wrz 252019
 

W dniu dzisiejszym Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie 3 sędziów odrzucił skargę kasacyjną od wyroku olsztyńskiego sądu w którym ów stwierdził nielegalność zarządzenia Burmistrza na mocy której pobierano opłatę 900zł za dochowanie zmarłego w grobie ziemnym. NSA podtrzymał argumentację Sądu Wojewódzkiego, iż Burmistrz nie posiadał uprawnień do nakładania tego typu opłaty. Wyrok jest prawomocny. Tym samym Redakcja NaszLidzbark po ponad 2 latach walki odniosła kolejne zwycięstwo w walce z wszechobecną patologią w lidzbarskim samorządzie.

Znaczenie praktyczne dzisiejszego wyroku

Każde żądanie opłaty przez PGK za dochowanie do grobu ziemnego w okresie od 17 lutego 2012r. jest nielegalne. W okresie obowiązywania tegoż nielegalnego zarządzenia, PGK pobrało opłatę od ok.  650 osób na przybliżoną kwotę 600 tys zł. Pieniądze te trzeba więc oddać mieszkańcom wraz z odsetkami (ok. 670tys zł). Powyższe dane uzyskano od PGK. W okresie między rokiem 2000 a 2012 w przybliżeniu 250 osób dodatkowo i ok 300 tys . Tym także warto zwrócić, z czystej przyzwoitości i uczciwości.

Informacja uzyskana od PGK z częściowym zestawieniem opłat za dochowanie

Burmistrz Wiśniowski postanowił na swój sposób rozwiązać kwestę zwrotu pieniędzy mieszkańcom. Nazwał to rozwiązanie „kompleksowym”. Otóż, należy na specjalnym formularzu zwrócić się do PGK o zwrot pieniędzy, wpisując daty, załączając rachunki (o ile jeszcze ktoś trzyma takie rzeczy). Reasumując, sposób załatwienia sprawy polega na złożeniu „podania” o zwrot zagrabionej nielegalnie kasy. Jest to skandaliczne rozwiązanie, przypominające sposoby działania sławetnej PO, tak bliskiej Burmistrzowi partii. O przeproszeniu mieszkańców w opublikowanym dzisiaj na portalu społecznościowym piśmie nie ma nawet mowy. Typowe.

Redakcja podpowiada, jak uczciwy wobec mieszkańców Burmistrz powinien to załatwić.

Krok pierwszy –  pozyskanie od PGK, kopi faktur wystawionych wszystkim wnoszącym opłatę.

Krok drugi – Wysłanie na piśmie wszystkim poszkodowanym przez urząd informację o sprawie, w sposób np. taki Szanowny Panie, Pani, Państwo. Burmistrz Miasta informuje, iż opłata jaką wniesiono za dochowanie zmarłego …. Z dnia … pobrana była nielegalnie, za co serdecznie przepraszam. Jednocześnie zwracam się z prośbą o podanie w jaki sposób Urząd Miasta ma zwrócić pieniądze wraz z należnymi odsetkami (wpłata na podane konto, pocztą, w kasie urzędu itp.). Z wyrazami szacunku Burmiszcz Miasta. Wysłanie takiej informacji także tym, którzy wnieśli opłatę przed lutym 2012r. bowiem także nie była pobrana uczciwie.

Krok trzeci – przeanalizowanie pozostałych opłat za korzystanie z cmentarza, bowiem kilka z nich jest nadal nielegalna i upierdliwy redakorzyna ponownie zaskarży niektóre z nich. Lepiej już je anulować, niż potem oddawać o wiele więcej pieniędzy.

Następnym krokiem niech będzie przywrócenie do prawidłowego stanu prawnego samego funkcjonowania utrzymania cmentarzy. Któż powiedział, że PGK posiada monopol na utrzymanie cmentarzy? Na zarządzaniem cmentarzami, tak jak zielenią czy gospodarką odpadami powinien być rozpisany przetarg. Opłaty za korzystanie z cmentarzy wg. Ustawy są dochodem własnym gminy i absolutnie nie mogą pozostawać w kasie PGK, tylko być przekazywane gminie. Obecnie PGK „doi” mieszkańców jak się da i ile się da.

Z przymrużeniem oka, można stwierdzić, że Redakcja załatwiła kilkuset osobom 900+ 😉

 Posted by at 9:04 pm
sie 192019
 

Redaktor Latkowski w redakcji WPROST podczas nieudanej akcji odebrania służbowego laptopa. źr. YT

Konstytucyjne prawo do wolności słowa czy wyrażenia opinii jest w naszym kraju karalne. Asesor Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Południe w Olsztynie delegowana do Prokuratury Rejonowej w Lidzbarku Warmińskim nałożyła karę pieniężną w kwocie 2000 zł (dwóch tysięcy złotych) na Redaktora NaszLidzbark, za (zdaniem prokuratora) bezpodstawne uchylanie się od spełnienia ciążącego na nim obowiązku udostępnienia danych personalnych z podaniem adresów IP logowania, portu źródłowego i docelowego, daty i godziny logowania niektórych osób komentujących artykuły na portalu NaszLidzbark.

Komentarze z dnia 2 września 2018 r. pod artykułem „Dożynki w Pilniku”, rzekomo zniesławiły przewodniczącego rady powiatu Sierputowicza Leszka. Prokuratura pisze wprost – „wpisy zniesławiające przewodniczącego Rady Powiatu…[]” tym samym dokonując ich oceny, zanim jeszcze sprawa trafiła na wokandę sądową. Kara finansowa nałożona na Redaktora Naczelnego NaszLidzbark, jest pokłosiem odmowy udostępnienia prokuraturze żądanych informacji na temat danych czytelników portalu. Jak czytamy w uzasadnieniu prokuratury „

„Mając na uwadze powyższe uznano, że w obecnej sytuacji wystarczające będzie nałożenie na świadka, dla jego zdyscyplinowania, kary pieniężnej w kwocie 2000 zł. (dwóch tysięcy złotych). „

Czy następnym krokiem prokuratury będzie akcja przypominająca tę w redakcji WPROST z próbą siłowego odebrania laptopa panu Latkowskiemu?

 Posted by at 7:14 pm
lip 302019
 

Opozycja rozpisuje się na temat Marszałka Kuchcińskiego i jego rodziny, korzystających z samolotu na koszt podatnika. O ile, sam Marszałek ma do tego prawo, to jego rodzina przywileju takiego już nie posiada. Sam Kuchciński dobrze zna prawo, sprawuje nie byle jaką funkcję w naszym państwie, i ma świadomość, iż zabierając prócz siebie tzw. osoby towarzyszące – okrada podatników. Doniesienia prasowe wspominają nawet o fakcie przelotów samej rodziny, bez Marszałka na pokładzie. Afera ta z pewnością nie przysłuży się partii Kaczyńskiego, głoszącego wszem, że uczciwością i prawdą szczyci się Prawo i Sprawiedliwość, a walka z wszelakimi objawami korupcji i nadużyć jest priorytetem. Marszałek Kuchciński swym postępowaniem sypie ziarnka piasku w naoliwione tryby machiny propagandowej PiS.

Główna tuba propagandowa PiS-u, czyli  „Wiadomości” musiały zmierzyć się z powyższym problemem. Na swój infantylny sposób, dowiedzieliśmy się dzisiejszego wieczoru, iż Kuchciński Marek nie złamał prawa zabierając na pokład samolotu swoją rodzinę, bo … prawo tego nie zabrania. Kurski Jacek powiedział kiedyś „ciemny lud to kupi” i kupuje. Osobny artykuł należy się samym „Wiadomościom”, bowiem to co tam się dzieje bije poziomem żenującej propagandy nawet Gazetę Olsztyńską.

Najaktywniej o aferze „trąbi” aktualnie opozycyjna Platforma Obywatelska. Posłowie tejże partii nie przebierają w słowach mówiąc o jakże nieuczciwym postępowaniu Marszałka Kuchcińskiego. Sam zainteresowany, jakoby zrozumiał, że nie powinien narażać nas – podatników na ponoszenie kosztów wycieczek swojej rodziny i wspaniałomyślnie wpłacił 15 tys zł na cel charytatywny. Miałoby to zamknąć usta malkontentom i narzekaczom. W normalnym cywilizowanym kraju, pan Marszałek złożyłby urząd i poselski mandat – takie są standardy uczciwości. One, jak widać nie dotyczą polityków z nadwiślańskiego kraju. Uczciwym w polskiej polityce nie jest ten co nie kradnie, ale ten którego jeszcze nie złapano.

NaszLidzbark jest dziennikiem lokalnym, więc powyższe rozważania przenieśmy na lidzbarskie podwórko.

Platforma Obywatelska piętnuje Kuchcińskiego na wszelkie możliwe sposoby. W pełni zgadzam się z tym – nie można dzięki stanowisku osiągać prywatnych korzyści. To obrzydliwe postępowanie wobec podatników i wyborców. Jednak aby móc krytykować Marszałka Kuchcińskiego, nie należy samemu być uczciwym?

Prominentny działacz PO, także marszałek ale województwa Protas Jacek namiętnie i bez skrępowania korzystał z samochodu służbowego z kierowcą, aby wozić się codziennie z i do pracy po 50km. Obiecywał nawet, iż zaprzestanie tegoż procederu, jednak jak to bywa w PO, na obietnicach tylko się skończyło. Sprawa była opisywana szeroko na łamach NaszLidzbark TUTAJ .

Kolejny działacz PO, wieloletni samorządowiec, były Burmistrz Miasta, teraz radny powiatowy Wajs Artur, korzystał z samochodu służbowego jak z prywatnego np. jeżdżąc nim do drugiej pracy do szpitala. Sprawa opisana TUTAJ.

Sytuacja z osobami „towarzyszącymi” do złudzenia przypominająca tę z Marszałkiem Kuchcińskim, miała miejsce kilka lat temu w Lidzbarku Warmińskim. Otóż, na wyjazd służbowy do Niemiec, samorządowcy zabrali swoje rodziny. Za ich przejazd zapłacili oczywiście Lidzbarczanie, podatnicy. Sprawę opisano TUTAJ i TUTAJ. Do dzisiaj nikt nawet nie podjął próby, zwrócenia należności do kasy miasta, traktując zwykłą kradzież (bowiem w takich kategoriach należy to rozpatrywać)  jako normę. Niektórzy z uczestników tegoż wyjazdu nadal pełnią funkcje w samorządzie, tudzież otrzymują sowite wynagrodzenie z kieszeni podatnika.

Jak wspomniano wcześniej, uczciwość jest pojęciem względnym. Uderza mnie jedno – osoby sprawujące funkcje publiczne, posiadające kredyt zaufania, a jednocześnie kradnące pieniądze podatnika są czelni pouczać innych na temat uczciwości, tudzież prawa.

 Posted by at 11:44 pm
maj 242019
 

burmistrz Wiśniowski nawołuje na oddanie głosu na Protasa Jacka. źródło: FB

Wydawałoby się, że już nic mnie nie zaskoczy w kwestii poddaństwa burmistrza Wiśniowskiego wobec lokalnego układu trzymającego władzę zwanego platformą obywatelską. Osoba ponoć reprezentująca nas – mieszkańców miasta, utrzymująca się z naszych podatków, zdaje się hańbić swoim postępowaniem urząd który reprezentuje. Jako burmistrz nieudacznik, występuje publicznie i namawia do oddania głosu na innego nieudacznika politycznego – Protasa Jacka. Niegdyś nauczyciela wychowania fizycznego, teraz ponoć polityka (tak się określa). Osobę która wraz z kumplami sprzedała prywaciarzowi lidzbarską Górę Krzyżową, wykorzystującą samochód służbowy jak taksówkę, z manią wielkości jaką cechuje osoby mierne. Jawne popieranie Protasa, członka partii PO już samo w sobie jest obciachem. Jego partia otrzymała czerwoną kartkę w wyborach do Sejmu RP, bowiem pycha wzięła górę nad rozsądkiem.

Przypomnę pewien dokument wprowadzony przez Burmistrza Miasta. Nazywa się Kodeksem Etycznym Pracowników Urzędu Miasta Lidzbark Warmiński (dostępny TUTAJ). § 5. pkt 4 Kodeksu brzmi:

„Pracownik Urzędu wykonując obowiązki nie manifestuje swoich poglądów politycznych,”

Burmistrz z racji wykonywanego zwodu jest nim 24h na dobę. Sam zresztą wielokrotnie podkreśla, że pracuje od rana do wieczora, bowiem „służy mieszkańcom”. Należy się w tym miejscu zastanowić, czy aby na pewno służy mieszkańcom, czy może określonemu kręgowi osób.

Burmistrz powinien być apolityczny. Należy zauważyć, że ustawa o pracownikach samorządowych nakłada obowiązek dbałości o wykonywanie zadań publicznych z uwzględnieniem interesu publicznego oraz indywidualnych interesów obywateli. Biorąc pod uwagę powinność wykonywaną przez Burmistrza w sposób rzetelny i niezależny od przekonań i poglądów politycznych, nie jest dopuszczalne manifestowanie poglądów politycznych, a tym jest właśnie nawoływanie do oddania głosu na określoną osobę, członka partii politycznej.

Wracając do pana Protasa Jacka. Z pewnością nie zasługuje na poparcie, szczególnie mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego. Także mieszkańcy regionu powinni podziękować temu panu i jego partii za brak rozwoju i doprowadzenie regionu na skraj nędzy. Protas Jacek jako europoseł? Z pewnością nie.

Pełna treść nawoływania 

Panie Burmistrzu, dziękuję za wsparcie 🙂 #GłosujęNaProtasa10 #KoalicjaEuropejska

Opublikowany przez Jacek Protas Czwartek, 23 maja 2019

 Posted by at 9:54 pm
maj 012019
 

26 maja 2019r. odbędą się wybory do parlamentu zjednoczonej Europy. Do obsadzenia jest 751 miejsc (lub 705 jeśli Wielka Brytania opuści w niedługim czasie UE). Polska posiada 52 mandaty. Kandydatów z naszego kraju jest 872 (466 mężczyzn i 406 kobiet), w tym m.in. 1 aktor, 2 aktorki, 97 nauczycieli oraz jako zawód 3 kandydatów wpisało „polityk”. Są także rolnicy, aptekarze, inżynierowie, animatorzy kultury, biochemicy, teologowie czy inżynierowie rolnictwa. Przekrój zawodowy jest naprawdę imponujący. Fotel europosła przyciąga tak bardzo, iż na jedno miejsce w skali kraju, przypada 17 chętnych. Okręg nr 3 do którego przynależy m.in. Lidzbark Warmiński obejmuje województwa Warmińsko-Mazurskie oraz Podlaskie.  Startuje z niego 60 kandydatów, miejsca do obsadzenia są 2 (liczba mandatów przypadających na okręg nie jest sztywna, zależy od skomplikowanych wyliczeń, biorąc pod uwagę lata wcześniejsze okręg nr 3 zawsze otrzymywał 2 mandaty). Daje to imponujące 30 osób na jeden mandat europosła. Poniżej pełna lista kandydatów z naszego okręgu w porządku: nazwa komitetu wyborczego, numer na liście, nazwisko i imię, zawód, miejsce zamieszkania.

Pełna lista kandydatów w wyborach do PE z okręgu 3. Kliknij aby powiększyć listę.

Wielki banner wyborczy kandydata Jacka Protasa w wyborach do PE

Jeden z kandydatów w wyborach do PE jest z Lidzbarka Warmińskiego – obecny Poseł na Sejm RP pan Jacek Protas. Wcześniej pełnił funkcję m.in. wicemarszałka województwa, Starosty Lidzbarskiego oraz Przewodniczącego Rady Miasta. Znany Lidzbarczanom z tego, iż będąc Przewodniczącym Rady Miasta, wraz z koalicjantami przegłosował sprzedaż w prywatne ręce Górę Krzyżową – znany ośrodek sportów zimowych. Dał się także poznać z używania służbowego samochodu wraz z kierowcą do wożenia siebie do pracy do Olsztyna i z powrotem oraz związanych z tym dziwnych faktur za tankowanie. Sprawy opisane w artykułach „Czy wicemarszałek Protas używa auta służbowego do celów prywatnych?” oraz „O tych co sprzedali „Górę Krzyżową””. Był także „ojcem chrzestnym” Term Warmińskich, utrzymujących się m.in. dzięki znacznym dotacjom/dofinansowaniom/refundacjom z kasy samorządowej, czyli naszych podatków (np. w 2018 r. Termy Warmińskie z tego tytułu otrzymały z samorządu blisko 1 mln zł). Pan Jacek Protas jako jeden z 3 kandydatów (na 872) podał zawód  „polityk” – cokolwiek by to znaczyło.

 Posted by at 11:47 pm