API

lut 162020
 

14 lutego 2020r. partia Prawo i Sprawiedliwość uszczupliła się o jednego członka. Po ponad 15 latach przynależności do PiS-u, z jej szeregów wystąpił Leszek Sierputowicz, wiceprzewodniczący lidzbarskiej Rady Powiatu. Na ręce Przewodniczącego Zarządu Okręgu 34 w Elblągu pana Leonarda Krasulskiego trafiło odpowiednie pismo z wnioskiem o skreślenie z listy członków PiS-u.

Wydawać by się mogło, że utrata wieloletniego członka partii „dobrej zmiany” stanowi porażkę jej samej, szczególnie na lidzbarskiej ziemi, gdzie działaczy PiS-u można policzyć na palcach jednej lub dwóch rąk. Jednak zdaniem członków struktur lokalnych PiS-u odejście Sierputowicza oznacza nie porażkę, a zwycięstwo. Jeden z działaczy – „w PiS nie powinno go być od wielu lat…Już po wyborach samorządowych w 2014r. odkryta została jego współpraca z Harhajem (szefem struktur PO, Starostą Lidzbarskim – przyp. Red.). Potem robił wszystko pod jego dyktando. W ostatnich wyborach w jednym z okręgów w mieście nie wystawiono żadnego kandydata z PiS (gdzie wcześniej zawsze był – przyp. Red.). W wyborach do Sejmu i Senatu nie zabiegał o kandydatów, którzy mogliby zdobyć dla list PiS-u więcej głosów.

Skąd podejrzenie o „współpracę” Leszka Sierputowicza z Janem Harhajem, „grubą rybą” PO?

W 2013r. Leszek Sierputowicz był „szeregowym” radnym w Radzie Powiatu. Dodajmy, iż był bezrobotnym radnym, otrzymywał bowiem zasiłek dla bezrobotnych. W całym 2013r. było tego  1247zł plus roczna dieta radnego, niecałe 12 tys zł. W sumie miesięcznie na utrzymanie miał do dyspozycji 1100 zł. W kolejnym 2014r. było jeszcze gorzej, bowiem skończył się zasiłek dla bezrobotnego i Sierputowicz wykazał tylko 1050 zł przychodu miesięcznie (oświadczenie majątkowe złożone na koniec 2014r. koniec kadencji samorządowej). Jeden z rozmówców NL stwierdził, że Sierputowicz wyglądał wówczas jak bezdomny. Przełom nastąpił w nowej kadencji, po grudniowych wyborach w 2014r. Wówczas, jak określił Sierputowicza jeden  z czytelników „farbowany lis” okazał się być człowiekiem Jana Harhaja (dawnego przeciwnika politycznego). Harhaj zszokował lokalny PiS, proponując Radzie Powiatu kandydaturę Sierputowicza na przewodniczącego rady i była to jedyna propozycja. Pacynkowa Rada Powiatu, oczywiście przystała na tę propozycję i Leszek Sierputowicz zaczął zarabiać konkretne pieniądze. Kilka miesięcy później, zdał egzamin radcowski i otworzył własną kancelarię prawną. Niedługo potem zaczął dostawać lukratywne zlecenia od Burmistrza Wiśniowskiego. Ostatnie z nich w 2020r. w kwocie ok. 10 tys otrzymał bez żadnego przetargu czy nawet trybu ofertowego (nie badano rynku pod względem ew. tańszej konkurencji). Pan Sierputowicz bronił jak lew swego mentora podczas posiedzeń Rady Powiatu. W 2016r. jeszcze do niedawna bezrobotny, otrzymuje funkcję w radzie nadzorczej orneckich wodociągów, a potem w spółce Żegluga Ostródzko-Elbląska w Ostródzie. W tym czasie dieta w radzie powiatu wzrasta z marnych 11,8tys zł na prawie 21tys zł.

Tak błyskotliwa „kariera” Sierputowicza nie uszła uwadze lokalnych działaczy PiS-u. Tak bliska współpraca przewodniczącego lokalnych struktur PiS z „baronem” PO zaczęła „brzydko pachnieć”. Tuz po wyborach w 2018r. Sierputowicz sam zrezygnował z funkcji szefa powiatowych struktur PiS, a dwa lata później także z członkostwa w PiS.  Obecnie pełni już tylko funkcję wiceprzewodniczącego Rady Powiatu.

 Posted by at 7:11 pm
sty 142020
 

Klatka z relacji TV Olsztyn. IV Bal Term Warmińskich

Telewizja Olsztyn, komercyjna tuba propagandowa platformianej sitwy, pokazała relację z kolejnej, czwartej już edycji balu w Termach Warmińskich.  Jak się okazuje interes kwitnie, a wszystko jest w najlepszym porządku. Jak twierdzi prezeska zarządu p. Lendo, w ubiegłym roku odwiedziło termy ponoć 370 tys gości, to jest sukces i trzeba się tym chwalić – dodaje. Samorządowcy jak jeden mąż pieją z zachwytu do kamery (choć swego czasu wicestarosta Kogut, przed kamerą TVP uciekał w popłochu). Termy przyczyniają się do rozwoju miasta – Burmistrz Wiśniowski, lidzbarski powiat zyskał, rozkwit miasta, jego przyszłość – wtóruje Starosta Harhaj. Dodaje, iż dzięki termom powstały nowe miejsca pracy, nowe usługi, nowe taksówki. Wisienkę na torcie kładzie wicemarszałek Kuchciński stwierdzając, że Termy to sukces, ma bardzo dobre wyniki finansowe, to udany projekt.

Przekaz płynący z relacji do złudzenia przypomina ten serwowany codziennie o 19.30 w TVP. Dzięki niemu poczuć się można o wiele lepiej. Kolejny dzień rozpoczynamy z podniesionym czołem, dumnie krocząc do swej pracy np. do Term Warmińskich, w zamian otrzymując godziwą zapłatę.

Nie każda lidzbarska firma ma tyle szczęścia do biznesu co Termy. Nie każda otrzymuje tak wielką pomoc publiczną (nazywaną także kroplówką), bez której Termy Warmińskie musiałyby zbankrutować już po roku lub dwóch. Od 2018r. do sierpnia 2019r. Termy Warmińskie otrzymały 1,4 mln pomocy publicznej (czyli wielokrotnie więcej niż deklarowany przez termy zysk). Wicemarszałek Marcin Kuchciński mówiąc o bardzo dobrych wynikach finansowych zapewne miał na myśli pomoc jaką uzyskały Termy w 2019r. od Burmistrza Wiśniowskiego, który obniżył Termom podatek o 248,5 tys zł. Mało tego, Burmistrz Wiśniowski w sierpniu 2019r. odroczył termin płatności zaległości podatkowej lub zaległości podatkowej wraz z odsetkami dla Term Warmińskich (31 tys zł wartości nominalnej pomocy). Termy Warmińskie, biorąc pod uwagę kolejną formę pomocy, mają problem z opłacaniem ZUS-u. Prezes ZUS-u udzielił pomocy termom w postaci rozłożenia na raty płatności zaległej lub zaległej opłaty wraz z odsetkami (kwota nominalnej pomocy 141,2 tys zł).

Termy skazane są na sukces. Innej drogi nie ma.

 Posted by at 10:30 pm
sty 012020
 

Od 1 stycznia 2020r. gorąca woda jest dobrem luksusowym w mieszkaniach komunalnych. Zapłacicie za sam fakt jej posiadania. 

Jedna z czytelniczek zwróciła Redakcji NL uwagę na znaczną podwyżkę czynszu za jej niespełna 45 metrowe lidzbarskie mieszkanie komunalne. Jeszcze w lipcu 2019r. czynsz wynosił  290 zł (w tym za lokal 240zł, zimna woda 16zł, ścieki, 22zł, śmieci 12zł). Prócz powyższego dochodzą koszty ogrzewania gazem (budynek nieocieplony) i inne o których nieco dokładniej w dalszej części. W listopadzie wzrosła opłata za wywóz śmieci z 12zł na 17zł. Jednak prawdziwą niemiłą niespodziankę Burmistrz Wiśniowski razem z Radą Miasta przygotował czytelniczce od 1 stycznia 2020r. Zgodnie z otrzymaną z UM informacją opłata wnoszona do gminy z 290zł wzrasta do 362zł, a więc podwyżka o 25%! (doliczono całą gamę nowych kryteriów podnoszących opłatę czynszu).

Nasza czytelniczka jest starszą, samotną osobą. Zajmuje niewielki lokal na pierwszym piętrze w bloku wielorodzinnym. Otrzymuje 1600zł emerytury z której znaczną część pochłaniają opłaty za 45 metrowe mieszkanie komunalne. W okresie zimowym rachunek za ogrzanie gazem tego małego nieocieplonego mieszkanka oscyluje wokół kwoty 300 – 350 zł miesięcznie (rachunek za gaz styczeń 2019r. wyniósł 365zł). Jako osoba samotna prądu zużywa na 40 – 50zł miesięcznie. Na leki wydaje 150zł na miesiąc. Z „szaleństw” należy doliczyć 30zł za internet i najniższy abonament za tv – 20zł. Mieszkanie wymaga obowiązkowego ubezpieczenia – 200zł na rok. Podsumowana opłata za czynsz, media, ogrzewanie i leki wynosi ok. 950 zł miesięcznie, przy emeryturze 1600zł. Czytelniczka na swój koszt wymieniła stolarkę okienną, drzwiową, podłogi itp. Gdyby nie pomoc córki to chyba bym umarła – twierdzi ze łzami w oczach rozmówczyni. Na jedzenie, ubranie i inne potrzeby pozostaje jej ok. 700zł miesięcznie. Liczy każdą złotówkę, często staje przed wyborem zakupu niektórych leków kosztem wniesienia opłat za mieszkanie. I jeszcze ta podwyżka za czynsz, jak żyć? – z żalem stwierdza lidzbarska seniorka.

Politykę czynszową w mieszkaniach stanowiących własność gminy reguluje uchwała w sprawie Wieloletniego Programu Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Miasta Lidzbark Warmiński. Tam Rada Miasta dokładnie określa wszelkie aspekty gospodarowania (w uproszczeniu) mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi. Tam również są określane zasady obniżki lub podwyżki za zajmowanie lokalu o określonym standardzie. Kwotę bazową czynszu ustala Burmistrz Miasta i jest to jego wyłączna kompetencja. Uchwała o której mowa na wstępie akapitu przyjmuje się na okres co najmniej 5 letni.

Zajmijmy się czynnikami podwyższającymi i obniżającymi stawkę czynszu za lokale komunalne.

28 listopada 2012r. Rada Miasta przyjęła uchwałę na lata 2013-2017 w której radni określili dwie okoliczności podwyższające czynsz:

– Podwyżka 5% czynszu za mieszkanie znajdujące się w tzw. „centrum” czyli jak określili radni przy ul. Powstańców Warszawy, Hoża, Plac Wolności, Ratuszowa, Wysoka Brama, Konstytucji, Reja, Mickiewicza, Milewicza, Krucza, Kasprowicza oraz za mieszkanie na 1 piętrze.

Oraz cały wachlarz obniżek (łącznie obniżka nie może przekroczyć 50% normalnej stawki).

– 5% obniżki za brak centralnego ogrzewania sieciowego i/lub brak ciepłej wody, za położenie lokalu na poddaszu, za położenie lokalu w budynku parterowym o obniżonym standardzie (ul. Mazurska 3), za ciemne kuchnie w lokalu

– 10% obniżki za brak wc w lokalu, brak wody w lokalu, brak kanalizacji w lokalu, za położenie lokalu w suterenie

Z końcem 2017r. przestała obowiązywać powyższa uchwała i nie wiadomo na jakich zasadach odbywała się gospodarka zasobami komunalnymi po tej dacie. Rada Miasta dopiero 17 stycznia 2018. podjęła uchwałę z programem na kolejne 5 lat (2018-2022). Jednak projekt nowej uchwały zawierał szereg rażących naruszeń prawa (gratulacje dla prawnika UM) przez co organ nadzoru, Wojewoda uchylił ją w całości, formalnie więc jej nie było. Bezprawie w sprawach opłat i gospodarki mieszkaniowej trwało więc w najlepsze. Dopiero 18 kwietnia 2018r. Radzie Miasta udało się podjąć uchwałę w sprawie gospodarki mieszkaniowej na lata 2018 – 2022 bez większych zastrzeżeń ze strony organu nadzorczego. Zawarto w niej identyczne zapisy dotyczące podwyżek i obniżek czynszu jak w poprzedniej uchwale. Co bardzo ważne, wprowadzono brakujące przepisy odnośnie obniżenia czynszu ze względu na dochód mieszkańca (brak tych zapisów był jedną z przyczyn skierowania przez Wojewodę styczniowej uchwały do kosza). Zasady obniżenia czynszu ze względu na niski dochód najemcy są bardzo rozbudowane i ich przytaczanie w całości przekroczy rozsądną objętość artykułu. Dokładnie z zasadami zapoznać się można w uchwale rozdział IV dostępna TUTAJ. Najniższą emeryturą jest w tej chwili świadczenie w wysokości 1100zł, a jej aktualne wartości publikuje ZUS – TUTAJ. Normatywna powierzchnia użytkowa lokalu w przeliczeniu na liczbę członków gospodarstwa domowego nie może przekraczać:

1) 35 m2 – dla 1 osoby,
2) 40 m2 – dla 2 osób,
3) 45 m2 – dla 3 osób,
4) 55 m2 – dla 4 osób,
5) 65 m2 – dla 5 osób,
6) 70 m2 – dla 6 osób, a w razie zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym większej liczby osób dla każdej kolejnej osoby zwiększa się normatywną powierzchnię tego lokalu o 5 m2.
7) Normatywną powierzchnię powiększa się o 15 m2, jeżeli w lokalu mieszkalnym zamieszkuje osoba niepełnosprawna poruszająca się na wózku lub osoba niepełnosprawna, której niepełnosprawność wymaga zamieszkiwania w oddzielnym pokoju.

Obniżka stawki czynszu przysługuje, gdy powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego nie przekracza normatywnej powierzchni o więcej niż:

1) 30% albo,
2) 50% pod warunkiem, że udział powierzchni pokoi i kuchni w powierzchni użytkowej tego lokalu nie przekracza 60%.

Przykład: Nasza czytelniczka zajmuje samotnie lokal o powierzchni 45m2. Jej emerytura wynosi 1600zł. Powierzchnia normatywna 35m2 + 30% = 45,5m2 a to oznacza spełnienie warunku co do powierzchni lokalu uprawniającego do zniżki. Warunek dochodu wynikający z tabeli nr 7 załącznika nr 1 do uchwały – Dochody czytelniczki 1600zł, najniższa emerytura 1100zł -> dochody czytelniczki = 45,5% więcej niż najniższa emerytura, oznacza to, że przysługuje czytelniczce zgodnie z tabelą nr 7 40% obniżenia czynszu. W praktyce oznacza to zmianę z 306zł na 183,60zł a więc obniżkę aż o 122,4zł! Jesteśmy bardzo ciekawi, czy o takiej możliwości poinformowano czytelniczkę w Urzędzie Miasta, o przysługujących jej prawach. Jednak najlepsze jeszcze przed nami.

16 stycznia 2019 r. Rada Miasta podjęła rewolucyjną uchwałę. Na wniosek Burmistrza Wiśniowskiego zmieniono zasady dotyczące kryteriów podnoszących czynsz w mieszkaniach komunalnych. Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały „W związku z bardzo zróżnicowanym stanem technicznym lokali komunalnych i socjalnych, wprowadza się dodatkowe czynniki powodujące zwiększenie czynszu za lokal”. Wojewoda częściowo uchylił zapisy rażąco naruszające prawo (brawo prawnik UM), jednak czynniki powodujące zwiększenie czynszu za lokal pozostały. I tak, doszedł cały wachlarz kryteriów podnoszących czynsz:

5 % podwyżki czynszu za:

a) położenie w centrum miasta (ulice: Powstańców Warszawy, Hoża, Plac Wolności, Ratuszowa, Wysokiej Bramy, Konstytucji 3go Maja,        Reja,  Mickiewicza, Milewicza, Krucza, Kasprowicza)
b) za położenie na pierwszym piętrze
c) lokal w budynku wybudowanym po 01.01.1965 r. do 31.12.1979 roku (nowość)

10% podwyżki czynszu za:

a) za centralne ogrzewanie w lokalu, sieciowe lub gazowe, gdzie Gmina Miejska Lidzbark Warmiński partycypowała w kosztach
b) za ciepła woda w lokalu (pisownia oryginalna)
c) lokal w budynku wybudowanym po 01.01.1980 roku
d) lokal znajdujący się w budynku, w którym był przeprowadzony remont po 01.06.2002 roku

Obniżki pozostały nie zmienione.

 

Ciepła woda w mieszkaniu to luksus za który trzeba dodatkowo płacić!

 

Fragment mówiący o obniżce i podwyżce za posiadanie ciepłej wody

Radni przegłosują wszystko co im Burmistrz zaproponuje, choćby to była totalna bzdura. Wróćmy na chwilę do czynników obniżających czynsz za mieszkanie. W jednym z punktów widzimy taki zapis: – 5% obniżki za brak centralnego ogrzewania sieciowego i/lub brak ciepłej wody. Punkt ten jasno mówi o fakcie obniżenia czynszu w przypadku braku ciepłej wody w lokalu. Kilka linijek niżej czytamy o podwyżce o 10% za fakt posiadania tejże wody w mieszkaniu. Literalnie ujmując, jeśli nie mieliśmy ciepłej wody, a ją właśnie mamy to tak naprawdę płacimy nie 10%, a 15% podwyżki za czynsz. Nie ma stanu pośredniego, albo nie mamy ciepłej wody, albo ją mamy. Mieszańcom budynków komunalnych Redakcja proponuje eksperymenty z wodą letnią, nie za ciepłą aby nie płacić dodatkowo 10%. Zdaniem Redakcji podwyżka czynszu tylko ze względu na fakt posiadania w mieszkaniu ciepłej wody jest sprzeczna z wieloma zapisami prawa, a z pewnością ze zdrowym rozsądkiem. Czy woda ogrzana bojlerem elektrycznym kwalifikuje się do zaliczenia jej do ciepłej lub taka ogrzana w wielkim garze na gazie? Trudno orzec, literalnie zgodnie z zapisami uchwały kwalifikuje się nawet woda w czajniku elektrycznym. Jedynie kwestią czasu pozostaje eliminacja z obrotu prawnego zapisu o podniesieniu czynszu za sam fakt posiadania ciepłej wody w lokalu. To próba wprowadzenia podatku, niczym nie uzasadniona. Równie dobrze, Burmistrz i Rada Miasta może wprowadzić podniesienie czynszu w zależności od koloru zasłon tudzież ilości zdjęć Burmistrza na ścianach (za każde zdjęcie 1% obniżki).

Było jeszcze kilka innych poprawek do uchwały o gospodarowaniu zasobami mieszkaniowymi. Jedna z nich dotyczyła obniżenia stawki bazowej za m2 lokalu do kwoty 5,05zł. Jest to jednak wyłączna kompetencja Burmistrza Miasta, więc organ nadzoru uchylił ten zapis. Burmistrz Miasta 27 sierpnia 2019r. wydał zarządzenie na mocy którego obniżono stawkę bazową za m2 powierzchni wynajmu mieszkania komunalnego do wartości 5,05zł. Mimo tejże obniżki, nowe czynniki zwiększające czynsz w rezultacie uczyniły wielu mieszkańcom miasta życie znacznie droższym. Cóż mają robić mniej zamożni najemcy lokali komunalnych? Zapoznać się z uchwałą, jeśli spełniacie kryteria dochodowe i powierzchni mieszkania – > składać wnioski o obniżenie czynszu!

 Posted by at 9:59 pm
gru 082019
 

Jacek Wiśniowski przestrzega przed zadłużaniem, spotkanie z mieszkańcami miasta w Szkole Muzycznej podczas kampanii wyborczej w 2014r.

Projekt budżetu na 2020r. z którym bez wątpienia zapoznali się wszyscy radni może budzić obawy co do stanu finansów naszego miasta. Szczególnie niepokoi bardzo dynamiczny wzrost zadłużenia mieszkańców miasta. Innymi słowy, Rada Miasta udzieliła Burmistrzowi Wiśniowskiemu upoważnienia do zaciągania kredytów, a ten skwapliwie z tego korzysta, zadłużając mieszkańców w coraz to większym stopniu. Sprawdźmy jak wyglądała sytuacja na koniec 2014r., kiedy to Burmistrzem został Jacek Wiśniowski. Kwota zadłużenia na początek kadencji Wiśniowskiego wynosiła niecałe 20mln zł, przy dochodach własnych gminy na poziomie nieco ponad 21 mln zł.

Czemu bierzemy pod uwagę dochody własne, a nie kwotę budżetu? Dochody własne – to właśnie to co wypracowujemy My, mieszkańcy miasta w postaci podatków i opłat do budżetu miasta. Z tego spłacane są zobowiązania finansowe itp. Budżet jako całość zawiera subwencje oświatowe, pieniądze na program 500+ itp. – czyli kasa gminy jest tylko pośrednikiem i nie ma żadnego wpływu na te pieniądze. Dochody własne są właściwą pozycją w budżecie gminy, określającą realny stan gospodarki komunalnej.

Spójrzmy co się dzieje w projekcie budżetu na 2020r. Przewidywana kwota długu wynosi 33 mln zł! Wzrost zadłużenia o 13 mln zł w 5 roku urzędowania obecnego Burmistrza Miasta. Daje to 2,6 mln długu więcej każdego roku. Zwróćmy także uwagę na dochody własne gminy na koniec 2018r., (bowiem jest kompletne sprawozdanie z wykonania budżetu za ten rok) wynoszą 20,4 mln zł, więc są niższe niż w 2014r. Oznacza to niewielki spadek dochodów w trakcie kadencji Burmistrza Wiśniowskiego. Wróćmy jednak do projektu budżetu na 2020r., gdzie przewidywane dochody własne mają wynieść 38,2 mln zł!. To oczywiście pobożne życzenie twórców budżetu, bowiem sprawozdanie z wykonania budżetu za pierwsze półrocze 2019r. wskazuje na osiągniecie 10,2mln zł, więc na podobnym poziomie co rok wcześniej. Kwota 38,2mln jest więc nierealna. Oznacza to, że kwota zadłużenia przekroczy znacznie dochody własne gminy, a rata kredytu wyniesie ponad 3 mln rocznie.

Wróćmy teraz do roku 2014, do kampanii wyborczej, kiedy to ekonomista Wiśniowski w szkole muzycznej prezentuje zagrożenia wynikające z tytułu wysokiego zadłużenia gminy miejskiej. Wnioski wyciągnijcie sami, drodzy czytelnicy. Poniżej fragment wystąpienia pana Wiśniowskiego, podczas spotkania w Szkole Muzycznej (kampania wyborcza 2014r.).

 Posted by at 8:44 pm
lis 282019
 

Sąd Okręgowy w Olsztynie na dzisiejszej rozprawie odwoławczej uniewinnił oskarżonego Redaktora NaszLidzbark Andrzeja Pieślaka o pomówienie radcy prawnego Waldemara Żbikowskiego tj. o czyn z art. 212 k.k. tym samym uchylając wyrok lidzbarskiego sądu skazującego redaktora na wysoką karę grzywny.

Krótkie omówienie okoliczności sprawy

Na kilku stronach internetowych odnalazłem informację o tym, że Waldemar Żbikowski (radca prawny w Urzędzie Miasta Lidzbark Warmiński) złożył zgodnie z wymaganiami pozytywne oświadczenie lustracyjne. Oznaczało to, że musiał współpracować z organami służb bezpieczeństwa. Idąc tym tropem, wielokrotnie i niestety bezskutecznie usiłowałem pozyskać od IPN kopię oświadczenia lustracyjnego, spotykając się z niezrozumiałą odmową. Burmistrz Miasta i Okręgowa Izba Radców Prawnych także nie posiadały kopi oświadczenia lustracyjnego. Mając powyższe na uwadze, skierowałem maila do Burmistrza Miasta aby rozważył etyczny aspekt zatrudniania osoby, tajnego współpracownika SB, która złożyła pozytywne oświadczenie lustracyjne. Takie wątpliwości zawarłem także we wpisie na profilu społecznościowym. Poniżej kopia maila.

Panie Burmistrzu, ustawa lustracyjna ma zapewniać, aby ważne funkcje publiczne w Polsce pełniły osoby, które nie były uwikłane np. we współpracę z organami bezpieczeństwa PRL i które przez to – jak zapisano w preambule ustawy – dają gwarancję uczciwości szlachetności, poczucia odpowiedzialności za własne słowa i czyny, odwagi cywilnej i prawości. W związku z powyższym niepokojącym jest fakt, iż wynajął pan do obsługi prawnej gminy pana Waldemara Żbikowskiego, byłego tajnego współpracownika służb bezpieczeństwa PRL. Czy były konfident, zasługuje na pełnienie tejże ważnej funkcji, czy daje gwarancję uczciwości i szlachetności w postępowaniu? Pozostawiam to panu do rozważenia. Proszę o odpowiedź mailem, szkoda papieru.

Radca prawny zgadzając się na zatrudnienie (nawet w formie umowy-zlecenia) w organach samorządu powinien poinformować Burmistrza o fakcie współpracy ze służbami komunistycznego reżimu. Wysyłając maila i dokonując wpisu byłem przekonany (analizując dostępne materiały), że Waldemar Żbikowski był tylko tajnym współpracownikiem SB, podobnie jak byli nimi radni rady Miasta.Odpowiedzi na powyższego maila redakcja nie otrzymała do dzisiaj. 

Waldemar Żbikowski poczuł się znieważony i poniżony w oczach opinii publicznej oraz narażony na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu radcy prawnego. Złożył pozew o zniesławienie z art. 212 k.k.. Pierwsza rozprawa miała miejsce 6 lutego 2019r. Kolejne 19 czerwca, 12 lipca, 19 lipca, 28 sierpnia aby ostatecznie 6 września Sędzia Marta Banaś-Grabek uznała redaktora winnym zarzucanych czynów i skazała na karę grzywny w sumie 4050 zł uwzględniając znaczny stopień społecznej szkodliwości popełnionych przestępstw.

Od powyższego wyroku redakcja złożyła odwołanie do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Sędzia Sądu Okręgowego Anna Górczyńska uniewinniła oskarżonego, w uzasadnieniu „miażdżąc” wyrok lidzbarskiego sądu. Rozprawy z art. 212 k.k. odbywają się z wyłączeniem jawności, wobec czego redakcja nie może podać szczegółów rozprawy, ani uzasadnienia.

W oczekiwaniu na rozprawę apelacyjną, Redakcja ustaliła że Waldemar Żbikowski „niestety” nie był tajnym współpracownikiem sb, był etatowym pracownikiem służb bezpieczeństwa – tzw. „esbekiem”.

W tym miejscu należy rozważyć ciężar gatunkowy oceny osób będących tajnymi współpracownikami służb bezpieczeństwa oraz etatowymi pracownikami służb bezpieczeństwa. To właśnie pracownicy etatowi służb bezpieczeństwa dokonywali porwań, torturowali i mordowali księży oraz opozycjonistów, znęcali się nad nimi. To pracownicy SB zamordowali bestialsko księdza Popiełuszkę. Oskarżyciel Waldemar Żbikowski był niestety pracownikiem tychże służb, tak znienawidzonych przez społeczeństwo. Z kolei, tajni współpracownicy nie byli etatowymi pracownikami SB. To zwykli obywatele, pozyskiwani przez etatowych esbeków, dostarczający informacji o tym co dzieje się w ich środowisku pracy. Nie mordowali, nie porywali, nie torturowali.W ustawie o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944—1990 oraz treści tych dokumentów czytamy m.in.

Stwierdzamy, że praca albo służba w organach bezpieczeństwa państwa komunistycznego […], polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, była trwale związana z łamaniem praw człowieka i obywatela na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego. Mając na względzie powyższe, a także konieczność zapewnienia obsady funkcji, stanowisk i zawodów wymagających zaufania publicznego przez osoby, które swoim dotychczasowym postępowaniem dają i dawały w przeszłości gwarancje uczciwości, szlachetności, poczucia odpowiedzialności za własne słowa i czyny, odwagi cywilnej i prawości, oraz ze względu na konstytucyjne gwarancje zapewniające obywatelom prawo do informacji o osobach pełniących takie funkcje, zajmujących takie stanowiska i wykonujących takie zawody…

Jednym z zadań dziennikarza obywatelskiego jest ujawnianie przeszłości osób pełniących funkcje publiczne, która to przeszłość może mieć wpływ na uczciwe i szlachetne wykonywanie zadań publicznych. Jeśli Burmistrz Wiśniowski zatrudniając „esbeka” w Urzędzie Miasta nie wiedział o jego przeszłości, to moje działanie jako dziennikarza obywatelskiego, poruszającego problem zatrudniania osoby związanej ze służbą bezpieczeństwa był jak najbardziej właściwy. Jak podkreślono w ustawie o ujawnianiu informacji, o której wspomniałem wyżej, my mieszkańcy miasta, obywatele tego kraju posiadamy konstytucyjne gwarancje zapewniające prawo do informacji o osobach pełniących takie funkcje jak np. Radca Prawny w Urzędzie Miasta.

Na koniec należy zastanowić się nad niezawisłością lidzbarskiego sądu. To czwarty lub piąty przypadek kiedy lidzbarski sąd skazuje niezależnego dziennikarza, a olsztyński okręgowy uniewinnia.

 Posted by at 9:05 pm