gru 022013
 

vlcsnap-2013-12-02-19h51m26s36Dzisiaj odbyło się długo wyczekiwane przez naszych opozycyjnych radnych posiedzenie komisji budżetowej. Miała być merytoryczna dyskusja, zadawanie pytań twórcom założeń do uchwały budżetowej, sprawdzanie celowości wydatków itp. Niestety nieobecni byli sami autorzy uchwały, czyli między innymi Burmistrz, przez co sens dzisiejszego spotkania stanął pod znakiem zapytania.

Przebieg komisji miał jednak charakter dość burzliwy, warto więc obejrzeć relację wideo. Podzielona jest na kilka części. Wnioski każdy niech sam wyciągnie.

Dzisiaj też miało miejsce posiedzenie pojednawcze w Sądzie Rejonowym, (tak wiem, to wydział zamiejscowy), gdzie spotkał się pokrzywdzony Starosta mgr Jan Harhaj i oskarżony Redaktor Naczelny Naszlidzbark.pl. Sędzia wyłączył jawność posiedzenia, więc niestety nie mogę napisać relacji z jego przebiegu. Dodam tylko, że ugody nie udało się osiągnąć mimo mojej chęci i sędzia wyznaczył rozprawę główną na 22 stycznia 2014 roku na godzinę 8:30. Tak jak dzisiaj spodziewam się tłumów ludzi popierających naszlidzbark 😉

 

 Posted by at 8:24 pm
lis 282013
 

wsaW dniu dzisiejszym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uznał skargę złożoną na bezczynność Burmistrza Wajsa w sprawie udzielenia informacji publicznej za zasadną. Nakazał Burmistrzowi w ciągu 14 dni od uprawomocnienia się wyroku, rozpatrzyć wniosek o udzielenie informacji publicznej złożony przez Redaktora Naczelnego naszlidzbark.pl i zasądził na rzecz skarżącego zwrot kosztów opłaty sądowej w wysokości 100 zł.

W uzasadnieniu wyroku, Sąd przywołał bardzo podobną sprawę z listopada tego roku, gdzie Dyrektor ZOZ-u w podobny do Burmistrza sposób potraktował obowiązek udzielenia informacji publicznej. Sędzia przypomniał sobie, że skarżącym też był mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego;) Według Sądu działania Burmistrza nie znajdują oparcia w przepisach prawa. Sędzia wyjaśnił, że mój wniosek jest tzw. „wnioskiem prostym”, a organowi zobowiązanemu do udzielenia informacji publicznej nie wolno go interpretować i nakłaniać wnioskodawcy do jego zmiany.

Burmistrza reprezentował radca prawny Bartosz Głodkowski.  Niestety nie udzielił mi odpowiedzi, jaką kancelarię prawną reprezentuje i na jakich zasadach został wynajęty przez Burmistrza Wajsa. Nie był zbyt uprzejmy i zbył mnie stwierdzeniem, abym złożył wniosek o takie informacje w trybie dostępu do informacji publicznej. Tak też się stanie. Biorąc pod uwagę „baśniowe” argumenty, jakie podnosił w trakcie rozprawy jak też, moim zdaniem,  mało profesjonalne rozumienie istoty sprawy –nie należy się więc dziwić, że nie chciał się przyznać w jakiej firmie pracuje.

Stanowisko strony przeciwnej można skonkludować tak: Burmistrz nie życzy sobie, aby jakiekolwiek informacje na temat pracy i finansów urzędu były upubliczniane na łamach gazety, bo zwykłym ludziom taka wiedza jest niepotrzebna, a co gorsze może pobudzić do samodzielnego myślenia.

Chronologicznie:

2 wrzesień – złożenie wniosku o informację publiczną. Poniżej treść wniosku:

„Na podstawie art. 61 konstytucji RP wnoszę o udzielenie informacji dotyczącej: 

1. Nakładów finansowych jakie poniosła gmina miejska w związku z organizacją „Lidzbarskich Wieczorów Jazzowych” 2013 w rozbiciu na: 

– Wysokość wynagrodzenia dla wykonawców (proszę o skany umów zawartych z wykonawcami lub ich menagerami)

– Wysokość wynagrodzenia dla firmy ochroniarskiej, nagłaśniającej i oświetlającej imprezę „Lidzbarskie Wieczory Jazzowe” 2013 w skrócie LWJ 2013 (proszę o skany umów z nimi zawartych).

– Koszt wynajęcia namiotu na potrzeby LWJ 2013 i nazwę firmy od której namiot wynajęto.

– Jeśli były opłacane noclegi i hotele dla zaproszonych wykonawców i innych osób w związku z organizacją LWJ 2013 poproszę o skany faktur wystawionych przez wyżej wymienione podmioty dla Urzędu Miejskiego.

– inne koszty nieujęte w powyższym zestawieniu takie jak wyżywienie itp.

– Jaką rolę w organizacji LWJ 2013 pełnił hotel „Krasicki”. Jeśli na okoliczność organizacji LWJ 2013 Urząd Miasta zawarł z hotelem umowę, lub też inne porozumienie to poproszę o skan tego dokumentu.

 Wnioskowaną informację (w tym skany wnioskowanych umów i faktur) proszę przesłać na adres poczty elektronicznej redakcja@naszlidzbark.pl 

11.09.2013r. – odpowiedź Burmistrza na wniosek z 02.09 – POBIERZ PDF

19.09.2013r. – Skarga na bezczynność Burmistrza do WSA – POBIERZ PDF

30.09.2013r. – Odpowiedź Burmistrza na skargę – POBIERZ PDF

28.11.2013r. – Rozprawa w Sądzie Administracyjnym w Olsztynie.

Rozprawa w Sądzie Administracyjnym wygląda mniej więcej tak (orzeka minimum 3 sędziów):

1. Protokolant wywołuje strony do wejścia na salę.

2. Sędzia przed rozprawą pyta się strony czy chcą złożyć wnioski formalne np. przełożenie rozprawy ze względu na chorobę strony, wyłączenie sędziego ze składu orzekającego ze względu na przypuszczalną stronniczość/spowinowacenie ze stroną przeciwną itp.

3. Sędzia sprawozdawca rozpoczyna rozprawę od przeczytania na głos treści akt sprawy tj. mojego wniosku, odpowiedzi, itp.

4. Sędzia pyta się stronę skarżącą i przeciwną czy podtrzymują swoje stanowiska w danej sprawie.

5. Udziela głosu skarżącemu, potem stronie przeciwnej.

6. Zamyka rozprawę, wyprasza za drzwi;)

7. Protokolant wzywa na ogłoszenie wyroku, wraz z krótkim uzasadnieniem.

 

Lidzbark Warmiński to miasto szczególne pod każdym względem. Władza traktuje mieszkańca jak pieczarkę w hodowli, trzyma w ciemności, od czasu do czasu obrzuci gó…nem, a jak łeb wychyli to utnie;)

 Posted by at 5:54 pm
lis 242013
 

MAJO0839 kopiaMieszkańcy miasta tłumnie i karnie stawili się 23 listopada do LDK-u na wezwanie Państwowego Urzędu Rejestracji Snów. To kolejna odsłona Teatru jak Marzenie, jak zwykle w reżyserii nieocenionej Jasi Tomaszewskiej. Nie zabrakło odrobiny nostalgii, rozmarzenia, uśmiechu i inteligentnego żartu. Ze sceny zabrzmiały doskonale dobrane utwory Tuwima, całości dopełnił Chór Męski Rolika. Choć i aktorzy i chórzyści to amatorzy, na co dzień nasi koledzy, współpracownicy, szefowie i podwładni, to jednak na scenie stają się kimś więcej, zupełnie jak we śnie, o którym wszak było całe dzisiejsze przedstawienie. Należą im się brawa choćby za chęci, by wolny czas spędzać inaczej niż z pilotem i kuflem piwa na kanapie. Realizują swoje pasje, pragnienia i marzenia. By podzielić się z innymi efektem swej pracy zapraszają gości na występ. Można przyjść, bawić się lepiej lub gorzej, skrytykować lub pochwalić, na koniec przyłączyć się do gromkich braw lub po cichu wyjść, zanim w szatni zrobi się tłok. Na szczęście nikt nikogo do niczego nie zmusza, przynajmniej nie w tej dziedzinie.MAJO0963 kopia

W czasach „przed Stowarzyszeniem” miasteczko było szare i nudne. Ludzie mijali się na ulicach kiwając głowami i szybko ukrywali w czeluściach swych domów, za szczelnie zasłoniętymi oknami. Od jakiegoś czasu jest inaczej, choć może tylko ja to tak odbieram. Tu i ówdzie coś się dzieje, raz jest to marsz, raz wystawa, raz teatr, konkurs, taniec, śpiew, bal. Czasem tylko dla kobiet, czasem również dla tej nieco brzydszej części ludzkości. Teraz mamy wśród nas ludzi zarażających swą pasją, robiących coś fajnego, ciekawego. Możemy w tym uczestniczyć lub jak dawniej zamknąć się w swych czterech ścianach i tylko czasem podejrzeć przez dziurkę. Zabawa albo nuda wybór – jak zawsze należy do Ciebie.

Karo

[API]Kilka zdjęć w największej internetowej galerii zdjęć Lidzbarka Warmińskiego TUTAJ

Dwa amatorskie nagrania fragmentów występu poniżej. Jakość marna, zapomniałem wyłączyć automatykę pomiaru światła i wyszło przepalone, za co przepraszam. Sugeruję wybrać jakość HD.

 

 Posted by at 2:57 pm
lis 182013
 

WFC Wenglorz FIGHT CUP 5MMA, K-1, MUAY THAI.. Czy nie dzieję się często tak, że wszystkie sztuki walk wrzucamy do przysłowiowego jednego worka. Czym te trzy popularne formuły różnią się tak naprawdę?

MMA. Ten skrót pochodzi od nazwy Mixed Martial Arts co w wolnym tłumaczeniu oznacza mieszane sztuki walki. Wielu znawców tematu uważa, że podobnie jak słowa kickboxing, nie powinno się tłumaczyć na język polski. Mimo to takie rozwinięcie tego skrótu jest coraz chętniej stosowane. Błędne jest rozumowanie, że MMA pochodzi od ulicznych walk. Sport ten pochodzi ze starożytnych Aten. Podczas antycznych igrzysk olimpijskich rozgrywano dyscyplinę „pankration”, która przypominała w dużej mierze dzisiejsze MMA. Stosowano w niej techniki znane z zapasów i pięściarstwa. Współczesne Mixed Martial Arts mają swój początek w japońskich zawodach kakutougi oraz w brazylijskich vale tudo. Turnieje zyskują na popularności z każdym rokiem od lat 70tych. Jest to dyscyplina, w której zawodnicy walczą przy dużym zakresie dozwolonych technik. W zasadzie można używać wszystkich technik, które są dozwolone w innych dyscyplinach walk wręcz.

K-1 to najmłodsza i najmniej rozpromowana z tych trzech formuł. Dopiero w 1993 roku w Japonii została założona federacja, która miała na celu umożliwienie uprawiania sformalizowanego japońskiego kickboxingu z elementami innych sztuk walki. Walka toczy się w tak zwanej stójce. Dozwolone są zarówno ciosy bokserskie jak i kopnięcia. Polem rażenia w K-1 są głowa, korpus jak i nogi przeciwnika.

Muay thai, które możemy także spotkać pod nazwą boks tajski, to sztuka walki kładąca nacisk na walkę w klinczu z wykorzystaniem uderzeń łokciami i kolanami. Ringowe pojedynki przyjmują formułę full-contact co oznacza, że ciosy padają z pełną siłą. Jako kraj pochodzenia tej odmiany sztuk walki wskazuje się Tajlandię. Chociaż większość państw z tego regionu przypisuje sobie wynalezienie tej dyscypliny, nie ulega wątpliwości, że to właśnie w Tajlandii rozwinął się ona najmocniej przyjmując tam formę sportu narodowego.

Choć na pozór MMA, K-1 oraz muay thai są podobne, jest wiele niuansów, którymi się różnią. Organizatorzy turniejów sztuk walki starają się w jak najskuteczniejszy sposób edukować widzów w zakresie specyfiki formuł walk. Chcąc sprawić, że pojedynki będą coraz bardziej atrakcyjne rozgrywają walki w systemie pucharowym. Polega on na rywalizacji uczestników w bezpośrednich pojedynkach. Wygrany kwalifikuje się do walki na wyższym poziomie, pokonany zostaje wyeliminowany z turnieju.

Jedną z nielicznych możliwości obejrzenia walk w systemie pucharowym w Polsce daje gala Wenglorz Fight Cup 5. Turniej zyskuje z każdą edycją coraz więcej na popularności. Rozgrywany dwa razy do roku przyciąga gwiazdy polskiej sceny sztuk walki. Najbliższa edycja odbędzie się już 7 grudnia w Lidzbarku Warmińskim, podczas której dwunastu zawodników stoczy aż osiem walk w trzech formułach: MMA, K-1 i muay thai.

 

Od redakcji: Artykuł nie jest sponsorowany, informację zamieściłem ze względu na wyjątkowość tego wydarzenia w Lidzbarku Warmińskim.

 Posted by at 7:19 pm
lis 152013
 

Wielu mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego zostało niemile zaskoczonych treścią pisma, jakie otrzymali od Burmistrza. Wypowiada w nim wysokość dotychczasowej stawki z tytułu opłaty rocznej za grunt oddany w użytkowanie wieczyste i proponuje nowe – lepsze stawki. Poniżej fragment

 podwyżka-wieczyste-1

W dalszej części pisma Burmistrz cytuje odpowiednie paragrafy ustaw i wyjaśnia, że nowa opłata wyliczana jest od wartości rynkowej gruntu, ustalonej przez rzeczoznawcę. Oczywiście można się odwołać od decyzji do SKO, jak napisano w drugiej części pisma. Od strony prawnej nie można nic zarzucić decyzji pana Wajsa. Wnosić można o nierzetelne wykonanie operatu szacunkowego, biorąc pod uwagę, iż w tym roku sprzedano 2 działki na ul. Bema, po cenach znacznie niższych niż wynika to z obecnej wyceny innych podobnych gruntów na tej ulicy.

Powyższy 2000% wzrost opłat, wynika zapewne ze wzrostu wartości działek budowlanych na osiedlach, gdzie położono kanalizację sanitarną i burzową i dotyka głównie ich mieszkańców. Unia dofinansowała inwestycję w postaci kompleksowego rozwiązania gospodarki wodno-ściekowej, teraz pan Burmistrz chce na tym nieźle zarobić – kosztem obywateli, o których przecież ma dbać. Należy się też spodziewać sukcesywnego podnoszenia opłat dla pozostałych mieszkańców, tam gdzie będą finalizowane prace „kanalizacyjne”.

Pan Burmistrz w dość specyficzny sposób dba o mieszkańców miasta, serwując 20-tokrotną podwyżkę opłat. Uderza przede wszystkim w najuboższą część naszego społeczeństwa, emerytów, rencistów, pracujących na umowach śmieciowych i osoby bez źródeł dochodu.

Nic jednak nie wspomniał o prawach, jakie przysługują z tytułu ulg od wspomnianej opłaty. Czynię, więc to za niego poniżej.

Ustawa o gospodarce nieruchomościami art. 74

„1. Osobom fizycznym, których dochód miesięczny na jednego członka gospodarstwa domowego nie przekracza 50 % przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym rok, za który opłata ma być wnoszona, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”, na podstawie art. 20 ogłoszenie w „Monitorze Polskim” pkt 1 lit. a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 oraz z 2010 r. Nr 40, poz. 224), właściwy organ udziela na ich wniosek 50 % bonifikaty od opłat rocznych z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej, jeżeli nieruchomość jest przeznaczona lub wykorzystywana na cele mieszkaniowe.

2. Osoby, o których mowa w ust. 1, którym przysługują spółdzielcze prawa do lokali, korzystają z bonifikaty w formie ulgi w opłatach z tytułu udziału w kosztach eksploatacji budynków. Wysokość ulgi powinna odpowiadać wysokości bonifikaty od opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej, udzielonej spółdzielni mieszkaniowej, proporcjonalnie do powierzchni lokali zajmowanych przez osoby uprawnione do bonifikaty.”

Dla średnio zorientowanych tłumaczę, co trzeba zrobić, aby zapłacić połowę stawki wyliczonej przez Burmistrza i to w sposób jak najbardziej legalny.

Wchodzimy na stronę Głównego Urzędu Statystycznego http://www.stat.gov.pl odszukujemy zakładkę „Komunikat Prezesa GUS z dnia …. – przeciętne wynagrodzenie w …r. i odczytujemy podaną stawkę. Obecnie wynosi ona 3651,72 zł. Jeśli w naszym gospodarstwie domowym na jednego mieszkańca przypada mniej niż połowa stawki podanej przez GUS – możemy wystąpić do Burmistrza o 50% bonifikatę z tytułu opłaty rocznej użytkowania wieczystego, a on będzie musiał taki wniosek rozpatrzyć pozytywnie. Powyższe oczywiście dotyczy wszystkich mieszkańców wnoszących z tego tytułu opłaty, niezależnie czy dostali podwyżkę, czy płacą „po staremu”.

Podobnych ulg jest więcej, jak choćby bonifikaty przy podatku od nieruchomości. Jeśli mieszkasz w budynku, który wpisany został do ewidencji zabytków (całe osiedle Bema, Kalinowskiego, cały przedwojenny „Zydląg” (nie wiem czy poprawna pisowania) i inne przedwojenne budynki, masz prawo do zwolnienia od płacenia podatku od tych budynków. Jeśli ziemia też została wpisana do ewidencji to podobnie – nie musisz płacić podatków.

W realizacji powyższego należy napisać zapytanie do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków np. takiej treści:

„Proszę o informację czy budynki położone w Lidzbarku Warmińskim przy ulicy ……. podlegają ochronie konserwatorskiej i jaki jest to rodzaj ochrony (rejestr/ewidencja).

Czy grunty przynależne do budynków też podlegają ochronie i jaki to rodzaj ochrony. „

Adres do wysłania korespondencji:

Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków
Ul. Podwale 1
10-076 Olsztyn

Z otrzymanym potwierdzeniem, należy wystąpić do Burmistrza o zwolnienie z podatku od nieruchomości na podstawie  art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Dotyczy to tylko części budynku, gdzie nie jest prowadzona działalność gospodarcza.

Takich ulg i zwolnień jest znacznie więcej, niestety aparat urzędniczy niechętnie dzieli się wiedzą na ich temat. Uczciwość i chyba też *przyzwoitość* nakazuje informowanie mieszkańców o ulgach, jakie im przysługują. Nie można przecież traktować podatników jak maszynki do zarabiania pieniędzy i nie liczyć się z ich możliwościami finansowymi.

 Posted by at 1:33 pm