Posiedzenie komisji budżetowej i sprawa w sądzie rejonowym.

ma was w d….ie.

Panie Zenku i Panie Sebastianie – dziekuję za to , że nareszcie zdecydowanie mówicie o waznych sprawach jakimi są budżet i wydawanie publicznych pieniędzy. Jest przez niektórych radnych , ktorzy bronia tego chorego układu powtarzane jak mantra takie zdanio- pytanie – " to komu trzeba zabrac , żeby innym dać ". Powtarzaja to gdy tzw. projekt budżetu jest juz perzygotowany przez ich mocodawców i najlepiej , żeby już przy nim nie majstrowac i żeby już taki pozostał. Przede wszystkim tam zabierać czy przesuwac srodki gdzie ich wydatkowanie jest bezsensowne i albo wiadomo, że nie będzie zrealizowane. Dalej, inflacja jest niska i nie ma potrzeby aby wzrastały środki na płace ( bo zaraz będą wnioski o kolejne podwyżki dla burmistrza czy starosty w powiecie. Tu powinno być nawet obniżenie. To samo ze strażą miejską – jakie zwiększenie srodkow gdy wogóle dyskusyjne jest jej istnienie? Nie znam tego projektu więc trudno mi się merytorycznie do niego odnieść ale jecsze jedna rada – jeśli będzie np. zgłoszony wniosek o dofinansowanie obiadów dla dzieci w szkołach i nie będzie na to pieniędzy to rozwiazanie jest takie, że nie zabierać z jednego działu, tylko proporcjonalnie jakis procent ze wszystkich działów. Poza tym coś takiego jak wycieczki czy obsługa prawnicza powinny byc zredukowane do absolutnego minimum. Chyba, że się się niczego nie uczycie po ostatnich wygranych API-ego w sądach.

Partyjni koledzy burmistrza muszą grać w te klocki, bo ciasteczka już dawno połknęli. Ciekawe ,że nikt nie pyta burmistrza oficjalnie dlaczego nie udziela informacji publicznej obywatelom jako kierownik urzędu. Czy aby :):) radni są zaniepokojeni demokracją w L.W. czy bardziej demokracją w Kijowie ?
Oczywiście ,że taki temat jak termy ( kula u nogi biednego miasta) powinien być dobrze przedyskutowany ze społeczeństwem. Może jakieś referendum. Wtedy trudno, ale władza wie lepiej i stawia sobie betonowe pomniki. Uzasadnienie powstania " misia społecznego" żadne i do tego studium wykonalności pisane … po wspólnym paleniu zielska na jakiejś bibce partyjnej.
Termy – zaprojektuj i wybuduj – przy wiedzy naszych lokalnych budowniczych będą nas bardzo drogo kosztowały. Do końca nie wiadomo jak to będzie działało i czy w ogóle będzie.
Taniej byłoby chyba zamówić im lot w kierunku np. na Marsa. Tak jak przystało na prawdziwych kosmonautów, lubiących odrywać się od ziemi.
Modne hasło: Cała Polska….. rży z Lidzbarka .

Brawo panowie Ramotowski i Kuźniewski. Jako jedyni pokazujecie ,że nie jesteście.za hibernowani. Panowie przecież wiadomo ,że Wasze pomysły inicjatywa jest be. Wasze pomysły czy robienie czegokolwiek w Waszych okręgach nie będzie realizowane z jasnego powodu, trzeba utrzeć Wam nosa. Pod publikę w tym mieście zrobiono już wiele.

Panowie radni trzeba było dofinansowywać obiady dzieciom w szkole to oddaliście pieniądze.

Od kupowania policji samochodów jest MSW. Proste -zostawiać sobie mały budżet parę tysięcy na bieżące rzeczy.
Co do term to znowu byliśmy w głównym niedzielnym dzienniku telewizyjnym.

Poziom dyskusji zarówno opozycji jak i koalicji ŻAŁOSNY!!!!

Dzisiaj były dwie sprawy w Sądzie Wojewódzkim. Przegrał zarówno Burmistrz jak i Starosta, zwyciężyła jawność. Wieczorem pojawi się relacja z obu rozpraw.

A ja właśnie widzę sens w tym , że pana burmistrza nie było .Przynajmniej nie dusił każdego wątku w zarodku , nie powalał radnych wzrokiem , przez co można było pary rzeczy się dowiedzieć. Jacyś radni , jakby swobodniejsi , nie przytłoczeni autorytetem .Natomiast najbardziej ujęła mnie informacja , że oddajemy pieniądze na dofinansowanie książek , bo mało rodzin spełnia kryteria 531 zł na osobę . To oczywiście nie zależy od naszych radnych , ta stawka , ale patrzcie jakie to genialne – nie ma biedy . Decydenci mogliby np. jeszcze obniżyć tę kwotę , poziom zamożności społeczeństwa od razu by się podniósł :)) .