Osoby:
Wójt – „burmiszcz”
Pan – Wiedźma
Pleban – Diabeł w sutannie
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami w Wielkim Grodzie na uczelni zagnieździł się Diabeł (dla niepoznaki ubrał się w sutannę) i uczył nieświadomych żaków. I żył sobie spokojnie, knując swoje niecne plany dopóki Jego Magnificencja Rektor nie zażądał od Diabła przedstawienia dorobku naukowego. Oj zbiesił się Diabeł i pomyślał „czekaj ja cię załatwię”. Pozbierał z nie swoich prac po kilka kartek, zlepił w całość i zadowolony z szelmowskim uśmiechem na czarcich ustach złożył Jego Magnificencji. Ale Rektor to nie nieświadomy niczego żaczek, wykrył oszustwo tj. plagiat i tak skończyła się kariera naukowa Diabła, którego wywalono z hukiem za bramy Wielkiego Grodu.
Błąkało się zeźlone diablisko, siarką z nozdrzy buchając, zastanawiał się co tu teraz z sobą począć. I tak rozmyślając dotarł do bram sennego miasteczka w którym mieszkali Ludkowie cisi i pokornego serca. Mieli ci ściernisko ale będą mieli uzdrowisko (może). Tu się osiedlę i zbuduję swoje królestwo, pomyślało diablisko. Włożył sutannę, schował ogon, kopyta włożył w buciki „za mszowe” a rogi przykrył biretem. Szczęście mu tym razem sprzyjało. Stary proboszcz odchodził na emeryturę, a że był przygłuchy i słabo widzący, nie rozpoznał czarta i Parafię w schedzie mu przekazał. Ale ambicje Diabła sięgały znacznie dalej. Parafia to tylko przystań, muszę przejąć całe miasteczko a później świat. Jak tego dokonać ? I tu szczęście znów uśmiechnęło się do Diabła, bo tak przechadzając się po swojej Parafii natknął się na siedzącego na chodniku zasmarkanego i płaczącego chłoptasia o małym rozumku. Co się stało dziecko, czemu płaczesz zapytał Diabeł a chłopczyna chlipiąc odpowiedział „bo nikt nie chce się ze mną bawić”. „ A co potrafisz dziecino ? ” zapytał czort, „ja wszystko, wszystko” odpowiedział chłoptaś o małym rozumku. A najbardziej lubię miodek, dodał. Diabeł tylko się uśmiechnął bo już wiedział jak zrealizować swoje plany ekspansji na miasteczko a następnie świat. Chodź dziecino ze mną, zrobię cię włodarzem tego miasta. Chłoptaś się ucieszył i poszedł za Diabłem, „ a dostanę miodek” zapytał. Będziesz miał miodku ile tylko zechcesz tylko mnie słuchaj odpowiedział Diabeł.
Za dudki, które wierne Ludki składały w ofierze Diabeł zrobił kampanię wyborczą dla chłoptasia o małym rozumku i omamiony Lud wybrał go na włodarza sennego miasteczka. Chłoptaś ze szczęścia wpadł do Ratusza i na drzwiach swego przyszłego gabinetu wysmarował flamastrem napis „ burmiszcz”.
Ale Diabeł żeby mieć kontrolę nad chłoptasiem o małym rozumku ściągnął z emerytury Starą Wiedźmę. Ta po długich oczekiwaniach dotarła na plebanię – o co chodzi, po co mnie tu ściągnąłeś, stara już jestem. Zamilcz Wiedźmo i słuchaj, krzyknął Diabeł. Mam plan jak przejąć to senne miasteczko, a później cały świat. Włodarzem miasteczka uczyniłem chłoptasia o małym rozumku, a Ciebie zrobię sekretarzem w Ratuszu, żebyś go pilnowała czy wykonuje moje polecenia. Ale stara jestem, miotła mi się rozpadła, nie dam rady – odpowiedziała Wiedźma. Masz tu dudki co składają wierne Ludki, kup sobie wypasioną miotłę i masz być na każde moje zawołanie, a przede wszystkim pilnuj chłoptasia o małym rozumku żeby nam planów nie zepsuł bo taka z niego pierdoła, że w konkursie na największą pierdołę zajął by drugie miejsce, taka z niego pierdoła.
Jak uradzili, tak zrobili. Chłoptasiowi o małym rozumku wydawało się, że to on włada sennym miasteczkiem, a w rzeczywistości Wiedźma pilnowała by skrupulatnie wykonywał polecenia Diabła.
Kolejny plan Diabła czyli ekspansja na świat. Wezwał Wiedźmę i kazał jej założyć Stowarzyszenie Pierścienia, które przejmie część zamczyska usuwając z niego Białą Królową, a w lochach tworzyć Armię Orków i Trolli. Nad wszystkim z pobliskiej Wieży zamiast dzwonu będzie czuwać Oko Saurona.
Wiedźma przekazała chłoptasiowi o małym rozumku polecenie Diabła o przejęciu części zamczyska, potrzebną do realizacji niecnych planów, ale chłoptaś się przestraszył bo o przejęciu części zamczyska muszą zadecydować bezRadni Hobbici. „ Nic się nie martw, ja przygotuję Dekret, a ty postrasz bezRadnych Hobbitów. Plan musi być zrealizowany bez względu na konsekwencje, inaczej Diabeł się wścieknie i wiesz co nam wtedy grozi”.
Cdn.
Towarzysz ezopowicz wydumał bajkę. Rozumek malutki, meduzi to sens i morał cieniutki.
I nic w w bajce o Magistrze histori Janku Satyroście ?
http://nie.com.pl/archiwum/ksiadz-profesor-rznie-2/
Rozszyfrowanie bajki ?
Ksiądz profesor, proboszcz tutejszej parafii? Prawda to azaliż? No co te redachtory piszą?
Nie do wiary…
szybko działa, strona już się nie otwiera !!!
http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/olsztyn/3423-czy-ks-duksa-zlozy-rezygnacje-z-funkcji-dziekana-kafelek.html
80. rocznica wybuchu II wojny światowej to okazja do tego, by pokazać światu prawdę o napaści Niemiec i Rosji na Polskę, przypomnieć o bohaterstwie Polaków w 1939 r ..Można kochać prezydenta Dudę ,jak kto woli….ale w dniu wczorajszym brak udziału Rosji i Tuska na uroczystościach mówi jasno,jaki Polska wybrała kierunek do 2015…..i wczoraj wreszcie byliśmy swiadkami pokory Niemiec,Prezydent Duda oraz szefowie 40 zagranicznych delegacji uderzyli w dzwon „Pamięć i przestroga”…………………
Rekord świata- Niemcy na obchodach, Ruskich brak. Brawo dojna zmiana!
Nie Polska wybrała taki kierunek, tylko partia rządząca obecnie – a to co innego.
Brakuje w tej bajce kilku osobistości, takich ja doktor od szamba uzdrawiająca inwestycje miejskie, lokalny mało lojalny błazen od rozgłaszania wątłych sukcesów burmiszcza, itd itd itd. Można by było wspomnieć o decentralizacji urzędu, która ma niebawem nastąpić, o nadzwyczajnym remoncie tegoż budynku. Wiele można by pisać, szkoda tylko że ta bajka jest odzwierciedleniem rzeczywistości. Biedne miasto…
To jest bardzo dobre 🙂
Wspólczesna interpretacja renesansowego wieszcza, co ciekawe protestanta
Bajkopisarz mądra głowa
Kiedyś chciał tu też panować
Jednak ludzie tu są prości
nie wspierają takich gości
Nie wybrali tu wać Pana
Pogonili z zamku Pana
Wziął więc pióro i karteczki
Zaczął pisać swe bajeczki
Meduza może przeżyć 1000 lat bez mózgu. Co powinno dać nadzieje autorem bajki i portalu.
czekam na ekranizację,….
Wyjątkowo małostkowy tekst
Szkoda, że autor(zy) nie mieli odwagi się podpisać pod swoim dziełem.
genialne!!!
Jakie to jest kiepskie…
Można to było inaczej ująć. Bez wyjaśniania na początku kto jest kim w bajce. Wszak teraz jest moda na prześladowanie „hejterów”. Choć osobiście nie wydaje mi się że główny bohater wygląda na takiego, co by sam wpadł na pomysł zostania władcą miasteczka.
Proszę autora tekstu o kontakt telefoniczny.
Fajna ta bajka ,taka nie za śmieszna …