Lidzbark Warmiński najczęściej kojarzy się z Zamkiem Biskupów Warmińskich, Termami oraz Polmlekiem zatruwającym rzekę Łynę – tak przynajmniej twierdzą osoby odwiedzające nasze miasto. Dzisiaj gród nad Łyną nawiedziła telewizja regionalna RETV, aby nagrać interwencyjny materiał o problemie trapiącym nasze miasto od wielu lat – trucia rzeki przez największy lidzbarską firmę – Polmlek. Również dzisiaj miała miejsce nadzwyczajna sesja Rady Miasta, podczas której Burmistrz i Rada Miasta wyraziły opinię na temat zanieczyszczenia rzeki i powietrza przez wspomniany zakład mleczarski. Na sesję przybyła grupa mieszkańców ul. Wiejskiej oraz prezes lidzbarskiego Polmleku pan Marcin Witulski. Tuż po zakończeniu sesji, rozgorzała dyskusja między gośćmi, prezesem firmy oraz Burmistrzem. Starym zwyczajem prezes Polmleku obiecał poprawę sytuacji, poprzez rozbudowę oczyszczalni. Strony wyraziły swoje stanowiska i na tym dyskusja zakończyła się.
W stanowisku Rady Miasta i Burmistrza znajdujemy taki oto fragment „Ostatni zrzut ciemnej gęstej substancji z oczyszczalni miał miejsce 20 sierpnia 2017„. Prezes Witucki zaprzeczył także, że jakoby obecnie dokonywano zrzutów do rzeki i że sytuacja już się unormowała – czyżby?
Pierwsze sygnały o zatruwaniu rzeki pojawiły się w przestrzeni publicznej już 18 sierpnia. Wtedy też pojawiły się zdjęcia. 20 sierpnia redakcja opublikowała materiał wideo, na którym widać ciemną gęstą, cuchnącą substancję zrzucaną do rzeki. Nagranie to zyskało sporą popularność (kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń), sprawą zainteresowały się większe media. W kolejnych dniach Polmlek praktycznie całą dobę zatruwał rzekę czarną mazią zrzucaną w ilości kilku mln litrów na dobę. Po kolejnych publikacjach na portalach społecznościowych, Polmlek rozpoczął zrzuty czarnej mazi nocą, tak aby mieszkańcy nie widzieli co się dzieje. Tak zachowują się przestępcy, pod osłoną nocy.
Kilka pytań. Jak wobec powyższego faktu wyglądają zapewnienia prezesa, wiedza Burmistrza i Rady Miasta, którzy w stanowisku wzięli pod uwagę tylko 20 sierpnia? Czy nad firmą rozpostarty jest niewidzialny parasol chroniący przed konsekwencjami zatruwania naszego naturalnego środowiska? Czy lokalizacja Polmleku w naszym mieście jest korzystna, czy może stanowi przekleństwo? Kiedy mieszkańcy najbliżej zakładu położonych domów, będą mogli żyć normalnie?
Stanowisko Burmistrza i Rady Miasta w sprawie zatruwania środowiska przez Polmlek (audio)
Do tematu oczywiście wrócimy, po otrzymaniu wyników badań próbek ścieków i kompleksowej kontroli WIOŚ.
Poniżej zdjęcia dokumentujące przestępstwo zatruwania przez Polmlek rzeki Łyny.
- Polmlek nadal zatruwa rzekę Łynę
https://www.jobs.pl/konserwator-oczyszczalni-sciekow-oferta-2180414
zakładzik do zamknięcia natychmiast
Jeśli dalej w nocy odbywa się ten proceder trucia rzeki a zarazem mieszkańców Lidzbarka ( ten syf zapewne przenika do wód gruntowych) to ten prezes Witucki ma naszych radnych i naszego burmistrza wiadomo gdzie . Tam gdzie ma zresztą zdrowie mieszkańców Lidzbarka .Po co ! Do cholery po co słuchacie tych bredni!Po co się z takimi ludźmi spotykacie ? Nocą codziennie płynie syf -wystarczy zapytać się pierwsza lepszą osobę z tego ohydnego zakładu.
Reportaż REtv dostępny w najbliższym czasie na http://www.retv.pl i w Nowa TV o 18:30 w piątek
Oglądałem Novą TV i nie było nic o Polmleku
Panie jan taką informację otrzymałam od REtv. Tym bardziej zastanawiające, czemu nie wyemitowano nakręconego reportażu?
REtv stanowi tubę propagandową PO, więc materiału pewnie nie będzie. Myślę, iż była to z ich strony swoistego rodzaju prowokacja, aby nagrać kilka osób, wysondować nastroje itp.
Po sesjach „…wszyscy, wszystko, wiedzą……”.
Zarządy w mieście „…….. ……. .i kamieni kupa”.
„Miasto jest teoretyczne”.
Pozostaje, nam mieszkańcom w przyśpieszonym tempie, szukać kwatery na cmentarzach.
Kto jest właścicielem firmy?
Czy Prezes jest słupem?.
Czego Harchaj nie rozumie w słowach: „ZAMKNĄĆ POLMLEK NA DOBRE”? Nie potrafią się dostosować do cywilizowanych warunków to won z miasta i bez żadnego oczekiwania na łaską ze strony prezesa. Mieli czas na modernizację, aż nadto- nie mają ochoty to won!
Właśnie rozmawiałem z człowiekiem ,który pracuje w pollmleku i powiem tak .Do Lyny to ja już się nie zbliżam . Siedzimy na tykającej bąbie ekologicznej -porozmawiajcie z ludźmi co tam pracują -aż strach nad Lyną stać!
Kiedy w końcu ZAMKNĄ ten zakład?
Brak słów…
Nie jest to pierwsza zarejestrowana „jednorazowa awaria”, wydający decyzję na rozbudowę tego molocha powinno się zapaść pod ziemie ze wstydu !
Nagranie audio !
” Ostatni zrzut ciemnej , gęstej substancji miał……”
Tylu fachowców w razie miasta posiadających obszerną wiedzę , szerokie horyzonty myślowe, wizje nie wiadomo czym wspomagane
i nikt nie wie co ta gęsta ciemna substancja ? Nikt się nie zainteresował , Brak wiedzy ?
Co w szkole nie było?
A to czarna dziura w proszku.
Pierwszy zrzut śmierdzących ścieków w lipcu był 14.07. 2017 r. już popołudniu a może i wcześniej, tylko nie śmierdziało tak bardzo powietrze wybieranego szamba. Taka sytuacja trwa od lat ! Dobre sobie…. prezes Polmleku obiecuje….. To jest przestępstwo, wygląda na to, że przestępca w Sądzie też może obiecywać i nie będzie skazany.
Tymczasem w Polmleku.

Dzisiaj znów plynęła biała piana około 19..
We czwartek sesja Rady powiatu. To starostą może wstrzymać zrzut ścieków, wydaje i cofa pozwolenie wodnoprawne.
Starosta jest ważną figurą w PO, on reprezentuje interesy własnej partii, aby jej członkom żyło się dobrze.
Po drugie. Nawet jak przyjdzie dobra zmiana do starostwa, od wydania decyzji do jej egzekucji mogą minąć długie lata. To w końcy tylko decyzja administracyjna, od której strona może się odwołać, aż do NSA…. to kilka lat czekania, itd itp.