Radny Kuźniewski zaproponował dyskusję w RM, nad utworzeniem budżetu obywatelskiego. Czy jest możliwym, aby to sami obywatele Lidzbarka Warmińskiego decydowali o wydatkach z budżetu miasta?
Wydaje się, że już to robią poprzez grupę ludzi zwaną Radą Miasta i Burmistrzem. Wybrani zostali w głosowaniu bezpośrednim, więc ich obowiązkiem jest realizacja potrzeb mieszkańców. Skąd jednak wiadomo, jakie są te potrzeby i w jaki sposób mieszkańcy mogą je sygnalizować/zgłaszać? Do realizacji powyższego, ustawodawca wprowadził instytucję tzw. dyżurów radnych i Burmistrza. Jest ustalony czas, kiedy to mieszkańcy mogą przyjść do UM i powiedzieć co chcieliby zmienić w mieście, co im się nie podoba lub sprawia kłopot. Dodatkowym narzędziem są konsultacje społeczne, podczas których „władza” spotyka się z mieszkańcami w większym gronie.
Dyżury radnych i Burmistrza realizowane są bezbłędnie (obligatoryjnie narzuca to prawo), jednak mieszkańcy nie uczestniczą w nich. Nikt tam po prostu nie przychodzi (prócz pana Romaszko). Spowodowane jest to ograniczonym zaufaniem w skuteczność pracy radnych i ich brakiem możliwości wpływania na cokolwiek w mieście. Można przyjąć założenie, iż Lidzbarczanie traktują wizytę u radnych jako stratę czasu, bo i tak o wszystkim decyduje kto inny. Wydatki inwestycyjne w Lidzbarku Warmińskim ustalane są arbitralnie, w wąskim gronie urzędników/kolegów lub nawet jednoosobowo, bez jakiejkolwiek konsultacji z mieszkańcami. Przez takie działanie zanikły relacje pomiędzy mieszkańcami a samorządem.
Instytucja konsultacji społecznych też właściwie nie istnieje. Nie mogę sobie przypomnieć, aby władze pytały się mieszkańców o cokolwiek np. czy chcemy mieć u siebie uzdrowisko lub „termalne” kąpielisko;) Skąd więc Radni lub Burmistrz czerpią wiedzę na temat potrzeb mieszkańców? Wydaje się, że z własnego „widzi mi się”, historii zasłyszanych od sąsiadów i fusów z kawy wypijanej ochoczo na sesjach RM.
Pomysł aby Lidzbarczanie decydowali, na co wydać część ich własnych pieniędzy jest bardzo dobry. Wiele miast w Polsce wdrożyło już takie procedury. Mieszkańcy zgłaszają propozycje, projekty, trwa ożywiona dyskusja, ludzie czują, że mogą decydować co jest im naprawdę potrzebne. Nie tylko w dużych miastach funkcjonuje ten mechanizm, w niewiele większych Obornikach sprawdza się doskonale.
Wprowadzenie budżetu obywatelskiego nie wymaga zmiany prawa. Od strony formalnej wygląda to tak, że przeprowadzane są konsultacje w sprawie wydatków z budżetu miasta, a Burmistrz i RM deklarują, iż projekty wybrane przez mieszkańców zostaną zrealizowane. Wszystko opiera się zatem nie na regulacjach ustawowych, lecz na wzajemnym zaufaniu pomiędzy mieszkańcami a ich przedstawicielami (co w tej chwili nie istnieje w Lidzbarku Warmińskim). W ramach budżetu obywatelskiego mieszkańcy mogą nie tylko wybierać najlepsze projekty, ale także zgłaszać ich propozycje. Same procedury wdrażania takiego budżetu są szczegółowo opisane w prasie branżowej i na obecną chwilę opisywanie ich tutaj nie jest celowe.
Ważną kwestią jest wyasygnowanie ściśle określonej kwoty z budżetu na realizację zgłoszonych przez mieszkańców propozycji. Przeglądając projekt budżetu na 2014 rok, znajduję ponad 2 mln złotych (środków własnych) przeznaczonych na inwestycje, 400 tysięcy na promocję miasta, prawie 2 mln przekazane na budowę term i inne. Jednym z niepotrzebnych wydatków jest utrzymanie Straży Miejskiej, gdzie przeznacza się na ten cel ponad 400 tysięcy złotych (wzrost o 9,45%), lub też potężnym dofinansowaniem dyscyplin sportowych, cieszących się zerową frekwencją kibiców. Dlaczego nie przeznaczyć tych środków na realizację projektów zgłoszonych przez mieszkańców? Jaki oni mają realny wpływ, że akurat te a nie inne inwestycje będą realizowane? Żaden. Teraz przykład.
Burmistrz, jako „stwórca” projektu uchwały budżetowej, przeznaczył 20 tys złotych na sporządzenie dokumentacji technicznej pod budowę 4 kortów do tenisa ziemnego (w tym jednego zadaszonego). Mają się znajdować przy stadionie miejskim, między nasypem kolejowym a stawami rybnymi. Sama budowa pochłonie zapewne setki tysięcy złotych. Skąd wiedza Burmistrza o tym, że jest to niezbędne dla mieszkańców miasta? – Nie wiadomo. Nie było o tym na komisjach, czy sesji, milczy na ten temat biuletyn informacji publicznej czy gazetka wydawana przez UM (informator). Być może były konsultacje społeczne na ten temat? (taki żart).
Dlaczego mieszkańcy mieliby decydować o wydatkach z budżetu miasta? Odpowiedź jest prosta ‒ dlatego, że to ich własne pieniądze. Nie należą one do radnych, czy burmistrza, tylko właśnie do mieszkańców, którzy są gospodarzami gminy. „Gmina” z kolei nie oznacza urzędu miasta, lecz wspólnotę samorządową, czyli ‒ innymi słowy ‒ mieszkanki i mieszkańców. Uważam więc że, budżet obywatelski jest jak najbardziej potrzebny i wskazany. Wszystko zależy od dobrej woli radnych i Burmistrza.
Tutaj pliki spakowane bezpłatnym zip-em. Skanowane pdf-y. POBIERZ PROJEKT BUDŻETU 2014
Apropo kortów ,projek zmian w budzecie na zbliżajacą sie sesję rady miejskiej !
4. Zmniejsza się wydatki inwestycyjne " Poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach gminnych
( ul. Mazurska i Łazienna ) oraz powiatowych ul. Poniatowskiego , Świętochowskiego , Legionów ,
Wiejska i Szwoleżerów o kwotę 65.000,00 oraz zmniejsza się " Umocnienie skarpy rzeki Łyny w km 140
+ 975 do km 141 + 189'' o kwotę 15.000,00, a zwiększa się wydatki inwestycyjne
„ Budowa i zakup
wyposażenia wielofunkcyjnego infrastruktury rekreacyjno – sportowej przy ul. Bartoszyckiej '' o kwotę
80.000,00.
Niestety nawet miejsca bez drzew nie mamy :):) Miejsce lądowań : stadion, kasyno wojskowe, dworzec PKS. Co do warunków jakim powinno odpowiadać lądowisko jest pytaniem do odpowiedniego organu nadzoru lotniczego. Taki jest los w zbiurokratyzowanym państwie. Powiem więcej, miejsce powinno być zabezpieczone i podgrzewane. Może być grzane gorącymi źródłami podziemnymi jakich mamy przecież wiele w L.W No chyba ,że burmistrz będzie użyczał swojego podwórka.. W końcu dla dobra i zdrowia społeczności lokalnej możne się poświecić :):)
A kosmodrom ??? Helikoptery medyczne ważniejsze , ale czy to koniecznie trzeba budować ??? Wystarczy miejsce bez drzew , i żeby jakaś droga była . Ale teraz to każdy wymaga polbruku co najmniej , i wieży kontroli lotów też .
Czy korty tenisowe to towar pierwszej potrzeby ? Pisałem, że na dzień dzisiejszy nie ma miejsca do lądowania medicoptera.
zamiast wydawać kasę z kredytów na sport dla elity może lepiej pomyśleć o normalnym basenie (niekoniecznie przy termach) i o zagospodarowaniu serpentyn do joggingu i ćwiczeń na wolnym powietrzu- drążki, poręcze itp.; dużo taniej, ciężko to zniszczyć, pilnować nie trzeba, służy wszystkim , ale może to za tania wersja. orlików i hal na taką wiochę myślę, że starczy
Kiedyś, padła propozycja budowy basenu na os. Kromera między blokami, gdzie potem powstał przedszkole. Pomysł upadł, ponieważ mieszkały tam młode małżeństwa i rodziły się dzieci. Każdy wiek ma swoje priorytety.
Pomysł upadł, bo wtedy jeszcze nie było mody na rodzenie dzieci w basenie 😉
ponieważ społeczeństwo starzeje się w L.W to następny etap…. sikanie do basenu.
I tu widać , jak łatwo dajecie się złapać na lep . Dawajcie dalej o orlikach , kortach , przyjezdnych , biznesie , termach , hotelach .Wy sami nakręcacie to , o co chodzi czyli iluzje .A tak naprawdę to chodzi o to , żeby kilka zaprzyjaznionych firm wybudowało nam korty , czy cokolwiek .Może być np. kosmodrom , wtedy rozpiszecie dyskusje ,czy nas stać na rakietę kosmiczną , i będzie wielu zwolenników tej rakiety .Tylko szkoda ,że niestety w kosmos nikt ich nie wystrzeli , a należało by się im .
Przecież to są propozycję dla prywatnych inwestorów, zamiast narzekać, budujmy prywatnie i bogaćmy się. Mamy takie stare myślenie "ktoś nam, to powinien zrobić" a my zobaczymy i pochwalimy, lub skrytykujemy.
Miasto z powiatem buduje "termy" a naszym obowiązkiem jest uzupełniać kompleks wypoczynkowo-sportowy. Kosmici tego za nas nie wykonają.
No, ale trzeba wierzyć w to, co powstaje.
Przykładem są Niemcy, gdzie takie obiekty powstawały na polach kukurydzy a chłopi pozamieniali swoje mieszkania na pensjonaty. Z tym, że nasz ciemny ludek, nic nie wiedział i nic nie wie a tylko spekuluje "zimna woda, czy ciepła".
no term jakoś prywatnie nie chciał budować. Ciekawe dlaczego ? :):)
1.To po co te nowe korty dla organizowania tutniejów w tenisa dla przyjezdnych ?
2. Turnieje i wynajem kortów zarobią na siebie ?
W LIDZBARKU WARMIŃSKIM JEST GDZIE GRAC W TENISA ZIEMNEGO( 6 miejsc )
jeszcze raz, jako grający w tenisa mówię że są 3 miejsca możliwe do gry w terminie od maja do września, w tym 2 to miejsca a kort jest jeden, w pozostałych miesiącach NIE MA GDZIE GRAĆ !!!, tylko że ja mówię o grze na pełnych zasadach i na punkty, a nie przebijanou piłki bez sensu, bo wtedy miejsc jest o wiele więcej – ja za domem też mogę odbijać, skończ już z tymi 6 miejscami!!!!
Na normalnych zasadach można grać (nawet były organizowane turnieje ) od kwietnia do listopada(8 miesięcy ) w 6 miejscach ,zaś jesienią i zimna mozna grać na dwóch halach tak jak to czynią wybrane osoby w owym czasie ! proste
Tak można i robić obozy sportowe dla golfistów,pływaków,ale czy to ma sens? Pieniędzy z tego nie przybedzie ! Specjalnie opisałem BOISK(miejsc) do gry w tenisa, nie myle tego z profesjonalnymi kortami ! Oczywiście mamy w Lidzbarku fajną zewnętrzną baze sportową która dośc często stoi pusta ! Wiec pytanie po co nam kolejne" fanaberie" ? Ktoś ma zamiar otwierć jakiś kolejny klub sportowy wzorem ping ponga ? Baza jest ,jest gdzie grać,moim zdaniem pomysł i zwiazane z tym wydatki są nielogiczne ! Na orlikach można grać w gry zespołowe a nawierzchnia na niech też nie jest profesjonalna ale jednak sie gra !
ale co to za gra, z przymusu barku innych miejscówek, jak będą korty moja noga na orliku więcej nie postanie,
pozdrawiam grających 🙂
na pewno problemem nie jest brak pieniędzy lecz chęci porównaj sobie Dobre Miasto i Lidzbark , w Dobrym sport stoi na duzo wyzszym poziomie piłkarze kopią liga wyżej, siatkarze swoją ligę maja kilkanaście lat dłużej, a nawet trener naszej III ligowej drużyny Wenglorz jest z Dobrego.
co do tenisa, to nie jest sport jak piłka nozna czy siatkówka gdzie potrzebny jest narybek miejscowych chłopaków i dziewcząt, oczywiscie żeby stworzyć klub owszem, ale zeby organizować turnieje ściąga się zawodników z zewnątrz, liczy się baza i sponsor, ewentualnie takie cuda w poblizu jak hotele, czy w sopocie na turnieju miedzynar. grają sopocianie? nie, zawodników się zaprasza, na miejscu jest baza, pieniądze wykłada sponsor może być lokalny, tak samo np. w Halle w Niemczech na duzym turnieju graja przecież gwiazdy a nie chłopacy z Halle, w Olecku to samo, w Olsztynie czy innych miastach też, wszedzie sie zaprasza. Miasta te i inne korzystaja na ruchu turystyczno-biznesowo-sportowym na ich terenie. A co do obozów dla klubów, szkołek to jest na to zapotrzebowanie ale nie bedzie to dojną krową , może być jedynie dodatkowa atrakcją w połączeniu np. z nartami na krzyżowej itd a każda złotówka jest cenna.
… dzieki obecnej władzy i pomyśle burmistrza , wtedy przewodniczącego rady miasta doszło do sprzedania Góry Krzyżowej. miał być świetny interes wyszło jak zwykle. Na dzień dzisiejszy i wiele lat możesz zapomnieć o nartach na G.K.
ktos kto pisze o 6 miejscach do gry w tenisa w Lidzbarku ma ciężki umysł, wątpie by polityczni krzykacze którzy tu pisza o 6 " boiskach " do tenisa ( mylą je z profesjonalnymi kortami ) mieli jakiekolwiek pojęcie o tym sporcie, widzieli chociaż jeden mecz od początku do końca, tak naprawdę wynajęcie hali do tenisa w Lidzbarku graniczy z cudem, 2 lata taka sytuacja miała miejsce na Astronomów to buntowała się polonia i pingpong ze ich jest po kilkadziesiąt osób a tenisitów po kilku a maja halę, realnie w tenisa w LW można grac od maja max do pazdziernika, orliki to tez nie jest profesjonalna nawierzchnia tenisowa, poza tym ma za dużo linii, no i dzieciaki grają w kosza, pozostaje 1!!!!! kort na straży, jest tez kort w Koniewie , prywatny 5 km od miasta i tyle
brakuje szczególnie kortu krytego, 1 na zimę , jezeli powstana jeszcze 4 odkryte nic nie stoi na przeszkodzie by organizowac na nich kolonie, wakacje czy ferie tenisowe, tak robi Brodnica ( 25 tys. mieszk ) ściągając dzieciaki z Torunia ( 205 tys. mieszk ), dzieciaki mają jeziorko, plaze, tenis a ich rodzice płaca dla ośrodka duży hajs czy nie może Lidzbark ściągać młodziez z Trómiasta lub Warszawy? Warmia i Mazury ma dobra markę na obozy sportowe, tylko trzeba chcieć cos zrobic, połączenie obozów sportowych z termami musi się udac i tyle, większość tu marudzi ze bieda w mieście wiec nie warto starac się o to by je uatrakcyjnić, tylko wyjechać do Olsztyna lub na granice handlawac i benzyną wódką pod Bartoszycami, przedsiębiorczość w tym mieście umarła dlatego wy czytając korty myslicie o sporcie dla elit ( wiekszość grajacych w LW to nauczciele ) który jest wam niedostępny a nie pomyslicie że miasto z baza tenisową może robic obozy sportowe, zrobic turniej futures z drobnym sponsorem taki jak w Olecku by ruszyć turystów poza Krasicki, PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ W TYM MIEŚCIE UMIERA przez podejscie takie jak na tym forum!
……..przedsiębiorczość umiera z powodu ubóstwa mieszkańców.
Na moim osiedlu z budżetu obywatelskiego, dokończono budowę boiska dla dzieci a w nim boisko do koszykówki,siatkówki i piłki ręcznej. W następnym roku, pobudowane drugie boisko do gry w siatkówkę ,kosza i tenisa. Trzeci rok UM był "mądrzejszy" i zabrał/nie przydzielił pieniędzy, chciano poprawiać chodniki i ulice,
Powodem był prawdopodobnie strach, przed zbędnością urzędników w UM. Wiadomo konkurencja.Korupcja. A, tak już dobrze szło, były plany na przyszłość.
komendant strazy ma uklady , ciezko bedzie , ale trzeba protestowac, bo to wyrzucone w bloto pieniadze
zlikwidowac straz miejska , jezdza tylko samochodem , nie widac ich na miesie chodzacych , bo zimno, do likwidacji darmozjadow
Oto dotychczasowe pomysły i głosy za i przeciw.
Korty za – 2 przeciw – 6
Infrastruktura " 1 " 0
"Palikotowcy" " 1 " 3
Pole golfowe " 1 " 0
Ja widać z powyższego zestawienia na 29 głosów żadem pomysł się nie utrzymał.
Zadbajmy by nasze dzieci uczyły się w szkole demokracji bo my jej nie osiągniemy.
Consensusu nie będzie. Słusznie czyni burmistrz, olewając wszystkich, robi swoje.
Dlaczego nie ma w LW pola golfowego? Lubię tę dyscyplinę sportową, skandal że nie ma ani jednego miejsca do uprawiania tego popularnego sportu. Zamiast kortów tenisowych, niech powstanie pole golfowe.
Chyba nie zrozumieli ironii ;-p
Zgadza się, chciałbym też aby był tor do żużla zamiast kortów 😉
A co z ulicą Szkolną?Czy znalazła się w budżecie?Czy budżet jest tak wąski jak chodniczek na zakręcie,którym chodzą nasze dzieci do szkołyyy?????
Poczytaj projekt uchwały, przyjdź na sesję Rady Miasta, zapytaj się bezpośrednio Burmistrza. Tutaj nikt ci nie odpowie.
6 boisk ? ich wada-zadne nie zostalo wymyslone przez burmistrza i do tego w łatwym terenie. Nastepne na tafli jeziora lub fosy.
Wycieło mój komentarz o 6 istniejących boiska do tenisa ziemnego w mieście ?
Kurcze, nie wiem gdzież on się podział 😉
Kombinuję nad spamem, więc może coś wywaliło
6?? bardzo ciekawe. Gram w tenisa od wielu lat i na dzień dzisiejszy są dwa korty dostosowane do gry orlikach – (przy 3 i 4) oraz kort na straży, na który mają wstęp tylko znajomi pana strażaka i za sporą opłatą, gdzie reszta?? proszę mnie oświecić
Dobrze napisze jeszcze raz mój wcześniejszy komentarz. W mieście Lidzbark Warmiński można zagrać w tenisa ziemnego az w sześciu miejscach: 1 .orlik sp3 2 .miejska hala astronomów 3.hala "rolniczak " 4. orlik oś astronomów 5.straż pożarna kort . 6 boisko do tenisa wiejska tuż za kosciołem .Miejsc do gry w tę elitarna i dośc drogą dyscypline sportu jest pełno ,tylko mało wykorzystane .Moim zdaniem pomysł wydawania sporych pieniedzy na jeszcze wiekszą ilość boisk jest spudłowany .Są ważniejsze potrzeby …… !pozdrawiam logicznie myślących 😉
hala rolniczak odpada, nie da tam się grać w tenisa bo za mało miejsca (jak ktoś gra to wie o co chodzi nie ma jak się cofnąć do defensywy bo rakieta uderzasz w ściany 🙂 , hala przy 4 – graniczy z cudem jej wynajęcie, pilnik też się średnio nadaje do gry poza tym to inwestycja gminna jak już mamy być dokładni 🙂
jak dla mnie 3 miejsca, na których rzadko wisi siatka lub dzieciaki grają w kosza, ewentualna hala przy 4 ale jak już pisałam z terminami cienko i koszt ogromny (jakoś chyba ok 100 zł na h, chociaż nie wiem dokłądnie)
Pan burmistrz jest fanem tenisa ziemnego. Poniewaz grywal w ten sport elitarny przy S.P.3 z innymi radnymi. Podobnie niczym premier bedzie haratal w tenisa, "Umęczon" pracą dla niewdzieczej społ. lokalnej i robotą tutejszym lazarecie bedzie sie relaksowal.Pomysl powstanial kortow stary, ale teraz wyciagniety ze slynnej ulotki wyborczej. Zima tenis stolowy. latem tenis z.. Przeciez to sport elitarny, a gawiedź moze sobie tylko popatrzec.
Pytanie zlozone: za ile ? ile rocznie trzeba dokladac ? Mamy juz stadion z babolami, slizgawke w deficycie i czekamy na jeszcze. Zobaczymy ile pochlonie kasy budowanie na bagnach lidzbarskiego Wimbledonu :):) No doswiadczenie w budowaniu jest, nie takie bzdurne decyzje sie podejmowalo:):)
ciekaw jestem z której radnej burmistrz zrobi Radwańską ? w odwodzie ma też kilku niemęskich radnych 😉
Tylko nie palikotowcy , jeszcze by brakowało żeby Lidzbark Warm. był znany z zimnych term i aktywnych palikotowców .Mam nadzieje , że po wyborach tego planktonu już w sejmie nie zobaczymy. Czym sie wsławili ??? Jak poczuli wiatr historii na plecach , to sie zaczeli do krzyża w sejmie dobierać . Ja za tym krzyżem też nie jestem , ale są ważniejsze sprawy .
W sprawie "budżetu obywatelskiego" mam złe przeczucia, /jak napisał Pan Andrzej
"specyficzna struktura społeczna"/, consensusu nie będzie.
Panie API, pomóż założyć podobny blog "Palikotowcom", tylko zaśmiecą i przyczynią się do upadku tej gazety. Tam gdzie polityka, tam indoktrynacja i fałsz.
– Chyba, że tego chcesz.
Strona będzie zamknięta z bardziej przyziemnych powodów 😉
Mozna zobaczyć projekt budzetu na stronie NaszLidzbark na 2014 rok ?
Można 😉
Co dziwne, projektu nie ma w BIP-e, a powinien być tam umieszczony. Czegoś się boją?
portalu nasz lidzbark :):) i ujawnienia rozrzutności władzy.
"Skąd wiedza Burmistrza o tym, że jest to niezbędne dla mieszkańców miasta? – Nie wiadomo." – Jeśli te korty wybuduje to super sprawa. W tym roku w ciepłe dni znalezienie wolnego kortu na orlikach graniczyło z cudem. Proszę popytać kiedyś grających w tenisa. Może na pierwszy rzut oka tego nie widać, bo grają na korcie tylko 2 osoby a nie 22 jak w piłkę, ale "tłumy" na kortach są. Tak więc jak dla mnie pomysł z kortami jest trafiony.
Popieram w 100% jako grający w tenisa i cieszę się że bedą korty z prawdziwego zdarzenia i już nie mogę się doczekać.
Ja nie mogę się doczekać możliwości normalnego poruszania się po mieście. Różne są potrzeby. Inni tęsknią za dokładką do obiadu w MOPS-sie, lub nowymi butami na zimę:) W projekcie budżetu na 2014 mniej pieniędzy na pomoc społeczną, więcej na administrację.
pewnie, ze to też są ważne sprawy, ale jako mieszkaniec i podatnik lw cieszę się z rozwoju tego sportu
poza tym widzę ze każda opinia odmienna od tej autora strony nie ma miejsca bytu
korty można wybudować
ale powinny być wzięte pod uwagę koszty
obsługa i remonty ,ogrzewanie kortu i obsługa kredytu
korty już przy orlikach są
a budowa nowych ?
też płacę podatki i widzę ważniejsze potrzeby
A ja np.mam w nosie twoje korty , i mam prawo to powiedzieć .Nie tylko to , co tobie pasuje jest ważne .
Wszystko powinno być zrównoważone, jak są już korty na orlikach w straży, to na pewno ciekawsze inwestycje w mieście by się znalazły. A teren ten jest tak trefny na korty że zamiast grać to będziesz tam pływał. No chyba że zainwestują odpowiednią kasiorkę w odwodnienie terenu bo przecież tam istne bagno jest. A inwestycja odbić się może czkawką jak zimne termy.
Siedział sobie Burmistrz i trafił mu się pomysł;) To nie o to chodzi jak pisałem wyżej.
Dobrze, ale korty to nie inwestycja pierwszej potrzeby (tak jak kilka innych, które pojawiły się z inicjatywy władz). Korty nie przyniosą chleba do domu i nie kupią butów na zimę..
To dla dwóch osób to się nie opłaca gitary zawracać .Tenis to sport elitarny i sobie jelyta , niech korty buduje .Zresztą co to za jelyta , jak z kortów dla biedaków chce korzystać .Pewno to te buraki nowobogackie , co jeszcze się nie przyzwyczaiły do bogactwa .
Niestety ani Burmistrz ani całkiem zbyteczna RM nie zrobi z Lidzbarka ani Sopotu, ani Kazimierza Dolnego ani Ciechocinka. Nie ta lokalizacja, brak tradycji, nie ten " klimat" , dość osobliwa struktura społeczna itp.
Niestety to co uprawiają włodarze nie jest polityką ani działaniem pro publico bono. To jest raczej skauting.
Miasto to ludzie a nie inwestycje, a retoryka typu "trzeba trochę przecierpieć żeby być dumnym z miasta " jest dość idiotyczna.
Bardzo fajnie,że mamy nowe ładne targowisko i ronda czy boiska. Podoba mi się to nawet. ;-).Tyle,że nie jest to żaden polityczny sukces włodarzy tylko ich powinność.
Gdyby za portalem NL stała jakaś poważna siła polityczna już byłoby po "zawodach". ;-). Kto wie czy przed wyborami się nie znajdzie.;-). Bardzo dobrze,że jest ów portal bo włodarze nie wiedzieliby całkiem co dzieje się w tym mieście.
A przede wszystkim traktowanie społeczności jako elektoratu jest nieprzyzwoitością. Nie mam nic przeciw nieprzyzwoitości o ile nie godzi w byt kilku tysięcy mieszkańców.
I proszę radnych aby nie dzwonili do mnie z szykanami ;-)))
Palikotowcy chcą się podłączyć… ale mam mieszane odczucia…;)
Te cudaki ??? Tylko nie oni , przecież to plankton , znikną mam nadzieję po najbliższych wyborach , coś na kształt Stana Tymińskiego .
mam nadzieję, że pisuary i peowcy się bardzo zdziwią
obawiam się ,że niewielu zagłosuje na transwestytów politycznych.
formie: ruchu p, SP, PJN, itp.