Emocje związane z wyborami samorządowymi powoli opadają, czas wrócić do szarości życia codziennego. Jutro, nietypowo w czwartek odbędzie się Sesja Rady Miasta, ostatnia w „starym” składzie. W porządku obrad zaplanowano dwie uchwały mające szczególne znaczenie dla sporej części mieszkańców miasta, bowiem dotyczą ich bezpośrednio.
Pierwsza sprawa, to zniesienie podatku od posiadania psa. Chciałoby się powiedzieć – Nareszcie. Komunistyczny podatek, relikt epoki socjalizmu w końcu zniknie, podobnie jak z Rady Miasta zniknie pan Józef Kurto – gorący orędownik tejże opłaty. Opłata za posiadanie psa przez niektórych ekspertów podatkowych jest nazywana najbardziej żałosną opłatą w polskim prawie podatkowym. W 2012 r. Rada Miasta kontrolowana przez WNMO podniosła tę opłatę z 35 zł na 50 zł. Jednak z roku na rok, wpływy z tytułu pobierania tegoż podatku spadały. W 2011 r. było to 15 117 zł (opłata za psa 35zł), w 2014 r. 14 500 zł, w 2015 r. już tylko 12 560 zł. Na łamach NaszLidzbark wielokrotnie nawoływaliśmy do likwidacji tej opłaty, poddawaliśmy ją krytyce. Była o tym mowa w artykule z października 2013 r. „Pieskie życie” czy z listopada 2015 r. „Wątpliwości wokół warmińskich term […]”. Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały z dnia 25 października 2018 r. „Przedmiotową uchwałę podejmuje się celem zniesienia stawek opłaty od posiadania psów, terminu płatności i sposobu jej poboru na terenie miasta Lidzbark Warmiński, a tym samym odstąpienia od nałożenia takiej opłaty.[…] Analiza finansowa dochodów i kosztów potwierdziła brak rentowności w poborze opłaty za posiadanie psa.”. Zgodnie z projektem uchwały, opłata za posiadanie psa przestanie obowiązywać od 1 stycznia 2019 r. Czworonogów i ich właścicieli spotka więc dobra zmiana.
Druga o wiele poważniejsza zmiana to podjęcie uchwały nad udzieleniem bonifikaty od jednorazowej opłaty z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego we własność. Ustawodawca podjął decyzję, iż od 1 stycznia 2019 r. dotychczasowi użytkownicy prawa użytkowania wieczystego gruntu staną się ich właścicielami. Innymi słowy „wieczyste” znika na dobre. Podobnie jak z opłatą za posiadanie psa, użytkowanie wieczyste było reliktem epoki socjalizmu. Ówczesna władza wolała, aby grunt nie był własnością obywateli, mimo, iż wybudowano na nim np. prywatny budynek, dom. Była to także maszynka do zarabiania pieniędzy, głównie przez samorządy, bowiem co roku należało zapłacić 1% wartości nieruchomości. Szacowaniem nieruchomości zajmowały się gminy, więc zależało im na „odpowiednio” wysokiej wartości nieruchomości, często przekraczającej rzeczywistą wartość rynkową lub zdroworozsądkową. „Wieczyste” to także narzędzie walki, represji, zastraszania wobec obywateli. Ci co starali się władzę samorządową kontrolować, poddawać weryfikacji publiczne wydatki – boleśnie „dostali po kieszeni”, wartość ich nieruchomości mogła z dnia na dzień urosnąć o kilka tysięcy procent, a wraz z tym wysokość „wieczystego”.
Na szczęście Sejm podjął decyzję o likwidacji haniebnego mechanizmu wieczystego dojenia obywateli. Z drugiej strony, opłata za „wieczyste” stanowi pokaźny dochód gminy . W 2016 r. mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego wpłacili z tego tytułu do kasy miasta aż 1 120 412,14 zł. Dlatego, mimo, iż „wieczyste” znika, pozostaje tzw. opłata za przekształcenie wnoszona przez kolejne 20 lat w wysokości ostatniej opłaty za „wieczyste”. Mechanizm ten ma zniwelować nagłą utratę dochodu przez budżet gminy. I tutaj ustawodawca wprowadził bonifikaty za jednorazowe wniesienie opłaty za 20 lat „z góry”. Na gruntach skarbu państwa sytuacja wygląda tak:
Wysokość bonifikaty za jednorazowe wniesienie opłaty za 20 lat „z góry”
1) 60% – w przypadku, gdy opłata jednorazowa zostanie wniesiona w roku, w którym nastąpiło przekształcenie;
2) 50% – w przypadku, gdy opłata jednorazowa zostanie wniesiona w drugim roku po przekształceniu;
3) 40% – w przypadku, gdy opłata jednorazowa zostanie wniesiona w trzecim roku po przekształceniu;
4) 30% – w przypadku, gdy opłata jednorazowa zostanie wniesiona w czwartym roku po przekształceniu;
5) 20% – w przypadku, gdy opłata jednorazowa zostanie wniesiona w piątym roku po przekształceniu;
6) 10% – w przypadku, gdy opłata jednorazowa zostanie wniesiona w szóstym roku po przekształceniu.
W przypadku gruntów należących do samorządu, ustawodawca pozostawił „wolną rękę” Radzie Gminy/Miasta w ustaleniu czy bonifikata będzie i w jakiej wysokości. W Gminie Miejskiej Lidzbark Warmiński, Burmistrz Miasta przygotował projekt uchwały w której proponuje dokładnie takie same stawki jak zapisane w ustawie (dotyczące gruntu skarbu państwa), czyli zgodne z powyższym zestawieniem. Ustępująca Rada Miasta, może podjąć uchwałę w treści proponowanej przez Burmistrza, może także zmienić stawki na wyższe – z korzyścią dla mieszkańców. Przekonamy się o tym już jutro. Początek Sesji Rady Miasta o g. 16.00 w budynku Urzędu Miasta. Wstęp wolny.
Ogólnie o do kandydatów na radnych.
Wielu z nich jako wykształcenie pisali URBANISTA po lidzbarskiej Wyższej Szkole Zawodowej ( czytaj Szkole stworzonej dla urzędujących urzędników , aby dostali papier i dalej mogli piastować swoje stanowiska ) , a dalszy rozwój naukowy to podyplomowe studnia z BHP.
Rzeczywiście takie wykształcenie daje postawy ekonomii i inżynierii zarządzania. Chyba ręka do głosowania.
Szkoda ,że na tej uczelni nie było kierunku medycznego. Np: LZAM Lidzbarska Zaoczna Akademia Medyczna.
Jeżeli mamy tylu „Urbanistów” to proszę mi powiedzieć dlaczego TIR-y niszczą krawężniki na nowobudowanym rondzie przy budynku Starostwa Powiatowego. Czy to błąd ?
Czy będzie poszerzenie ronda i kto za to zapłaci?
Co znowu Aneks do umowy? Tytuł urbanisty chyba na wyrost.
Za rok chyba zakończy się okres trwałości projektu Termy Warińskie. To jak rozsypią się czy przetrwają.
I kto zapłaci za remont obiektu?
Co do wykształcenia , to niektórym samorządowcom dałbym jeszcze tytuł d.h.c. z rozwijania takich samorządowych dyscyplin naukowych jak mobbing ze specjalnością zastraszanie, chamstwo z epitetami, inwestycyjny rozwój aneksów do umowy, wciskanie ciemnoty wyborcom za pomocą podania ręki, uchwalanie negowanych podwyżek opłat, wspieranie konkurencyjności poprzez przyznanie „wybrańcom” dotacji i zwolnień z opłat lokalnych.
Jeżeli w Lidzbarku kiedyś zamieszka człowiek który ukończył Harward to i tak nie będzie spełniał kryteriów
zatrudnienia w urzędzie. Jak dostanie pracę to co najwyżej jako stażysta.
Powinienem przytoczyć tu znane powiedzenie głównego bohatera z filmu ” Dzień Świra” K…. ja p…..
BRAWO ZA KOMENTARZ !!!!
Urbanista jest od koncepcji i mpzp. To projektant dróg ma znać szerokości i formę budowanej jezdni i wiedzieć jak wygląda droga krajowa.
Cóż tam Harward, tutaj rządzą ludzie po wspaniałych uczelniach jak TWP, OSW, Łódzka S W itd , my też nie mamy szans po Politechnikach i Uniwersytetach ha ha ha, komedii ciąg dalszy
Na mądrych i uczciwych radnych trzeba sobie zasłużyć.
Przede wszystkim własna mądrością okazaną w wyborze.Jak się ma do czynienia z z takimi wyborcami którzy się nie interesują na kogo głosują (co ci radni sobą reprezentują ) tylko na partię lub oceniają kandydatów na podstawie wyglądu fizycznego , to nic z tego dobrego nie wyniknie. Bo przecież jak chłop „przystojny” , a kobitka „fajna babka” , to muszą być mądrzy
i mogą śmiało w ich imieniu podejmować decyzje o związane z rozwojem miasta oraz braniem następnych kredytów lub zwalnianiem zaprzyjaźnionych firm z opłat. ( Podejrzewam ,że każdy większy przedsiębiorca w celu wyrównania konkurencji usług winien dostać pomoc publiczną w postaci zwolnienia z podatku od nieruchomości).
W tej kampanii wyborczej dostałem wiele ulotek z programem kandydatów. I specjalnie je zachowam do następnych wyborów.
Były w nich opisane sukcesy inwestycyjne radnych poprzedniej kadencji. Z ulotek tych dowiedziałem się jak wiele im „zawdzięczam”, nawet ocieplenie domów, które same wspólnoty wykonały też sobie przypisywali.
Przeczytałem też o ich nowych pomysłach , jakie chcą realizować.
Mam nadzieję ,że program i obietnice wyborcze tam złożone będę mógł porównać do wykonanych inwestycji za 5 lat.
Panu Burmistrzowi pragnę życzyć sukcesów i przypomnieć o obiecanej „elektromobilności” , czyli o dwóch liniach autobusowych z autobusami elektrycznymi. I o wielu innych obietnicach jakie składał na spotkaniu kandydatów na burmistrza z przedsiębiorcami. Zobaczymy! Jest nagrane.:)
BRAWO x 2 !!!!
Brawo trafisz w samo sedno ,trzeba będzie im deptać po piętach i patrzeć na ręce
Popieram
za psy to należałoby zwielokrotnić podatki.Na osiedlach i bocznych ulicach trzeba się pilnować by nie wdepnąć w odchody.Nie można dotrzeć do rozumu właścicieli to finansowo może by dotarło.
Co za bzdurne stwierdzenie. To tak ,jakby sklep ktory został okradziony , od razy zlikwidować – wtedy złodziej miałby nauczkę ….hahah większej bzdury nie słyszałem p. Tereso .
I tradycyjnie gówno-burza 🙂 ten taki tamten owaki, układ, układzik, itp, etc, przypominam !
Burmistrza następnej kadencji, Radnych Miejskich, Radnych Powiatu, Wójta Gminy i Radnych Gminy oraz przedstawicieli do Rady Sejmiku wybrał SUWEREN !!!! Czyli wy
Wy , to wracajcie do siebie
Jesteśmy u siebie
Statystycznie ujmując… już średnio 20 mieszkańców ( bez względu na wiek) wpłacało za U.Wieczyste więcej niż przynosiły dochodu miastu Termy Warmińskie z 5% zysku. 🙂
Więcej takich kwiatków. Zobacz projekt nadania nazwy dla ronda.
Im. Jana Harhaja?
Jest to kolejna dobra zmiana rządu PIS ! No i zobaczymy czy tych 11 pozostałych zacznie od większych zniżek dla swoich wyborców ?
Również starostwo będzie miało taki zgryz.
Starosta jest przedstawicielem skarbu państwa.
API nieruchomości na terenie starostwa znaczy bz ? Szkoda. Myślałem , że przy okazji uporządkowano i to z automatu zmienią. Można jednak uporządkować te sprawy, tylko trzeba napisać wniosek.
-Gdy emocje już opadną, jak po wielkiej bitwie kurz -Gratulacji cała masa ,jak i pęk czerwonych róż.
-Przeglądam rano ,dzisiejszą gazetę
-Widzę ,że nie wszyscy ,wczoraj mieli fetę.
-Jak to się stało ?!
-Słychać głośne krzyki
-Przecież widziałem sondaż,inne były wyniki !
-Może wszyskich do końca ,nie sprawdzili kartek ,mówi wszystkim wokół ,zdziwiony Pan Bartek
-Miał być szampan ,znajomi ,uroczysta kolacja
-A jest ,że tak powiem ,dziwna sytuacja
-Pan co koleje ,hucznie miał wskrzeszać
-Też nie udało mu się ,w tym garnku namieszać.
-Podkłady ochoczo na torowisko znieśli ,szyny ze złomu ,szybciutko przynieśli
-Na pięknym dworcu ,się człowiek skupił
-Ciemny lud jednak ,pomysłu nie kupił
-Jak i na tej ,(co wiosny nie czyni) -obrazów
pięknych twórczyni .
-Widać w sztuce mają braki
-Nie poznali się prostaki.
-Rozpisywać się dzisiaj ,nie mam już ochoty
-Skąd na kartach krzyżyki ,mają tłuste koty
-Jakbyś rozrysował ,tą wielką pajęczynę ,dopiero miał byś chłopie ,rozdziawioną minę
-Nieskończona ilość spotkań ,wieczorów ,kolacji ,spleciona nicią często ,rodzinnych konotacji
-Poskręcane jak w betonie ,zbrojeniowe pręty ,tworzą w tym przypadku „układ dobrze zamknięty”
-Na środku tej pajęczyny ,gdzie zaczyna się splot
-Siedzi wszystkim znany ,stary tłusty kot.
-I nie wiem jak mocno ,byś się oburzył
-„lud ma władzę taką ,na jaką zasłużył”
Ps
-Gdy leciał przebój „Majteczki w kropeczki”
,były zajęte wszystkie ławeczki
-Jednak owa partia ,musi się podszkolić,bo jak można było ,wszystko tak spi……ć.
Złote myśli… a skromne;)
…”i smieszno, i straszno…”
Pięknie, cóż za talent!