42 Sesja Rady Miasta Lidzbarka Warmińskiego, przebiegała spokojnie i kulturalnie, jak przystało na mężów zaufania wybranych w demokratycznych wyborach powszechnych. Nasi czcigodni reprezentanci przeprowadzali głosowania, a pan przewodniczący rady sprawnie całość prowadził. Obserwując trwającą sesję, odniosłem wrażenie, iż żyję w społeczeństwie pozbawionym problemów, a same miasto jest wzorcowym przykładem godnym naśladowania. Z tego lekkiego stanu upojenia szczęściem, wytrąciły mnie tylko pytania radnych skierowane do pana prezesa PGK, (16:40 w nagraniu) w których z troską pytano o stan realizacji przygotowań do odbioru odpadów komunalnych wg nowych wytycznych ministerstwa.
Pan Jan Krasnoborski zapewnił zebranych, iż nowe przepisy nie robią wrażenia na jego firmie i stawi czoła temu zadaniu. Stwierdził, że odpady są już selektywnie gromadzone i nowe przepisy w zasadzie nic nie zmienią. Sprawę właściwego segregowania odpadów przez mieszkańców i umieszczania ich w odpowiednich pojemnikach wg pana Prezesa ma załatwić właściwa edukacja obywateli, informacje i akcje plakatowe. Pomysł znakomity i godny naśladowania. Już nikt, żadne dziecko, czy przypadkowa osoba nie odważy się wrzucić papierka do pojemnika na szkło, czego konsekwencją byłoby podniesienie stawki z 12zł na 20zł (ze względu na zmieszanie odpadów). Słowa uznania za pomysł.
Do dalszej dyskusji nad tematem odpadów, przystąpił nasz burmistrz, który w krótkich żołnierskich słowach wyjaśnił pytającym wszelkie wątpliwości dotyczące ustalonej ceny za odbiór śmieci i ich zagospodarowanie. Nie śmiem komentować tego, wszystko co trzeba zostało wyjaśnione.
Przypomnę tylko, że gmina miejska zaproponowała 1 242 000 zł na realizację zadania odbioru odpadów komunalnych wraz z ich zagospodarowaniem, a PGK jako jedyna przystępująca do przetargu firma ze stawką 1 153 786 zł go wygrała. Przetarg ważny jest do końca roku, po czym będzie musiał zostać ogłoszony nowy.
Pozwoliłem sobie zadzwonić do kilku okolicznych miast, aby dowiedzieć się, jakie stawki obowiązują za odbiór śmieci. I tak:
Orneta – 12 zł i 14 zł (odpowiednio segregowane i niesegregowane, liczone na jednego mieszkańca)
Bartoszyce – 7,50 zł i 14 zł
Górowo Iławeckie – 9,50 zł i 15 zł
Bisztynek – 7 zł i 12 zł (wygrała tam firma proponująca właśnie takie stawki, na sesji RM obniżono, więc prognozowane 9,95 zł i 14,92 zł)
Kętrzyn – 7,68 zł i 13,58 zł
Lidzbark Warmiński – 12 zł i 20 zł
Uważam taką sytuację za wielce niesprawiedliwą. To nasi radni mają rację i stawki muszą być najwyższe w województwie, a może i w Polsce. Wszyscy inni mylą się w wyliczeniach i powinni brać przykład z naszego miasta. Obywatele Lidzbarka są przecież zamożnymi ludźmi i stać ich na takie opłaty. Liczy się jakość, a ona przecież kosztuje.
Po raz pierwszy do opłat wliczone zostały garaże. W zależności od ich powierzchni wylicza się stawkę za odbiór śmieci. Sumarycznie więc, ilość płatników „śmieciowych” znacznie się zwiększyła, przy czym ilość generowanych śmieci pozostanie na tym samym poziomie. Właściciele garaży wyrzucali przecież swoje odpady do ogólnodostępnych pojemników. Matematyka, jaką poznałem w szkole podstawowej podpowiada mi, że wobec tego stawka za wywóz odpadów powinna się zmniejszyć a nie zwiększyć. Jednak biorąc pod uwagę, zmiany w programie nauczania matematyki, zmieniające się trendy w dodawaniu i dzieleniu mogę z całą pewnością przyjąć, iż nie mam racji. Moje założenie, że więcej podzielone na tyle samo daje mniej, jest nieprawdziwe. Na nic zdały się lata studiów i zdawania egzaminów z matematyki wyższej… teraz jest po prostu inaczej, nowocześniej.
Tego tematu nie wyczerpałem, ale nie chciałbym zanudzać czytelników moimi wywodami, pseudo-dziennikarskim pisaniem.
Ze spraw poruszanych na 42 sesji Rady Miasta, warto wspomnieć o sprawozdaniu Burmistrza Lidzbarka Warmińskiego z działalności za okres od 16 maja do 13 czerwca 2013 roku. Interesujący jest pkt 6 tego dokumentu. Dowiadujemy się, że pan Burmistrz w imieniu mieszkańców zaciągnął kredyt w banku Pocztowym na sumę 7 888 286,06 zł wraz z odsetkami. Termin spłaty to 30.12.2027 rok. Moja córka była zachwycona tą informacją. Kiedy za kilkanaście lat wkroczy w dorosłe życie, będzie miała zaszczyt zacząć spłacać to zobowiązanie. Naszemu miastu należą się słowa uznania, że ma tak dużą zdolność kredytową, to zasługa naszej Rady Miasta i pana Burmistrza. Mam nadzieję, iż kredyty zaciągane w kolejnych latach będą nie mniej spektakularne i jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w tym temacie.
Na zakończenie warto wspomnieć o obowiązującej już uchwale Rady Miasta w sprawie zmian Wieloletniej Prognozy Finansowej miasta Lidzbark Warmiński na lata 2013-2054 . W punkcie 4 owego dokumentu czytamy:
„Zwiększa się kwota długu w 2013 r. , która wynosi 21.169.459,02.”
To ponad 21 milionów nowych złotych. Wg urzędu statystycznego w 2012 roku liczba dorosłych mieszkańców miasta wynosi 13686 osób. Przeliczając, więc każdy dorosły mieszkaniec naszego miasta został obciążony przez Burmistrza długiem w wysokości 1 546,80 zł. I to nie jest ostatnie słowo naszej władzy. Można przyjąć, że jedna średnia emerytura, czy niewielka wypłata mieszkańca Lidzbarka pójdzie na spłatę kredytu, poprzez obciążanie go odpowiednio wysokimi podatkami i opłatami. Kto by się jednak przejmował takimi drobnostkami. Ważne jest tu i teraz. Martwienie się pozostawmy malkontentom i niedowierzającym w sukces działań naszych władz. Nasi włodarze mają przecież wizję rozwoju Lidzbarka Warmińskiego…
I jeszcze z prac naszej dzielnej Straży Miejskiej. W miesiącu maju wystawili 18 mandatów na kwotę 1 800 zł. Skierowali też 4 sprawy do sądu. Jednak okazuje się, że najbardziej potrzebni są do konwojowania dokumentów i przedmiotów wartościowych na potrzeby gminy, obowiązek ten w maju wykonali aż 28 razy. Od razu mi lżej, kiedy wiem że nasze dokumenty są bezpiecznie transportowane, dzięki działaniu tych dzielnych mężczyzn.
poniżej relacja wideo.