W artykule „LIDZBARK WARMIŃSKI UZDROWISKO ZA CZY PRZECIW„, przedstawiłem dla Państwa korzyści i zagrożenia wynikające z utworzenia obszarów ochrony uzdrowiskowej. Artykuł przedstawił ogólną informację na temat obszarów uzdrowiskowych w świetle ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych (Dz. U. Nr 167, poz. 1399) . Jednocześnie poinformowałem o planowanych przez Władze Miasta Lidzbark Warmiński działaniach zmierzających do utworzenia na terenie miasta obszaru ochrony uzdrowiskowej, a następnie uzdrowiska. W dniu 02-06-2014r., na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Miasta Lidzbark Warmiński uchwaliła ( uchwała nr OR.BR0007.55.2014.EK – teks uchwały dostępny pod TUTAJ) zasady i tryb przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Miasta Lidzbark Warmiński dotyczących utworzenia Dzielnicy Uzdrowiskowej. Konsultacje mają trwać 5 dni. Termin i miejsce ustali Burmistrz, który ma ogłosić to w lokalnych środkach przekazu a także umieścić na plakatach.
Można powiedzieć, że coś ruszyło w temacie uzdrowiska. Ustawa o obszarach uzdrowiskowych określa, że obszary uzdrowiskowe muszą pokrywać się z granicami administracyjnymi gminy. W naszym mieście mamy od wielu lat niewykorzystane obszary gospodarcze zwane strefą ekonomiczną. Ta strefa niestety także zostałaby objęta ograniczeniami wynikającymi z ustawy „ uzdrowiskowej”. Jednocześnie wiele firm produkcyjnych zlokalizowanych na terenach naszego miasta objęte byłyby pewnymi ograniczeniami rozwojowymi. Utworzenie dzielnicy uzdrowiskowej jest jakby ominięciem ograniczeń. W ten sposób możemy mieć „miasto w mieście”. Ruch godny pochwały, lecz nadal społeczeństwo nie wie czy utworzenie obszarów uzdrowiskowych a następnie dążenie do utworzenia uzdrowiska jest dla mieszkańców korzystne czy nie. Słyszę głosy, że przyniesie to dla nas korzyść w postaci rozwoju turystyki uzdrowiskowej. Inwestycje związane z utworzeniem a następnie rozbudową infrastruktury uzdrowiskowej pobudzą rozwój gospodarczy miasta oraz dadzą nowe miejsca pracy.
Nasze władze od wielu lat w sposób nienaganny przedstawiają od wielu lat perspektywy rozwoju miasta, utworzenia wielu miejsc pracy, dobrobytu. Inwestycje są i jest ich dużo, lecz czy przybyło miejsc pracy, czy mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego może powiedzieć, że dzięki tym inwestycjom ma pracę i może utrzymać rodzinę? Czy jego dzieci chętnie pozostają w naszym mieście po ukończeniu edukacji? Ja odpowiadam, że tak nie jest. Nie słowa lecz czyny świadczą o człowieku. Wizja uzdrowiska owszem bardzo kusząca, lecz jaką wiedzę obiektywną mamy na temat naszego miasta jako uzdrowiska. Przed konsultacjami należy poinformować społeczeństwo jakie są koszty utworzenia dzielnicy uzdrowiskowej, jej struktur organizacyjnych – temat dla niezależnego portalu internetowego NASZ LIDZBARK. Następnie wykonanie przez niezależne biuro ekspertyzy w zakresie wpływu utworzenia obszarów uzdrowiskowych i uzdrowiska na rynek pracy, na rozwój przemysłowy miasta, na dobrobyt społeczny. Jeśli ktoś dysponuje opracowaniami na temat obszarów uzdrowiskowych dla miasta Lidzbark Warmiński proszę o ich przekazanie celem publikacji. Może władze naszego miasta raczą przedstawić operat uzdrowiskowy. Jeśli społeczeństwo będzie miało wiedzę wynikającą z uczciwych i niezależnych analiz można przystąpić do konsultacji. Temat ten dla mnie jako przedsiębiorcy i wielu mieszkańców naszego pięknego miasta jest bardzo ważny. Będę go nadal monitorował i przekazywał dla Państwa informację.
Tak na marginesie nie rozumiem dotychczasowego braku działań ze strony firm związanych z turystyką i hotelarstwem, które mając piękne nie wykorzystane tereny doliny Symsarny w Lidzbarku Warmiński nie naciskały na władze celem utworzenia w ramach PPP ( partnerstwa publiczno-prywatnego ) rekonstrukcji ścieżek spacerowych. Atrakcja ta nie wymaga dużych nakładów finansowych, a jako oferta komplementarna dla turysty wypoczywającego w Lidzbarku Warmińskim byłaby bardzo kusząca. Przynosząc korzyść dla branży i miasta bez konieczności oczekiwania na utworzenie uzdrowiska. Chcemy tworzyć coś nowego a nie jesteśmy w stanie wykorzystać potencjału naturalnych terenów naszego miasta.
Autor tekstu
Jacek Wiśniowski – absolwent wyższej szkoły ekonomicznej, podyplomowych studiów „Mechanizmy funkcjonowania strefy euro”, bezpartyjny, Prowadzący od 2002 roku działalność gospodarczą zajmującą się pomocą osobą poszkodowanym w wypadkach i kolizjach drogowych. Rzeczoznawca i Likwidator Szkód komunikacyjnych. Członek Warmińskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców, uczestnik szkoleń „Warmińscy Mistrzowie Biznesu”.
Lidzbarczaninie. Będąc dzisiaj w urzędzie z pytaniem dlaczego w ten sposób ułożone strefy –usłyszałam lakoniczne odpowiedzi. Moje pytania:Chciałam się dowiedzieć kto układał plan uzdrowiska jaki urbanista brak odpowiedzi proszę iść do burmistrza. Jednym słowem Wajs usiadł i narysował coś na mapie omijając kumpli np. Polmlek,( może brak sponsoringu w imprezach) Firma Harchaja, Rossoplast. Pytając czy jest możliwość zmiany cześć strefy B na C nie można. Na zadane pytanie co z przedsiębiorstwami w strefie B i C – usłyszałam teraz możecie się jeszcze rozwijać- budować po uchwaleniu uzdrowiska już nie wiec firmy będą upadać rachunek =ludzie na bruk. Ankiety szkoda gadać każdy może sobie wziąć i zaznaczyć ile chce i wrzucić ile chce wiec dla mnie to będzie wielki przekręt nie zdziwię się że wynik sądy będzie że mieszkańcy będą chcieli uzdrowisko poprawka PRAGNĄ . LUDZIE IDŹCIE I WYPEŁNIAJCIE ANKIETY NA NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Pytanie co osobami które wyjechały na urlopu przecież to długi weekend. Trudno nie można wydłużyć okresu do 14 dni ( bo tak rada uchwaliła) w innych miastach jest to 14 dni. PANIE I PANOWIE KOLEDZY GŁOSUJMY BO NAS WYCYCKAJĄ
Droga Izo w przypadku małych społeczności lokalnych nie ma innych możliwości, bo tzw. demokratyczne wybory istnieją tylko w gazecie lidzbarskiej i z reguły każda władza wykorzystuje wszelkie instrumenty do promowania siebie. Mnie to akurat nie przeszkadza.
tu proponuję posłuchanie relaksacyjne https://www.youtube.com/watch?v=Hj-HpJ7ahgQ
piosenkę dedykuję czytelnikowi i naszym władzom
Hm…Panie Jacku, dlaczego odnoszę wrażenie,że mamy tu klasyczne parcie na szkło?
Mam nadzieję,że się mylę
Niestety aby ktoś usłyszał i przeczytał to co masz do powiedzenia wymaga użycia do tego celów środków masowego przekazu.
Prowadzę dyskusje merytoryczna, opartą na faktach i wiedzy własnej. Wg mojej teorii klasyczne parcie na szkło to tylko pokazywanie się, bez jakiejkolwiek wartości intelektualnej.
Iza, odpowiedź na zadane pytanie jest w twojej głowie.
Pewnie zostanie, ale śmieci z całego województwa będą nam zwozic na przeciwko…. bo jest dotacja… motocross to i akumulatory- szroty pasują.do uzdrowiska. Jeszcze wiatraki i mamy Korsze.
A tory motocrossowe zostaną czy z racji uzdrowiska ich nie będzie?
Witam,
Tory motocrossowe zostaną ,ale zawody motokrosowe nie mogą być w strefie A uzdrowiska. Czy będą zależy od tego jakie obszary gminy wiejskiej Lidzbark Warmiński są w tej strefie. Mapki obszarów strefy uzdrowiskowej gminy wiejskiej Lidzbark Warmińskich nie posiadam. Jeśli ktoś ma dostęp bardzo proszę o jej publikacje.
zależy czy lek. A. Wajs lubi jeździć na motocyklu;D
Tomaszu.
Ws term wypowiadali sie ludzie w miarę zorientowani, kapital prywatny poległ, krecenie wladz w wielu kwestiach . Powiem szczerze nie przekonuje mnie. Wiele rzeczy robione jest bez serca i logiki. Lidzbark nie jest jakimś ewenementem w skali kraju czy Neapolem północy. Takich miasteczek sa tysiace i każde z nich korzystalo z tych samych funduszy, wiec i konkurencja spora. Przykładem niech będzie D.M zauwaz , żadnych" wodotrysków" , mniejsze naklady , bo nie mają marszalka,, ale rozwoj widac, chocby na truskawkowych polach.
Dobry wpis , "czytelniku". Problem term jest bardzo złożony i moim zdaniem ocenić to będzie można po latach. Dobrze napisał Kol Jacek ale pozwolę sobie rozszerzyć : prognoza ekonomiczna – ujemna , a jak będzie to nie wiemy , zysk społeczny – nieznany , czy będzie jądrem wokół którego rozbuduje się infrastruktura – nie wiemy. Całe życie człowieka to podejmowanie decyzji (lepszych lub gorszych) , dzięki tej umiejętności dominujemy na planecie. Tylko że większość decyzji obiektywnie możemy ocenić dopiero po latach. Dlatego budowę term będą mogły ocenić następne pokolenia. Pozdrawiam Wszystkich
Ale każda inwestycja musi mieć biznesplan a tu brak
Co to znaczy szczekać ? ,Uzywaj słów rozumnie lub załóż sobie kaganiec.. Myślę,, ze budowanie kotłowni 2 MW mówi wiele,
Panie Jacku Wiśniowski . Jakie Pan ma informacje na temat Term ? .Wg mojej wiedzy i tzw. "chłopskiego rozumu " , trzeba czekać , co to wyjdzie , bo dopiero wtedy będzie wiadomo , co jest , i co trzeba z tym robić . Każde wcześniejsze przypuszczenia to wielka niewiadoma , a może raczej wiadoma , ale czekajmy cierpliwie ….. po co szczekać ???
Jeśli czytelniku używasz słów które określają głos wydawany przez psa wobec drugiego człowieka to świadczy o twojej kulturze.
W tej sytuacji nie jesteś w stanie zrozumieć szczekania, chyba, że w noc wigilijną.
Witam,
Czytając te posty odnoszę wrażenie , że Mądrych ludzi u nas nie brakuje. Widzicie Państwo problemy, a nawet wskazuje proste rozwiązania. Problem tkwi w tym aby nie zabrakło zaangażowania w chęć zmian. Termy zostaną otwarte i nic tego nie zmieni. Mamy bombę zegarową, która może zniszczyć otoczenie, ale jeśli rozbroimy ja w porę może być źródłem korzyści. Termy z punktu widzenia ekonomicznego są nieopłacalne, ale jako jądro wokół którego utworzymy inwestycje komplementarne to w całościowym rozrachunku może przynieść
– brak strat finansowych
– zysk społeczny
To takiego efektu potrzeba ludzi , którzy wiedza do czego zmierzają i co chcą stworzyć. W obecnej "koalicji" tego nie widać. Obecnie jedyny pomysł to zrobić najwięcej ile się da inwestycji , bo inwestycje to klucz do władzy.
Zanim zaczynamy coś tworzyć to zrób analizę SWOT ( mocne i słabe strony ), ona powie jakie masz szansę i zagrożenia.
Bardzo proszę o dalszą dyskusje , notuje Państwa uwagi z zainteresowaniem.
co do hasła z TVN 24( Gorący zapał) głoszonego przez starostę, który prawdopodobnie się przejęzyczył.
" budujemy termy, żeby ludzie się cieszyli " na " budujemy, żeby ludzie się leczyli " ( w obu przypadkach najlepiej za swoje)
Odnoszę wrażenie, że pada jakiś pomysł ( może być podpatrzony z Węgorzewa), jest wykonanie, a później władza zastanawia się co z tym zrobić, robiąc przy tym mądre miny ( to a propos wypowiedzi dla UTW). Podobnie było z termami, gdzie od rozrywki doszliśmy do lecznictwa :):)
Oczywiście wielu lekarzy otworzy zakłady lecznicze z wypasionego na wikcie samorządowym portfelu, powstanie SPA prominentnych POlityków.To oczywiście po stronie korzyści dla mieszkańców,. Władza w "warszafce" się zmieni, układy się skończą i wszystko pięknie pier…….nie. Wtedy przyjdzie smutny pan i powie jestem nowym komisarzem tego miasta, ale macie długi.
Droga do uzdrowiska jest usiana wybojami oraz kamieniami ( jak centrum tego miasta ) :), a NFZ ( co wiemy) jak wynika z tych 5 stron nie tak rozrzutny jak władze nasze amen http://biznes.interia.pl/prasa/manager_magazin/ne…
np. http://www.mz.gov.pl/leczenie/lecznictwo-uzdrowis…
http://www.mz.gov.pl/leczenie/lecznictwo-uzdrowis…
A czy ktoś może napisać w punktach profity z dzielnicy uzdrowiskowej , a dalszym etapie uzdrowiska. Pomysł referendum jak najbardziej słuszny , rozumiem , że to koszty ale niech mieszkańcy zdecydują. Spędziłem sporo czasu w Szwajcarii i pamiętam sytuację gdy grupa mieszkańców wymyśliła budowę teatru we Fryburgu (stolica kantonu). Przeprowadzono referendum , 64 % przeciw i teatru nie ma. Z tego co rozmawiam ze znajomymi to do teraz.
Drogi Tomaszu! Cieszę się iż piszesz obecnie nieco składniej, a nawet z sensem 😉 Z całą mocą podkreślam, że nie będzie referendum, a tylko ankieta! Referendum podlega PKW, a ankieta to w zasadzie kartka papieru….ankietę równie wiarygodną można przeprowadzić przez telefon lub internet, a koszty o wiele niższe. Biorąc pod uwagę, że wynik ankiety jest z góry wiadomy (bo przecież inaczej być nie może), samo jej przeprowadzenie jest jawną kpiną z mieszkańców i zasad współżycia społecznego. Szerzej o dzielnicy uzdrowiskowej napiszę niedługo.
Tomasz wie to był mój pomysł na referendum w tej sprawie, a ankieta to tylko ankieta ewentualnie dobra do zrobienia samolociku i wypuszczenia przez okno.
bez nazwiska pilota i miałeś linka co daje uzdrowisko a co zabiera http://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/…
najedź i kliknij na link
Przeczytałem art z Twojego linka ale więcej w nim "można liczyć , można się spodziewać" niż konkretów , może poza koniecznością wybudowania sanatorium
Tylko powtarzam pytanie API , profity z uzdrowiska , w punktach!!! Wiem , że nie będzie referendum , chciałem tylko pokazać jak takie problemy i wiele innych rozwiązuje dużo bogatszy od nas kraj
pozdrawiam
Przykład Miłomłyna. Masz neta poszukaj lub zapytasz burmistrza on Ci prawdę powie :):) na konsultacjach
API coś tam ma przygotować cierpliwości Tomaszu. dodaj do bogatszy.kraj …… i rozumni jego mieszkańcy.
Żeby nie pastwić się nad zimnymi termami to tylko podam decydentom i optymistom iż turyści z województwa mazowieckiego i stolicy maja swoje termy w Mszczanowie to jakieś 50 km od Warszawy. Dość bogata ludność stolicy automatycznie wypada z wyliczeń 300 tys osób ????( wersja pierwsza)
Jeśli jeszcze i to wypali to podejrzewam, że żadna noga mazowszanina nie stanie na lidzbarskiej ziemi.:):) http://tvn24bis.pl/informacje,187/zbuduja-aquapar…
Zwróćmy uwagę kto jest inwestorem i nie żaden samorząd i zupełnie jak u nas rozrywka goni rozrywkę.
Sorry też bym nie tłukł się 250 kilosów, aby zobaczyć "coś". Nie, no może z ciekawości. Jako jedyni na świecie będziemy mieli podgrzewane gazem ziemnym baseny zwane termami ,a jak rozreklamowane. Woda z ziemi, gaz z ziemi no niby pasuje. Łatwo jednak nie będzie. Możemy liczyć tylko na Pomorze i Kujawy.
Co można zrobić, aby wyjść z twarzą z tego nieporozumienia termalnego. Nakazać ludności miejscowej do regularnego korzystania z term, tak aby liczniki bramek nabijały cyferki. Wuef – biegi w około bramek Można zakupić konia lub woły i będą kręcić, coś na zasadzie kieratu, może być kierat elektroniczny ( z duchem czasu) Jakiś dekrecik o obywatelskim obowiązku wspierania nowatorskich pomysłów władz., nagroda miesiąca: uściśniecie ręki przez pomysłodawcę term, na pewno będą podnietą do jeszcze lepszego spełniania obowiązku.
Mam też inne recepty na ratowanie wizerunku po wybudowaniu.
Pan Harhaj (starosta lidzbarski) na spotkaniu z UTW, stwierdził, że mina zrzednie tym co krytykują sens budowy term w Lidzbarku. Jest to nagrane na materiale wideo, łatwo odszukać. Nie mogę się doczekać tej miny, na wszelki wypadek noszę lusterko 😉
Wszystko oglądam.Pan magister ( tak na wszelki wypadek) Niestety nie powiedział nam co będzie gdy wahadełko przechyli się w drugą stronę. Harakiri czy jakiś zbiorowy skok zamieszanych samorządowców ze słynnego mostu kolejowego na oczach mieszkańców. Pobyt z kolegami w jakimś fajnym ośrodku odosobnienia. Poważnie to jest jakiś plan" nabicia" klienteli tak aby te pyskacze z forum zamknęły co trzeba jest.
1) Szpital Górowo – dowóz pacjentów- nawet wiem kto prawdopodobnie wygra konkurs na przewoźnika :):)
2) Żegnaj funduszu socjalny wielu zaprzyjaźnionych firm, żegnajcie wczasy pod gruszą.( urzędy, Polmlek, PSS, Rosoplast, nauczyciele, szpital inne jednostki podległe i gminy), a w zamian karnecik
3) Lekcje w-f no tylko rodzice muszą zapłacić, bo w innym przypadku pała na koniec roku
Liczniki biją sztuka dla sztuki ?
Aż się uśmiałem ze sposobu "kręcenia" bramkami w termach , podpowiadam osły będą tańsze. Może wolniejsze ale przez upartość będą kręcić całą dobę , wtedy wyjdzie i 600 tys. Naprawdę się ubawiłem chociaż to śmiech przez łzy.
osioł to jednak osioł a jak zacznie łazić w drugą stronę ? Koza też byłaby dobra oprócz nocnej roboty przy licznikach kosiłaby trawę przy stawie, a i obsługa miałaby się do kogo przytulić w chłodny wieczór, .Przemyślałem szkoda zwierzaków i sprzątać trzeba, obrządek zrobić Proponuję postawić urządzenie wirujące z naklejonymi czipami rejestrowanymi przez liczniki , gdy nie starczy kasy może być wiertarka z większą koronką lub mikser z michą.
Oby było lepiej niż wynik obecny http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/na-warmii-i-maz…
…..potencjalni klienci term i lotniska w Szymanach :):)
Konsultacje społeczne dotyczące utworzenia jednostki pomocniczej gminy (tzw. dzielnicy uzdrowiskowej) odbywają się tylko i wyłącznie za sprawą obowiązującego prawa – w przeciwnym wypadku nikt nikogo by się nie pytał (czyli tak "normalnie"). Konsultacje to dopust boży dla pana Janusza Wajsa (podaję za TV Lidzbark). Mam nadzieję, że będą one okazją dla mieszkańców, aby poznali swoje prawa i zabrali głos w dyskusji na temat utworzenia dzielnicy. Spotkajmy się z władzami miasta, nich nas przekonają do tego pomysłu….przedstawią argumenty, skąd pomysł powstania dzielnicy, dlaczego musiała być zwoływana nadzwyczajna sesja do podjęcia uchwały i wiele, wiele innych pytań.
Moim zdaniem, konsultacje społeczne to takie ble,ble, ble. Czyli wy sobie gadajcie, a ja zrobię swoje .http://administracja.ngo.pl/x/340786 Decyzja został już podjęta i to już dopełnienie formalności.Z reguły nie dowiesz się na spotkaniu o negatywnych skutkach podejmowanych decyzji. Jak je znajdziesz będziesz krzykaczem lub malkontentem. Lepszym rozwiązaniem byłoby referendum. Demokracja nie jest po to ,żeby utrudniać życie władzy , więc robi się takie sztuczki, abyś pozornie myślał ,że twój głos w dyskusji się liczy. Ankieta jak wiecie, będzie nieobowiązująca, a dorobić głosów to żadna sztuka, drukarka, papierek w urzędzie o 8 i lecimy. PKW nie będzie. :):) Skoro konsultacje trwają pięć dni. Zresztą można zaprosić swoich podwładnych do przyjścia na ble,ble są mieszkańcami i jeśli się odezwą to tylko chwaląc pomysły. :):) Panie Jacku jak pan widzi w tzw. demokracji można przepchnąć wiele i wspomnę tu tramwaje w O.. Trzeba mieć mocne kolano i pchać przez drzwi. Podzielenie miasta to wyrzucenie niewygodnych budowli, a zajęcie terenów pod mały Ciechocinek. Wszystko czas pokaże.Społeczeństwo jak ta mapa L.W w materiale…. stoi bokiem. Kto sobie głowę tym będzie zawracał. Emerytom to nawet bruk pasuje w centrum. Władza wie lepiej co jest dobre dla Lidzbarka. Rzeczy niewykonalne do popchnięcia w L.W to bułka z masłem. Jeśli władze postanowiłyby, że Lidzbark Warmiński będzie ostoją dinozaurów to będzie.
Podsumowując temat Uzdrowiska to kolejny trend po aquaparkach w samorządowej rzeczywistości. To takie kopiuj wklej na pomysły samorządowców. Zupełnie jak na pokazach mody, podpatrywanie i "małpowanie". Odnoszę wrażenie, że wielu samorządowców pogubiło się i tak naprawdę nie miało żadnej koncepcji rozwoju miasta, a tym bardziej poprawy bytu mieszkańcom jako priorytetu. Jesteśmy jak pan Feliks Siemienias zwany chodzącym karnawałem ( pamiętacie ? jak nie to wpiszcie w wujka google) http://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/…
W całym tym zamieszaniu uzdrowiskowo- termalnym władza daje nam stare landrynki ( dawniej zwane szklakami – też słodkie), ale czekoladki głęboko chowa tylko dla siebie.
Rzeczywiście Tomaszu masz rację z tą procentowym obłożeniem. Okazało się ,że jaka tv tacy eksperci. Przy okazji znalazłem inne przykłady dla A.B. http://www.nieruchomosci.egospodarka.pl/97851,Inw…
ups strzelałem A.B podając miejscowości i trafiłem :):):) co potwierdza artykuł ,a z intelektem nie jest tak źle i wystarczy trochę pomyśleć lub wpisać odpowiednie hasełko.Dlaczego akurat duże miasta ? Proste, bo się rozwijają i inwestują w zakłady pracy. Goście hotelowi to także biznesmeni.
"Co ciekawe, najwięcej noclegów w hotelach wcale nie jest udzielanych w miastach popularnych turystycznie, gdzie dziś znalezienie pokoju może być nie lada wyzwaniem, tylko w: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku. W ostatnich 5 latach udzielano tam średnio od 3,3 do 0,6 mln noclegów rocznie. W gronie miejscowości wypoczynkowych największą popularnością cieszyły się Kołobrzeg, Zakopane, Wisła, Sopot i Mikołajki." cyt. e- gospodarka
Dlaczego ? Proste. Przeciętny turysta to nie gość z grubym portfelem nocujący w hotelach x gwiazdkowych i spragniony spania w atłasowej pościeli. Może by chciał ,ale go nie stać:):)
Wiesz o obłożeniu usłyszałem od hotelarza z krwi i kości więc przyjąłem że wie co mówi , a ci eksperci (?). Mówi się że nikt tak nie zmienia historii jak historycy i moim zdaniem z ekspertami (pseudo a mamy ich od groma) jest podobnie , nikt tak nie komplikuje najprostszych spraw jak ci właśnie eksperci. A jak byłem młodym człowiekiem to tytuł profesora zobowiązywał , pamiętam moją nauczycielkę w ogólniaku z fizyki , przedwojenną profesor , jaką Ona miała klasę. A teraz ? Wystarczy dowolny program publicystyczny w tv , sami profesorowie , bycie docentem to ujma. I słucham tych 30-letnich prof i włosy stają mi dęba. To też wielki problem społeczny , deprecjacja. Bo za deprecjacją tytułów idzie deprecjacja moralności.
pozdrawiam
To prawda świat schodzi na "jamniki" . Fakt, nauczyciele to zupełnie inna historia. Dawniej uczyli pedagodzy z krwi i kości, Cisnęli aż w głowie coś zostanie. Dla tych odstających poświęcali swój prywatny czas. Obecnie. 20 / 30 ma jedynki np. z matmy. Nauczyciel nie widzi iż sam sobie wystawia świadectwo nieumiejętności przekazywania wiedzy. Nie wszystko da się zrzucić na lenistwo młodzieży, choć jest wielkie. Co do szkolnictwa wyższego no cóż kanty z pracami doktorskimi, profesorskimi na podstawie prac zadanych studentom to taki prosty gag.
Choć samo powstanie hotelu budziło bardzo wiele kontrowersji poprzez pewne odgórne układy to raczej nie będę klientem :):)
Cieszę się, że ktoś w jakiejś części podziela mój pogląd. Tomaszu. Hotel i jego obłożenie zasłyszałem w TV o opłacalności ( TV – biznes, TV Olsztyn, wypowiedzi ekspertów z branży hotelarskiej). Sama zyskowność zależy od wielu czynników i opłat stałych w tym: kredyty, ilość zatrudnionych osób wraz z ich rożnym uposażeniem, podatki, zus, opłaty:: woda, prąd, ogrzewanie, wentylacja, baseny, wodotryski, działki dla udziałowców, terminowość w wypłatach, czas istnienia hotelu, kontakty, operatywność kadry zarządzającej, cena wynajmu etc. Jak jest ? No potrzebna jedna miara To możemy zapytać właściciela, ale nie spodziewam się odpowiedzi. Zresztą to nie nasz biznes i ciężko porównywać rożne obiekty z rożnych stron Polski oraz apetyt na zysk. Do tego potrzebny byłby model wzorcowy lub…….. popytać znajomych czy dostają wypłaty na czas, Też się cieszę ,że zrobiono coś z tymi budynkami ( budowla to w prawie budowlanym ma zupełnie inne znaczeni A.B np. droga, lotnisko , dworzec kolejowy, droga kolejowa). Z tym zastrzeżeniem, iż panu Gołembiewskiemu nie zezwolono na tego rodzaju działalność, na którą nie potrzebowałby publicznych pieniędzy oraz term w pakiecie. Poza tym przypomnę ,że to właściciel doprowadził do takiego stanu te budynki. Było nim miasto L.W.. Drażniący jest również flirt spółki z władzą (zatrudniona plejada gwiazd ze sztandarem PO- czy przypadkowo ? Nie ….coś za coś), a więc ( jak wcześniej napisałem) termy oraz ich utrzymanie będą z naszej kieszeni. Parcie ślepo w termy pokazały iż muszą powstać za wszelką cenę mimo, że należą do 10 najgorszych " inwestycji" za unijne pieniądze.cyt. " Najlepszy biznes robi się na słomianych inwestycjach".No i uwaga ok. 1 mln złotych / 1 miejsce pracy to już gruba przesada, ale skoro już poszliśmy tropem głoszonej publicznie troski władz o bezrobotnych :):):) No kupy się nie trzyma. Kolejny komiczny przykład obrony term i to nie jest ostanie słowo :):) księgowego czy skarbnika. Inne pytanie: kto jest udziałowcem spólki " zamek "? i skąd takie pieszczoty ? Kitu nie trawię.
Oczywiście turystyka powinna wspomagać ,ale nigdy nie będzie lokomotywą w L.W.. Dywizje ?:):) Nie mentalność tutejszych mieszkańców to: hasło jest jak jest., a my niczego nie zmienimy. Do wyborów wystarczy twardy elektorat, zatrudniany tu i tam oraz ich rodziny. Reszta ma w nosie i jest zapracowana pracują z mozołem na chleb powszedni. Poza tym proste metody manipulacyjne, wręcz kuglarskie, na lokalne starzejące się społeczeństwo wystarczą. Zresztą, w małym miasteczku podważać autorytet władzy? Tu komuna została i zastraszanie to normalka.
To nie tylko stok narciarski sprzedany przez obecnie rządzących, ale i plaża miejska, Kłębowo Świteź). To był brak pomysłu na te miasto, a po sprzedaży opowiadamy o rozwoju turystyki. Dziwne nie ? Myślę ,że API robi tę czarną robotę jako taran bijący we wrota nawiedzonego zamku. My skromni userzy wypowiadamy tylko swoje opinie.
Co do uzdrowiska. To mniej więcej robienie łuku z drewna sosnowego…. w końcu coś pęknie i da po łbie Strasznie te wszystkie teorie naciągane.. niczym małe gacie na wielki tyłek.
Pytałeś A.B o hotel z obłożeniem 51 % ( mało AB znam lepszy 95% to jest obłożenie) zapewniam Cię iż istnieje taki ……. na Podlasiu ( miasto 26 tys), do którego miejsce musisz rezerwować tydzień wcześniej. Żaden syf. Najlepszy hotel w mieści z sauną, salą konferencyjną, siłownią 120 za dobę/ os. i uwaga nawet w styczniu, lutym. Jak będziesz zainteresowany to podam Ci jego nazwę. Z marszu nie masz po co pokazywać się w recepcji, bo głównie siedzą tam zagraniczniacy. W pozostałych dwóch tańszych też nie. :):) Chroniczny brak miejsc z powodu rozwoju ekonomicznego miasta inwestycji zagranicznych. To historia na zimowe popołudnia i opiszę Wam kiedyś, co władze wykonały i co mnie zadziwiło.
Drugi to Mikołajki i chyba Grand Hotel zu " Copot".lub inny zu Danzing. W "Warszafce" też by się znalazło parę, o górach nie wspomnę. Tyle A.B.
Pozdrawiam cierpliwych w czytaniu:):)
Tu o sztuczkach kuglarskich do L.W też pasuje
http://www.youtube.com/watch?v=qBM0IYsTMyg&li…
To mi się podoba!!! Bardzo dobry wpis , konkretnie w punktach. Może trochę defetystyczny , jakieś plusy jednak są. Moim zdaniem próba robienia z Lidzbarka uzdrowiska to megalomania , wykazałeś to w punktach. Oczywiście tworzenie bazy turystycznej jest dobrym pomysłem , mamy jeziora , piękne tereny niezatrute infrastrukturą , takie naprawdę naturalne ale Międzyzdrojami to LW nie będzie. Turystyka jest ważna dla LW ale jako składnik a nie podstawa funkcjonowania. Tylko smutna prawda , bez zmiany systemu i to na skalę globalną możemy sobie tylko gadać i gadać a wszystko będzie tak samo. I zadaję sobie pytanie od wielu lat czy zmiany zacząć od dołu czy góry. Jeśli od góry to potrzeba kilku dywizji pancernych ale jeśli od dołu to możemy coś zrobić (aluzja do zbliżających się wyborów samorządowych) oczywiście po maleńkim kroku za krokiem.
pozdrawiam
Chyba mamy już uzdrowisko w Lidzbarku zapach gnojowicy przeszywa miasto.
API mnie zjechał to na poważnie.
Panie Jacku !
cyt. "Edukacja , informacja , przejrzystość działań to klucz do sukcesu" – to prawda i nic nie powinno dziwić władz. Przy dzisiejszym sprawowaniu rządów samorządów w Polsce, Białoruś nie ma się czego wstydzić..
1) Obecni wizjonerzy tzw. rozwoju miasta zabrnęli w ślepą wybrukowaną uliczkę. Dlaczego ?
Lidzbark to nie Ciechocinek czy Zakopane i same chciejstwo to zdecydowanie za mało. Rezultaty mizerne i brak wyjścia awaryjnego jak pomysły turystyczne okażą się wielkim niewypałem. Poza tym Mikołajki, Mrągowo i Giżycko oferują bez term o wiele więcej. Negatywy:
a) nie ma żadnej bazy turystycznej
b) podły klimat i krótki czas urlopowy o przyzwoitej pogodzie ( 15.07 do 15.08)
c) słabe wykorzystanie okolicznych jezior
d) turystyką zaczyna się, gdy turysta przebywa co najmniej 7 dni
e) brak atrakcji innych ( likwidacja stoku narciarskiego- wielki błąd )
f ) biedne społeczeństwo te miejscowe, ale i te przyjezdne ( przyjazd z własnym jedzeniem), i określony czas wykorzystywania urlopów przez turystów
g) oddalenie od szlaków komunikacyjnych. Krótko mówiąc L.W to zadupie ( czyli lokalizacja marna)
h) rozwój wszelkiej maści aquaparków w innych dużych miastach powoduje, że nasz bubel nie będzie niczym atrakcyjnym (po drodze Uniejów)
i) nie przeprowadzono żadnych badań co do ilości turystów odwiedzających L.W choć takie dane istnieją
j) liczenie na naród rosyjski – bez sensu, – walą do Gdańska, Sopotu, a L.W ??? biedronka lub Lidl :):)
k) brak tradycji – L.W jako kurort ??? Czyste powietrze to za mało.
l) brak terenów uzbrojonych pod tzw. domy uzdrowiskowe ( specyficzna lokalizacja L.W ograniczona wzniesieniami)
ł ) brak fachowców wytyczających i wskazujących drogę oraz ukazujących niebezpieczeństwa….. w urzędach oraz personalnie ponoszenie odpowiedzialności za źle podjęte decyzje.
Opieranie być " albo nie być" jedynie na jednej gałęzi rozwoju miasta jest moim zdaniem wielkim błędem, bo nie jesteśmy Chorwacją czy Włochami.Nikt nie będzie się tłukł przez całą Polskę, aby popływać sobie w osolonej wodzie ( Bałtyk w zasięgu 140 km). Mój scenariusz: L.W raczej tylko dla ciekawskich : przyjechać raz i wystarczy.
Dawno stwierdzono ,że z samej turystyki żyć się nie da. Poza tym turystyka jest działem gospodarki kwalifikowanym jako usługa.
Teraz napiszę Panu co jest czynnikiem miastotwórczym powodującym danej rozwój miejscowości w odpowiedniej, bardzo ważnej kolejności
I – inwestycje ( nie mylić z miejskimi inwestycjami typu bruk, głównie idzie o inwestowanie kapitału prywatnego i powstawanie zakładów pracy (podatki lub nie łożenie na bezrobotnych też jest sukcesem )
P – praca ( ludność miejscowa olewa PUP i Mopsy, przybywa mieszkańców )
M- mieszkania ( rozwój budownictwa mieszkalnego i komercyjnego wynikająca z potrzeby punktów powyżej)
U – usługi ( sklepy, hotele, małe przedsiębiorstwa usługowe )
R- rozrywka ( stadiony, amfiteatry, baseny, boiska etc)
Jak zauważyliście moi mili rozwój Lidzbarka ma zacząć się od d… strony. Tłumacząc to na polski po kolei: skoro są inwestycje to ludzie mają pracę i mają pieniądze, ale potrzebują mieszkań, a reszta jest kwestią czasu :):) Proste.
Wniosek poprzez powstanie mocno naciąganego uzdrowiska odcinamy trzy najważniejsze punkty rozwoju miasta. W ten sposób miasto jest "trupem" i zaczyna się migracja lub emigracja siły roboczej. Przewiduję katastrofę ekonomiczną L.W. z powodu słabej znajomości zagadnień dotyczących rozwoju miast i turystycznych możliwości z których nie da się wyżyć.
Władze nie znając tych czynników poszły w złą stronę przy możliwościach jakie dawało dofinansowanie unijne. Krótko mówiąc zabrakło pomysłów na faktyczny rozwój miasta i znajomość tego typu zagadnień.
Dowód Krynica Morska- 1350 mieszkańców. Uwaga: sezon min. 50 000 turystów.( proszę policzyć sobie tylko podatek klimatyczny od osoby plus od nieruchomości kwalifikowane jako budynki letniskowe)
L.W może tylko pomarzyć :):)
…….. tylko siąść i płakać…….
A jednak należy próbować coś robić, w innym wypadku zaorzą nas. "……… pozostanie ino sznur …………."
Właśnie, taka iskrą zapłonowa są termy ….. należy od czegoś zacząć ……… przynajmniej część z nas, wykorzysta szansę jaki los/wadze nam dają/. Próbujmy.
Narzekanie, nic nie da, choć, to takie Polskie ,takie nasze.
Termy już są, od lat czekam na inne propozycje, jakiś nie słyszę i nie widzę. Czy zabrakło intelektu?
wyj. 50 000 os/ dzień x 90 dni x ( strzelam) 2,50 zł/ dobę = to mniej więcej ……która część budżetu Lidzbarka z 17 000 mieszkańców ?
A.B
Tu nikt nie narzeka jesteśmy merytorycznie przygotowani do katastrofy. Podkreśliłem tylko ,że to zły kierunek rozwoju. Intelekt jest na miejscu, ale dziękuję za merytoryczny wpis :):). Nie jest moją winą, że władze nie mają wariantu B. ( zresztą wg mnie A jest do bani). To oczywiście moja prywatna opinia, którą wyraziłem.
Skrót I .P.M.U.R to żadne odkrycie i działa w wielu miastach. Mówiłem Ci wielokrotnie nie jestem od publicznego wskazywania drogi rozwoju ludziom, którzy kandydowali podobno z pomysłami. Mają dobre uposażenie, więc niech główkują. Walą fuchy bokami, a ja na forum mam im podpowiadać ? W Polsce jak wiesz dobro intelektualne jako pomysł jest szybko " aresztowane " bez podania autora pomysłu i równie szybko pojawia się na ulotkach wyborczych. To już kiedyś pisałem, iż nie będę studnią z pomysłami.
Co do iskry, o której wspomniałeś na dzień dzisiejszy raczej nie wskazana w pobliżu beczki z prochem lub jak kto woli niewypałem. Tym bardziej, że wyłazi wiele ciekawych rzeczy z tym związanych. Rzeczywiście najbardziej rozbawiło mnie szczerość pana który decydował o powstaniu term i finansowaniu nie znając temperatury wody w mieście, którym mieszka. Genialne !!!!
Przybyłem do naszego miasta w latach sześćdziesiątych. W tym czasie kończono budowę dwu bloków na ul Ratuszowej i przychodnię rejonową. Na ul. Kromera rosła pszenica. Na ul Prostej i pl. Konstytucji latały szczury po gruzach.
Dzięki ówczesnym władzom powiatowym i wojewódzkim rozpoczęto rozbudowę mieszkaniówki.
Pobudowano ARGONĘ którą przejęła MORENA z Bartoszyc by oddać jedną hale pod sklep , drugą sprzedać pod stolarnię.
Obiekty wojskowe POM i PBK rozdysponowano miedzy prywatne firmy. Zlikwidowana meliorację, "pilnik", GS, MHD i wiele innych.
I tak zakończył się sen o uprzemysłowieniu Lidzbarka.
Po zmianie ustroju, po 25 latach pierwsza inwestycja – TERMY. Chyba, dlatego budzi tak wielkie kontrowersje i nieporozumienia, bo nie ma nawyku u obywateli myślenia pro rozwojowego. Siedzimy w skansenie myślowych., "a po co nam to, tylko kłopoty i to z naszych pieniędzy".
Tak skostniałem i zaściankowej mentalności daleko szukać.
Panowie i panie czas przewietrzyć mózgi. Pierś do przodu. Nie biadolić.
To był trend ogólnopolskiej rozpierduchy z przechwyceniem majątku przez tych samych, którzy doprowadzili do upadku przedsiębiorstwa. Jak wiesz socjalistyczna gospodarka i ekonomia była kulawa. Więc powtórzę Ci iż termy nie są żadną inwestycją, a jedynie kwalifikowane będą jako usługi. Nie doczytałeś, mylisz pojęcia, a chcesz dyskutować. W termach niczego nie wytworzą więc nie jest to inwestycja. Do tego garbem jakim będzie dofinansowanie z kasy starostwa i miasta oraz bagażem 100 pracowników plus wszystkie ustawowe opłaty ( czytaj murzynów za głodowe pensje z PUP).
Co do wietrzenia mózgu proponuję Ci wyjazd do Ornety i krzycz tam na rynku, że kochasz termy. Przy okazji poznasz wymarłe miasto bez perspektyw. Obawiam się jednak, że ludność zresetuje Ci poglądy na temat tego rodzaju usług. Oczywiście to był żart i nie życzę Ci tego, bo z kim bym się spierał :):) Usługi termy ok to jedna gałąź, a jak się złamie lub wyschnie ?
To tak A. B dla przypomnienia.
http://www.portalsamorzadowy.pl/inwestycje/czy-aq…
Czyżby nasi samorządowcy nie czytali swojego organu ? Zwracam uwagę na tytuł i właściciela strony.
W moim odczuciu termy powstają, aby nabić komuś kabzę. A na marginesie los term za 10 -15 lat będzie taki jak nazwy zakładów które podałeś. Z drugiej strony wykręty zmiany założeń, kręcenie z temperaturami, uzdrowiskami, balneologią, składem wody. Nie chce mi się już pisać na temat ekonomicznego bubla i popełnionymi matactwami.
Upadek i likwidację firm, tłumaczę bakiem kadry zarządzającej, ludzi bywałych w świecie, śledzących trendy i zmiany w gospodarce krajowej i zagranicznej.
Oczywiście, termy to usługi i to specyficzne, usługi na człowieku, więc wymagają wielkiej kultury, delikatności,uprzejmości i obycia. Nie koszty stanowią o powodzeniu term, lecz jakość obsługi i zarządu.
http://www.portalsamorzadowy.pl/fundusze-europejs…
wątek lidzbarski.
Oczywiście poklikajcie sobie na kolejne strony w tym i tym powyżej linku.
A.B przyszedł mi do głowy pewien znaczący argument ws. obsługi i zarządu.
Zauważ proszę, że wybudowanie hotelu o takim standardzie nie spowodowało najazdu turystów "na Lidzbark". Wielu dałoby się zgilotynować za inne myślenie jak hotel powstawał. W większości są to imprezy typu " bogaty pracodawca integruje pracowników " przez 2 doby. Dodam, że rentowność hotelu to 75 -80% tzw. obłożenia. Powiedzmy sobie, że spółka zamek musi się gimnastykować i to porządnie. Oczywiście to nie moja brocha, ale służy jako przykład. Tak więc wybudowanie term niczego nie zainicjuje, a termy nie zatopią samorządu tylko jego mieszkańców jak napisano pod artykułem.
Jeżeli obłożenie łóżek, średnio rocznie, wyniesie 51% , spółka wyjdzie na swoje. Termy, to poszerzenie usług czyli atrakcji. Znając właściciela hotelu ,da sobie radę.
Znajdź hotele w Polsce, z większym obłożeniem średnio rocznym. Nigdzie nie ma kokosów, tylko ciężka praca.
Cieszmy się, coś z tą budowlą zrobił coś, pożytecznego dla miasta.
Niestety ale o rentowności hoteli to się mylisz. nie jestem gołosłowny. Mam kolegę w Starachowicach ma duży hotel , Senator się nazywa , obłożenie na poziomie 20-25% pokrywa koszty , wszystko ponad to zarobek , oczywiście brutto. Natomiast w pełni zgadzam się z Tobą na temat stoku narciarskiego , szkoda straconej szansy , zima wprawdzie krótka ale można było ściągnać ludzi.
pozdrawiam
Lidzbark potrzebuje nowej Władzy, mam nadzieję że J.Wiśniowski stworzy alternatywę dla zdemoralizowanego Towarzystwa Wzajemnej Adoracji.
…nic nie zrobi, nic nie stworzy, będzie tak jak było, tak jak jest a nawet gorzej. Trzeba zresetować mentalność mieszkańców a to zajmie wiele czasu i pokoleń. W starostwie jest zarejestrowanych wile stowarzyszeń, które mają w statucie dobro miasta i mieszkańców i co? I nic. Do wszelkiej działalności potrzebne są pieniądze. Tylko API działa pro publiko bono za własne środki.
jedni widzą w nim pasjonata a inni wariata, zapominając, że tylko wariaci zmieniają świat.
Popieram Rupert !
Pomysł z dolinką rzeki S. to bumerag p.Jacku. Problem w tym, że jest to obszar chronionego krajobrazu, więc ulubione przez władze okładziny typu: bruk i kostka polbrukowa 🙂 nie wchodzą w rachubę :):). Oczywiście gwarantuję Panu, że ten pomysł wcześniej czy później pojawi się jako "wyborczy ochłap", gdy finanse będą pod kreską, a pomysły lokalnych wizjonerów skończą się.
Panie Grande i mili czytelnicy tego portalu , wczoraj miałem możliwość przeprowadzenia rozmowy z koleżanką z Olsztyna , która zajmuje się branżą turystyki i rozwoju regionalnego . Dość dobrze zna nasze Lidzbarskie inwestycje. Puenta tych rozmów to , Nakłady finansowe na turystykę w naszym województwie są bardzo duże, umiejętnie zdobywamy dotacje unijne, tylko brakuje nam efektywności w lokowaniu tych środków. Staramy się widzieć zyski jednostkowe a nie widzimy społeczeństwa jako całości. Niestety widzę to także w naszym mieście. Niestety tylko kampanie wyborcze są stymulatorem otwarcia na potrzeby społeczne jako całości. Po wyborach znowu dla wygranych oczy zachodzą mgłą niewiedzy. Czytam z uwagą Państwa posty i widzę , że nie brakuje w naszym społeczeństwie ludzi mądrych i wykształconych. Nie bójmy się mówić to co nas boli. Nikt nie jest nieomylny, lecz istotą sukcesu jest współpraca. Jeżeli czegoś nie rozumiem to pytam, nie bojąc się drwin. W tym artykule pytam się dlaczego tak jest , że władze robią nie informując społeczeństwa. Edukacja , informacja , przejrzystość działań to klucz do sukcesu. Oczywiście znajdą się Ci którzy napiszą Idealista , ale ważne jest aby mieć mocne fundamenty.
Panie Jacku,
pyta Pan "dlaczego tak jest , że władze robią nie informując społeczeństwa". Ano jak sądzę dlatego, że mieszkańcy mogliby mieć inne zdanie i pokrzyżować plany wytyczone przez nasze władze. Nie sądzę bowiem, by wszystkim podobały się np. wybrukowane byle jak uliczki w centrum miasta, po których bezpiecznie można przejść jedynie w trampkach. A poza tym czy my jesteśmy górskim miasteczkiem, że takie upodobanie do kocich łbów.
Jak pokazują nagrania z sesji i komisji Rady Miejskiej jej obrady to farsa, zaprzeczenie demokracji. No bo jak to nazwać inaczej. Gdzie są dyskusje, gdzie wymiana i ścieranie się poglądów, przedstawianie różnych racji i wybór najkorzystniejszej opcji. Jest jak za komuny albo i gorze:; jest jeden dyktator, i z jednym czy dwoma wyjątkami, sami klakierzy. I to ma być Rada Miasta? Chyba ze jest jakaś inna zakulisowa.
Dobrze więc, że jest apel o przedstawianie, przed konsultacjami, informacji o terenach uzdrowiskowych i ich wpływie na gospodarkę miasta i życie mieszkańców i kosztach jakie trzeba będzie ponieść. Ja niestety tej wiedzy nie posiadam, a chętnie poczytam lub posłucham zanim oddam swój głos za lub przeciw.
Co do parku nad Symsarną, to nawet wejścia do niego zarastają. Czasami ktoś nie wytrzymuje i prywatnie wykasza te chaszcze.
A na koniec mam pytanie. Kto usuwa moje kulturalne wpisy, m.in. o podjętej uchwale nt. konsultacji.
" Puenta tych rozmów to , Nakłady finansowe na turystykę w naszym województwie są bardzo duże, umiejętnie zdobywamy dotacje unijne, tylko brakuje nam efektywności w lokowaniu tych środków."
Czyli dotacje przyznają koledzy kolegom na słomiane inwestycje. Bark wizji całości . Inwestycje na łapu capu bo rzucili pieniądze i trzeba je wydać. Brak dbałości o społeczne dobro, liczy się tylko dobro indywidualne.
Czyli w trosce o dobro społeczne zbuduje sobie stadion, basen , rozpadającą się ścieżkę …… za unijne a wy będziecie to utrzymywać..