Sąd Rejonowy w Bartoszycach, Wydział Zamiejscowy w Lidzbarku Warmińskim w ogłoszonym dzisiaj wyroku uznał Redaktora Naczelnego NaszLidzbark za winnego zarzucanych w prywatnym akcie oskarżenia czynów tj. z art. 212kk pomówienia Starosty Lidzbarskiego. Sąd przyjął, że oskarżony dopuścił się przypisanych mu czynów w warunkach ciągu przestępstw i wymierzył karę 5 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie.
Sąd orzekł też nawiązkę w wysokości 500 zł na cel wskazany przez Starostę w akcie oskarżenia tj. na Zespół Opieki Zdrowotnej w Lidzbarku Warmińskim. Zasądza też na rzecz adwokata z urzędu kwotę 531,36 groszy, jak też 300 złotych które Redaktor ma zwrócić Staroście tytułem poniesionych kosztów związanych z procesem (wpis sądowy).
Redaktor Naczelny NaszLidzbark nie zgadza się z wyrokiem i zapowiada wniesienie odwołania do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Uzasadnienie ustne wyroku jest niejawne, więc z mocy prawa nie wolno podawać go do publicznej wiadomości jak też przytaczać jego fragmentów.
Pod TYM linkiem artykuł z aktem oskarżenia i okolicznościami sprawy.
Art. 212 KK, pozwalający skazywać za słowa, czyni niejednokrotnie przestępców z niewinnych dziennikarzy, naukowców czy polityków. Helsińska Fundacja Praw Człowieka od lat walczy o zniesienie art. 212, uznając, że do obrony czci całkowicie starcza Kodeks Cywilny, a ponadto postuluje, że karanie dziennikarzy z tego artykułu jest sprzeczne z gwarancjami wynikającymi z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (swoboda wypowiedzi) oraz z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Znaczna część spraw skazanych z art. 212 KK ląduje w Trybunale, który uchyla wyroki polskich sądów, psując poważnie statystyki Polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Niestety, droga do usunięcia niechlubnego artykułu wydaje się jeszcze długa, a osób skazanych na podstawie tego przepisu ciągle przybywa.
No niech ktoś mi dalej wmawia o niezależności sądów od władzy. Karykatura sądownictwa z L.W.. powinna być zamknięta.
ups może nawet z papierami.
Pani Ewo zapraszamy do czytania gl tam są prawdziwi dziennikarze.
Pan Pieślak jest twórcą stront internetowej "naszlidzbark",nie jest natomiast dziennikarzem.
Ewa nie urodziła się jako Ewa , więc czy jest Ewą , nie jest Ewą , czy Ewą się stała ?
Na pewno masz rację, zważ jednak, jest o wiele, wiele lepszy od całej plejady mieniących się "dziennikarzami, redaktorami, pisarzami, reporterami itp.
Szczególnie dla Ciebie"Ewo" dedykuję "Odę do żurnalistów".
/Proponowano mnie, kupienie redaktorów,poetów czy pisarzy, oni są do kupienia, jak rzodkiewka, na pęczki/.
http://www.tvp.pl/olsztyn/aktualnosci/kryminalne/…
jak też http://sdp.pl/informacje/9466,dziennikarz-andrzej…
to nie lada wyróżnienie, strona główna SDP.
http://www.express.olsztyn.pl/artykuly/kto-chce-z…
Szczególnie ciekawy jest ostatni akapit.
Tu skrócony link jakby powyższy się złamał http://tnij.org/63vfi85
Skoro mam rozbić "układ" to muszę na kogoś zagłosować. Pytałem już nie raz , na kogo?
Czy bijemy pianę tylko po to, żeby było głośno i zabawnie?
W najbliższych wyborach do europarlamentu głosuj na PiS.
bijemy – a co nam szkodzi :):)
Na mnie .
Choć wiem ,że ty i tak będziesz głosował na Warmię "Twoją" Mała Ojczyznę.
Twoje wpisy i poglądy są rzeczowe, przemyślane i po prostu mądre. Chciałbym aby ktoś taki jak Ty startował abym mógł na niego oddać swój głos.
APEL !
Bardzo miło było by mam, podyskutować z Panami Burmistrzem, Starostą, lub ich zastępcami, zapewne oni maja swoje rację, o czym jestem przekonany.
Wówczas wielu z nas zmieniłoby zadnie na temat problemów naszego miasta i PANÓW poczynań.
Mam wiedzę,że czytają Panowie "Naszlidzbark" , zapewniam ,że nic nie stracą na honorze, jak zamienią z nami mieszkańcami kilka zdań.
Proszę nas nie traktować jako gazetę plotkarską i nie istniejącą.
czytają czytają ,powinni dziękować za gro pomysłów ,oraz maja szansę i CZAS na przemyślenie i ułożenie odpowiedzi na niewygodne pytania !
Ja na ich miejscu nie wypowiadałabym się, Po co? Żeby anonimowi gieroje wylewali na nich kubły żółci i pomyj? Nie wierzę, że komuś z wypowiadających się tutaj zależy na obiektywnej i rzeczowej dyskusji. Raczej chodzi o to, żeby dowalić władzy, obnażyć, wykazać słabość, wygarnąć to, czego się nie ma odwagi powiedzieć wprost. Stwórzcie forum dla zalogowanych, podpisanych, ze zdjęciami. Tylko wtedy będzie szansa na cywilizowaną rozmowę i obecność tych, którzy są tu bohaterami i antybohaterami. Na razie osobiście podpisać się ma odwagę jedynie Andrzej Pieślak. Reszta warcholi.
a dlaczego , taki bohater staje się anonimowym gierojem
brak ci odwagi
podpisz się , a nie tylko szczujesz
chciał byś zapunktować przed władzą ?
Tak ja punktuję jak ty minusujesz. Tu ani zyskujesz, ani tracisz – anonimowość jest bezpieczna. Bzdurą byłoby ujawnianie się na takim forum osób publicznych. Z kim mają rozmawiać? Z jakimś grande, mamą, ggg, mieszkańcem? Sami mają się podpisać a reszta niech się kryje za nickami? Bzdura. Rozumiem, że założeniem takiego forum jest swobodne wypowiadanie się. OK. I dlatego nikt z władz tu się nie odezwie. 🙂
Wchodzą na forum przedstawiłem się z imienia i nazwiska A.B. Adam Berbeć, ponieważ były
obiekcje pozostały inicjały.
Mamy XXI wiek i kulturę romańską a nie azjatycką, szacunek, każdemu się należy.
Internautów traktuję poważnie, przedstawiam tylko swoje poglądy,
Administrator, powinien bezwzględnie likwidować posty, rodem spod budki z piwem.
Próbka nijakości i skomlenia , była zaprezentowana, po wniosku policji. Była to dobra nauczka dla obrażających.
Nie dociekam kto jest pod jakim pseudonimem. Jeżeli osoba wydaje mi się ciekawa,umawiam się na spotkanie.
…….parafrazując …czyli, wypowiadasz się za głosowaniem jawnym, ja przeciwnie za tajnym, jest bardziej szczere i prawdziwe. W życiu odkrywają się tylko "damy".
Nie wiem, czy to pytanie jest adresowane do mnie, czasami trudno mi zrozumieć pana Berbecia. Nie wypowiadam się za głosowaniem, czy ktoś mówił o głosowaniu?? Twierdzę jedynie, że nawoływanie burmistrza, starosty czy innych osób publicznych do wypowiadania się na tym forum jest bezcelowe. Chyba tylko idiota podjąłby się jednostronnie nieanonimowej wypowiedzi. Chcesz porozmawiać, przedstaw się. Chcesz ponarzekać, poubliżać, potępić w czambuł – tu jest świetne miejsce.
A może API poprosi o wywiad? Api, próbowałeś?
Wywiad z kim? Kiedyś nawet miałem taki zamiar. Czego można dowiedzieć się z wywiadu z np. Burmistrzem. Że miasto pięknieje? Ze Starostą, że pozyskał ileś tam funduszy i to nie jest ostatnie słowo? No proszę Ciebie, to już znamy;)
Dobry dziennikarz umie zadać odpowiednie pytanie… 😉
Panie API za szybka pasujesz.
Wyjaśniam.chodzi mi o logowanie się na stronę Internetową. jedynie wolne medium informacyjne – na razie.
Wiem ,że dostanę pewnie z 1000 minusów, albo administrator usunie moje komenty, jak to ma w zwyczaju,gdy nie są dla niego pochlebne, ale naprawdę nie widzę nic niezależnego w tym portalu, widzę za to robienie męczennika za prawdę z kogoś, kto pewnie i chciał dobrze…ale zderzył się z aparatem urzędniczym i zalazł za skórę nieodpowiednim ludziom. Dziennikarstwo niezależne to modny i popularny temat. Jedna tylko uwaga – ono musi być naprawdę niezależne,a tutaj co drugi tekst jest opisem tylko i wyłącznie osobistej perspektywy tego pana dziennikarza."Docieranie do prawdy" i styl , jaki ten pan prezentuje nie do końca wg mnie jest uczciwy, bezstronny i obiektywny.
Konstruktywna krytyka zawsze jest mile widziana. Proszę o konkrety, gdzie w którym miejscu napisałem nieprawdę lub przekręciłem fakty. Niezależność nie oznacza obiektywizmu, jeszcze taki się nie pojawił na świecie co napisał obiektywnie.
mama ma problemy z rzetelnością
stara się bronić interesy rządzących
którzy czują się zagrożeni
chęć przypodobania się władzy ,zaburza widzenie rzeczywistości
na pewno można to
wytłumaczyć naukowo
głowa do góry , leczenie może pomóc
trzymam kciuki :))
Widze ,że masz kompleksy , zawsze możesz założyć swój portal , lepszy , gdzie będziesz krytykować niezależnie , najlepiej samą siebie .
Prawdopodobnie mamy demokrację, gdzie wybieramy w wolnych wyborach, swoich przedstawicieli, którzy maja pracować dla naszego dobra.
Problem jest w naturze człowieka,jak dostanie odrobinę władzy, od razu dostaje małpiego rozumu. Czują się wszechmocni.
W poskromieniu dziwacznych pomysłów, wynaleziono niezależne od władzy dziennikarstwo. Prasa ta, ma śledzić i informować społeczeństwoo poczynaniach naszych pupili . – Od chwalenia są inni.
Trzeba przyznać, władze obecne mają bezdyskusyjne osiągnięcia w zarządzaniu, pierwsi od wielu lat i dlatego jest co krytykować.
Nie wszystko, wszystkim się podoba, są negatywne oceny/może czasami nie słuszne/, należy je traktować, jako "wentyl bezpieczeństwa".
Nawyki poprzedniego zarządzania/jedynie słuszne decyzje/ widać na każdym kroku, choćby w pieniaczeniu się w sądach.
Zła jest każda władza, która tylko administruje, bierze apanaże, nikomu nie wadząc.
DOBRA jest każda władza która myśli KONSTRUKTYWNIE jest SKROMNA ,ASERTYWNA ,DBAJACA O WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW .
apropo ,nie ma potrzeby usuwać twego komentarza ,jak API ma już coś usunąc to wtedy gdy ktoś ładnie nabluzgał lub użył nazwisk , no i zawsze widać ,ze komentarz został usunięty (co bardzo rzadko się zdarza )
tak,tak i jeszcze raz tak !
W stosunku do API-ego został zasądzony bardziej dotkliwy wyrok jak dla "Starucha" za wtargnięcie na stadion i uderzenie w twarz Rzeźniczaka z Legii .
Tamten nie musi pracować społecznie .
Czekam wyroki dla bandziorów uniewinniające za gwałt
i dożywocie dla dziennikarzy za dochodzenie do prawdy.
Albo coś zrobimy na wyborach i rozbijemy ten układ wzajemnej adoracji ,
albo zginiemy przywaleni układami towarzyskimi.
Proszę wszystkich forumowiczów o pracę u podstaw.
Weźmy się do pracy agitacyjnej wśród rodzin i znajomych.
Z obcego podwórka .
Z pracował u W wykonywali parce dla I
Było zdarzenie. Ubezpieczyciel nie wypłacił odszkodowania – wymigał się zapisem "małymi literami" .
W dokonał naprawy dla I , ale P z urzędu prowadzi dochodzenie .
I zażądał od W prywatnie " dużej ryby drapieżnej , w liczbie mnogiej" to sprawy nie będzie . W powiedział to Z .
Z pieniędzy nie ma, W pieniędzy nie da.
Z zna M . M zapytał znajomego sędziego i prokuratora w innej miejscowości co robić.
Padła odpowiedź " Dać , a my na to pieniądze zorganizujemy " .
Z się zastanawia co robić. I jest wyżej w Abecadle jak Z i ma układy z ABiC.
Nawet jak Z ma twarde dowody i światków to przegra bo sędzia może uznać ich za niewiarygodnych lub litery typu X ,W,Y
mogą się przestraszyć i nie będą zeznawać. A w tedy na pewno Z polegnie.
Z może zrujnować karierę dla I i pogrążyć w niesławie jego całą rodzinę , a na pewno zrujnuje karierę sobie jako kabel.
Wszelkie prawdopodobieństwo zdarzeń i osób , Liter jest przypadkowe i nie zamierzałem nikogo pomówić czy oczernić.
Mam nadzieję ,że Abecadło nie pozwie mnie do Sądu o naruszenie dóbr osobistych .
A policja nie będzie pytała API-ego kim jest M.
Miał rację Jarosław Gowin aby zlikwidować te sądy w małych pipidówkach takich jak m.in. Lidzbark. W takich koteryjnych , małomiasteczkowych układzikach sędziowie mają spore problemy z tzw. gwarancją bezstronności.
Wyrok 5 m-cy mam nadzieję w zawieszeniu ?
ograniczenie wolności a pozbawienie wolności to jest co innego, wyrok pozbawienia wolności może być w zawieszeniu , a ograniczenie wolności to jest kary pracy na cele społecznie użyteczne
Dziękuję za wyjaśnienie.
jeżeli oskarżony będzie się uchylał od kary pracy na cele społecznie użyteczne to sąd może wtedy zamienić na karę aresztu, to jest 1 dzień zastępczej kary pozbawienia wolności jest równy 2 dniom kary ograniczenia wolności
A może ktoż przybliży wielką aferę "rybną" z udziałem Ziutka i Pypcia.
Żeby tylko ktoś znów sie nie obraził , bez nazwisk .
To jest niezależny portal? Bo mnie się wydaje,że to klub adoracji pana A.P.
niezależny oczywiście ,możesz pisać i "adorować " kogo chcesz 😉
Mam wrażenie,że siedzą tu ludzie "jednej opcji" i wylewają żółć, której nie mają odwagi wylać komuś w oczy, po co to wszystko?
To po kiego grzyba tu włazisz ? Idź tam , gdzie leją wazeline , może i tobie podleją ,albo ty …
A nie można trochę grzeczniej? Takimi tekstami sam wystawiasz sobie świadectwo.
To twoja mama ? To przepraszam .
Powinieneś przeprosić bez względu na to czyja to mama. Takie prostackie wypowiedzi szkodzą temu portalowi, szkodzą całej jego idei, szkodzą Api-emu. Warcholstwo, agresja, poczucie bezkarności, przekonanie, że mówić można wszystko, co przyjdzie do pustej głowy – to nie wolność słowa, to głupota i chamstwo. Szkoda, bo może parę osób wypowiedziałoby się tutaj na temat, rzeczowo. Tylko po co? Żeby usłyszeć komentarz typu "To po kiego grzyba tu włazisz ? Idź tam , gdzie leją wazeline , może i tobie podleją ,albo ty … " Żenada.
Zamiast przeprosin – współczucie …nie nakręcaj się szeryfie .
O to mi właśnie chodzi, o ludzi, którzy wypisują rzeczy typu:
"To po kiego grzyba tu włazisz ? Idź tam , gdzie leją wazelinę , może i tobie podleją ,albo ty …"
Skąd przekonanie,że jak ktoś zwraca uwagę na pewne sprawy, to zaraz musi być nasłany przez władzę czy przeciwników portalu? Odnoszę wrażenie,że pan, który założył ten portal w dobrej wierze ma częściowo kłopoty przez osoby ziejące jakimś żalem i agresją, piszące tutaj chamskie często komentarze, bo nikt inny by ich nie posłuchał. To wszystko samo się nakręca i dlatego między innymi czasem nie jest nawet wpuszczany w różne miejsca, bo ludzie nie chcą potem o sobie czytać różności. Wiem, że internet zapewnia nam swego rodzaju anoinimowość, jednak niektórzy tutaj rozumieją to zbyt dosłownie. Nie jestem pewna , czy panu A.P. zależy na tego typu zachowaniach ze strony użytkowników.
To iż nie zostałem wpuszczony do sali w LDK-u nie powinno mieć nic wspólnego z tym co piszę i gdzie piszę. W tym przypadku osobami najbardziej upokorzonymi są samorządowcy, traktujący pomieszczenie publiczne jak własność prywatną i osobom z poza układu wstęp wzbroniony. To o czymś świadczy… o sposobie myślenia i nie tylko. Wstyd dla Marszałka Protasa, że dopuszcza do takich sytuacji. Zastanawiam się nad skierowaniem pisma do pana Protasa z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
Napisałem tylko prawdę , którą sprowokowałeś, a że boli ?No cóż , takie jest życie .Nie widzę w tym co napisałem przesadnej agresji , czasem trzeba się trochę dosadniej wypowiedzieć .Niestety , nie jestem wymoczkiem i czasem wyrażam się wyraziście .Co do usuwania komentarzy i tego , kto komu szkodzi nie wypowiadam się .Nie mam wiedzy na te tematy , przeciwnie do ciebie . Musisz zrozumieć , że nie każdy posługuje się takim wyrafinowanym językiem , jak ty. Zazdroszczę ci , no ale może na naukę już za późno. W każdym razie od ciebie korepetycji bym sobie nie życzył.
A co matuchno prawda w oczy kole. A ty komu adorujesz?. Nie trudno się domyśleć, składaj rączki do klaskania, klaszcz, klaszcz, tak długo aż cię wyrzucą na śmietnik, jak się zorientują że jesteś niewygodna.
Nikomu nie adoruję, tylko czytuję często ten "niezależny" portal i wśród ciekawych treści na temat miasta, dobrych zdjęć znajduję NIESTETY jednostronne potraktowanie tematu. Skoro niezależny to powinien być bezstronny… nie jest…taka prawda.
Ale o co ci właściwie chodzi ? Piszesz co chcesz i chyba nikt ci wpisów nie usuwa , więc o co chodzi .Ajak chcesz niejednostronnego traktowania tematów , to musisz mobilizować oponentów .Ale oni wolą inne portale .I sami sobie winni.
Ja adoruję Burmistrza i Starostę, a co mi tam.
Sekretarzy już nie ma, więc kogoś muszę………
III KK 52/09postanow. SN2009-07-01
OSNKW 2010/1/2…
Granicami legalności krytyki w rozumieniu art. 41 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm.) jest rzetelne i zgodne z zasadami współżycia społecznego przedstawienie krytycznej oceny. Przedstawienie ujemnej opinii w sposób złośliwy, tendencyjny, w niedopuszczalnej formie wykracza poza granice ochrony określonej przez ten przepis, stanowiąc czyn zabroniony. Dziennikarz, który ma prawo negatywnej oceny każdej działalności, nie jest zwolniony od obowiązku zachowania odpowiedniej formy krytyki. Naruszenie tej formy rodzi odpowiedzialność zarówno karną, jak i cywilną, nawet jeżeli z merytorycznego punktu widzenia dziennikarz miał rację.
Art. 213. Wyłączenie bezprawności zniesławienia
§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 zniesławienie, § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 zniesławienie, § 1 lub 2, kto publicznie
podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:
1) dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub
2) służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.
Jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może
być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu
dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.
(…) inaczej należy traktować wolność słowa w sferze prywatnej, inaczej zaś w sferze życia publicznego. W tej ostatniej zakres wolności słowa musi być szerszy, a osoby uczestniczące w życiu publicznym muszą liczyć się z krytyką, gdyż świadomie i w sposób nieunikniony wystawiają swe słowa i działania na reakcje społeczeństwa. Krytyka jako wkład w formę debaty publicznej, a zarazem kontrola osób sprawujących stanowiska publiczne jest niezbędna w demokratycznym państwie prawa.
Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z 28 sierpnia 2003 r., sygn. akt III KK 246/2003
I CSK 370/11wyrok SN2012-03-29
LEX nr 1126136…
W procesie karnym dziennikarz odpowiada za dochowanie prawdy, w procesie cywilnym wystarczy, jeśli wykaże dochowanie staranności, rzetelności i to, że kierował się interesem społecznym.
A więc niedługo mamy wybory samorządowe, ludu pracujący miast i wsi wszyscy do urn wyborczych i do roboty żeby zmieniać otaczającą nas marną rzeczywistość. Tak ci samorządowcy przyrośli do stołków, że nawet bomba beczkowa nie rozwali tego towarzystwa. Ale jest szansa, skończą się salony i pokłony w pas.
A co tam prokuratura uczyniła w sprawie term, czy rozstrzygnięcie po wyborach?.
Wątpię. Przecież oni znają się jak łyse konie, ze szkoły, studiów, szkoleń, spotkań towarzyskich itp.
Temida jest ślepa ,chodzi krętymi drogami.
Wg mnie, w tym wypadku, krytyka dotyczyła działalności, każdy ma prawo krytykować i mieć inne zdanie./ Pani sędzina, bez awansu, szkoda/.
Aż strach pomyśleć, że informacja o skazaniu pojawi się innych mediach lokalnych w dziale kryminalnym 😉
artykuł sponsorowany ?
mam nadzieję , że sprawa w sądzie w Olsztynie
oczyści redaktora
ewidentna próba uciszenia , niezależnych mediów
to pokazuje , prawdziwe oblicze naszej władzy
Jak nie zatrudni odpowiedniego adwokata , to też przegra.
Do sądu nie idzie się po sprawiedliwość tylko po wyrok.
Adwokaci i sędziowie to jedna grupa.
Niektórzy się bardzo dobrze znają.
Jak w ogóle może być taka sytuacja , że sędzia (chyba ) z Lidzbarka prowadzi sprawę mieszkańców Lidzbarka ? A kto tworzy tak zwane " jelyty " tego miasta ? Nie pan mecenas , prezes, doktor , sędzia ? Zawsze można się komuś narazić .Taka małomiasteczkowa sprawiedliwość .
No taka jest tu właśnie sytuacja, choć nie ma żadnego problemu, by sprawa ta toczyła się w zupełnie innym Sądzie. I właśnie z uwagi na potrzebę bezstronności prawo daje nam takie wyjście, tylko mało kto nas o tym informuje.
Strasburg: admirał musi być odporny na krytykę
Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 4 marca 2014 r. w połączonych sprawach nr 7942/05 i 24838/05, Dilipak i Karakaya przeciwko Turcji
stwierdził, iż uznanie artykułu prasowego krytycznego względem wysokiego rangą dowódcy wojskowego za zniesławienie, stanowiło naruszenie prawa do wolności wypowiedzi. Dziennikarze wyrazili między innymi pogląd, iż działalność zmarłego w polityce wewnętrznej Turcji. stanowiła swoisty "postmodernistyczny zamach stanu".
. Zgodnie z ustaloną linią orzeczniczą Trybunału dopuszczalna krytyka osób publicznych – bez względu na to, czy są one gwiazdami kina, czy politykami, czy też wysokiej rangi wojskowymi – jest szersza niż w przypadku zwykłego obywatela. Zaskarżone artykuły nie dotyczyły życia prywatnego zmarłego admirała, lecz jego działalności politycznej i udziału w życiu publicznym kraju. Przyrównanie tychże zdarzeń do "zamachu stanu" nie wychodzi poza granice dziennikarskiej wolności słowa.
Być może sprawa przerosła lokalnego sędziego, ugiął się przed ciężarem układów politycznych zamiatając pod dywan sprawiedliwość. Sprawa śmierdzi na kilometr i źle wróży rozwojowi społeczeństwa obywatelskiego. Ludzie są zastraszani przez kacyków, a teraz dochodzi argument "że jak powiesz lub napiszesz coś co nam nie na rękę, to będziesz miał tak samo jak ten dziennikarz". To zwrot w kierunku polityki Putina.
Moim zdaniem, każdy pracuje na swoje dobre lub złe imię przez całe swoje życie, a jeśli ktoś mówi prawdę, to jak tu się obrażać na kilka słów prawdy…
Jak to mówią: "Jak Cię widzą, tak Cię piszą"
A prawda jest taka, że aby coś stracić, to najpierw trzeba to coś posiadać… Majątek, poważanie, szacunek…
Czy można stracić oszczędności nie posiadając ich?
I tyczy się to nas wszystkich… Poczynając od Prezydenta poprzez wszystkie szczeble władzy -starostę, burmistrza, wójta a skończywszy na tym najmniej docenianym pracowniku czy nawet bezdomnym….
PRAWDA BOLI 🙂
Tym samym straciłem resztki szacunku dla pana starosty- ("starosta" piszę z małej litery aby było adekwatnie ).
http://ro.com.pl/sad-skazal-dziennikarza-z-art-21…
Gdzieś słyszałem, "Dajcie człowieka, artykuł się znajdzie……".
Trzeba zapytać sąd, czy praca ma być wykonywana w pasiakach.
Parafrazując "Czyja władza tego prawo………"
API przecież jesteś "sumieniem", oni już jego mieć, nie muszą.
Za wszelką cenę chcą Cię przestraszyć.
Jaki sędzi wydał wyrok ? Czekamy z niecierpliwością finału tej, jak i innych spraw związanych z API .pozdrawiam
http://debata.olsztyn.pl/wiadomoci/region/3212-dr…
Jakby coś, to biorę część kosztów na siebie. Pozdrawiam
Dziękuję, na pana można zawsze liczyć konkretnie, a nie tylko słowem obiecanym.
ja też dorzucę parę groszy od siebie 😉 na mnie możesz też liczyć 😉