Mieszkaniec naszego miasta, przysłał do redakcji zdjęcie przedstawiające samochód marki Toyota o numerach NLI57HE, zaparkowany pod szpitalem powiatowym w dniu 24 sierpnia 2013 roku. Lidzbarczanin twierdzi że, auto należy do gminy miejskiej i jest regularnie widywane na szpitalnym parkingu. Najczęściej w weekendy, kiedy to Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego „dorabia” sobie do skromnej urzędniczej pensji wykonując zawód lekarza w tutejszym szpitalu. W związku z powyższym nasz czytelnik zastanawia się i prosi o wyjaśnienie: „czy burmistrz może używać samochodu służbowego do celów prywatnych, jakim jest niewątpliwie dojazd do pracy w szpitalu”
Aby zweryfikować powyższą informację, udałem się do urzędu miasta. Zastałem tam przewodniczącego Rady Miasta pana Kędzierskiego, osobę najbardziej kompetentną do udzielenia odpowiedzi w sprawie zarządzania majątkiem gminy.
Pan Kędzierski poinformował mnie, że urząd miasta posiada 3 samochody służbowe:
– Osobowa Toyota, która jest do dyspozycji burmistrza
– samochód do obsługi robot publicznych
– samochód straży miejskiej
Stwierdził, że nie ma określonego regulaminem miejsca garażowania dla samochodu Toyota, że jest on do dyspozycji burmistrza, cytuję „Burmistrz w każdej chwili może być wzywany do jakiś nagłych przypadków”. Na temat hipotetycznego wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych Przewodniczący Rady Miasta odpowiada „ Do celów prywatnych nie użytkuje, do celów prywatnych ma swój własny samochód”. Na pytanie przysłane przez czytelnika o parkowanie pojazdu pod szpitalem odpowiada „ pierwszy słyszę[…]może sporadycznie coś się zdarzyło takiego”. Urząd Miasta Lidzbarka Warmińskiego nie zawarł umowy z panem burmistrzem w kwestii użytkowania samochodu służbowego do celów prywatnych.
Aby zweryfikować twierdzenie czytelnika, iż służbowa Toyota widywana jest pod szpitalem w tym samym czasie, kiedy burmistrz pełni w nim dyżur jako lekarz (słowny lapsus) potrzeby byłby szpitalny grafik pracy. O taki grafik poprosiłem panią dyrektor szpitala już 13 sierpnia, przy okazji innej sprawy. Okazało się, że otrzymanie tego dokumentu nie jest prostą sprawą, być może zawiera jakieś „tajne” dane. Sprawa nieudostępnienia grafiku pracy lekarzy dyżurujących w szpitalu znajdzie swój finał w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Na chwilę obecną nie jestem w stanie powiązać dokumentami, dyżurów pana burmistrza-lekarza z kilkoma weekendowymi zdjęciami, na których widać służbową Toyotę zaparkowaną pod szpitalem. Do tego tematu na pewno wrócę, po otrzymaniu dokumentów ze szpitala i UM.
Wykorzystując firmowy samochód na prywatne cele, pracownik uzyskuje dochód do opodatkowania. Wysokość tego dochodu wcale nie jest mała, bowiem urzędy skarbowe naliczają go po stawce jak za wynajęcie takiego samego samochodu w specjalistycznej firmie.
Jednak dochód się nie pojawi, gdy pojazd ten będzie na polecenie pracodawcy parkował pod domem. Pracodawcą burmistrza jest Przewodniczący Rady Miasta, a on stwierdził, że nie ma określonego miejsca parkowania służbowego samochodu.
Jutro wyślę zapytania do UM w sprawie regulaminu użytkowania samochodów służbowych i innych spraw z nimi związanych. Do tematu wrócę, po uzyskaniu odpowiedzi.
Ktos wie, czy burmistrz posiada słuzbowy telefon komórkowy i jaki jest numer owego słuzbowego telefonu ?
Na razie to śpiew przyszłości. Burmistrz ma prywatny pojazd więc służbowy o 15 powinien stać na parkingu. paliwo to nie wszystko w eksploatacji pojazdu i niech nie robi z siebie dziada, bo jest dobrze opłacany. To moje zdanie.
Pozostańmy przy swoich zdaniach. Dodam więcej głupoty. Nowa dyrektywa unijna zakłada złomowanie samochodów 10-letnich. W tym czasie, samochód musi być maksymalnie używany, by go bez żalu złomować.
Niech go używa, byleby za paliwo płacił, co na pewno robi, już taki zachłanny nie jest/gdybam/.
`mialo byc w cudzyslowiu
znowu wypisujesz glupoty Adasiu.
uzywaj czesciej organu jakim jest mozg, bo chyba widac juz pierwsze oznaki korozji. Publiczne stanowisko jest wystarczajaco oplacane. ze 12 tysi Robienie z siebie dziada nie przystoi tuzowi lokalnej kokieterii.
Zazdrościcie/żałujecie mu samochodu, niech sobie używa.Stara prawda mówi; "organ/rzecz nieużywana zanika/rdzewieje". Inną sprawą jest, rozliczenie kosztów.
Osobiście oddałbym swój, a niech sobie pojeżdzi, jak mu to dobrze robi.
Oj, obywatele togo grajdołka jesteśmy maleńcy a móżdżki nasze są mniejsze od główki szpileczki.
Żonka jeździ jego furą;-))))
Tak, tylko nie nosi beretu, za to ma sluzbowy wozek do dyspozycji. No i musi miec haka na szefa.
zarządca miasta to taka funkcja jak woźny w szkole ?
Ludzie przeciez jest to temat rzeka przerabiana od paru lat ale nikt do tej pory nie mial interesu aby odpowiednio sie zabrac do rozwiklania tego problemu przeciez od dobrych paru lat samochod ktorym dysponuje burmistzr jest amortyzowanany do celow prywatnych Nawet widziana byla malzonka burmistrza ktora wracala z Olsztyna W niedziele takze odpowiedz sama cisnie sie na usta Pozdrawiam was was wszystkoch i zycze wytrwania w tym pieknym grodzie PS)))na marginesie ktos podpisuje sie moim znakiem XVZ takze teraz zmienie na ))))NA wygnianiu
Przepraszam za tego buraka , niepotrzebnie sie uniosłem.Przepraszam admina i zainteresowanego.
W normalnym kraju, w normalnym miescie, burmistrz nie wykorzystuje sł. pojazdu do wożenia siebie i rodzinki na koszt mieszkanńców.Przecież jest sowicie opłacany, dorabia w szpitalu i jacusiowych agendach. Powinno go być stać na paliwo do własnego samochodu. Taka sytuacja nazywa się nadużyciem stanowiska.
Proponuje medyczne objasnienie.
Władza jest jak sraczka, kiedyś musi się skończyć.
Słyszałem, że ktoś próbuje założyć jakieś stowarzyszenie, zorganizowaną opozycję do władz miasta/PO . Ktoś coś więcej może wie?
jak już kraść to miliony! a nie żerować na paliwie i aucie służbowym . Lekarz , inteligent to chyba wstyd !
hehehe dobre a co to za lekarz który w dupie był i wiadomo co widział, więc jego inteligencja polega na przyspawaniu to stołka a dalej wiadomo…
Tak , to prawda, czas żeby się zadeklarowali ludzie, którzy mogliby zastapić tę sitwę. No, ale trzeba zrozumiec, że nie zrobi to się ot tak sobie na jakimś forum. To powinno odbyć się w jakichś określonych ramach…np. 2-3,4 osoby, najlepiej kilka osób zawiązuje grupę inicjatywną. Zwracają się następnie do różnych osób z ofertą nad udziałem w budowie jakiejś oferty programowej. Pracują, starając sie dotrzeć do różnych srodowisk. Następnie powołuja Stowarzyszenie , którego zadaniem byłoby propagowanie zawartych w programie idei i postulatów oraz zaangażowanie kolejnych osób. Pracują , spotykają się systematycznie, dyskutują, wymieniaja poglądy a następnie startują w wyborach. Tak to się mniej więcej odbywa , jesli ma to wyglądać poważnie i sensownie. Powoływanie tuz przed wyborami Komitetów Wyborczych tak naprawdę jest mało efektywne. Co najwyżej wprowadzi się do Rady 1,2,3 nowych radnych , którzy niewiele zmienią,( ale i tak dobrze by było , aby były to np. osoby takie jak API, które mają odwagę artykułować inne poglądy). Nie łudżmy się, obecnie panujący tak łatwo władzy nie oddadzą. Żeby być w tym miejscu w którym są, wcześniej wykonali właśnie te wszystkie zadania. I co tu ukrywać, napracowali sie organizacyjnie za friko, więc teraz chcą tzw. zapłaty w postaci stołków dla siebie i dla wielu pozostałych. A my ( tzn. ci którzy w tym nie uczestniczyli) nazywamy to potem sitwą… Ale to dobrze, niech się starają być wciąż przy władzy. Należy tylko przez wprowadzenie równorzędnej ilości uczciwych i praworządnych osób zrównoważyć siły. I to jest cała istota demokracji, tak mi sie wydaje. A problem w tym, że w małych miasteczkach trudno tak naprawdę znaleźć tylu zaangażowanych ludzi , aby powstały przynajmniej dwie w miare równorzędne siły.
nic dodać nic ująć ! niestety krzykacze z forum nie wiedzą ile trzeba zrobić aby wystartować w wyborach i jakie poparcie trzeba mieć, aby mieć coś później do powiedzenia. A co najważniejsze w ulotce wyborczej trzeba napisać coś sensownego o sobie i swoim doświadczeniu. powodzenia!
Ulotki czyli tzw. papier – wszystko przyjmie. Tylko pózniej okazuje się, że Ci świetnie prezentujący się na ulotkach lekarze, pedagodzy, przedsiębiorcy to zwykli cwaniacy, pazerniacy, cyniczne dranie, kombinatorzy itp.itd. Są też wsród nich ludzie rzeczywiście uczciwi, wrazliwi i społecznicy z wyboru. Ale często są zdominowani a nierzadko uwikłani w system różnego rodzaju powiązań. Tracą wtedy najpierw ''głos'' a póżniej ''siebie''. Im trochę współczuję bo zanurzając się coraz głębiej w to bagno cierpią raczej niż się cieszą z uczestnictwa w takim samorządzeniu. Najczęściej wyłączają wtedy głos sumienia i jakoś leci. Jakoś…
Gotowej i dobrej recepty nie mam. Ale wydaje mi się, że sensowne jest ograniczenie kadencji do 1 max 2 i w krotszym czasie np. po połowie kadencji ponowne wybory uzupełniające np. 1/3 Rady.Tak chyba gdzieś na świecie jest, ale nie jestem politologiem więc to tak tylko z własnych przemyśleń:( To by chyba trochę ograniczyło budowanie kolejnych sitw, układzików, kolesiostwa itp. Ech, marzenia – trzeba je mieć:)
Wracając do tematu ,służbową Toyotę dość często można zobaczyć po 16godz na parkingu przy miejskiej hali sportowej , a w niej ujrzeć grajacego w tenisa pana ………! ?Tam podobno jest wszędzie monitoring .
cytat z wprost : Autor Cezary Łazarewicz
Władza pochodzi od Boga
Numer: 36/2013 (1593)
" Wcześniej czy później przychodzi w życiu polityka chwila, gdy zaczyna podejrzewać, że jego władza musi pochodzić bezpośrednio od Pana Boga. Mamy cały poczet premierów i prezydentów, którym się tak zdawało. Począwszy od prezydenta Lecha Wałęsy, który chciał swojemu rozmówcy podać nogę zamiast ręki, poprzez premiera Włodzimierza Cimoszewicza, tłumaczącego podtopionym rolnikom tracącym majątek życia, że powinni się przed powodzią ubezpieczyć, a skończywszy na premierze Jarosławie Kaczyńskim, próbującym przymknąć własnego wicepremiera, przejmując jednocześnie jego klub parlamentarny. Wszyscy oni mieli wiarę w swoje nadprzyrodzone moce, dzięki którym, jak wierzyli, mogą mówić i robić, co chcą, a lud będzie ich nadal uwielbiał.
Donald Tusk też już uwierzył, że jest pomazańcem bożym, i zaczął przekonywać swoich kolegów, że najlepszym kandydatem, który mógłby zastąpić odwołaną prezydent stolicy, będzie ona sama. Tusk doszedł do tego wniosku, używając bardzo logicznych argumentów: ktoś, kto sprawował swoją funkcję przez siedem lat, będzie znacznie lepszym kandydatem na komisarza niż jakiś nowy osobnik, bez odpowiedniej wiedzy. Ten argument podchwycili nawet bliscy Platformie publicyści, zauważając, że takie rozwiązanie jest przecież najbardziej racjonalne. Trudno sobie bowiem wyobrazić, by tak odpowiedzialne stanowisko dostał ktoś mniej doświadczony od Gronkiewicz-Waltz. Przecież w jego rękach pozostaną kluczowe decyzje dotyczące stolicy – przekonywali. Czy można oddać stolicę żółtodziobom?
Jeżeli podążymy tym tokiem myślenia, może się okazać, że sześć lat temu lepszym kandydatem na premiera był Kaczyński niż Tusk. Zamiast Wałęsy prezydentem powinien być Jaruzelski, a najlepszym kandydatem na solidarnościowego pierwszego premiera był Mieczysław Rakowski. Każdy z nich miał większe doświadczenie od swojego następcy. Skoro głos wyborców się nie liczy, to może premier sam sobie będzie wybierał większość parlamentarną."
Doczekamy się czasów normalnych? Przy wyborach kogo poprzecie, będzie ktoś? Te sytuacje opisane tutaj – samochód, polmlek itp to kropla . Patogennych sytuacji jest bez liku u naszych włodarzy, tylko czekać aż zaczną wypływać. Prywatny folwark, bieda w mieście, rodzinne firmy działąjące po 20-30 lat zamykane, tragedie, piwnice opodatkowane….więcej, więcej , więcej. Ilu alkoholików, ilu dewiantów zasiada u władzy.
Czy macie kogo wybrać za rok? Czy te same twarze będą oglądane na plakatach przez następne 2 kadencje. Podobno sytuacja będzie wyglądała : burmistrz- starosta, starosta – burmistrz. Proszę już czas ,ażeby ktoś się wyłonił, już czas. Postulaty i obietnice to już były. Nadszedł czas czynów`
Sytuacja PO w Polsce jest najdelikatniej mówiąc nie ciekawa, choć alternatywa też nie jest za bardzo klarowna. Kto ?. Ratujcie Lidzbark, ratujcie Polskę. Dzieci będą starsze to co powiecie, że nie chcieliście czy nie mogliście nic zrobić. Niedługo trza będzie jeść kasztany i szczaw z byłego nasypu .A fructibus eorum cognoscetis eos
api popieram 1 i 2 pkt.fakt kontroli tych ludzi wladzy jest calkowicie wlasciwy,gdyby odliczono nam koszty,telefonow,samochodow,obiadkow itp z naszych dochodow to by bylo wiecej pieniendzy w domu,on nie musi bo za to wszystko placimy my.wydaje mi sie ze ten czlowiek dalej nie rozumie ze to on jest dla nas a nie my dla niego,ten portal powinnien mu dobitnie to wskazac
Mam do czytelników dwie małe prośby:
1. Proszę o nie wpisywanie komentarzy dotyczących waszych problemów emocjonalnych. Dialogi między czytelnikami proszę prowadzić np. przez Skype-a. dla przykładu wpis " Idż buraku do okulisty… " dodany przez osobę przodującą w takich jałowych dyskusjach "czytelnika". Proszę o nie zaśmiecanie strony takimi komentarzami. Rozumiem, że starają się tu pisać osoby związane z władzą, poddają krytyce to co robię. Szanuję to i nie wnoszę sprzeciwu – tak działa demokracja. Jestem zadowolony, że ktoś krytykuję mnie i wytyka moje błędy – pod warunkiem że odnoszą się merytorycznie do moich artykułów.
2. Serdecznie proszę o nie wpisywanie na innych forach "apelów" w mojej obronie. Szczególnie dotyczy to GL. Prawda sama umie się bronić, nie trzeba jej szkodzić, naprawdę. takie wpisy obracają się przeciwko mnie, niestety.
Mam nadzieję, że nie będę musiał ponownie czegoś tam kasować 😉
dokładnie API, te wpisy broniące Cie na GL jak męczennika za czasów komuny wcale Ci nie pomagają 😉 zaraz będą marsze z pochodniami a to nie tędy droga. Pozdrawiam fanatyków
Myślę ,że ten portal odgrywa ogromną rolę w nauczaniu władzy etyki czyli zwykłej przyzwoitości, bo na religię nie uczęszczali lub nie wynieśli z niej żadnej wiedzy. Myślę ,że może ten ( ale to byłby cud ) , ale na pewno następny Burmistrz LW nie będzie już jeździł na koszt społeczeństwa i nawet w restauracji jedząc półoficjalny obiad zapłaci z własnych pieniędzy. Czego sobie i wszystkim mieszkańcom LW życzę.
Już niektórzy wiedzą, że tu się tylko pianę bije. Znaczy dojrzewacie. I najważniejsze czytacie moje komentarze 🙂
Pan Redaktoru zapomniał dodać, że samochód utrzymywany jest z jego podatków 😉 Zabrakło mi tego w artykule.
Pięknie szczujecie a reszta podłapuje temacik. Żenada. Zanim zaczniecie komuś coś wytykać sami zobaczcie, czy jesteście bez skazy.
Czy Panie Redaktoru praca "na czarno" jest moralna?
Argumenty ,Szczegóły -dudek litości !
dudek Ty nie umiesz bić piany. Jesteś niekwestionowanym królem kogla-mogla.
Uważaj , bo ci karte rowerową zabiorą , ty jesteś ślepy i stwarzasz zagrożenie .
I od razu pisze , nie jestem w żaden sposób związany z jakąkolwiek władzą , ale wkurza mnie małostkowość i debilizm , i tylko tyle.
????? ale wpadac w furie z powodu jednego wpisu ? Czy na wszystkie wpisy trzeba odpowiadac ? Ten wpis nalezy potraktowac jako żart i tyle. Więcej luzu i dystansu. 🙂 o 21 jest juz ciemno :):) nie wszyscy mają wzrok jak` jaszczomb` i gdy nogi są na………… pedałach.
Swoją drogą , to musiał być komiczny widok , ślepy rowerzysta wali w słup.Co ? Za mały , żeby zobaczyć???
czy bardziej taki lokalny narcyz ? cyt.,ja burmistrz`
on kocha samego siebie i władzę . Egoista !!!!
8 razy w miesiącu jeździ samochodem służbowym do pracy na izbie przyjęć, razy 7 ostatnich lat . plus wyjeżdżanie samochodem służbowym jak już jest w szpitalu, żeby załatwić obowiązki służbowe burmistrza i na obiad do mamusi. to wychodzi na to że opuszcza ciągle miejsce pracy i zużywa paliwo do celów prywatnych.
Dziś wieczorem o godz 21.00 jadąc rowerem oznakowaną" ścieżką rowerową" najnormalniej w świecie wyrósł mi na środku bardzo wąskiej ścieżki rowerowej słup energetyczny. Potłukłem się niesamowicie. Wezwę Wajsa do sadu. Wszak to on jest gospodarzem miasta, więc to on powinien ponieść karę za niechlujstwo. Odnośnie służbowego samochodu na pewno zrobię wiele fotek jak to Pan burmistrz wykorzystuje samochód służbowy do celów prywatnych np dojazd z dzieckiem ( do przedszkola szpitala itp )Panie burmistrzu nie ma Pan żadnych szans. Zostanie Pan wypunktowany.
Co to ma być ?Myślałem że to poważna strona , a tu sam jad , nienawiść moherowa.Qżwa a oczy gdzie ???
Idż buraku do okulisty…
Pietnasta pojazd zostaje, burmistrz przesiada sie na sluzbowy rower i jedzie do chaty. Na dyzur tez , bo ma z górki. Jako lekarz dla zdrowotnosci i przykladu jezdzic winieni [oraz urzedniczego trybu pracy]. Taka recepta na zrzucenie wagi po rautach i bankietach. Wszak nabudowal nam sciezek bezliku.
………..może kapnie sie, że polbruk nie jest najlepszą nawierzchnią dla rowerów.
to co najbardziej kochaja: wladza, pieniadze i seks.
Tak naprawdę przy tych zarobkach to by się wstydzili korzystać w sprawach prywatnych ze służbowego samochodu. Brak przyzwoitości.
Samochód służbowy poza godzinami pracy winien stać w garażu Starostwa lub na placu UM.
tak bylo za poprzedniego starosty
….co do dyzuru burmajstra-lekarz to pracuja nad tym iz okarze sie, ze wtedy nie mial dyzuru. P rzyjmowal wPOZ bardzo podobny facet i nikt go nie zna.
*okaze
Najtanszy w eksploatacji jest samochod sluzbowy. Ten pojazd byl potrzebny do do hm
…….. dojazdow do pacjenta w POZ. buhaha To taki przywilej dla marnie zarabjajacego burmistrza.
Do kiedy emeryci będą pracowali w prywatnym Urzedzie p,Wajsa ito pod szczegolnym nadzorem. Ciągle im wszystkim mało,mało,mało i wstydu nie mają – co może wymienić nazwiska…..
No właśnie, zamiast kropek trzeba wpisywać nazwiska. Bez nazwisk nie ma konkretu, a bez konkretu wszystkie wpisy to tylko "bicie piany".
te bicie piany to juz ktos wpisal – mówią o nim prowokator lub przydupas
Brawo Panie Andrzeju między innymi za to, że zajął się Pan mości panem burmistrzem Wajsem / nietykalnym/ ,lidzbarskim cackiem"chronionym przez radnych pod nadzorem przewodniczącego Kędzierskiego. Czas i na starostę Harhaja. Dość panoszenia się i gnębienia prostych ludzi,czas by rządzeniem owych panów zajęła się prokuratura, ale nie lidzbarska. A jak będzie? Od 6-ciu lat służbowy samochód Wajsa w czasie dyżurów w szpitalu stał na posesji szpitalnej,by po dyżurze odjechać wypoczętym do pracy lub domu..O ho ho – na początek dobry temat…..
Poprosiłem dzisiaj UM o następujące informacje:
1. Zasad użytkowania samochodów słuzbowych należących do gminy miejskiej Lidzbark Warmiński, poproszę o kopie zarządzenia burmistrza w tej sprawie lub odpowiedniego regulaminu dotyczącego tej sprawy.
2. Wyznaczonych miejsc garażowania pojazdów wymienionych w pkt.1
3. Rocznego przebiegu w km pojazdów wymienionych w pkt. 1 za 2011 i 2012 rok.
4. Nakładów finansowych jakie ponosi gmina miejska w związku z użytkowaniem pojazdów wymienionych w pkt. 1 z rozbiciem na paliwo, koszty serwisowania, płynów eksploatacyjnych, napraw itp. za 2011 i 2012 rok.
5. Kopi faktur za zakupione paliwo do samochodów wymienonych w pkt 1. Za rok 2012 z rozbiciem na konkretne pojazdy.
6. Zasad korzystania z samochodów prywatnych używanych do celów służbowych przez pracowników Urzędu Miasta, proszę wskazać w BIP-ie odpowiedni zapis lub przesłać mi kopię takiego zarządzenia/regulaminu
7. Ile osób pracujących w UM kożysta z samochodu prywatnego dla celów służbowych u na jakich zasadach jest to rozliczane.
7a. Jaki koszt poniosła gmina miejska Lidzbark Warmiński w związku z faktem korzystania przez pracowników z samochodów prywatnych w celach służbowych za rok 2011 i 2012.
8. Czy prowadzona jest ewidencja/karty drogowe dla samochodów słuzbowych wymienionych w pkt. 1 Jeśli tak, to proszę o kopie kart drogowych/ewidencji przejazdów dotyczących samochodu służbowego Toyota NLI 57HE za rok 2013 (styczeń – sierpień włącznie).
9. Proszę podać kto i w jakim celu pojechał do szpitala powiatowego dnia 24 sierpnia 2013 roku. Proszę podać godzinę przyjazdu i odjazdu z parkingu położonego za szpitalem powiatowym na ul. Bartoszyckiej.
10. Kto prowadzi obsługe codzienną pojazdów wymienionych w pkt. 1 wniosku.
Jestem ciekawy odpowiedzi.
Korzysta
ops, błąd straszliwy popełniłem
Ale im ten czytelnik narobił roboty. Pewnie siedza teraz w urzedzie miasta i starostwie i pisza jakies regulaminy, Główkują jak to zatuszować.
API popros o wyjaśnienia również w starostwie.
w starostwiev to pojazd do Niemiec smigal odebrac moznych, bo bylo im ciasno w autobusie.:):).
ewer, dont talk ever egain
ewewr ty sobie jaja robisz jak masz ochote ty wynajmij dla tego goscia prywatny samochod i plac,on doraboia i place ja,w miescie caly czas wszystkie oplaty do gory,podatek od piwnicy pow.5 m.k a ja mam finansowac jego prywate,samochod,komorka,uroczyste obiady,wyjazdy i co jeszcze ,prawidlowo robic zdjecia wszedzie gdzie bedzie widziany,przed wyborami bedzie piekny film,ja za wszystko place sam i jeszcze za tego goscia ktorego nie mam w dowodzie.
każdy przedstawiciel handlowy średniego szczebla ma samochód służbowy i po godzinach jeździ załatwia swoje sprawy, chodzi mi o to, że to żaden luksus w tych czasach.
tak, to żaden luksus samochód "firmowy" tylko że za samochód przedstawiciela płaci FIRMA, a tu płacimy My MIESZKAŃCY
jesli firme stac to prosze, ale w wielu to sie skonczylo, wszak kryzys.
Nie tylko firma. Urzędy Skarbowe przy kontrolach " czepiają się " ,że samochód służbowy może być wykorzystywany do celów prywatnych. Przedstawiciel handlowy deklaruje jaką ilość kilometrów przejeżdża miesięcznie w sprawach prywatnych. jest to uznane za dochód i płacony jest od tego podatek. Każdy wyjazd takim samochodem na wakacje jest ewidencjonowany , Wówczas koszt benzyny pokrywa pracownik a nie pracodawca. Tak więc Pan Burmistrz nie wykazał dochodu.
Dojazdy do pracy samochodem służbowym to też niewykazany dochód.
czyli przestepstwo karno- skarbowe. he,he Dobrze kombinuje ? Czy taki zarzut moze pozbawic stołka ? urzednik urzednikowi krzywdy nie zrobi.Marzylem troche.
kiedy jezdzi po godzinach to za to placi szanowny ewer a ten pan jezdzi ,i nic nie placi bo wszystko sluzbowe,nie ma regulaminu dot.sam.urzedu miasta
w nagrode za przyzwolenie biora kase w komisjach.
sytuacja jest identyczna jakby, gdyby burmistrz dorabiał sobie na taksówce używając auta służbowego za którego utrzymanie płacą mieszkańcy z podatków.
Ciekawi mnie, po co CB radio w słuzbowym aucie ;)odp . Wypytywać sie innych kierowców czy nie ma "korków na drodze " 😉
nie przesadzajcie niech sobie jeździ, nie ma kierowcy zatrudnionego także nie widzę problemu.
Co by nie gadać roboty trochę ma.
hehe w szpitalu 🙂
Służbowe auta nie muszą miejsca do parkowania służbowego samochodu ?
No burmistrz to jeszcze ma prywatne auto… ale starosta to juz chyba tylko i wylacznie slużbowym jeździ…
…. i to z kierowca z wiadomych przyczyn.
Bardzo dobrze 🙂 bo najlepiej jeździć nie za swoje ….