Zwiększająca się świadomość praw obywatelskich, jakie posiadają mieszkańcy naszego miasta może tylko cieszyć. Jednym z takich uprawnień jest społeczna kontrola władz samorządowych jak też możliwość wpływania na ich decyzje. Uprawnienia takie zapisane są w Konstytucji RP jak też w odpowiednich ustawach, czyli umocowanie prawne w tym temacie jest bardzo silne.
Jednego z mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego zaniepokoiła przedłużająca się budowa parkingu przy ulicy Kopernika. Zadał Burmistrzowi kilkanaście pytań związanych z tą inwestycją, przepisałem komputerowo gdyż w oryginale pisane były ręcznie:
1. Ile lat i ile dni trwała budowa parkingu przy ulicy Kopernika i kiedy (data) będzie oddany do użytku?
2. Ile kosztował projekt pierwotny, ile razy był „przerabiany” i na czyje zlecenie i przez kogo?
3. Kto budował, przez kogo był nadzorowany?
4. Ilu ludzi pracowało (ile wykonano roboczogodzin)?
5. Ile kosztowała „kładka” – mostek wraz z jej umocowaniem i jaka firma ją wykonała?
6. Ile kosztował materiał na parking wg asortymentu i jakie to były ilości?
7. Czy na parkingu wydzielono podjazd do nabierania przez jednostki straży pożarnej?
8. Gdzie jest miejsce na autobusów – parkowanie?
9. Czy jest monitoring?
10. Czy jest oświetlenie?
11. Jaka była stawka za godzinę pracy na parkingu?
12. Kto był inspektorem nadzoru i czy i jakie miał uprawnienia? (stawka za godzinę?).
13. Jak długo będzie trwała gwarancja tego parkingu?
14. Czy inspektor spokrewniony z wiceburmistrzem i przewodniczącym Rady Miasta miał prawo nadzorować budowę parkingu?
15. Ile pierwotnie było zaplanowanych pieniędzy na ten cel?
Nie są to jakieś skomplikowane pytania prawnicze, zadał je zwykły obywatel miasta. Pan Burmistrz wysłał do wnioskodawcy taką odpowiedź.
[gview file=”http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2013/11/odpowiedź-UM-na-wniosek.pdf”]
Oczywiście można podważać jej legalność, ale nie w tym rzecz. Burmistrz kolejny raz nie udzielił odpowiedzi na pytania mieszkańca, co stoi w sprzeczności z konstytucyjną ideą jawności działań władzy. Oczywiście mieszkaniec otrzyma pomoc prawną w powyższym temacie.
Powtórzę w skrócie jak prawidłowo powinien wyglądać wniosek o uzyskanie informacji publicznej i co zawierać.
Wniosek powinien zawierać:
1. Podstawę prawną, na jakiej chcemy informację uzyskać.
2. O co wnioskujemy.
3. Forma w jakiej chcemy uzyskać wnioskowane dane/informacje. (skany, nagranie na płycie CD, papier, mail itp.)
4. Gdzie informacje mają być wysłane i w jaki sposób (mail, poczta, odbiór osobisty itp.).
Wniosek może być napisany odręcznie, wysłany mailem do urzędu, zaniesiony lub też ustnie wniesiony do protokołu. W zasadzie to nie ma większego znaczenia w jaki sposób wniosek znajdzie się w urzędzie i jak wygląda, ważne aby zawierał powyższe punkty.
Uwaga:
Osoba wnioskująca o informację publiczną, nie musi podawać imienia, nazwiska ani też adresu zamieszkania. Jeśli chce, może pozostać całkowicie anonimowa dla urzędu.
Nie musi też mieszkać na terenie Polski, ani mieć skończone 18 lat, wniosek może złożyć nawet małe dziecko o ile umie mówić i pisać. Nie musisz w swoim wniosku tłumaczyć, kim jesteś i dlaczego potrzebujesz uzyskać daną informację.
Wzór wniosku:
Na podstawie art. 61 Konstytucji RP wnoszę o udostępnienie:
– tutaj piszesz, o jakie informacje ci chodzi,
Wnioskowane informacje proszę wysłać mailem na adres poczty elektronicznej ……. /
Oczywiście jeśli wnioskujemy o np. skany faktur czy dokumentów, to lepiej nagrać je na nośnik DVD lub CD co należy zaznaczyć we wniosku i wskazać aby organ powiadomił o miejscu i czasie odbioru.
O co możemy się pytać urząd? O wszystko co z nim związane, każdy dokument jaki tam się znajduje (jeśli nie ma klauzuli poufne), billingi, wyciągi z kont, kopie faktur, rachunki za energię, czy też wgląd i kopię notatnika służbowego Burmistrza jak też kopię jego poczty elektronicznej.