gru 272014
 

z wojcik okladkaW książce przedstawione są procesy rozwoju kultury fizycznej na Warmii i Mazurach w okresie istnienia Prus Wschodnich, a następnie zasiedlenia i odbudowy Lidzbarka Warmińskiego. W dalszej części autor zaprezentował okoliczności towarzyszące powołaniu po II wojnie światowej, pierwszych placówek kulturalno-oświatowych w Lidzbarku Warmińskim. Kolejnych pięć rozdziałów dotyczy rozwój turystyki, rekreacji i sportu. Ukazano w nich sylwetki działaczy, trenerów i najlepszych zawodników, w poszczególnych dyscyplinach sportu, uprawianych w lidzbarskich klubach w czasach Polski Ludowej.  Autor książki jest dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Dobrym Mieście i wykładowcą na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Książka jest pokłosiem jego zainteresowań badawczych.

Książka autorstwa dr. Zbigniewa Wójcika
pt. Turystyka, rekreacja i sport w Lidzbarku Warmińskim w czasach Polski Ludowej
wydana przez Olsztyńską Szkołę Wyższą jest już do nabycia (40 zł/szt.) w:
1. Sklepiku Szkolnym przy ulicy Orła Białego 5 – tel. 506 857 124
2. Salonie Urody „Glamour”, ul. Astronomów 2 – tel. 608 030 824
Z A P R A S Z A M Y

 Posted by at 3:15 pm
gru 202014
 

Świątecznie, czyli krótka relacja z Koncertu Świątecznego Perły Warmii i Natural Dance w LDK-u, Wigilii Miejskiej na placu pod Wysoką Bramą i kameralnym koncercie kolęd w wykonaniu chóru mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego jaki odbył się w kaplicy zamku Biskupów Warmińskich.

_API9784Pokaz umiejętności tanecznych w wykonaniu zespołu tańca ludowego „Perła Warmii” i strefy tańca Natural Dance, tradycyjnie już uświetnił przedświąteczny czas. Sala Lidzbarskiego Domu Kultury wypełniła się szczelnie widzami, głównie rodzicami chcącymi zobaczyć swe pociechy na scenie i koniecznie zrobić im zdjęcie. 2 godzinny pokaz tańca z pewnością zaspokoił te potrzeby. Słowa uznania dla tancerzy „Perły Warmii”, aby tak tańczyć potrzeba nie lada umiejętności i odpowiedniej kondycji. Kilka zdjęć z koncertu w (autoreklama) największej lidzbarskiej galerii zdjęć TUTAJ.

 

_API0380Sobota przyniosła Lidzbarczanom Wigilię Miejską na placu pod Wysoką Bramą i … paskudną pogodę. Wigilijne spotkanie rozpoczął dyżurny konferansjer miejski Bartłomiej Zdanowicz od wspólnej kolędy „Lulajże Jezuniu”. Następnie głos zabrał Burmistrz Miasta pan Jacek Wiśniowski. Przywitał zebranych mieszkańców, podkreślił, że wigilia jest dla niego czymś wspaniałym, gdyż jednoczy Lidzbarczan, którzy mogą w tym dniu mogą przekazać sobie nawzajem życzenia i dobre słowo. Przywołał słowa z księgi Mateusza mówiące „wszystko co byście chcieli aby inni wam czynili i wy im czyńcie”. Życzył mieszkańcom, aby kochali innych i od innych uzyskiwali miłość.

Przewodniczący Rady Miasta pan Andrzej Kędzierski także złożył życzenia „Lidzbarszczanom” . Życzył im spokojnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnej atmosferze, a także wyraził nadzieję aby 2015 r. nie był gorszy od lat poprzednich i miasto rozwijało się dynamicznie a mieszkańcom żyło się dostatniej.

Następnie harcerze już po raz 24 przekazali włodarzowi miasta „Betlejemskie Światło Pokoju”, które jest symbolem pokoju, braterstwa, nadziei i miłości. Tradycja zrodzona w Austrii w 1986 r. rozprzestrzeniła się Europie, dzięki zaangażowaniu skautów, a potem harcerzy. W dalszej części spotkania, dzielono się opłatkiem i skromnym poczęstunkiem. Czas umilały kolędy śpiewane przez wychowanków Państwowej Szkoły Muzycznej i LDK-u. Potem był czas na wręczanie nagród dla dzieci za najpiękniejszą szopkę i kolędę. Na spotkaniu wigilijnym pod Wysoką Bramą zabrakło Proboszcza Chudzika, Starosty Harhaja i byłego Marszałka Protasa. Wysłużona scena mimo, że bez odpowiednich atestów i podobno przegnita, jednak wytrzymała. Kilka zdjęć TUTAJ. Poniżej zapis audio z rozpoczęcia Wigilii, życzenia od Burmistrza i Przewodniczącego Rady Miasta.

 

_API0465Tego samego dnia wieczorem, w zamkowej kaplicy odbył się inauguracyjny koncert kolęd w wykonaniu chóru złożonego z mieszkańców miasta pod batutą Pawła Rolikowskiego. Był to koncert wyjątkowy, rodzinny, po raz pierwszy wykonany przed świętami Bożego Narodzenia. Kolędowanie już od kilku lat wpisało się w okołoświateczną tradycję naszego miasta. Wykonują je mieszkańcy miasta, którzy znajdują czas na próby pomimo pracy zawodowej, obowiązków rodzinnych i przygotowań do wigilijnej wieczerzy. Łączy ich radość ze wspólnego śpiewania kolęd, które są pieśniami, niosącymi w sobie magię i niespotykaną siłę. W wyjątkowym miejscu po raz pierwszy w zamkowych komnatach chór wykonał znane i nieznane kolędy i pastorałki. Nastrojowe oświetlenie pozwoliło słuchaczom oddalić się nieco od trosk dnia codziennego i wsłuchać w muzykę, która koi i łagodzi obyczaje. Jak co roku koncerty kolęd odbędą się w lidzbarskich kościołach:

27 grudnia – Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego, ul. Wiejska, po mszy św. o godz. 18,

4 stycznia – Kościół Św. Andrzeja Boboli, ul. Polna, po mszy św. o godz. 17

6 stycznia – Kościół Św. Piotra i Pawła, podczas mszy świętej o godz. 18

Kilka zdjęć z bardzo nastrojowo oświetlonej kaplicy TUTAJ. Zdjęcia wykonane bez użycia lampy błyskowej. Na specjalne życzenie czytelniczki poniżej zapis audio z koncertu.

 Posted by at 11:41 pm
gru 162014
 

ksProblem niewystarczającej komunikacji między władzą samorządową a obywatelami był już omawiany na łamach NL w kwietniu ubiegłego roku. Pozwolę sobie zacytować niewielki fragment ówczesnego artykułu (całość TUTAJ)

„Interesowanie się poczynaniami władz samorządowych, jest kwalifikowane przez nie, jako działanie wrogie, przewrotowe a nawet anarchistyczne. Kiedy zwykły obywatel pójdzie na sesję Rady Miasta, a potem zda relację innym mieszkańcom, jest przez nich postrzegany jak bohater i opozycjonista. Inni „normalni” bywają w UM, tylko w celu załatwienia swoich prywatnych spraw. Każdy inny cel wizyty w tym budynku byłby aktem sprzeciwu wobec panujących tam oficjeli. Sama praca urzędników stanowi „czarną magię” i zwykły obywatel nie jest w stanie jej pojąć. Tak wykreowana aura tajemniczości doskonale służy sprawowaniu władzy, jak też przyczynia się do kolejnych reelekcji.
Ostatnie wydarzenia pokazują jednak, że taka alienacja wobec obywateli może nie przynieść oczekiwanych efektów w przyszłorocznych wyborach.”
 

Biorąc pod uwagę wyniki wyborów samorządowych, wydaje się, że były to prorocze słowa. Czy przez te 20 miesięcy zaszły na tym polu jakieś zmiany? Z pewnością tak. Cofnijmy się jeszcze wcześniej. Przed 2 laty mało kogo w Lidzbarku Warmińskim obchodziło co robią radni na sesjach lub komisjach. Mieszkańcy żyli sobie w słodkiej nieświadomości, nie wiedząc nic o sprawach dla nich ważnych jak np. stanowienie prawa miejscowego czy polityka podatkowa. Lokalna prasa będąc tubą propagandową władzy nie śmiała informować mieszkańców o pracy radnych lub Burmistrza. Nikomu nie zależało na integrowaniu mieszkańców czy pobudzeniu w nich ducha obywatelskości. Pojęcie jawności życia publicznego istniało tylko w teorii, o której nie słyszeli nawet miejscy prawnicy. Obecnie stało się tak, że relacje z posiedzenia komisji czy obrad Sesji Rady Miasta czyta ponad 2 tysiące osób, inne artykuły przyciągają nawet więcej odbiorców, a komentarze idą w setki (6600 czytelników artykuł z wynikami I tury wyborów). Jawność powoli staje się standardem, a nie dopustem bożym.

Wyzwaniem obecnej władzy, zgodnie z deklaracjami przedwyborczymi, będzie informowanie mieszkańców o swojej pracy i dialog z nimi. Jednak Lidzbarczanie to nie urzędnicy i nie przemówi do nich suchy przekaz poprzez wrzucanie dokumentów na oficjalną stronę urzędu. Co prawda istnieje nowa strona lidzbarkw.eu, gdzie są zakładki do dyskusji, ale  wydaje się jednak, iż powstała tylko po to aby wydać gdzieś unijną kasę. Jest po prostu martwa. Informacje powinny być podawane w takiej formie, aby zainteresować czytelników, zachęcić do dyskusji i umożliwić wyrażanie często krytycznych osądów. Urząd Miasta założył 5 dni temu profil na znanym portalu społecznościom FB i już ma 466 „polubień”. Dobrze to świadczy o nowym Burmistrzu, szuka bowiem nowoczesnych kanałów komunikacyjnych ze społeczeństwem. Należy pamiętać, że poprzedni Burmistrz także miał profil i znacznie więcej „lajków”, jednak to, co nastąpiło później nasuwa przypuszczenie, iż jest to mało skuteczne narzędzie komunikacji. Nie należy zapominać, że nasze małe społeczeństwo to w większości seniorzy i super-seniorzy, nie nawykli do korzystania z komputera. Co więc można im zaoferować i jak nawiązać dialog? O to niech martwi się nowy Burmistrz.

Póki co można przyjrzeć się naszej oficjalnej stronie miasta www.lidzbarkwarminski.pl . Można tam odnaleźć takie perełki jak „Niezbędnik Turysty” aktualny na sierpień 2007 r. Potencjalny turysta dowiaduje się z niej m.in. o pubie „Underground” (dawny Jubilatek), „W Bramie” (Plac Zamkowy 2a) o restauracji Kasyno Wojskowe i wielu innych nieistniejących już miejscach. Jest też „Lidzbarska Galeria Zdjęć” z ostatnio dodanymi fotografiami niejakiego „API” sprzed 21 miesięcy. W zakładce „ Z życia miasta” mamy aktualności „ z pracy Burmistrza” gdzie ostatni wpis sygnowany jest datą 27 lutego 2012 r. Czytelnicy ciekawi tego co dzieje się w lidzbarskim samorządzie, mogą pobrać ostatni Miejski Biuletyn Informacyjny z … maja 2009 r. Przykładów na to, iż komunikacja społeczna za czasów poprzedniej władzy była fikcją, jest bez liku, jak choćby tzw. konsultacje społeczne w sprawie utworzenia dzielnicy uzdrowiskowej.

Jest wiele braków do nadrobienia ze strony władz samorządowych. Najważniejszym z nich jest wiarygodność, bez niej wszelkie dalsze działania skazane są na niepowodzenie.

 Posted by at 11:00 pm
gru 052014
 

e4 Grudzień to najpiękniejszy miesiąc w roku, zwłaszcza dla dzieci, wszak są mikołajki, gwiazdka i wymarzone prezenty…….. a wiec odbiegamy od politycznych tematów wyborczych i wracamy do rzeczy przyjemnych.

W okolicach szóstego grudnia w mieście roi się od Mikołajów. Ubrani w charakterystyczny czerwony strój z daleka wywołują uśmiech na twarzach dzieci i dorosłych. W czerwonych kubrakach obdarowują przechodniów, zaglądają do sklepów i zakładów pracy po to, by choć na chwilę wywołać uśmiech na twarzach spotkanych osób.

W swej wędrówce po mieście zawitał również do Lidzbarskiego Centrum Medycznego Eskulap, by jak co roku poświęcić chwilkę czasu chorym maluchom, które czekały na wizytę lekarską. Na prawo i lewo rozdawał słodkości a dla dorosłych, którzy zapomnieli jak to jest być dzieckiem w zanadrzu chował rózgę.

Wszystkim mieszkańcom miasta potrzeba odrobiny zabawy i ciepła, zwłaszcza w te krótkie jesienno zimowe dni. Obecność prawdziwego Mikołaja, zawsze poprawia humor i sprawia, że z większą radością patrzymy w przyszłość, choćby tę najbliższą. Tak wiec cieszmy się wszyscy i piszmy listy do Mikołaja. Podobno przychodzi on szóstego grudnia i podrzucając do butów drobiazgi zabiera listy i stara się realizować zawarte tam marzenia, zarówno małych dzieci jak i dużych odpowiedzialnych dorosłych. Nie wierzycie? Do nas zawsze przychodzi, może dlatego, że wciąż w niego wierzymy…..

e1 e2 e3

 Posted by at 8:12 pm
gru 042014
 

miotłaBurmistrz-elekt zostanie pełnoprawnym Burmistrzem w momencie złożenia ślubowania na kolejnej sesji Rady Miasta. Nadzieje pokładane w nowym szefie UM są ogromne, pozwoliłem więc sobie zebrać kilka postulatów zasłyszanych od mieszkańców, którzy oddali swój głos na pana Wiśniowskiego.

Imiennie głosowanie. Pamięć jest ulotna i mało kto zapamięta jak głosowali radni. Okręgi jednomandatowe to zbliżenie radnych do swoich wyborców, którzy z pewnością chcieliby wiedzieć jak pracuje ich „człowiek” w Radzie Miasta. Imienne głosowania  z pewnością pomogą w tej sytuacji, mogą służyć pomocą w  rozliczeniu radnego przed mieszkańcami. Koszt wprowadzenia głosowania imiennego jest zerowy, bowiem wystarczy z nazwiska wymienić w protokole kto jak głosował. Do tego celu może być sporządzony specjalny załącznik z imiennym wykazem radnych i tym jak głosowali.

Likwidacja Straży Miejskiej była jednym z punktów kampanii wyborczej kandydata na Burmistrza i wielu mieszkańców właśnie z tego powodu udzieliło poparcia panu Wiśniowskiemu. Podjąć taką uchwałę może tylko Rada Miasta, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, aby Burmistrz zarządził konsultacje społeczne na ten temat, aby radni wiedzieli czego oczekują od nich mieszkańcy. Jeśli Rada Miasta jednak nie zdecyduje się na rozwiązanie SM, to sami mieszkańcy mogą to zrobić poprzez referendum. Wynik referendum jest wiążący dla Rady Miasta. Koszt utrzymania 4 strażników to ponad 400 tys złotych rocznie, a więc jeden etat kosztuje podatników ponad 100 tys zł. Połowa tej kwoty wystarczyłyby na wynajęcie 2 dodatkowych patroli policyjnych pełniących służbę od godziny 22.00 do 6.00 i to codziennie przez cały rok! Idąc późnym wieczorem np. ulicą Olsztyńską czułbym się znacznie bezpieczniej mijając po drodze taki pieszy patrol, niż o godzinie 15.00 strażników SM już po pracy. Oszczędność 200 tys złotych rocznie + wzrost bezpieczeństwa na ulicach miasta.

Kolejnym niezbędnym posunięciem jest usunięcie ze stanowisk obecnych prezesów spółek komunalnych, kierowników jednostek organizacyjnych miasta, a także szefów instytucji kulturalnych i oświatowych. W ich miejsce należy powołać ludzi niezwiązanych z układami politycznymi czy rodzinnymi. W mojej ocenie wyborcy poparli nowego kandydata, który hasłem „Czas Zmian” dał im nadzieję właśnie na takie zmiany. Nowy Burmistrz powinien natychmiast wymienić Rady Nadzorcze w spółkach komunalnych, bo do ich kompetencji należy odwołanie prezesów. W jednostkach organizacyjnych miasta, instytucjach kultury i oświaty sprawa jest o wiele prostsza. Burmistrz może samodzielnie odwołać ich szefów i rozpisać konkursy na nowych. Być może niektóre spółki należy rozwiązać i powołać nowe, lub w ich miejsce utworzyć referaty. Np. koszty administracji zasobem komunalnym w naszym mieście są bardzo wysokie w porównaniu do innych miast. Należy więc zastanowić się z czego to wynika i podjąć działania zapobiegające „przejadaniu” pieniędzy z czynszów. Podobnie jest z opłatami za śmieci. Skoro w innych miastach jest znacznie taniej, oznaczać to może złe zarządzanie w naszej rodzimej spółce. O 12 etatach w Bibliotece Miejskiej już nie wspomnę;)

Ogromnego znaczenia nabierają ruchy personalne w samym Urzędzie Miasta. Osobom dorabiającym na etatach a pobierających świadczenia emerytalne należy podziękować za współpracę, niech odpoczną od pracy. W ich miejsce przesunąć innych pracowników UM, szczególnie dotyczy to członków zarządu w osobach pani Skarbnik i Sekretarz Miasta. Poddać ocenie merytorycznej pozostałych pracowników, szczególnie zatrudnianych dzięki rodzinnym koneksjom. Ograniczyć zbędną administrację, nie oglądając się na nic i na nikogo. Łączyć podobne profilem działalności placówki jak np. Biblioteka Miejska i Pedagogiczna i ciąć etaty. Zastępcy byłego Burmistrza wręczyć wypowiedzenie pracy już na drugi dzień po ślubowaniu, a z powołaniem nowego można poczekać – to nic pilnego. Podjąć próbę likwidacji dodatkowych uposażeń dla zastępców komisji w Radzie Miasta, Burmistrz może taką uchwałę przedstawić i Rada Miasta niech to oceni przed swoimi wyborcami.

Należy stworzyć skuteczny kanał komunikacji między Burmistrzem, Radą Miasta a mieszkańcami miasta. To jedna z obietnic wyborczych. Można pokusić się o próbę stworzenia naszego lokalnego kanału TV dystrybuowanego w sieciach kablowych. Pierwszy miesiąc urzędowania nowego Burmistrza to także publikacja wszystkich umów zleceń i o dzieło zawartych przez gminę miejską, a także przez spółki komunalne i inne podmioty. Publikacja sprawozdań finansowych spółek, wyjaśnienie rozliczeń projektów unijnych i niektórych przetargów wygrywanych przez rodziny zatrudnionych w UM pracowników. Prócz tego niezbędne jest przeprowadzenie niezależnego audytu finansowego w UM i wszystkich jego spółkach a następnie jego publikacja. To jedyna droga, aby nowy Burmistrz zaczął pracę z czystym kontem.

Realizacja powyższych pomysłów powinna nastąpić w ciągu pierwszych 2 miesięcy urzędowania nowego Burmistrza. Następne miesiące to weryfikacja „wielkich” ambicjonalnych projektów inwestycyjnych jak budowa infrastruktury uzdrowiskowej czy usypanie nowej góry narciarskiej. Pan Wiśniowski startował z hasłem „Człowiek dialogu” – miejmy nadzieję, iż ten dialog odbywać się będzie z mieszkańcami miasta na równych zasadach, że stare układy odejdą wraz ze skompromitowanymi pracownikami samorządowymi. Tego oczekują mieszkańcy, którzy oddali głos na pana Jacka Wiśniowskiego.

 Posted by at 9:04 pm