wrz 272015
 
Oficjalne otwarcie Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Oficjalne otwarcie Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Lidzbarską edycję imprezy pod nazwą „Niedziela Cittaslow” otworzył Burmistrz Miasta pan Jacek Wiśniowski. Przywitał on wszystkich gości oraz Marszałka Jacka Protasa, który jak podkreślił Burmistrz właśnie ciężko pracuje wybierając najlepsze prace plastyczne, tak licznie nadesłane na konkurs Cittaslow. Następnie Burmistrz wyjaśniał czym jest Cittaslow i jak wygląda w nim życie. Dodał, iż mamy szczęście, że osoba odpowiedzialna za turystykę w naszym województwie mieszka w Lidzbarku Warmińskim i jest nim  właśnie Marszałek  Jacek Protas. Mając takiego mieszkańca też powiem, że my musimy pokazać, że jesteśmy miastem turystycznym i rozwijamy się w tym kierunku – powiedział Burmistrz. W trakcie m.in. imprezy odbyła gra miejska „Pogoń za Kopernikiem”,  Strefa Tańca Natural Dance zaprezentowała spektakl, pokaz taneczny dała Perła Warmii, imprezę zakończył występ zespołu ALLSIDE.

Ogłoszenie zwycięzców w konkursie plastycznym

Ogłoszenie zwycięzców w konkursie plastycznym

Poniżej lista 10 zwycięzców wyłonionych przez Marszałka Protasa w konkursie plastycznym o tematyce Cittaslow.

1.       Hubert Mucha kl. Ia SP1

2.       Hubert Niedźwiecki kl. IIIb SP1

3.       Nina Szewalie i Magda Borkułak kl. VIb SP!

4.       Paweł Wajs kl. IIIb SP1

5.       Magda Wronowska i Patrycja Wołk kl. Vb SP1

6.       Adela Górecka i Magda Czerwińska kl. Va SP1

7.       Oliwia Godlewska VIb SP1

8.       Klaudia Białous i Marta Kosowska kl. VIa SP1

9.       Paweł Piędziak kl. IIIa SP1

10.   Kacper Kuchalski kl. IIIa SP1

Wszystkim laureatom gratulujemy.

 Posted by at 7:11 pm
kw. 202015
 
Spotkanie mieszkańców ul. Bema i Kalinowskiego na przystani kajakowej

Spotkanie mieszkańców ul. Bema i Kalinowskiego na przystani kajakowej

W niedzielne popołudnie o 17.00, mieszkańcy ulic Bema i Kalinowskiego spotkali się na przystani kajakowej, aby wspólnie omówić sprawę kompromitujących zapisów w programie rewitalizacji sieci miast Cittaslow opublikowanych przez Burmistrza na oficjalnej stronie Urzędu Miasta. Na spotkanie zainicjowane przez radną Iwonę Łagocką przybyło ok. 50 osób. Redaktor NaszLidzbark przedstawił zebranym fragmenty programu rewitalizacji, w których zawarto obraźliwe tezy dotyczące mieszkańców ulic Kalinowskiego, Bema i Wiejskiej. Odczytał także (do akceptacji) mieszkańcom pismo do Burmistrza w którym wyrażamy sprzeciw poniżającym zapisom w wyżej wymienionym dokumencie. Pod protestem swój podpis złożyło 45 osób. Atmosfera spotkania była bardzo gorąca. Mieszkańcy nie przebierali w słowach aby wyrazić dezaprobatę wobec osoby Burmistrza, który firmował swoim urzędem publikację dyskredytującego ich dokumentu. O 17.20 na spotkanie przybył Burmistrz Jacek Wiśniowski, który jak stwierdził – nie boi się spotykać z mieszkańcami. Z niesmakiem czytał końcówkę programu rewitalizacji, która jest nieprzyjemna dla mieszkańców. Dzwonił także do autora dokumentu, czyli Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego aby zmienili jego zdaniem za ostre słowa, które nie odpowiadają stanowi faktycznemu. W odpowiedzi usłyszał, że WMARR zmieni treść dokumentu, ale spadną szanse uzyskania dotacji na inwestycje.

Przyciśnięty nieco przez mieszkańców Burmistrz stwierdził, że nie firmował tego dokumentu ani go podpisywał, a także, że nikt personalnie nie jest obrażany. Jak twierdzi publikacja dokumentu była ryzykiem za które teraz przeprasza i dodaje, że bez tego nikt z mieszkańców nie słyszałby o projekcie.

Wywiązała się bardzo żywiołowa dyskusja, w której zarzucono autorowi opracowania brak badań na podstawie których stwierdził, iż dzieci z tego rejonu są słabiej wykształcone. Przybyli na spotkanie woleliby aby rewitalizację rozpocząć od naprawy chodnika czy remontu fatalnej drogi, a nie budowy kolejnej ścieżki rowerowej. Wyrażali swoje oburzenie, że podejmowane są decyzje dotyczące ich ulicy, infrastruktury drogowej bez jakiejkolwiek z nimi konsultacji. Zgłaszano liczne uwagi dotyczące wieloletnich zaniedbań dotyczących napraw i konserwacji ul. Kalinowskiego a także samych budynków. Pod koniec spotkania Burmistrz przyznał, że owszem na ul. Kalinowskiego jest patologia, ale dotyczy ona zarządzania tą ulicą. Następnie mieszkańcy wraz z Burmistrzem udali się na wizję lokalną wskazując mu konkretne rzeczy wymagające pilnej naprawy.

Od redakcji.

Burmistrz przeprosił mieszkańców nie za poniżające słowa zawarte w dokumencie, ale za sam fakt jego publikacji. Zasugerował jednocześnie, że gdyby go nie opublikował, to nikt by się nie dowiedział o treściach tam zawartych i nie byłoby problemu.

Spotkanie mieszkańców ulic Bema i Kalinowskiego było przejawem rodzącego się społeczeństwa obywatelskiego. Należy brać sprawy w swoje ręce bo nikt za nas tego nie zrobi, jeśli nie będzie miał przy tym interesu prywatnego lub partyjnego. Wcześniej użytkownicy garaży przy ul. Konopnickiej pokazali, że w grupie stanowią siłę. Dzisiaj dokonali tego mieszkańcy ulic Kalinowskiego i Bema.

Po spotkaniu redaktor NaszLidzbark znalazł na przystani kajakowej kilka zapisanych odręcznie stron, pochodzących zapewne z pamiętnika któregoś z urzędników. Poniżej przepisana ich treść:

Znajdźmy jakąś patologię, najlepiej niech będzie z terenów byłych PGR-ów to kasa z UE murowana. Im więcej degeneracji i dysfunkcji społecznej wykażemy tym lepiej. Jeśli napiszemy o zaniedbanych przez rodziców dzieciach to szansa na dotację pewna. Tylko gdzie w tym coraz piękniejszym mieście znaleźć aż tak patologiczne środowisko? Przecież Lidzbark Warmiński otrzymał wcześniej ogromne środki na poprawę losu mieszkańców. To przecież miasto księcia poetów polskich Ignacego Krasickiego a co ważniejsze Marszałka Protasa! Trudno – jeśli nie ma patologii to my urzędnicy sami ją stworzymy! Jest taka uliczka na końcu miasta – Kalinowskiego. Ludzie tam chyba ciemne bo przez 30 lat nie kiwnęliśmy palcem aby coś tam zrobić czy wyremontować, a oni cały czas płacą nam podatki. Niestety to za mało, trzeba dodać jeszcze tych z Bema i dołożyć Wiejską. Opiszemy ich odpowiednio, że żyją w biedzie i są gorsi, a ich dzieci są głupsze od innych. Nikt się przecież nie połapie, bo kto tam czyta jakieś projekty – liczy się kasa. Nie ma przy tym najmniejszego znaczenia czy wydamy te pieniądze z sensem, a poczynione inwestycje rzeczywiście przysłużą się mieszkańcom. Przecież nikt z nas – urzędników nie poniesie żadnych konsekwencji z tego tytułu. Ważne, że proboszcz największej parafii dostanie 1 000 000 zł jeszcze przed wyborami do sejmu, przez co zaskarbimy sobie jego wdzięczność podczas niedzielnych kazań. Reszta się nie liczy.

Dalsza część pamiętnika niestety jest nieczytelna. Wyrazy zdają się być kreślone w wielkim zdenerwowaniu, a kartki sklejone jakimś tłuszczem (po analizie okazało się, że to pot z czoła);).

 Posted by at 12:53 am
wrz 282014
 
Występ zespołu "Perła Warmii" podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińśkim

Występ zespołu „Perła Warmii” podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińśkim

Światowa Niedziela Cittaslow to impreza odbywająca się zawsze w ostatnią niedzielę września. Tego dnia każde z miast przynależnych do stowarzyszenia organizuje lokalną inicjatywę w celu promocji i propagowania idei działań Cittaslow. W Lidzbarku Warmińskim Niedzielę Cittaslow władze miasta zorganizowały w LDK-u. Z oficjalnej informacji umieszczonej na stronie stowarzyszenia wynika, iż w naszym mieście odbędzie się „festyn promujący ideę Cittaslow, podczas którego swoje produkty zaprezentują regionalni artyści, wystąpią lokalne zespoły i odbędą się konkursy dotyczące ruchu Cittaslow”. Tyle zapowiedzi, a teraz relacja z imprezy, czyli komentarz redakcyjny.

Oficjalne rozpoczęcie imprezy Niedziela Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Oficjalne rozpoczęcie imprezy Niedziela Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Frekwencja mówiąc delikatnie była nieco mniejsza od oczekiwanej przez pana Burmistrza. Nie przypominam sobie imprezy w LDK-u, na której byłoby mniej ludzi niż dzisiaj. Na widowni (w rzędzie 7) zasiadł pan Burmistrz w nieodłącznej asyście pani Joli Adamczyk i wspólnie z pozostałymi 9 osobami podziwiali śliczną konferansjerkę, która oficjalnie rozpoczęła imprezę. Na scenie wystąpiły dzieci z MDK-u, grupa BeFree, był pokaz walk Capoeira i znakomity występ „Perły Warmii”.

MAJO3708

Pani Jola Adamczyk przekonuje do pozostania właścicielkę stoiska z rękodziełem.

Zaraz na początku imprezy, przyjechała „ekipa” Telewizji Olsztyn zrobić materiał o naszym Burmistrzu i jego Citta-mieście. Jednak telewizyjna tuba propagandowa firmy pani Domańskiej z Olsztyna szybko zwinęła się z LDK-u, bowiem nie wolno pokazywać tak gigantycznej porażki pana Burmistrza. Kilka minut później panie zaczęły zwijać stoisko z rękodziełem i wypiekami domowymi. Pani Jola Adamczyk usilnie namawiała je do pozostania jednak z połowicznym skutkiem. W holu samotnie pozostało stoisko z ciasteczkami.

MAJO3712

Kiermasz rękodzieła i wyrobów lokalnych.

Po kilku występach młodych artystów, ogłoszono półgodzinną przerwę. Pan Burmistrz opuścił imprezę i już się więcej nie pokazał. W tym czasie odbyła się akcja „pompowania” widowni, przyszło kilka osób z UTW. Na zakończenie śliczna pani konferansjerka powiedziała kilka słów o ruchu Cittaslow do pustej widowni, po czym zakończyła imprezę. Tuż przy wyjściu jedna z dam (super seniorek) powiedziała mi, że bardzo jej się podobał występ tancerzy w białych strojach z tego „sitaslow”, poprawiłem panią, że była to Capoeira, a „Cittaslow” to nie jest nazwa miasta. Wielka szkoda,  że w ambicjonalne rozgrywki pana Burmistrza angażowane są dzieci, a także harcerze, którzy mieli swoje stoisko w holu (zwinęli się także, nieco później).

Pokaz sztuki walki "Capoeira" podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Pokaz sztuki walki „Capoeira” podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Poniżej cytat z wywiadu, jakiego udzielił Gazecie Lidzbarskiej pan Burmistrz.

„— Jakie nasze miasto ma konkretne korzyści z przynależności od Cittaslow?

— To nie jest tak, że jeśli należymy do stowarzyszenia Cittaslow, to ktoś daje nam pieniądze. Przede wszystkim mamy ustawiony cel. Cel wydawałoby się banalny, żeby mieszkańcom żyło się lepiej, ale za tym celem stoją konkretne płaszczyzny. Przynależność do Sieci Cittaslow, to bodziec żeby je realizować, a później poprawiać, doskonalić. Ta przynależność weryfikuje nas i mobilizuje do dalszych działań. Poza tym, kiedy już jesteśmy w tym stowarzyszeniu, jesteśmy zobligowani, żeby je godnie reprezentować. 
To co się dzieje w Lidzbarku to nie jest kwestią przypadku. Dostaliśmy kręgosłup ze stowarzyszenia Cittaslow i opierając się o niego w poszczególnych kategoriach, szukamy dla nas najlepszych rozwiązań.”

Przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem, o co w tym chodzi. Być może stwierdzenie „żeby mieszkańcom żyło się lepiej” ma swoje praktyczne przełożenie w np. zagranicznych wyjazdach pana Burmistrza i pana Starosty na koszt podatników, wtedy może to mieć jakiś sens – dzięki temu żyje się im lepiej. Wyjazd do Turcji pana Wajsa i pana Harhaja na międzynarodowy zlot Cittaslow kosztował mieszkańców ładny kawał grosza. Składka płacona przez mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego do kasy stowarzyszenia Cittaslow we Włoszech wynosi 12 tys zł rocznie.

Zdjęcie z wyjazdu do Turcji na Międzynarodowy zlot Cittaslow

Zdjęcie z wyjazdu naszych włodarzy do Turcji na Międzynarodowy zlot Cittaslow, koszty pokryli mieszkańcy miasta

Dzisiaj Lidzbarczanie dali wyraźny sygnał, co myślą o Cittaslow i jak bardzo to im potrzebne.

Jedną z idei ruchu Cittaslow jest:

„Życie w jednym z miast SLOW, a także zarządzanie nim, oznacza uczynienie powolności główną wartością”.

 Posted by at 7:04 pm
wrz 292013
 

Mglisty i senny poranek przywitał organizatorów imprezy „Międzynarodowa niedziela Cittaslow” w Lidzbarku Warmińskim. Na okazałej scenie pod Wysoką Bramą pani Kasia Radulewicz i pan Bartłomiej Zdanowicz w kilku słowach wyjaśnili zgromadzonym mieszkańcom, co to jest Cittaslow i jak ważne to dla mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego, że należą do tej sieci. Dowiedziałem się, że do Cittaslow należy wiele państw np. Australia, Austria, Belgia, Kanada, Chiny, Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, Węgry, Irlandia i Włochy (prawie jak ONZ;)).

Nie jest to relacja z tej imprezy, byłem tam kilkanaście minut. Nie mam więc prawa oceniać, czy była udana i spełniła założenia organizatorów. Wielkim nieobecnym na otwarciu, był główny koordynator sieci Cittaslow niezastąpiony – Artur Wajs.

Były konkursy wiedzy o Cittaslow, wystąpiły zespoły wokalno-taneczne, odbył się też pokaz walk rycerskich. Kilka zdjęć na końcu artykułu.

Cittaslow – Międzynarodowa sieć miast dobrego życia, takie motto widnieje na jej oficjalnej polskiej stronie internetowej.

Mimo intensywnej akcji propagandowej nadal nie mogę pojąć, dlaczego lidzbarscy radni uchwalili przystąpienie naszego miasta do sieci Cittaslow i komu ma to służyć. Polityka obecnej władzy opiera się na faktach dokonanych, bez jakichkolwiek konsultacji społecznych. Gminę tworzą mieszkańcy, wiec wypadałoby ich zapytać o takie kwestie jak przynależność do nieznanej nikomu organizacji rodem z Włoch. Teraz mleko się wylało i trwa akcja „uświadamiania” obywateli jak to dobrze im służy to całe Cittaslow, czyli rzeczywistość postawiona na opak. Najpierw powinny być konsultacje z mieszkańcami, przedstawienie zalet i kosztów, a potem głosowanie o akces do tej sieci.

Dlaczego Lidzbark Warmiński przystąpił do sieci Cittaslow?

Być może jestem odporny na przyswajanie wiedzy w zakresie zarządzania jednym z najbiedniejszych miast w kraju. Jednak pewne ostrożne wnioski można wyciągnąć.

Do sieci „dobrego życia” przystąpiło kilkanaście polskich miast. Znamiennym jest fakt, że zdecydowana ich większość znajduje się w województwie Warmińsko-Mazurskim, gdzie rolę marszałka sprawuje były nauczyciel wychowania fizycznego pan Protas. Być może jest miedzy tym jakieś powiązanie? Może pan marszałek lobbuje przystępowanie kolejnych miast podległym (partyjnie) burmistrzom? Osobnym pytaniem, na które na razie nie zdążyłem znaleźć odpowiedzi, jest: „ilu burmistrzów i członków rad miejskich miast będących członkami Cittaslow należy do PO?”.

Dalej próbuję znaleźć relację pomiędzy poziomem życia Polaków, a przynależnością do sieci Cittaslow.

Główny Urząd Statystyczny – źródło tak chętnie używanych liczb przez pana Burmistrza Wajsa w propagandowych przemówieniach, opublikował niedawno bardzo ciekawy dokument pt. „Jakość  życia. Kapitał społeczny, ubóstwo i wykluczenie społeczne w Polsce” do pobrania TUTAJ . Ta ponad 300-stu stronicowa praca dostarcza bardzo ciekawych danych. Pokazuje w przejrzystej formie obszary naszego kraju, gdzie występuje największa bieda i ubóstwo.

ubóstwo-życia

Mapa ubóstwa w Polsce. Najgorzej jest w Warmińsko-Mazurskim.

Powyższe dane są bardzo niepokojące, biorąc pod uwagę średni wskaźnik dla kraju wynoszący 14. Można przyjąć, że nieudolne zarządzanie województwem przyczynia się do coraz większego pogłębiania nędzy i ubóstwa jego mieszkańców.

ubóstwo-braku-równowagi

Ubóstwo równowagi budżetowej, czyli gdzie najszybciej kończą się pieniądze i nie starcza „do pierwszego”

Znowu niechlubne pierwsze miejsce przypada naszemu województwu.

zadowolenie-z-życia_

Mieszkańcy Warmińsko-Mazurskiego najmniej zadowoleni z życia.

Wobec  powyższych danych zastanawiającym jest, że prym w ilości miast należących do Cittaslow wiedzie województwo, w którym ludzie żyją w największym ubóstwie. Można przyjąć, że stanowimy „czarną owcę” w tej sieci. Być może pan Protas spełnia jakieś swoje chore ambicje bycia Europejczykiem, a my jesteśmy tylko pionkami w jego grze. Jedno jest pewne – jesteśmy najuboższymi mieszkańcami kraju i przynależność do sieci miast dobrego życia jest irracjonalne, a nawet głupie.

 

Jedno zdjęcie  spod urzędu pracy, gdzie w biały dzień włączone jest oświetlenie zewnętrzne. To taka „oszczędność”.

[nggallery id=2]

 

 

 Posted by at 10:25 pm
mar 082012
 

[flowplayer src=’http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2012/03/BBCC.flv’ width=560 height=304 splashend=show]Wczoraj zrobiłem krótki spacerek po naszym pięknym mieście jakim jest niewątpliwie Lidzbark Warmiński. Nie przypadkiem należy on do sieci CittaSlow. Przy okazji kilka fotek udało mi się wykonać.

Jako lokalny patriota, nie mogę dopuścić, aby skarby architektury odeszły w zapomnienie niszczone przez zaniedbania i czas.

Całość złożyłem w coś rodzaju filmiku i dzisiaj ma swoją premierę:)

Wybaczcie drodzy widzowie jakość, musiałem mocno skompresować materiał wideo, tak aby zajmował jak najmniej miejsca.

Dysponuję tym samym w jakości HD, dla zainteresowanych;)