Przełom roku to czas zmian na kilku ważnych stanowiskach w lidzbarskim samorządzie. Na emeryturę odeszła pani Maria Grzegorzewska – Sekretarz Miasta, nieco później ze stanowiskiem pożegnał się Prezes PWiK pan Bartosz Buczyński, zastąpiony byłym zastępcą Burmistrza panem Sebastianem Kuźniewskim. Powiew świeżości w Urzędzie Miasta zapewni nowy zastępca Burmistrza pani Marzena Newelska. Na ostatniej Sesji rady Miasta, Burmistrz przedstawił panią Newelską w samych superlatywach. Podkreślał jej wszechstronne wykształcenie (w skrócie): ekonomiczne, geodezyjne, liczne studia podyplomowe, zdany egzamin doradcy podatkowego, może pełnić funkcje w radach nadzorczych z racji wykształcenia, magister. Posiada 11 letnie doświadczenie w administracji publicznej. Dotychczas pracowała jako Inspektor Kontroli Skarbowej w Olsztynie – powiedział Burmistrz.
Przyzwyczailiśmy się już do tego, że radni nie są w stanie zadawać merytorycznych pytań. W tej sytuacji bardzo potrzebnym pytaniem byłoby: dlaczego pani Newelska porzuca pracę jako inspektor kontroli skarbowej na rzecz zastępcy Burmistrza w prowincjonalnym miasteczku? Czy nie sprawdziła się jako inspektor, czy może tutaj będzie więcej zarabiała, a może inne czynniki decydują o fakcie zatrudnienia w naszym urzędzie? To istotne kwestie wobec zatrudnienia osoby wcześniej nieznanej, mającej być opłacaną z kieszeni mieszkańców miasta, odgrywającej ważne funkcje decyzyjne wobec Lidzbarczan.
Z końcem roku 2018, w związku z odejściem na emeryturę pani Marii Grzegorzewskiej – Sekretarza Miasta, Burmistrz Wiśniowski rozwiązał z nią umowę o pracę za porozumieniem stron. Jednocześnie 20 grudnia 2018 r., na cztery dni przed świętami Bożego Narodzenia, Burmistrz Wiśniowski ogłasza konkurs na stanowisko Sekretarza Miasta.
Warto zapoznać się niezbędnym wymaganiom oraz wymaganiom dodatkowym do pełnienia funkcji Sekretarza Miasta ogłoszonym przez Burmistrza, szczególnie dotyczącym wykształcenia oraz doświadczenia. Są to tzw. wymagania twarde, wynikające z zapisów prawa czyli: posiadanie wyższego wykształcenia oraz odpowiedni staż pracy w tym na stanowisku kierowniczym. O pozostałych warunkach niezbędnych i dodatkowych decyduje Burmistrz.
Warunki niezbędne do pełnienia funkcji Sekretarza Miasta w Lidzbarku Warmińskim:
– wykształcenie wyższe,
– udokumentowany, co najmniej 6 letni staż pracy w tym co najmniej 4 letni staż pracy na -kierowniczym stanowisku urzędniczym w jednostkach, o których mowa w art. 2 ustawy o pracownikach samorządowych, lub innych jednostkach sektora finansów publicznych,
– pełna zdolność do czynności prawnych oraz korzystanie z pełni praw publicznych,
– niekaralność za przestępstwa popełnione umyślnie,
– nieposzlakowana opinia,
– jest obywatelem polskim,
Warunki dodatkowe:
– samodzielność, wysoka kultura osobista, kreatywność, komunikatywność
– umiejętność sprawnej organizacji pracy
– umiejętności analityczne i umiejętność pracy w zespole
– wiedza w zakresie przepisów prawa, a w szczególności ustroju administracji publicznej, ustawy o samorządzie gminnym, kodeksu postępowania administracyjnego i innych ustaw związanych z funkcjonowaniem urzędu
W zasadzie tylko drugi z warunków niezbędnych wydaje się problematyczny dla potencjalnych kandydatów. Wszystkie inne powinien spełniać każdy z urzędników. Jak to wygląda w innych gminach, gdzie także są ogłaszane konkursy? Prócz wymagań wynikających z ustawy, większość Wójtów i Burmistrzów dodaje w warunkach niezbędnych i dodatkowych do pełnienia tej odpowiedzialnej funkcji m.in. tak oczywiste sprawy jak:
– wykształcenie wyższe w kierunkach: administracja, prawo, zarządzanie lub ekonomia
– umiejętność biegłej obsługi komputera
– posiadanie prawa jazdy kat. B oraz do dyspozycji samochód
Już 3 stycznia 2019 r. Burmistrz Wiśniowski ogłasza wynik konkursu.
„Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego informuje, że w wyniku otwartego i konkurencyjnego naboru na wolne stanowisko Sekretarza w Urzędzie Miejskim w Lidzbarku Warmińskim do zatrudnienia wybrana została Pani Maria Grzegorzewska zam. Lidzbark Warmiński.
Uzasadnienie wyboru:
Pani Maria Grzegorzewska posiada kwalifikacje do wykonywania zadań zgodnie z warunkami ogłoszenia. Zaprezentowana wiedza oraz wynik uzyskany w procesie rekrutacji zdaniem Komisji gwarantują prawidłowe wykonywanie pracy.”
Praca Sekretarza Miasta, jak na warunki lidzbarskie jest bardzo dobrze płatna. Pani Grzegorzewska w 2018 r. zarobiła 68 384 zł płacy zasadniczej, 15 810 zł dodatku funkcyjnego, 14 148 zł dodatku stażowego oraz otrzymała 45 623 zł (nagrody, „13-tki”, nagroda jubileuszowa). Prócz tego niewielkie kwoty za dni choroby oraz umowy cywilno-prawne. W sumie wszystkiego razem wyszło za 2018 r. 148 956 zł. Już 2 stycznia 2019 r. wypłacono pani Grzegorzewskiej odprawę emerytalną w wysokości 51.024 zł brutto.
Pani Maria Grzegorzewska wygrała ten otwarty i konkurencyjny nabór już jako emerytka. Jej wypłata nie ulegnie zmianie, bowiem otrzymuje te samo wynagrodzenie jak swoja „poprzedniczka”.
Warunkiem niezbędnym aby wziąć udział w naborze, było m.in. posiadanie wyższego wykształcenia. Pani Grzegorzewska takowe oczywiście posiada. Ukończyła w 1982 r. zaocznie Akademię Rolniczo – Techniczną w Olsztynie na wydziale rolniczym z wynikiem dostatecznym uzyskując tytuł inżyniera rolnika. Pozostałe punkty naboru także spełnia w zakresie obywatelstwa, nieposzlakowanej opinii, niekaralności itd.
W ocenie redakcji pani Grzegorzewska jest najlepiej zarabiającym inżynierem rolnictwa w regionie oraz bodaj jedynym nieumiejącym posługiwać się komputerem. Czy konkursy na stanowiska w samorządach to fikcja? Oceńcie sami.
https://bipkiwity.warmia.mazury.pl/attachment/informacja/3452/70880d5622cfb8386d5df5855ab839db6bb8977f.html
zastanawiam się co nasz czeka za rok.jak sobie burmistrz poradzi z ustawą śmieciową? ? płacić więcej za wywóz śmieci trzeba bo wszędzie płacą więcej…..a może za rok rekompensata??T Tak np.. 31,50 zł za osobę. za odbiór śmieci będą od kwietnia płacić mieszkańcy Józefowa, którym nie chce się segregować domowych odpadów.
Może zdarzyć się tak, że rodzina za mieszkanie komunalne będzie płacić mniej niż za odbiór śmieci ,jak znam życie władze miasta aby poprawić budżet sięgną do naszych kieszeni…aby nie tak jak w Józefowie….
burmistrz napewno poradzi sobie znakomicie z obstawianiem kolejnych stołków i wyborowym doprowadzaniem miasta do kiepskiej formy finansowej.
Kto to jeszcze pamięta. https://wpolityce.pl/polityka/118257-zona-barona-po-unijne-dotacje-do-hotelu-pedicure-i-straszenie-sadem-ktos-traci-instynkt-samozachowawczy
A tu w linku rzeczywistość planowanej „turystyczno – uzdrowiskowej Mekki północy”. Budujmy więc deficytowe uzdrowiska 🙂 https://www.e-hotelarz.pl/mht/?p=54880#
Zaoczni rządzą, a urzędy mocne mocą pracowników przyuczonych.
Efekt ? Jest taki a tu ciekawe wpisy Cytat: „Będzie wielki uroczysty wytrysk, a wielu pomysłodawców i ślizgaczy samorządowych przeżyje orgazm. Problem w tym czy trafili na pewno i jaki jest skład wody. Wódeczka już się chłodzi. Co do temperatury odwiertu to przecież nie ma znaczenia. W końcu będą to jedyne w Polsce podgrzewane termy.he,he Tyłkami prominentów. Jak się nie uda to przecież kasa publiczna. W razie co zawsze można sprzedać za psi pieniądz. Ło
Cyt. ” – Z materiałów sporządzonych przez wydział ochrony środowiska urzędu marszałkowskiego wynika, że złoża geotermalne w Morągu mają 55 stopni Celsjusza, a w Iławie nawet 76 stopni. Korzystnie wypadają również okolice Ornety, co wskazali specjaliści, którzy przygotowali ekspertyzę dla władz starostwa lidzbarskiego – mówi Lidia Staroń. Robert Szewczyk, z gabinetu marszałka województwa, nie chciał komentować działań Lidii Staroń. – O szczegóły inwestycji proszę dowiadywać się w starostwie lidzbarskim – powiedział tylko. Jarosław Kogut, wicestarosta lidzbarski, informuje, że prace nad budową term są już zaawansowane i zapowiada rychłe podpisanie umowy z firmą, która będzie odpowiadać m.in. za ich powstanie, a potem zarządzanie obiektem. – Nasza oferta będzie miała ogromny wpływ na rozwój lokalnego środowiska – mówi wicestarosta. – Dlatego nie mogą zrozumieć sensu podważania tego projektu. Zdaniem wicestarosty tak wpływowym osobom jak posłowie powinno zależeć na realizacji podobnych inwestycji. – Szefowie resortu zapewnili mnie, że przyjrzą się sprawie – kończy Lidia Staroń.” Kolesie już „zainwestowali”, więc jak powiedział w „GL” starosta: „parowce pływały kiedyś Łyną”… to DLACZEGO nie ma być TERM i innych „intratnych fanaberii” lokalnych kacyków? 🙂
–
Tego, że Termy powstały już się nie odwróci. Pani Staroń zrobiła, co mogła. Być może choroba ma wpływ na jej aktywność i to trzeba zrozumieć. Niepokoić powinien fakt, że obiekt i wyposażenie się eksploatują. Co stanie się, jeśli niewypłacalny operator nie będzie ewentualnie miał środków na remonty, wynikające z umowy? A trzeba pamiętać, że obiekt to nie tylko baseny, ale też kosztowne urządzenia techniczne, część hotelowo-rekreacyjna i gastronomiczna. To może wygenerować góóóóóórę kasy na przywrócenie do stanu pierwotnego. Skąd brać taką kasę? Czy nie z kieszeni podatników? Proponuję już kupić sobie, każdy we własnym zakresie, dużą skarbonkę, postawić w widocznym miejscu i zacząć odkładać 😉
To było wiadomo od samego początku i ten portal wraz z Debatą przestrzegał, ale …głupota samorządowa nieuków….nie miała granic. Ekonomia była zupełnie obca niewykształconym ekonomicznie decydentom. To internauci liczyli jakie są koszta, że takie przedsięwzięcie jest nieopłacalne. Biznes był w czymś innym tzn. w układzie, budowaniu, obejmowaniu stanowisk etc. Bińkowska była tu zaproszona i jak na blondynkę oraz jej rozum stwierdziła ,że wszystko jest ok. (wszak była odpowiedzialna za fundusze unijne). Ponieważ tyłki się paliły, to i prokuraturę zatrzymano. Niech potwierdzeniem będzie ..brak inwestorów prywatnych oraz tego , że żaden z ‚wielkich- małych” nie włożyłby ani złotówki w ten kiepski interes. No chyba ,że któryś jest właścicielem tzw. pokoju w termach, a o czym nie wiemy, ale przecież w inwestowaniu swoim prywatnym groszem samorządowcy są wyjątkowo ostrożni 🙂
Tyłki palą się dalej, a o przyczynie „pożaru” wiedzą już podobno wszyscy (media, samorządowcy i przedstawiciele „dobrej zmiany” też). Fenomen polega na tym, że nic na powierzchnię się nie wydostaje. Masakra!
Czy ktoś pisał do Zbyszka o wznowienie tematu? Winnych trzeba ukarać ! Czy czekają aż się immunitety pokończą, wtedy gdy baron wróci na ziemię warmińska, to może wtedy zabiorą się za trzech muszkieterów? Lokalna dobra zmiana to parodia.
Co do parodii pełna zgoda. Mieli pełne spektrum przed wyborami i nic….
Pisać powinien ktoś z autorytetem, a nie pierwszy, lepszy…
A mi Pani ostatnio zaproponowała jakiś „staż unijny” w PUP za tysiąc złoty, nie chciałem go brać to zrobiła WIELKIE OCZY i się zdziwiła dlaczego???? Teraz tak sobie myślę, po co mi studia, wykształcenie, doświadczenie, może zapiszę się do PEŁO ;-)??
Było powiedzieć, że interesuje Cię PRACA, nie PAROBKOWANE u Janusza na stażu za tysiąc złotych. Niech szukają parobków gdzieś indziej. Chociaż za tyle to nawet Ukrainiec z samego Donbasu by nie chciał parobkować… Ehh… z czym do ludzi! Powiedzmy szczerze… przy obecnym poziomie cen, kosztów życia to myślę 2000 zł NETTO to absolutne minimum… takie naprawdę minimum na start i to dla jakiejś dziewczyny co dopiero jest po skończonej szkole…
Bądź Januszem, płać zusy, podatki…pracuj 24 g0dziny na dobę… tylko nie bierz stazysty… bo wyprowadzi cie z torbami
Nie mam znajomości i pieniędzy jak Januszaki
Dobrze piszesz, zgadzam się z Tobą w 100% i następnym razem jej tak powiem:-) Ale zobacz:) minusa jednego dostałem w komentarzu:) chyba się komuś nie spodobało, że nie chce robić za tysiaka;-)
Na chamstwo trzeba odpowiadać chamstwem. A chamstwem jest proponowanie pracy za jałmużnę !
Z żadnego PUP w kraju nie ma pożytku… Panie siedzą, hodują hemoroidy za pieniądze ciężko harującego za jałmużnę podatnika… komu to potrzebne? całkowity bezsens i defraudacja podatków.
Jeżeli myślisz, że twoje życie nie ma sensu, to pomyśl o pracownikach PUP, którzy bezsensownie piją kawę całymi dniami i nie ma z nich żadnego pożytku publicznego… To dopiero jest bezsens…!
Ostatnio jak byłem w PUP stoję na korytarzu chyba z 20 minut patrze i słucham;-) dodam, że kolejki żadnej 😉 jedna Pani maluje sobie buźkę przed kompem, druga rozmawia z drugą o jakiś nieistotnych sprawach trzymając kubek po kawie w ręku, na górze słychać rozmowy typu: ale Ci dupka urosła o ho ho o hi hi o ho ho a ja czekam i stoję jakbym dla nich wszystkich był niewidzialny 😉 i sobie myślę po co tu ja przychodzę i tracę swój czas?? w dodatku Pani z kubkiem kawy miała takie spojrzenie, że dało się wyczuć, że jej przeszkadzam w piciu kawy… yyy Przepraszam w ciężkiej urzędowej pracy.
Gdyby pozamykali PUP-y z pewnością spadła by sprzedaż kawy i środków na hemoroidy.
URZĘDY, KOŚCIÓŁ, WOJSKO – największe pasożyty karmione podatkami, z których nie ma żadnego pożytku…
Jakbyś wziął ten staż to Pani z PUP zapewne by jeszcze jakiś bonusik ugrała dla siebie, że Ci wcisnęła „cudowną ofertę” Do tego jak jesteś zarejestrowany w PUP i znajdziesz sobie sam pracę jest przepis, że PUP powinien Ci jeszcze zapłacić, ale tego też się nie dowiesz od miłej Pani z urzędu 😉
Przysługuje Ci, ale tylko jeżeli masz prawo do zasiłku.
PEŁO w naszym mieście to szybka droga do awansu, w każdym urzędzie … porażka
Dokładnie:-) taka rodzinka wzajemnej adoracji:) wspólne wódeczki i klepanie się po pleckach i te ich uśmieszki na bankietach:-) Kabaret 🙂
Debata komentarze
„Gość – Dan
Pan Redaktor A.P od wielu lat prowadzi portal W sposób bezkompromisowy opisuje rzeczywistość Lidzbarka W. Pisze prawdę o wszystkich aferach, skandalach, powiązaniach i przede wszystkim o bezgranicznej pysze i arogancji lokalnej władzy. Z tego miasta (PO) wywodzi się dwóch obecnych posłów lidzbarskich a wcześniej jeden z nich był nawet marszałkiem województwa. Pan Redaktor odważnie, choć osamotniony staje przeciw aparatowi lokalnej sitwy. W mieście, w którym nawet po „Dobrej Zmianie” raczej nikt otwarcie nie ośmieli się powiedzieć czegoś, co by mogło mieć choć znamiona krytyki istniejącego stanu rzeczy. To człowiek zasługujący na szacunek i uznanie.
Czy redaktorzy G.O. lub G.L. zajmują się tymi niewygodnymi sprawami? Czy im ktoś tego zabronił lub zabrania? Czy też mają taką „samoistną ochotę” pisania o niczym istotnym i ważnym ? Czy są redaktorami tej Warmińskiej Polskiej Ziemi ?
Nie ciągajcie człowieka po sądach tylko bierzcie z niego przykład.”
Nic dodać nic ująć. Haniebny 212 stosują sami ???…( redaktorzy jest chyba nadużyciem w tym poście). Zapewne gorliwi obrońcy demokracji i czerwonej konstytucji 🙂
Podziwiam Pana Andrzeja, życzę mu siły i powodzenia w pracy redaktorskiej…wbrew pozorom- NIE JEST PAN SAMOTNYM BIAŁYM ŻAGLEM na LIDZBARSKIM OCEANIE!!!
Trzeba przyznać, że Pani Sekretarz twardo się trzyma stołka, natomiast Burmistrz jest słabiuteńki. Nadarzyła się okazja odświeżyć nieco kadrę kierowniczą UM, a on na następcę wybrał Panią Marię Grzegorzewską. To jest śmiech przez łzy. Nie znam się na sprawach prawno-administracyjnych, które kierują naszymi samorządami, ale mam takie pytanie (może ktoś z czytelników Forum będzie zorientowany) – sytuacja czysto hipotetyczna, ale czy na przykład jeśli przed najbliższymi świętami (tym razem Wielkiej Nocy) Pani Sekretarz znowu życzy sobie rozwiązać umowę o pracę za porozumieniem stron (a Burmistrz oczywiście na to przystanie – bo w sumie czemu nie), to czy Pani Grzegorzewskiej znowu przysługiwać będzie taka fajna odprawa?
Odprawę emerytalną/rentową każdy pracownik (tu samorządowy) ma prawo pobrać raz, nawet jeśli będzie kilka razy rozwiązywał umowę po przejściu na emeryturę. No chyba, że jakieś przepisy branżowe stanowią inaczej lub przyznają prawo do wypłaty uzupełniającej, gdy nowe wynagrodzenie jest wyższe niż przed przejściem na emeryturę.
Pewnie jest zapis.”nie dotyczy lidzbarka warminskiego „
Nie można 2 razy przechodzić na emeryturę. To raz a dwa praca sekretarza gminy, miasta czy powiatu polega na organizacji pracy w danym urzędzie, przygotowaniu wielu pism, dokumentów na sesje rady, wystąpień włodarzy itp. Szkoda tylko że przez prawie 30 lat nie przygotowaliśmy nikogo do objęcia tego stanowiska. A najważniejsze że czasy słusznie minione są w zapomnieniu a „wicie rozumicie” ciągle na czasie.
http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/olsztyn/6598-stolek-wiceprezesa-pwik-dla-dzialacza-po-jaroslawa-slomy-najnowsze-slajd-kafelek.html to apropos tematu, wykształcenia i innych talentów Po-wskiej braci. Czyżby ogólnopolski trend ze stołka vice do wodociągów. Zdolni ci politycy i powtóreczka 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=YqZetWslCRA
Kolega Tuska ze studiów po … historii musi być też zdolnym człowiekiem ..no może nie tak jak Król Europy sam Kiwaczek Donald.
Bardzo szlachetne nazwisko. Wiadomo jaka ma genezę.
Wiele takich jak Skiba, Sianecki i u nas by znalazł szlachetnie urodzonych.
Tak, historia to wyjątkowo trudne studia z trzema egzaminami po jednym w każdym roku. https://www.historia.umk.pl/panel/wp-content/uploads/PS_H_I_15-16.pdf Wcześniej ( lata 70, to chyba nawet z 20 godzin w tygodniu z wuefem trzeba było zasuwać:), aby dojść do magistra.
Rozplenili się historycy w polityce. Zaczynając od Donka, Borusewicza poprzez wielu innych kończąc na historyku Bronku Komorowskim. Był ‚Tańczący z wilkami’ i jest „Piszący z bykami”… po studiach humanistycznych.
Tak, „rozplenili się” się historycy w polityce małej i dużej – pan starosta Jan też „historii” magistrem, podobno jest. Czy te studia to były takie studeńka, które się robiło tak przy okazji czegoś tam? Budowlaniec, hobbistycznie kończy studia magisterskie z historii ? No ciekawe.
http://encyklopedia.warmia.mazury.pl/index.php/Jan_Harhaj człowiek w wojsku nie ‚bywszy” a ileż orderów posiada. Śpijcie spokojnie.
Swoją drogą dorzucam medal z fizyki http://www.fizykon.org/termodynamika/trmdn_12_wykres_ogrzewania_substancji.htm
za stwierdzenie, że łatwiej jest wodę ogrzać niż schłodzić a tu wspominki z komentami .http://mojemazury.pl/34300,100-mln-za-Termy-Warminskie.html
Bardzo, bardzo „interesująca” biografia. Wszędzie daty, nawet ukończenia studium weterynarzy w Lidzbarku. A kiedy ukończył Studia Na UNIWERSYTECIE GDAŃSKIM ???? Odpowiedź brzmi – „następnie”. Bardzo, bardzo ciekawie, hahahahaha.
Maciej Płażyński to jego były szkolny kolega. To powinno Ci wiele wyjaśnić.
Co ma wspólnego kolega z podstawówki czy innej szkółki z czymkolwiek? Co to wyjaśnia? Że następnie co?
Tak się wkręca kolegów w POlitykę, a później już płynie… niczym (że zacytuję naszego fizyka) ..niczym…. parowce…. na Łynie. 🙂
Często niestety kolesiostwo partyjne nie gwarantuje ludzi odpowiedzialnych, myślących czy dbających o własny wizerunek np. na imprezach. Wiele by tu pisać, ale kolega peowiec tego nie pojmie.
Ach jak ty nic i nic nie rozumiesz. Przeczytaj kim był w Gdańsku M. Płażyński oraz w PO i spróbuj pomyśleć.
🙂 nie wymagaj od kolegi zbyt wiele on nawet nie wie kto zakładał tę partię krętaczy.
Na „następnie” też zwróciłem uwagę. Brak dat .. to zagadka.
Nie ma daty bo ktoś mógłbyby sprawdzić i co wtedy…
Moje studia to 10 semestrów o łącznej ilości godzin 4860.
W ciągu 6 semestrów to 3660 godzin. Jako kandydat na stanowisko urzędnicze mam za słabe wykształcenie.
Za dużo godzin?
Zupełnie z innej beczki
http://www.sdp.pl/analizy/16281,prawda-ktora-boli-adam-socha-o-tym-jak-probuje-sie-zakneblowac-blogera-z-lidzbarka-warminskiego,1552259772?fbclid=IwAR2hOZrs2Rg-vW__Vp-eYDe4whqy8XnhUw23GxYjMRV-ulcOwfTsZ64Ta6U
cyt. Gość – Dan
Pan Redaktor A.Pieślak od wielu lat prowadzi portal naszlidzbark.pl. W sposób bezkompromisowy opisuje rzeczywistość Lidzbarka W. Pisze prawdę o wszystkich aferach, skandalach, powiązaniach i przede wszystkim o bezgranicznej pysze i arogancji lokalnej władzy. Z tego miasta (PO) wywodzi się dwóch obecnych posłów lidzbarskich a wcześniej jeden z nich był nawet marszałkiem województwa. Pan Redaktor odważnie, choć osamotniony staje przeciw aparatowi lokalnej sitwy. W mieście, w którym nawet po „Dobrej Zmianie” raczej nikt otwarcie nie ośmieli się powiedzieć czegoś, co by mogło mieć choć znamiona krytyki istniejącego stanu rzeczy. To człowiek zasługujący na szacunek i uznanie.
Czy redaktorzy G.O. lub G.L. zajmują się tymi niewygodnymi sprawami? Czy im ktoś tego zabronił lub zabrania? Czy też mają taką „samoistną ochotę” pisania o niczym istotnym i ważnym ? Czy są redaktorami tej Warmińskiej Polskiej Ziemi ?
Nie ciągajcie człowieka po sądach tylko bierzcie z niego przykład.
Trudno się z tym nie zgodzić. Amen.
Kiedy pierwszy raz usłyszałam, że w LW zaczął działać portal internetowy naszlidzbark.pl, bardzo ucieszyłam się i pomyślałam, że wreszcie nasz „ciemnogród” zostanie rozświetlony. (Wcześniej samodzielne podjęłam się zamieszczania sesji RG wiejskiej LW na YouTube, ale zaraz zostałam zablokowana.) Dziennikarz obywatelski w każdym mieście, powiecie dla dobra demokracji jest bardzo potrzebny. Wnosi on nieoceniony wkład w prawidłowe jej funkcjonowanie, co przynosi realne korzyści dla mieszkańców danego miasta i powiatu. Chociaż kilkakrotnie zdarzyło mi się nie zgadzać z redaktorem Andrzejem Pieślakiem, uważam, że dużo więcej dobrego on wnosi, niż szkodzi. Poza tym pisanie prawdy nie powinno być karane. Zresztą co z wolnością słowa?
PS Teraz jest obowiązek zamieszczania nagrań wszystkich sesji samorządowych w internecie. Dziwnym trafem ostatnia V sesja RP Lidzbarskiego straciła głos. Pewnie jest to wina informatyka a może „weterynarza”.
Pani Danuto, pamiętam pani walkę. Pamiętam każdą po kolei walkę różnych osób, które pani zna i muszę teraz po latach powiedzieć że popełniany był zawsze jeden błąd. Zauważy pani że „sitwa” do wyborów posługuje się znanym hasem Kopaczowej- „wszystkie ręce na pokład” a co bywało wtedy?
Brak konsolidacji i nieporozumienia doprowadzały do tego że za każdym razem przegrywano z powodu braku „pospolitego ruszenia” na układ. Przecież gdyby wszyscy ludzie, którym kiedyś marzyło się zniszczyć sitwę, stanęli ramię w ramię to nie byłoby na to mocnych.
Czy nie myślała pani o zebraniu dawnych weteranów i połączeniu tego z Api i innymi uczciwymi ludźmi z miasta? Przecież gdyby stworzyć stowarzyszenie o chwytnej nazwie np. „Warmia” i zasilić jego skład wszystkimi dosłownie ludźmi o „dobrym pomyśle” na nasz mały kawałek świata, to myślę że nikt by nie dał rady tego przeskoczyć.
Rozbici na kawałki z powodu znikomych różnic poglądów, nikt nie da rady samodzielnie zmienić układów panujących w Powiecie. Dopiero wspólny trud i wysiłek, połączony wspólnym celem może przynieść efekt. Efekt oczekiwany przez wielu i od wielu lat.
Powiat powiatem ale zająć się trzeba tez tym bezprawiem i głupota jaka jest w UM. Miało być tak pięknie a nowa sitwa i rozdawnictwo stołków kwitnie
Chodziło mi o Powiat w sensie- wymiana całości władzy, powiązanej wspólnymi wspomnieniami pięknych chwil. Nie da się nic zrobić bez wymiany całego samorządu wraz z wyższymi urzędnikami. Próby zamiany Burmistrza, Starosty, Wójta są jak odcięcie kwiatu od łodygi i korzenia- korzeń wypuści nowy kwiat.
Pomysł na stowarzyszenie, wspierające Redaktora i jego działalność jak najbardziej słuszny. Wielki szacun dla Redaktora za jego obywatelską postawę. Większość by odpadła. Redaktor nadstawia karku w interesie wspólnoty. Niestety różne dziwne sprawy uchodzą uwadze opinii publicznej, między innymi z winy lokalnych mediów, które korzystając na współpracy z samorządem, nie chcą się „niepotrzebnie” narażać. Dlatego kluczem jest rzetelne i skuteczne informowanie opinii publicznej. Dopóki wiedza o różnych patologiach nie przedostaje się do masowej świadomości obywateli, dopóty uczestnicy dziwnych układów pozostaną i czują się bezkarni, a to przekłada się na konkretne straty dla każdego z mieszkańców.
Wolałbym wiedzieć z kim rozmawiam, P. X – Trombullus.
1. Dziękuję! Cieszę się, że ktoś widzi i docenia moją działalność.
2. Jeśli chodzi o stowarzyszenie, to od 10 lat działam w Stowarzyszeniu „Razem dla Warmii”
3. Natomiast człowiek, to bardzo skomplikowana istota. Wiele osób dzięki naszej (mojej i mojego męża) działalności zostało wypromowanych, zostało radnymi. Niestety po wyborach bardzo szybko ( z różnych powodów) przechodzili na stronę większości rządzącej (układ ich wchłaniał), a wyborcy nie interesowali się ich działalnością, nie rozliczali z danych obietnic.
4. Ale! Nie jest tak źle! 4 lata temu w naszej gminie i mieście wyborcy skonsolidowali swoje siły i zaszły oczekiwane zmiany na stanowisku wójta i burmistrza. Także w powiecie mogło się to stać, gdyż z komitetu Starosty radnymi zostało 8 osób. Po przeciwnej stronie było 9 radnych. Dlaczego nie doszło do zmiany i kto z tego skorzystał, widać jak na dłoni.
5. Ludzi poznajemy po czynach. Tych o prawych ideach i twardym kręgosłupie zapraszamy do współpracy, gdyż nie jest rzeczą mądrą bezczynnie pozostawiać „pole do popisu” karierowiczom oraz ludziom, którzy zapominają, co to jest dobro wspólne, nie mówiąc o bezinteresowności.
6. Wspierajmy naszego obiektywnego dziennikarza obywatelskiego, interesujmy się działalnością samorządów, bierzemy licznie udział w wyborach, gdyż to jest dobre dla demokracji i zarazem dla naszej przyszłości.
Wójt Andrukajtis rzeczywiście wprowadził nową jakość, Burmistrz mógłby jeszcze popracować nad sobą ale łyżka dziegciu psuje beczkę miodu. Zmiana na stanowisku Starosty jest niezbędna i bez tego nie możemy mówić o sukcesie. To właśnie pan Janek tu nie pasuje.
Do tego, że p. Janek dalej jest starostą przyczynili się radni sprzed 4 lat, a teraz ma ich conajmniej 12 + 1.
cyt. Wójt Andrukajtis rzeczywiście wprowadził nową jakość,
Niestety nie jest to nowa jakość.
Ha ha ha wprowadza cała rodzine do urzędu
Oni stosują zatrudnienia krzyżowe 🙂 tzn. ty mojego ja twojego, a później oglądamy wyniki decyzji pieszczochów- nieuków.
„Weterynarza”?
Kto był na 5. sesji RPL, ten wie o co chodzi. Gdyby nagranie video z tej sesji było kompletne (z fonią) , to wszyscy wiedzieliby, o co chodzi. Trzeba uczestniczyć w życiu samorządu. Wstęp na sesje samorządowe jest wolny. Pozdrawiam!
Nie każdy ma czas. Proszę podać trochę informacji, albo link do sesji. Może „naprawili” dźwięk?
https://youtu.be/Sa_U1OPX8T0
Niestety wciąż „Sesja Niema”. To kolejny przykład „jawności”? Trzeba przyznać, że są „kreatywni”, A co próbuja ukryć?
Widać też, że film się kończy zanim pani przewodnicząca zabrała głos i zakończyła sesję. Ciekawe, co tak chcą ukryć i czy dowiemy się o tym z protokołu tej sesji.
Tak wygląda demokracja po niemiecku. cyt. Gość – Dan ODNOŚNIK BEZPOŚREDNI
Pan Redaktor A.Pieślak od wielu lat prowadzi portal naszlidzbark.pl. W sposób bezkompromisowy opisuje rzeczywistość Lidzbarka W. Pisze prawdę o wszystkich aferach, skandalach, powiązaniach i przede wszystkim o bezgranicznej pysze i arogancji lokalnej władzy. Z tego miasta (PO) wywodzi się dwóch obecnych posłów lidzbarskich a wcześniej jeden z nich był nawet marszałkiem województwa. Pan Redaktor odważnie, choć osamotniony staje przeciw aparatowi lokalnej sitwy. W mieście, w którym nawet po „Dobrej Zmianie” raczej nikt otwarcie nie ośmieli się powiedzieć czegoś, co by mogło mieć choć znamiona krytyki istniejącego stanu rzeczy. To człowiek zasługujący na szacunek i uznanie.
Czy redaktorzy G.O. lub G.L. zajmują się tymi niewygodnymi sprawami? Czy im ktoś tego zabronił lub zabrania? Czy też mają taką „samoistną ochotę” pisania o niczym istotnym i ważnym ? Czy są redaktorami tej Warmińskiej Polskiej Ziemi ?
Nie ciągajcie człowieka po sądach tylko bierzcie z niego przykład.
Nic dodać nic ująć.
Nie wiem jeszcze co, ale trzeba coś zrobić aby wesprzeć Redaktora API
A gdzie są chłopaki z CBA, Policji, prokuratury? To są zbyt poważne sprawy, by je lekceważyć i ograniczać się do napisania artykułu w lokalnym portalu jak naszlidzbark.pl Wszystko trzeba prześwietlić, zbadać, przesłuchać zamieszane w ten proceder osoby i wszystko zgodnie z prawem merytorycznie wyjaśnić. Osobom winnym postawić zarzuty w prokuraturze i ukarać zgodnie z literą polskiego prawa. Osoby niewinne oczywiście uniewinnić. Pytanie… jaki organ państwowy bada w tym momencie proceder opisany w tym artykule?
Chłopaki z CBA zaczynają działania od pewnej kwoty, a wywołane prokuratury działają tak aby mieć jak najmniej roboty. Z resztą takich przekrętów jest mnóstwo w Polsce, ale udowodnienie ich jest z racji układów niemożliwe. Przypomnę tu choćby sprawę term i uznania ich budowę za niegospodarność. Tylko lokalne społeczności wiedzą i z politowaniem patrzą na działania prokuratur, bo szaraczka to wiedzą jak uziemić, ale urzędnikowi na stanowisku… to najwyżej ‚zapojkę” na pięterku mogą podać.
Można lubić PiS lub nie, ale trzeba przyznać, że robią porządki z różnego typu patologiami i procederami jak ten, który został opisany przez Pana redaktora. Myślę, że warto by to było jeszcze bardziej nagłośnić. Pamiętajcie… Milczenie jest przyzwoleniem… #tematdlauwagi
W LW niestety tych porządków jakoś nie widać.
Niestety wszelkiej maści urzędasy na stołkach często okopują się pod osłoną art. 212 napuszczając papugi urzędowe na piszących ( darmocha dla „obrażonego oficjela”-jak papugi chcą dalej doradzać w urzędzie) , wszystko tak, aby zamknąć usta, a ludziska widzący afery nawet nie puszczą pary. Robi się to też za pomocą zaprzyjaźnionych np. ” obrażonych” przedsiębiorców ( w zamian jakaś fucha z przetargu, kupno lokalu, jakaś obsługa imprezy ), którzy to w imieniu władzy chcą wiedzieć kto kryje się pod nickami, lub zakłócić ruch na portalu. Tu pomocni są prowokatorzy czyli przydupasy (np. piszący z imienia i nazwiska) lub jak kto woli „ryje” z tego samego koryta. Operację może wykonać np. lokalna gazeta czująca się zagrożona słabą poczytnością czy słabnącym nakładem. Uderzenie z trzech stron ,aby raz na zawsze zamknąć usta piszącym, aby było tak jak było i nikt nie patrzył na ręce. Do tego dobry jest zaprzyjaźniony prokurator jako instrument nawracania niepokornych lub piszących o rzeczach o których ogólnie wiadomo. Strach to też metoda na milczenie.. API wie o kim i o czym piszę.
Z reguły burmistrz sam sobie dobierał zaufanego zastępcę, a tu nowość…. konkurs ???? Brak zaufanych czy „Tytanik” tonie i nikt nie chce iść na dno? To L.W nie ma godnych ludzi tego stanowiska? Czy to jakiś kolejny mariaż, który wyjdzie po latach pt „who is who ?”. Z mechanizmu tego stanowiska wynikało, jak coś złego lub niebezpiecznego wizerunkowo to podpisuje zastępca, a jak ordery ..to burmistrz.
Słaba jakość kadry urzędniczej w L.W. odbijała się przez lata na tej miejscowości.
To jest śmiech na sali a nawet plucie nam ciężko pracującym w twarz.poszła na emeryturę tylko po to aby chwycić odprawę
UM nie jest jedynym miejscem obstawianym przez ludzi burmistrza. Warto zerknąć na pewną szkołę, mieszczącą się na jednym z dużych osiedli.
Czyżby sekretariat szkoły na Polnej?
No rewelacja ! Specjaliści najwyższych lotów!
Trzeba było inaczej głosować . Teraz macie swoje lub nieswoje wybory. Teraz wszyscy mówią ,że nie głosowali na kandydata lub nie byli na wyborach. A on dostał 70% głosów. Układ dalej pozostał, a nazywa się skok na kasę. W trosce o was mieszkańcy zostanie na kredyt wybudowane, wybudowane uzdrowisko, za wsze pieniądze i wy mieszkańcy ten kredyt będziecie spłacać. „My” damy wam prace za wasze pieniądze, a przy okazji zarobimy. Następnie wyłonimy w otwartym konkursie znanego specjalistę z wielu dziedzin z trójką na dyplomie ze studiów zaocznych i też zarobią nasi .
I damy wam pracę ……. przy koszeniu trawników i zbieraniu papierków za minimalna krajową lub finansowaną
z urzędu pracy. Nasi też będą was pilnować i zarobimy lub zarobią nasze rodziny. Np : szwagra „strażaka” zrobimy odpowiedzialnego za tenis ziemny w mieście i też zarobią nasze rodziny.
Ile stanowisk miało być po wybudowaniu Term Warmińskich. Około 100 miejsc pracy. I co wyszło?
Burmistrz okopał się na swoim stanowisku jak panujący dyktator . Opierdziela wszystkich od siebie zależnych i tych, nad którymi ma jakąkolwiek władzę. Przypomina już swojego poprzednika. Pewno teraz marzy o posłowaniu w następnej kadencji, a potem…. może parlament europejski.
W parlamencie w „Burdelokseli” już był, razem ze starostą na początku marca 🙂 Zacnie i można nabrać „smaka” na taką narodową misję ratowania UE ( podobnie, tak jak ratują L.W). Na szczęście to tylko mrzonki i domysły autora.
Czy towarzysz unijny Junker przywitał ich przysłowiową flaszką i ogórkiem…….? Nie wiadomo 🙂
To wzruszające, pojechali do łoża umierającej… Po pogrzebie (wyborach) to dopiero będzie szok, gdy Schetyna z Petru nie będą mieli do kogo donosów pisać. A zaraz potem znikną z parlamentu Petru, Laubnauer, Szczerba i wielu innych utalentowanych.
W twoim komentarzu temat został wyczerpany doszczętnie.
Kocham prawdę- nawet jak boli.
Parodia w czystej postaci na koszt podatników. Gratulacje dla wyborców, którzy dokonali słusznego wyboru. Sami zacni menadżerowie, ekonomiści oblepieni przydupasami wysokich lotów rządzą urzędami. Brawo wyborcy, wszystko to na własne życzenie.
Nic dodać, nic ująć.
Potem staje taki ciołek przed radą miasta i płacze – skąd mam wziąć pieniądze? Zacznij od siebie burmistrzu i swojej świty.
O czym pracowniku UM mówisz?
„Znany i lubiany” burmistrz nie będzie odbierał rodzinie i znajomym od ust.
Książę kredyt wszystko załatwi .
Prywatny folwark to jest parodia. Kto ustalił tak wysoką pensję…Jeszcze na odprawę się załapała za nasze pieniądze… kiedy ktoś to ukruci
Przepraszam ,ktoś mi powie o co tu chodzi?
Czego nie rozumiesz czytelniku?
Nie rozumiem , czy naprawdę nie ma w tym mieście, młodych ,zdolnych ,wykształconych i ambitnych z pomysłem na to miasto ludzi ? pozdrawiam.
Nie, nie ma. Zostali w”wysterylizowani” umysłowo przez system edukacji , a samorządowcy przez zastraszenie pozbawili ich inicjatywy. I w ten sposób rośnie grupa niezaradnych i nieprzystosowanych do życia obywateli bardzo dobrze operujących telefonem komórkowym i wiadomościami pozyskiwanymi w internecie. Telefony wrosły im w rękę. Cały czas piszą czytają. W pracy stoją i przeglądają wiadomości na fb . Telefony obsługują wszędzie nawet na przejściach przez ulice. Wchodzą nie patrząc co się dzieje dookoła. Ostatnio nawet młoda matka szła dłuższy czas z wózkiem i zapatrzona była w telefon. Podziwiam ich tylko za umiejętność szybkiego pisania przy pomocy kciuka.
Czyli pytanie czytelnika było zasadne .Ale oczywiście znalazł się taki Jan (pracuje z typem) i nie dość ,ze w pracy to jeszcze i tu , zrobił z siebie id..ę .
Młodych i zdolnych? BYLI, ale musieli stąd wyjechać za chlebem, oferowano im GŁODOWE pensje w lokalnych Januszexach. Ci co zostali klepią biedę pracując za jałmużnę lub stoczyli się na dno z powodu braku jakichkolwiek perspektyw, zaczęli pić, ćpać -w tym kilku popełniło samobójstwo -przyczyny ekonomiczne i brak perspektyw na przyszłość. Niestety… w tym mieście młodych i zdolnych traktuje się z pełną pogardą,jak niechciane elementy, zmusza do wyzysku i wegetacji za żałośnie niskie pensje, za które nie można wyżyć. Smutne to… ale taka jest na dzień dzisiejszy rzeczywistość…
Posiadając IQ jak temperatura ciała na pewno nie zrozumiesz o co tu chodzi.
jan zamilcz
Prawda często bywa bolesna….
Niestety ludzie mający wiedzę, doświadczenie oraz przede wszystkim uczciwi uciekają z tego urzędu. Wystarczy prześledzić ilość naborów w UM. Powody są dosyć proste: brak szacunku ze strony osób niestety nazwijmy to po imieniu prostszych, zajmujących istotne stanowiska, po drugie jak można patrzeć na marnotrawstwo pieniędzy publicznych, po trzecie układ goni układ, po czwarte nikt o zdrowych zmysłach mający wiedzę, doświadczenie oraz merytoryczne przygotowanie nie będzie pracował za tak beznadziejnie pieniądze. Czas zmian zapowiadany szumnie przed pierwszą kadencją pana burmistrza jest niestety pustym hasłem w kontekście mieszkańców, w kontekście urzędu i pracowników to kiepska zmiana na tzw bylejakość. Przykre….
Beznadziejne pieniądze? Chciałbym tyle zarabiać co ta pani.
Mam na myśli szeregowych pracowników, nie takie ewenementy…
Ile zarabiają szeregowi pracownicy w UM? Jest gdzieś jakiś wykaz?