Uroczysta Sesja Rady Miasta 2017 r.
Kilkanaście minut przed rozpoczęciem uroczystej sesji, zorganizowano atrakcję w postaci inscenizacji wjazdu Zygmunta III Wazy na lidzbarski zamek. Władze miasta zastosowały taki marketingowy „chłyt”, aby zgromadzić sporą gromadkę, którą w chwilę potem Burmistrz zaprosił na uroczystą sesję do wielkiego reflektarza. Pomysł udał się i w wielkiej zamkowej jadalni zgromadziła się ponad setka gapiów (ok. 140 osób). Zapewne wielu z nich przypuszczało, iż będą świadkami kolejnej historycznej inscenizacji np. darmowego obiadu. Zawiedzeni tym co zastali, już po kilku minutach opuszczali historyczną salę, bowiem konwencja tego wydarzenia niczym nie różniła się od dawnych egzekutyw PZPR. Pod koniec sesji, Wielki Refektarz zaczynał świecić pustkami, na miejscach pozostali tylko ci co musieli. Podobnie jak rok wcześniej, uroczysta sesja stanowiła demonstrację koalicji PO-
Wielki Refektarz pod koniec sesji
PSL, mając niewiele wspólnego z samorządem obywatelskim. W 2016 r. w pierwszych szeregach zasiadł Marszałek Brzezin wraz ze swymi koalicjantami – Starostą Harhajem i posłami ziemi lidzbarskiej spod znaku PO. Dzisiaj obok Starosty Harhaja (PO) zasiadł Piotr Żuchowski (PSL), żadnego z posłów PO nie było. Sesję rozpoczął radny Kędzierski, tradycyjnie wymieniając długi łańcuszek nazwisk. Publiczność oklaskiwała nazwiska, niezręczna cisza zaległa jedynie po nazwisku posła Cieślińskiego i pani Lendo. Wystąpienia pana Kędzierskiego, Burmistrza niewiele różniły się od zeszłorocznych. Pasmo sukcesów, dynamiczny rozwój, piękniejące miasto. Jednak najważniejszą informację przekazał radny Kędzierski – Nad projektem powstania uzdrowiska pojawiły się chmury. Agencja Nieruchomości Rolnych nie ma zamiaru przekazać za darmo gminie miejskiej 43 h gruntów w obrębie Łabna – teren niezbędny do realizacji planów uzdrowiskowych. Agencja wskazała, iż planowana inwestycja będzie wymagała zaangażowania podmiotów prywatnych, więc działki mogą być sprzedane w drodze przetargu i gmina miejska może je kupić po cenach rynkowych. Radny Kędzierski powątpiewa czy gminę będzie stać na zakup tych gruntów. Dodał, że w tym roku udało się kupić działkę 9h od prywatnego właściciela (podatnicy zapłacili za nią ok. 1 mln zł). Tutaj rodzi się pytanie, czy radni posiadali wiedzę na temat decyzji Agencji Nieruchomości Rolnych w sprawie odmowy nieodpłatnego przekazania działek, w momencie głosowania nad wykupieniem 9h od prywatnego właściciela. Czy decyzja ta nie była zbyt pochopna w obliczu braku możliwości pozyskania pozostałych niezbędnych gruntów. Niestety o takich „drobiazgach” profil Burmistrza na FB milczy.
Burmistrz Jacek Wiśniowski i Piotr Żuchowski.
Wyróżniona młodzież i rodzice
Za zasługi w działalności na rzecz lokalnej społeczności tytuł „Przyjaciel Miasta Lidzbark Warmiński” otrzymali: Andrzej Andrzejewski, ks. Piotr Duksa (więcej o tej osobie TUTAJ), Andrzej Litwin, Ewa Paleń-Krajewska, Piotr Żuchowski. Burmistrz wyróżnił także młode osoby (i ich rodziców), za pomoc w trakcie akcji uratowania człowieka przed samobójczym skokiem z mostu kolejowego przy ul Bartoszyckiej. Zaprosił ich do wspólnego wyjazdu do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Na zakończenie Starosta Harhaj przypomniał m.in. „każda rada ma swoje kompetencje i dobrze by było żeby radni tak jak powiatowi – tak radni miejscy zajmowali się kompetencjami miasta”. Dość tajemnicze przesłanie odnosiło się do wyborów samorządowych w 2018 r.
Całość sesji w nagraniu audio
Poniżej krótkie wideo z inscenizacji wjazdu króla Zygmunta III Wazy oraz Burmistrz zaprasza na uroczystą sesję do Wielkiego Reflektarza.
Epoka Zygmunta III Wazy to okres wiecznych konfliktów, a jego panowanie przyniosły Polsce niepotrzebne, podyktowane wyłącznie interesami dynastycznymi wojny…… 🙁
Czytają artykuły i posty, pragnę przypomnieć, za komuny kulturę organizowali kaowcy, specjalnie przeszkoleni i wierni
minionej ideologii, obecnie powinni zajmować się nią – menadżerowie, czy nu nas tacy są?
Pragnę dodać, dla cyrkowców przeznaczona jest arena, dla „wyjców” – estrada i mikrofon, itd.
Symbolem tej ekypy jest najbardziej zryty król Polski. Brawo! Fanatyczny bigot, zwolennik wojny z ówczesnym supermocarstwem- Szwecją. To jak u nas- świętojebliwi i z „szerokimi” horyzontami, skończą z tylkiem w pozycji horyzontalnej.
Dni Lidzbarka Warmińskiego a z Łyny dzisiaj wieczorem tak jedzie gnojówką, że trzeba uciekać szybko do domu i zamykać okna ! Czy na to nie ma żadnego rozwiązania, rady, kary ? Buduje się bulwary ale dokąd Łyna będzie śmierdziała na nic nawet złote tarasy. Nie mówiąc o uzdrowisku z powietrzem wybieranego szamba. Co dalej ?
Co dalej ! Wybierzcie wreszcie do samorządu ludzi , mających wykształcenie , nie nauczycieli czy lekarzy , ludzi
niepowiązanych i niezależnych od władz samorządowych , to może doczekacie się poprawy . Albo dalej się inhalujcie
A to w/g Ciebie lekarz czy nauczyciel to ludzie bez wykształcenia?
Oczywiście że wykształcone (no może nie wszyscy) , ale to wykształcenie kierunkowe , a zatrudnieni w budżetówce zależni są od lokalnych notabli .
Żaden z nich nie sprzeciwi się burmistrzowi czy staroście i każdy z nich uważa że się zna na wszystkimi , może wszystkich pouczać jak dzieci w szkole czy pacjentów . Poza tym to obie grupy są bardzo roszczeniowe finansowo i ukierunkowane wyłącznie na siebie i swoje środowisko , w d…ie mają społeczeństwo , tylko daj , daj , daj jak mało to może jakieś dodatkowe dochody z Rady Miasta , jakąś Komisja , oczywiście to ważna sprawa , ale żaden z nich swoją osobą nic nie wniosą dla rozwoju miasta . Tylko nie siedzą potakują , torpedują inne pomysły , jątrzą , brylują w towarzystwie podlizują się miejscowym notablom, A elekty inwestycyjne to taki make up , tu siłownia , tu płotek , chodnik tu zdjęcie na tle kamienicy , którą to sami mieszkańcy ocieplili . Miasto „wylądowało” na sławetnej liście 122 miast Polski i ludzie żyją tu tylko dlatego bo znacząca część mieszkańców to emeryci i część młodych pracuje za granicą. Tylko mi nie mówcie ,że aktualna sytuacja gospodarcza miasta daje młodym perspektywy na zatrudnienie , godziwe zarobki i osiedlenie się w Lidzbarku Warmińskim.
Obawiam się, że w niektórych przypadkach tak jest. Nauczyciel od w-f czy muzyki, historii sztuki, marketingu ma pojęcie o: rozwoju miasta, demografii, urbanizacji, architekturze, ekonomii, biznesie, planowaniu, inwestycjach bez odpowiedzialności ? Tak więc na niewiele przyda się owe wykształcenie, bo jak widać w L.W miernota. Wyniki szkół mówią wiele, a ilość zgonów w szpitalach nie zawsze jest wynikiem słabości pacjenta. Krótko mówiąc nie ta bajka. Plaforma zafundowała młodym eksodus, a swoim nieukom miejsca pracy.
Niechby tylko zgłosił się do samorządu specjalista od ww specjalności…ma mój głos 🙂
Niestety takowych nie ma…
Nadawanie tytułów kolegom partyjnym pominę.
Cały plan, którym karmiono społeczeństwo o nadzwyczajności wody i powietrza oraz myśli najznamienitrzych głów: po AWF-ie, marketingu, historii sztuki…. poszedł się trzaskać..Wydano pieniądze karmiąc gawiedź uzdrowiskiem, a tu okazało się, że układ się skończył i L.W jest obecnie … w końcówce przewodu pokarmowego. Brawo radni WNMO ! Wyprowadziliście Lidzbark na manowce. Zawsze uważałem, że ta turystyka to gadżet wyborczy, promowany bez jakiejkolwiek wiedzy, badań etc.. Niestety planu B nie było, a kasa na zimne deficytowe termy PO……poszła. Kto z panów radnych zwraca kasę z diet lub rezygnuje z urzędu czując wstyd przed społeczeństwem ?
Popraw w literówkę „Refektarz” ;). Ci z WNMOPO nie odpuszczą tego uzdrowiska, prą w nie niczym dziki w żołędzie .Zapewniam CIę, że władze miasta mało obchodzi to ile osób przychodzi na sesje rady miejskiej (zwykłe, uroczyste , nadzwyczajne), z tym wjazdem Króla to moim zdaniem pochopny wniosek .pozdrawiam
Nie jest to literówka. To zamierzone działanie, aż się dziwię, że jeszcze nikt nie wpadł dlaczego.
Ja wiem… 😉
Z całego wpisu wynika jedno. Forma samej sesji nie odpowiadała postronnych widzom. Wiec można było by pomyśleć o innym sposobie prezentacji przy okazji urodzin Miasta.
Dziwi mnie te zdziwienie odmową. Przecież agencja też musi zarabiać na swojej działalności. Ktoś później ja z tego rozlicza.
Fajnie jest powiedzieć dajcie bo my chcemy. Jak dla mnie powinno być to wniesione w postaci udziału w takie przedsięwzięcie. Niestety spółki komunalne nie zawsze są ekonomicznie rozsądne ale za to większa kontrola i możliwy nacisk na lokalne potrzeby.
partnerstwo z podmiotami prywatnymi mogło by uratować taką inwestycję.
A co to jest refLektarz???????
Trzeba Burmistrza zapytać, on spraszał;)
A może jednak „refektarz” ???? Ech….