Ul. Wiejska w Lidzbarku Warmińskim
Wydzielenie z pasa jezdni ul. Wiejskiej 2 ścieżek rowerowych(od ronda w kierunku do kościoła), wywołało niezadowolenie części mieszkańców tej ulicy. Obecnie nie mogą przy niej parkować, co skutecznie utrudnia życie im i ich gościom. Kontrowersje wzbudza także szerokość jezdni pozostawiona dla pojazdów samochodowych. Nie mogą one poruszać się bez najeżdżania na wydzielony dla rowerów pas ruchu, a w związku z tym zachodzi podejrzenie iż łamią przepisy ruchu drogowego. Kto wymyślił taką głupotę? – żali się jeden z mieszkańców ul. Wiejskiej.
Projekt organizacji ruchu drogowego na ulicy Wiejskiej był konsultowany i uzgadniany z miejscową komendą policji – mówi rzecznik prasowy KPP w Lidzbarku Warmińskim. Co prawda, ścieżka w obrębie chodnika byłaby o wiele bezpieczniejsza niż ta wydzielona z jezdni, jednak rowerzyści nie powinni odczuwać zagrożenia, ze względu na to, że jest tam mały ruch samochodowy – stwierdziła pani rzecznik. Lidzbarska policja sądzi, że samochody nie mogą przekraczać linii oddzielającej jezdnię od ścieżki rowerowej. Jednak dotychczas nikt nie otrzymał mandatu z tego tytułu, jak też nikogo nie ukarano za parkowanie przy ulicy. Rzecznik radzi, aby przy wymijaniu zachować szczególną ostrożność i po upewnieniu się, iż nie ma rowerzystów zjechać na wyznaczony dla nich pas.
Zdaniem Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie – zgodnie z obowiązującymi przepisami ścieżka rowerowa na tej drodze raczej nie powinna powstać, a pozostawione 3,4m dla pojazdów samochodowych to stanowczo za mało. Nie wolno poruszać się pojazdami samochodowymi po ścieżce rowerowej, a przerywana linia umożliwia jedynie jej przekraczanie.
Zdaniem pana Dariusza Iskry p.o. Dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych, samochody jednak mogą jeździć pasem wydzielonym dla rowerów, jednak muszą ustąpić pierwszeństwa rowerzystom. Jedyną niedogodnością dla mieszkańców jest to, że samochody nie mogą zatrzymywać się na ścieżce rowerowej. Z drugiej strony poprawia to bezpieczeństwo w ruchu drogowym, bo parkujące samochody tamowały ruch i nie był on płynny. Progi zwalniające na ul. Wiejskiej zostały zamontowane na wyraźny wniosek mieszkańców. Zdaniem pana Iskry, nasze społeczeństwo jeszcze nie przyzwyczaiło się do ścieżek rowerowych, których będzie przybywać w naszym mieście. Podobne rozwiązanie jak na ul. Wiejskiej zastosowane będzie na ul. Miodowej i Góreckiego, a także na drodze do jeziora Wielochowo. Dojazd do plaży od skrętu z drogi wojewódzkiej zostanie poszerzony i także zostaną wydzielone pasy dla rowerzystów.
Ul. Wiejska mimo, iż jest drogą powiatową, została przekazana w zarząd dla miasta, aby można było starać się o dofinansowanie jej remontu(wspólnie z innymi ulicami miejskimi). Wydzielenie ścieżki rowerowej w zamyśle ma poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego przez co projekt uzyskuje wyższą punktację i tym samym szansę na otrzymanie dofinansowania. Poprawa bezpieczeństwa ma najwyższą punktację i dlatego wnioskodawcy często zapominają o zdrowym rozsądku i projektują liczne „usprawnienia” związane z remontem drogi, które w konsekwencji utrudniają życie mieszkańcom. Uzyskane dzisiaj informacje są sprzeczne, policja w Lidzbarku Warmińskim twierdzi, że raczej nie wolno przekraczać linii oddzielającej jezdnię od pasa wyznaczonego dla rowerów. Komenda Wojewódzka twierdzi, że można przekraczać, bo to linia przerywana, ale nie można poruszać się samochodem po ścieżce rowerowej. Zarząd Dróg Powiatowych twierdzi, że można normalnie jeździć samochodem po ścieżce rowerowej, jednak ustępując rowerzystom pierwszeństwa. Jak więc mają się zachować kierowcy, to na razie temat otwarty.
Podstawa prawna określająca warunki jakie muszą spełniać drogi i ścieżki rowerowe znajduje się w rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Szerokość pasa ruchu określona jest w § 15.1. i dla tej klasy drogi musi wynosić min. 3 metry (obecnie jest 1,7 metra). Szerokość ścieżki rowerowej określa się na 1,5m i dokładnie tyle jest. Przyjmując za wiarygodne stanowisko reprezentowane przez Komendę Wojewódzką w Olsztynie, droga ta w chwili obecnej nie spełnia warunków określonych w rozporządzeniu Ministra.
Remont ulic: Łaziennej, części ulicy Mazurskiej, ulicy Piłsudskiego, ulicy Świętochowskiego, ulicy Legionów i ulicy Szwoleżerów oraz na odcinku 280,0 mb ulicy Poniatowskiego i na odcinku 600,0 mb ulicy Wiejskiej w Lidzbarku Warmińskim wraz z opracowaniem projektu organizacji ruchu dla ulic objętych przedmiotem umowy i wykonaniem oznakowania dla wyżej wymienionych ulic pochłonął 2 090 140,50 zł. Projekt dofinansowany z unijnej kasy pod nazwą „NARODOWY PROGRAM PRZEBUDOWY DRÓG LOKALNYCH – ETAP II BEZPIECZEŃSTWO – DOSTĘPNOŚĆ – ROZWÓJ”
mieszkam w holandii, najbardziej rowerowym państwie europy i jednym z najbezpieczniejszych państw na świecie pod względem rozwiązań komunikacyjnych, drogowych….. i powiem wam że być może to rozwiązanie jest niezgodne z polskim prawem o ruchu drogowym ale tutaj dokładnie takich dróg można spotkać dziesiątki, może i setki kilometrów…dotyczy to oczywiście miejsc gdzie z różnych powodów nie można stworzyć pełnowymiarowych pasów dla wszystkich użytkowników. jeżdżąc takimi drogami nie zauważyłem nic absurdalnego w takim rozwiązaniu. należy pamiętać tylko iż rowerzysta ma zawsze pierwszeństwo… pozdrawiam prowadzących i czytelników…
z Wiśniowskiego taki burmistrz , jak ze mnie baletnica hahaha !
B.G. napisał
… nie wstyd po swoją opinią podpisać się pełnym imieniem i nazwiskiem i jeżeli zrobi to kolejna jedna czy dwie osoby ja zrobię to samo…
W takim razie nie ma przeszkód abyś był/była tym drugim i trzecim… po co czekać ???
Daj przykład… mam wrażenie, że już to przerabiano w Lidzbarku i zbyt wielu nie ujawniło się.
Oczywiście nie prowokuję do słownych potyczek, choć i tak wiem, że już naraziłem się rozmówcy… i bardzo mnie to cieszy.
Jawność szkodzi, nawet jeżeli sprawa jest mało znacząca.
Szczególnie w kwestii krytyki warto pozostać anonimowym, gdyż tak do końca nie wiadomo komu narazimy się np. sąsiadowi którego tak naprawdę dobrze nie znamy a wydawało się że jest odwrotnie i bardzo go lubiliśmy, szczególnie gdy na forum zada nam niezbyt miłą w odbiorze kontrę… np. coś w rodzaju chamskiej bezczelnej i obraźliwej riposty co już przerabiano na forach internetowych i N.L. też pomimo czujnego oka Pana administratora.
Warto też pamiętać że wielu eksperymentuje uczestnicząc w dialogu i do końca nie wie jak zostanie przyjęta jego opinia co może ośmieszyć
lub skompromitować lub wzbudzić szacunek i uznanie. O tym informują łapki w narożnikach jak wiecie.
Co do wyłapywania tych co oczerniają lub znieważają to wiadomo, że w internecie nic nie ginie i winni zostaną ukarani.
Więc po co ujawniać się skoro nie o nazwiska chodzi lecz logiczną i potrzebną debatę z której zawsze jakiś owoc się zrodzi… jeżeli nie czynu społecznego to przynajmniej oświecenia.
W innym przypadku miałbym wątpliwości co do motywacji ujawniania się np. czy aby ktoś nie szykuje sobie podwalin do kariery POlitycznej.
Czytam i zastanawiam się. O co cały ambaras . Wyznaczenie ścieżki rowerowej na ulicy Wiejskiej zmienia tylko tyle , że parkowanie pojazdów od ronda do kościoła jest zabronione w pasie jezdni. Rowerzyści na tym odcinku jezdni mają pierwszeństwo w przejeździe przed pojazdami samochodowymi . Nikt nie zabrania kierowcom samochodów w czasie przemieszczania się po tej ulicy przekraczania linii przerywanej i jazdę po ścieżce rowerowej.
Holandia, kraj gdzie po drogach porusza się miliony rowerów takich ulic jak ulica Wiejska jest wiele i nikt nie ma z tym problemu. Myślę, że problem leży w naszym myśleniu. Parę lat temu ulica ta była drogą tzw ślepą i parkowanie na jezdni nie było takim utrudnieniem . W chwili obecnej jest to ulica otwarta i porusza się coraz więcej pojazdów , ROWERÓW i pieszych i zmiany w organizacji ruch muszą nastąpić czy tego chcemy czy nie.
Gratulacje dla Mirka M. bo jak do tej pory jako jedyny podaje swoje dane, i tak myślę , że może czas wprowadzić taki zwyczaj że wszyscy ZNAWCY tematu będą podpisywać się pełnymi danymi ( skoro są fachowcami to nie wstyd po swoją opinią podpisać się pełnym imieniem i nazwiskiem i jeżeli zrobi to kolejna jedna czy dwie osoby ja zrobię to samo ) Pozdrawiam wszystkich serdecznie, więcej optymizmu.
Rozwiązanie tego – tak " palącego" niektórym oponentom klawiatury jest prozaiczne. Skoro "czas na zmiany" a droga nie spełnia żadnych wymagań komunikacyjnych wystarczy oby nowy Włodarz Ratusza zwrócił się z oficjalnym pismem do wydziału drogowego Komendy Powiatowej Policji w naszym mieście z zapytaniem – czy ulica Wiejska spełnia wymogi drogi publicznej, czy modernizacja została przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami itp, itd Będzie jasna wykładnia prawna odnośnie tak drażliwego tematu dla wielce czcigodnych forumowiczów. I wszystko zostanie pozytywnie wyjaśnione ku uciesze mieszkańców zarówno ulicy Wiejskiej jaki pozostałych ciekawskich. Pozdrawiam
Ale problem jest .W sumie kraj ma dużo pieniędzy , mógłby coś wysupłać .Tylko czy znajdzie się taki " upierdliwy " , co by temat pociągnął ?
Może zlećmy to Panu Mirosławowi . Wykaże się . Tak zawsze na nas jedzie , to może niech raz nam pokarze ,jak się skutecznie działa ,a nie tylko narzeka . Bo tą drogą rowerem jechać się nie da .
DROGĄ O NAJWIĘKSZYM NATĘŻENIU RUCHU JEST DROGA DO OLSZTYNA I TU W PIERWSZYM RZĘDZIE POWINNA BYĆ ZBUDOWANA ŚCIEŻKA ROWEROWA. Na drodze 51 nie ma miejsca dla pieszych i rowerzystów.
problem w tym, ze to nie jest droga ani miejska ani powiatowa
Ale, żeby coś zrobić trzeba wystąpić z tą inicjatywą oficjalnie, a upoważnione do tego są samorządy lokalne. Mogą także wesprzeć taką inicjatywę nawet finansowo, gdyż zależy na tym ich wyborcom.
No i mamy autostradę rowerową ,pierwszą w unii.Tylko ona o tym nie wie . Może trzeba zawiadomić odpowiednie władze .Albo lepiej nie , jeszcze każą wydrapywać te linie z asfaltu . No ale jak skojarzą te "trafione " inwestycje …
Tak ,tak wiemy niechlujstwo.. Bycie "nauczycielem driverów" nie ma nic wspólnego z wiedzą na temat budowy dróg, a na pewno jest brakiem pojęcia o bezpieczeństwie ruchu czy funkcjonalności.
Odpowiednie służby w Polsce nie takie numery przepychały, aby wyrwać kasę i zaimprowizować :):) . Wystarczy odpalić internet. Estakady nad strumykami http://www.fakt.pl/Naprawcie-wreszcie-bubel-na-au…
Podziwiam wiarę w kompetencje urzędnicze.
Merytorycznie jeśli to droga typu G lub Z ( droga powiatowa/ gminna) pas drogowy powinien mieć 3-3,5 m, a jako instruktor powinieneś wiedzieć, iż w takim przypadku jezdnia powinna mieć 6 lub 7 metrów , a ten bubel nie spełnia żadnych warunków.. Tak więc widać iż projekt tworzenia ścieżek rowerowych na ulicy Wiejskiej był zwykłą partyzantką urzędniczą. Tyle w temacie.
Panie kochany .Tu nie w przepisach i ich przestrzeganiu jest pies pogrzebany , tylko w tym , że wizje władzy pogarszają i tak marny komfort życia mieszkańców .Nikt nie lubi być uszczęśliwiany na siłę .Ciekawe ,ilu mieszkańców zgodziłoby się na taką modernizację ,gdyby ktoś ich zapytał o zdanie ? Panie , nie w przepisach jest sedno sprawy , tylko w szacunku do drugiego człowieka ,do jego potrzeb .itd. Pan łykasz wszystko , co władza wymyśli ,jak tuczona gęś ?.Mieszkańcy Wiejskiej widocznie nie chcą tak żyć . Poniał ? Prościej ,niestety już wytłumaczyć nie potrafię .
Dla co poniektórych oświeconych w prawie drogowym, Jestem absolwentem kursu Egzaminatorów Nauki Jazdy w PORD Gdańsk – do sprawdzenia na stronach w sieci. Wiem co piszę. Ten artykuł, zamieszczone zdjęcia dotyczył ul. Wiejskiej i ja do tego się odniosłem. A idiotów na lidzbarskich drogach nie brakuje wyprzedzających na podwójnej ciągłej i nie tylko. Także warto uderzyć się w pierś nim się do kogokolwiek przyczepimy. Wszystkie inwestycje na drogach przed oddaniem do użytku zatwierdzają odpowiednie służby. Czyżby one też nie znały się przepisach drogowych. Czekamy na prorocze słowa " Czas na zmiany" Moze nowa władza wyjkaże się jakimkolwiek rozsądkiem przy podejmpowaniu strategicznych dla miasta decyzji. Bo do tej pory poza krytyką poprzedników nic nie ma, żadnego planu, pomysłu, projektu. A miało być tak pięknie- inaczej, przejrzyściej, w konsultacji ze społeczeństwem. Czas zmian- najwyższa pora.
Witam serdecznie- drogi powiatowe odpowiadają klasom G,Z wyjątkowo klasie L pas ruchu dla pojazdów powinien od 3,0m do 3,50 m dla dróg klasy L od 2,5m do 3,0m są to ogólne normy szczegóły znają osoby biorące za pracę w Zarządzie Dróg Powiatowych pieniądze.A gdzie są radni powiatowi dlaczego nie występują w imieniu mieszkańców , nowi radni stare zasady, '' sesja – kasa – dom''
rozwinę nieco te pojęcia Zbigniewie.
Żebranie będzie, dopóki będziemy dawać pieniądze.
Spróbujmy nie dawać a żebrzący znikną z ulic.
Jeżeli ktoś z nas ma wyrzuty sumienia, niech te pieniądze wpłaci do US/MOPS-u.
Moim zdaniem nie powinien brać udziału w tej żebraninie Owsiaka i żerowaniu na dobrym sercu Polaków.
Czekam na przemówienie burmistrza odnośnie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy….(jestem ciekaw co tym razem palnie)
Gdzie burmistrz ma przemawiać ? czy to jest komentarz adekwatny do ulicy Wiejskiej ?
Tak,Tak PANIE "G.a"-niech się ludzie uczą -od nas też.
Podobno nie wolno dokarmiać trolli.
Mirku wystąp do urzędów o zakaz parkowania przed swoją firmą i domem., abyś sam sobie utrudnił życie. Poprzednicy wykazali się dyletanctwem i rzeczywiście fachowców od komunikacji i nie tylko mamy/ mieliśmy niezłych : historyk/ lekarz i wuefista- specjalista od geotermii, a inny od ekoenergii w sejmie. To , że lemingi chwalą największe bzdury, świadczy tylko o ich słabym kontakcie z rzeczywistością. Mirek jak perfekcyjna pani domu robi porządki właścicielom posesji i podobnie jak władza wie co jest dla nich najlepsze.Tak trzymać Mirosławie , czekamy kiedy następnym wpisem pochwalisz kolejne głupoty……. Ciebie niedotyczące. Kodeks drogowy nie zabrania parkowania pojazdu na jezdni jeśli nie ma znaku zakazu, ale to co wykonano jest parodią nie tylko jezdni, ścieżek rowerowych, ale i kpiną z mieszkańców.
Do pana M.M.Czy znasz człowieku przepisy o ruchu drogowym? i infrastrukturze drogowej zajrzyj więc do kodeksu drogowego i przemyśl , nie zaszkodzi….
Mało kto zauważył, że ścieżka rowerowa na ul. Wiejskiej (jak każda inna ścieżka dla rowerów) oznaczona jest znakiem P-23 poziomym, który mówi, że ten pas ruchu przeznaczony jest dla rowerów jednośladowych. Tak więc, nie można brak pod uwagę całej szerokości ulicy przy wyliczaniu minimalnej szerokości dla samochodów. Nie ma takiego czegoś jak "współdzielenie" jezdni, pas dla samochodów jest tylko dla nich, ścieżka rowerowa jest tylko dla rowerów (o czym mówi znak).
Szanowny Panie API Przepraszam, ale napisał Pan coś co jest całkowicie niezgodne z prawem drogowym. Miałby Pa rację gdyby ścieżka rowerowa była oddzielona linią ciągłą. Natomiast to co jest na ulicy Wiejskiej w zupełności nadaje się do korzystania przez samochody. Pozdrawiam
To nie ja. Przeczytaj jakie zdanie w tej sprawie wyraziła Wojewódzka Komenda Policji w Olsztynie. Poruszanie się pojazdami samochodowymi po ścieżkach rowerowych jest zabronione.
Nie rozumiem, dlaczego mój wpis nie był zgodny z regulaminem Wielkiego Konsorcium pn. Nasz Lidzbark? Przecież nienawiść Pana Redaktora to poprzedniej władzy jest oczywista i Pan Redaktor dowodzi tego każdym swoim wpisem na tym portalu! Nie wiem więc, dlaczego mój wpis został skasowany? A może odpowiedź na moje pytanie była zbyt trudna?
złotym środkiem na bolączki LW jest nowy burmistrz….(zbawiciel, odnowiciel, ekonomista, menager). Obiecywał złote góry…więc czekam…
Powiedz jakie złote góry obiecywał i w którym miejscu ?
W rozmowie w 4 oczy?
Czy zasłyszane od kogoś z WNMOPO ?
Większość z Was nie ma zielonego pojęcia o czym pisze. W Polsce, a w Naszym Lidzbarku mamy wspaniałych fachowców, urbanistów, inżynierów od budowy dróg itp, itd. Na wszystkim się znają, wszystko krytykują. Wszystko be, niedobre, bo przez poprzedników zrobione. Klika praktycznych uwag. Ścieżki rowerowe nie są wyizolowane od jezdni linią ciągła tylko przerywaną, którą można przekraczać. W czym zatem problem ?? Po drugie gdyby tych ścieżek nie było to po jednej i drugiej stronie ulicy stałyby zaparkowane samochody bo mieszkającym tam właścicielom domów nie chce się otworzyć bramy i wjechać na własną posesję. Po co- lepiej zagracić ulicę i robić larum. A gdy samochody stały a ścieżek nie było to jak się jeździło ? Też wahadłowo-każdy o tym wie. Dawniej też jak z obu przeciwnych stron jechali rowerzyści też należało zwolnić i przepuścić i dopiero jechać. Kto był w Holandii, czy Szwecji to wie – jak tam są traktowani rowerzyści i nikt takiego larum nie robi. Jest OK. Po prostu – bez urazy – ale ludzie tam mają więcej oleju w głowie, tam jak jest ograniczenie do 50 km/h to wszyscy jadą jak po sznurku chyba że znajdzie się jakiś głupi Polak i wyprzedza na wariata. Tam społeczeństwo jest zdyscyplinowane, zwyczajnie po ludzku. A komu przeszkadzają progi zwalniające – stosuj się do przepisów, znaków na drodze i żadna miska olejowa nie zostanie uszkodzona. Proste.
Na tym pan też się zna ? Jest jakaś dziedzina życia , w której pan nie zabiera głosu ?
Proszę zaprzeczyć chociaż jednemu z powyższych zdań przytaczając konkretne argumenty.
Nie uważam się za alfę i omegę, zwyczajnie, po ludzku oceniam otaczającą rzeczywistość.
Proszę Mirosław Maczyta zaprzeczyć wypowiedziom dodanym przez wszystkich komentujących w tym artykule .Potrafisz ?
Prawda w oczy kole .
Jak najbardziej zgadzam się z większością postu, oprócz zachwytu nad zachodem. W Polsce tak naprawdę od paru lat postępuje moda na rowery czy bieganie, więc nie ma się co dziwić że społeczeństwo nie wypracowało jakiś standardów. W Holandii czy innych krajach zachodnich to żadna nowość i co najważniejsze funkcjonuje to od wielu lat. Jeżeli kierowcy aut i rowerzyści poruszający się tą konkretną ulicą będą używać choć w najmniejszym stopniu mózgu nikomu się krzywda nie stanie.
I znowu muszę Panu ostro odpisać.Proszę się nauczyć rozważnego czytania wypowiedzi innych ludzi Lidzbarszczan.Problem nie dotyczy tylko ulicy Wiejskiej ale i innych ulic.Z pańskiego rozważania wynika ,że gdyby były w jezdni nie progi spowalniające a rowy spowalniające to też należloby do nich wjechać i wyjechać powoli.Jeszcze raz proszę o zaprzestanie pisania gdziekolwiek i czegokolwiek. Semafor
Szanowny Panie Mirosławie Maczyta, nie wiem jakiej jest Pan narodowości, ale za obrażanie Polaków, cyt."… jakiś głupi Polak" , może Pan zarobić w gębę.
Uwaga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziś OOOOOOWSIAK zbiera dla siebie!!!!!!!!!!!!!!!!
POLECAM od serca każdemu ten artykuł!! http://kontrowersje.net/do_puszki_owsiaka_12_gros…
Jak tam książe czy żebrak – Jurek Owsiak ? Dostarczyl papiery ksiegowe w procesie z blogerem Matka kurka.? Czy odnalazl stan konta i słoik z "kapuchą" ? Czy odpowiedzial na pytania ws. zloty melon, jasna sprawa, mrowka cala, przystanek W. Jaki majątek posiada facet w czerwonych portkach ? Pieniadze wplacane przez dobre spoleczenstwo nie rozliczone, bo Komoruski przyjacielem jest ?….. sie ma..
Dla niecierliwych tematu polecam blog usera matka kurka( procesy ) i tv republika [ kim jest J.O ] . Sposob na życie dziwnej, powiązanej z politykami fundacji nie do ruszenia. Jutro ciekawe linki
Również polecam! 🙂
Widać ,że sporo tu się minusuje .Pewnie to ci pracownicy aparatu ,którzy na zwracane uwagi o bezmyślności robót reagowali uwagami ,że my tylko robimy zgodnie z projektem (którego tak naprawdę nikt nie widział).
Dokładnie widać ,jak władza i strach przed utratą pracy wyprał mózgi pracowników tego aparatu ,szczególnie powiatowego , bo Wiejska przecież jest powiatowa . Dziś widzę ,że nie trzeba było gadać ,tylko widłami przebijać.
ale nasz kraik kupi 70 helikopterków za 10mld zł; na zabawki mamy k..a kasę, a ile brakuje na normalną służbę zdrowia i doszkalanie bezrobotnych, budżet armii ważniejszy niż normalne bytowanie Polaków, chory, beznadziejny kraik śniący o potędze (prędzej- zamieszany w w łapówkarskie interesy amerykańcami)
Mamy przecież naszych przedstawicieli w Sejmie, nijaki poseł Cieśliński i po sąsiedzku chciwy poseł Sycz. Już w tym roku można ich zmienić na innych – mniej nijakich i mniej chciwych. Czas rozwalić beton lokalny beton PO, szkodliwy dla nas mieszkańców. Zaczęło się od odsunięcia od władzy najbardziej chciwego Burmistrza Wajsa. Teraz czas odsunąć pozostałą hołotę polityczną.
Co z Ciebie za sąsiad i kolega, skoro pochodzicie z jednej ulicy, razem bawiliscie się a teraz takie wulgaryzmy ślesz pod jego adresem. Ladnie to tak p.redaktorze.
A kogo proponujesz na posła z 5-GMIN ?
Masz rację API. Nalezy przypomniec wszystkim Polakom co wcześniej wyrabiał poseł Sycz i jak to się ma do Polskiej Racji Stanu
Żona w szkole za polskie pieniądze zawiesiła obok flagi ukraińskiej flagę czarno- czerwoną. http://wpolityce.pl/polityka/162102-sycz-musi-ode…
Mam nadzieję ,że i stołek posła.
A jak dojdzie do sytuacji , że w jednym miejscu spotka się dwóch rowerzystów i dwa pojazdy , i będą dwaj ranni i dwa pojazdy uszkodzone , to czyja będzie wina ? Której komendy ruchu drogowego ? Czy którego urzędu powiatowego , czy gminnego ? I dokładnie kogo wtedy za dup… wezmą ? Czy tylko kierowców samochodów ,jak zwykle ?
Na ulicy wiejskiej jest spory ruch pojazdów a to z tego względu, że w Pilniku znajduje się przychodnia lekarska.
Ta ulica to jeden z największych absurdów w Polsce. TVN- Turbo , jak najbardziej wskazane aby ich zaprosić do naszego miasta
Cała ta jałowa dyskusja nie ma sensu.Po pierwsze: rowerzyści to w zdecydowanej większości ANALFABECI drogowi.Zero znajomości KODEKSU DROGOWEGO,stąd: jazda po chodniku-ZAKAZANA (!) z pewnymi wyjątkami.Jazda po ścieżce rowerowej pod prąd -Vide ul.Wys.Brama.Tam nie ma tzw kontrpasa!Ale jeżdżą barany! No i przejazd rowerem przez przejście dla pieszych(jeśli nie ma tzw śluzy rowerowej)Jazda rowerem po rondzie poza pasem dla rowerów ( tak! tak!) Policja nareszcie powinna egzekwować przestrzegania prawa od wszystkich użytkowników drogi,a nie tylko od kierowców poj.samochodowych.Na Wiejskiej jest moim zdaniem OK.Trzeba tylko wzajemnego szacunku i kultury na drodze.
To przejedz się tą ścieszką po deszczu, chciałbym to zobaczyć.
Jak przejechac nową sciezką rowerową jak na niej stoi woda, brak odpływow na wysokości sklepu mini gama
Musisz kolego wyposażyć rower w pływaki , albo lepiej od razu kup rower wodny .
Myślę czasem ,że Niemiec na tej ulicy miał kanalizację burzową już przed wojną .
Szkoda ,że akurat się gwarancja skończyła , bo może jeszcze by naprawili , to , co nasi "gospodarze " spaprali po wojnie .
Warto zadać sobie pytanie… DLACZEGO ???
Dlaczego nie wycięto drzew które i tak straszą i są zbyt blisko jezdni?
Dlaczego nie zrobiono ścieżki rowerowej na chodnikach jak w wielu miejscach w mieście i poza miastem na poboczach dróg?
Dlaczego wymalowano linie na jezdni ?
Ad. 1.
To kosztuje, popada się w konflikt z obrońcami drzew i trzeba posadzić nowe ( być może warto mniejsze i żywotniejsze).
Ad. 2.
To kosztuje i miasta nie stać na kosztowne inwestycje nawet wspierane przez dotacje U.E. Być może też brakuje inteligentnych ludzi w urzędach i tam gdzie powstają projekty.
Ad. 3.
Bo jest taniej. Taniej nie znaczy dobrze ale odciąża budżet który ledwo zipie w Lidzbarku.
Ścieżki rowerowe są potrzebne, są bezpieczniejsze jak jeżdżenie po drodze bez wyznaczonych dróg dla rowerzystów gdyż wielu kierowców to przysłowiowe barany.
Powstawanie ścieżek nakazuje też U.E. więc je budujemy. W tym wypadku malujemy bo jest taniej, a z czasem zawsze można je zamalować jak przerobimy chodniki gdy będzie miasto na to stać. Cierpliwości i zamiast narzekać gratulujcie za spryt, geniusz oraz pomysłowość.
Co do bezpieczeństwa.
Każdy kierowca obowiązany jest przestrzegać przepisów i uważać, przewidywać oraz jeździć bezpiecznie.
Nie linie są zabezpieczeniem ale rozwaga i kultura kierowców czego i w Lidzbarku wielu kierowcom brakuje.
Uważam, że więcej powinno być progów zwalniających, fotoradarów i rond. Takie dziwactwa infrastruktury drogowej spowalniają ruch i zapędy
drogowych nerwusów oraz psychopatów którzy choć nie powinni mieć prawa jazdy, to jakimś cudem je dostają przez co i Policja i uczestnicy ruchu drogowego muszą się z nimi męczyć lub ponosić dotkliwe doświadczenia… czasem tragiczne.
Ale mieliśmy władze poprzedniej kadencji no i oczywiście nadal ta władza częściowo rządzi a szczególnie pracownicy im podlegli . Widać jaka jest podległość, przypomina mi to czasy przed wielką reformą, jednak takich absurdów nie było.
Przebudowa ul.Wiejskiej to totalny bubel /popieram tych wszystkich, co myślą tak samo/, a tym wszystkim filozofom nową pracę w ministerstwie infrastruktury jako wykładowcy posadzek.
Podobnie z olsztynska, oswietlenie jest fatalne, w porownaniu do starego, o krzywo zamontowanych slupach lamp nie wspomne… W LW mamy jedno, jeazcze raz jedno dobrze oswietlone przejscie dla pierwszych, na ul. Orneckiej… pzdr
Mam pomysł do szybkiej realizacji:Ulicą Wiejską / tym bublem/ powinna zainteresować się NIK i prakuratura / tylko nie lidzbarska,/brawo API za znajomość przepisów o ruchu drogowym/!! Namalowanie na jezdni kilka kilometrów białych linii, bez sensu trochę kosztowało.Należy pociągnąć do odpowiedzialności:Byłego burmistrza i jego "drogowych doradców",byłego a teraz tego samego starostę i jego "drogowych doradców", by z wlanej kieszeni zwrócili do kasy miasta pieniądze za materiał i robociznę i dalej papierem ściernym, szpachelką, rozpuszczalnikiem usunęli to co zostało namalowane,Po wykonaniu tego zadania osiągniemy normalność,Termin wykonania 31.01.2015r. Lidzbarskie pośmiewisko,lidzbarski absurd w ten sposób zniknie z pamięci. A więc PANOWIE i PANIE URZĘDNICZKI – do roboty……
…..na koniec posadzić lipy niech beda symbolem wykonania, pomysłow wladzy.
powtórzę- kiedy zajmą się urzędasy drogami na Astro? jedno z największych osiedli miasta ze "świetnym dojazdem i jakością drogi na skrzyżowaniu przy gamie", a co powiedzieć na spacerek wzdłuż ul. Dąbrowskiego z dzieckiem- brak chodnika, jezdnia- środek 0.5 m wyżej niż brzeg, brak chodnika od stacji pomp, do miasta zaś super droga dla rowerów przez most nad byłymi torami, gdzie debilni kierowcy wyprzedzają na ślepo, chcę chodnika z drogą dla rowerów do skrzyżowania na Wielo. I nie piszcie mi cwaniaczki z innych biedadzielnic, żebym sobie zbudował, bo na luksusy Żytniej i Orneckiej płaciłem ja i moi współplemieńcy
Jak my z biedadzielnic , to jak ci mamy wybudować? Bierz łopatę i dawaj ,skrzyknij sąsiadów i robota pójdzie .
oddajcie nam nasze podatki, które poszły na wasze polbruki
z tymi drogami na astro to się zgadzam, porażka, szkoda opon w samochodzie
ogólnie trasa zrobiona bez sensu , wystarczyło po prawej stronie utworzyć dwukierunkową ścieżkę rowerową a resztę zajmowałaby jezdnia
Coraz częściej zdarza się, że czytelnicy żądają jakiś treści czy zajęcia się konkretną sprawą. Zapominają, iż portal prowadzony jest JEDNOOSOBOWO i SPOŁECZNIE. Jego właściciel utrzymuje go z własnych pieniędzy. Często reagowanie na zgłaszane problemy i sytuacje nie jest możliwe, bowiem właściciel tej strony też musi jakoś zdobywać środki do życia i nie ma czasu na inne sprawy. Proszę nie mieć pretensji, że zgłoszony problem spotkał się z brakiem reakcji ze strony redaktora. Po prostu fizycznie nie wyrabia się ze wszystkim.
Podziwiam i dziwię się API, że prowadzisz ten portal i wytrzymujesz szczypanie co "zacniejszych i mądrzejszych" obywateli.
Życzę cierpliwości i wytrwałości w działaniu.
Portal ten, nie tylko jest potrzebny nam mieszkańcom, ale władzy, by wiedziała "co w trawie piszczy".
TAK TRZYMAJ a pieniądze same przyjdą
masz rację, ale powiem ci tak- brak dla wielu (w tym mnie) ODWAGI DO WYSTĄPIENIA, dlatego jesteś niczym Frodo z Władcy Pierścienia
Możecie występować anonimowo do mnie, informować mnie o różnych sytuacjach patologicznych jakie dzieją się w naszych urzędach. Mnie obowiązuje tajemnica dziennikarska, której za nic nie zdradzę.
Cała Europa przesiada na rowery z samochodów, jesteśmy zapóźnieni, dlatego daje pieniądze.
Ul.Wiejska stała się powiatową z wiadomych przyczyn. Mieszkałem na Wiejskie pod sto "ileś" i znam tą ulice przemierzając
ją rowerem do pracy.
Tu należy pochwalić API za poruszenie problemu Naszym zadaniem jest, uzupełnienie tego i podobnych problemów. Każdy z nas zna sprawę
pod innym kontem i może go dokładniej naświetlić. -/ Przez urzędników też/.
Jak wspomniał API brak jest dialogu społecznego, nikt z nikim nie rozmawia, nie informuje zawczasu, co należałoby uczynić przed przygotowaniem projektu. – Jest potrzeba więc się forsuje na siłę, /"władza i siła należy do nas, wiemy najlepiej, co komu, potrzeba"/..
….kiedyś w socjaliźmie siedzieliśmy na rowerach , a nie mieliśmy samochodów tzn., że zachód był wtedy zapóźniony :):)?
Jestem mieszkanką ulicy Wiejskiej i uważam "przebudowę" ulicy za totalny bubel:
Ścieżki potrzebne jak psu piąta noga. Nie było tam nigdy takiego ruchu czy samodowego, czy rowerowego, że potrzeba było poprawiać bezpieczeństwo. Mam wrażenie, że teraz zrobiło się bardziej niebezpiecznie jak było, ponieważ rowerzyści, co często widać, nie potrafią poprawnie korzystać ze ścieżek, albo wybierają chodnik. Owszem, w dużych miastach takie rozwiązanie jak wydzielenie pasa dla rowerów przez namalowanie odpowiedniej linii i oznaczeń staje się normą, ale Lidzbark jest MAŁYM MIASTECZKIEM do cholery..
Progi zwalniające? OK Tylko nie w takiej odległości od siebie i nie w tym miejscu. Lepiej spełniałyby zadanie gdyby były umiejscowione w okolicach Wiejskiej, gdzie przebywa i bawi się najwięcej dzieci, np. okolice "Bartka", o przepraszam.. "Gamy". Tam to dopiero co niektórzy czują prostą..
No i wisienka na torcie: brak odpływów deszczowych, albo odpływy niespełniające swojego przeznaczenia. (Dotyczy to nie tylko ulicy Wiejskiej.) Otóż, podniesienie poziomu asfaltu i chodnika uniemożliwiło skuteczny odpływ wody. Ktoś napisał, że niemożność parkowania samochodów wzdłuż drogi ze względu na ścieżkę rowerową poprawia estetykę ulicy. A stojące kałuże, żeby nie powiedzieć jeziora na podwórkach poprawiają? Kolejny absurd..
Podsumowując, tak się kończy uszczęśliwianie na siłę..
Pozdrawiam
Dobrze ,że następne wybory dopiero za cztery lata.Jest pewne ,ze nie będziemy na razie uszczęśliwiani. Po następnym remoncie będziemy sobie mogli ryby wpuścić do stawu , tak nam " podniosą poziom " .
Progi zwalniające umieszczono w miejscu , gdzie i tak było najbezpieczniej , a teraz przy Gamie wszyscy grzeją jeszcze szybciej , bo muszą nadrobić stracony czas .Jaki to ma wpływ na bezpieczeństwo ?
Polecam uwadze też pochyłe chodniki w okolicach PKS-u.To szczyt myśli budowlanej . proszę się przespacerować tamtędy jak jest ślisko.Nawet zdrowi mają problem z przejściem , o tych mniej sprawnych nie wspominam . Ciekawe ,czy budowniczy tego chodnika widział gdzieś takie rozwiązanie ?
Podsumowując :taki mały remont ,a tyle fuszerek . To ile można by spartolić za większą kasę ?
Zbudować ścieżkę rowerową malując tylko linię na jezdni…. BEZCENNE 🙂
A po obu stronach (za drzewami) tyle jest miejsca….
Idiotyzm projekty sięgnął zenitu (albo nadiru).
POZDRAWIAM
Patrząc na tego rodzaju doraźne projekty to ciekawe jak zbadano potrzeby społeczne na tego rodzaju bubla. Czy ruch rowerowy w POlsce jest zabroniony po jezdni i specjalnie trzeba wydzielać specjalne pasy, skoro ruch jest niewielki ? No chyba, że Pilnik został " Mekką" cyklistów. Jak zliczono rowerzystów? Przejrzano piwnice, komórki, strychy, skoro jest takie ciśnienie ? Podoba mi się pomysł ganiania ludzi z otwieraniem bram w te i na zad, dla zdrowia, bo jakiś lokalny kacyk chciał wydrzeć unijne i dopasować remont ulicy do unijnego projektu, bo przy okazji spieprzył jej funkcjonalność. [bruk w mieście podobe zjawisko, przypadek ?]. Proponuję podobne zasady parkowania, a właściwie braku wprowadzić na Żytniej i przy posesji tego drugiego zacnego pana.
Gdzie mój komentarz. To, że wytknąłem redaktorowi brak wiedzy na temat drogownictwa i skierowałem do odpowiednich instytucji to chyba nie było trzeba usuwać moj komentarz. Z całym szacunkiem, ale to było nie w porządku.
Usunięty komentarz naruszał regulamin, zawierał osobistą wycieczkę w stronę redaktora.
Nawet do krytykowania potrzeby jest jakiś wysiłek, tak aby aby było to merytoryczne. Uzasadnij swoje twierdzenia, udowodnij iż nie byłem w "odpowiedniej instytucji od dróg" itp. Zarzuć mi niewiedzę przedstawiając kontrargumenty poparte dowodami, faktami itp. Tylko taka forma krytyki zasługuje na uwagę z mojej strony.
Nie wiem czym naruszyłem dobro osobiste redaktora. A udowadniać nic nie muszę, bo gdyby redaktor był rzeczywiście w odpowiedniej instytucji, to by go tam poinformowano co do stanu odcinka ul Wiejskiej i Pilnika. I wtedy redaktor by wiedział, że pisał artykuł nie będąc do końca poinformowany. Ale takie błędy zdarzają się i najlepszym redaktorom.
Wydaje się, że artykuł jest o ścieżkach rowerowych, a nie stanie nawierzchni 😉 Jaka instytucja jest odpowiednia (i dlaczego) w której nie byłem a powinienem?
Jeżeli jest przewidywany taki ruch, to drogę się modernizuje, w pierwszej kolejności wycinka drzew /już widzę krzyk obrońców przyrody/,
wywłaszcza teren /sprzeciw właścicieli/ i buduje raz a porządnie. – Półśrodki drogo kosztują.
Najgorsze jest , że władza wie lepiej, niż mieszkańcy, nie tylko w naszym miasteczku, ale w kraju./Pokłosie feudalizmu i komunizmu/.
Dla wszystkich "znawców drogownictwa" znam jeszcze inne rozwiązanie. Jak zauważyliście, jest mały ruch drogowy, więc nie buduje się
ulicy, tylko PAS PIESZOJEZDNY, bez wysokich krawężników z zaznaczonymi lekko pasami pieszymi. Szybkość poruszania się
ograniczona jest do 30 km/h. Ponieważ jesteśmy "strasznie miastowi" i z ul, Wiejskiej na siłę robimy miasto, bo wstyd na wsi
mieszkać, kombinujemy jak "koń pod górę", szukając rozwiązań prawnych, zapominając, że prawo kroczy za życiem a nie odwrotnie.
Po takim "PASIE" każdy użytkownik porusza się dowolnie, parkując nawet na "chodniku" , pieszy i rowerzysta mogą używać jezdnię.
W naszych warunkach, – pieśń przyszłości. Długo jeszcze, słoma będzie nam wyłaziła z butów.
Jaki mały ruch? Tam jest baza PKS i jedna z dróg dojazdowych do TERM. Wyobraź sobie 300 tyś ludzi rocznie jadących tam 😉
No to teraz ze 100 tys. jeszcze dojedzie na rowerach .
Uważam, że to nie jest rozwiązanie odpowiednie dla ulicy Wiejskiej, jakiś ruch tam jest. Już pomijając to, że na lidzbarskiej Wiejskiej często trafia się ktoś, kto się chwieje, idąc. Wiem, bo mieszkałam tam przeszło 13 lat. W kwestii innych postępowych rozwiązań, to jest kolejne, ciekawe i dobre: http://pl.wikipedia.org/wiki/Woonerf, ale to nie są rozwiązania na drogę powiatową! Wiejska to nie jest przytulne osiedle tylko trasa wylotowa, może nie o tak dużym natężeniu jak inne takowe, ale takie rozwiązanie nie poprawiłoby bezpieczeństwa, to po pierwsze, a po drugie – dla drogi powiatowej takie przekroje o których Pan mówi i o których ja wspomniałam nie przeszłyby w świetle obecnego prawa.
Myślę, że niewielu czytelników zauważyło meritum sprawy, czyli rozbieżności w interpretacji przepisów o ruchu drogowym przez policję i zarządcę drogi;)
Znowu nikt nie zapytał się mieszkańców ul. Wiejskiej czy chcą tej ścieżki kosztem braku miejsca do parkowania itp.
czegoś tu nie rozumiem, przecież tam każdy chyba ma posesję i tam może parkować. Fakt ,ze z tymi ścieżkami to jakiś absurd, ale niestety coś za coś. Jeżeli miałabym do wyboru dziury ( bo tam już nie można było przejechać) czy nowa nawierzchnia ze ścieżkami. Wybrałabym to drugie . Myśle,że można tam sobie jakoś poradzić, przecież to nie trasa szybkiego ruchu. Wkurza mnie to ,że ludzie w dobrym szukają złego. Zamiast się cieszyć,że ul. Wiejska nareszcie "wygląda" jak trzeba, a przede wszystkim da się po niej jeździć, to tylko narzekają.
…zawsze w Polsce można zadowolić się byle czym i nie przemyślaną bylejakością..Za to wypłaty, nagrody i odprawy decydentów powinny być wypasione.
Aby otworzyć bramę najlepiej pozostawić pojazd na środku ulicy w innym przypadku tamujemy ruch cyklistom.Sam manewr wjazdu na posesję również niebezpieczny dla rowerzystów.
Na ulicy Wiejskiej zdecydowaną większością zabudowy są domki jednorodzinne, których mieszkańcy mogą parkować w obrębie swojej posesji. Wiele z domów wielorodzinnych ma zaprojektowane podjazdy i również umożliwia parkowanie w obrębie działki, niektórzy mają też garaże. Narzekanie na brak miejsca parkingowego w przypadku posiadania domu jednorodzinnego to problemy pierwszego świata. Nie da się wyremontować wszystkich ulic na raz, a dbałość o rowerzystów jest domeną rozwiniętych państw, takich jak Holandia czy Niemcy. Szczególnie, że dla osoby sprawnej fizycznie miasto wielkości Lidzbarka spokojnie da się całe przejechać rowerem. Uważam, że ścieżka wykonana została niewielkim kosztem, a to, że samochody nie będą parkowały w obrębie tego pasa na pewno poprawia estetykę ulicy. Rozumiem narzekanie na brak miejsc parkingowych w centrum miasta, ale na Wiejskiej mieszka moja rodzina i ten problem uważa za nieistotny. Akurat w przypadku dróg przepisy są dość ścisłe i to rozwiązanie jest akceptowane ze względu na wspólny charakter pasa dla rowerów, co daje znacznie większą szerokość dla samochodów niż sugeruje Pan Redaktor. W przeciwnym razie albo o ścieżce rowerowej nie mogłoby być mowy, albo konieczne byłyby przekształcenia własnościowe, dotyczące praktycznie wszystkich działek na Wiejskiej, ponieważ przekrój ulicy był zaprojektowany w czasach, gdy samochodów było na drogach znacznie mniej i kosztowałoby to MASĘ pieniędzy i byłoby drastycznie niegospodarne. Obecnie samochody jeżdżą tak, jak jeździły, jedyną niedogodnością jest obecnie brak możliwości parkowania mieszkańców którzy w zdecydowanej większości i tak mają gdzie zaparkować. Na chodniku rowerem jeździć nie wolno jeżeli jest ścieżka i osoba, która się w ten sposób porusza, łamie prawo.
Powoływanie się na niewiedzę Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie tylko kompromituje tę instytucję.
Chciałabym w końcu przeczytać coś o osiągnięciach i realnych, popartych obliczeniami planach nowego burmistrza, na które liczę i w które wierzę. Łatwo robi się czarny PR, któregokolwiek miasta by nie opisywać. Skoro udało się wygrać to, o co państwo walczyli, to może zacznijmy promować nasze miasto w internecie, dość tego krytykancwa. Jeżeli nie potrafi Pan napisać artykułu, przedstawiającego miasto w dobrym świetle, to może niech Pan przesłanie mu robić złą reklamę. Został wybrany taki burmistrz, jakiego chciała większość użytkowników tego portalu. Co jeszcze musi się stać, bym zaczęła tu czytać w większości ciepłe słowa o naszym mieście?
Każde miasto ma jakieś problemy, ale to my, lidzbarczanie kształtujemy jego obraz w oczach przyjezdnych. Ktoś, kto będzie chciał się dowiedzieć czegoś o naszym mieście ze względu na oglądalność i co zobaczy? Inwestor będzie robił rozeznanie i co stwierdzi? Zawsze źle, tragedia, nie da się naprawić błędów, nawet, jeżeli coś było trochę dobre, to i tak w sumie to było złe. Jeżeli Pan nie zauważył, to dużo obecnie zależy od marketingu i może Pan bardziej odstraszać inwestorów niż jakiekolwiek błędy burmistrza, którego już NIE MA NA STANOWISKU od jakiegoś czasu.
Jeżeli chce Pan czegoś dobrego dla miasta to moim zdaniem naprawdę warto zacząć podkreślać jakieś zmiany na dobre. Albo cokolwiek dobrego o tym mieście. O historii, o uroku, o mikroklimacie. Uważam, że wszyscy mieszkańcy na to zasługują, żeby w końcu usłyszeć, że to jest fajne miasto. O przyszłości, energicznych pomysłach. Coś pozytywnego. Wierzę, że Pan umie.
Mądrze i prawidłowo napisane, oto dopominam się od pierwszego wejścia na ten portal/gazetę.
Charakteru i mentalności tej "gazety" chyba nie zmienimy. – Dobrze, że i taka jest na tej "pustyni".
Myślę, że mag jest jednak oderwany od realności życia. Bo kolejny raz widać absurd realizacji czegoś na łapu capu i bez konsultacji z mieszkańcami. chyba że takowe były tak jak na ulicy bema odnośnie likwidacji wjazdu i wyjazdu z tej ulicy. Po za tym może jednak stara władza powinna beknąć za bzdury i marnowanie pieniędzy. Remont ulicy poniatowskiego superowo. zamiast studzienki przesunąć tak aby pojazdy w nie wpadały tam kołami odcinek przy aptece. A kolejne super remont ulicy orneckiej i uszkodzenie odprowadzenia wody deszczowej, która zalega po stronie osiedla naprzeciw ogródków działkowych. kolejne super ścieżka rowerowa od ronda w kierunku mostu na olsztyńskiej. Najpierw trzeba zjechać na ulicę ładnym zjazdem ale później jest problem bo wjazd na ścieżka jest już zaczęty wysokim krawężnikiem. Ścieżka rowerowa na ulicy orneckiej superowa bariera metalowa na zakręcie zaraz za jednostką woskową. Ja się pytam czy ktoś w tym mieście nadzorował te inwestycje i je odbierał czy to załatwiane było pod stołem. Dlatego trzeba piętnować taką głupotę jak na wiejskiej rondo koło kościoła na malowane ścieżki Po za tym cisze się z każdej udanej inwestycji i jestem dumnym mieszkańcem tego miasta. pięknie odnowiono fasady budynków przy deptaku. Choć sam deptak to poroniona inwestycja według mnie oraz ulice wyłożone kamieniami polnymi. Może zamienimy nawierzchnię tych ulic z ulicami na osiedlu na żytniej zobaczymy jak bardzo będą szczęśliwi tamtejsi mieszkańcy. Nasze miasto ma jedną z głównych atrakcji zamek który znany jest w całej polsce przez turystów odwiedzających takie obiekty. pozdrawiam i więcej realnej oceny wykonanych prac i inwestycji w naszym mieści. A za wycinkę ładnych drzew przy ulicy mławskiej ktoś powinien beknąć bo można je było w komponować w projekt odbudowy parku krasickiego.
Odprowadzanie wody to akurat jest błąd, nie ma co tego negować i to problem znacznie większy niż kwestia parkowania, która dominuje w dyskusji na temat remontu i jest tak naprawdę uważana za główny problem. Oczywiście, że nie wszystkie inwestycje są dobre i że są błędy, tego nie ma co negować. Ale wylewanie żalu na forum nic nie daje. Miejmy nadzieję, że nowy burmistrz faktycznie wprowadzi budżet obywatelski i wtedy będzie można wnioskować o taki remont, który faktycznie zadowoli mieszkańców konkretnych ulic i konstruktywnie coś poprawić. Dużo ulic zostało w Polsce wyremontowanych właśnie z B.O., stworzono też dużo ścieżek rowerowych, ale wtedy już na wniosek mieszkańców.
Pani Redaktorze, a gdzie można przeczytać informację o rozprawie w NSA z dnia 8 stycznia z Pana udziałem?
Na dzień dzisiejszy nie posiadam żadnych informacji na temat rozstrzygnięcia w tej sprawie. Nie byłem na rozprawie, a w bazie orzeczeń nie ma jeszcze informacji. Mam nadzieję, że Sąd odrzuci skargę kasacyjną złożoną przez Burmistrza. Dzięki temu m.in. otrzymam od UM 100 zł tytułem zwrotu kosztów wpisu sądowego, a sam UM poniesie koszty rozprawy (czyli w zasadzie my). Całe to zamieszanie powstało na skutek mętnej polityki informacyjnej byłego Burmistrza i nie udzieleniu informacji na wniosek.
ale brawa za czujnosc czekisty .
mieszkam przy ulicy kanalowej gdzie ulica i kawalek drogi wygladaja gorzej niz na wsi i co mam powiedziec gdy wyjde z domu to nie wiem ktoredy przejsc jak nie doly to kupa blota to jest droga miejska
A najwięcej rowerzystów na Wiejskiej i tak woli jeździć chodnikiem ,widać przedkładają swoje bezpieczeństwo nad czyjeś ambicje .
Proszę również zwrócić uwagę na inne ścieżki rowerowe . Lipowa w pobliżu ronda z Poniatowskiego słup energetyczny i znaki drogowe na środku ścieżki. Czy to zaniechanie czy głupota .
To przykład z dużego miasta Grzymowa. Nagórki= ścieżka rowerowa z latarniami. Czekamy kiedy kolejny Dyzma wymyśli ścieżki rowerowe między torami tramwajowymi. Bezpiecznie nie będzie, ale jak wesoło.
Za co ta unia jeszcze daje kasę ?
Może walki w kisielu albo tańce na rurze ?
Wystawi się reprezentację i będzie kasa .
Może lepiej czasem czegoś nie zrobić , teraz wszystko tłumaczy kasa z unii , każda bzdurę . Czasy Barei wracają.
Jeżeli przeszło budowanie zamków na piasku na nadmorskich plażach to i dla walk w kisielu też przejdzie.
To chyba należy podciągnąć jako " kapitał ludzki – zapobieganie bezrobocia".
2 progi zwalniające na których można miskę olejową zostawić i to w odległości 60 m od siebie to absurd. Ograniczenie do 20 km gdzie ta płynność jazdy ? ! Kierowcy samochodów i tak omijają te progi wjeżdżając permanentnie na scieżkę rowerową ! Kanalizacja pięknie deszczowa spartolona na tej ulicy ! Moim zdaniem robione w pośpiechu by zdążyć przed wyborami !
cicho siedz grzelak bo najmniej powinieneś mieć do powiedzenia
pisz, pisz, nie zważaj na wazeliniarzy.
a na ulicy Łaziennej tak zrobili ulicę, że teraz woda stoi i się chodzić po niej nie da.. żadnego spadu ani odpływu, gorzej teraz jest niż były dziury..
No niestety, zaczynają wyłazić inwestycyjne głupoty byłego i obecnego.. Czy tego rodzaju " pomysły" nie były kreatywnym zdobywaniem pieniędzy i przerzucaniem ich do" pieca" i podgrzewania budowy zimnych term ? Patrząc na tego rodzaju drogowe pomysły NFZ powinien zafundować wczasy we fromborskim szpitalu lub Olsztynie. Proponuję opniotwórców, pomysłodawców i decydentów posadzić na rowery na 24h i niech jeżdżą po Wiejskiej, ale żeby nie było łatwo + dwa załadowane złomem tiry poruszające się w przeciwnych kierunkach. [ wersja hard -zabawa w: ślimak, ślimak wystaw…..]
Wersja lajcik.Zlikwidować bzdurne ścieżki na jezdni. Namalować podwóją ciągłą w osi jezdni. Szpece wyżej wymienieni za swoje pieniądze [każdemu kto posiada auto ] nabędą gokarta. W ten sposób będziemy mieć pierwszą w Lidzbarku ulicę z czterema pasami ruchu.
pani rzecznik twierdzi, iż ruch jest niewielki
pan Dariusz twierdzi, że zaparkowane pojazdy tamują płynność
Czy można hamować płynność, gdy ruch jest niewielki? Widać ktoś inny podejmował decyzje tzn. nakazał wykonać tę głupotę komunikacyjną.
Na tej drodze najlepsze jest rondo przy kościele. 1 cm śniegu na ulicy i już go wcale nie widać. Miejscowi znają drogę, ale przyjezdni zwalniają na widok znaków drogowych i rozglądają się dokoła poszukując ronda. Sama widziałam wczoraj samochód z rejestracją gdańską, którego kierowca zatrzymał się na rondzie i rozglądał się w poszukiwaniu ronda. Rondo jest płaskie jak stół, równe z jezdnią. Jadący od strony Pilnika w dalszym ciągu jadą do miasta prosto i szybko. Jest kilkoro takich "młodych gniewnych", którzy jadąc swoimi gruchotami z demobilu pokazują całemu światu gdzie mają przepisy i znaki drogowe.
rondo nie musi byc nie wiadomo jak duze. w anglii widzialem na ulicy namalowane rondo, ktore swoja wielkoscia przypominalo rozlana puszke z farba. do tego sa znaki pionowe i kazdy kierowca wie jak sie poruszac i zachowac w takiej sytuacji
Cyba ważne są znaki.Może w Gdańsku takich rond nie mają .Wg mnie ,nie ma nic niezwykłego w tym rondzie ,w Polsce jest wiele takich .
Tak to jest jak zootechnik z lekarzem biorą się za budownictwo.
A kim jest pan Iskra co skończył i jak objął stanowisko?
Czyje durne polecenia wykonuje?
Czy komukolwiek zależy na tym kraj i tym społeczeństwie.
czy już nikt tego nie kontroluje? Kto był projektantem i kto sprawdzającym projekt?
Może zawiadomić izbę inżynierów o tym knocie oraz wojewódzkiego inspektora budowlanego .
Robi się coraz bardziej "gorąco"! Widać jak są nasze pieniądze wykorzystywane . Same absurdy !
Nie chodzi o to ,żeby zrobić coś dla społeczności. Chodzi o top , żeby zawłaszczyć unijną kasę, bo unia daje.
Tak się wykorzystuje szansę , ale dla społeczności tylko siebie .
Trzeba po prostu myśleć ! Z tego wynika ,że myślenie niektórych przyprawia o ból głowy!
Tak się wykorzystuje szansę rozwoju ,ale nie dla społeczności , tylko chodzi o kasę dla siebie.
Wstyd !
Dobrze, że specjaliści od komunikacji nie wybudowali estakady do term.
To niech ten kto wymyślił takie bzury wyobrazi sobie dwóch rowerzystów jadących w przeciwnych kierunkach oraz dwa pojazdy poruszające się w podobny sposób w ciemny wieczór, a jeden z pojazdów jest pojazdem uprzywilejowanym. Zapraszamy panów tvn turbo- progtam pt. drogowe absurdy
Jest zima pozdrawiamy bałwany.
czekamy na ścieżki z Astronomów na Wielochowo i do miasta, bo Astro staje się slums-peryferiami Lidzbarka w przeciwieństwie np. do Żytniej, gdzie elyta miejska (pewnie góra 10% populacji osiedla Astronomów) ma wypasiony dojazd do miasta; zobaczymy kto obiecanki-cacanki dawał
Nie staje się peryferiami , tylko nimi jest ,i żadne ścieżki tego nie zmienią .
dawał obietnice ale już go nie ma, z tego co wiem Astro ostro opowiedziało się przeciwko A.W. wiec teraz to nie do niego takie komentarze powinny być kierowane. A.W. przez 4 co najmniej lata nic państwu już nie da ;]