Dzisiejsza rozprawa apelacyjna przed Sądem Okręgowym w Olsztynie nie przyniosła rozstrzygnięcia. Przypomnę, iż zaskarżyłem wyrok Sądu Rejonowego w Lidzbarku Warmińskim, w którym zostałem skazany na 5 miesięcy ograniczenia wolności, wykonania 100 godzin prac społecznie użytecznych, wpłacenia 500 zł na konto szpitala, jak też zwrotu 300 zł do kasy starostwa, jako zwrotu kosztów wpisu sądowego. Kara bardzo surowa za napisanie 2 artykułów, w których zdaniem Starosty został on pomówiony, co mogło się przyczynić do utraty zaufania społecznego jakże potrzebnego do sprawowania tak odpowiedzialnej funkcji.
Rozprawa apelacyjna rozpoczęła się punktualnie o godz. 9.00, pan Starosta nie był obecny, reprezentowała go pani mecenas Katarzyna Skrodzka-Sadowska. Oskarżony stawił się osobiście, reprezentowany przez adwokata pana Edwarda Ośko. Sprawy o pomówienie odbywają się bez udziału publiczności, jednak na wniosek każdej ze stron na sali mogą pozostać 2 osoby. Taki wniosek złożył adwokat oskarżonego i na miejscu dla publiczności zasiadł dziennikarz Debaty – Adam Socha i pracownik zaprzyjaźnionej kancelarii prawnej pana Lecha Obary. Jeszcze przed rozprawą pojawił się dziennikarz z PAP-u, więc za tydzień będzie notka w tej największej agencji prasowej.
Przebieg rozprawy apelacyjnej wygląda mniej więcej tak: Sędzia otwiera rozprawę, pyta się czy strony wnoszą wnioski formalne, następnie czy oskarżony podtrzymuje apelację. Następnie strony składają wyjaśnienia, wnioski dowodowe itp. Na koniec Sędzia informuje o terminie ogłoszenia wyroku. Niestety sam przebieg rozprawy jest tajny i nie wolno mi o tym pisać. Dodam tylko, że adwokat oskarżonego, (dla średnio zorientowanych – mój) wykazał pełen profesjonalizm i zawodowstwo. Moim zdaniem nie można było lepiej mnie bronić. Sąd wyznaczył termin ogłoszenia wyroku na 27 sierpnia na godz. 8:45.
Niestety apel wystosowany do Starosty Lidzbarskiego o to, aby wniósł o jawność rozprawy nie przyniósł skutku. W piśmie z 18 sierpnia, pan Starosta informuje:
[gview file=”http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2014/08/Odpowiedź-Starosty-na-apel-.pdf”]
Pan Starosta nie widzi podstaw do publikacji przebiegu rozprawy sądowej. Wydaje się, że dla osoby sprawującej funkcję publiczną, powinno szczególnie zależeć na jak największej przejrzystości tego co robi. Niewątpliwie przejawem publicznej działalności Starosty jest także występowanie przed sądami i społeczeństwo oczekuje informacji na ten temat. Odebranie tego prawa może być interpretowane, jako chęć zatajenia jakiś faktów i przyczynić się do utraty zaufania społecznego tak potrzebnego do sprawowania funkcji Starosty.
Transparentność działań władz powiatowych staje pod wielkim znakiem zapytania. Przykładem niech będzie postawa pana wicestarosty Koguta. Wczoraj udałem się na budowę term, aby na miejscu porozmawiać z kimś kompetentnym na temat problemów z wykonawcą. Poprosiłem pana z ochrony obiektu, aby skontaktował mnie z kierownikiem budowy lub inną osobą z biura budowy. Pan z ochrony informuje, że dostał polecenie od pana Koguta, aby absolutnie nie wpuszczać mnie na teren budowy. Taka postawa władz powiatowych jest nie do przyjęcia w państwie prawa, no chyba, że owo państwo istnieje tylko teoretycznie.
Niezależnie od wyniku rozprawy pragnę złożyć wielkie podziękowania dla:
– pana mecenasa Edwarda Ośko, za to że podjął się mojej obrony i zrobił to bardzo profesjonalnie i bezpłatnie.
– pana mecenasa Lecha Obary za sporządzenie apelacji i fachowe wsparcie prawne (bezpłatne).
– pana Adama Sochy, za wsparcie medialne, dziennikarskie i na duchu 😉
– mojej rodziny, która znosi to wszystko dzielnie i w milczeniu (to ostatnie jest najcenniejsze;))
– czytelników NaszLidzbark i innych, którym bliskie są takie wartości jak wolność słowa i prawo do informacji.
– Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog, za wsparcie prawne w bardzo wielu sprawach sądowych.
– innym stowarzyszeniom zaangażowanym w sprawę.
Zapraszam czytelników do współredagowania tekstów i pisania artykułów.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-samorzadowe…
"Szanowny Panie Starosto!
Apelujemy, aby złożył Pan wniosek o jawność rozprawy apelacyjnej przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Chodzi o sprawę, w której wyrok wydał Sąd Rejonowy w Bartoszycach VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Lidzbarku Warmińskim sygnatura akt VII K 370/13. A oskarżonym przez Pana z art. 212 § 2 kodeksu karnego jest red. Andrzej Pieślak redaktor naczelny i dziennikarz portalu http://www.naszlidzbark.pl
Zawsze ilekroć funkcjonariusz publiczny sprawujący władzę oskarża dziennikarza z art. 212 kk, zagrożona jest wolność słowa oraz wolność mediów. Art. 212 kk czyni bowiem z dziennikarza przestępcę.
Jawność rozprawy została już raz wyłączona w I instancji. Mając na uwadze interes opinii publicznej rozprawa w II instancji powinna być jawna. Nie można uniemożliwiać:
-jawności życia publicznego o r a z
-przejrzystości władzy publicznej.
Tym bardziej, że publikacje redaktora Andrzeja Pieślaka, za które został skazany w I instancji, dotyczą sfery życia publicznego. Pierwszy tekst pt. „Pożegnanie komendanta Pakisza jednak z publicznych pieniędzy" z 3 czerwca 2013 rok jest krytyką finansowania imprezy w Hotelu „Krasicki" z pieniędzy publicznych. Pan zarzucił autorowi w oskarżeniu napisanie nieprawdy, gdyż według Pana starostwo nie organizowało pożegnania odchodzącego na emeryturę komendanta straży pożarnej w Lidzbarku Warmińskim a jedynie Powiatowe Obchody Dnia Strażaka.
W drugim tekście pt. „Starosta wydaje decyzje nielegalnie?" Pan Andrzej Pieślak poruszył problem z uzyskaniem informacji publicznych ze starostwa. W trybie Ustawy o dostępie do informacji publicznej zwrócił się do Pana z zapytaniem, czy samorząd powiatowy poniósł jakikolwiek wydatek związany z imprezą pożegnalną związaną z odchodzącym na emeryturę komendantem PSP w Hotelu Krasicki w dniu 5 maja 2013 roku? Zamiast odpowiedzi otrzymał pismo, w którym zażądał Pan zadania tego pytania w innej formie. Wówczas red. Andrzej Pieślak poinformował o tym na swoim portalu i zarzucił Panu, iż nie zna Pan KPA, i Ustawy o dostępie do informacji publicznej, czym zdaniem Pana i sądu I instancji naraził Pana na poniżenie w oczach opinii publicznej oraz mógł spowodować utratę zaufania społecznego do organu samorządu powiatowego."
Meritum sprawy cyt.z Debaty
podziękowania na miarę gali oskarowej 🙂
Osób pomagających i wspierających było znacznie więcej. Wyrok jaki zapadnie za 6 dni jest bardzo ważny dla wolności słowa i wypowiedzi. Może implikować kolejne sądy do podejmowania decyzji w podobnych sprawach.
Panie API kancelaria Olsztyńska pisała pismo. Ale osoba podpisująca mało spostrzegawcza co dają do podpisu. Jak ciele co dają to podpisuje. Ale mamy władze. Trzeba kancelarie wynająć do pisemka bo Pan radca prawny przepraszam 2 radców prawnych w starostwie to już nie potrafi napisać pisma. To po co zatrudnić radców w starostwie i płacić ?
Przecież ta mecenas jest z olsztyna – słabo kumasz
A zauważyliście, że pismo jest adresowane do pana Pieślaka , który mieszka w Lidzbarku Warmińskim przy ul. Bema 34??? Jak już chcecie się wypowiadać to radzę się zastanowić i czytać ze zrozumieniem to pismo.
Uważny czytelnik z pewnością zauważył, iż zamieszczone w artykule pismo pochodzi chyba od Starosty Olsztyńskiego, a nie Lidzbarskiego. Zwróćcie uwagę na datę pisma i miejscowość 😉
To prawda sędzia Tuley i inni łażą po tym świecie. Jak słyszę hasła: wolność słowa, niezawisłość sądów, niezależność prokuratury, przejrzystość i jawność działań funkcjonariuszy publicznych lub samorządowych to widzę L.W.. :):) tylko jakby w krzywym zwierciadle.
Z drugiej strony pozdrawiamy pana B. Owoca i Z. Stonogę. Wstyd mi za starostę, do dziś nie rozumie pojęcia [biiiip cenzura]. Skończy się kiedyś urzędowanie, to przemija i nie jeden[biiiip] . To i tak będzie najniższy wymiar kary. .
Nasze państwo nie jest państwem prawa. To system powiązanych ze sobą klik i sietewek, łamiących prawo i mających obywateli za czarną masę. Czy jedna osoba, mając poparcie niewielu szlachetnych ludzi, którzy ostali się w naszym bagienno-szuwarowym województwie, może coś z tym zrobić? Mam wątpliwości. Aparat władzy służy swoim i zaraz będzie karać i kneblować usta. Po prostu "świat mordoru"!
A zdjęcie pani mecenas gdzie?
A tak na marginesie : ORMO czuwa .
Jak to skomentować ??? Cóż , człowiek małego wzrostu i małego honoru , czego sobie i wam wszystkim nie życzę . Mam nadzieję , że nikogo nie obrażam tym komentarzem , ale czasem rozmiar , czy wymiar ma znaczenie .