Nie lada prezent otrzymali mieszkańcy ul. Bema w postaci zakończenia długo wyczekiwanego remontu nawierzchni. Burmistrz na FB pokazał kilka zdjęć, głosząc zakończenie inwestycji – wskazując jednocześnie kolejny powód wielbienia swego jestestwa. Czy jednak są powody do dumy?

Zamarznięte i brudne podłoże tuż przed kładzeniem nawierzchni
Remont ulicy sfinansowany został z pieniędzy uzyskanych w ramach budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy ul. Bema zdeklasowali pozostałe projekty biorąc pod uwagę ilość zebranych głosów poparcia. Jest to powód do dumy. Jednak dalsze losy realizacji projektu wskazują na dalece idącą niegospodarność, a wręcz wyrzucanie pieniędzy w błoto. Po pierwsze termin remontu przypadający na grudzień, a w związku z tym niesprzyjające warunki atmosferyczne. Warstwa ścieralna nawierzchni bitumicznej (tzw. asfaltu) została położona na przemarznięte brudne podłoże, w związku z tym niewielkie szanse aby trwałe związała. Po drugie, sama akcja kładzenia asfaltu odbywała się w „egipskich ciemnościach”, bowiem akurat tego dnia wysiadło oświetlenie ulicy (przypadek?). Po trzecie jakość układania asfaltu, pozostawia wiele do życzenia. Główny wykonawca, miejska spółka PGK, wydaje się nie mieć pojęcia o tego typu remontach. Sami pracownicy (podwykonawcy) na placu budowy w rozmowie z redaktorem pukali się w czoło, twierdząc iż w takich warunkach układanie asfaltu jest bez sensu, ale jak stwierdził jeden z nich „z urzędu miasta kazali to robimy”.

Wielka kałuża, nieco dalej kratka odpływowa. Efekt źle wyprofilowanej nawierzchni
Efekty nocnej pracy, szybko dały o sobie znać. . W kolejnym dniu po „remoncie” niektórzy z mieszkańców, aby dostać się do swej posesji musieli zakładać gumowce. Kratki odprowadzające deszczówkę w dziwny sposób wypadły wyżej niż powinny. Szczególnie widać to przy posesji gdzie znajduje się redakcja NL, wielka kałuża pod bramą wjazdową i bramką wejściową, tuż obok kratka „burzowa”. Wielka kałuża to także, wielkie chlapanie od kół przejeżdżających samochodów wprost na elewację budynku i zaparkowany na podwórku samochód. Redakcja zaprasza Burmistrza, Prezesa PGK na wizję lokalną. Czy jeśli przy ul. Bema mieszkałby Burmistrz/Starosta/poseł (niepotrzebne skreślić) od lat nie leżałaby tam kostka brukowa, ślicznie równo położona? Czy tutaj są ludzie drugiej kategorii, patologia?
Wszystkim czytelnikom składamy serdecznie życzenia świąteczne, obyście w nowym roku nie mieli problemów z dostaniem się do domu.
Wczoraj wraz z noworocznymi życzeniami dowiedziałem się, że „naszlidzbark zmartwychwstał” A już myślałem, że podzielił los wielu podobnych stronom „społecznego sprzeciwu” dla sprzeciwu.Wszystkim życzę w nowym 2018 roku odrobinę spokoju,zdrowia a nade wszystko tolerancji dla samorządowych niedoskonałości. Bo tak myślę,że wielu tu krytykantów tylko z powodu czysto ludzkiej,a jakże naszej narodowej zazdrości.Czemu to ta;ten jest radną,radnym, burmistrzem,starostą a nie ja.Przecież kompetencje niejednego z tu komentujących ” biją na głowę naszych włodarzy ” i na pewno oni n ich miejscu zrobiliby to lepiej,mądrzej, nowocześniej.Teraz do meritum-przecież remont tej ulicy (nota bene pierwszy od dziesięcioleci-o tym trzeba pamiętać ) nie trwał 2 dni, tylko trochę dłużej.Zatem czemu mieszkańcy wcześniej nie interweniowali tylko czekali do zakończenia inwestycji ,Moim zdaniem ten kto odbierał tą ulicę po remoncie ( a musiał być fachowcem ) powinien z własnych prywatnych środków usunąć te usterki i wtedy każdy następny nim pod czymkolwiek się podpisze to 10 razy się zastanowi, sprawdzi itp, itd
PS Nie ważne kto rządzi-PO,PIS, czy ktokolwiek inny burdel na samorządowych inwestycjach był, jest i będzie.Tak było zawsze.
Wystarczy spojrzeć na drogę Lidzbark Warm-Babiak gdzie już prawie rok nie można naprawić 50 m drogi wraz z zatoką autobusową.
To skandal na skalę europejską – rok czasu i nic nie zrobiono.
http://samorzad.pap.pl/depesze/redakcyjne.praca.akty/176437/122-miast-srednich-tracacych-funkcje-spoleczno-gospodarcze
Gdyby były wątpliwości w jakim kierunku zmierzamy.
mam pytanie !
Idziemy w górę tej tabeli ?
Prawie wszystkie miasta powiatowe z Warmińsko -Mazurskiego 😉
Na Bema stało się to samo co na Wiejskiej. Mimo apeli ze strony mieszkańców o problemie wody stojącej na podwórku między numerami 33, 35 i 37 nie zrobiono żadnego odpływu, a jeszcze podniósł się poziom ulicy względem podwórka. Teraz jest gorzej niż przed remontem – woda stoi i na podwórku, i na ulicy
Najważniejsze , że długość ścieżek rowerowych , sztucznie wytworzonych , godziła się ….
Te ścieżki musiały przymusowo powstać bo tak sobie Unia zażyczyła dlatego dali dofinansowanie, gdyby nie to nie było by remontu drogi. Tak samo jak te ścieżki rowerowe na Astronomów, też Unia punktowała według jej wymysłów. Więc to żaden wymysł urzędników.
Obowiązkiem urzędników jest dopilnowanie, aby jezdnia została wykonana prawidłowo…czy że ścieżką rowerową czy bez niej… Fakt jest taki, że woda zamienia się w ogromną kałużę. Przed remontem tego nie było
Ostatnio jeden pan na sesji oznajmił, że wpływy podatkowe rosną mimo iż wysokość podatków pozostaje bez zmian – jak wywnioskował sławny ekonom – ludzie bogacą się:)
Subwencja ogólna jaką otrzymuje gmina z kasy skarbu państwa, związana jest ściśle z wysokością dochodów z PIT. W tym roku projektowana kwota wynosi 11,5 mln zł. W roku ubiegłym kwota ta wynosiła 12,1 mln zł. Jak to jest? Ludzie z roku na rok zarabiają więcej czy mniej? Z roku na rok podatników jest więcej czy mniej? Ot, ekonomiczna zagadka nad którą można pomyśleć biegając po nowych ścieżkach nocą.
Za taką papraninę prezes PGK powinien wylecieć na pysk.A inspektor nadzoru powinien razem z prezesem na swój koszt naprawić to co sknocili.WSTYD.
…….. a może chodziło o to , by pieniądze nie przepadły, – na wiosnę poprawi się.
Nic się samo nie dzieje…ha, ha poprawi się, aby pieniądze nie przepadły…czytasz co napisałeś A.B.?
Niewykorzystane pieniądze z budżetu centralnego przepadają w danym roku, jeśli jest inaczej, oświeć mnie,
Od kiedy Kostka brukowa jest lepsza od asfaltu? Marudzenie dla zasady.
Ile wygraliście za tyle zostało wyremontowane koszty ucięte i byle jak zrobione
Cyt: „Robotnicy pukali się w czoło” -każdy by się pukał. To nie jest chory kraj i chore miasto ale chorzy są ludzie których wybieramy na wszelkiego rodzaju kadencje. Powtarzam jeszcze raz i dobitnie że do władzy i na stanowiska urzędnicze pchają się osoby, które nic osobiście w życiu nie potrafią stworzyć. Pokraki życiowe które gdyby zabrać im stołek i znajomości, zasiliły by na długie lata Urząd Pracy i były częstymi gośćmi w Opiece Społecznej.
Zdarzają się wśród nich tez wyjątki- osoby odpowiedzialne bystre i pomysłowe lecz są spychani na margines. Wiadomo że nie ma co się z głupim kłócić bo pokona cię chamstwem i doświadczeniem- rezygnują, odchodzą w cień dając pole do popisu debilom co by się sami wykończyli. Niestety chamstwo, buta i arogancja połączona z małym IQ to w naszych czasach najlepsza droga do sukcesu po trupach.
Jeżeli szeregowi pracownicy wiedzą ,że w takich warunkach i w ten sposób asfaltu się nie kładzie , to ubolewać należy nad wiedzą posiadaną przez decydentów i odpowiedzialnych za tę budowę. Głupotą byłoby wykonanie fuszerki na ulicy gdzie mieści się redakcja NL Ciekawi mnie czas gwarancji na wykonane prace i kto to dokona odbioru technicznego .
Jeżeli roboty zostały wykonane nieprawidłowo, a co za tym idzie pieniądze zostały źle wydane , tak jak w wielu inwestycjach w LW, to Pan Redaktor tego tak nie zostawi przynajmniej przypominając to na forum NL
No cóż nie każdy może być budowlańcem.
A tak a propos : Czy nawierzchnia na jednym z przystanków na drodze Lidzbark Pasłęk została już naprawiona czy zbliżamy się do rocznicy od rozpoczęcia remontu ?
Remont trwa 🙂 nie ma juz sygnalizacji świetlnej.
Rozumiem . akumulatory padły ,
czy to prawda ze w Lidzbarku ma powstac galeria taka jak w Bartoszycach?
Tak, ma powstać…
Fajnie. Bedzie tak jak w Bartoszycach. Ciekawe czy zrobia nam McDonalda
Ta galeria w Bartoszycach to nie powinna nazywać się galerią. Plwrzucali wszystkie sklepy w jeden budynek. Słabe sklepy. Biedronka, Neonet, Jysk i wiele innych nic ciekawego, żadnego croopa, hm chociaż mogli by zrobić o McDonald możemy pomarzyć ewentualnie kfc. Można powiedzieć, że my też mamy swoją galerie tzw. Kasprzak 🙂
Marzeniaaaaa, nie wystarczy budka z piwem pod chmurką? Zachciewajki?
Razem z Mc Donaldem trzeba będzie stawiać poradnię gastrologiczną- nie ma to sensu przy tak dobrych jadłodajniach jakie mamy w mieście.
McDonald będzie w wieży ciśnień.
My na Dąbrowskiego zchęcią weźmiemy radną z Bema,ażeby choć trochę poprawić nasze ulice. i nie będziemy stękać i marudzić…
to sobie ją weście
minio – a co do wykonu tejże nawierzchni ma radna? a powtarzam „chcecie to weźcie”.
Radna do wykonu tejże nawierzchni – jak napisałeś papa – nie ma nic…ona zaangażowała się w zdobycie pierwszego miejsca w budżecie obywatelskim, co dało mieszkańcom Bema pieniądze na remont ulicy
zdaje mi się w dalszym ciągu, że artykuł nie dotyczy radnej 🙂
Padło pytanie o radną i jej odpowiedzialność za wykonanie remontu…padła odpowiedź i tyle. Artykuł jest o bublu na Bema a radna z Bema zdobywała głosy, więc jest tu związek przyczynowy i to znaczny
No to mieszkańcy Bema mają tak, jak mieszkańcy Wiejskiej. Chałtura na obrzeżach miasta
Kończenie inwestycji na tzw.”szybkiego ” wcześnien np ul Wiejska, Rolna, przeważnie wiąże się z poprawkami . Wyremontowana droga, a za niedlugi czas spory kompleks sportowy
daje w KOŃCU wiele radości mieszkańcom, tych” zampomnianych ” dwóch ulic .”Czas Zmian”
Znowu!!!!!! ha, ha. ha