Adresy internetowe IP komputerów, na których dokonano wpisów/komentarzy pod artykułem muszą być ujawnione przez administratora serwisu dla osoby, która uznała, że owe komentarze naruszają jego dobre imię. Nie oznacza to, iż stosowny wniosek o ujawnienie adresów IP, spowoduje automatycznie wydanie danych wnioskodawcy. Dopiero złożenie odpowiedniego pozwu do sądu cywilnego w sprawie naruszenia/pomówienia, skutkuje obowiązkiem ujawnienia danych przez administratora strony/gazety. W przeciwnym razie mógłby być byłby wysyp wniosków niezadowolonych internautów wobec administratorów w sprawie dowolnego komentarza.
Powyższy pogląd wyraził Naczelny Sąd Administracyjny 19.05.2011r (sygnatura akt I OSK 1079/10) w głośniej sprawie pani Maryli Rodowicz przeciwko autorom obraźliwych komentarzy na temat piosenkarki. Wyrok ten utworzył ścieżkę w dalszym orzecznictwie i zdefiniował pojęcie adresu IP jako danych osobowych. Od tej chwili każdy obywatel czujący się w jakiś sposób obrażony/pomówiony ma prawo zażądać informacji o autorze komentarza, bez angażowania organów ścigania tj. prokuratury i policji. W uproszczeniu Kowalski składa pozew do sądu cywilnego o naruszenie dóbr osobistych nie wiedząc jeszcze kto tego dokonał. Sąd wzywa do uzupełnienia wniosku i dopiero z takim postanowieniem Kowalski ma prawo poznać IP komputera, z którego dokonano wpisu(w wielkim uproszczeniu). Tym samym o wiele łatwiej uzyskać potrzebne dane o ewentualnym sprawcy, niżby angażować organa ścigania.
Teraz wyjaśnię czytelnikom, dlaczego poruszam akurat ten temat. Kilka dni temu redakcja NaszLidzbark otrzymała pismo z lidzbarskiej policji nakazujące ujawnienie adresów IP komputerów, z których dokonano wg. pokrzywdzonego obraźliwych wpisów. Z treści pisma wynika, że prowadzone jest postępowanie wyjaśniające i w związku z tym organa ścigania żądają adresów IP komputerów, na których osoby podpisujące się, jako „Grande”, „Yogi” i „API2” dokonały wpisów pod artykułem „Wypadek na Wyszyńskiego z udziałem 5 pojazdów, CBŚ na Bartoszyckiej znajduje narkotyki”. Poniżej skan pisma.
Osoba skarżąca zarzuca autorom komentarzy, zniesławienie w świetle art. 212kk tj. o czyn zagrożony grzywną lub nawet pozbawieniem wolności do 1 roku (temat mi bliski, już w środę z powyższego paragrafu potykam się w tutejszym sądzie ze Starostą, zapraszam). Przestępstwa z art. 212 § 1 kk stanowią czyny ścigane z oskarżenia prywatnego, a w związku z tym prokurator i policja nie ma interesu społecznego, żeby działać w imieniu jednej osoby, która odczuwa, że została zniesławiona lub znieważona. Interes społeczny wymaga także zachowania wolności wypowiedzi, jako nadrzędnej wartości w demokracji. Zaangażowanie prokuratora i policji po jednej stronie tj. osoby fizycznej poprzez nadzorowanie postępowania jest niezgodne z tymi zasadami. Prokurator winien odmówić nadzorowania postępowania i pouczyć osobę fizyczną, że jest uprawniona dochodzić swoich praw przed Sądem w trybie prywatnoskargowym (sądzie cywilnym).
Na obecnym etapie postępowania, Redakcja NaszLidzbark nie udostępni policji żądanych informacji, nie ma ku temu podstaw prawnych. Osoba która czuje się pomówiona, może po prostu zadzwonić do redakcji z prośbą o usunięcie jej zdaniem obraźliwego wpisu – to najszybsza metoda. Dalej, redakcja ostrzega autora obraźliwego wpisu i prosi o zaniechanie umieszczania w przyszłości podobnych treści pod rygorem wpisania jego adresu IP na tzw. „czarną listę”. Tak jest najprościej i skutecznie. Nie można orzec, który komentarz jest obraźliwy i kto może się czuć pomówiony. To wykracza poza zakres kompetencji i wiedzy redakcji.
Osoby komentujące nie mogą czuć się zastraszone, bowiem wolność wypowiedzi jest jednym z najważniejszych praw człowieka. Prawo to szczególnie jest potrzebne w takim małym zastraszonym miasteczku jak nasze. Niemniej przestrzegam komentujących, aby dwa razy zastanowili się zanim napiszą coś, co może naruszyć dobro osobiste innych ludzi. Internet nie jest anonimowym środowiskiem na szczęście.
Policja na poziomie ''JP'' jak to napisali w piśmie do redaktora.
Istotą rzeczy jest, czy wolne słowo jest prawdziwe czy raczej kłamstwem a tym samym czy szkodzi narażając czyjeś dobre imię.
Nikt nie lubi i nie chce być zniesławianym, obrażanym i pomawianym i taka osoba ma prawo żądać przysłowiowej satysfakcji.
Wolność słowa ma służyć ludziom i bronić społeczeństwo przed kłamstwem oraz szkodliwymi działaniami ze strony tych którzy myślą że są szczególni i należy im się więcej niż innym. Nie zaś w celu szmacenia drugiego człowieka często nie jawnie i jak tchórz za przysłowiowymi plecami.
Warto zatem zadać sobie pytanie, czemu ma służyć wolne słowo i jaką intencją kieruje się jednostka. Wtedy zaś można oceniać czy naruszono prawo lub czy przekroczono jedynie kulturę dyskusji. Trudno by oczekiwać aby głoszący słowo ujawnił się kim jest i dlaczego słowo wolne głosi i jest to uzasadnione. Ale skoro ci których krytykują nie przestrzegają norm, nie wymagajmy że ci krytykujący też będą ok.
Tak czy inaczej głosząc wolne słowo czy dobre czy złe warto pomyśleć o konsekwencjach, gdyż nawet krytyka winna mieścić się w kulturalnych ramach. Krytyka do której każdy ma konstytucyjne prawo, ale nie do znieważania i oczerniania. Fakty Panowie i Panie i tylko fakty.
Wtedy nikt nikogo nie pozwie, nie skrzywdzi a nawet będzie to skuteczna profilaktyka wobec poczynań tych co są na krytykę wystawieni.
……pięknie i filozoficznie napisane……. aż za……..życie jest proste, tylko sami sobie komplikujemy, chwilą uniesienia………
Popatrz API, jaką masz dzielną sforę buldogów, ktoś tupnął nogą, wszyscy pokulili ogony i skomlą, jedynie JA, kundel skundlony, zostałem na placu boju, – na razie.
Oczywiscie nie wiele to zmieni, ale spowoduje wieksza uwage w pisaniu, zacieraniu śladow, zmiane nickow. Tego widac wszyscy chcą. Najbardziej mnie bawi zaangażowanie w łapanie cyberprzestępców przez dzielnych stróżów prawa.Nie wiem kto tak chce sie wykazać. Naprawde nie ma nic do roboty.Podobno to nie wasza dzialka. A skarżypyta to liczy na reklame czy bardziej anty. ? Jaja. Ludzie nie ośmieszajcie sie publicznie.
Mój wpis mam nadzieje nikogo nie obraza jesli tak to z gory przepraszam.
Wydaje mi się, że sprawa "prośby" o ujawnienie JP (np. jednych prokurator zaprasza a innych wzywa. Nie rozumiem algorytmu… 😉 ), jak to jest napisane w piśmie (a może chodzi i IP -tego nie wiemy) jest kopią głośnej ostatnio sprawy ochrony obywateli pewnego państwa mieszkających na terenie innego państwa… Podobnie było 74 i pół roku temu, kiedy inny "mąż stanu" chciał chronić swoich ludzi na terenie wolnego miasta. W obu cytowanych przeze mnie przykładach istnieją bądź istniały przesłanki świadczące o tym, że nie chodziło tak naprawdę o ochronę ludności pewnych nacji a w omawianym temacie ujawnienie danych osób na prośbę osoby pomawianej, ile o poznanie osób, które w ogóle pisały dużo i boleśnie w innych, wcześniejszych tematach. Myślę, że samo kasowanie postów niewiele wniesie, bo być może jakaś inna "moc decydencka" chce wykorzystać tę sprawę do wyjaśnienia wielu innych i być może dla niej bardziej bolesnych wypowiedzi tychże trzech muszkieterów 🙂
Naczytałem się w życiu trochę książek i taki mi oto scenariusz przyszedł go głowy….
I jest to moje subiektywne zdanie, z którym nikt nie musi się zgadzać :).
Pozdrawiam
Acha. Wszystkie przytoczone przeze mnie osoby i sytuacje są fikcyjne a ich ewentualna zbieżność z postaciami rzeczywistymi może być JEDYNIE przypadkowa i wynikać może tylko i wyłącznie z mojej bujnej wyobraźni…
I to chyba jest najlepsze wyjście. Warto dodać iż należy dokładnie zapoznać się z treścią lub skonsultować się z adwokatem lub mecenasem, gdyż samodzielne czytanie i umieszczanie kontrowersyjnych treści leku może spowodować utratę zdrowia a nawet mienia ludzkiego i doprowadzić do bólów głowy a nawet rozstroju nerwowego.
Co do kobiet to sam zauważyłem, że lgną do niego jak ćmy do ognia, aż "Andrzejkowi" zazdrościłem.
Żadna nie przeszła obojętnie, pojawiał się uśmiech na twarzy w postaci słoneczka i ruchy jakby węża pionowego.
Post, zapewne odyńca zranionego.
Mówią, że poecie więcej wolno.
większość tych kobiet nie są mieszkankami Lidzbarka , więc nie znają do końca Andrzejka i osądzają na podstawie jego twórczości a nie jakim faktycznym jest człowiekiem
Sprawę wniesienia aktu należy bardzo dokładnie przemyśleć ,gdyż w razie porażki osoby niesłusznie oskarżone mogą po zakończeniu procesu w podobny sposób dochodzić swoich praw jako pokrzywdzeni. Będzie im o tyle tyle łatwiej , że wyrok o nieuzasadnionym oskarżeniu będą mieli na ręku. Tu przypomnę sprawę bójki z Arabami w Olsztynie.
Czyli na dwoje babka…. Dość kosztowna zabawa. W końcu prawnicy też muszą z czegoś żyć.
Uczcie się prawa to pomaga.
Niby racja, ale prawnikom, wszelkiej maści. nie daję wiary. Pieniądze robią cuda. Jeżeli się ma……..
Krótko mówiąc nie ma robienia fochów za publiczne pieniądze i rozprawianie się z internautami na koszt podatnika. Angażując przy tym organy do tego nie przeznaczone. Jak już zauważono w komentarzach nie padło imię i nazwisko więc art. 212 zastosowany przez policję jest mocno naciągany. Podobnie art. 216.
Czekamy na stwierdzenie : " prokuratura rej w L.W nie dopatrzyła się naruszenia art. 212 kk1,. W związku z tym w przedstawionej sprawie nie może podjąć żadnych działań, gdyż w wspomnianych komentarzach nie występowało imię i nazwisko osoby składającej doniesienie" Osoby te z własnej inicjatywy usunęły wpisy, które rzekomo miały naruszać w/w paragrafy. Sprawę uważa się za zamkniętą.
Samodzielne ustalenie sprawcy pomówienia w Internecie jest zazwyczaj trudne, jeśli w ogóle możliwe. Pomóc mogą organy ścigania
Pozorna anonimowość sprawia, że Internet stał się ulubionym miejscem frustratów. O ile paszkwile opierające się na złośliwościach najsensowniej jest zignorować, o tyle pomówień, np. o branie łapówek, zazwyczaj nie można pozostawić bez odzewu. Raz uruchomioną lawinę kłamstw trudno będzie później zatrzymać.
Pomówienie lub znieważenie
Zanim jednak zdecydujemy się na szukanie sprawiedliwości, odpowiedzmy sobie na pytanie, czy w grę wchodzi odpowiedzialność karna, czy też wyłącznie cywilna. Od tego bowiem będzie zależeć sposób ustalania tożsamości autora niepochlebnego wpisu w Internecie.
Ściganie sprawcy ułatwi nam zakwalifikowanie internetowego wpisu jako występku z kodeksu karnego. W grę wchodzi art. 212 lub 216 tego kodeksu.
Pierwszy z tych przepisów mówi o pomówieniu, które może poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Z pomówieniem będziemy mieć do czynienia np. wtedy, kiedy ktoś napisze na forum serwisu internetowego, że wskazany z imienia i nazwiska lekarz bierze łapówki za przyspieszenie operacji (oczywiście wówczas, gdy jest to nieprawdą). Ponieważ Internet należy do środków masowego komunikowania, za czyn taki grozi grzywna, ograniczenie wolności albo kara do roku więzienia.
O znieważeniu mówi art. 216 kodeksu karnego. Za nie również grozi kara do roku więzienia, jeśli występek ten popełniono za pośrednictwem środków masowego komunikowania. Znieważyć można np. poprzez epitet, ubliżenie komuś.
O tym, co zostanie uznane za zniewagę, decydują względy kulturowe i kontekst. To, co uchodzi za normalne zachowanie w jednym środowisku, w innym może już zostać odebrane jako zniewaga. Bez wątpienia będziemy z nią mieli do czynienia, jeżeli ktoś nazwie nas w Internecie debilem czy kretynem lub ubliży nam w niecenzuralny sposób.
Szkopuł w tym, że zarówno znieważenie, jak i pomówienie co do zasady są ścigane z oskarżenia prywatnego. Innymi słowy pokrzywdzony musi wnieść prywatny akt oskarżenia. cyt.rp.
wszystkim zainteresowanym komentowaniem uważnej lekturze polecam: http://www.aptus.pl/www/porady/konsekwencje_prawn…
podobny temat – komentowanie na portalach:
portal internetowy znanylekarz.pl)
Zauważyłem,ze stałem się obiektem jakiegoś ataku wirtualnego dokonywanego albo przez kogoś literalnie mówiąc niezrównoważonego albo zdesperowanego albo radnego ( przy pomocy osób a raczej rąk trzecich. Jeżeli jest to swojego rodzaju argument czy riposta – to najpośledniejszego gatunku.To nawet zabawne
, skoro występuję pod wieloma postaciami np. Grandego, Kmicica i innych. Oczywiście występuję tez pod postacią Apiego, Burmistrza, Jeziora Wielochowskiego i Chóru Rolika. Nie tylko pisuję obsceniczne wierszyki ale napisałem też Sonety Krymskie, Dziady- ale tylko II część i Pana Cogito. Właśnie kończę pisać Odyseję. Odyseusz znalazł Penelopę na Krymie.
Jedno mnie tylko boli- nazywanie mnie lokalnym poetą ;-))).
Serdecznie pozdrawiam.
Krótko podsumowując. Policja zajmuje się czymś czy czym nie powinna (powództwo cywilne). A) W kilku sprawach sama nie potrafiła rozwiązać spraw pobić na swojej komendzie, czy nocnego ekscesu kierowcy. Poza tym żądany numer JP skojarzył mi się bardziej ze lokalnym patronem niż komputerem. Zakładam, że trzej groźni lidzbarscy bandyci / przestępcy nie używali jednego komputera jak wynika z pisma. Mało czytelne i nie zrozumiałe pismo z komisariatu. B) Jeśli tą sprawą zajmie się prokuratura również będzie to świadczyło o politycznej grze. Prokuratura lidzbarska w kilku sprawach tj. podrabianie podpisów pod dokumentem państwowym w celu wyłudzenia gruntu, czy badaniu dotacji miała wolę poznania zagadnienia i umorzyła postępowanie. Waga spraw jakże różna. Tak więc również powinna sprawę umorzyć i wskazać inną drogę. Dlaczego w tym przypadku? Ano nie padło żadne nazwisko, żadne inicjały, a piszący znali zasady komentowania. Przeglądając Internet i tego rodzaju sprawy to „aparat bezpieczeństwa” w Lidzbarku właśnie z tego powodu z góry skazany jest na niepowodzenie ( wielość tego rodzaju spraw, a tu błahostka bez podstaw). Roszczenie czyli przeprosiny na portalu spełnione. Tak na wszelki wypadek i słusznie. Automatycznie powinno nastąpić odstąpienie od dalszego działania jako ustanie naruszenia. Pokrzywdzony się czuje ,ale wcale nim nie musi nim być. Podejrzewam, że pokrzywdzony do końca nie jest świadomy zgłaszając sprawę na policję o co idzie.
W związku z niewłaściwym działaniem organu pokrzywdzonymi zostaną osoby wobec których podjęto działania zastraszające i naruszające prawo do wolnej wypowiedzi. Wtedy zaangażowanie komendy i prokuratury zostanie najprawdopodobniej nagłośnione medialnie, a skargi do komendy głównej policji na działanie KPP w Lidzbarku bardzo realne. Taka sama skarga może znaleźć się w prokuraturze generalnej. Podejrzewam ,że ci co nie mają nic do stracenia tak zrobią. Znów będziemy dumni z naszego miasta włączając dziennik ? Chyba dość mam takich reklam.
Powództwo cywilne.
„Pokrzywdzony” będzie musiał udowodnić, że padło jasno jego imię i nazwisko, a wiemy ,że nie padło. Poza tym w jego gestii będzie ocena szkody jakie z tego tytułu poniósł. Raczej ciężko. Bandyci interwentowi z własnej woli przeprosili i usunęli wpisy, które podobno naruszyły dobra osobiste. Pokrzywdzony z własnej woli zaniechał prostszej drogi, która była możliwa, to znaczy zwrócenia się do redakcji z żądaniem natychmiastowego usunięcia wpisu i przeprosin. Krótko mówiąc zawraca gitarę sądowi nie wykorzystując „pokojowych” metod dochodzenia swoich praw. Pamiętajcie sądy to ostateczność, a kto składa ten udowadnia.
Pokrzywdzony musi mieć także świadomość, iż nie podzielenie jego poglądów przez sąd z reguły skutkuje powództwem z tytułu tzw. pieniactwa i podobnych argumentów o naruszeniu dobra osób uznanych za osoby niesłusznie oskarżone wraz z kosztami procesowymi x3. Z takim wyrokiem o niewinności na ręku to prawnicza bajka. To samo może dotyczyć nieuzasadnionych działań „aparatu bezpieczeństwa” w tej sprawie. Działanie odwetowe to u nas zasada i należy wziąć je pod uwagę.
Tak wygląda prawdopodobnie plan wojenny. Czy warto? Musicie sobie wszyscy odpowiedzieć. Z powodu wpisów wcale nie tak niezgodnych z prawem będzie zamieszanych wiele instytucji, wielu prawników, sądy rej i okręgowy, czas pieniądze, kontrole w organach. Zastanówcie się póki czas. Mam nadzieję, że ktoś jednak się ocknie. Nie warto. Czasami warto wylać kubeł wody na rozpalone głowy i dać sobie na wstrzymanie. Pozdrawiam
Panowie i Panie nie moga dobrac sie do wlasciciela strony wiec wybrali jego zwolennikow,jednak zapomnieli ,ze to odbija sie czkawka i jest ich coraz wiecej,niech jada na majdan i tam pogadaja ,oni to oczywiscie stwierdzenie apstrakcyjne i nikogo nie dotyczy,sa to moje zlote mysli ,jak lema itp.My czekajmy na wybory i po nich powiemy -sprawdzam.Przypominam ze zaglada tu 2200 i sa to wyborcy,czy to starczy ,kiedys 2300 starczylo.
Rozumiem ,ze poziom efektu , który osiągnęli mierzony jest cyferkami na koncie, nieograniczoną władzą i dużą liczbą POpleczników tzw. żołnierzy. Taki stan niestety odrywa władzę od prawdziwej rzeczywistości. ( przez tysiąclecia od Rzymu do Krymu :):) Stan upojenia sukcesami oraz wiara w nadzwyczajność swojej osoby zawsze kończy się bolesnym upadkiem. Wtedy plastikowi przyjaciele pierwsi rzucają kamieniem. Władza ,która olewa obywateli, nie szanuje poglądów przeciwników jest nic nie warta.
Mówisz ze są "gruboskórni" , nie sądzę. Raczej wychodzą z założenia , że ci którzy krzyczą , komentują , opluwają nigdy nie będą na nich głosowali. Od innych wyborców dostają gratulacje i dowody poparcia , są zadowoleni z efektu który osiągnęli. A zwłaszcza ,że ten opluwający jest JEDEN !!! w kółko ten sam, pozdrawiam ANDRZEJKU B.
Nie wiedziałem, że jak nie pisze o kimś z imienia i nazwiska to ten ktoś może czuć się obrazony. Myślę że wielu o wiele bardziej mogliby czuć się obrazeni tym bardziej ze są wymieniani z imienia i nazwiska np. PAN Jacek Protas czy Pan Wajs. Są notorycznie obrazani i moim zdaniem pomawiani. Nie było moim
celem obrazanie kogo kolwiek ani pomawianie rum niemniej powinienem zachować więcej roztropnosci więc jak ktokolwiek czuje się przeze mnie obrazony czy pomowiony to przepraszam.
Nazwiska osób publicznych nie są chronione przez ustawę o ochronie danych osobowych. Dalej, przyjmuje się zasadę "gruboskórności" dla osób publicznych, szczególnie polityków. Wpis bardzo dobry.
proponuję zakończyć już i tak jałową dyskusję w pod tym artykułem ;
Cała ta akcja ma na celu zastraszenia ludzi, żeby nie pisali, nie mówili, nie myśleli i byli parobkami za nędzne grosze.
Każdy coś tam wie , jeden mniej , drugi więcej .Ale jak tak wygląda życie w Polsce , jak w Lidzbarku , to nic tylko się pakować i wyjeżdżać . Dziadostwo .O żadnych nazwiskach nie pisze , ale wiedza mieszkańców – bezcenna. Niestety , musimy chronić swoje rodziny .
Widzicie wystarczy tylko jedno ziarenko i już się czepiacie jeden drugiego – a podobno wszyscy walczą o to samo. Narzekacie na władzę że….. a po zmianie nic się nie zmieni bo następni zrobią to samo (patrz lata wstecz). Proszę nie mylić tego z poparciem dla naszej władzy. Dalej będziecie sobie wytykać błędy bo "to nie akurat ja tę władzę mam". Wszystko zależy od punktu siedzenia.
a kto cię kopie po kostkach Andrzejku Kmicicu ? Może trzeba było się zastanowić jak pisałeś "wierszyki" na stronie GL .
fajnie , że się martwisz 🙂
ale jest to zupełnie
nie potrzebne
ogarnij się w końcu albo dobrego psychiatry poszukaj, teraz następnych wkręcasz w te wierszyki, już forum GL zasrałeś na całej linii tymi wpisami
Ja pier….. już wiem 🙂 po ostatnich wpisach do artykułu " Czy może być lepiej" postanowiono ustalic kto ja jestem, wszak naruszyłem dobre imię rodzin naszych notabli ( przecież mają tak powalające predyspozycje do pracy np w U. Marszałkowskim że w żaden sposób innych fachowców nie można znaleźć 🙂 – nepotyzm się kłania w pas a nawet po kostki ), mogli próbować przekupić APIego co by podał mojego IPeja ale wiadomo jaki byłby skutek wiec postanowili podpiąć mój nick pod obrazę i naruszenie dóbr osobistych Pana H licząc że po otrzymaniu urzędowego policyjnego wezwania API się osr……a i w zębach zaniesie listę numerów 🙂
Kuźwa ale scenariusz mi wyszedł sam się dziwię :)……………………………. Andrzejek dopiszesz coś aby ładnie zakończyć i co by kobietki łzę uroniły ?
Yogi, już kiedyś pisałem, że jestem sprzedajny 😉 Sprzedam ten portal za 100 tysięcy pln 🙂
wierzę 🙂 portal tak, sprzedasz:) ale nie sprzedasz userów,…………. nawet za 200 tys, jeżeli by tak się stało to ………….. spierdal…am na Krym, tam bezpieczniej 🙂
…….moim zdaniem,policja już dawno ma IP wszystkich piszących internautów, tylko musi mieć formalne potwierdzenie, Dowodem na to niech będzie odnajdywanie wciągu 2-3 dni skradzionych laptopów. Internet już dawno nie jest anonimowy.
Żartować, kpić i podpuszczać w internecie możemy tylko samych siebie na wzajem, od innych wara.
Co maja skradzione laptopy wspólnego z IP ? Przecież żaden złodziej chyba nie leci od razu do internetu z takim laptopem . Poza tym ile jest takich kradzieży ? Chyba nie za wiele . Komórki to co innego , ale to inna para kaloszy . Nasza policja , to nawet jak im dostarczysz rysopis , adres i inne dane , to pytają , czy nie mógłbyś im delikwenta dowieźć . Jakby mieli te IP to co najwyżej by się numeru buta usera doszukiwali . Mam nadzieje , że jutro o szóstej mi drzwi nie wywalą , no ale taka niestety jest prawda .
panowie
nie kopać się po kostkach
inni nas kopią
to wystarczy
Tak to prawda, takie pisanie w komentarzach o niczym psuje tylko poziom forum.
Jutro rozprawa w sądzie w Lidzbarku Warmińskim, może komuś starczy odwagi przyjść? Oczywiście prócz mojej skromnej osoby i nie mniej skromnego Starosty, że o składzie sędziowskim nie wspomnę 😉
o której ?
Panie API, proszę napisać pozytywny artykuł o osobach/firmach pomówionych lub w jakikolwiek sposób dotkniętych nawet w formie reklamy a kosztami obciąży "klepiących" w klawiaturę.
Tak swoją drogą ,jeśli to takie proste , to wystarczy wystosować odpowiednie pismo { to rada dla policji , bo ona jeszcze na pewno na to nie wpadła} do redakcji Gazety Lidzbarskiej , i ktoś tam w zębach IP autora przyniesie. Policja nasza raczej i tak nie da rady nic ustalić , bo nawet na swojej komendzie nie potrafili . Swoją drogą samych wierszyków nie popieram , ale gość musi nieźle kombinować , że go jeszcze nie złapali .
Jeśli to prawda odnośnie przewoźnika, że złodziej to kawał z niego hxxja, jeśli żona też w tym siedziała to w.w A jak policja z prokuraturą zamiotą pod dywan ten syf to niezłe z nich kuxxxwy A jeśli to pomówienia to przepraszam najmocniej i proszę o wybaczenie….
Ale nie przypominam sobie abym w jaki szczególny sposób oczerniał, pomawiał czy rzucał oskarżenie, więc nie bardzo wiem za co mam przepraszać. no chyba że byłem tak najeb…y że nie pamiętam co klepałem w kalwiaturę 🙂
Raczej zdarzało mi się być w konflikcie z Grande i innymi userami na różne tematy 🙂 co nie znaczy że Jego i innych nie szanuję 🙂 ( kuźwa wolę zakopać topór jak mamy siedzieć w jednej celi )
……..nie ma, to, tamto. Zakładaj wór z włosiennicy i na piechotę do Canossy, prosić o przebaczenie. Zrób duży zapas środków poślizgowych i miej je spakowane, bo jak przyjdą o 6,oo rano, już nie kupisz.
Adamie daj pokój :):)
Tak naprawdę gościu to mam głęboko w poważaniu gdzie, przy kim na czym kto siedzi 🙂 bo życie pisze różne scenariusze, na swoim przykładzie wiem że, wczoraj siedziałem sobie spokojnie przed telewizorkiem bo prądu jeszcze nie wyłączyli 🙂 a tu o !! jutro mogę siedzieć ale gdzie indziej 🙂 jezu……… co za życie ciekawe
…….pragnę Cię pocieszyć, tam nie będziesz siedział, w dzień mycie korytarzy w nocy "służenie" jako nowy nabytek……..
Potrafisz podbudować.
Nie obrażam się na piszących. W jednym temacie możemy się spierać, ale w innym możemy mieć podobne zdanie.
Z resztą wielu z nas reaguje tak samo. Pisanie na gorąco jest złym doradcą i często mogą wygrać emocje. Wtedy wychodzi spinka.
Adamie ja tam nie będę nowym nabytkiem 🙂 t za naszych czasów wiadomo jak był traktowany młody żołnierz na kompani 🙂 ale młody żołnierz po "Orzyszu" był traktowany zupełnie inaczej 🙂
może tak było ale dawno temu, ta bajka się zmieniła, tam również rządzi kasa i towar
Wiadomo ,że on i jego luba ,siedzą blisko PO ,wspólne bale , busy ,start w wyborach i tu ktoś nagle napisał publicznie ,że wpadł na przemycie (podana nazwa firmy ) bez podania imienia i nazwiska. Więc stąd ten cały szum.
Postawa policji bardzo mi się podoba. Nie mogli dojść w dochodzeniu kto lał po piętach zatrzymanych w swoim budynku, ale internautów pocisną. To Polska właśnie.
Ale jaja 🙂 miałem się rejestrować w PUPie no to teraz poczekam bo po co, i tak zasiłku nie dadzą jak przejdę na państwowy wikt
nie panikuj, za pomówienia możesz jedynie dostać karę pieniężną
i.b
napisz kolejny "wierszyk " oparty na emocjach faceta spod budki z piwem!
…..nie umiem pisać obraźliwych wierszyków wobec kobiet. Nie ten adres, nie ten poziom. Nie byłem i nie jestem zainteresowany. Czytaniem tego chłamu również.
komputer włączył automatyczną funkcję i.b.
a teraz Andrzejek – Grande próbuje odwrócić uwagę od świństw które zrobił , zmieniając temat. i myśli , że ktoś się nabierze na twój pseudo czar literacki ! żenada
Pani radna się uaktywniła
Nie to nie pani radna. Nie ta liga, nie ten poziom intelektualny., nie ta kultura. Wyjaśniliśmy sobie wszystko dawno temu. Cenię swoje dane słowo. To ktoś kto robi zamieszanie na dwóch portalach i jest strasznie agresywny i podejrzewam znajoma osoba ( zna szczegóły. o których internauci nie mieliby pojęcia). Ktokolwiek stanie w obronie i wrzuci prośbę o niepisanie tych rzeczy jako niesmacznych jest wymiatany. z dziką wściekłością. Rynsztok Taki frontowy atak nosorożca. Później łazi za userem i się wyzłośliwia. Nikt nie chce go pozywać, bo wygląda na niepoczytalnego lub przebywa w jakimś ośrodku dorywając się od czasu do czasu do kompa. Zresztą tak pisał . Tyle wiem z moich obserwacji. Taki internetowy beznadziejny przypadek z którym nikt nie chce gadać.
APi usunął wszystkie na moją prośbę. Będzie ciasno. Szykuje się iż będę musiał z Tobą siedzieć w jednej celi 🙂 na państwowym wikcie i vicewersa.
a może vice versa
ja pitole… czy wy w ogóle znacie prawo i kodeks prawny co do tej sprawy… chyba jednak nie…
dzieki za korekte nie poprawilem.
próbuję odnaleźć zamieszonych przez moją osobę komentarze do przytoczonego artykułu które byłyby obraźliwe, szkalujące czy sugerujące działanie niezgodne z prawem i za cholerę nie mogę doszukać się obraźliwych słów pod adresem Pana H 🙂 ale mogę iść siedzieć co tam, wszak to na koszt podatnika czyli ulubiony zwrot na forum " za naszą kasę" 🙂
Na prośbę użytkownika Grande skasowałem wpisy, Twoje Yogi też 😉
Podsumowując tę niepotrzebną dyskusję proponuję w ramach sankcji wobec Rosji i imperialistycznej polityce Putina przenieść naszą Radę Miasta, Burmistrza i redakcję Gazety Lidzbarskiej do obwodu kaliningradzkiego 😉
Zaświadczam i oświadczam, "API" i "Andrzejek" , to dwie różne osoby/osobistości miasta Lidzbark/, osobiście ich spotkałem.
Przekonaliśmy się, jak mocno trzeba uważać,co i jak piszemy .Czytają nas wszyscy z chęci, ciekawości i obowiązku, tylko nikt się nie przyznaje, jak do słuchania i oglądania radia i TV Trwam.
"Obywatel posiadający wiedzę o łamaniu prawa ,jest zobowiązany powiadomić odpowiednie władze". Nasze pojmowanie tych spraw, zostało wypaczone przez zabory i okupacje. Popatrzcie na kraje zachodnie, tam każdy obywatel jest "donosicielem".
a kto to jest Grande i Andrzejek to imię i nazwisko ?
API nie wywalaj tu nie ma żadnych nazwisk wiec o co chodzi ?
Ze złotych myśli Stanisław.J Lec nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy.
APi wywal post Złej karmy . bo faktycznie ktoś pomyśli ,że z Andrzejkiem pisujemy jakieś marnej zawartości wierszyki.
Po pierwsze proszą o adresy JP (słownie: jot pe), których administrator nie może im udzielić bo nie ma czegoś takiego, po drugie już kiedyś pewien portal wygrał podobną sprawę: http://www.wykop.pl/link/1157121/admini-infokolej…
Grande- Andrzejku napisz jeszcze kilka " wierszyków niech cię przyłapią na gorącym uczynku"
Kaci także umierają
Odwagę to on ma tylko na internecie – anonimowo!
oczerniasz człowieka, podaj fakty na których się opierasz
na pewno
nie jest tchórzem 🙂
Mieszkaniec to też Grande, Andrzejek i Andrzejek Kmicic i kto jeszcze ? ( jedna i ta sama osoba komentująca w kółko )
Tak, to wygląda na spisek 😉
Zła Kamo- zgubiłaś recepty ?;-)
Widocznie wszyscy tu piszący to jedna osoba. No ! Prawda
Zadowolony ?
No to ja też jestem Grande – hura !!!
śmieszne ale i żałosne
poplecznikom władzy puszczają nerwy
wiosna niesie nadzieję na zmiany
bójcie się 🙂
Grande przestraszył się i teraz przeprasza, a to tchórz. Powiem wam jaki będzie dalszy scenariusz. minie miesiąc a Grande -Andrzejek , nadal będzie oczerniał ludzi, wypluwał inwektywy , frustracje , złość i agresję i nic się nie zmieni!
Popatrzcie na pseudo "wierszyki" na GL są cały czas, ciągle.
Kim jest Grande -CYNIKIEM!
czy ty możesz nie obrażać człowieka
żebyś nie musiał przepraszać
No …ja to nie Grande ;-))..Chyba,że Grande ma na imię Andrzej…
Założenie typu: Odpowiedz kto jest twoim idolem, Lenin i dlaczego ?
Bardziej sceptykiem. Nie mam na imię Andrzej.. Próbowałem kiedyś z nim dyskutować, alby przestał pisać publicznie takie marne gnioty. Ta twórczość pozbawiona była dobrego smaku. Przypadek beznadziejny. Jesteś w błędzie i tego rodzaju wierszyków nie spodziewaj się od nas. Sam je piszesz.. Dla dobra psychicznego nie należy wyprowadzać człowieka z przekonania.
Ten portal zawsze był solą w oku. Władza chce poznać internautów. To niewiele da ,bo można zmieniać nick i nadal przyglądać się władzy. to dobry sposób.
Dlaczego tak ludzie /miejscowi/ boją się prawdy? więc odpowiadam-" to nie ludzie, to miejscowi".
Ale najciekawsze jest to, że API tak zasłonił dane zawarte w piśmie, że bez trudu można je odczytać.
.Zawsze uważałem, że jak się piszący pomyli, czy nie ma racji to powinien przeprosić. Naturalna sprawa i dlatego te forum uchodzi za kulturalne i odpowiedzialne. . Przeprosić trzeba, bo słowo pisane bywa różnie zrozumiane. czy odebrane. Brak 1 znaku i po ptokach. W takich przypadkach nie dyskutuję, gdy ktoś zwraca się do redakcji o usunięcie komentarza i życzy sobie przeprosin. Co będzie dalej czy będziemy ganiać się po sądach rejonowych, okręgowych i wyżej zobaczymy. Myślę ,że publiczne przeprosiny są zadośćuczynieniem w jakimś stopniu..
.Niech chłopaki też Cię przeproszą. Dałeś nauczkę i wystarczy. Lekcja dobra i pouczająca. Zadbamy na forach o przywrócenie dobrego imienia jeśli poczułeś się urażony.. Myślę ,że pokojowe załatwienie sprawy (a nie pójście na udry( będzie dobrym rozwiązaniem.dla wszystkich stron. Z racji czasu i pieniędzy na papugi..Na marginesie to znamy się z Tobą i dlatego polubownie chcę załatwić sprawę. Może jakąś reklamę Twojej firmy, bo info brak w ramach przeprosin lub artykuł o firmie.Opłacimy .za sponsorujemy jak API się zgodzi 🙂 Czekamy na maila do redaktora lub wpis publiczny..(np. co pousuwać i co Ci się nie podoba).. Wybór jednak w którym kierunku pójdziesz należy do Ciebie.
To znaczy napisałeś bzdury oczerniając człowieka?
Chcesz się zabawić w sędziego ?
chcę tylko znać prawdę, jak każdy… sami walczycie o prawdę
…..to musisz jej poszukać
i taka osoba walczy …. ale o co ? spójrz w lustro … żenada nic więcej … he he
żądać prawdy od innych a sam się uchylasz Grande he he
Ze złotych myśli
Stanisław.J Lec nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy.
EOT lub jak wolisz automatyczna funkcję i. .b.
umiesz tylko odwracać kota ogonem? nie stać cię na więcej? Jak teraz lidzbarczanie mają ufać twoim wpisom? czysta kompromitacja
daj sobie siana Przemku EOT.
nie jestem Przemkiem , bawisz się teraz w tego co niby wie kto kim jest, tak samo jak byłeś pewny tego co pisałeś w usuniętym komentarzu ??? poza tym nie przepadam za wpisami tego Przemka
EOT lub i b czyli ignoruj brednie.
zachowujesz się jak facet pozbawiony męskości, wolę sobie nie wyobrażać nawet was przy władzy … porażka
Czytam i włos staje dęba.
Policja zaangażowana w poszukiwania userów. Toż to materiał do T.V, radia, mediów internetowych, debaty. Nagłośnić niech Lidzbark znowu będzie znany. Zrobić reklamę przewoźnikowi, policji. Toż to zwykłe zamykanie ust ludziom. Komendant widać z władzą żyje dobrze i na imprezy chadza. Może i on na jakieś gali coś wygra. Ot i efekt spolegliwości.
Poza tym skarżący będzie musiał udowodnić iż w postach pojawiło się jego nazwisko. To zdaje się będzie bardzo trudne, bo się nie pojawiło.
Nie brnij w to człowieku.i daj sobie spokój. .
Tu nie chodzi o obrazę skarżącego.
Tu chodzi o to , aby za pomocą osoby czującej się urażoną poznać
z imienia i nazwiska forumowiczów krytycznie wypowiadających się o władzy.
Poznać po to aby móc im zaszkodzić. Przecież rodziny niektórych pracują w budżetówce.
Jest to zapewne na jej zlecenie władzy lub za jej sugestią.
Zawsze możemy pisać inaczej. Np Mały Dalton, Duży Dalton , Syn Dużego Daltona , Kansas City, Cita Slow
Jeśli ktoś czuje się zniesławiony zawsze może wysłać e-maila do portalu, żądać sprostowania od wpisującego, usunięcia wpisu, wyjaśnienia lub przeprosin. To taki pierwszy krok. Jeśli byłbym sędzią to byłoby moje pierwsze pytanie na rozprawie: czy żądał pan usunięcia treści i przeprosin na łamach portalu jako zadośćuczynienia.? Jeśli nie to proszę najpierw to zrobić , w razie odmowy wtedy przyjść. Jesteśmy zarobieni i nie mamy czasu na głupoty.
A ja tam do busa pana H. nie wsiądę za nic , i możecie mi skoczyć. Takie mam prawo .
Oczywiście, że masz takie praw:)
:)) , ale wszyscy wiedzą , o co chodzi .To małe miasteczko , gdzie niejeden śpi u drugiego pod łóżkiem , niestety .
Skoro Pan H.S czuje się urażony zwracam się do redaktora o usunięcie moich wpisów narażających Pana H.S na utratę dobrego imienia i przepraszam za zaistniałą sytuację.
Wpisy usunięte na prośbę Grande.
Dzięki.
Wystarczy cofnąć się do artykułu i wiadomo , o kogo chodzi . Ale jak tu pisać , żeby kogoś nie urazić ? To się normalnie nie da . Czyżby ilość klientów zmalała ? Ale czyich ? A korci złośliwość …
Będziemy pisać o pieskach i kotkach.
a to dobre Grande, brawo za odwagę ;)Pro Publico Bono
Może przedstawiajmy się z imienia i nazwiska ;-)))
…….możesz jesteś poetą,……… wolę nie, za dobrze mnie znają.
Czy w obecnych czasach, trzeba dopominać się o IP, mnie za każdym razem wyświetla się numer, chyba że chcą wiedzieć do kogo należy.
To sprawa operatora sieci. /Moja wiedza jest jednak ograniczona/.
"…… przyjdą nocą w drzwi załomocą……" a tera,z przyjdą o 6.00 rano i z domu wyprowadzą. Tak było, ……….. ……….
Moje powiedzenie, dawno powiedziane/wymyślone a teraz często przez wieku powtarzane, "strach się bać/ w oryginale/ "boić'".
Co znam API, taki miękki i bojący się, nie jest. Po pieniaczyć dla dobra komentujących.
Niedawno coś pisałem o kampanii przedwyborczej w Gazecie Lidzbarskiej , nikt nie zwrócił na ten post uwagi . Zablokowali mi konto za wpis , pozornie nieważny , wcześniej można tam było pisać co tylko dusza pomyślała .Ale to się skończyło , widać , że ktoś się za tą stronę wziął , chwycił ją za mordę .Teraz tu szukają adresów , widać , że dostali prikaz , ciepło się musi przy tyłkach robić . Widać , słychać i czuć , że idą wybory , a internet jest bardzo ważny dla władców naszego grodu . Nie tylko absolwenci uniw . trzeciego wieku żyją , na szczęście w naszym dzielnym grodzie . Na sto procent decydenci oglądają przejaskrawiony serial "Rancho " .
Nie sądzę, aby chodziło tutaj o jakąś politykę. Po prostu pewna osoba poczuła się pomówiona i tyle.
No ale jak siedzi w "wielkiej "polityce , to tego nie rozdzielisz . Najgorsze jak ktoś chce do polityki , a jednocześnie chce być anonimowy .Tak się nie da . Trzeba ponosić konsekwencje swojego działania , a nie zaczynać od tropienia komentatorów .
….a może coś wiedza o przemycie? i chcą konkretów?
wolność zaczyna być ograniczana 😉
przed wyborami , to dopiero może być wysyp obrażonych
mam nadzieje ,że Grande i Yogi będą dalej opisywać
swoje spostrzeżenia dotyczące lidzbarskiej rzeczywistości
mam nadzieje, że stwierdzeniem ;
wiele rzeczy nie podoba mi się w lidzbarku
nie obrażę nikogo z mających wpływ na nasze miasto
Kto wie. Przecież to miasto jest oazą szczęśliwości i nikomu nie wolno negować posunięć władzy. Jak widać po API jemu też podstawiano "słupki" i prowadzono policyjną nagonkę.
tak, tylko API nie trzęsie portkami jak inni tylko walczy
http://wpolityce.pl/artykuly/55511-pieniactwo-czy…