Grudzień to najpiękniejszy miesiąc w roku, zwłaszcza dla dzieci, wszak są mikołajki, gwiazdka i wymarzone prezenty…….. a wiec odbiegamy od politycznych tematów wyborczych i wracamy do rzeczy przyjemnych.
W okolicach szóstego grudnia w mieście roi się od Mikołajów. Ubrani w charakterystyczny czerwony strój z daleka wywołują uśmiech na twarzach dzieci i dorosłych. W czerwonych kubrakach obdarowują przechodniów, zaglądają do sklepów i zakładów pracy po to, by choć na chwilę wywołać uśmiech na twarzach spotkanych osób.
W swej wędrówce po mieście zawitał również do Lidzbarskiego Centrum Medycznego Eskulap, by jak co roku poświęcić chwilkę czasu chorym maluchom, które czekały na wizytę lekarską. Na prawo i lewo rozdawał słodkości a dla dorosłych, którzy zapomnieli jak to jest być dzieckiem w zanadrzu chował rózgę.
Wszystkim mieszkańcom miasta potrzeba odrobiny zabawy i ciepła, zwłaszcza w te krótkie jesienno zimowe dni. Obecność prawdziwego Mikołaja, zawsze poprawia humor i sprawia, że z większą radością patrzymy w przyszłość, choćby tę najbliższą. Tak wiec cieszmy się wszyscy i piszmy listy do Mikołaja. Podobno przychodzi on szóstego grudnia i podrzucając do butów drobiazgi zabiera listy i stara się realizować zawarte tam marzenia, zarówno małych dzieci jak i dużych odpowiedzialnych dorosłych. Nie wierzycie? Do nas zawsze przychodzi, może dlatego, że wciąż w niego wierzymy…..
Do pediatry jedzie my aż z Górowa i jest zawsze OK.Czasem trzeba troche poczekać ,ale to zdeowie a nie PKS
My z mezem jestesmy zadowolemi z naszej przychodni eskulap a zwlasxcza z pami danki jesyosoba uczynna zawsxe wytlumaczy sluzy pomoca
Panie musza miec duzo cierpliwosvi dla nas zyczymy im zdrowia.
B
My z mezem jestesmy bardzo zadoeoleni z naszej przychodni eskulap a zwlaszcza z pani danki jesy osoba kompetetna wytlumaczy doradzi zawsze sluzy pomoca. Panie musza miec cierpliwosc do nas pacjrntow a jestesmy rozni.zyczymy im zdrowia i cierpliwosci.
A ja lubię gdy jest ten facet , krótko , zwięźle i na temat i sprawa załatwiona pozytywnie.Uważam , że jest tyle przychodni w mieście i kazdy wybiera gdzie mu pasuje .
Prawda i właśnie dlatego odeszłam z Eskulapa.
super im mniej pieniaczy tym ZDROWIEJ
Proszę czytać ze zrozumieniem.
Nie płacę składki ZUS/NFZ, bo nie pracuję w Polsce. Płacę Prywatne ubezpieczenie PZU/LuxMed. Nie mogę ot tak po prostu udać się do innych przychodni, jak Pani @pacjentka i sobie "przebierać w ofertach". Dla mnie jedyną opcją w LW jest Eskulap, albo OL przy banku BPS, a w WW hotel Mariot. Oczywiście mogę "sobie wybrać"!
Dla niektórych może być to być "śnieżną kulą", ale w OL z lekarzami można porozmawiać, słuchają co się do nich mówi, a nie tak jak niektórzy "profesorowie z LW". Możecie mi wierzyć, lub nie, to już Wasza sprawa, ale w OL podczas wizyty lekarz opowiadał mi kawał, a innym razem zobaczył mnie na korytarzu, podszedł i podał rękę, oraz zapytał w jakiej sprawie przybyłem do OL.
W ogóle podejście lekarzy jest zupełnie inne, niż w przychodni na 11 Listopada. (i inne)
P.S. Czasami czytając to forum czuję się, jak bym grał w DOOM 3 (lub 4) online. Jak "pojawiam się na planszy", to zanim się rozejrzę na jakiej planszy i gdzie jestem, to już mnie ktoś "rozwali" (albo trzeba biegać i skakać, "żeby cię nie trafili").
Jak byłem pierwszy raz w Eskulap-ie, to jakaś Pani (z nosem, jak klamka od zakrystii) zapytała się mnie tak: "czego Pan tu chce?". Bardziej wyglądała na sprzątaczkę, niż na obsługę. BTW ale muszę przyznać była bardzo odważna, tak potraktować "nowego pacjenta/klienta", bo ja bym się nie odważył tak odezwać, jak za czasów Komuny/PRL! Chyba mi już tak zostanie, że ja będę zmuszony skorzystać, to będę szedł z niechęcią, a wcześniej myślałem, że lepiej chodzić we własnym mieście, niż jeździć do OL, ale tam obsługa jest o niebo lepsza, może nawet dwa nieba 😉
Oczywiście jestem klientem LuxMed i płacę za to, a nie przez NFZ, żeby nie było niedomówień…
Panie w rejestracji nie są od wysyłania sztucznych uśmiechów, lecz do profesjonalnej obsługi pacjentów, a przez Eskulap dziennie przewija się rzesza rozwścieczonych pacjentów. Życzę wszystkim tyle cierpliwości co te Panie posiadają. 🙂
Panie w rejestracji nie są od tego, żeby sie sztucznie usmiechac lecz profesjonalnie obslugiwac pacjentow, a przez przychodnie Eskulap przewija sie codziennie rzesza petentow. Życzę wszystkim ,aby każdy miał tyle cierpliwości co te panie 🙂
zima,zima może na wiosne cieplej sie zrobi?
Potwierdzam, w recepcji eskulapa wieje chłodem. Dały mi to odczuć
Mam małe dziecko i powiem tak, w eskulapie obsługa pacjenta jest na jak najwyższym poziomie, czy to ja, czy żona, dziecko, zawsze wszystko na najwyższym poziomie. Tylko mentalność oczekujących w kolejce czasami szwankuje. Przykład: byłem z dzieckiem umówiony na 9:30, byłem 9:20, przychodzi kobieta i mi mówi, że ma na 10:00 i czeka z dzieckiem od 9:00 i ona wchodzi pierwsza, paranoja. Drugi przykład: czekam z dzieckiem, wpada kobieta, wpycha się przed kolejkę, bo jej dziecko ma gorączkę (konsternacja oczekujących), moje dziecko nie ma gorączki, tylko wpadłem do lekarza bo szukałem atrakcji. Niestety, ale czasami sam musiałem ustawiać kolejkę, bo Panie z recepcji były tak traktowane jakby były powietrzem, chociaż wykazywały dużą cierpliwość. Szkoda tylko, że musiałem tłumaczyć dziecku dlaczego niektórzy ludzie się tak zachowują jak nie przystoi. I dlatego uważam, że dla Pań z Eskulapu, oraz dla kadry Lekarzy, Wszystkiego Najlepszego z Okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo, dużo Zdrowia i Szczęśliwego nowego Roku, życzę serdecznie z Rodziną.
A to prawda. Eskulap jest jedną z nielicznych juz przychodni gdzie nie szanuje się czasu pacjenta. Jeśli chcę się z dzieckiem dostać do pediatry, czekam na wizytę kilka dni.Jesli zarejestują mnie na 10, to zwalniam się z pracy i o 9.30 przychodzę. Po to, by dowiedzieć się ,że i tak wchodzi ten kto przyszedł wcześniej, nawet jesli przyszedł danego dnia. Nigdzie tak już nie ma. Stąd tam zawsze nerwowo
To prawda z tą rózgą, faktycznie obsługa w Eskulapie jest bardzo nie miła. Do tego wystrój wnętrza ma chyba za zadanie odstraszać pacjentów.
Może Mikołaja tchnie w pielęgniarki i lekarzy tej przychodni trochę zrozumienia i szybszych, trafniejszych decyzji… Szkoda, że dr-a Jabłońskiego juz w niej brak.
Dla Pani recepcjonistki po lewej stronie Mikołaja na zdjęciu w okularach RUZGA by się przydała. Wiecznie nabzdyczona, niemiła z pretensją do wszystkich!!! Ale cóż. Dla tej Pani także Wesołych Świąt!!!
A Tobie Mayday słownik ortograficzny
a jednak z nią idzie się dogadac , gorzej jest z tą ktorej nie ma na zdjęciu,z niej to zrobiła się prawdziwa zołza
NIEWIARYGODNE! Na tym blogu pojawił się wpis pozbawiony jadu i nienawiści. To tak wiekopomna chwila, że chyba powinni napisać o tym powiedzieć w teleexpresie.
Niestety , twój w podtekście taki jest jadowity …