Pani Małgorzata przysłała na adres redakcji list z jednoczesną prośbą o jego publikację. Oto i on:
„Odpowiedź na list czytelniczki zamieszczony w nr 4 Naszego Lidzbarka (A tak na marginesie – czemu nie Lidzbarka Warmińskiego?)
Zacznę podobnie aby zachować ciągłość wypowiedzi:
Jestem głęboko poruszona tym, co przeczytałam dziś w liście Anonimowej Czytelniczki.
No i tyle podobieństw, bo w przeciwieństwie do Czytelniczki uważam, że cokolwiek chcą nam wmówić media i niektórzy politycy, ksiądz to jednak nadal człowiek który posiada pełnię praw obywatelskich. Posiada więc prawo do publicznego wyrażania swoich poglądów. Jak mi wiadomo, złożenie ślubów kapłańskich nie skutkuje automatycznym usunięciem człowieka poza nawias życia państwowego. Może Bezimienna Pani potrafi odnaleźć przepisy które takie myślenie uprawomocniają. Może nawet są one z wieloletnią tradycją, choćby powstałe w czasach PRL-u kiedy to i JPII i J. Popiełuszko mówili w kościele nie to na co im one pozwalały. Niemniej jakiekolwiek oficjalne przepisy obecnie w tej sprawie funkcjonują ja sprawy wiary i życia chrześcijańskiego rozstrzygam w sumieniu i umyśle, a nie grzebiąc w przepisach które jak to zazwyczaj jest w Polsce służą wszystkiemu co tylko może odsunąć Kościół od ludzi i państwa;
Kościół Katolicki to ludzie, którzy nie tylko wyznają wspólną wiarę w Jednego Boga. To także wspólnota która ma swój światopogląd zbudowany na prawdach wiary (tak często nieuznawanych przez nasze państwo), uznająca zwierzchnictwo i autorytet duchownych którzy nie tylko wprowadzają nas w misteria ale także uczą. Nie mówię tu o ślepym posłuszeństwie, bezmyślnym łykaniu cudzych słów. Nie o postawie „żaby kropielnicowej” ale o chęci i potrzebie słuchania tego co osoby namaszczone przez Pana Boga i studiujące teologię mogą mi powiedzieć. Może czasem mówią nie to co jest potrzebne, nie to co chcę usłyszeć, nie to co powinni. Może czasem mówią zbyt marudnie, a czasem nazbyt autorytatywnie. Może jak poruszony czymś człowiek wchodzą poza swoje kompetencje. Jednak może czasem Pan Bóg je prowadzi? Niestety nasza parafia jest duża i niewiele osób ma przywilej odbywania prywatnych rozmów z księżmi. Jedyne miejsce gdzie ich mogą wysłuchać to świątynia.
Nie słyszałam kazania które tak zbulwersowało Bezimienną Panią i nie wiem na czym polegała wspomniana agitacja. Nie wiem czy bym się z nią zgodziła czy też stanęła po przeciwnej stronie. Myślę wszelako, że skoro polityk z mównicy, dziennikarz lub byle celebryta w gazecie, radiu, telewizji, burmistrz w mieście, ojciec w rodzinie, itp., itd., może wygłaszać swoje poglądy publicznie, popierać kandydatury to czemu nie ksiądz? Nie dajmy się zwieść metaforze, że ksiądz to pasterz, a parafianie owieczki. Jesteśmy ludźmi wolnymi. Nie podążamy bezwolnie za głosem duszpasterza. Każdy z nas sam myśli, analizuje i wybiera. Dziś się zabroni księdzu wspomnieć o tym kto jego zdaniem będzie lepszym burmistrzem, za rok Kościołowi nie pozwolimy publicznie wskazać który z kandydatów na prezydenta będzie prowadził państwo zgodzie z chrześcijańską moralnością. Przecież żeby móc wybrać właściwie dobrze jest posłuchać głosów z wielu stron nie tylko TVN. Czym się więc owa Pani bulwersuje? Tym że nie może się pomodlić, przeżyć Eucharystii? Ale któż jej w tym przeszkodził? Jestem osobą wierzącą, praktykującą, modlącą się często i od zawsze wiem, że kazanie nie jest tym momentem Mszy Świętej w którym „przeżywa się misterium” lecz czasem na wysłuchaniem słów kapłana i samodzielne ich przemyślenie, przemodlenie. Potem mamy pełne prawo je przyjąć albo się z nimi nie zgodzić.
Z poważaniem
Małgorzata „
Jak by nie patrzyć to księża mieli szerzyć wiarę, umacniać ją i służyć zwykłym śmiertelnikom w kontakcie z Bogiem jak zrozumiałem z lekcji religii,
chyba że coś przespałem.
To że kościół od wczesnych lat powstania babra się w polityce nie jest żadną tajemnicą jak też fakt że wielu księży żyje ponad przeciętność,
czego im oczywiście nie bronię i nie zazdroszczę ale na pewno nie jest to wszystko tak jak głosi wiara i podpowiada zdrowy rozsądek.
Jak wiemy , nie raz księża opowiadali się za partią lub konkretną personą i też by to nie dziwiło gdyby nie fakt, że dziwi.
Niedzielne kadzenie o chrześcijaństwie, postawach, wierze i człowieczeństwie aż skręca gdy na co dzień nie widać tego ze strony kleru a co dopiero zwykłych obywateli którzy tak licznie w dni świąteczne do domu Bożego zachodzą. Na pokaz…. dla wiary czy dla spokoju sumienia?
Zatem pytam jaki cel miał ów jak czytam kontrowersyjny ksiądz jak też czemu wielu tego nie czyni skoro to nic złego?
Pamiętam jak kościół kiedyś dbał o parafian, wspomagał wiernych… a dziś? Nie mniej jak… i nic za darmo.
Może o tym warto porozmawiać z ambony, o zachowaniu ludzi względem ludzi i o tym jakimi zakłamanymi chrześcijanami jesteśmy, jak traktujemy bliźnich… ile w nas tej z Bożej łaski chrześcijańskiej krwi.
Politykę warto zostawić dla polityków, każdy niech robi swoje.
Jeżeli w Kościele będzie poplecznictwo, polityka i biznes , to już nigdzie Boga nie będzie a chrześcijanie zatracą się jeszcze bardziej.
Księża niech zajmą się tym do czego są powołani i przede wszystkim tym jak sprawić aby wierzący ludzie zwani chrześcijanami tyle złego ludziom nie robili…. co obecnie robią… na drogach, w sądach, w codziennym życiu… w rodzinnych domach, urzędach i Bóg wie gdzie jeszcze.
Jak zostanę burmistrzem to zbuduje w naszym mieście linie tramwajową i lodowisko a jak starczy pieniędzy to także dom publiczny i nowy kościół / wyznanie ustali się w drodze referendum / . Jestem emerytem wiec poproszę o pensje 1650 zł miesięcznie …wystarczy mi ,
Uwielbiam Ciebie A.P. – jesteś bezpośredni, nie owijasz w bawełnę spraw, jesteś nieugięty, oceniasz obiektywnie sytuację!. W moich oczach jesteś wielki, w innych – BĘDZIESZ! STANIESZ SIĘ! Bo nie każdego stać również na piękny język Twoich wypowiedzi. Gratuluję! Trzymaj tak dalej!
Obiektywny to chyba jakiś żart , albo makumba to napisała .
malgorzata moher z pisu zabrac jej dowod
A może po prostu znajomy konfabuluje?
Oby tak. Ale był dość mocno rozemocjonowany. A aktor z niego słaby, znam go ponad 20 lat.
Wczoraj mój znajomy podrzucił mi z przejęciem news'a… był świadkiem wypowiedzi (prywatnej) pani Sekretarz Grzegorzewskiej, że nowo mianowana Zastępca Burmistrza jest już na wylocie a niebawem zastąpi ją pan R. Nałęcz. Czemu mają służyć takie wypowiedzi, i to Sekretarz Miasta można się tylko domyślać…
Moim prywatnym zdaniem wygląda na to, że była ekipa nie zamierza przebierać w środkach aby zdyskredytować nowo wybranego Burmistrza. Może są sprawy, za których NIEodkrycie dali by praktycznie wszystko. Smutne, że krecia robota, chociaż można się było tego spodziewać, jest już bezczelnie realizowana przez współpracowników Burmistrza.
Co prawda również istnieje możliwość, że ten news jest prawdziwy, ale dla Nowego oznaczało by to tak zwane'''samobójstwo polityczne" i rozczarowanie znacznej liczby wyborców.
Tak czy inaczej smutno się robi jak się pomyśli, że władze miasta zamiast realizować swoje zadania będą uprawiać bezsensowne wojenki. Wszyscy na tym stracą.
Pani Sekretarz, znana jest z opowiadania bajek. Byłem świadkiem jak "informowała" mieszkańców pod "Lidlem" o przyszłej strefie uzdrowiskowej. Niestety większość jej wypowiedzi mijała się z prawdą.
Czy początki walki kundli pod dywanem? Poczekajmy, w naszym mieście od plotek się zaczyna a są bardzo nośne.
Api, napisz juz ccos o tej zlej radzie lub powiecie bo artykulow brak wwszak nl jest gazeta o powiecie
"ą" ciekawsze
" ale prawie zasnęłam nad klawiaturą" – ciekawe 😉
Osobiscieliczylem na przetasowania – Protas viceministrem, Wajs w zarzadzie wojjewodztw, wtedy przegrane wyboory okazaly by sie dla lidzbarskiej PO wygrane le dobrze zze powiat i urzad marszalk. obronione
Ze zmiana burmistrza, API zabrakło tematów do napisania a nam do poczytania i podyskutowania.
W tym aspekcie dawny burmistrz był lepszy.
Tematów jest, tylko czasu mało. Dzisiaj pracę skończyłem ok. 18-tej, wczoraj o 20-tej. Jestem po prostu zmęczony. Miałem dzisiaj napisać o powiecie i kasie na dokończenie term, ale prawie zasnęłem nad klawiaturą. Jutro konferencja dziennikarska w Olsztynie cały dzień, pewnie wieczorem pojawi się nowy tekst. Zachęcam jednak do pisania własnych, komentarze tak fajnie wychodzą, więc wystarczy tylko poprzeć je wiedzą merytoryczną i artykuł gotowy.
Znowu wpadłem w niełaskę- za pisanie prawdy. Może dodanie cyferki przed nickiem ominie filtr. API "oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa". Prawdy nie powstrzymasz. Wcześniej czy później okaże się jaki z Ciebie dziennikarz.
Zostałem skasowany za taki tekst: Szkoda API, że nie odkryłeś u siebie talentu dziennikarskiego trochę wcześniej. Gdybyś zaczął pisać co najmniej 4 lata temu to może powstrzymałbyś budowę term. Ale tego nie zrobiłeś. Teraz wszyscy bez wyjątku poniesiemy tego konsekwencje. Tu nie potrzeba zemsty, tylko trzeba walczyć o byt.. Wszyscy wiedzą, że termy muszą być skończone i muszą być eksploatowane. Jest to warunek abyśmy nie musieli zwracać tych 67 mln. zł- no bo skąd je weźmiemy? Aby termy nie generowały strat musi przyjeżdżać dużo ludzi. Niestety Lidzbark nie ma wielu atutów- ani gór, ani morza, nawet żaglówek. Same termy nie wystarczą. Dlatego uważam, że uzdrowisko jest dla nas ostatnią deską ratunku. Uzdrowisko może przyciągnąć kuracjuszy przez cały rok. Ludzie są łatwowierni co widać po zaskakującym powodzeniu NL w którym dominuje pesymizm i manipulowanie faktami. Jak uwierzyli w nieprawdę dominującą tutaj to z taką samą łatwością uwierzą w cudownie lecznicze właściwości wody w „Termach Warmińskich”. Wystarczy, że mały procent z 38 mln. Polaków uwierzy i przyjedzie. Będą nawet przypadki cudownych uzdrowień- efekt placebo. Nieprawdą jest, że uzdrowisko zablokuje możliwość powstawania nowych zakładów przemysłowych. Poza strefą uzdrowiskową będzie mogła powstawać dowolna ilość zakładów przemysłowych. Strefa jest zaplanowana pomiędzy ul. Olsztyńską, Mławską i Orła Białego a wsiami Medyny i Łabno. Obejmuje głównie tereny zalesione i dolinę Symsarny. Praktycznie cały Lidzbark jest poza tą strefą. Piszę to z pełną odpowiedzialnością. Piszę co prawda anonimowo, ale w razie potrzeby po IP można mnie zidentyfikować
O tym samym piszę już od dwu lat, mam to samo zdanie.
Jak nie termy, to co?
Na to pytanie nie dostałem jeszcze odpowiedzi.
Nie ważne, kto nimi będzie zarządzał, ważne, by ludzie mieli pracę, wiadomo, mieszkańcy nie pobrudzą się nią, sama "elita"
przyjadą pracować z innych miejscowości.
Jeżeli robimy i w dalszym ciągu robić złą reklamę, kto przyjedzie?
To nie jest inwestycja dla mieszkańców, to jest inwestycja dla kuracjuszy przyjezdnych.
Społeczeństwo się starzeje i przybywa weteranów pracy, z myślą dla nich, takie obiekty muszą powstawać.
Młodzi myślą , że będą wiecznie młodymi a starych najchętniej, – autanazje i na mydło, już nie spalac, – za drogo.
Minus
Plus
aaaaaa
I minus
Plus i minus to jedyne (jedyne),
Plus i minus to jedyne co widzę,
Plus i minus to jedyne co słyszę (jedyne),
Plus i minus to jedyne czym żyję
Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem!
Protas vice-marszalkiem, redaktora musi to bolec ze nawet artykulu nie dal o tym, Protas i Harhaj utrzymali niezle pozycje, WNMO ma wiekszosc, Wajs na 4 lata radnym , dobry dla lw uklad udlo sie utrzymac.
Kiedy teraz najbliższa SESJA Rady Miasta i okolic,Mieszkańcy chcą w niej uczestniczyć ………………Pa,pa.Jutro 13.XII – od Gdańska zbliża się huragan, Może wymiecie z miasta radnych tamtej kadencji wraz z jej przewodniczącym.
Właśnie widzę, jak radni garną się do współpracy z burmistrzem. Docinkom i złośliwościom końca nie widać. Nie spodziewałbym się tego NIGDY po osobach, które mienią się być pomocnymi otoczeniu, którzy działają na rzecz drugiego człowieka, młodego człowieka….
Ileż to było zapewnień i propozycji, by zajrzeć na docs.google.com i tam przekonać się o dokonaniach…
HIPOKRYCI !
Pozdrawiam
HIPOKRYTÓW NIE POZDRAWIAM
Zacznijcie przyglądać się pracy radnym. To rada miasta jest organem stanowiącym prawo w gminie a Burmistrz jest wykonawcą uchwał rady miasta. Stery w komisjach przejęli PO-wcy, więc warto zacząć im się przyglądać i napisać małe co nieco na temat ich pracy na tym portalu. Niech nie czują się zbyt swobodnie, bo mają już upragniony mandat radnego w kieszeni.
nie ma nic ważniejszego, zobaczymy, kto może uprawiać krecią robótkę
Wiem, że nasz nowy Burmistrz otrzymał w "spadku" długi po poprzedniku, ale może warto pomyśleć o zadaszeniu lodowiska. Jak to fajnie wygląda w Bartoszycach. Nasze jest takie biedne.
To my mamy lodowisko? A gdzie?
No właśnie. Poprzedni burmistrz przeniósł lodowisko z powodu remontu amfiteatru do skateparku. Odkąd mamy "czas zmian" widzę, że lód się topi (dodatnie temperatury i nie włączony agregat). Czyżby czas zmian oznaczał likwidację nie tylko jazzu ale i lodowiska?
Byłem niedawno koło rynku i widziałem, że agregat chłodniczy został włączony, więc chyba będzie lodowisko
znajdź sobie inny nick. zabrakło konceptu czy masz ograniczone myślenie?
Litości. Zostawcie już w spokoju te WYBORY. Było minęło, temat zamknięty.
Temat będzie zamknięty jak uzna tak 15 tyś. ludzi i nikomu nie będzie się już chciało na ten temat rozmawiać. Albo jak administrator tej "gazety" tak zadecyduje. Ale wtedy musiałby kasować wpisy na ten temat. Nawet jak nie będzie można na ten temat pisać na NL to ja mam zamiar rozmawiać na temat wyborów aż mi się znudzi, albo jak nikt nie będzie chciał ze mną rozmawiać. Żaden dupek nie będzie za mnie decydował.
Kulturę kupiłeś na rynku ? Ogarnij się chłopie
Ot i problemy… A wczoraj taki koncert był w naszym wojewódzkim mieście… Budka Suflera grała, a Wy "miast" się bawić korespondencję prowadzicie…
Ja chciałam wrócić do wystapienia byłego już Burmistrza na sesji, gdzie zaprzysiężano nowego. Pokazał klasę, jak zwykle – począwszy od braku kultury i rozpiętej marynarki, poprzez swoją narcystyczną wypowiedź, kończąc na mało honorowym opuszczeniu sali. Czyli pokazał swój obraz z całej 8-letniej kadencji. I jestem osobą z tych 3,5tysiąca wyborców, którzy oddali głos na Pana Wiśniowskiego, ale zrobiłam to nie po to, żeby mieć pełniejsze kieszenie – jak twierdził ustępujący. Niech będą te podwyżki, niech miasto nie pięknieje, ale najważniejsza jest dla mnie kultura i brak chamstwa, czego niestety brakowało byłemu rządzącemu…
Skoro nie podał ręki, to …niech będą te podwyżki, niech miasto nie pięknieje! I niech miasto idzie na dno! I niech legnie w gruzach! Niech zginie …nawet z nowym burmistrzem !!!
Gienek, przepraszam może jestem mało spostrzegawczy, ale kto komu nie podał ręki i czy ktoś tutaj o tym mówił?
Włos się jeży na głowie, gdy czyta się o takich motywacjach głosowania. Niech się miasto zawali, aby tylko burmistrz, który nie zapina marynarki już nie rządził.
A ja, w tym przypadku, jestem po stronie księdza proboszcza. Kościół lubi tych, którzy budują, czyt. Ojciec Dyrektor. Wajs rozbudował miasto, jak nikt dotąd. Proboszcz też dostrzega wizję miasta w stagnacji i bez perspektyw.
Bo dostał z UM 115 tys. zł. PLN na remont organistówki, kiedy budynki komunalne wymagają remontu. I teraz proszę popatrzeć, kto korzysta z wyremontowanego budynku. Owszem, organistówka wymagała remontu, ale nie kosztem mieszkań komunalnych. Proboszcz powinien pozyskać środki na remont od konserwatora zabytków, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego etc….
piłem pół roku i nie wywalili mnie z roboty andriu od aw
ania na za burmistrza bardzo pracowita albo na wójta kiwit lub za ha….a janka nalegam
Czy to prawda, że Pan Jacek nie jezdzi autem służbowym po godzinach pracy? Jeśli tam to gratulacje!! Bo mało takich!
Powiem tak zostawcie kościół – kościołowi a politykę-polityce. Niech to będzie przestroga dla tych, którzy zamierzają za pomocą księdza osiągnąć stołek. Nie tędy droga . Przestał już w tym mieście rządzić literacki ksiądz, wójt i pleban.
Sfora już ujada .
A Ty leki wziąłeś?
Artu di tu , przestań …
Już Harty spuszczone ,ujadanie niesie się po całym lesie …
Charty, synu, charty.
A już było tak spokojnie , API , już było tylko lekkie poszczekiwanie , a ty znowu sforę prowokujesz .
Oj, przewiduję czarny scenariusz w tej materii. Jeszcze kilka dni i złożę parę wniosków o informację publiczną, sprawdzamy jawność, poddamy próbie obietnice wyborcze. Wtedy się zacznie 😉 Z drugiej strony, trochę mi szkoda byłego Burmistrza. Miałem fajny ubaw, kiedy starano się zataić dokumenty, lawirowano między przepisami itp. Do tego trzeba mieć talent i lojalnych prawników. Miałem wyrobione zdanie o rządzeniu pana Wajsa i jego stosunku do jawności. Teraz nie wiem co myśleć, czas pokaże. Na razie nowy Burmistrz jest mocno pod kreską.
Może to trochę za wcześnie ,daj się burmistrzowi trochę ogarnąć , jak to mawiają . Będzie on miał niestety większe problemy , jak tylko jawność ,w koncu na razie to nie o jawność jego działania chodzi .
API, Ty też jesteś pod kreską tylko jeszcze o tym nie wiesz.
Już po pracy;)
Teraz jest chyba nowy problem, pani Skarbnik i pani Sekretarz Miasta zarabiają więcej od Burmistrza:)
Jak burmistrz kiedykolwiek będzie miał taka wiedzę i przygotowanie merytoryczne jak Skarbnik i Sekretarz to będzie mógł również więcej zarabiać. Ale to nigdy nie nastąpi, gdyż do tego trzeba mieć określone predyspozycje i intelekt. Wiśniowski tego nie ma i nie będzie miał! Z inteligencją trzeba się urodzić, nie można jej nabyć i nauczyć !!!
Święta prawda , pomyśl o tym ….
a poprzednik miał ?? uważam, że p.Jacek wygrał też dlatego, że miał więcej..
A ja uważam, że w obecnej sytuacji, pod hasłem "czas zmian" wygrałby każdy konkurent, nawet Myszka Miki. I taki konkurent właśnie wygrał…
Swięta prawda
Święta może , całe szczęście ,że nie wasza .
Nie śmiał bym oceniać innych ludzi w ten sposób, szczególnie panią Skarbnik i Sekretarz Miasta. Choć teraz być może wykażą odrobinę własnej inicjatywy i odejdą na zasłużony odpoczynek od pracy. Nowy Burmistrz nie ma oczywiście takiej wiedzy jak poprzednik, to przyjdzie z czasem. Do tej pory jego postępowanie przyniosło 2 minusy i jednego plusa, czyli podsumowując jest pod kreską wg mojej oceny.
Api " mam szlaban " na posty? A co w nich złego?
Zapomnij o obietnicach, "lep na muchy". Rzeczywistość skrzeczy. Zobaczysz jawność jak własne ucho.
Politykę robi się pod zielonym suknem. Pan Burmistrz będzie bardziej arogancki niż poprzednik.
Załóżmy, przychodzi pięciu interesantów i każdy żebrze o mieszkanie, każdemu tłumaczy a on wraz nie przyjmuję argumentów, szóstego już w drzwiach gonić trzeba.
Już dawno wystygły ciepłe pierzyny po Niemcach, nie ma co rozdawać.
Mieszkania załatwia się u budującego, kamienicznika lub buduje się samemu.
Taaaaa!!! Za najniższą krajową w tym mieście ????? To wybuduj domy i wynajmij za tą samą stawkę co miasto.
Po co sam sobie obniżał? To pusty gest pod publiczkę, który jest bez znaczenia.
Ty raczej podpadasz pod "nie urodzenie ".
wiedza i przygotowanie pozwoliły na zadłużanie i rachunków zawyżanie, hop siup!
Doradzam już poszukiwanie nowego kandydata. Ci co Go wybrali zmienią Go szybciej, niż można się spodziewać. !!!
Wielu już wali głowami w ścianę i rwie włosy z głowy, krzycząc: "Boże, mój Boże, cóżem ja uczynił"
Muszę ci odpowiedzieć tak jak zasługujesz , gówno jesz ,gówno wiesz .
Można zlikwidować stanowisko sekretarza , tylko wali w stołek .W Elblągu nie ma sekretarza od trzech lat i jakoś urząd miasta funkcjonuje .Widać , że stanowisko zbędne . A miasto chyba trochę większe od Lidzbarka .
A kto będzie robił czarną robotę? Pan Burmistrz,czy jego wszechstronnie wykształcona Zastępca????
nie chcę nikogo obrazić, taka jest moja postawa, nieakceptowana szczególnie w Polsce
ja akceptuję, tylko błagam nie bierz slubu kosćielnego, mam też nadzieję że nie jesteś ochrzczony ani nie masz bierzmowania, nie chowasz bliskich z księdzem… bo to tak jak bym wpaść do synagogi i poprosić o sakramenty albo u muzułmanów brać ślub…troche hipokryzja… rob co chcesz, ale nie nadwyrężaj sakramentow które są dla ciebie nie warte nic. pozdro
chrzcić mnie ochrzcili etc. ale wierz mi, gdy doszedłem do lat męskich, oznajmiłem, że olewam wszelkie dziwactwa i zabobony oraz czary-mary na które mnie skazano bez lub wbrew mojej woli. jeśli mi napiszesz, że w wieku 7-14 lat powinienem postawić rodzicom, to tak, jak kopać się z koniem, albo oskarżać zgwałconą osobę o współwinę i na tym kończę swój wątek
mój ojciec panie AB- 18 lat fanatyk katol, dziś 65- zdeklarowany ateista- co ty na to?, może zdiagnozujesz chorobę; moja diagnoza jest taka- w obliczu osiągnięć nauki wiara to obciach, chcecie to minusujcie
Moja diagnoza. – poczekaj, znów będzie fanatyk.
"……osiągnięć nauki ….." , mózg umiera i po nauce. Faktycznie młody jesteś.
w twoim wypadku mam do czynienia z fanatykiem liberalizmu ekonomicznego z domieszką swojskiej dewocji- to moja prywatna diagnoza; doprawdy nie wiem jak można pseudo wolny rynek połączyć z wiarą w Jezusa, na to nawet dialektyka marksistowska nie pozwala; nie jestem już taki młody ale faktycznie, uważam swoje poglądy w opozycji do zebranej tu konserwy za powiew świeżości. Dodatkowo- owszem, uważam, że śmierć to autentyczny koniec, potem nie ma już nic, więc szanuję bardzo jedyne swoje życie i staram się je przeżyć jak najpełniej bez wiary w cuda, zabobony czy jakąkolwiek religię. A nauka na co dzień udowadnia, że gdyby wszystkim rządzili spece od religii, to mielibyśmy wiek XIV do dziś
W cuda i zabobony nie wierzę, Twojej filozofii nie popieram, wierzę w dekalog, który Żydzi wymyślili 5733 lata temu, w szczególności
od IV -VII "paragrafu". Z krótko żyjesz, filozofia niepełna.
Jak będzie żegnał się z tym światem to poprosi o wizytę księdza.
Może tak na wszelki wypadek.
A po śmierci , która czeka nas wszystkich też będziesz chciał ojcu
wyprawić katolicki pogrzeb. Nieprawdaż.
takie gadanie też przerabiałem, bardziej pasuje do polskiej wiary- "Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek", przy okazji wiary w jak najbardziej wykluczającego wszelkie gusła Jezusa etc. "na wszelki" wypadek spluwam przez lewe ramię, pukam w niemalowane czy omijam czarnego kota; wiarę w jakiekolwiek boga wykluczam, na wszelki wypadek to kasę gromadzę, w godzinie próby liczyć będę na rodzinę, osiągnięcia medycyny a nie na świecidełka, kadzidełka czy najżarliwsze nawet modlitwy. Nie życzę sobie katolickiego pogrzebu, ja ani mój ojciec, pasożytom nic nie zapłacę, zresztą, znajdź mi plebana chcącego odprawić mszę w krematorium. Naprawdę, wyobraźcie sobie, można żyć bez waszych bogów, świątków. Niczego wam nie narzucę, do niczego was nie namawiam ale nie życzę sobie indoktrynacji. Wiarę w Boga deklarowałbym tylko ze spluwą przy skroni. A wy wierzcie sobie w co chcecie, tylko finansujcie tylko z waszych podatków katechezę, Caritasy, zwolnienia z podatków kleru, fundujcie za swoje wszelkie nierównoprawne wobec reszty obywateli klerykalne cyry.
Powiem tak najlepiej pogodzić naukę z wiarą. A to da się zrobić tylko trzeba chcieć.
ksiądz poza kościołem niech sobie mówi co chce, ale do kościoła ludzie idą się modlić i słuchać kazania związanego czysto z religią. Dlaczego załużmy mam słuchać w kościele polityki, skoro np. jej nie lubię, nie interesuje mnie, wręcz drażni. Kiedyś pewna bioenergoterapeutka, powiedziała mi ,że bardzo ważna dla zdrowia czlowieka , jest dobrze ustawiona energia w nim( cokolwiek by to znaczyło) , a polityka tak jest "emocjonalna",że zakłóca tą energię, więc zalecała,że człowiek powinien wystrzegac sie polityki. Ona opuszcza zawsze towarzystwo ,które zaczyna poruszać tematy polityczne.Załużmy,że ta teoria jest prawdziwa , to co mam nie chodzic do kościoła, bo porusza tematy polityczne. Dlatego uważam ,że nie powinny byc w nim poruszane. I to nie chodzi,czy ksiądz może czy nie może zajmować się polityką czy wyrażac swoje opinie na ten temat, ale o to gdzie to czyni.
nie ma czegos takiego jak "poza kosciolem" albo sie wierzy albo nie 🙂
"Się nie wierzy"jak się ma lat 18, się wierzy po 60.
Śliski temat , proszę API o zmianę.
Chętnie napiszę coś o budżecie, ale czasu brakuje bowiem mój osobisty budżet bardzo ucierpiał w ostatnim czasie i muszę go podreperować pracą. Nie ma przeszkód aby opublikować artykuł jednego lub jednej z was.
Nie obiecuję, może Mikołaj coś przyniesie.
Jak ktoś nie lubi polityki to nie czyta Nasz Lidzbark tylko: pudelek.pl
Zachowanie ks Chudzika jest naruszeniem obowiązujących go norm prawa kanonicznego. Nie ma prawa publicznie angażować się w kampanię wyborczą. Nie ma też prawa ubliżać tym, którzy mają odmienne poglądy polityczne, a ja, jak i wiele innych osób ,zostaliśmy obrażeni, słysząc,że nie kierujemy się rozumem skoro nie wybraliśmy właściwego burmistrza.
W numerze 76 konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym czytamy: ' Kościół…w żaden sposób nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną ani nie wiąże się z żadnym systemem politycznym…" Zaś papież powiedział ' wierni powinni ujawniać przypadki robienia interesów w Kościele."
powtorze, taka wierna to skarb….
Jak już o kościele i sprawach duchowych to kto tak starannie czytał w kościele na astronomów?Tego nikt nie słyszał?Zwłaszcza w ostatnim czasie przed wyborami.Mieszanie polityki i kościoła to moim zdaniem b.niska sprawa,mowa tu o jednym idrugim.
Jak polityk idzie do kościoła to jest mieszanie polityki z kościołem ? Czytać w kościele każdy wierzący może , ty też .
Tym bardziej teksty związane z religią ,czy mszą .Nikt nikomu nie broni .Co tu mają wybory ?Z tego co pamiętam przegrany kandydat też prowadzał się pod rękę z proboszczem , i to pomimo moralnych uchybień .No chyba ,że proboszcz takie rzeczy popiera .
Tak o prawda nigdy w życiu jak żyję i chodzę do kościoła J.Wiśniowski nigdy na mszy nie czytał….Przed wyborami zaczął- myślałem że skonam ze śmiechu……. a teraz cisza nie ma gościa….
odnośnie burmistrza to…
Burmistrz może być miły, sympatyczny….ale nie musi. Natomiast musi być zaradny,odpowiedzialny, mądry, nawet cwany i pyskaty, mieć charyzmę, przebojowość, mieć to coś…..a tak siedzi i patrzy przytępionym wzrokiem i czeka aż wygłosi mowę z serca….. a gdzie przygotowanie merytoryczne, fakty, – żałuję, żałuję cholernie, że zmarnowałem swój głos…..Nic z tego nie będzie! żenada!
to nie tylko to , przez 14 lat dzień dobry nie mówił a w jednym bloku mieszkamy a teraz raptem zaczął hi hi
Ja bym się cieszył ,jakby burmistrz mówił mi dzień dobry .Znaczy , że człowiekowi nie" odbiła palma".
To chyba odbila skoro przez tyle lat nie mowil, a teraz zaczal. Czytaj ze zrozumieniem
Znając realia , to raczej po wyborach częściej przestają niż zaczynają ,poniał /
Może się "nawrócił" albo poczuł przypływ łaski Bożej. Też słyszałem o tym żałosnym czytaniu, które zaczęło się przed wyborami i nagle skończyło. A to Iwo, że głos zmarnowałeś, to rzecz pewna, bo mogłeś zrobić coś dobrego.
Zły zrób coś dobrego
Ta pani Małgorzata, to może gospodyni proboszcza ? Ksiądz w kościele nie ma prawa prowadzić agitacji, niedługo kolęda po mieszkaniach z niecierpliwością czekam. List pani Małgorzaty – nijaki-co chce przekazać mieszkańcom ? Może napisał proboszcz ?
No normalnie współczuję ci , ale też cieszę się ,że (prawdopodobnie ) zostajesz z nami ,biednymi żuczkami tej ziemi warmińskiej .
Na to wygląda;) Nie dla mnie salony w UM i spokojna wypłata za grzebanie w papierach. Choć to ostatnie lubię robić nawet w gratisie.
Jak to mówią: "nie dla psa kiełbasa"
nie dla świni miód 🙂
A może już cię kupili ? Ile dali ?
No właśnie jakoś nie chcą kupić, nawet nowy Burmistrz publicznie zadeklarował (na spotkaniu przedsiębiorców), iż nie zamierza mnie zatrudniać w UM, a takie padło pytanie. I co ja biedny pocznę, skoro teraz GL publikuje na 1 stronie orędzie Burmistrza do mieszkańców;)
Moja praca jest bezcenna, nie da się jej zmierzyć i policzyć;) Cenzury nigdy nie było na tej stronie, osoby których komentarze zostały usunięte złamały regulamin.
Nieprawda. Cenzura była jak za komuny. Kasowane były komentarze niezgodne z "polityką" i poglądami redaktora. Po wyborach determinacja w kasowaniu znacznie spadła, ciekawe czemu? Moich komentarzy zostało skasowanych kilkadziesiąt. Nie były wulgarne ani obraźliwe, ale jak to się mówi "niezgodne z linią partii". Pisałem pod wieloma nickami- z konieczności.
Współczuję, że na razie nie załapałeś się do nowej "sitwy". Pisałem przed wyborami, że może być: "murzyn zrobił swoje murzyn może……"
API czyj regulamin, bo ja widze że to twój własny, opracowany na wzorcach stalinowskich .Chwalić wolno , krytykować nie.
A ja myślę że to Ty teraz będzierz kierował urzędem miasta z tylnego siedzenia.
Do sitwy nie należę, są kasowane moje posty, nie mam pretensji. Linia gazety musi być zachowane.
Tym bardziej jak napiszę "nieporadnie".
Ten post jest nieporadny
oj oj , raczej pisały prawdę , niewygodną ale prawdę . Nikt tu nie złamał regulaminu . Lubi pan szkalować innych tylko słów krytyki o sobie się pan boi . Maluczki ….boją się zawsze
API no co ty ? Cenzurę wprowadzasz ? Co to za zwyczaje ? Trzeba przenosić się do Lidzbarskiej ?
Osobistości lidzbarskie ? Czyli pan , wójt i pleban . Czyli słabo ci ? Weź coś na wzmocnienie i możesz dokładać .
Jak Was czytam to mi słabo…. tacy wierni to skarb !!!! a ja mimo całego poparcia dla Pana Wisniowskiego, zgadzam się z Panią Malgorzatą ! dajcie spokój Proboszczowi , niedzwiedzią przysługę to zrobiły "osobistości lidzbarskie" które poparły pana wajsa
Premier Kopacz, Szwedes i inni. Nawet komendant od harcerzy jakiś polityczny się zrobił, wstyd!
Informuję, że od listopada 2014 roku nie jestem Komendantem Hufca. Pozdrawiam Michał Ludkiewicz
Poparli go ludzie rozsądni i mądrzy, którym dobro miasta leży na sercu. A ten krótki epizod warcholstwa miasto przeżyje. Poniesie straty, ale przeżyje.
Pytam ja się was : gdzie jest Mirosław M ???
Tylko jego tu brakuje .
no kurde chciał sobie organy załatwić bo przecież pan Wajs miał to w swoim programie. to trzeba było się pokazać, a tu dupa…
Organy popadają w ruinę co słychać podczas mszy.
Poprzednicy nic nie robili. Jak proboszcz doprowadzi do ich odrestaurowania to chwała mu za to.
Nie będziemy skazani tylko na wieczorki jazowe.
A Wajs na organy by mu nie dał.
Na stronie BIP Lidzbarka jest dużo więcej niż Wam się wydaje i niż redaktor Wam wmawiał. Jest między innymi: Projekt Planu Rozwoju Lokalnego Gminy Miejskiej Lidzbark Warmiński na lata 2014-2020. Sporo tekstu do przeczytania i niezbyt przejrzyste tabelki. W tabeli na 2016 rok jest w pozycji 13. modernizacja amfiteatru- 6 milionów zł. z tego Unia- 4,3 min. zł. budżet państwa 765 tyś. zł i tylko 900 tyś miasto. Pozycja 14. renowacja organ w kościele- 500 tyś. zł. z tego 361 tyś – Unia, 64 tyś. budżet państwa i tylko 75 tyś. miasto. Pozycji w tabeli jest 19 na łączną kwotę 42 mionów złotych. z tego 30 mln.- Unia, 5 mln. budżet państwa i tylko 6 mln. miasto. Na podobne kwoty były zaplanowane inwestycje na każdy rok od 2015 do 2020. Zaplanowane przez p. Wajsa. Ciekaw jestem ilu z Was "wyborców" zapoznało się z tym planem przed wyborami. Myślę, że niewielu, a w grupie "czas zmian" myślę, że nikt. Plan ten jest dostępny w słupku po prawej stronie. Żeby było śmieszniej plan znajduje się w zakładce: "Inne dane udostępniane publicznie". Tych danych jest tyle, że aż oczopląsu można dostać i nikt tego jak widać nie chce czytać. Za to pan. redaktor walczy o jeszcze więcej danych nie czytając tych co już są. Trochę to paradoksalne miasto ten nasz Lidzbark Warmiński.
Szanowny Edwardzie, plan rozwoju miasta jest zbiorem pobożnych życzeń, które np. nie zawierają ani słowa o dotowaniu Term. Pieniądze unijne to także pieniądze z naszych podatków. My także wpłacamy do kasy UE spore kwoty, więc szału nie ma i tak np. z 67 mln ok. jakie "dostaliśmy" na termy 17 mln pochodzi z naszych podatków. Sporą część kasy przejadają urzędnicy dzielący tę kasę, a jest ich w kraju ok. 200 tys.
Od 2020 r. nie dostaniemy ani złotówki z UE, a składki trzeba będzie płacić takie jak teraz, więc gdzie tu korzyść? Państwo nasze uzależnia się politycznie od zachodniego sąsiada, a za kilka lat to my będziemy płacili do ich kasy spore pieniądze. Warto czasem nad tym pomyśleć, a także z czego będziemy utrzymywać te wszystkie nowe budynki w których zatrudni się kolejnych urzędników?
API, gdybyś cokolwiek w swoim życiu wybudował to byś wiedział, że przed inwestycją trzeba planować, projektować, uzgadniać, podpisywać umowy itd. To wszystko trwa. Uważam, że w poprzednich kadencjach Wajs wykonał zdecydowaną większość zaplanowanych działań i na tej podstawie uważam, że te zawarte w tym planie też byłyby zrealizowane. W związku z tym nie nazywałbym tego zbiorem pobożnych życzeń. W stu procentach zgadzam się z Tobą, że w Polsce jest za dużo urzędników, ale chyba nie powiesz że to wina Wajsa? Bardzo się cieszę, że "odkryłeś Amerykę", czyli to ,że od 2020 r. strumień prawie darmowych pieniędzy się skończy. Dodam do tego, że później wszystkie miasta będą solidarnie płaciły do Unii bez względu na to ile tych pieniędzy wcześniej wykorzystały. Dlatego miasta które nie pozyskały pieniędzy unijnych będą najbardziej przegrane czyli dołożą do interesu. Natomiast te które pozyskały najwięcej (jak Lidzbark za kadencji Wajsa) wyjdą na tym najlepiej, bo w najgorszym wypadku oddadzą to co dostali, ale to w perspektywie dziesięcioleci. Obawiam się ,że Ty w ogóle nie czytałeś tego planu. Jest tam przede wszystkim mowa o: termomodernizacja budynków- efekt zaoszczędzone pieniądze, energooszczędne oświetlenie ulic- efekt ten sam, rewitalizacja budynków, aktywizacja osób wykluczonych społecznie, rewitalizacja terenów w okolicach Łyny i Symsarny itd. itd. każdy gdyby chciał może to przeczytać. Nie ma tam mowy o nowych budynkach w których będą pracować następni urzędnicy. Przykro mi, że tak bardzo manipulujesz danymi, bo mieszasz przez to ludziom w głowach
Nie dziwę się, że dostałeś oczopląsu bo zwyczajnie nie masz pojęcia czego szukać i co naprawdę jest ważne dla miasta.
Czytałem PRL i szału nie ma. Poczytaj poprzedni – mniej stron.
Z dokumentów, które są interesujące to projekt budżetu na 2015. Jak znajdziesz to daj znać bo winien być opracowany do 15-tego listopada a jakoś go nie widzę – taki tajny jest? Za to pojawiła się nowość po lewej stronie "Umowy rok 2015".
Ja Ciebie nie znam i nie wiem co Ty wiesz, a czego nie. Za to Ty dajesz do zrozumienia, że wiesz wszystko, nawet to czego ja nie wiem, chociaż tak naprawdę nie wiesz kim ja jestem. Po treści Twoich dotychczasowych wpisów nie wygląda żebyś był kimś mającym wystarczającą wiedzę do oceny takich dużych spraw jak budżet miasta. Takie bezsensowne ogólniki typu" szału nie ma" to może napisać każdy i szkoda czasu na czytanie takich "stwierdzeń".
gratuluję poparcia klechów dla prawicy, kiedy się nauczą prawiczki, że to nie lata 90-te, już patafianie (sorry- parafianie) nie chcą by wsią rządził dziedzic, wójt i pleban, a nam biednym zewsząd nędza
Oddał burmistrzowi Wajsowi tzw. niedźwiedzią przysługę . Swoją drogą , może trzeba pomyśleć a kadencyjności proboszczów ?
Czarnoksiężnik z Krainy OZ
Proszę księddza 4 lata to jedna kadencja,Czas najwyższy…., a może przeszły, by opuścić LIDZBARK WARM,jESTEM ZA….
A bym bardzo chciała aby księża może wcześniej przygotowali się do mszy świętej i poprawnie czytali a nie sylabizowali bo to bardzo przeszkadza, człowiek traci wątek i nie wie o co tak naprawdę chodzi, przekręcanie nazwisk mylenie dat itp. Po drugie bardzo ubogi przebieg mszy święte, organy skrzypiące, organista nie śpiewa , ksiądz nie śpiewaj , wierni nie śpiewają, mój Boże jak biednie i ubogo, a Pan Bóg by chciał aby bardziej go chwalono. Niekiedy zachwyca nas swoim śpiewem chór Schola, i tu się spotykamy z zniechęceniem wiernych, którzy na ten ciągnący śpiew kiwają tylko głowami, i po zakończeniu mszy wychodzą szybko z kościoła , mnie osobiści ten przerażiwy śpiew tkwi w uszach pół tygodnia. A przecież zamiast tego chóru mógłby być normalny śpiew, którego z przyjemnością by się słuchało. Kiedyś bardzo lubiłam przychodzić to tego pięknego kościoła ale już od dłuższego czasu modę się w kościele Fara w Bartoszycachi nawet widziałąm tam wiernych z Lidzbarka Warmińskiego ,
Modlić się można wszędzie, ale zapraszam do kościoła przy ul. Wiejskiej. W tym kościele wszystko "ma ręce i nogi". Mam Jeszcze tylko jedno pytanie. Czy Ty Anno śpiewasz? Skoro piszesz, że wierni nie śpiewają, to niby skąd ma być ten śpiew w kościele? Z płyt CD?
a bo na wiejskiej jest ks. Rożentalski, a to jest ksiadz, ktory zasluguje na szacunek. Bynajmniej ode mnie. Reszta tych darmozjadów to koszykarze tylko taca sie liczy.
Mnie matka uczyła: "Nie popadaj w skrajności, nie wplątuj się w niepotrzebne i nie istotne sprawy, patrz na wszystko z dystansem".
Idąc do kościoła, skupiam się nad dniami minionymi i przyszłymi tygodnia, kazań nie słucham, słucham jak organista pięknie śpiewa/autentycznie/.
W kościele usłyszałem i zapamiętałem: " ……agitować w kościele nie wolno, ale myśleć, nikt mi nie zabroni……".
minus
Bylem na mszy na godz. 12.00. Proboszcz nie wygłaszał kazania (było bodajże na mszy o 10), ale zrobił sobie 8 minutową pogadankę na ogłoszeniach.
Mówił jak to kościół jest apolityczny, ze kocha wszystkich katolików bez względu na przekonania itp.,Zrobił lekką przerwę i walnął (lecę z pamięci) "ale jestem tu w tym mieście 4 lata i widzę jak miasto wypiękniało jak się zmieniło, jak obecna władza dba i pomaga wszystkim itd. ", tak leciał w tym tonie z 5 minut.
Jak ktoś nie widzi tu typowej dla kościoła agitacji , to albo nie chce widzieć i ślepo broni kłamstwa( lub świadomie), albo jest po prostu głupi, cholera wie co gorsze.
Niepotrzebnie to mówił, bo wszyscy widzimy, jak miasto wypiękniało i jak pozytywnie się zmieniało. I jest nadzieja, ze tak będzie dalej.
Nic mnie nie obchodzi Kościół Katolicki i jego nauczanie, to Wasze sprawy.
Szanowna Małgorzato!
Masz rację, że ksiądz jest człowiekiem, który posiada prawa obywatelskie. Jeśli natomiast wykorzystuje Kościół i Mszę Świętą do zaprezentowania własnych, prywatnych poglądów, to coś jest nie tak.
Mógłbym cytować prawa kanoniczne lub zasady Vaticanum II i zapisy Konkordatu.
Przedstawię natomiast opinię tragicznie zmarłego, prezydenckiego kapelana.
Ksiądz Roman Indrzejczyk umiał umiał zachować postawę niemieszania "tego co boskie, z tym, co cesarskie".
Opinia tego delikatnego i kochającego Kościół człowieka jest dla mnie wiążąca.
Z tego co wiem to kościół , ani budynek , ani instytucja do pana proboszcza nie należy , tylko do wiernych .I my jako wierni nie życzymy sobie mieszania się kościoła do polityki .Też mamy pełnię praw i wyrażamy ,co nam się nie podoba .
Tyle i tylko tyle .
Bardzo dobry tekst powyżej .
a..zapomniałem dodać, nie wyjeżdżaj Małgorzato z chrześcijańską moralnością, bo chyba tej zabrakło w ostatniej kadencji o czym pasterz chyba zapomniał rozpływając się z ambony nad wskazaną kandydaturą
Tak przy okazji wyrażam osobisty pogląd, by diety radnych miejskich obniżyć maksymalnie /bo to posługa/ o 50% i wtedy będzie cacy i mądre sesje.Nie można traktować diet jako pensji z naszych podatków. A odnośnie wypowiedzi p.Malgorzaty – kto jeszcze tak myśli……..?
Mam zdanie odmienne, większe od 3 – 5 tys. PLN, Pieniądze uzależnił bym od ilości spotkań z wyborcami i pomocy w rozwiązaniu ich problemów, ilości zgłoszonych wniosków do Rady Miasta i ilości zabranych głosów na sesjach i komisjach.
Jednym słowem od efektywności a nie bycia na sesji i podniesienia, lub nie, – ręki
A praca Radnego to taka ciężka robota? Bo po co dzielenie i np. na ul. Astronomów aż 2 Radnych? Powinno się przede wszystkim zmniejszyć się ich ilość…
Pani Małgorzato pisze pani bzdury, Ksiądz, kapłan ,pasterz, jako namiestnik apostolski, odprawiając mszę świętą nie ma prawa agitacji wyborczej bo jest przedstawicielem wszystkich chrześcijan którzy są złączeni wiarą bez względu na przekonania, każdy idąc do kościoła swojej wiary pragnie oddać się modlitwie a nie słuchać agitacji , to jakie mają upodobania polityczne to ich suwerenny wybór.
Niech Pani nie przytacza bzdurnych porównań typu polityk, publicysta czy ociec w rodzinie ! Tak ci ludzie mają prawo głosić swoje tezy i przekonywać do swoich racji ale :
Kościół to nie budynek a jego pasterz w osobie duchownego to coś innego niż polityk czy agitator w TV , kościół jest dla ludzi wierzących z różnymi przekonaniami którzy idą się modlić do Pana Boga a nie słuchać agitacji, Pani ocena jest jak przekaz biskupa na temat pedofilii w śród księży,
"bo idzie takie dziecko i się tuli i wymaga uwagi, to co ten biedy człowiek ma zrobić, tuli i dotyka a w dziecku budzą się żądze"
kobieto przeczytaj Pismo Św. do czego został powołany kościół i zastanów się co piszesz ! Każdy kapłan ma prawo do swojego zdania i wyrażania go ale nie podczas mszy świętej ! niech się klecha , jako człowiek wolny, ubierze w cywilne ciuchy, niech wynajmie salę, zapłaci i zrobi spot poparcia politycznego czy personalnego, to będzie uczciwe wobec wszystkich ! a nie wykorzystując swoje stanowisko i darmowe zgromadzenie ludzi agitując, To obrzydliwe !
Tak się składa, że byłem na tej mszy. Nie zauważyłem, by prowadzona była jakakolwiek agitacja. Jeśli już, to ksiądz jasno i wyraźnie odciął się od sytuacji, jaka miała miejsce tydzień wcześniej, kiedy ktoś prowadził agitację przy wejściach do kościoła.
Owszem, osobną sprawą było wychwalanie współpracy z władzami miasta, wychwalanie, ileż to pozytywnych zmian zaszło za kadencji tychże władz. Nie podobało mi się to i wielu, wielu innym.
Kościół nie pozwala sobie na ingerencję państwa w jego wewnętrzne sprawy, biskupi nie biorą pod uwagę tego, co chce lud, co podpowiadają politycy. Jest taką hermetyczną puszką, gdzie czas płynie "swoim tempem" a kiedy już dochodzi w nim do przyznania się do błędów, to czyni się to po kilkudziesięciu, kilkuset latach.
Kościół nie pozwala sobie na ingerencję z zewnątrz, źle znosi krytykę. A jeśli tak, to powinien brać pod uwagę fakt, iż w życiu obowiązuje zasada wzajemności. Mówiąc wprost, skoro nie pozwala sobie na wtykanie nosa w jego sprawy to i tym samym sam nie powinien nosa pchać tam, gdzie tego się nie oczekuje.
Prosta zasada.
Jeśli chcę zasięgnąć porady lekarskiej to idę do lekarza a nie do księdza. Jeśli auto ma awarię, to oddaję je do mechanika a nie do księdza. Jeśli chcę posłuchać relacji z polityki to czytam (różne media) i wyciągam wnioski. Jeśli chcę posłuchać jazgotu, nienawiści politycznej, tego, co nie podoba się opozycji i kościołowi to włączam tvprzetrwam. Odsłucham i wiem.
A do kościoła…. W Kościele jestem od zawsze. I nie chodzę tam po to, by wysłuchiwać tego, czego w kościele słyszeć nie chcę.
A CZY PRZYSZŁO KS. PROBOSZCZOWI DO GŁOWY, CO BY SIĘ STAŁO, GDYBY KTOŚ PRZECHWYCIŁ DRUGI MIKROFON (bo podczas mszy aktywne są2-3 mikrofony) I KONWERSOWAŁ Z KS. PROBOSZCZEM? CZY PRZYJEMNIE BYŁOBY PROBOSZCZOWI WYSŁUCHIWAĆ RZECZY DLA NIEGO NIEPRZYJEMNYCH TAK, JAK WCZEŚNIEJ WYSŁUCHIWALI TEGO WIERNI?
Wielkie oburzenie Episkopatu, kiedy ktoś wtrąca się w życie kościoła.
Niech zatem Episkopat zacznie zajmować się tylko Kościołem a nie wchodzi do polityki zniechęcając tym samym wiernych do uczestniczenia w nim… Potem krytyka niezadowolenie i biadolenie, że ilość wiernych systematycznie się zmniejsza…..
Pozdrawiam
Palił – ale się nie zaciągał…
Nie zgwałcił – bo nie miał orgazmu ….
Chwalił – ale nie agitował….
Hipokryzja wprowadzona na wyżyny.
ale o co chodzi? news godny radia maryja
🙂 Dobre
Ale to dowcip?