Przebudowy i remonty dróg wpisały się na dobre w życie mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego i stały się jego immanentną częścią. Nawierzchnia głównych dróg w mieście przypomina swym wyglądem krajobraz księżycowy, a małe uliczki leżące gdzieś na uboczu (takie jak ul. Kalinowskiego czy ul. Majowa) ostatni remont miały za czasów panowania towarzysza Gomułki. Jednak dzisiejszy dzień był szczególnie trudny dla osób poruszających się samochodami w Lidzbarku Warmińskim. Od godzin porannych zamknięto na czas remontu jeden pas ruchu drogi krajowej nr 51 w ciągu ulicy Mławskiej, co spowodowało tworzenie się długich korków. Na szczęście ekipa remontująca w ciągu jednego dnia potrafiła zakończyć prace i już od ok. godziny 16-tej ruch odbywał się normalnie. Zdążyli przy tym wyfrezować stary asfalt, dokonać napraw i położyć nową nawierzchnię. To wszystko w jeden dzień!
Remont drogi nr 513, czyli ulica Ornecka to już inny świat. Tutaj nikt się nie śpieszy z pracą. Ludzie stojący w długich korkach zniosą wszystko i grzecznie będą czekać pod sygnalizatorami, aby potem móc wykazać się refleksem przy omijaniu głębokich dziur w drodze do następnych bezsensownych świateł. Wykonawca remontu, firma „Skanska” niejednokrotnie pokazała, w jakim tempie można prowadzić prace budowlane, nie licząc się przy tym z mieszkańcami – użytkownikami drogi. Sygnalizatory świetlne nie zmieniły swego miejsca od miesięcy i wskazują ciągle ten sam odcinek zwężonej drogi. Za remont drogi Orneta – Lidzbark Warmiński „Skanska” zainkasuje 107 mln złotych z publicznej kasy, więc pośpiechu nie ma. Cierpią na tym niestety mieszkańcy miasta, kradziony jest ich czas i pieniądze. Podejrzewać należy, że gdyby podobny remont „Skanska” przeprowadzała w Niemczech, tamtejsi kierowcy cieszyliby się z nowej drogi przynajmniej pół roku temu.
Niemiłosiernie wlecze się przebudowa skrzyżowania ul. Olsztyńskiej z ul. Wiejską. Od chwili zamknięcia jednego pasa ruchu na ul. Olsztyńskiej, korki sięgają do ronda przy os. Kromera. Jakby było mało uciążliwości, zamknięto też wjazd na ul. Wiejską i wyjazd z niej od strony dyskontów spożywczych. Dzisiejszy przejazd z siedziby redakcji przy ul. Bema pod kościół na ul. Wiejskiej i z powrotem zajął 40 minut. Zamknięty dla ruchu jest też odcinek drogi na ul. Polnej, to w związku z remontem drogi do Koniewa. Tragiczny jest stan nawierzchni ulic w samym centrum miasta Hożej i pl. Wolności. O komforcie jazdy po kamieniach ulicami Kruczą i Prostą nawet nie wspominam. W samych remontach nie widzę nic złego, są potrzebne i konieczne. Należy jednak zaplanować je odpowiednio, a umowy z wykonawcami sporządzać mądrze. Pilnować też trzeba jakości wykonywanych prac, aby po roku lub dwóch od położenia nowej nawierzchni nie był konieczny ponowny remont (jak w przypadku ul. Poniatowskiego). Obecnie większość ulic w naszym mieście jest w złym stanie technicznym.
Lidzbark Warmiński nagle stał się bardzo, bardzo „slow”, a wręcz „Cittaslow”. Urósł przy tym do rozmiarów sporej metropolii (pojawiła się sygnalizacja świetlna), bowiem przejechanie z jednego końca miasta na drugi potrafi zająć kilkadziesiąt minut. Nie bez znaczenia jest też posiadanie odpowiedniego auta – najlepiej terenowego, choć najlepiej na naszych ulicach czułyby się czołgi (a sowieckie już na pewno). Ktoś może powiedzieć „Remonty w końcu dobiegną końca i będzie pięknie” – Jedne remonty zakończą się, a inne zaczną, o ile jakość wykonania prac będzie na tak niskim poziomie jak obecnie.
Kilka razy dziennie przejeżdżam ulicą Ornecką , pracowników jest 4,czsami 5, a w porywach 6, gdyby nie robotnicy układający chodnik byłaby pustka , jedna koparka, druga, która właśnie jedzie na ul. Wiejską, poza tym odchłań, patologia, co na to Urząd Miasta
Wojtek
tel 692007773 jak chcesz pogacać
A z całym szacunkiem , ja się przedstawiłem …?
Witam!
Wracając do tematu dróg to właśnie dzisiaj "podróżowałem Ornecką i wbrew Pańskim komentarzom zarejestrowałem kilka maszyn i kilkudziesięcie pracowników. Więc coś się dzieje , prace trwają i uważam że w zimę pojedziemy wyremontowaną drogą.!!! Pozdrawiam Wszystkich , a szczególnie kol. (o ilę mogę Go tak nazwać) API
Moźe to nie ma związku, ale… artykuł napisałem w piątek, a od poniedziałku na remontowanym odcinku masa ludzi, jacyś dystyngowani panowie w garniturach i kaskach na głowie… praca jakby drgnęła i obecnie nawet po 15-tej widać tam pracowników, co wcześniej było nie do pomyślenia.
Znowu zasługa API czy jak mu tam.
…….raczej rada miasta nie zakupi autobusu, aby burmistrz dojeżdżał na dyżury do szpitala:):)
to kup 2 zgrzewy napoi, ziemniory i przejdz się z lidla na Astro. Oszołomy, oszołomy.
zdaje się że jest to małe miasto i powinno się chodzić piechotą, a zwłaszcza do pilnika dojdzie się szybciej niż dojedzie. Chodzenie piechotą to ruch czyli zdrowie, oszczędność na paliwie, mniej spalin czyli ochrona środowiska, a samochodem to tylko wygoda i krótszy czas. czyli samochodem po lidzbarku bez sensu. Nie długo będziecie po bułki parę metrów samochodem jeździć. ja swój w grudniu sprzedałem bo i tak rzadko jeździłem, tylko poza miasto do rodziny i znajomych, co taniej by wyszło autobusem dla jednej osoby. powinni zakazać jazdy samochodem po lidzbarku.
Również Pana opinia na temat czasu remontu drogi 513 świadczy o pełnej ignorancji. Jest oczywiście wiele niedoskonałości w prowadzonych pracach ale nie zauważa Pan że to kompleksowy remont drogi z wymianą podbudowy , budową nowych przepustów i wieloma innymi pracami. Ponadto na terenie miasta remont drogi jest związany z wymianą , a zasadniczo budową nowej sieci kanalizacyjnej co pociąga za sobą konieczność przełożenia wszelakich istniejących instalacji (wodociągowej , energetycznej i wielu innych) i nie da się tego zrobić w np. miesiąc jak Pan sugeruje.
Reasumując uważam Pana artykuł za zły , mijający się z realiami życia i szkodliwy społecznie.
Nie piszę tego anonimowo ale przedstawiam z imienia i nazwiska.
pozdrawiam
Tomasz Czajer
Korki w dużych miastach są czymś zwyczajnym. Natomiast w naszym maleńkim sennym miasteczku gdzie żyje się spokojnie i powoli korek na ulicy Olsztyńskiej lub Orneckiej urasta do rangi co najmniej problemu. Nie przywykliśmy do czekania na możliwość przejazdu, stąd oburzenie mieszkańców na utrudnienia w ruchu drogowym.
na ul Orneckiej nawierzchnię z chodnika i jezdni zdjęto w sierpniu 2013. Jakiekolwiek prace rozpoczęto wczesną wiosną tego roku, więc przez około 5 miesięcy kierowcy i piesi znosili trudy dotarcia do domu i pracy. Wszyscy rozumieją że przebudowa drogi wiąże się z dużym nakładem pracy i koniecznością przełożenia instalacji. Jednak w chwili obecnej prace postępują niezwykle powoli, wręcz wcale. Czy 9 miesięcy nie jest wystarczającym czasem na częściowy choćby remont drogi? w ciągu dziewięciu miesięcy jedna kobieta jest w stanie donosić ciążę i urodzić dziecko, a drogowcy nie uporali się z remontem odcinka drogi.
Na koniec dodam, ze remont drogi prowadzony jest jednocześnie w wielu miejscach miasta, co zdecydowanie utrudnia życie mieszkańców. A po zakończeniu prac jakość naszych dróg nie wzrośnie tak bardzo jak byśmy tego chcieli. Drogowcy bowiem, według mnie, kierują się w swej pracy zasadą "rób tak, żeby za rok też mieć pracę"
Panie Tomaszu, tak się składa, że ul. Ornecką pokonuję kilka razy dziennie, zarówno autem jak i spacerując z psem. Przykład dobrej pracy pokazała firma Torbud-2 układająca nowy chodnik w ciągu całej ulicy Ornecka. Tam panowie uczciwie pracowali do g. 17 każdego dnia roboczego. Tych ludzi po prostu było widać i codziennie postępy prac. Pracowników Skanskiej nie uświadczysz, a nawet jeśli to jest ich 3-4 na cały odcinek ul. Orneckiej i jedna koparka. Czy kilkaset metrów ulicy można remontować ponad rok czasu? (jeszcze nie minął rok, ale nic nie zapowiada że zdążą przed sierpniem). Autostrada powstaje chyba szybciej niż remont tej ulicy. Skandalem jest praca na jedną zmianę w okresie letnim i z siłą kilku ludzi.
Witam Panie API.
Czytam Pana artykuły , moim zdaniem wiele razy słuszne ale ten o drogach świadczy o kompletnym braku wiedzy.
Pochodzę z dużej aglomeracji , w Lidzbarku jestem od kilku lat i powiem Panu że niewiele wie Pan o korkach. Nazywanie korkiem na ul.Olsztyńskiej sznurka ok 30 samochodów to jakiś żart. Z autopsji : w moich rodzinnych stronach mam do centrum głównego miasta tj. Katowic ok 14 km , większość wielopasmową drogą ekspresową. W godzinach szczytu zajmuje mi to 60-90 minut i to bez żadnych remontów.
Myślę panie Tomaszu, że porównanie takie było przynajmniej nie na miejscu. Bo można by napisać do Pana: Co może pan powiedzieć o korku na drodze 14-kilometrowej, skoro są na autostradach korki rzędu 8-15-20-30 kilometrów na których głównie się stoi….? I to na autostradach…
Wystarczy posłuchać komunikatów radiowych z miejsc, gdzie autostrad tych jest najwięcej a więc Nadrenii Westfalii. Wystarczy włączyć sobie radio WDR2 o pełnej godzinie…..
Patrzmy lokalnie, bo o tym tu się pisze. Nie podawajmy przykładów, które u nas nie mają i nie będą miały zastosowania.
Pozdrawiam
Zdjęcia z meczu Polonia Lidzbark – Tęcza Biskupiec http://www.naszlidzbark.pl/galeria/index.php/SPOR…
Zdjęcia z dnia strażaka http://www.naszlidzbark.pl/galeria/index.php/IMPR…
Miłego oglądania, jutro dodam krótki tekst i może odrobinę wideo.
Ople dobrze sie sprawuja na tych wybojach czasem nawet usuwaja slupki aby roboty przyspieszyc. Stworzyc sobie dogodne miejsce parkingowe
API zapraszam na mecz Polonii sobota 10 .05 godz 17 . Przydało by się trochę fachowych zdjęć.Pozdrawiam.
Postaram się przybyć, ale nie wiem o której kończy się strażackie święto. Podobno któryś z nich odchodzi na emeryturę, więc różnie to może być.
oj strażak na emeryturze czyt. (w kwiecie wieku ) może dużo ,dużo ……….;)
" Drogi ku.wa budują a nie ma dokąd pójść"- Jan Himilsbach
Znasz drogę/chodnik do kawiarni Krasickiego tam możesz poczytać poezję, wypić kawę, w miłej i przyjemnej atmosferze.
No i kelnerki możesz poszczypać, jak zauważyłem, są Tobie przychylne.
Twój idol, prosty człowiek, ale wyrazisty.Lubiłem go. Cytaty na każdą okazję.
No na kawiarnie Krasickiego to niestety niewielu stać . Może kiedyś …
Mnie to zastanawia dlaczego jak robią tą drogę do Ornety to rozwalają kawałkami, a nie robią w ciągłości. Normalnie bezsens!!
A mnie dziwi, dlaczego piszący, zmieniają nik za każdym postem, przecież to nic nie da i tak IP jest to samo.
Jak już zmieniać, to umowę na łącze internetowe.
Coś naród jest bardzo strachliwy i tak " ……przyjdą nocą i kolbami w drzwi załomocą……". W obecnych czasach o 6.00 rano.
Nie zmieniłem nik'u po to aby się ukrywać, wiem że IP jest za każdym razem takie samo. Po prostu tamte mi się nie podobały. Teraz będę używał tylko tego. Pozdrawiam
Przecież Pan API zmienił ustawienia serwera i IP już się nie zapisuje.
Jawność jest dewizą tej strony, lecz jeszcze większą wartością jest poczucie bezpieczeństwa użytkowników. Wyjaśnia co następuje: Serwer na którym postawiony jest NaszLidzbark znajduje się w kraju, ale system obsługi komentarzy znajduje się w USA. Pojęcia nie ma jak to działa. W chwili wczytywania się strony, komentarze są w "locie" doczytywane właśnie z za oceanu. Minusem takiego rozwiązania, jest czas wczytywania się strony, który do najlepszych nie należy. Przy okazji ostatnich zmian na serwerze od komentarzy, zmieniłem hasło i teraz nie pamiętam jakie ono było. Pozostała mi tylko możliwość usuwania komentarzy.
Przecież internet wg Putina jest w rękach CIA z czym się zgadzam.
Mały programik i każdy komentarz razem z IP automatycznie pojawia się "gdzie trzeba".
Bać się nie trzeba, ale komentować z głową. Np. stwierdzenie "Ten pan jest stary i łysy". Można napisać "Prawdopodobnie
ten pan jest wyleniały i spleśniały" i będzie wszystko KO.
W czerwcu padnie milion 😉
Najważniejsze , że drzewa są obłożone deskami , i nie ucierpią , ludzie to h…….j ……
co się pier.dlić z ludźmi, zamknąć całe miasto!, "za moich czasów ludzie nie jeździli" (przepraszam za bluzg, ale kontrolowany
Ad. "…Zamknięty dla ruchu jest też odcinek drogi na ul. Polnej, to w związku z remontem drogi do Koniewa. …"
Nawierzchnia Polnej na razie jest tylko i wyłącznie dewastowana w związku z wymianą jakiejś infrastruktury, prawdopodobnie kanalizacji, podobnie jak niedawno Bema. Przynajmniej pół drogi doczeka się nowego asfaltu, nie mogłem się do tej pory nadziwić ile łat można było umieścić na tej drodze. Na razie Rolna i Polna z asfaltowych ulic (asfalt typu "łata na łacie") zostały zamienione w szutry.
Ma być niebawem przterg na przebudowę drogi do Koneiwea.
Pocieszę was a może zasmucę niektórych ,że od 1 czerwca ruszy naprawa nawierzchni ulic Piłsudkiego, Poniatowskiego, Świętochowskiego, Szwoleżerów, Legionów, Łazienna i Mazurska
Czyli w wakacje musiamy pozostawic samochody na parkingu i postawić na ruch pieszy.
Zważ na bogacenie się mieszczan.
Dobrobyt wzrasta mimo narzekania.
Kościoły nie dają w paczkach żywnościowych samochodów.
Ech, musiałem się wyżalić. Gdziekolwiek dojechać i zaparkować to koszmar.