Mówi się, że jest kryzys i ludzie otrzymują głodowe pensje. Postanowiłem, więc sprawdzić jak radzą sobie samorządowcy z lidzbarskiego powiatu. Ile zarobili w ubiegłym roku i czy starczało na chleb. Zestawienie obejmuje skład rady powiatu (być może brakuje jednej osoby w zestawieniu) i wybrane osoby pełniące funkcje w organach samorządu powiatowego. Niektóre z nich pełnią jednocześnie dwie obydwie te funkcje, utrzymując stosunek pracy ze starostwem i jednocześnie zasiadają w radzie powiatu – takie działanie 2 w 1. Jest to zestawienie obejmujące dochody ze wszystkich źródeł (renta, emerytura, zasiłek dla bezrobotnych, działalność gospodarcza, diety radnego, wypłata ze starostwa itp.). Celem tej pracy, było wykazanie kondycji finansowej osób sprawujących funkcje publiczne, decydujących o losach naszej małej społeczności.
Poniżej tabelaryczne zestawienie sumy rocznych dochodów członków rady powiatu.
Łączny dochód radnego powiatu Lidzbark Warmiński
za 2012 rok.
Poniżej średni miesięczny dochód członków rady powiatu.
Średni miesięczny dochód radnego powiatu Lidzbark Warmiński za 2012 rok.
Poniżej tabelaryczne zestawienie sumy rocznych dochodów wybranych pracowników starostwa powiatowego.
Łączny dochód wybranych pracowników starostwa powiatowego w Lidzbarku Warmińskim za 2012 rok.
Poniżej średni miesięczny dochód wybranych pracowników starostwa powiatowego.
Średni miesięczny dochód wybranych pracowników starostwa za 2012 rok.
Jak można zauważyć, nasi samorządowcy jakoś sobie radzą w tych trudnych czasach. Jestem więc spokojny o naszą przyszłość. w 2012 roku ustalono najniższe wynagrodzenie 1500 zł. Zasiłek opiekuńczy to 520 zł dla osoby która np. zrezygnuje z pracy i zajmie się chorą osobą. Dane z tabel opracowano na podstawie oświadczeń majątkowych dostępnych pod TYM linkiem.
Na stronie BIP-u starostwa brakuje najważniejszego oświadczenia majątkowego – pana starosty Jana Harhaja. Czekam z niecierpliwością na opublikowanie.
A to jak liczone z małżonkami czy bez? Ile dzieci utrzymują poszczególne osoby? To też agent API sprawdził?
TO tak jak w naszym powiecie i UM godne pensje tylko SWOIM ! SZKODA
Jesteście "cienkie bolki", o jakich pieniądzach dyskutujecie? Cztery tysiące? Tyle powinna zarabiać sprzątaczka biurowa w prywatnej firmie, by nie musiała "przeglądać i wynosić" papierów z gilotyn i śmietniczek. Biedne miasto, biedni ludzie, biedne interesy, biedni urzędasy. Cztery tysiące to tygodniówka w dobrej firmie dla dobrego fachowca. Brak fachowców, brak firm, dużo zawistnych i zazdrosnych "cienkich bolków". Jadę do swoich zwierzaków, one nie narzekają.
Racja, cienkie bolki z nas. Nawet na kamerę nas nie stać 😉
Fachowcy są, choćby w mojej firmie. Ale co z tego, kiedy zarządzający firmą nie chcą płacić. Płacą tylko "swoim", nowozatrudnionemu kierownictwu godne pensje. Są to młodzi, niedoświadczeni w branży produkcji spożywczej ludzie. Wymagający i nieliczący się z ewentualnymi skutkami swoich "zarządzeń". Wstrzymane wydatki na utrzymanie produkcji nie zapowiadają ciągłości jej utrzymania, co z pewnością zaowocuje wkrótce zaognieniem wymagań i roszczeń wobec podrzędnego personelu…
Pracodawcy mają wszystkich głęboko w du*ie. Podejrzewam, że swój prestiż budują płacąc godne pensje jedynie "swoim"…
W sektorze publicznym ? Proszę nie rozśmieszaj mnie bo nie mam ochoty na śmiech, raczej płacz .
osoby na najwyższych stanowiskach powinny rozpoczynać pracę z płącą max 4.000 zł netto.
możliwy wzrost płacy, premie tylko za faktyczne sukcesy, innowacje itp.
Podrzędne stanowiska proporcjonalnie mniej, lecz za ambicje, prawdziwe kroki ku lepszemu życiu społeczeństwa również powinno być polepszenie zarobków.
Jak będę burmistrzem z miejsca obcinam pobory o 50%
i będziesz pracował w urzędzie sam, bo każdy lepszy pracownik pójdzie do sektora prywatnego bo tam są pieniądze. A zostaną tylko Ci co nie mają perspektyw znalezienia innej pracy, czyli są przeciętni.
Wiem ,że jest wyścig szczurów
Naprawdę 4.000 zł na ręke to tak mało?
Idź pan do szkła , do mleczarni.
Tam jest praca
Rozumiem,że chciałbyś się szlajać po bankietach, konferencjach, świrować ,że jesteś fachowcem od wszystkiego ( niczego ) i pobierać sowite wynagrodzenie 12.000 zł.
Dla mnie podawanie kwot brutto w dyskusji jest czymś przynajmniej nieuzasadnionym, bo każdy z nas dostaje do portfela i na konto do swobodnego operowania w życiu właśnie kwoty netto. Tarę i tak trzeba odprowadzić, by być w porządku… Kiedy my, w przypadku wynagrodzeń (kwoty przelewów na swoje konta) operujemy kwotami netto to i w ten sam sposób powinniśmy tu rozmawiać. Poza tym innego rzędu podatek odprowadzają p.Lasowa, czy też p.Mucha a innego p.Sierputowicz.
Jeżeli to brutto, to żadne pobory, głodowe pensyjki za wyjątkiem – kominów.
Dziś, podaję się i chwali zarobkami – netto
ale jak na wysokiej klasy specjalistów, naukowców, wynalazców, twórców…..to pobierają wręcz głodowe pensje….;-)..obsypałbym ich jeszcze nagrodami i rozdał jakieś włości…najlepiej nad pobliskimi jeziorami…;-)
ale to brutto czy netto? bo podawanie pensji brutto jest jak podawanie długości penisa z kręgosłupem
brutto !
Skoro Pan K. Typa został wywołany to uprzejmie donoszę,iż jes on pracownikiem wydziału komunikacji. Jest nim również Pani M. Czesak, Pani E.Wolańska no i Naczelnik Pani H. Jaworska . Proszę porównać płace ludzi wykonujących tę sama pracę a wręcz jeszcze czarna robotę za Pani Naczelnik. Przypominam że do poborów Pani Naczelnik należny doliczyć jej" skromną" rentę.No i wyszło że Pani Naczelnik ma inny żołądek niż pozostali
Żołądki były/miały być /równe za komuny, obecnie ile kto może i ma co zjeść, musi się mu zmieścić, gdzieś w trzewiach. Dziś każdemu, wg jego potrzeb,a nie którzy maja "małe potrzeby", więc "mało jedzą". Po równo, nie znaczy sprawiedliwie.
rencisci na rentę – młodym pracę
uważam,że płace należy ustawić na poziomie Pana K.Typy dla wszystkich po równo, a oszczędności na spłatę zadłużenia !!!
A właśnie zauważyłem, że w radzie powiatu nie ma wszystkich osób. Ciekawe czemu?
Bo jeden wyszedł do łazienki jak było głosowanie, więc pomyślałem że jest ich tylko 15-tu 😉
No i co tak się podniecacie!? To dochody "ze wszystkich źródeł"- a każdy orze jak może.Zwykła polska paskudna zawiść…jak w tej przypowieści..
o bogatym co miał dwie krowy…..zawistny nie zrobił NIC żeby mieć także,ale życzy bogatemu by mu krowy zdechły!!! Zazdrościsz? to zapier….do roboty,a nie narzekaj,bo swój czas albo zmarnowałeś albo jesteś leń !
Nikt się nie podnieca. To nie zdrowe o tak później porze. W przypadku pana wice-starosty Jarosława Koguta, otrzymuje on wypłatę tylko ze starostwa, czyli z podatków naszych lokalnych. Ponad 11tyś miesięcznie za bycie wice?
Leń to ten , który zamiast iść do roboty jak to napisałeś leci na łatwiznę pcha się do polityki , nic tam nie robi a kasę bierze , nawet nie masz pojęcia jak ludzie ciężko pracują za marne grosze . Nie każdy potrafi być tak fałszywy i kłamać jak politycy, dlatego nie pcha się tam !
noi wlaśnie ktoś ma kilka etatów a ktos wcale ,ale co tam !układ zamkniety 🙁
i martwią się, bo roboty wiele…, jak pod jedną d…pą zmieścić dwa fotele..
a dlaczego nie ma słowa o przewodniczącym Rady Powiatu?
Skomentuję to starym, arabskim opowiadaniem.
Pod palmą drzemał stary arab a na nodze miał dużych rozmiarów gojący się strup. Po nim łaziło parę spasionych, ospałych much. Obok przechodził młody sąsiad i widząc te muchy, odpędził je. Arab się przebudził i ostro napomniał młodego sąsiada…. " słuchaj, te muchy były najedzone i tylko łaziły. Teraz przylecą inne, bardzo głodne. Wiesz jaki to będzie ból?"
Możesz to usłyszeć kiedyś. Wmawiają mi wszyscy, że tak już być musi, bo tak zawsze było i będzie.Oby do koryta
Każdy kształtuje swoją rzeczywistość.
Altruiści i mądre głowy.
Mało ich w mieście, ale jacyś są
Zaliczam się do nich, i czekam.
Przebudzimy się , sen dog
Polska, Husaria……..
szkoda ,że w dobie kryzysu, najwyższego bezrobocia w Polsce, poważnych i zarazem potężnych podwyżek , mega dużego deficytu, władza się rozpasła do granic absurdu. Pamiętajcie dobrzy ludzie, nie wybierajcie tych samych gęb. Pamiętajcie co zrobili, co zrobią heh.
10,000 zł miesięcznie to nie w kaszę dmuchał.
Właściwie dla mnie taki starosta czy burmistrz mogliby by i po 30.000 zł zarabiać, ale żeby zarobki były adekwatne do zrealizowanych celów.
Mniejsze bezrobocie, pomoc w inwestycjach, ulgi dla powstałych firm z sektora MŚP.
au revoir
a kto to jest Mirosław Kogut?
Nie wiadomo, może brat Jarosława?
Wicestarosta.
Widzę to tak: jak na Lidzbark – dużo, jak na Olsztyn – średnio, jak na Warszawę – mało, lub w sam raz.
Porównując do biznesu …………. no,- nie dokończę. Do bezrobotnych i pracowników najemnych w naszym mieście to suma gigantyczna.
Stad wniosek, – zakładać firmy, działalność, lub pchać się na urzędy. Nawet przed wojną, urzędnicy dobrze żyli, – ale było ich mało.
…bardzo wysokie stawki jak na symulowanie myślenia i działania dla dobra publicznego…;-)
..a biorąc pod uwagę wysokość stypendium artystycznego fundowanego przez Starostwo w wysokości 3 tys. złotych..(rocznie)…stawki wydają się albo astronomiczne albo idiotyczne albo jedne i drugie…do wyboru …przez wyborców….
Starannie nakręcona wzajemnie wspomagająca się machina…;-)
Przyznaj się/jeśli możesz/, z czego Ty żyjesz. Z wierszówki?
mam hojnych przyjaciół….;-))..poza tym z drobnych kradzieży…;-))
…… znowu kusisz los, po takich słowach,możesz mieć "lustrację smętnych panów".
Oni to chętnie czytają i analizują. Zauważyłem, że TK przymierają głodem.
A, swoją droga pytanie nie na miejscu. PRZEPRASZAM!