sty 052016
 

Ciąg dalszy sprawy pani Lucyny Klimowicz, mieszkanki nieogrzewanego lokalu socjalnego przy ul. Wyszyńskiego 27.

Budynek socjalny gminy miejskiej Lidzbark Warmiński, przy ul. Wyszyńskiego 27

Budynek socjalny gminy miejskiej Lidzbark Warmiński, przy ul. Wyszyńskiego 27

Po publikacji artykułu  „Bez ogrzewania, bez prądu…” do redakcji NL zgłosili się dobrzy ludzie chcący pomóc pani Lucynie przetrwać  obecne mrozy. Ktoś zaoferował piecyk gazowy, zorganizowano butlę z gazem i inne drobne sprzęty. Wszystko to zostało zawiezione do budynku socjalnego przy Wyszyńskiego 27, lecz pani Klimowicz już tam nie było. W niecałą dobę po ukazaniu się artykułu, przeniesiono panią Lucynę do noclegowni (na czas tęgich mrozów). Mimo, że noclegownie są miejscem, gdzie zazwyczaj tymczasowe schronienie znajdują osoby bezdomne i ofiary przemocy, w okresie zimowym przyjmują wszystkich potrzebujących ciepłego miejsca do spania. Być może w ten właśnie sposób uratowano życie tej pani. Oczywistym jest, że to tymczasowe rozwiązanie problemu jednego z mieszkańców rezydencji przy Wyszyńskiego 27. Po kilku dniach lub tygodniach tymczasowo „bezdomna” wróci do swego nieogrzewanego lokum, po czym sytuacja się powtórzy. Bez kompleksowego rozwiązania sytuacji mieszkańców feralnego budynku może w końcu dojść do tragedii. Problemem jest niedoinwestowanie tkanki mieszkaniowej należącej do gminy miejskiej. Mimo jednych z najwyższych czynszów w regionie, ciągle brakuje pieniędzy na remonty mieszkań komunalnych i socjalnych. Władze miasta idą na łatwiznę, przekwalifikowują zrujnowane budynki z komunalnych na socjalne i jakiś czas wszystko gra. Należałoby przyjrzeć się czy obecna spółka zarządzająca zasobem mieszkaniowym robi to w sposób właściwy i czy nie marnotrawi pieniędzy np. na przerost administracji biurowej.

Kolejna sprawa związana z wczorajszym artykułem to pismo od Burmistrza Miasta jakie dzisiaj otrzymała redakcja. Burmistrz prosi o zamieszczenie sprostowania do wczorajszego artykułu. Poniżej obszerny fragment pisma, bez części opisującej zamieszkiwanie pani Klimowicz przy ul. 11 Listopada. (Zdaniem redakcji, naruszałoby to dobre imię pani Klimowicz oraz nie ma związku z artykułem).

„Na podstawie art. 31a ustawy z dnia 26 stycznia 1984r. prawo prasowe (Dz. U. z 1984r. nr 5, poz. 24) proszę o opublikowanie sprostowania do artykułu z dnia 3 stycznia 2016r. „Bez, ogrzewania, bez prądu, bez gazu – mieszkania socjalne w Lidzbarku Warmińskim”, zamieszczonego w serwisie internetowym „Nasz Lidzbark”.  Dane osoby opisanej w Pańskim artykule podaję wyłącznie przy użyciu inicjałów, ze względu na przepisy o ochronie danych osobowych.[…]

Lokal przy ul. Wyszyńskiego do którego została eksmitowana ma powierzchnię 14,27 m2 (pokój + toaleta)  i jest wyposażony w ogrzewanie elektryczne. Lokal spełnia wszelkie wymogi lokalu socjalnego. Nie jest wyposażony w instalację gazową,  ale posiada możliwość ogrzewania i gotowania przy użyciu energii elektrycznej. Warunkiem dopływu prądu jest jednak zawarcie odpowiedniej umowy z  zakładem energetycznym jak i regulowanie opłat za prąd. Obowiązek taki spoczywa na  osobie  zajmującej lokal. Nie jest przy tym prawdą, że Pani L.K. nie jest oferowana pomoc. Jest ona  pod stałą opieką pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Lidzbarku Warmińskim, którzy monitorują jej warunki bytowe. Jednak pomimo nie zawarcia umowy na dostawę energii elektrycznej, nie chce ona skorzystać z pomocy ani propozycji przeprowadzenia się na czas mrozów do miejskiej noclegowni. Z możliwości takiej skorzystała dopiero wczoraj – 04.01.2016r., po kolejnej wizycie pracownika Ośrodka Pomocy Społecznej. Pani L.K. objęta jest pomocą finansową w formie zasiłku stałego i pielęgnacyjnego oraz zasiłku celowego na zakup żywności. Objęta jest także bezpłatnymi usługami opiekuńczymi, w tym donoszeniem obiadów do miejsca zamieszkania. Jest to osoba posiadająca pełnię praw i udzielenie jakiejkolwiek pomocy wymaga jej zgody, jednakże mimo wielu starań nie podejmuje ona współpracy z pracownikami pomocy społecznej.”

Pragnę także nadmienić, iż gdyby Pan Redaktor przed opublikowaniem artykułu chociaż spróbował uzyskać od Gminy Miejskiej Lidzbark Warmiński stanowisko w sprawie, wówczas możliwe byłoby zamieszczenie informacji obiektywnej i nie wprowadzającej czytelników w błąd. Wydaje się, że podjęcie takiej próby byłoby spełnieniem wymogu zachowania należytej  staranności i rzetelności dziennikarskiej, zgodnie z wymogiem określonym w art. 12 ust.1 pkt 1 prawa prasowego.

Z poważaniem

Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego

Jacek Wiśniowski

 

Redakcja nie widzi podstaw do publikacji sprostowania, jednak rzetelność nakazuje zapoznanie czytelników z wszelkimi znanymi faktami dotyczącymi omawianej sprawy. Odnosząc się do powyższego pisma, należy zaznaczyć, że redakcja NL nie musiała uzyskiwać stanowiska od Gminy Miejskiej, bowiem jest ono znane. Ponadto sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji, około dwunastu godzin po opublikowaniu artykułu pani Lucyna znalazła się w ogrzewanym budynku Noclegowni. W ocenie urzędników lokale socjalne przy Wyszyńskiego spełniają wszystkie wymogi, a mieszkający tam ludzie otoczeni są troskliwą opieką służb wszelakich. Można więc przyjąć, że są oni w czepku urodzeni, a sam budynek powinien wziąć udział w konkursie na elewację roku. Bezduszne i jakże przewidywalne stanowisko urzędnika nie warte było zainteresowania. Istotą przekazu we wspomnianym artykule był fakt, iż człowiek niepełnosprawny ruchowo przebywa samotnie w pomieszczeniu bez ogrzewania w czasie siarczystych mrozów. Publikacja odniosła skutek poruszyła czytelników, a władze miasta podjęły interwencję. Załóżmy na chwilkę, że pani Klimowicz nie otrzymała pomocy (nie było artykułu itd.) i zmarła z wyziębienia. Co wtedy? Jakie stanowisko zajęłyby władze miasta? Mimo otoczenia opieką i spełnienia procedur pani zamarza w mieszkaniu (spełniającym warunki) należącym do miasta. Czy wtedy urzędnicy spaliby spokojnie, nie mając nic sobie do zarzucenia?

Odnośnie zarzutu braku spełniania wymogu zachowania należytej staranności i rzetelności dziennikarskiej … w ocenie redakcji najpierw należałoby odzyskać zaufanie wyborców, którzy wciąż pamiętają przedwyborcze obietnice, a potem dopiero zwracać uwagę dziennikarzowi obywatelskiemu – panie Burmistrzu.

W okresie dużych mrozów należy kierować się przede wszystkim dobrem człowieka. Odpowiednie służby powinny zaspokajać podstawowe potrzeby ludzi, nad którymi mają pieczę. Bez oglądania się na wcześniejsze postępowanie. Bez wyliczania kto, ile i jaką pomoc  już otrzymał.

 Posted by at 11:38 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
59 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
lex33
9 lat temu

Znam tą Panią od wielu lat, jeszcze jak mieszkała na ulicy Kresowej, to walała sie po klatkach schodowych, Pani ostro łyka i to nie przebierając w jakichkolwiek płynach które potrafią sponiewierać, miała normalne mieszkanko, z którego przeniesiono ją do nowiutko otwartego bloku i pięknego mieszkanka koło starej przychodni, nie jeden o taki mieszkaniu marzy. Ale Pani nadal uskuteczniła swój alkoholowy nałóg, do tego stopnia że nie można już tam było wytrzymać, smród i ciągle jakieś menele, lokatorzy mieli jej dość, zapomniałem dodać że niejednokrotnie walała się po klatkach schodowych całkiem nago. Sama zasłużyła sobie na taki los, to i tak nie ma jeszcze najgorzej, takie osoby kończą o wiele gorzej. Myślę że Pan Api chciał w jakiś sposób dowalić Burmistrzowi tylko ta broń nie została dobrana zbyt trafnie, Pani Lusia pewnie teraz gdzieś dalej łoji, a tu przedstawia się ją jako ofiarę sytemu a Burmistrza jako hipokrytę który na to obojętnie spogląda. Znam w tym mieście samotne matki często opiekujące się 2-3 dzieci bez pracy, mieszkające często w jednym małym pokoju, które nie dostają żadnych prezentów, które muszą często utrzymać się za 800 zł razem z dziećmi, i nikt za bardzo się tym nie przejmuje, może by Pan redaktor zechciał zająć się takim ludźmi, zamiast grzęznąć w patologii.

API
9 lat temu
Reply to  lex33

pewnie, czemu nie?

Jan
9 lat temu
Reply to  lex33

słusznie…….masz rację lex33.

Mania
9 lat temu
Reply to  lex33

Także znam sytuację Lusi, że tak powiem z autopsji, do niedawna była moja sąsiadką. Mam szczęście,ponieważ mieszkam w klatce obok i horror jaki przeżywali z nią współlokatorzy znam tylko ze słyszenia. Ze swej strony jednak mimo swoich bardzo skromnych możliwości pomagałam jej na tyle, na ile mogłam…..dopóki mnie nie okradła, to jest właśnie jej sposób na podziękowanie za okazaną pomoc.Ma Pan rację, mnie tez zdziwiło niemało zakwaterowanie tej osoby w nowiutkim bloku, gdzie mieszkanko o które przyzwoici lokatorzy dbaliby, Lusia totalnie zdewastowała…………..zresztą szkoda gadać po fakcie…

czytelnik
9 lat temu

Tak na marginesie : ten system komentowania raczej nie sprzyja aktywności czytelników NL, może wyłączając A.B. , który lubuje się w ustalaniu adresów IP.
Co przeszkadza ,by wrócił dawny wystrój strony ?

API
9 lat temu
Reply to  czytelnik

Nie umiem sobie poradzić z awarią systemu komentowania jaki był na stronie. Część komentarzy ginie gdzieś, kiedy włączę poprzedni system. Może napiszę do producenta systemu Intense Debate, może coś oni pomogą. Też cierpię z tego powodu. Obecnie komentarze idą w stanie „surowym” prosto z WordPressa.

API
9 lat temu
Reply to  czytelnik

Zapomniałem dodać, teraz strona ładuje się kilka razy szybciej, bo nie musi czekać na „doładowanie” komentarzy z zewnętrznego systemu. Coś za coś. Popracuję nad tym jeszcze w weekend.

czytelnik
9 lat temu

Panie Redaktorze.
Przykład tej pani nie jest zbyt trafiony do przekonania kogokolwiek , że w Lidzbarku służby socjalne źle działają .
Raczej wszyscy są zniesmaczeni :ta pani dostaje pomoc , o której wiele rodzin może tylko pomarzyć .
Nawet pozwolę sobie zgodzić się z Panem Mirosławem ,który dobrze opisuje sytuację tej pani .
Nie przesadzajmy , każdy jest kowalem swego losu , ale najdziwniejsze jest to ,że pomimo wysiłków ,ci ludzie nie chcą go zmienić .
Czyżby nie oglądali propagandy sukcesu peło ?
To ile normalni mieszkańcy muszą zainwestować ,żeby ktoś zechciał łaskawie żyć jak człowiek ,a nie jak zwierzę , wchodząc na klatkę schodową ,gdzie mieszkają tacy mieszkańcy , często trzeba by maskę przeciwgazową zakładać .

żałujący
9 lat temu

Czegoś nie rozumiem jeśli chodzi o tą Panią… Ma jakąś rentę, dodatek pielęgnacyjny i jeszcze zasiłek celowy, czyli suma sumarum nazbiera się ładna kwota w miesiącu, która dla niektórych rodzin musi starczyć do wyżywienia nie jednej osoby. Do tego dochodzą obiady z Mopsu. Opłat Pani nie reguluje żadnych (prądu i gazu nie ma, a za mieszkanie pewnie też nie płaci, bo bez tego nie miałaby eksmisji). Mieszka na Wyszyńskiego 8 miesięcy i do tej pory, mając takie pieniądze, nie pojechała chociażby taksówką, żeby podpisać umowę na prąd!!! Dla chcącego nic trudnego… Ale właśnie – dla chcącego…

A.B.
9 lat temu

Inaczej widzę artykuł Pana Redaktora, daje nam do przemyślenia i zastanowienia się, czy wokół nas nie ma
podobnych sytuacji ludzi biednych i bezradnych. Prawdziwa bieda jest cicha, bezimienna, niepatologiczna,
bezradna. Rozejrzyjmy się wokół nas, może wokół nas ktoś siedzi cicho w zimnym niezaradny.
Uważam, to jest drugie dno tego artykułu.

SPOŁECZEŃSTWO OBYWATELSKIE
9 lat temu

DO „BURMISTRZA” SCHULZA i PARLAMENTU „URZĘDU MIEJSKIEGO”…

„Z wielkim zdumieniem i oburzeniem przeczytałem Pańską opinię o “zamachu stanu” w Polsce.
Naprawdę znam mój Kraj lepiej niż Pan: żyję w mojej Ojczyźnie już 70 lat; zapewniam Pana, że wybory Pana Prezydenta i nowego Rządu w Polsce nie są dowodem braku demokracji. Wybory ukazały, że większość zwykłych obywateli mojego kraju chce zmiany.
Problem w tym, że ci, którzy mieli dotąd władzę, na tej decyzji tracą; nie chcą się zatem poddać werdyktowi wyborów i wykorzystują dla swoich interesów także Parlament Europejski.
Parlament, pod Pańskim kierownictwem, zajęty jest na pewno bardzo ważnymi sprawami, m.in. długością płomienia świec i ilością wody w spłuczce.
Nie ma dziś w Brukseli polityków wysokiej klasy, czyli ludzi poszukujących dobra wspólnego społeczeństw tworzących Unię Europejską. Poprawność polityczna idąca w parze z małostkowością nie sprzyja mądrości. Szkoda, że – jak to kiedyś mówił pan Chirac – także “Pan stracił okazję, by siedzieć cicho”.
Wiem, że nie zmieni Pan swego stanowiska i Polaków nie przeprosi. Trzeba wielkości, by uznać swój błąd.
Dlatego w “zimowe święta” (tak przecież nazywacie Boże Narodzenie) życzę Panu rozwagi, mądrości i wyobraźni.”

W.A.M.

Mag
9 lat temu

Ludzi przecież tej kobiecie dano już szanse, dostała piękne mieszkanie socjalne, ale niestety do zaprzepaściła. Niestety ale to tylko jej wybór, że żyje w takich warunkach bo gdyby wywiązywała się z opłat dalej mogłaby teraz się wygrzewać w ciepełku. Dostał to na co sobie zasłużyła. ważne, że ma dach nad głową. Ja nigdy nic nie dostałam za darmo na wszystko muszę ciężko pracować tak zresztą jak większość ludzi, a tu kobieta dostała szanse na lepsze życie i jej nie wykorzystała. ŻAL.
Skoro API zaprowadził Panią podpisać umowę na prąd, to może wziął to na siebie bo nie wierze, że nasza Pani lokatorka opłaci rachunki.

king
9 lat temu

„Pikna” chatka, a przenieść tą chatkę koło ” 1-ego cudu Warmii i Mazur” czyli koło TERM ,to może od razu znajdą się fundusze na remont tego BUDYNKU.

sfrustrowany
9 lat temu

Panie burmistrzu – czas na zmiany.Dotyczy to pana osoby.Tak będzie lepiej i dla Lidzbarka Warmińskiego , jego mieszkańców i Pana.Po co się męczyć.

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  sfrustrowany

Za trzy lata znowu będzie sprzedawał polisy-czyli koniec kariery.

ŻAL !!!
9 lat temu

BURMISTRZ!!! Dziękuję Radzie za podwyżkę wyplaty… teraz ja się oddzięczę i ‚dietkę’ wam podniosę 🙂

Za rok podniesiemy znowu… a jak nie da rady to Wam karnety za ‚free’ na Termy załatwię – wszak elita LW ma gratisy i zniżki!!!

tyle w temacie!!!

fasfsw
9 lat temu

I ma racje Burmistrz. Powinieneś przeprosić bo nawet tyłka nie ruszyłeś API dopytać albo u administracji albo u starych sąsiadów.

Teraz kwestia jak się zachowasz jak szczeniak i pominiesz czy jak honorowy człowiek i przyznasz się do błędu.

wdzięczny
9 lat temu

Uf dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak API. Zabrał Panią do Energi i pomógł podpisać umowę na dostawę prądu. Dusza człowiek i wywiad nakręci i reportaż zrobi i człowiekowi pomoże. Umowa pewnie nie na kartę tylko tak jak każdy na zwykły licznik jak sądzę. Teraz będzie ciepło i problem nie wróci. Latem klimkę podłączy? Prawda?

mieszkanka
9 lat temu

Pies ma lepszą budę u dobrego gospodarza, jak w pustostanie zwanym lokalem socjalnym. Ten budynek nijak nie kwalifikuje się i nie spełnia kryteriów lokalu socjalnego obojętnie kto w nim zamieszka. API dobrze opisał sytuację na tu i teraz, chodziło o pomoc w czasie mrozów, a nie gdzie ta pani mieszkała wcześniej i co robiła. To, tak jakby ktoś pijany zasnął na ławce na powietrzu w czasie dużych mrozów, a przechodnie zastanawiali się kto to jest i z kim pił zamiast próbować go obudzić, ewentualnie wezwać karetkę pogotowia.

Gość
9 lat temu
Reply to  mieszkanka

Przechodnie nie zastanawiają się, czy pomóc. Przechodnie wiedzą, że pomóc trzeba. Gmina też wie i pomaga. Problem nie dotyczy tej kwestii, lecz próby przerzucania na Burmistrza i pracowników ABAK-u i MOPS-u odpowiedzialności za skutki wyborów życiowych tych ludzi.

fasfsw
9 lat temu
Reply to  mieszkanka

A kto doprowadził budynek do takiego stanu? sami rozbierają po kawałku.

Szkoda mieszkań dla takich ludzi, lepiej dać młodym parom co budzą jakieś nadzieje na poprawę i przestrzegają jakichkolwiek norm społecznych.
Moim zdaniem baraki mieszkalne poza miastem to najlepsza alternatywa dla patologi

jay
9 lat temu

PANIE BURMISTRZ ZLIKWIDUJ PAN STRAŻ MIEJSKĄ bo stracisz Pan głosy wyborców i w tej 1 kadencji zostaniesz Pan zapamiętany jako złotousty cwaniak z kampanii wyborczej – straż miejska po co ta formacja….po co? Prawdziwy szef to taki, który nie patrzy że obok siedzi kolega biorący kasę za nic tylko rozwiązuje z kolegą umowę o pracę remember

fasfsw
9 lat temu
Reply to  jay

Fakt, miałem nawet nadzieje ze ja zreformują po ostatnich próbach jej obrony przez burmistrza, ale jak widać nic się nie zmienia.
Dalej jest ich za mało żeby działać i dalej są obrażeni na świat i siedzą zabunkrowani w swoich norach. Papiery tylko woza albo panie z urzędu. Do tego sam samochód wystarczy a nie 5 etatów w straży miejskiej.

Żeby straż miała sens bytu musi być ich więcej i 24/h w terenie i nie samochodem a piechotką .

Ludzi nie boli sama straż miejska tylko koli w oczy ich nieróbstwo i wożenie tyłka, co się wiąże z brakiem ich jakichkolwiek działań. ( Bo wlepianie mandatów za złe parkowanie to najłatwiejsza robota)

oburzona
9 lat temu

Ludzie. Ta pani miała mieszkanie ktore ZDEMOLOWALA miała pomóc i posiłek. Trzeba było płacić za mieszkanie. A tak co? Ludzie chodzą do pracy aby miec na chleb, oplaty i reszte.A teraz pozostalo zycie takie jak sie wybralo. Niech pani zaplaci za prad, opieka pomoze z posilkami itp. Trzeba żyć jak najpiękniej sie da a wiadomo piekno dla każdego ma różne oblicza.

Gość
9 lat temu
Reply to  admin

Nie, nie zostawmy. Ale akurat czepianie się Burmistrza jest bez sensu.

Gość
9 lat temu
Reply to  admin

Ano ma sporo wspólnego. Po pierwsze całkowicie pominął Pan w swoim artykule fakt, że ta Pani nie chce aby jej pomóc. A przynajmniej do tej pory nie chciała. Po drugie, czy Gmina powinna pomagać osobom, które niszczą i demolują jej mienie. W tym drugim przypadku nie wiem, nie znam odpowiedzi. To tylko pytanie. Czy jeżeli ktoś demoluje nie swoje mienie, to czy należy mu zapewniać inny lokal do dalszej demolki?

analityk
9 lat temu
Reply to  Gość

Kobieta niepełnosprawna demoluje mieszkanie? Poza tym- w grodzie jest pełno demolujących, mieli nawet eksmisję, ale…do ciepłej noclegowni. Dlaczego bronisz burmistrza? Jeżeli facet nie ma tzw. „jaj” to krótko-WON!
Bardo dobrze, że mamy w mieście AP-iego- życzę Jego asertywności każdemu z nas!

Gość
9 lat temu
Reply to  analityk

A czemu mam niby bronić Burmistrza. Piszemy o konkretnej sprawie, więc niby za co mam Burmistrza atakować? Za to, że zapewnił lokal socjalny? Za to, że jest tam dostęp do ogrzewania elektrycznego? Za to, że jak wynika z pisma Burmistrza, Pani jest objęta pomocą MOPS-u i dostaje zasiłki? Za to, że dokonała takich a nie innych wyborów życiowych? Czy może za to, że po kolejnej wizycie pracowników MOPS przeniesiono ją do noclegowni?

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  analityk

A jak demolują budżetowe pieniądze (czyli nasze) biorąc nagrody i premie nie wiadomo za co. Trybunał Konstytucyjny nie odpuści byle jakiego miliona na balangi – to jest dopiero demolka społeczego grosza. Przykład idzie z góry.

Gość
9 lat temu
Reply to  admin

Poza tym, nie odnoszę wrażenia aby Burmistrz udzielał API-emu porad, lecz jedynie zwrócił uwagę, że pisząc artykuł można było zasięgąć opinii przedstawicieli Gminy Miejskiej LW.

Gość
9 lat temu
Reply to  Gość

I jeszcze taka jedna refleksja. Może Pan Redaktor podrąży temat do końca i spyta się tej Pani ile otrzymuje mieięcznie wszytskich zasiłków? Ja tego nie wiem. Ale może jest to kwota wystarczająca na opłacenie prądu i jedzenia? Jeżeli tak to pojawia się pytanie, na co idą te pieniądze? Nie chcę być złośliwy. Nie czepiam się ale jeżeli sposób życia tej Pani to jej wybór, co niby co można z tym zrobić?

arni
9 lat temu

Jeżeli Pani wymieniona w artykule ma ogrzewanie na prąd to zamiast dawać jej pieniądze wystarczyłoby wykupić energię elektryczną i byłoby ogrzewanie . Są przecież liczniki na kartę i właśnie taka możliwość miał MOPS.

A.I.
9 lat temu

Jeszcze jedna uwaga do Pana redaktora, którego do tej podziwialam za to co robi i popieralam-dlaczego Pan wybrał za czytelników i uznał, że nie warto publikować całej treści pisma od Pana Burmistrza? Ja z chęcią poczytalabym co miał do przekazania w sprawie zamieszkania tej Pani w poprzednim miejscu. Trochę to jak manipulowanie czytelnikiem i zabranie mu wyboru czy sam chcę to uznać za znaczące dla sprawy czy nie…

9 lat temu
Reply to  A.I.

dokładnie 24 godzinne libacje i demolowanie mieszkania.

Gość
9 lat temu
Reply to  paula

Pełna nieocenzurowana informacja jest na Fecebooku Urzędu Miasta,
Wklejam ją aby informacja była pełna:

W związku z artykułem „Bez, ogrzewania, bez prądu, bez gazu – mieszkania socjalne w Lidzbarku Warmińskim”, zamieszczonego w serwisie internetowym „Nasz Lidzbark” podajemy szczegółowe informacje dotyczące poruszanej w artykule kwestii.
Pani L.K. została eksmitowana z komunalnego lokalu mieszkalnego do mieszkania socjalnego z powodu zalegania w opłatach i dewastowania mieszkania. Mieszkanie komunalne znajdowało się w nowym budynku przy ul. 11-go Listopada. Mieszkańcy bloku wielokrotnie monitowali, że w lokalu odbywają się nocne imprezy alkoholowe a ich uczestnicy demolują nie tylko mieszkanie ale także drzwi zewnętrzne budynku. W ciągu 4 lat użytkowania, Pani L. K. doprowadziła lokal do takiego stanu zdewastowania, w którym niezbędne było wykonanie poważnego remontu obejmującego między innymi wymianę armatury sanitarnej i drzwi wejściowych. Koszty remontu poniosła Gmina Miejska. W lokalu w wyniku zalegania z opłatami został również odłączony gaz i prąd. Koszt ponownego przyłączenia mediów również poniosła Gmina Miejska Lidzbark Warmiński.
Lokal przy ul. Wyszyńskiego do którego została eksmitowana ma powierzchnię 14,27 m2 (pokój + toaleta) i jest wyposażony w ogrzewanie elektryczne. Lokal spełnia wszelkie wymogi lokalu socjalnego. Nie jest wyposażony w instalację gazową, ale posiada możliwość ogrzewania i gotowania przy użyciu energii elektrycznej. Warunkiem dopływu prądu jest jednak zawarcie odpowiedniej umowy z zakładem energetycznym jak i regulowanie opłat za prąd. Obowiązek taki spoczywa na osobie zajmującej lokal. Nie jest przy tym prawdą, że Pani L.K. nie jest oferowana pomoc. Jest ona pod stałą opieką pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Lidzbarku Warmińskim, którzy monitorują jej warunki bytowe. Jednak pomimo nie zawarcia umowy na dostawę energii elektrycznej, nie chce ona skorzystać z pomocy ani propozycji przeprowadzenia się na czas mrozów do miejskiej noclegowni. Z możliwości takiej skorzystała dopiero wczoraj – 04.01.2016r., po kolejnej wizycie pracownika Ośrodka Pomocy Społecznej. Pani L.K. objęta jest pomocą finansową w formie zasiłku stałego i pielęgnacyjnego oraz zasiłku celowego na zakup żywności. Objęta jest także bezpłatnymi usługami opiekuńczymi, w tym donoszeniem obiadów do miejsca zamieszkania. Jest to osoba posiadająca pełnię praw i udzielenie jakiejkolwiek pomocy wymaga jej zgody, jednakże mimo wielu starań nie podejmuje ona współpracy z pracownikami pomocy społecznej.

Z poważaniem
Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego
Jacek Wiśniowski

A.B.
9 lat temu
Reply to  Gość

….czyli, Pan Redaktor dostał pstryczka w nos, /jak p.Lewicka/.
Obiektywizm i rzetelność redaktora ucierpiał, nie było nic w piśmie Burmistrza, co by godziło
w dobro omawianej osoby.

Darek
9 lat temu
Reply to  A.I.

Cały list Burmistrza jest opublikowany na FB, a rzetelność dziennikarska wymagała opublikowania go w na NL, jako odpowiedź tego który został wywołany do tablicy, myślę że w tym przypadku redaktor nie gra uczciwie, jakieś wycieczki redaktora co do obietnic wyborczych burmistrza w temacie pani K chyba nie mają nic wspólnego, ta pani od lat jest objęta pomocą różnych instytucji i ma z czego żyć oraz się utrzymać, niestety nie jest ubezwłasnowolniona i na pewne działanie osób trzecich w jej imieniu potrzebna jest jej osobista zgoda. jedno słowo tej kobiety i opiekunka załatwiła by podłączenie prądu już dawno, MOPS dysponuje autem które zawiozło by panią aby podpisała umowę, łatwo jest komuś zarzucić brak odpowiednich działań wobec kogoś w światłach kamery z jednoczesnym niepublikowaniem drugiego dna.
ps, proszę zwrócić uwagę , 5,45 min filmu, co stoi na stoliku tej pani, z te dwie rzeczy można opłacić prąd na tydzeń

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  Darek

A może te „dwie rzeczy” to prezent do redakcji?

Trombek
9 lat temu
Reply to  Darek

Miód i paczka ruskich fajek to razem 18zł! Co ty za głupoty opowiadasz? Litr miodu w … kosztował przed świętami 12 zł.!Starsi ludzie trochę inaczej sie odżywiaja, w dość starodawnym stylu. Ten słoik miodu starczy tej pani na 3 miesiące a jak dobrze wiemy miód rozgrzewa i jest idealnym suplementem diety, chroniącym przed infekcjami. Może powiedz inaczej baranie! Moje buty sprzedane na alle… wystarczyłyby na opłacenie tej pani prądu za 3 miesiące! Wstydu nie masz chamie. MOPS? Oni maja głęboko takie przypadki i dopiero po tragedii przy kamerach dwoją sie i troją żeby wyszło na to że są skuteczni.

Darek
9 lat temu
Reply to  Trombek

Kogo ty wyzywasz od baranów i chamów ? jak masz problem ze wzrokiem to Tracewicza polecam, słoik miodu ? ja tam widzę słoik na pety , fajki i pełną szklanę piwa, pewnie na rozgrzewkę, jak taki czuły jesteś na krzywdę ludzką to przygarnij pod dach, szybko zmienisz zdanie kilku dniach.
Wielokrotnie pisano, ta kobieta nie jest ubezwłasnowolniona i na każde działanie musi wyrazić zgodę.

A.B.
9 lat temu

Moim zdaniem, Pan API postąpił słusznie, publikując artykuł.Pan Burmistrz również zrobił swoje, – prostując.
Opieka mogła umowę zawrzeć, tylko kto by płacił za energię,
Wiadome jest, alkohol „lasuje” mózg, Człowiek staje się zobojętniały/otępiały na bodźce zewnętrzne.
Przeniesienie czasowe do „przechowalni’ nie rozwiązuje problemu na stałe, tej osoby, jak i innych.
Uważam, w takich sprawach powinni wypowiedzieć się lekarze, sędziowie i Opieka Społeczna,
czy takie osoby są w stanie prowadzić samodzielnie życie, czy nie należałoby zastanowić się nad
umieszczeniem takich osób w ośrodkach zamkniętych „leczniczych”.
W każdym wypadku koszty utrzymania takich ludzi ponosi państwo, czyli my.

A.I.
9 lat temu

Najlepiej umieścić tą panią -oczywiscie wszystko za darmo-w Krasickim lub na termach. Tam też niech rujnuje miejsce, w którym będzie mieszkać, bo przecież to biedna kobieta i jej wolno a my wszyscy za to później zapłacimy. Do tego po jednej buteleczce dziennie od każdego mieszkańca i wtedy będziemy wszyscy zadowoleni. Władza już nie będzie taka zła, bo pomogła a i my będziemy mieli czyste sumienia… O to chodzi? Mam wrażenie, że właśnie tak. Zwalacie całą winę za sytuację tej Pani na innych ludzi tylko ona niewinna. Nie rozumiecie, że w ten sposób czasem właśnie się szkodzi? Przecież ona nigdy nie będzie chciała wyjść z alkoholizmu, bo każdy jej pomoże, więc po co się brać za siebie! A gwalcicielom i morderców w tej samej sytuacji też byście pomogli nie wiedząc, że właśnie tym zajmowali się wcześniej? Bo Pan redaktor uznał za bezsensowne ujawnianie życia tej Pani sprzed trafienia na Wyszyńskiego…

Mirosław Maczyta
9 lat temu

Przykro to pisać, ale w pełni podzielam zdanie Pana Wiśniowskiego. Teraz metafora- nie można kogoś nazywać złodziejem bez niepodważalnych dowodów. To samo tyczy artykułu. Gdyby Pan Redaktor ujął w nim wszystko to co opisuje Pan Burmistrz inny byłby społeczny oddźwięk tego artykułu. A tak wyglądało na to, że podległe służby nic nie zrobiły dla tej Pani. A to jak widać skrajnie nieprawdziwy osąd. Jeśli chodzi o energię w tym budynku socjalnym – to rozwiązanie prozaiczne. Każdy pokój powinien mieć od razu podłączoną energię, z oddzielnym licznikiem, a opłata powinna być pomniejszana z zasiłku socjalnego ( renty socjalnej ) danej osoby. jeśli natomiast nie stać jej na odtrącanie opłaty za energię to można się starać o dofinansowanie z MOPS-u. Nie ma co liczyć na to,że starsza, uzależniona od alkoholu schorowana osoba, w tym wypadku niepełnosprawna sama pofatyguje się do energetyki w celu podpisania umowy na dostawy energii. To można zrobić bez fatygowania,czy łaski kogokolwiek. Swoją drogą stopień świadomego niszczenia lokali socjalnych jest przerażający i coś z tym trzeba zrobić, zastosować rozwiązania, które uniemożliwią taki sabotaż.

analityk
9 lat temu

Panie Mirosławie, muszę przyznać, że podziwiam Pana polszczyznę- sam chciałbym tak operować naszą ojczystą mową. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy w Pana stanowisku na temat tej biednej kobiety- przecież uzależnionych od alkoholu jest wielu – i , co trzeba podkreślić- na tzw. urzędzie. Jest jednak ogromna różnica- ci panowie (bo o nadużywających paniach nie wiem nic) mają ciepło, full-wypas życie, a do tego mocne gęby- krzywdy im nikt i nic nie zrobi. Natomiast p. Klimowicz jest osobą niepełnosprawną, ma poczucie krzywdy i..pewnie dla lepszego samopoczucia od czasu do czasu wychyli sobie kielonek…podobnie jak wielu Polaków, niekoniecznie majętnych i zdrowych.

Mirosław Maczyta
9 lat temu
Reply to  analityk

Ja doskonale rozumiem tą biedną kobietę. Ale – to wszystko jest na własne życzenie. Nic nie pomoże ani tej Pani ani nikomu innemu uzależnionemu od alkoholu , tylko trwałe odcięcie od dostępu do niego. Nie wiem co byłoby tańsze w kosztach społecznych, czy umieszczenie takich osób w zamkniętych ośrodkach, w których nie ma dostępu do alkoholu. Czy takie ciągłe wspomaganie bez szans na wyjście z nałogu ? Ci ludzie sami muszą chcieć sobie pomóc, a dopiero wtedy liczyć na pomoc odpowiednich służb i organizacji. Naturalnie, że nikogo nie można na siłę izolować, zamykać, ale ci ludzie muszą mieć świadomość tego, że taka możliwość istnieje. A na marginesie dawanie komukolwiek do ręki pieniędzy wiedząc,że jest uzależniony od alkoholu to tak jak zatrudnić alkoholika (leczącego się ) na etacie barmana. Alkoholizm to straszna choroba, ale da się z niej wyjść i normalnie funkcjonować chociażby pod skrzydłami i wsparciu ośrodków pomocy społecznej ( jeśli zdrowie i możliwości nie pozwalają na pracę )Jeden warunek – ” ŻEBY NAM SIĘ CHCIAŁO CHCIEĆ „

kat
9 lat temu

uwielbiam pieniacza Mirosława i jego głdne kawałki oraz niespodziewane zmiany stanowiska

Gość
9 lat temu

I jeszcze odnośnie następującego komentarza API-ego:
„Odnośnie zarzutu braku spełniania wymogu zachowania należytej staranności i rzetelności dziennikarskiej … w ocenie redakcji najpierw należałoby odzyskać zaufanie wyborców, którzy wciąż pamiętają przedwyborcze obietnice, a potem dopiero zwracać uwagę dziennikarzowi obywatelskiemu – panie Burmistrzu”.
Czyżby zabolało. Przepraszam ale co ma zaufanie do Burmistrza z rzetelnością dziennikarza. Albo artykuł, jest rzetelny albo nie. Ocenić to najlepiej mogą sami czytelnicy. Głównie zarzut braku nawet próby zweryfikowania stawianych tez (zarzutów) przed opublikowaniem. Wypada czy nie wypada dziennikarzowi chociaż spróbować?

API
9 lat temu
Reply to  Gość

Szanowny czytelniku! Powinnością dziennikarza jest zweryfikowanie informacji, to oczywiste. Nie można podawać publicznie informacji niesprawdzonych, nieprawdziwych lub najzwyczajniej kłamliwych. Nie można publicznie składać obietnic, a potem twierdzić, że zmieniliśmy zdanie. Reguła ta powinna dotyczyć nie tylko dziennikarzy, ale w także osoby pełniące funkcje publiczne jak Burmistrz, czy Starosta. Jednak w naszym „grajdole” trudno odnaleźć wiarygodnego Burmistrza, lub Starostę. Poprzedni Burmistrz Wajs kłamał, obecny za nic ma swoich wyborców (w kontekście obietnic), Starosta informował publicznie, że np. woda z odwiertu ma 24st itd itp. Każdy z nich mówi to co uzna za potrzebne do realizacji swoich celów zarówno politycznych i innych. Reasumując, w artykule dałem do zrozumienia, że Burmistrz lub Starosta nie są osobami wiarygodnymi, a uzyskane od nich informacje wnosiłyby do sprawy cokolwiek nowego.

Alan
9 lat temu
Reply to  API

Coraz częściej widać, że Ty też nie jesteś wiarygodny 🙂

Anonimowo
9 lat temu

Na pewno spokojnie spałby Burmistrz zadowolony z ostatniej podwyżki dla siebie.

Gość
9 lat temu
Reply to  Anonimowo

Czemu czepiacie się Burmistrza? W czy on winien, że kobieta nie chce sama sobie pomóc i z reguły odmawia przyjęcia pomocy? Takie życie wybrała, Wszytscy, którzy tutaj pisząj o marnotrawionych publicznych pieniądzach, nawet nie zająkną się, że dewastowanie mieszkania gminnego to marnotrawienie majątku publicznego. Ggdy ktoś niszczy swoje mieszkanie to jego sprawa, gdy niszczy komunalne, to już inna sprawa, bo niszczy moje i Twoje Anonimie. Ciekawy jestem Twojej reakcji, gdyby ktoś, kto ma problem sam za sobą przyszedł do Twojego mieszkania i je niszczył. Też zwaliłbyś wszytsko na podwyżkę Burmistrza. Jeżeli tak bardzo żałujesz tej Pani (a głęboko wierzę, że tak), to przekazuj jej miesięcznie po 100 – 200 zł. na pomoc z opłatach za energię elektryczną. Ciekawe na co zostaną wydane. Spróbuj to wtedy będziesz mógł krytykować innych. Nie rozumiem też API-ego. Niby odmawia publikacji spostowania ale publikuje. Moim zdaniem jest ono zasadne. Miłego święta.

analityk
9 lat temu
Reply to  Anonimowo

Powiem tak: Api, dzięki Tobie i opisywaniu przez Ciebie bezpadonowo wszystkich sytuacji, jakie spotykają zwłaszcza ludzi, którzy sami nie mogą się bronić- osobiście czuję się bezpiecznie, a wiem, że pododnie sądzą moi sąsiedzi i przyjaciele. Kiedy będę miał problem mogę zawsze liczyć na Ciebie – bo poza tym, że piszesz prawdę bez owijania w bawełnę, to używasz fachowego języka, a Twoje komentarze czyta się z perzyjemnością. Trzymaj tak nadal..w 2016 roku!

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  Anonimowo

Jak można mieć pretensje do Redaktora. Tu należałoby sprowadzić telewizję i pokazać smutny stan rzeczy wszystkim Polakom i nie tylko. Nieistotne kim są Ci ludzie, którzy zamieszkują w tych tragicznych warunkach, to są LUDZIE!. Czy przesiedlając kobiete pracownik socjalny nie wiedział, że w tym przytulnym pokoiku nie ma energii elektrycznej? Czy nie mógł załatwić spraw związanych z podpisaniem umowy na jej dostawę ? Pamiętajcie wszyscy, którzy tak solidnie opiekowaliście się P.L. oraz państwo urzędnicy na czele z burmistrzem – jest takie powiedzenie: ” nigdy nie mów nigdy” bo nie wiecie co jeszcze was czeka.

siwy
9 lat temu
Reply to  Anonimowo

Całkowicie podzielam twój pogląd, to się dzieje w całej Polsce, mam nadzieje,że nowy rząd podejmie działania również w tych sprawach. Chciałbym przypomnieć przedmówcom,że alkoholizm jest chorobą i również mogą nimi być a może są lub mają ich w rodzinie.Z takimi ludżmi ciężko się rozmawia. A może z opieka społecza powinna takim ludziom więcej pomagać, nie tylko rejestrować wizyty.

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  siwy

Co z tego, że pracownik socjalny monitoruje sytuację, czy z monitoringu coś wynika? Nie daje się zasilków ludziom nieporadnym życiowo do ręki, oni są niewydolni życiowo , należy poprowadzić ich finanse , dopiero coś może by z tego było. Poza tym są możliwości prawne i można je wykorzystać dla dobra jednostki , umieścić osobę niepełnosprawną w domu opieki, miasto może to finansować, trzeba tylko wykazać profesjonalizm. Opieka społeczna w obecnym wydaniu nie spełnia swojej roli. Wiadomo, że z ludżmi potulnymi lepiej się pracuje ale są też niepotulni i po to są służby społeczne żeby umiały z takimi ludżmi pracować. Każda osobowość jest plastyczna, trzeba mieć tylko do niej własciwe podejście a nie wystawiać ocenę .

anonim
9 lat temu
Reply to  Anonimowo

Wicie ile kosztuje utrzymanie osoby w DPS – to koszt ok. 3000 zł. Miesięcznie. Jakby ops miał umieszczac wszystkich takich jak ta pani, budżet gminy poprostu by się załamał. Słuchajcie to nie te czasy aby ops nie podejmował odpowiednych działań. Kobieta ma pełne zdolności do czynności prawnych i jak powie nie, to nic sie nie da zrobić. Jest rozdmuchana afera i jest fajnie, jest ciśnienie, ale to nie burmistrz ani mops ani sąd który orzekl eksmisję jest odpowiedzialny tylko ta Pani. Ja jestem w stanie pomoc wiele ludziom potrzebującym i robię to bardzo często ale nie pomagam tym którzy marnotrawią pomoc. Wasza pomoc tej pani będzie doceniona przez 5 minut. Założę się ze szybko wróci do swoich praktyk

propaganda
9 lat temu
Reply to  anonim

bez przesady L.W umieszczał nie raz osoby w DPS i jakoś przezył.

59
0
Would love your thoughts, please comment.x