sty 032016
 
API_3371 kopia

Lucyna Klimowicz, mieszka bez ogrzewania, prądu i gazu w budynku socjalnym należącym do gminy miejskiej

Przed nami kolejna bardzo mroźna noc. Z całego kraju płyną apele o zgłaszanie osób które spędzą ją w altankach, pustostanach lub na przystankach. Najogólniej mówiąc chodzi o osoby bezdomne, które nie mają się gdzie podziać, a bardzo niska temperatura stanowi dla nich śmiertelne zagrożenie.

Są jednak miejsca, gdzie posiadanie dachu nad głową nie gwarantuje bezpieczeństwa w czasie mroźnych nocy. Zdawać by się mogło, że to niemożliwe we współczesnym świecie, a tym bardziej w pięknym mieście leżącym w środku Europy, słynącym z wód termalnych czy pięknej Oranżerii. Niestety los jaki zgotowały władze Lidzbarka Warmińskiego niektórym jego mieszkańcom, daleki jest od standardów stosowanych nawet wobec zwierząt. W należącym do gminy miejskiej budynku socjalnym przy ul Wyszyńskiego 27, „zamieszkuje” obecnie ok. 12 osób. Budynek ten jest w skrajnie złym stanie technicznym (przeznaczony do rozbiórki) , nie posiada ogrzewania, a mimo to władze miasta przenoszą do niego osoby eksmitowane z innych lokali m.in. za niepłacenie czynszu. Taki okrutny los spotkał panią Lucynę Klimowicz, którą eksmitowano z mieszkania przy ul. 11 Listopada, do nieogrzewanej zatęchłej klitki (12m2) w budynku przy Wyszyńskiego. Pani Klimowicz nie ma podłączonego prądu, nie ma gazu, ani żadnego innego źródła ogrzewania. W pomieszczeniu gdzie przyszło tej pani wegetować panuje teraz temperatura ok. 1-2 stopnie, a w nocy spada poniżej zera. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy pani Klimowicz zasłużyła sobie na mieszkanie w „socjalu” i jak potoczyły się życiowe losy. To nieistotne w tej sytuacji. Skandalem można nazwać umieszczenie  schorowanej osoby w warunkach zagrażających jej życiu (brak możliwości ogrzewania), pozostawienie samej sobie. Być może, ktoś liczy na „samorozwiązanie” problemu, dzięki kilku kolejnym bardzo mroźnym nocom?

Póki co pani Klimowicz nie poddaje się. Liczy na pomoc dobrych ludzi, którzy pomogą  załatwić formalności związane z przyłączeniem energii elektrycznej do jej lokalu. Sama nie jest w stanie chodzić tak daleko. Liczy także na jakieś łóżko lub tapczan do spania, bo ten który posiada jest połamany. Dzisiaj redakcja NL przekazała mieszkańcom budynku 4 worki ubrań wygrzebanych z redakcyjnej szafy, oraz kilka par butów. Poniżej materiał wideo, polecam oglądać do końca (5.46s).

Sprawa budynku socjalnego przy ul. Wyszyńskiego 27 w Lidzbarku Warmińskim poruszana była już wcześniej w TYM artykule.

 

 Posted by at 9:58 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
48 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Makijka
9 lat temu

hm… ale przecież ustawa dokładnie określa warunki, jakie musi spełniać lokal socjalny… musi to być m.in. oświetlenie elektryczne (cyt. za http://www.eporady24.pl/lokal_socjalny_jakie_warunki_powinien_spelniac,pytania,4,55,1426.html ) – skoro kobieta nie ma pradu, to ten warunek nie jest spełniony. eksmitowanie jej tam jest więc niezgodne z prawem. i jej kurator powinien coś z tym zrobić!

Jan
9 lat temu

a co robiła ta pani przez całe życie?normalni ludzie w jej wieku mają emerytury lub renty jeśli chorują. a jak się bujała to niech teraz ma na co sobie zapracowała.piwko i papierosy na stoliku i rączka wyciągnięta do burmistrza i MOPSu.nie żal mi takich ludzi.

??!!
9 lat temu

Jak można, pytam, jak można używać(parafrazować) motta do zbioru opowiadań Z. Nałkowskiej w odniesieniu do tej sytuacji? Przypomnę tylko – „Ludzie ludziom zgotowali ten los” – to pierwsze słowa, które czyta odbiorca, zasiadając do „Medalionów” Zofii Nałkowskiej.W tym krótkim stwierdzeniu została zamknięta prawda o latach okrucieństwa i barbarzyństwa, za które odpowiedzialność ponoszą wyłącznie ludzie. To właśnie ludzie, należący do faszystowskiego systemu, świadomie i celowo zamordowali miliony ludzi nie należących do rasy aryjskiej. To ludzie, a nie niszczycielskie siły przyrody, przyczynili się do tragedii, która nawet z perspektywy minionych lat wydaje się być trudna do ogarnięcia ludzką wyobraźnią i jeszcze trudniejsza do zrozumienia. Ludzka pasja niszczenia, zabijana, przetwarzania ciała ludzkiego na surowiec eksploatacyjny, przerosła wszystko, a winni muszą być postawieni w stan oskarżenia. Miliony ludzkich, niewinnych istnień poniosły straszliwą śmierć w wyniku przemyślanego działania innych ludzi, którzy służyli systemowi i dobro państwa stawiali jako wartość najwyższą. Nałkowska w tym krótkim, lecz niezwykle wymownym zdaniu, zamyka całą grozę tamtych dni, dopisuje swój odautorski komentarz do całego cyklu – komentarz przerażający i prawdziwy.”
…jak można! Jakim trzeba być ignorantem?

11-123
9 lat temu

Opieka Społeczna nie podlega naszym władzom samorządowym. Panie urzędniczki od lat na swoich dobrze płatnych stanowiskach utraciły empatię do swoich podopiecznych. Działają szybko jeżeli chodzi o (bardziej medialny niż bieda) pożar, natomiast w reszcie przypadków postępuja sztywno zgodnie z przepisami, przypominającymi w działaniu „strajk włoski”.
Pozwolę sobie przytoczyć kilka przykładów zasłyszanych wśród znajomych:
Ktoś zjawiający się w Opiece Społecznej z faktem iż po dokonaniu opłat, zostało mu na przeżycie kilku dni nie może liczyć na szybkie wsparcie. Oczywiście gdy dostarczy wszystkie potrzebne dokumenty, otrzyma jednorazową zapomogę w wysokości 200-300zł. po czym panie urzędniczki stracą zainteresownie rodziną, pomimo iż nic nie wskazuje na poprawę jej sytuacji.
Moi drodzy, nie piszę tu o rodzinach patologicznych z problemem alkoholowym ale o zwykłych członkach naszej społeczności, którym powinęła się niespodziewane noga. Wielu z was obawia się utraty pracy, plajty a to właśnie może być doskonałą sposobnością zapoznania się z urzędami typu, MOPS, GOPS i metodami ich pracy. Nawet osoby powracające z pracy poza granicami naszego kraju, czasem wpadają w biedę. Jest to bieda na tyle niezwykła że otoczeni ładnymi meblami, dywanami liczą drobne na chleb.
-Z opowieści innego znajomego obużonego zachowaniem GOPS: Jak może dochodzić do sytuacji, kiedy to matka prowadzi na mrozie swoje dzieci do szkoły po kilka kilometrów w jedną stronę, gdy po drodze codziennie mimja ją bus dowożący dzieci do szkoły? Gdzie są panie urzędniczki? Panie urzędniczki według słów mojego znajomego siedzą w ciepłym samochodzie pod szkołą i obserwują tą dziwną karawanę- codziennie. Gdzie podziała się solidarność, współczucie? Czy urzędnik jest jedynie maszynką wykonującą przepisy? Czy panie urzędniczki nie są zobligowane przepisami do zbierania wywiadu środowiskowego? A może to dotyczy jedynie godzin urzędowania?
Przykro czytać niektóre komentarze, będące zbyt twardą oceną sytuacji. Nie wszyscy biedni są alkoholikami! Kto z was zaręczy że nie spotka go bieda w tych czasach? Pamiętajcie że każdy alkoholik kiedyś był trzeźwy i wtedy to samorządowe Komisje do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych powinny wespół z Opieką Społeczną zająć się człowiekiem, a nie czekać na całkowity jego upadek.
Trochę empatii ludzie!

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  11-123

Ten artykuł jest o losie konkretnej pani, która wiele lat pracowała na swój los. Ponadto żadna komisja nie wyleczy się za alkoholika

A.B.
9 lat temu

Tak w nawiasie. Proponuję, pod płaszczykiem zabezpieczenia przed spamem, proszę dokończyć sprawę, zamieszczając obok nicku
IP, unikniemy nieprzemyślanych postów, kasowania,/ tylko na życzenie/.
Mam nadzieję, nie zmniejszy to wejść i czytania artykułów.

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  A.B.

Api to dobry pomysł! Jest taka opcja, żeby każdy mógł edytować własny wpis do czasu pierwszej odpowiedzi na komentarz. Co do podawania IP to może się nie sprawdzić ponieważ sporo osób ma zmienne IP, inni mają możliwość szybkiej zmiany. Pozatym zmuszanie urzędników do komentowania z telefonów lub prywatnego komputera, byłoby jawną dyskryminacją. Istnieje też możliwość że niektóre osoby mogłyby wykorzystać IP do niecnych celów. Tak w skrócie panie A.B.- są tacy co spokojnie mogą pisać pod nickiem A.B. z użyciem pana IP. Dopiero by sie pan zdziwił widząc swój a zarazem nie swój komentarz z pana IP.

A.B.
9 lat temu
Reply to  Anonimowo

Panie „Anonimie” jeżeli uważasz, pisanie w internecie, pod jakimkolwiek pseudonimie,
chroni przed odpowiednimi służbami, jesteś w całkowitym błędzie.
Podaję przykład,; rozmawiając na gg z facetem będącym w USA,zauważyłem, mój komputer jest
skanowany, byłem zdziwiony.Około tygodzień temu, po wysłanie posta na jakieś forum dyskusyjne
ponownie miałem komputer skanowany. Każdy wpis jest poddawany ocenie i cenzurze.

Trombek
9 lat temu
Reply to  A.B.

Jest dokładnie tak jak napisałeś. Nie wszyscy mają taka wiedze że ich komputer łączy się z setkami innych w ciągu zaledwie jednej godziny. Wśród tych połączeń wiele jest z różnorakich uniwersytetów i uczelni ale dość często także pojawia sie Wojewódzka Komenda Policji oraz inne niezidentyfikowane. Tak więc każdy kto ma połączenie z internetem powinien być w pełni świadomy że nie jest anonimowy w sieci, nawet przy użyciu róznego rodzaju tunelowania. Praktycznie to właśnie ci którzy próbują się ukryć w sieci są brani jako pierwsi na warsztat. Służby nie stanowią jakiegoś zagrożenia dla uczciwego człowieka, bardziej obawiałbym się różnego rodzaju specjalistów próbujących dokonać czynów zakazanych poprzez nasz komputer lub wprost wobec nas.

John
9 lat temu

Sąsiedzi z 11 Listopada jej dobrze nie wspominają. Przepiła wszystko co miała i sąsiadom sporo dała się we znaki. Ale fakt jest faktem, że w takim warunkach o egzystencji nie mam mowy. Karygodne i absurdalne

Mirosław Maczyta
9 lat temu

Pytanie brzmi – jak wytłumaczyć alkoholikowi, aby uświadomił sobie potrzebę wyjścia z tej choroby ? Są ludzie którzy nie chcą normalnie żyć, nie chcą pracować, mało tego- nie chcą sobie dać pomóc. Powiem Państwu przykład z własnego podwórka – ja nikomu nie odmawiam tych paru groszy jeśli wyciąga rękę pod sklepem. Wszyscy o tym wiedzą. Ale kiedyś widząc stosunkowo młodego człowieka bezdomnego zapytałem – czemu on nie pracuje ? Odpowiedź standard – nie ma pracy ? Załatwiłem mu pracę u rolnika – wikt,opierunek plus pensja. Odmówił. Cytat ” ja nie będę zapier…..ł na jakieś burżuja od rana do wieczora. ” Co można zrobić ? Parafrazując słowa Zofii Nałkowskiej ” ludzie sami sobie zgotowali ten los ” . Większość tych „błękitnych rycerzy” nie chce pracować, nie chce zmienić swego życia. A wiem o tym doskonale bo moja kuzynka była mieszkańcem tego „pensjonatu „na Wyszyńskiego. Liczyło się tylko jedno – skąd wziąć aby zalać robaka i takich tam jest 99,9%. Starsi mieszkańcy pamiętają że tam był całkiem przyzwoity hotel pielęgniarek. Był, dopóki nie został przekształcony na socjal. Nawet klamki z okien drzwi zostały powyrywane i posprzedawane na złom. Cóż dodać więcej. Moim zdaniem trzeba zastosować więzienne rozwiązania. Mieszkania ( pokoje ) trzeba tak zrobić jak więzienne cele.- łóżka na stałe przykute do posadzki, cała reszta,umywalka, toaleta, drzwi stalowe, nie dające się zepsuć. A do tego monitoring przynajmniej wejścia i korytarza. Ten problem istnieje na całym świecie,w każdym państwie mniej lub bardziej cywilizowanym. Są ludzie którzy chcą tak żyć i żaden przepis, zakaz tego nie zmieni, póki ci ludzie nie zrozumieją własnego postępowania. Pozdrawiam

anonim
9 lat temu

I tu się zgadzam z Panem. Nie wierzę że służby socjalne pozostawiły Panią bez wsparcia. Wierzę, że nic więcej nie mogły zrobić – bo sie nie dało. Był Mops i był Śdś -pani wybrała inne życie, nie skorzystała z propozycji. Mieszkańcy ul. na której pani mieszkała dobrze pamiętają jej życie. I tu z pewnością można odnieś się do cytatu Z.Nałkowskiej.

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  anonim

Tak…poniektórzy to mogą płacić czynsz plus kredyt mieszkaniowy i pracować za mierną pensję w naszym grodzie, a innym DAĆ…a niby czemu?

Anonimowo
9 lat temu

Jak sam nie zmienisz swojego życia, to nikt za ciebie tego nie zrobi. Wszelkie zmiany należy zaczynać od siebie. Niby dlaczego ktoś miałby zmieniać moje życie ? Co innego jeżeli ja sama chcę zmian, czasami jest niezbędna pomoc drugiego człowieka.

semafor
9 lat temu

Szanowny Panie.W pańskim poście jest wiele racjonalnych argumentów.Nie wiem jak naprawdę tam było z tym alkoholikiem,któremu Pan pomógł w sprawie pracy/wzbudził Pan pozytywne odczucia/.Natomiast chcę Panu przywołać hipotetyczną postawę dobroczyńcy dającego pracę,że ten obdarowany powinien pracować od świtu do nocy za wikt i opierunek.Domniemywam,iż obdarowany nie miał specjalnych wymogów,natomiast darczyńca pracodawca tak.I tak proszę Pana następuje niezgodność interesów.Myślę,że nie muszę Panu bardziej rozwidniać hipotetycznej tezy,która jednak ma miejsce w rzeczywistości.Także proszę Pana o merytoryczne i uważne czytanie postów,bo w tych postach jest prośba jak inaczej zaradzić w trudnych sytuacjach,w których obecna taktyka pomocy nie skutkuje. z poważaniem

Mirosław Maczyta
9 lat temu
Reply to  semafor

Odpowiem Panu – może trochę kąśliwie. Gdy człowiek nie ma jeść – myślę o sobie, swoim podejściu – to można za darmo pracować cały dzień, aby mieć co jeść, spać w ciepłym miejscu, wykąpać się i żyć jak człowiek. To moje zdanie. Kiedyś taka pani z Rumunii na naszym targowisku prosiła o kilka złotych na chleb-poszedłem do sklepu, zrobiłem zakupy, podałem jej a ona ostentacyjnie wszystko wyrzuciła. Pokazuje rękoma, że ona chce kasę a nie chleb i do chleba. Co o tym myśleć ?

semafor
9 lat temu

Szanowny Panie MM.Proszę zatem wytłumaczyć dlaczego w czasach PRL /”tłumy z Rumuni nie przyjeżdżały do naszego kraju i nie żebrały na ulicach ‚/.,czy Pana samopoczucie będzie lepsze jak wrzuci Pan kilka groszy do ręki lub obdaruje bułką czy chlebem.W poprzednim moim poście na,który dał Pan wyraz /’ czasy słusznie minione’/,zachwala Pan obecne czasy jako najlepsze rozwiązanie dla bytu społecznego.Mam wrażenie ,że poprawa sytuacji zależy tylko od Pana /” Czy Pan da czy Pan nie da ‚/ ,dokonuje Pan podziału w obecnym stanie naszego ustroju na kreatywnych i na nieudaczników ,czy to jest pańska definicja państwa ? z poważaniem

semafor
9 lat temu

Oczywiście mój post jest skierowany do MM

karolina
6 lat temu

A może Pana przekwaterować do takich warunków mieszkaniowych – wtedy by pan „znormalniał” i zrozumiał co to znaczy godny byt w chorobie, gdy człowiek już nie jest w stanie pracować, a ktoś zarzuca mu kłamstwami picie, gdy sam co tydzień po wódkę do sklepu idzie, bo go stać. Tych ludzi nie stać na wódkę, nawet na chleb nie bardzo. Jak Pana zastraszą do tego stopnia, że będzie się pan bał położyć do łóżka, żeby pana wolności nie zabrano, to może coś do Pana dotrze. Takie mamy przepisy w kraju – najlepiej niedołężnych ludzi, niezdolnych do pracy wyrzucać na ulicę albo do DPS-u, gdzie pozbawia się ich wolności pod pretekstem „pomocy”.

Mirosław Maczyta
9 lat temu

Ciężko zrozumieć Tą Panią. Twierdzi,że ma 300 zł plus zasiłek opiekuńczy,podczas gdy – dane ZUS :

Najniższe emerytury i renty

” Kwoty najniższych gwarantowanych świadczeń emerytalno-rentowych
od 1 marca 2015 r.:
emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renta rodzinna 880,45 zł
renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy 675,13 zł
renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową i renta rodzinna wypadkowa 1056,54 zł
renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową 810,16 zł ”

Jak się ma jedno do drugiego ?

czytelnik
9 lat temu

I pan Mirosław wszystkim wyjaśnił .
Moja propozycja jest taka ,budowa lokali socjalnych poza Lidzbarkiem ,ale trzeba otoczyć te miejsca opieką służb .
Ciekawe , jakby dbali o mienie ,jakby ich przesiedlić do np. Miejskiej woli , albo do Rokitnika .
Za tą kasę ,którą wymienia pan Mirosław , spokojnie można by przeżyć miesiąc .
Może trzeba ich odciąć od punktów skupu ???

żałujący
9 lat temu

Owszem, żal każdego człowieka, ale czy ktoś wie, na co ta „starsza Pani” wydaje swoje pieniążki? Otóż na alkohol i nic więcej. Nie wie jak utrzymać się za to co dostaje, bo 4 dni i po pieniądzach. W tym nowym budynku też nie miała prądu prawie 3 lata, czyli prawie od początku, bo wszystko przepijała, a teraz zarzeka się, że nie zje a prąd zapłaci? Gaz jej też odcięli a z wody nie korzystała. Nikt nie pożałuje ludzi, którzy z nią mieszkali? Nocne libacje i smród moczu, który ciągnął się już od wejścia na klatce… Mam tam rodzinę i też musiałem to wąchać. Tak mieszka na własne życzenie, a z alkoholizmu rodzina chciała ją kiedyś wyciągnąć, poza tym dostała NOWE mieszkanie, o które ktoś inny by dbał, ale wybrała sama takie życie… Najlepiej teraz zwalić na innych.

API
9 lat temu
Reply to  żałujący

Nie oceniam życia tej pani. Artykuł dotyczył warunków w jakich przyszło jej spędzać mroźne dni i noce. Dopiero po publikacji, władze miasta zareagowały, przeniosły panią do noclegowni. Będzie nieco cieplej to pewnie wróci do swojego zacisznego mieszkanka. Nikogo nie wolno zostawiać w zimie bez ogrzewania, nawet najwięksi zbrodniarze mają ciepło i sucho w więzieniu, o jedzeniu nie wspominając.

A.B.
9 lat temu
Reply to  API

…sądzisz/sugerujesz, takie osoby należy koszarować?
Niestety, nie ma sposobu by ludziom usztywniać kręgosłupy, nawet ograniczając wolność.
Bezdomność, jest znana na całym świecie. Dobrze, że zająłeś się tą sprawą.
Znieczulica między sąsiedzka/ludzka/ jest ogromna, szczególnie w większych blokach.
Moja znajoma samotna osoba zmarła w Wa-wie leżała, w mieszkaniu trzy miesiące,
Kompletny brak zainteresowania.

czytelnik
9 lat temu
Reply to  A.B.

A kto by tam się trupem interesował ???
Tu żywi nie mogą na nic liczyć .
Takie państwo ,kompletny brak wspólnoty .
Dlatego uważam ,że 123 lata zaborów nic nas nie nauczyły , zagłada blisko .
Tylko nie wiadomo czy herman z ginterem ,czy sasza z wowką na nas parol zagną ….

yo
9 lat temu

Kurde, znam niewiastę, zdaje się mieszkała koło sklepu ABC. Naprawdę jest inwalidką i niekiedy pomagałem przejść przez ulicę. Cóż mogę powiedzieć, ciężko ma , z tego co wiem dużo komplikacji życiowych ją spotkało. Uważam ,że z osądami zawsze trza się wstrzymać. Każdy jest kowalem własnego losu – garguliusz

Gość
9 lat temu
Reply to  yo

Rodzisz się w bogatej rodzinie i jesteś bogaty lub w biednej i jesteś najpewniej biedny do końca życia. Oczywiście są wyjątki, ale to powiedzenie, że każdy jest kowalem własnego losu jest w tych czasach bezsensowne biorąc pod uwagę rozwarstwienie społeczne.

A.B.
9 lat temu
Reply to  Gość

Trochę inaczej na to patrzę, swoje dzieci, od maleńkości goń do nauki i roboty, sam to przeżyłem
i wiem na czym to polega.

oburzona
9 lat temu

Ludzie. Żal jest kazdego ale zmilujcie się. Ta pani gdzieś mieszkala i z jakis powodow już tam jej nie ma. Problem owszem jest ale Panie Maczyta niech pan powie jaki. Dobrze jest problem rozwiązać. Moze kolo Pana znajdzie się jakieś lokum. Ja miałam bardzo miła RODZINKĘ naduzywajaca trunków i wiem że ludzie są kowalami swego losu.

A.B.
9 lat temu

I, od tego jest prasa lokalna i lokalni redaktorzy, Jestem daleki od krytyki kogokolwiek, ale należy zauważyć,
każdy jest kowalem własnego szczęścia, które wykuwa się codzienną żmudną pracą.
Nadmiar biedy, nieporadności i cwaniactwa/lenistwa stępia służby do tego powołane.

semafor
9 lat temu
Reply to  A.B.

W czasach minionych /lata powojenne,odbudowywanie kraju,budowanie wielu zakładów pracy,budowanie wielu szpitali przychodni zdrowia,budowanie obiektów sanatoryjnych,obiektów wypoczynkowych,budowanie mieszkań wszelakich/ te czasy stworzyły podstawy bytu naszego społeczeństwa.Każda forma ustrojowa obarczona jest jakimś błędem ,który wynika ze zderzenia się z rzeczywistością.Jednak ówczesny stan ustrojowy dawał poczucie stabilizacji,obecny daje nam ” poczucie wolności” tak bardzo artykułowany przez elity rządzące.Usta są pełne frazesów,a poczucia samo się uwielbiające .Władza centralna ,władza gminna ,władza powiatowa,władza miejska nie dotrzymuje obietnic wyborczych ,terytorium naszego kraju traktuje jak prywatny folwark.Nikt nikogo nie rozlicza.Za mizerne wyniki w administrowaniu miastem daje się nagrody zwiększa się wynagrodzenie .Buduje się monumenty,a decyzje na ich budowę wydaję się bez sensownego wyliczenia ekonomicznego.Ówcześni włodarze już się nie interesują się swoimi decyzjami.Kiepska jest rzeczywistość.Taki stan rzeczy będzie trwał nadal jeśli będziemy obojętni.

Harcerz
9 lat temu

Kasa na termy , trasy rowerowe i inne „inwestycje” oraz zabawy typu pożegnanie komendanta jest a ludzie potrzebujący i wykluczeni z małymi emeryturami ,żyją gorzej jak zwierzęta , to największa porażka przemian ustrojowych i nas jako społeczeństwa.
Władza kładzie lache na takie osoby.

API
9 lat temu

Dzisiaj z rana przeniesiono panią Lucynę do noclegowni. Dobre i to. Swoją drogą, dziwna sytuacja, osoba mająca mieszkanie socjalne zostaje przeniesiona do noclegowni.

pawel
9 lat temu
Reply to  API

Dla redaktora proponuje troszkę dłużej poobserwować co się dzieje w owym socjalnym budynku. Często tam przechodzę i widzę jakie mają podejście do „darmowego” mieszkania i pomocy ze strony administratora. Aby ogrzać się jakimś trunkiem to sprzedadzą wszystko co da się wykręcić i wynieść z tego budynku. Z tego co się orientuje to ta Pani Lucyna zwiedziła kilka lokali socjalnych i najwyraźniej „zasłużyła” w końcu na taki.

Anonimowo
9 lat temu
Reply to  pawel

Popieram, nie roztkliwiajmy się za bardzo nad losem „trunkowych”, w większości zrobią wszystko za flaszkę…

gość
9 lat temu

Za to państwu prezesostwu ABK i MOPS żyje się ponad stan :(!

adi
9 lat temu

Bez przesady! Większość ludzi musi pracować od rana do nocy by utrzymać dom, mieszkanie. Spłacać kredyty, hipotekę… To może ja też zrezygnuję z pracy, zostanę bezrobotnym na zasiłeczku z opieki społecznej a redaktor albo ktoś z Państwa da mi cieplutkie mieszkanko?

API
9 lat temu
Reply to  adi

Ludzie tam mieszkający mają naliczany czynsz…mieszkania socjalne nie są za darmo.

krowa
9 lat temu
Reply to  API

A ile ci ludzie zapłacili kiedykolwiek tego czynszu panie API??? Nul, zero, wszystko na przelew!!!

analityk
9 lat temu

Brak słów, ręka do ciosu sama się podnosi!!! Dobrze, że AP-i to nagłaśniasz. My siedzimy w ciepłych norkach, przed telewizorkami, po dywanach chodzimy w papuciach…Szlag mnie trafia, że starsza Pani, na pewno kiedyś zasłużyła się pracą na rzecz naszego grodu, a teraz?? A co dopiero mówić o zwierzętach! Znieczulica, znieczulica i jeszcze raz znieczulica oślepiła władzę! Dobro powraca ze zdwojoną siłą, ale zło i obojętność wraca po stokroć silniejsza. Oby….

Trombek
9 lat temu

No co widzimy? Tak… To znana nam arogancja władzy.
A gdyby ta pani zamarzła, kto powinien odpowiadać za nieumyślne spowodowanie?
Co ja napisałem? Nieumyślne?

Anonimowo
9 lat temu

Lokal mieszkalny – to lokal nadający się do zamieszkania ze względu na wyposażenie i stan techniczny, którego powierzchnia pokoi przypadająca na członka gospodarstwa domowego najemcy nie może być mniejsza niż 5 m2, a w wypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego 10 m2, przy czym lokal ten może być o obniżonym standardzie; to także więcej niż lokal tymczasowy – którym jest pomieszczenie nadające się do zamieszkania, posiadające dostęp do źródła zaopatrzenia w wodę i do ustępu, chociażby te urządzenia znajdowały się poza budynkiem, oświetlenie naturalne i elektryczne, możliwość ogrzewania, niezawilgocone przegrody budowlane oraz zapewniające możliwość zainstalowania urządzenia do gotowania posiłków, zapewniające co najmniej 5 m2 powierzchni mieszkalnej na jedną osobę i w miarę możności znajdujące się w tej samej lub pobliskiej miejscowości, w której dotychczas zamieszkiwały osoby przekwaterowywane. Tyle prawo.
A swoją drogą kiedyś już pisałem, że może warto dokonać przeglądu uprawnień do zajmowania lokali komunalnych; czy każdy zajmujący lokal komunalny zachował do niego uprawnienie, czy może wskutek nabycia własnego lokalu, albo zaspokajania potrzeb mieszkaniowych w innych miejscowościach, utracił prawo do zajmowania lokalu komunalnego. Niektóre gminy po takiej akcji odzyskały całkiem sporo lokali. Przydałyby się niemałej kolejce oczekujących.

gryz
9 lat temu

Lidzbark Warmiński jedynym miastem na świecie z problemami ilości i standardów lokali socjalnych!

adi
9 lat temu
Reply to  gryz

Standard lokali socjalnych często nie różni się od standardu normalnych mieszkań w tym zrujnowanych biedą rejonie.

czytelnik
9 lat temu

A tak w ogóle to pan Maczyta na pewno ma jakieś uniwersalne rozwiązanie problemu ,
prosimy panie Mirosławie .

czytelnik
9 lat temu

A tak w ogóle to pan Maczyta na pewno ma jakieś uniwersalne rozwiązanie problemu ,
prosimy panie Mirosławie …

czytelnik
9 lat temu

Na czas mrozów wielkich , można by przenieść panią do term warmińskich ,wszak z nazwy samej ciepełko tam panuje , a sponsorują mieszkańcy , więc wszystko „zostaje w rodzinie ” .

48
0
Would love your thoughts, please comment.x