Wysokość zarobków wywołuje poruszenie, szczególnie kiedy zestawimy naszą wypłatę z wynagrodzeniem podawanym przez GUS. Większość z nas może tylko pomarzyć o zarabianiu choćby średniej z naszego województwa, nie wspominając o tym ile „biorą” w Mazowieckiem. Posługiwanie się średnią nie odzwierciedla rzeczywistego poziomu zarobków, bliższe rzeczywistości byłoby podawanie mediany lub jeszcze lepiej dominanty. Jednak średnia zarobków liczona na dużym zbiorze danych trafnie oddaje kondycję np. określonego regionu a co za tym idzie zasobności portfeli jego mieszkańców. Z zestawienia prezentowanego poniżej wynika, iż w naszym województwie zarabia się najmniej w Polsce.

Opracowanie własne na podstawie biznes.onet.pl zarobki brutto
Warmińsko-Mazurskie w większości zestawień przedstawianych przez GUS zajmuje ostatnie lub pierwsze miejsce. Niestety te pierwsze miejsca nie przynoszą chwały jego mieszkańcom. Nasz region od lat przewodzi rankingach bezrobocia, biedy i ubóstwa. Jesteśmy też liderem w poziomie ceny energii elektrycznej, jest ona najdroższa w kraju. Władze samorządowe chwalą się, że już 20% energii w regionie pochodzi ze źródeł odnawialnych, tym samym spełniamy z zapasem unijne dyrektywy. Skąd więc tak wysoka cena prądu? Co gorsze z roku na rok, powiększają się różnice między naszym województwem a resztą kraju i to mimo pompowania setek milionów euro w przeróżne programy mające temu zapobiegać.
Władze województwa upatrują szansę rozwoju regionu w turystyce. Jednak czy bogata „warszawka” przyjedzie tłumnie na Warmię wydawać pieniądze, czy raczej wybierze urlop na Korsyce lub Tunezji – czyli tam gdzie zawsze świeci słońce, plaże są szerokie, a woda w morzu ciepła i czysta. Magnesem, który może przyciągnąć taką ilość turystów, aby region mógł z tego „żyć” od zawsze jest pogoda, wysokie góry, ciepłe i czyste morze lub obiekty historyczne (np. piramidy itp.). Tak się niefortunnie ułożyło, że nie dysponujemy żadną z wyżej wymienionych atrakcji. Inwestowanie w drogie i monumentalne obiekty turystyczne przynosi oczywiście korzyść, ale dla wąskiego grona osób co jeszcze bardziej zwiększa dysproporcje w poziomie życia mieszkańców. Głównym problemem toczącym nasze województwo jest bezrobocie (oraz urzędnicza korupcja). Walkę z tym zjawiskiem swego czasu podjął były Marszałek Protas. Zwiększył zatrudnienie w swym urzędzie o prawie 300% (z niecałych 400 osób zatrudnionych podczas objęcia funkcji Marszałka do prawie 1000). To jednak rozwiązało problemy tylko „znajomych królika”.
Czekamy na przyszłoroczne wybory samorządowe. Być może nowy zarząd województwa opracuje inną i co ważne realną koncepcję na „dogonienie” reszty kraju.
PS. ilu znacie ludzie zarabiających średnią w regionie?
Po 89 roku wszyscy dali "ciała" a dzisiaj każdy krzyczy trzymając rękę w dziecinnym naczyniu do potrzeb fizjologicznych. Tu nie ma lepszych i gorszych – każdy do tej pory rząd,obojętnie z jakiego politycznego nadania nie zrobił nic w tym zakresie. Powtarzam nic. Dalej pokutuje przeświadczenie, że jak podniesiemy płace to kapitał zachodni da nogę z Polski. Tak negocjowaliśmy, takie warunki przyjęliśmy wstępując do UE, nomem omen los nas tak ukarał, ze to komuniści podpisywali akcesję. Przez głupotę pokolenia styropianu z Wałęsą na czele,który zawsze wzmacniał "lewą nogę" dla politycznego pluralizmu. Dzisiaj nie ma innego wyjścia – dla dobra wspólnego jak podnieść urzędowo płacę minimalną do 3000 netto, bez względu na region Polski. Nie trzeba tu winić PO, bo poprzednicy bardziej spieprzyli sprawę w tej materii. Wyższa płaca minimalna napędzi popyt, a co za tym idzie podaż i całą gospodarkę. Ale do tego potrzeba zdecydowanych działań parlamentu ministerstw i całej reszty.
Najbardziej zdumiewa mnie to, że płaca minimalna w Niemczech jest 3 razy wyższa jak w Polsce a telewizor w sklepie jest tańszy jak w Polsce. To samo dotyczy przetargów na budowę dróg, autostrad – jak to jest możliwe że wygrywają zachodnie koncerny z kosztami płac minimum 3 razy wyższymi jak w Polsce. Jak to minimalizują w kosztach – bardzo ciekawy temat. Żeby nie było opluwania PO to za PIS-u SLD AWS-u było to samo, jeśli chodzi o przetargi .
A jak tu skomentować taką rzecz: pewna Pani księgowa w pewnej lidzbarskiej firmie pracuje od kilkunastu lat – zgadnijcie ile zarabia? (jest JEDYNĄ księgową) odpowiedź- najniższą krajową! A prezes jeździ autem za KILKASET tysięcy 🙂 To się nazywa kultura pracy lidzbarskich przedsiębiorców – "cebulaków" 🙂 Taka to cebulaczana mentalność niektórych "businessmanów" 🙂
Okrzyknięto Warmię regionem turystycznym ( czytaj skansenem ) , to trzeba było dołożyć cenę za prąd , media , podatki – przecież turyści przyjadą i za wszystko zapłacą , tylko nikt nie pomyślał ,że na tym będa zarabiać nieliczni , a mieszkańcy będa ponosić koszty . Nikt nie zamieszka w prywatnej kwaterze skoro termy oferują mnóstwo atrakcji , a więc mieszkańcy nie będa zarabiać . Oto cała prawda o " WARMII MLEKIEM I MIODEM PŁYNĄCEJ ".
Pytanie skąd ma GUS te dane , skoro większość osób zarabia najniższą krajową , że o osobach pracujących na umowy śmieciowe nie wspomnę . Jeśli jeszcze dorzucimy do tego prace sezonowe to może i taka średnia wyjdzie . Kolejne naciąganie faktów ,żeby przedstawić region jako bogaty , bo przecież jakoś turystów do term zwabić trzeba .
Nasz region jest najbiedniejszy… każdy pracodawca ma obowiązek przekazywać dane o zatrudnieniu do GUS (dość sporo informacji). Skąd taka średnia? W samym samorządzie np. wypłata pani Sekretarz Miasta, czy Starosty "ciągnie" statystyki mocno w górę (ogólnie w samorządzie na stołkach zarabia się znakomicie, kosztem podatnika). Są tacy przedsiębiorcy prywatni, którzy zarabiają furę kasy potęgując efekt nie najniższej średniej.
Trzeba zacząć od zmiany mentalności mieszkańców. Pracownik samorządowy, urzędnik, jest naszym pracownikiem a my jego pracodawcą. Naleciałości z czasów komuny blokują myślenie? Ktoś chyba wyznacza pensje dla burmistrza, urzędnika? Już nie żyjemy w aparacie PZPR i to nie wyżka z Warszawy, daje etaty i ustala kategorię zaszeregowania. Radni winni? Radnych won!
Magiczne 1750 zł brutto. Na rękę otrzymasz 1286 zł minus dojazd do pracy.
1286 zł minus 23% podatku i kilka drobniejszych opłat. Zostaje mniej niż 1000zł czyli zagrożenie ubóstwem.
Czyli wniosek jeden.
Trzeba kołować syryjski paszport i do Niemiec
Oj tam. Trzeba uzdrowić chory system w którym tkwimy od dziesiątków lat, "przewietrzyć" samorządy, rozliczyć afery, zrobić lustrację itp. itd.
To prawda.
A co to za wyliczenie?
A jaka jest średnia zarobków w ofertach pracy proponowanych przez słynny, lidzbarski PUP? : )
Tusk wy… do Brukseli… Bieńkowska uważa, że praca za 6 tys. zł jest dla idiotów i też stąd wy… Ci z PO co pozostali to od ośmiu lat poobsadzali wszystkie najlepsze stanowiska…
A rządzący ludziom proponują pracę "dla murzynów" za kilkaset złotych i dziwią się jeszcze, dlaczego naród wyp… ich od koryta???…
Ja znam mnóstwo osób które zarabiają tą średnią czyli ok 2550 zł na rękę. Głównie budżetówka : wojsko policja straż pożarna szkoły część urzędników, właściciele firm, fachowcy , kierowcy TIR. Na tą średnią składają się13stki, wczasy pod gruszą, premie świąteczne uzbiera się tego w ciągu roku .
3500 brutto czyli 2500 netto to jest cały H…j, każdy powinien tyle zarabiać by żyć na jako takim poziomie europejskim.
A tak lokalne firmy proponują 1286 zł na rękę i dziwią się że nie ma chętnych!
Gdybyśmy pojechali wczoraj na demonstrację, podnieślibyśmy średnią regionu o 400,-PLN.
Lekki i łatwy zarobek z przejście 2 km i pokrzyczenie dawali/ obiecywali 400,- PLN.
Kto dawał? Rodzina Jaruzelskiego za udział w marszu, przypominający o wprowadzeniu stanu wojennego? Taki pan delikatny że podał pan informację nie do końca? A może boi się pan odpowiedzialności procesowej za pomówienie?
Taa ze zwolennikami Platformy i samymi politykami tej opcji jest zawsze tak samo- Kłamstwo goni kłamstwo. Oszczerstwa i bajerowanie o zielonych wyspach. Dalej, dalej, mocniej! Ja chyba wiem jak to sie skończy…
Dobry komentarz znalazłem w necie-POLACY TO DZIWNY NARÓD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZA RZADÓW PO-PSL PODWYŻSZONO WAM PODATKI, WIEK EMERYTALNY, ZABRANO SRODKI Z OFE ITD….NIKT NIE WYSZEDŁ WTEDY NA ULICĘ!!!!!!!!!!!!!!! TERAZ GDY PIS CHCE ZMIENIC SĘDZIÓW TK (CZYLI ZMIENIĆ STARY UKŁAD) TO LUDZIE WYCHODZA NA ULICĘ. ZNACZY TO ŻE TO CO BYŁO WAM PASOWAŁO!!!!!
Przed wyborami dało się zaobserwować ugrupowania chcące ratować ojczyznę. Narodowcy, Kukiz, Korwin, Razem, jednak w swoim rozdrobnieniu nie miały szans na większość w parlamencie. Wielkim zaskoczeniem może być dla niektórych, uderzanie PIS w patriotyczne nuty ale dla mnie, to nic dziwnego. Skoro tyle osób, partii widzi że Polska podąża w niewłaściwym kierunku, więc dlaczego odmawiać tego PISowi? Być może po początkowych kłopotach z wystraszoną Platformą, dojdzie do porozumienia z partiami reformatorskimi, co skończy się sukcesem dla nas wszystkich.
Proszę, tylko nie piszcie o marszach i trybunale:). Spokój i Rada Miasta nas uratuje;).
Moim zdaniem mazowieckie jest biedniejsze o Warmii i Mazur.
Sama Warszawa podnosi średnią, Sejm ministerstwa, organizacje centralne, siedziby firn itd.
Dla mnie średnia nic nie mówi. Co wrzucono do "koszyka średniej"?
Dobrze jest pchać nos do cudzego portfela, ale jeszcze lepiej pod kołdrę!
Ja zarabiam nieco więcej, ale co wam do tego?…
Budowlaniec w Lidzbarku i Warszawie robi to samo, więc skąd ta różnica w zarobkach?
Nasi Lidzbarscy pracodawcy zawsze mowią; "Mało płacę bo muszę być konkurencyjny na ogólnopolskim rynku…
Gówno prawda…
Mało mają płacone bo społeczeństwo jest biedne i ciężko o zlecenia , bo pełno jest samozwańczych budowlańców , hydraulików i elektryków .
Ludzie z kasą lubią zatrudniać miejscową tanią nie fachową siłę roboczą lub pseudo fachowe firmy olsztyńskie , to jakieś "zboczenie umysłowe" miejscowych nuworyszy.