W piątek 7 października w godzinach porannych na trasie Bartoszyce – Olszyn doszło do niezwykle bulwersującego incydentu.
Spóźniony jak zwykle autobus firmy Mobilis po zatrzymaniu się na przystanku przetrzymywał dwóch pasażerów przez jakąś chwile przed zamkniętymi drzwiami autobusu. Gdy drzwi się otworzyły kierowca w dalszym ciągu zabraniał wejścia do pojazdu mówiąc do jednego z mężczyzn cyt: „ Niech pan się wywietrzy i wypuści tego dyma”. Nie było ważnym dla kierowcy że przed drzwiami ledwo stoi inwalida o kulach ale o to że drugi z pasażerów miał papierosa w ręce gdy autobus się zbliżał do przystanku. Papieros został zgaszony jeszcze przed dojechaniem autobusu do przystanku, jednak sokoli wzrok kierowcy nie zarejestrował inwalidy o kulach ale nieszczęsnego papierosa dopalanego w drodze na przystanek przez drugiego pasażera.
Niestety na tym kilkuminutowym przestoju sprawa się nie zakończyła ponieważ cały autobus miał zaszczyt wysłuchać opinii kierowcy o palaczach i o tym jak cyt: ”Włazi mi tutaj taki i śmierdzi wędzarnią a jeszcze siądzie i mi tu chucha z tyłu” „Nienawidzę palaczy, sam nie palę i nie będę tu wąchał wędzarni” i inne. Na końcu swojego przejazdu „palący pasażer” skwitował sytuację „ Jak to dobrze że pan nie jest właścicielem żadnej linii przewozowej” na co kierowca zaczął wykrzykiwać Cyt: „No dzwoń pan, no dzwoń gdzie chcesz i co… he he he”.
Cała sytuacja była dość dziwna ale najbardziej zadziwia co kierowcy zrobił inwalida o kulach że musiał dzielić los z osobą wyklętą przez kierowcę?
W autobusach istotnie obowiązuje zakaz palenia ale nie słyszałem o zakazie przewozu palaczy. To cało zajście przypomina czasy okupacji kiedy to dzielono społeczeństwo na ludzi i podludzi a na autobusach widniały napisy „nur fur deutsche”. Pozwalając na takie zachowania możemy doczekać czasów kiedy to kierowcy nie będą zabierać osób wyperfumowanych, otyłych, z telefonem w ręku, mokrą parasolką lub o innych cechach szczególnych.
Ps. Na kierowcę złożono pisemną skargę w oddziałach firmy Mobilis w Bartoszycach, Olszynie oraz do biura kontaktów z prasą w Warszawie. Całkowity brak reakcji firmy można uznać za przyzwolenie na takie zachowanie kierowcy.
J.N.
Od redakcji: Mobilis – izraelska firma przejmująca w Polsce rynek przewozów pasażerskich.
Kierowca nie powinien się tak zachować zatem to świadczy o jego kulturze bardzo mały zasób słów posiada. Każdy pasażer ma prawo wejść do autobusu. Innym razem jeśli się przeciwstawi kierowca może dostać w łeb. Takie zachowanie jest nie na miejscu. Połowa społeczności pali ale bez przesady np. nie sprzedam panu chleba bo śmierdzi pan fajkami .. ;-/ trochę dziwne. A kierowca niech zmądrzeje i się dostosuje do życia w Polsce ,,
Typowe dla retoryki API „Mobilis – izraelska firma przejmująca w Polsce rynek przewozów pasażerskich”. Czyli znowu Żydzi wszystkiemu winni. Nawet cham-kierowcato potomek żydokomuny.
BTW. Wolę „zapach” koziołków od woni potu pomieszanego z Rexoną…
Po prostu napisał, że to izraelska firma. Gdyby była niemiecka napisałby, że niemiecka itd. Twoja nadinterpretacja wynika zapewne z twojego pochodzenia…
Tylko jakie to znaczenie w odniesieniu do artykułu, czy to Niemiec, Żyd czy inny Francuz??? Twoja nadinterpretacja mojej „nadinterpretacji” wynika z Twoich kompleksów, czy tylko ksenofobii?
Mi kiedyś zdarzyło się podróżować z przewoźnikiem „Wiktor” – chyba z Bartoszyc, no ten to z kolei to nie dość że sam jarał w trakcie jazdy, to busa miał w stanie agonalnym… niektórzy na prawdę nie powinni wykonywać tego zawodu.
proszę odczepić się od pana wiktora, jego autobus jest jaki jest, ale ja bardzo lubie z nim jeździć właśnie dla takich absurdów, a „busa w stanie agonalnym” mam za bardzo fajny relikt
Czytelnik zapewne w młodości terminował w ORMO
Jakość usług przewozowych w naszym regionie woła o pomstę do nieba. Czy w regulaminie korzystania z busów jest mowa o palaczach? Jeżeli nie, nawet kulturalne zwrócenie uwagi przez kierowcę na taką osobę jest nieuzasadnione a w tym przypadku mamy do czynienia z chamstwem i prostactwem kierowcy.
Palenie to nałóg, choroba ale nie jest tak groźna jak zachowanie tego kierowcy. Od palacza dla niektórych brzydko pachnie a jaką osobą jest kierowca zdolny do takich zachowań jak pozbawienie wolności i swobód obywatelskich w komunikacji publicznej? Takie radykalne zachowania i brak tolerancji połączony z przemocą wobec pasażera nie może być tolerowany w żadnej firmie przewozowej jak i normalnym życiu.
Jak dobrze zauważył autor listu od takich zachowań rozpoczynały się holocaust, wydarzenia w Wołyniu a także ostatnio modne działania radykalnego islamu.
Jak ten kierowca musi traktować swoja rodzinę, sąsiadów? Czy ma założoną niebieską kartę czy mu się upiekło?
Reasumując: palacz może i śmierdzi dla niektórych ale takie sadystycznie nastawione elementy jak ten kierowca powinny być usuwane ze społeczeństwa na przymusowe leczenie psychiatryczne.
Niestety ale… kierowcy to typowi polscy „Janusze” w skarpetkach i sandałach ,bez wykształcenia, kultury osobistej i instynktu samozachowawczego. Czego ty się spodziewasz?
Lecicie stereotypami….
Innymi liniami prywatnymi też czasami odechciewa się jeździć np. na trasie Olsztyn – Lidzbark Warmiński kierowca jest tak spryskany najtańszą wodą firmy BOND, że jadąc boli głowa i bierze na wymioty, a do tego śmierdzi paliwem w busie.
A swoją drogą, pomijam formę,dobrze, że ktoś zwrócił na uwagę na palaczy. Jak się korzysta z komunikacji publicznej, to należy myśleć także o innych. Palacze w wielu miejscach zapominają, że nie są sami. Zakazy palenia mają za nic.
Mnie np denerwuje jak ktoś idzie chodnikiem i puszcza dymek, który zazwyczaj leci na twarz osobie z tyłu.. nie można stanąć gdzieś obok i wydmuchiwać tam.
Typowy prymityw za kółkiem – marne wykształcenie, brak kultury osobistej. Żadna nowość.
Ależ kierowca musi być wykształcony…prowadzić i umieć liczyć i szkoły ukończyć!
Osobiście znam wykształconych co sa tacy prymitywni że ho, ho!
Kierowca mial racje co do palacza . Tym ktorzy nie palą odechciewa sie jeździć kom. zbiorową i wdychac śmierdzące wydmuchy palaczy.
Zwłaszcza smród tzw „koziołków” poraża.
Ale to nie upoważnia do chamstwa kierowcy.Niestety Mobilis ma takiego, który dał się już nie jednemu pasażerowi we znaki. Dziwne, że nie ma na niego mocnych…
Heńkowi grunt się pali pod nogami 😉 ?
To nie są przewozy Heniorka
Sarkazm, ale palacz i kulawy to podstawione słupy ?