Otwarcie szkół jest błędem? /list czytelnika/

„Zbyt rzadko, naprawdę zbyt rzadko mówi się prawdę o tej totalnej opozycji. Trzeba to im powtarzać często i przy każdej okazji aż się przyzwyczają i zaakceptują prawdę o sobie. I teraz, przy okazji właśnie to zrobię – Chamska hołoto, zdradzieckie mordy idźcie precz z polskiego sejmu. Te wszystkie nitrasy, portasy, gasiukki i pomaskie…do budki…do budki…”

Po noszeniu maski zostały mi odstające uszy, jakieś pomysły?

To jak to jest z tym przekopem mierzei pane posle. Bo po programie w TVPinfo , trudno dojść, czy jest pan za czy przeciw. Bo jak za, to jest pan w opozycji do rafała czaskoskiego i tego co mówi. A to chyba nieco ważniejszy polityk w po i do tego kandydat na prezydenta . A jak przeciw, to w opozycji do tego co pan mówił. A może jest pan za a nawet przeciw???? To by nawet pasowało.

Może ktoś się zajmie nasypem kolejowym z warszawskiej sypią smieci trociny poprostu syf przecież to widać mieszkańcy z warszawskiej a jak popada to jedna breja.

Że też POseł j.p. z L.W. tak szybko się przeflansował z Prawdziwej Prezydent K.B. na R.T.- Jeszcze Bardziej Prawdziwszego. To ile drzew poszło na plakatową makulaturę , no i te banery jakoś tak wiszą jeszcze i straszą mieszkańców. I co, ruszyła już akcja zbierania podpisów na Jeszcze Bardziej Prawdziwszego Prezydenta? Idzie tak podpisywać bez żadnej żenady?

Burmistrz wycofał się z rewitalizacji dworca niby z przyczyn dodatkowych kosztów, które wynikło raptem teraz. Zaciągnął kolejny kredyt na 10 mln. Także budżet zasilił dodatkową kasą. Ciekawe na co takie pieniądze. Nie chce mi się wierzyć aby raptem koronawiirus był tego przyczyną. Oszczędności już są z imprez które się nie odbędą w tym roku. Wyłączone nadal światło na oranzerii. Fontanny nie działają. Tylko jedna na fosie. Trawa już po kolana. Chodniki, schody zarośnięte zielskiem. To ma być miasto turystyczne? Syf wszędzie. PGK jak zarządzało było czysto. Nawet na mojej ulicy bywali raz w tygodniu a teraz nie widzę nikogo od ponad roku!!! Ale lepiej było wziąć firmę z Ornety czy skąd tam bo taniej. Teraz wychodzi te taniej.. deptak to już wgl nie ma funkcji deptaka. Pare ławek? Połamane kosze? Nic ciekawego tam nie znajdzie się. miasto zamiast się rozwijać to się cofa!

buy cbd hemp oil for pain buy cbd oil online

Samorządową OPozycją zagnieżdżoną w niektórych powiatach i kilku większych miastach rządzi nienawiść do Polaków i do Polski! Nienawidzą Polaków, którzy zabrali im w 2015 roku władzę, przekazując ją Zjednoczonej Prawicy! Nienawidzą Kaczyńskich, bo Lech Kaczyński pokonał Tuska w wyborach prezydenckich w 2015 roku, a Jarosław Kaczyński jest najlepszym polskim politykiem od dziesięcioleci, który przepędził z polskiej polityki Tuska, Giertycha, Frasyniuka, Wałese , Gersdof i wielu innych szKODników…A niektórzy nauczyciele zbyerają nielegalne podpisy i przygotowują się do strajku wakacyjnego…

Samorządowcy czyli sitwa w mołomiasteczkowym powiatowym (l.w.) wydaniu i zdradzieckie układy w paru większych miastach jak gdansk, wrocław. O warszawskim sodomicie nie wspominając.

Czy zdajesz sobie sprawę drogi Redaktorze, że to, że na lekcji jest 13 dzieci nie jest największym problemem w tej sytuacji? Problemem polega na tym, że nauczyciel prowadzi przez 6 czy tam 5 h zajęcia z tą cudowną 13, później sprawdza ich wypociny z całego dnia i poprzednie prace domowe, a potem (albo i w czasie może wcześniejszej pracy) przygotowuje i prowadzi zajęcia on -line dla pozostałej 13, która akurat do szkoły nie zamierza chodzić… no i jak już przygotuje te zajęcia to może swobodnie zabrać się za odbieranie prac domowych on line – słanych przez maila, smsa, mmsami, itp mniej więcej do 1 w nocy… bo o tej godzinie szanowni rodzice kończą odrabiać lekcje za swoje pociechy i postanawiają się pochwalić od razu wynikami swojej pracy. To trochę tak jakby 2 etaty pracy umysłowej na raz, czyż nie?
Oczywiście można krzyczeć, że przecież nauczyciel może jednocześnie nagrywać sobie zajęcia on line podczas prowadzenia normalnej lekcji, ale tak to nie działa, ponieważ okazuje się, że czasami w rodzinach zdarza się że jest dwójka lub trójka dzieci i nie wszystkie mają dostęp do laptopa żeby na bieżąco oglądać zajęcia. Tym dzieciom własnie przygotowuje się zajęcia w taki sposób aby mogły pracować z tzw. elektronicznego dziennika albo innego librusa, na którego jak się okazuje takowych filmów wrzucać się nie da (a przynajmniej w większości przypadków tych systemów)
No i teraz popracuj tak szanowny redaktorze sobie powiedzmy miesiąc. I tu nie zapomnij przygotować się w tym wszystkim do zajęć na kolejny dzień.
No chyba, że szanownemu R wydaje się, że nauczyciel powinien przyjść do pracy nieprzygotowany, źle ubrany i śmierdzący żeby „narut” zobaczył, że nie jest kolorowo i że to tak ciężka i ważna praca jak górnika czy innej „matki” niepracującej i dostającej 4,5 na rękę z mopsów i innych pomocy socjalnych.
I teraz najważniejsze. Nie pisze tego jako nauczyciel, tylko nauczycielskie dziecko – obecnie wysoko wykwalifikowany magister inżynier, zdający sobie sprawę że Pańskie porównywanie zawodów i „ciężaru” pracy to jedynie wkładanie kija w mrowisko. Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć że każdy publicysta, redaktor, poeta to plebs bo w zasadzie nie wnosi niczego do gospodarki, tylko chciałby żeby wszyscy bili brawo na jego wypociny… ale ja akurat szanuję pracę innych – począwszy od pracowników biedronki – nie słusznie stawianych przez Pana na najniższym stopniu „drabiny społecznej” aż po tak ważny zawód jakim jest publicysta czy redaktor.