Nie będzie to recenzja znakomitego filmu Joela i Ethana Coen-ów „To nie jest kraj dla starych ludzi”, a próba zastanowienia się nad raportem ONZ „Raport Global AgeWatch Index” na temat życia seniorów. Organizacja ta dokonała porównania jakości życia ludzi starszych w 91 krajach. Wzięto pod uwagę 13 kryteriów, np. dochody, ochrona zdrowia, zatrudnienie, środowisko naturalne itp. Poniżej zestawienie końcowe, im wyżej w zestawieniu tym lepiej.
Polska znalazła się na dalekiej 62 pozycji w ogólnym zestawieniu. Wyprzedził nas m.in. Wietnam, Białoruś, Boliwia. Z krajów europejskich wyprzedziliśmy tylko Czarnogórę, Mołdawię i Rosję. W zestawieniu jakości opieki zdrowotnej na osobami starszymi Polska zajęła 87 miejsce – prawie ostatnie!
Zazwyczaj takie zestawienia nie robią na Polakach większego wrażenia. My naród wybrany i tak wiemy przecież lepiej, jak kto komu się żyje. W naszym kraju zamiast opieki medycznej serwuje się emerytom dobroduszne kazania z kościelnej ambony, lekarstwa zastępowane są audycjami z radia Maryja i modlitwą o zdrowie. Telewizja pełna jest tematów zastępczych, wydaje się że sprawą narodową są narodziny dziecka księżnej, a śmierć małej Madzi powinna być omawiana w sejmie. W ten sposób nieudolna władza stara się stłamsić w Polakach narastające poczucie bycia oszukiwanym.
W przygotowanym raporcie nie budzi więc zdziwienia wskaźnik odsetka osób powyżej 50. roku życia deklarujących, że ich życie ma sens, w porównaniu z grupą 35-49 lat. Dla Polski to 60,4 proc., dla Japonii – 78,1 proc., dla Szwecji – 95,6 proc. Straszenie Polaków, że jak będą niegrzeczni to będziemy mieli tak jak w Grecji (58 miejsce) czy Hiszpanii (22 miejsce) jest więc całkowicie bez sensu, lecz dobrze wygląda w telewizji – jest medialne. Tamte narody potrafią wyjść na ulice i upominać się o swoje prawa. Polacy są zbyt zajęci śledzeniem głupawych seriali w TV, aby zrozumieć że są dymani przez rząd Tuska.
Obecnie mamy całą armię bezrobotnych jak też ludzi, którzy pracują w oparciu o umowy śmieciowe( umowy o dzieło). Kilka milionów Polaków wyjechało z kraju, ale tylko niewielki odsetek pozostanie tam na zawsze. Wszyscy oni nie odprowadzają składek na swoją przyszłą emeryturę. To bomba z opóźnionym zapłonem, przyszłe raporty ONZ będą nas stawiały w jednym rzędzie z krajami środkowej Afryki. Jednak o tym się nie mówi, teraz tematem zastępczym jest referendum w Warszawie, a jak zabraknie tematu – Macierewicz z pewnością ujawni kolejny fakt o Smoleńsku.
Co na to nasza władza? Centralna powie że deszcz pada jak się ją opluwa, lokalna stwierdzi, że mamy śliczne jezioro – a emeryci mogą tam zamieszkać.