maj 222015
 

Niniejszy wpis stanowi prywatną opinię jego autora.

dudakomorowskiDzisiaj ulice naszego miasta rozbrzmiewały gorącymi dyskusjami mieszkańców ma temat niedzielnego głosowania. Starszy jegomość, właściciel firmy mówił do znajdujących nieopodal mężczyzn „w pierwszej turze głosowałem na Kukiza, a teraz nie ma na kogo głosować”, dwie młode damy siedzące na ławce rozmawiały o wyborach i swoim poparciu dla „antysystemowca” i braku kandydata w II turze. Moi znajomi (tak, tacy jeszcze są), także głosowali na Kukiza, a teraz mają ogromne wątpliwości na kogo oddać głos. Powstają pytania: czy popierać obecnego Prezydenta, a tym samym umacniać partyjną mafię, czy wesprzeć Dudę i stojącego za nim jak cień prezesa Kaczyńskiego z jego fanatycznymi współpracownikami? Żaden z kandydatów nie spełnia oczekiwań wielu z nas, żaden kandydat nie jest także w stanie wypełnić składanych obietnic, jednak ktoś musi wygrać niedzielne wybory. Swój głos oddam na Andrzeja Dudę, wybierając tym samym mniejsze zło. Absolutnie nie podzielam większości przekonań tego pana, w szczególności stojących za nim sekciarskich mocodawców. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że pan Komorowski zupełnie nie sprawdził się w roli Prezydenta nas wszystkich, to teraz szansę należy dać komuś młodszemu i bardziej wykształconemu, który być może nie przyniesie takiego wstydu nam Polakom.

Prezydent Komorowski zachowuje się jak niedźwiedź przebudzony 5-letniego snu zimowego. Wychodzi z ciepłego legowiska na ulicę i prosi ludzi o szansę na kolejny długi sen, podczas którego nie będzie robił absolutnie nic. Zdolny jest przy tym obiecać wszystkim dosłownie wszystko, aby tylko móc dalej spać w pałacu prezydenckim. Swoją nagłą aktywność tłumaczy, że po I turze wyborów „odebrał sygnał od społeczeństwa”. Lidzbarczanie takie sztuczki znają doskonale, do złudzenia przypomina to metamorfozę byłego Burmistrza, kiedy po przegranej w I turze, nagle wyszedł do ludzi, chodził po mieszkaniach i obiecywał co tylko się da. Obecny schemat zachowywania się Prezydenta jest identyczny, nacechowany butą i ignorancją wobec obywateli czyli cechami jakże charakterystycznymi dla obecnej partii rządzącej krajem.

Mam nadzieję, że zmiana w pałacu prezydenckim wyjdzie nam na dobre . W jesiennych wyborach poprę ruch społeczny Pawła Kukiza, bowiem to ostatnia deska ratunku dla naszego kraju. Jeśli i to zawiedzie społeczeństwo wyjdzie na ulice i obali ten chory rząd siłą.

 Posted by at 10:38 pm
maj 192015
 

emigracja2_crBronisław Komorowski twierdzi, że skala emigracji się zmniejsza, że tylko 60 tys naszych rodaków wyjechało w 2014r. z Polski. Przekonuje, że to za rządów PiS kraj opuściło najwięcej obywateli. Podobnie oderwane od rzeczywistości tezy stawia posłanka PO Ewa Żmuda-Trzebiatowska, utrzymując, że Polacy jadą na emigrację z ciekawości! Chyba nie ma w naszym mieście osoby, która nie zna kogoś, kto wyjechał z kraju szukając pracy i normalności. Coraz częściej wyjeżdżają całe rodziny, zostawiając mieszkania na wynajem. Pustoszeją osiedla, sklepikarze w centrum miasta twierdzą, że ludzi na chodnikach mniej, a obroty spadają. Co więc jest prawdą? Czy ta podawana przez Prezydenta, czy rzeczywistość w której żyjemy?

„Migracje zarobkowe Polaków” to raport opracowany przez Work Service w marcu 2015r. Wynika z niego, że jeszcze w tym roku chce opuścić Polskę 1,275 mln obywateli. W ten sposób liczba polskich emigrantów wzrosłaby do rekordowych 3 mln.
Główny kierunek to Wielka Brytania – jest już tam 642 tys. Polaków. Podstawowy wabik to praca i zarobki dużo wyższe niż w Polsce. „Chęć zarabiania lepiej” wymieniło aż 78 proc. Polaków, którzy planują wyjazd w ciągu najbliższych 12 miesięcy – informuje „Metro”.
Wśród innych powodów, dla których planujemy wyjazd, są: wyższy standard życia – 44 proc., większe perspektywy rozwoju zawodowego – 37 proc., brak odpowiedniej pracy w Polsce – 37 proc., możliwość podróżowania i zwiedzania świata – 35 proc., lepsza służba zdrowa – 29 proc. Polacy pracują nie tylko na przysłowiowym zmywaku, ale też w hotelarstwie, budownictwie, handlu. Wyjeżdżają inżynierowie, lekarze, specjaliści do opieki nad osobami starszymi m.in. pielęgniarki. Emigrować chcą głównie młodzi. Aż 63 proc. gotowych do spakowania walizek nie przekroczyło 35 lat.

Zastanawiającym jest, gdzie leży granica emigracji, ile ludzi musi jeszcze wyjechać, aby rządzącym zapaliła się „czerwona lampka”. Jeśli powyższy trend utrzyma się w najbliższych latach, to kolejne wybory prezydenckie odbywać się mogą poza granicami kraju, bowiem tam będzie przebywać większość Polaków. Co się stanie, kiedy wyjedzie kolejne 3mln ludzi? Kto będzie pracował na pensje dla urzędników i emerytury?

 Posted by at 8:35 pm
maj 182015
 

emeryciO debacie prezydenckiej można powiedzieć jedno – jacy politycy taki poziom debaty. 80 minut czasu antenowego rywale poświęcali głównie wzajemnym oskarżeniom i wypominaniu grzechów z przeszłości. Z pewnym niedowierzaniem oglądałem tych dwóch panów, zastanawiając się czy właśnie tak ma wyglądać współczesny polityk – kandydat na najważniejszy urząd w państwie. Czy można wobec tego wskazywać zwycięzcę telewizyjnego starcia? Zapewne każdy ze sztabów wyborczych będzie deklarował, że to ich kandydat pokonał rywala, że był lepszy i bardziej przekonywający. Jednak prawdziwym zwycięzcą debaty był … czas antenowy i kolosalne zyski ze sprzedaży reklam. Sama debata nie wniosła nic nowego, była tylko kolejnym smutnym i tragikomicznym spektaklem na koszt podatnika. Jedyną wartościową rzeczą były deklaracje kandydatów, że ujawnią finanse swoich kampanii wyborczych – czyli coś co z mocy prawa jest jawne. Dziwny to kraj w którym kandydaci na urząd Prezydenta składają takie obietnice.

Podsumowując – sztab wyborczy kandydata Komorowskiego odrobił lekcje i nadspodziewanie dobrze przygotował swojego kandydata do telewizyjnego starcia. Bronisław Komorowski wypadł dynamicznie, choć nie obyło się bez czytania z kartki. Spodziewano się „zmiażdżenia” przez złotoustego Andrzeja Dudę, przyparcia do muru i co najmniej wyprowadzenia z równowagi kandydata PO. Kandydat Duda zadawał pytania zbyt ogólnikowe i zdaniem redakcji nie wykorzystał w pełni swoich umiejętności. Nie dawało się odczuć, że naprzeciwko doktora prawa Dudy, stanął przaśny i ospały władca Szogunów – Komorowski.

„Oglądałem debatę. Bardzo słaba. Żadna. Szarpanina o wpływy. Wzajemne oskarżenia dla własnych korzyści.Walczą o nas tylko po to, by nadal kreować siebie.Możemy liczyć tylko na siebie. Jesienią musimy wygrać.”
— pisze Paweł Kukiz.

 Posted by at 12:00 am
maj 102015
 
Andrzej Duda zwycięża w I turze wyborów prezydenckich

Andrzej Duda zwycięża w I turze wyborów prezydenckich

Wyniki wyborów prezydenckich wg sondaży tuż po zamknięciu lokali wyborczych:

Andrzej Duda 34,8%
Bronisław Komorowski 32,2%
Paweł Kukiz 20,3%
Janusz Korwin-Mikke 4,4%
Magdalena Ogórek 2,4%
Adam Jarubas 1,6%
Janusz Palikot 1,5%
Grzegorz Braun 1,1%
Marian Kowalski 0,8%
Jacek Wilk 0,6%
Jacek Wilk 0,6%
Paweł Tanajno 0,3%
 

Nieoficjalne wyniki wyborów mogą zaskakiwać, ale tylko zwolenników ekipy rządzącej. Sytuacja do złudzenia przypomina tę z wyborów samorządowych, kiedy lokalne media jako pewniaka wskazywały osobę z PO. Kolejnym zaskoczeniem dla rządzącego betonu, jest wynik poparcia dla Pawła Kukiza. 20,3% to symptom nadchodzących zmian, buntu społecznego wymierzonego w istniejący układ. Tak naprawdę w dzisiejszych wyborach zwyciężył właśnie Kukiz, ten komu przekaże swoje głosy zostanie Prezydentem RP.

 

 Posted by at 9:22 pm
maj 102015
 

Nawet w dniu wyborów prezydenckich, reżimowe media próbują manipulować przekazem w taki sposób aby promować określonych kandydatów. Największa agencja informacyjna w kraju, czyli PAP tak podaje pozornie neutralną informację o wyborach, poniżej całość:

„10.05. Warszawa (PAP) – O godz. 7 rano w niedzielę rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Startuje w nich 11 kandydatów. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.

Uprawnionych do głosowania jest ponad 30 mln wyborców; głos można oddać w ponad 27 tys. lokali wyborczych.

PKW w niedzielę przewiduje zorganizowanie dwóch konferencji prasowych – o godz. 13.30 PKW poda komunikat o frekwencji wyborczej według stanu na godz. 12; druga konferencja o godz. 18:30 będzie poświęcona frekwencji z godz. 17:00.

Po zakończeniu głosowania stacje TVP1, TVP Info, TVN24 i Polsat podadzą sondażowe wyniki wyborów oparte na badaniu exit poll, czyli na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego.

PKW szacuje, że oficjalne wyniki wyborów najwcześniej poda we wtorek rano.

Jeśli niedzielne głosowanie nie przyniesie rozstrzygnięcia, i żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów. Prezydentem zostanie ten kandydat, który zdobędzie wówczas więcej głosów.

W wyborach prezydenckich zmierzą się: ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski (z poparciem PO), Andrzej Duda (PiS), Magdalena Ogórek (z poparciem SLD), Adam Jarubas (PSL), lider Twojego Ruchu Janusz Palikot, Janusz Korwin-Mikke (ugrupowanie KORWiN), muzyk Paweł Kukiz, Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Paweł Tanajno (Demokracja Bezpośrednia) oraz reżyser Grzegorz Braun. (PAP)”

Proszę zwrócić uwagę na kolejność nazwisk w informacji prasowej. Najpierw kandydaci systemowi na czele z promowanym obecnym Prezydentem, a na końcu tzw. „antysystemowi”. Powyższa informacja PAP jest bezwiednie powtarzana przez większość mediów. Kolejność nazwisk podawana w informacjach prasowych, szczególnie dzisiaj, powinna być zgodna z ich kolejnością na kartach do głosowania – czyli alfabetyczna. Poniżej wzór karty w dzisiejszym głosowaniu. karta do głosowania

 

 Posted by at 12:27 pm