paź 292014
 
Anna Maria Wesołowska w LDK

Anna Maria Wesołowska w LDK

Miejska Komisja do Spraw Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Lidzbarku Warmińskim wynajęła panią Annę Wesołowską aby ta przeprowadziła cykl spotkań z młodzieżą szkolną i dorosłymi mieszkańcami miasta na temat najogólniej mówiąc „trudnej młodzieży”. Była gwiazda TVN-u poruszała tematy przemocy w rodzinie i szkole, wczesnej inicjacji seksualnej, zachowań ryzykownych, a także aspektów prawnych związanych z powyższym. W „trzecim” wejściu o godzinie 16.00 odbyło się spotkanie z dorosłymi Lidzbarczanami. Na widowni zasiadły władze miasta, licznie przybyli radni miejscy i powiatowi, nauczyciele, policjanci i wszyscy, którym zależy na dobru naszej młodzieży. Spotkanie przebiegało bezproblemowo, jakby wg dobrze napisanego scenariusza telewizyjnego, niektórzy widzowie wzruszali się do łez, inni odkrywali prawdy o wychowaniu dzieci jakby na nowo. Sielanka trwałaby w najlepsze, gdyby nie pytanie prowadzącej do publiczności „czy u was jest problem z „euro-sieroctwem””? Czyli emigracją zarobkową rodziców i koniecznością pozostawienia dzieci tu na miejscu. Z widowni odezwały się głosy, „to główny problem w tym mieście”. Pani Wesołowska zaskoczona taką odpowiedzią bardzo oględnie temat ów omówiła.

W pogoni za pieniędzmi część z nas zapomina o potrzebach młodych ludzi, wręcz ich nie rozumie w dynamicznie zmieniającym się świecie. Na rozwiązanie tych problemów przepis znalazła pani Wesołowska szczegółowo opisując go w swojej nowej książce. Jak zapewnił pan Żelichowski (wiceburmistrz) , powinna znaleźć się w lidzbarskiej księgarni już za kilka dni (nie dodał której).

szatnia-LDK

Szatnia Lidzbarskiego Domu Kultury

Nauki mądrej pani Sędziny na nic zdadzą się w naszym małym prowincjonalnym miasteczku. Tutaj wszędzie chowa się trupy do szaf w nadziei, że jakoś to będzie. Młodzi ludzie wchodząc do LDK-u już u progu napotykają liczne podobizny Burmistrza, uśmiechające się z pierwszych stron lokalnej gazetki. Odkąd to Lidzbarski Dom Kultury stał się punktem kolportażu gazetki w której ostatnio każdy numer szczelnie wypełniają zdjęcia pana Wajsa i pani Romasz? Jeszcze kilka miesięcy temu taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia w naszym ośrodku kultury, który tym samym w mojej ocenie sięgnął dna. Niestety młodzież widzi co się wokół nich dzieje, że pani Adamczyk jest pełnomocnikiem wyborczym komitetu z którego startuje pan Wajs i być może gazetki te nie są tam przypadkowo. Indoktrynacja młodych ludzi nie idzie w parze z kulturą, no chyba że tą lidzbarską.

Niestety nawet uczniom szkół podstawowych w Lidzbarku wpaja się, że cel uświęca środki a nieuczciwe postępowanie jest czymś naturalnym o ile przyniesie korzyść. Każe się uczniom głosować w konkursach, zakładane są fikcyjne konta aby oddać jak najwięcej głosów. Zamiast lekcji uczniowie zmuszani są do internetowego głosowania, w ten sposób uczą się, że nie warto być uczciwym. To wszystko dzieje się pod czujnym okiem pedagogów i nauczycieli. Zapewne niektórzy z nich byli na spotkaniu z panią Wesołowską – tylko po co?

 Posted by at 10:39 pm
paź 152014
 
Dowódca 9 Pułku Rozpoznawczego płk dypl. Tomasz Łysek w wystąpieniu z okazji Powiatowego Dnia Nauczyciela

Dowódca 9 Pułku Rozpoznawczego płk dypl. Tomasz Łysek w wystąpieniu z okazji Powiatowego Dnia Edukacji Narodowej

Dzisiaj w LDK-u odbyła się uroczystość wręczenia nagród nauczycielom i pracownikom oświaty z lidzbarskiego powiatu. Władze doceniły także uczniów osiągających ponadprzeciętne wyniki w nauce, pracy społecznej i sporcie. Szczególnie cenne dla uczniów i ich rodziców były roczne stypendia ufundowane przez Starostę Jana Harhaja. Nagradzanych nauczycieli, pracowników i uczniów było tak wiele, iż cała uroczystość trwała blisko 2 godziny. Przerywnikiem poniekąd nudnej imprezy były występy dzieci z Orneckich szkół, a szczególnie tancerzy. Uroczystość uświetnił swoją obecnością Marszałek Jacek Protas.

Komentarz
Niektórzy zasłużeni obywatele naszego miasta wielokrotnie wstępowali na scenę, aby odbierać kolejne nagrody. Szczególnie „błyszczał” (dosłownie) pan Chyl, kiedy został odznaczony dwoma medalami. Kilka razy na scenie pojawiał się pan Brodowski otrzymując z rąk pana Protasa  nagrody. Polityczny festiwal wręczania medali trwał dość długo, a lista nazwisk obejmowała głównie związki rodzinno-partyjne. W całym tym zamieszaniu, na plan dalszy zeszło docenienie ciężko pracujących nauczycieli. Zastanawiającym było też przemówienie dowódcy pułku i jego rola w celebrowaniu uroczystości poświęconej poniekąd gronu pedagogicznemu.

Kilka słów należy poświęcić bardzo ciekawemu wystąpieniu pana Protasa – szefa PO w regionie. Pozwoliłem sobie na zamieszczenie nagrania. Według Protasa, emigracja zarobkowa młodych ludzi to nic złego. Jak mówi tyle lat walczyliśmy o otwarte granice, o zjednoczoną Europę, że teraz młodzi mają możliwość wybrania kraju w którym chcieliby mieszkać i pracować. Twierdzenia takie stoją w jawnej sprzeczności do tego co obiecywał Polakom Premier Tusk – dobrze pamiętam słowa „Już wkrótce Polacy wrócą z emigracji bo praca będzie się tutaj opłacać”. Cóż za zmiana poglądów partii!

Protas użył także dobrze znanego z Sesji Rady Miasta zwrotu „jestem głęboko przekonany” mówiąc, iż za kilka lat do Polski przyjeżdżać będą młodzi ludzie z innych krajów, aby tutaj znaleźć swoje miejsce. Można to rozumieć dwojako, młodzi rzeczywiście przyjadą ale czołgami z czerwoną gwiazdą, lub młodzi ludzie rzeczywiście przyjadą szukać pracy z innych krajów jak np. Białoruś, Kazachstan, Ukraina, Uzbekistan i kraje afrykańskie. Jestem głęboko przekonany, że nie o taką emigrację Marszałkowi chodziło.
Kilka pamiątkowych zdjęć w największej galerii zdjęć naszego miasta TUTAJ.

 

Wystąpienie Marszałka Protasa o tym, że emigracja młodych Polaków to nic złego.

 Posted by at 8:55 pm
paź 142014
 
Miejski Dzień Nauczyciela w Lidzbarku Warmińskim

Miejski Dzień Nauczyciela w Lidzbarku Warmińskim

W Lidzbarskim Domu Kultury odbyło się uroczyste wręczenie nagród nauczycielom i pracownikom oświaty ze szkół miejskich. Burmistrz Artura Wajs przyznał nagrody ze specjalnego funduszu za osiągnięcia dydaktyczno – wychowawcze, a dyrektorzy poszczególnych szkół i przedszkoli wyróżnili nauczycieli wg. własnego klucza. Prowadzący Bartek Zdanowicz zaśpiewał utwór dedykowany naszemu miastu, były też szablonowe przemówienia i podziękowania. Uroczystość uświetnił występ Emilii Krakowskiej w sztuce „Wakacjuszka”. Po spektaklu pani Emilia częstowała gości bardzo smacznym tortem.

Komentarz redakcyjny.

Poziom szkolnictwa w naszym kraju stoi na bardzo wysokim poziomie. Mamy najwyższy podaj odsetek ludzi z wyższym wykształceniem w skali nie tylko europejskiej, ale i światowej. Potwierdza to najnowszy raport OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju), która zrzesza 34 krajów z całego świata. Polska zajmuje w nim drugie miejsce pod względem edukacji, wyprzedza nas tylko Finlandia. Niestety w innych kategoriach nie jest tak dobrze. Podstawowe warunki życia to miejsce 8 ale od końca. Pod tym względem wyprzedza nas Słowacja, Czechy, Słowenia, czy Portugalia. Tuż za nami w zestawieniu znajdują się Węgry, Rosja i Chile. W zakresie zarobków otrzymujemy 1,3pkt na 10 możliwych. Wyjątkowo źle wypadamy także w kwestii mieszkaniowej – 3 miejsce od końca. W kilku innych rankingach wypadamy także bardzo słabo. Nie zapominajmy, iż nasze województwo należy do najuboższych w kraju z najwyższym odsetkiem osób żyjących na skraju ubóstwa – to potęguje niekorzystne dla nas wskaźniki, bowiem raport dotyczy średniej liczonej w skali kraju.

Wydaje się, że poziom wykształcenia powinien iść w parze z jakością życia. Niestety nasz kraj przeczy temu zdroworozsądkowemu myśleniu. Dlaczego tak się dzieje, nie wiem, może czytelnicy mają jakieś teorie?

Kilka (20) zdjęć z imprezy TUTAJ

 Posted by at 8:07 pm
paź 032014
 

Na weekend redakcja poleca czytelnikom lekturę opowiadania Andrzeja Ballo – „Zaraza w mieście L.”. Tekst pochodzi ze zbioru „Dłużej nie potrafię”.

mały wielkiW mieście panowała zaraza. Nad nim chyba też skoro niebo bywało trupioblade i przy uważnym osłuchaniu wydawało z siebie warkot motolotni. Pod miastem nie odnotowano zarazy ale znaleziono przy okazji  źródła  termalne, które z kolei po opukaniu okazały się zaginioną ostatniego lata kanalizacją miejską. Za miastem nie było zarazy ale panowały tam-immoralizm, solipsyzm i sztuka ludowa. Co trzeci spacer za miasto kończył się demagogicznym gwałtem.

Zaraza była przedziwna. Nie powodowała szybszej śmierci ani nawet biegunki. Powodowała małość. Małość była przenoszona drogą służbową, partyjną i przeciwpożarową. Czasami chodnikiem lub poboczem. Wszystko powoli robiło się małe. Nawet kościół zrobił się mały. Podobno, jak mówią członkinie kółka różańcowego i Bóg zmalał. Teraz kryje się za aloesem a nie krzakiem gorejącym. Proboszcz też zmalał o połowę, choć większość mówi, że po prostu schudł. Oczywiście nie wszyscy byli dotknięci zarazą. Epidemia nie atakowała tych, którzy potrafili odróżnić Dostojewskiego od Czajkowskiego , Vivaldiego od pani Gessler, Utrilla od Brada Pitta, kulturę od bzdury i tych, którzy w pocie czoła mężnie znosili swój ciężki, trudny żywot, nie folgując przy tym donosicielstwu i serwilizmowi. I Ci ostatni byli najwięksi. Dzieci oczywiście nie malały. Młodzież podobnież, oprócz ministrantów i roznosicieli gazet. Nie wiadomo z jakich powodów zaraza najokrutniej zaatakowała władzę-po chamsku, bez skrupułów i bez 7- dniowego okresu uprzedzenia. Rada Miasta stała się wielkości pudełka zapałek a radni mali jak pinezki. Podobnież cała administracja, straż miejska, placówki kulturalno oświatowe, notable, dygnitarze, pseudointeligencja itp. Słynna miejscowa gazeta, której redakcja stała się miejscem pielgrzymek zwolenników lobotomii zmniejszyła się do wielkości paznokcia (w dodatku obgryzionego). Sławetny Dom Kultury zrobił się jak przecinek. (Mam gdzieś go w doniczce).

 Sytuacja stała się niezręczna i nieproporcjonalna. Pariasi byli najwyżsi a włodarze najniżsi. To odwróciło naturalny stan rzecz i wymagało prawnego sprostowania. Wydano uchwałę i odezwę do mieszkańców miasta. „Małość jest piękna, jest zaszczytem i ukoronowaniem ludzkich dążeń i pragnień, małość czyni człowieka wyjątkowym, małość to sacrum”. Oczywiście nie obyło się bez imperatywów- ”kto naruszy małość zostanie skazany na banicję, wywiezie się go za miasto na pastwę sztuki ludowej itp.”

Niecałą dobę później mali zmaleli do cna. Nie było ich. Zostały po nich tylko głosy. Ale przecież właśnie o głosy im chodziło. Głosy wyborcze.

Miasto odżywa, Bóg wyszedł zza aloesu. Sztuka ludowa kurą i twarogiem wkroczyła do miasta. Arkadia. A ja piszę …ale długopis mi coraz bardziej rośnie.

 

Andrzej Ballo – poeta, dramaturg, scenarzysta i muzyk.

 Posted by at 11:17 am
wrz 272014
 
Zespół "Perła Warmii"

Zespół „Perła Warmii”

25 września w Lidzbarskim Domu Kultury miała miejsce Inauguracja Roku Kulturalnego. Jest to wydarzenie symboliczne, otwierające nowy sezon pracy ludzi kultury. Impreza rozpoczęła się od występu znakomitego zespołu „Perła Warmii”, następnie dyrektor LDK-u pani Jola Adamczyk przywitała pana Burmistrza, Starostę, Proboszcza i resztę gości. Dalej głos zabrał Burmistrz, przyznał honorowy tytuł „Przyjaciela Miasta” firmie „Rossoplast”. Następnie zaprezentowała się „Perła Warmii” a na zakończenie uroczystości pani Adamczyk w dłuższym wystąpieniu podziękowała wszystkim za pomoc, szczególnie wyróżniła państwa Siteń, Hotel Krasicki i dyrektora PUP panią Romasz. Po przerwie na słodki poczęstunek odbyła się projekcja filmu „Grawitacja”.

Słodki poczęstunek przed projekcją filmu.

Słodki poczęstunek przed projekcją filmu.

Tak ważne wydarzenie nie może się obejść bez relacji alternatywnej, nazywanej często „komentarzem redakcyjnym”. Czegóż ciekawego dowie się czytelnik po lekturze pierwszego akapitu? Suche informacje i fakty w żaden sposób nie oddadzą panującej atmosfery czy nastroju. Mówią, że prawdziwe dziennikarstwo polega na podawaniu faktów, robieniu wywiadów, a nie na komentowaniu. Nie mogę się z tym zgodzić. W tak małej społeczności jak nasza, często ważniejsze jest to czego na pierwszy rzut oka nie widać. Czasami należy szukać informacji „między wierszami” i wyciągać wnioski z rzeczy prozaicznych, które tylko pozornie nie mają znaczenia. Na tym właśnie polega dziennikarstwo obywatelskie, jest blisko ludzi, jest bardzo lokalne i często subiektywne.

Nie ma wątpliwości, iż kampania wyborcza zawitała także w skromne progi LDK-u. Wyrazem tego było wystąpienie duetu wyborczego: pani Joli Adamczyk i pana Burmistrza. Gospodarz miasta w dłużej przemowie na nowo zdefiniował, czym jest kultura i dlaczego ona taka ważna. Wysnuł nawet dość odważną tezę, iż rozwój kultury w naszym mieście przyczynia się do powstawania nowych miejsc pracy. Nie można temu zaprzeczyć, przecież 12 etatów w Miejskiej Bibliotece Publicznej i nowe w pedagogicznej czy szkolnych przyczyniają się do spadku bezrobocia. Pan Burmistrz odniósł się także do tych jakże nielicznych głosów krytyki, które poddają w wątpliwość wydatkowanie znacznych sum z publicznej kasy na imprezy kulturalne.

Pani Jola Adamczyk wychwalała pod niebiosa partnerstwo z hotelem Krasicki, że dają tak dobre warunki noclegów dla gości i ceny także są specjalne dla LDK-u. Nie można się dziwić postawie pani Joli, w końcu jest pełnomocnikiem wyborczym komitetu Warmia Nasza Mała Ojczyzna w nadchodzących wyborach. Wspomniała także o nowym super projektorze do wyświetlania filmów, nic nie wspominając o archaicznej konstrukcji ekranu w formacie panoramicznym. Widzowie mieli przyjemność oglądać znakomity film „Grawitacja” lecz obraz ograniczały od góry i dołu szerokie czarne pasy. Ekran powinien być konstrukcji anamorfotycznej z o proporcjach 2,40:1. Wtedy film wyświetlany jest na całej powierzchni bez paskudnych pasów. Cóż więc z projektora za setki tys złotych?

Frekwencja na głównej sali przypominała tę z Lidzbarskich Starć Kabaretowych – ponad połowa miejsc pusta, a osamotnieni włodarze siedzieli sami w pierwszym rzędzie. Czyżby Pracownicy UM i Starostwa chcieli w ten sposób coś przekazać włodarzom?

Inauguracja rok 2012

Inauguracja rok 2012

Inauguracja 2014

Inauguracja 2014

 

 

 

 

 

 

 

Redakcja NaszLidzbark proponuje rozpoczęcie sezonu kulturalnego od lektury „Noblisty” – sztuki znakomitego poety i pisarza Andrzeja Ballo TUTAJ do pobrania. Ciętym piórem opisana praca Burmistrza, Przewodniczącego Rady Miasta i dziennikarki z prasy lokalnej. Oczywiście wszelkie podobieństwa do postaci rzeczywistych przypadkowa. Uwaga: w sztuce występują zwroty powszechnie uznawane za wulgarne. Tylko dla dorosłych czytelników.

Osoby leniwe mogą obejrzeć ekranizację sztuki pod nazwą „Wierchuszka”. Miłej zabawy.

 Posted by at 8:55 pm