lut 152015
 
Gala Osobliwości z 2013 r.

Gala Osobliwości z 2013 r. Zdjęcie już historyczne.

Naukowcy twierdzą, że czas i wszechświat miały swój początek. Wszystko (w sensie dosłownym) zaczęło się od wielkiego wybuchu jakiegoś bliżej nie zidentyfikowanego punktu o nieskończonej gęstości zwanym „Osobliwością”. Najtęższe umysły nie potrafią wytłumaczyć co znajduje się w owym punkcie i w zasadzie skąd on się wziął. Według ogólnej teorii względności „osobliwość” znajdują się w środku czarnej dziury i jest jej produktem. Odnosząc powyższy wywód na nasz lidzbarski grunt, odnajdujemy wiele podobieństw. Do tej pory nie udało się ustalić skąd się wzięła Osobliwość Roku i komu lub czemu ma służyć. Sposób głosowania jest czarną dziurą, która jak wiemy nagina nie tylko prawa fizyki, ale także zdrowy rozsądek. Pośród niewytłumaczalnych zjawisk jakie występują w pobliżu Osobliwości Roku, wymienić należy „relatywizm punktu widzenia” znany nauce także pod pojęciem „Paradoksu Wiśniowskiego” – nazwanego na cześć jego odkrywcy. Naukowiec ten udowodnił, iż postrzeganie rzeczywistości nie jest bezwzględne i w znacznej mierze zależy od punktu siedzenia obserwatora. Jako dowód na poparcie swego odkrycia przytoczył fragment wywiadu (z kandydatem na Burmistrza, teraz już urzędującym) opublikowanego w dzienniku NaszLidzbark w dniu 8 września 2014 r. cytuję:

„Co pan myśli o imprezach samorządowych typu „Gala Osobowości” i środkach publicznych przeznaczanych na tego typu imprezy?

Jeżeli miałbym wydać pieniądze na „Galę Osobowości” lub na oświatę, to z pewnością wybrałbym to drugie i zakupił kilka tablic multimedialnych do szkoły. Ta nowoczesna technologia bardzo ułatwia pracę nauczyciela, a z drugiej strony potrafi zainteresować młodego człowieka zdobywaniem wiedzy. Ja jestem za rozwojem oświaty i stwarzaniem zaplecza dydaktycznego dla naszych dzieci. Uważam, że powinniśmy większy nacisk położyć na podwyższenie poziomu wykształcenia ze wskazaniem na specjalizacje już na poziomie szkoły gimnazjalnej i średniej.”

Powyższe jest najlepszym dowodem na istnienie „relatywistycznego punktu widzenia” pozostającego w zależności od punktu siedzenia.

 Posted by at 7:47 pm
lis 112014
 
_API0506

Wręczenie Krzyża Walecznych dla st. kpr. Romana Lichoty

W Lidzbarku Warmińskim, podobnie jak i w całym kraju odbyły się uroczystości związane ze świętem odzyskania niepodległości. W naszym małym mieście nie było ostatnio modnego palenia opon i obrzucania policji kostką brukową lub kamieniami, choć lidzbarska „starówka” ma ku temu ogromny potencjał. Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia było wręczenie Krzyża Walecznych dla st. kpr. Romana Lichoty za zasługi męstwa i odwagi w czasie działań bojowych przeciwko aktom terroryzmu podczas użycia sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa w czasie pokoju. Odznaczenie wręczyli pan Piotr Cieśliński i dowódca garnizonu płk dypl. Tomasz Łysek. Decyzję o nadaniu odznaczenia podjął Prezydent Bronisław Komorowski.

W dalszej części uroczystości dowódca garnizonu Tomasz Łysek przywitał posła Cieślińskiego, Marszałka Protasa, Starostę Harhaja, Burmistrza Wajsa, Wójta Jankowskiego, Przewodniczących Rad Miasta i Powiatu – Wojciecha Borowego, Andrzej Kędzierskiego, Przewodniczącego Rady Gminy Tadeusza Staszewskiego, Wójta Tkaczuka. Następnie witał dowódców jednostek wojskowych i innych szefów służb mundurowych, proboszcza Chudzika, kombatantów i wszystkich innych nie wymienionych. Na koniec przywitał także mieszkańców miasta, pracowników cywilnych, młodzież, harcerzy. Dalej wręczono medale „Siły zbrojne w służbie Ojczyzny” za długoletnią wzorową służbę i pracę w Wojsku Polskim, a także wręczono akty mianowania na wyższy stopień wojskowy jak inne liczne wyróżnienia.

Następnie głos zabrali: dowódca Tomasz Łysek, Piotr Cieśliński, Jacek Protas i Józef Zysk. Dalej odczytano apel pamięci, oddano salwę honorową i odegrano pieśń reprezentacyjną Wojska Polskiego. Na zakończenie części oficjalnej odbyła się defilada wojskowa. Na placu za Wysoką Bramą prezentowano sprzęt i wyposażenie wojskowe, a także policyjne motocykle których migające „koguty”  przyciągały szczególnie małych chłopców. Któż z nas nie chciał kiedyś być policjantem lub strażakiem? Do dyspozycji wszystkich mieszkańców miasta była gorąca kawa, herbata a także wojskowa grochówka „zasponsorowana” przez Burmistrza, która nas podatników kosztowała kilka tysięcy złotych. Część oficjalna uroczystości trwała 70 minut.

Kilka zdjęć z uroczystości TUTAJ

Komentarz redakcyjny

Rok temu, dowódca pułku pan Marszałek witał gości w dokładnie takiej samej kolejności jak obecny Tomasz Łysek, z tym że zakończył listę na Wójcie Gminy Lidzbark. Podobnie jak i rok temu prowadzący uroczystość zapraszał mieszkańców miasta na grochówkę sponsorowaną przez Burmistrza, co było delikatnie mówiąc *nieścisłością* bowiem jej koszt pokryli podatnicy. Dzisiejsza uroczystość stała pod znakiem promocji kandydatów w wyborach samorządowych co w mojej ocenie było wielkim nietaktem. Zaskakująco dobrą mowę wygłosił pan Józef Zysk, który wyraził zaniepokojenie, czy w razie agresji na Polskę nasi „sojusznicy” tak samo jak w 1939 r. zostawią nasz kraj na pastwę agresora.

Poniżej dokument świadczący o tym kto naprawdę zapłacił za grochówkę  z okazji innego święta, wówczas prowadzący także zapraszał i informował że sponsoruje Burmistrz.

[gview file=”http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2014/11/grochówka-Burmistrza.pdf”]

Niżej nagranie wideo z defilady wojskowej (1minuta 51 sekund dostępne w HD)

 Posted by at 7:17 pm
wrz 282014
 
Występ zespołu "Perła Warmii" podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińśkim

Występ zespołu „Perła Warmii” podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińśkim

Światowa Niedziela Cittaslow to impreza odbywająca się zawsze w ostatnią niedzielę września. Tego dnia każde z miast przynależnych do stowarzyszenia organizuje lokalną inicjatywę w celu promocji i propagowania idei działań Cittaslow. W Lidzbarku Warmińskim Niedzielę Cittaslow władze miasta zorganizowały w LDK-u. Z oficjalnej informacji umieszczonej na stronie stowarzyszenia wynika, iż w naszym mieście odbędzie się „festyn promujący ideę Cittaslow, podczas którego swoje produkty zaprezentują regionalni artyści, wystąpią lokalne zespoły i odbędą się konkursy dotyczące ruchu Cittaslow”. Tyle zapowiedzi, a teraz relacja z imprezy, czyli komentarz redakcyjny.

Oficjalne rozpoczęcie imprezy Niedziela Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Oficjalne rozpoczęcie imprezy Niedziela Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Frekwencja mówiąc delikatnie była nieco mniejsza od oczekiwanej przez pana Burmistrza. Nie przypominam sobie imprezy w LDK-u, na której byłoby mniej ludzi niż dzisiaj. Na widowni (w rzędzie 7) zasiadł pan Burmistrz w nieodłącznej asyście pani Joli Adamczyk i wspólnie z pozostałymi 9 osobami podziwiali śliczną konferansjerkę, która oficjalnie rozpoczęła imprezę. Na scenie wystąpiły dzieci z MDK-u, grupa BeFree, był pokaz walk Capoeira i znakomity występ „Perły Warmii”.

MAJO3708

Pani Jola Adamczyk przekonuje do pozostania właścicielkę stoiska z rękodziełem.

Zaraz na początku imprezy, przyjechała „ekipa” Telewizji Olsztyn zrobić materiał o naszym Burmistrzu i jego Citta-mieście. Jednak telewizyjna tuba propagandowa firmy pani Domańskiej z Olsztyna szybko zwinęła się z LDK-u, bowiem nie wolno pokazywać tak gigantycznej porażki pana Burmistrza. Kilka minut później panie zaczęły zwijać stoisko z rękodziełem i wypiekami domowymi. Pani Jola Adamczyk usilnie namawiała je do pozostania jednak z połowicznym skutkiem. W holu samotnie pozostało stoisko z ciasteczkami.

MAJO3712

Kiermasz rękodzieła i wyrobów lokalnych.

Po kilku występach młodych artystów, ogłoszono półgodzinną przerwę. Pan Burmistrz opuścił imprezę i już się więcej nie pokazał. W tym czasie odbyła się akcja „pompowania” widowni, przyszło kilka osób z UTW. Na zakończenie śliczna pani konferansjerka powiedziała kilka słów o ruchu Cittaslow do pustej widowni, po czym zakończyła imprezę. Tuż przy wyjściu jedna z dam (super seniorek) powiedziała mi, że bardzo jej się podobał występ tancerzy w białych strojach z tego „sitaslow”, poprawiłem panią, że była to Capoeira, a „Cittaslow” to nie jest nazwa miasta. Wielka szkoda,  że w ambicjonalne rozgrywki pana Burmistrza angażowane są dzieci, a także harcerze, którzy mieli swoje stoisko w holu (zwinęli się także, nieco później).

Pokaz sztuki walki "Capoeira" podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Pokaz sztuki walki „Capoeira” podczas Niedzieli Cittaslow w Lidzbarku Warmińskim

Poniżej cytat z wywiadu, jakiego udzielił Gazecie Lidzbarskiej pan Burmistrz.

„— Jakie nasze miasto ma konkretne korzyści z przynależności od Cittaslow?

— To nie jest tak, że jeśli należymy do stowarzyszenia Cittaslow, to ktoś daje nam pieniądze. Przede wszystkim mamy ustawiony cel. Cel wydawałoby się banalny, żeby mieszkańcom żyło się lepiej, ale za tym celem stoją konkretne płaszczyzny. Przynależność do Sieci Cittaslow, to bodziec żeby je realizować, a później poprawiać, doskonalić. Ta przynależność weryfikuje nas i mobilizuje do dalszych działań. Poza tym, kiedy już jesteśmy w tym stowarzyszeniu, jesteśmy zobligowani, żeby je godnie reprezentować. 
To co się dzieje w Lidzbarku to nie jest kwestią przypadku. Dostaliśmy kręgosłup ze stowarzyszenia Cittaslow i opierając się o niego w poszczególnych kategoriach, szukamy dla nas najlepszych rozwiązań.”

Przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem, o co w tym chodzi. Być może stwierdzenie „żeby mieszkańcom żyło się lepiej” ma swoje praktyczne przełożenie w np. zagranicznych wyjazdach pana Burmistrza i pana Starosty na koszt podatników, wtedy może to mieć jakiś sens – dzięki temu żyje się im lepiej. Wyjazd do Turcji pana Wajsa i pana Harhaja na międzynarodowy zlot Cittaslow kosztował mieszkańców ładny kawał grosza. Składka płacona przez mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego do kasy stowarzyszenia Cittaslow we Włoszech wynosi 12 tys zł rocznie.

Zdjęcie z wyjazdu do Turcji na Międzynarodowy zlot Cittaslow

Zdjęcie z wyjazdu naszych włodarzy do Turcji na Międzynarodowy zlot Cittaslow, koszty pokryli mieszkańcy miasta

Dzisiaj Lidzbarczanie dali wyraźny sygnał, co myślą o Cittaslow i jak bardzo to im potrzebne.

Jedną z idei ruchu Cittaslow jest:

„Życie w jednym z miast SLOW, a także zarządzanie nim, oznacza uczynienie powolności główną wartością”.

 Posted by at 7:04 pm
wrz 212014
 

MAJO3620W niedzielę na Placu Młyńskim odbyła się wielka akcja charytatywna pod kryptonimem „pierożek”. Nie była to kontynuacja imprezy z LDK-u, gdzie samorządowcy przy wódce urządzili sobie wyżerkę naszym kosztem, a całkowicie społeczna akcja na rzecz pomocy dla ciężko chorej mieszkanki naszego miasta. Siostra chorej Agnieszki i przyjaciele zwrócili się do pani Baraniakowej z Koła Gospodyń Wiejskich z Sarnowa, aby wspólnymi siłami zorganizować sprzedaż domowej roboty pierożków i ciast. Tak zrodził się pomysł na mały festyn, gdzie Lidzbarczanie kupując pyszności jednocześnie pomagają potrzebującej.

Wyroby kuchni domowej pań z Sarnowa przyciągnęły tłumy „pierożkożerców”. Były pierożki z jagnięciną, drobiowe, ukraińskie i ze śliwką, były krokiety z barszczem i dania typowo grillowe. Do popicia domowy kompot, napoje gazowane, kawa i herbata. Na deser można było kupić kawałek pysznego ciasta. Dzieciom malowano buźki, była loteria fantowa, amatorzy mocniejszych wrażeń mogli wystrzelić z broni czarnoprochowej (byli żołnierze z Pułku Wileńskiego). Całości przygrywała muzyka rodem z potańcówki w  wiejskiej remizie.

Nie była to pierwsza akcja pomocy chorej Agnieszce, jaką zorganizowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Sarnowa. Wcześniej podobna impreza została przeprowadzona podczas dożynek gminnych w Samolubiu, gdzie zebrano 640 zł.

Produkty do lepienia pierożków zakupione zostały z ich prywatnych pieniędzy, pomogło też kilka firm. Właściciel firmy z Wilczkowa dał napoje, sklep LUX nr 4 i Gama nr 3 dały gadżety, firma „SZUT” i PSS Społem wypożyczyły ławy i stoliki, firma pana Gumana wydrukowała za darmo plakaty informacyjne.

Pani Agnieszka to pełna sił młoda kobieta, ma dwójkę dzieci, mieszka w Lidzbarku Warmińskim. Zmaga się z bardzo poważnym schorzeniem zwanym „naczyniakiem jamistym” umiejscowionym w pniu mózgu. Polscy lekarze nie są w stanie jej pomóc, dlatego zbierane są fundusze na leczenie za granicą.

Kilka zdjęć z imprezy TUTAJ

 Posted by at 8:27 pm
wrz 072014
 
MAJO3435

Wieniec dożynkowy. Gminne dożynki 2014 w Jagotach.

MAJO3487

Dożynki gminne w Jagotach

W niedzielę odbyły się gminne dożynki w Jagotach. Najważniejsza nagroda „Najładniejsza wieś” przypadła w tym roku dla Jarandowa. Święto plonów przebiegało w tradycyjnej i specyficznej do tego rodzaju wydarzeń atmosferze. Pod sceną dumnie prezentowały się wieńce dożynkowe, a panie z kół gospodyń prezentowały (i sprzedawały) na stoiskach wyborne specjały tradycyjnej kuchni warmińskiej. Nowoczesny sprzęt wojskowy prezentował 9 Pułk Rozpoznawczy z Lidzbarka Warmińskiego, a na scenie występowały zespoły ludowe i rozrywkowe. Dzieci miały do dyspozycji dmuchane zjeżdżalnie i plac zabaw, a dorośli pokaźne zaplecze gastronomiczne i napoje rozweselające w umiarkowanych cenach.

Impreza zorganizowana z wielkim rozmachem i dbałością o szczegóły organizacyjne. Zadbano o parkingi, a nad bezpieczeństwem licznie przybyłych gości czuwały służby medyczne, straż pożarna i policja. Tradycją takich imprez jest też organizowanie wydzielonych miejsc parkingowych dla specjalnych gości, rezerwacja miejsc w pierwszych rzędach przed sceną, a także specjalny namiot na uboczu, gdzie jadło i napitek serwowany był bez ograniczeń. Kilka zdjęć TUTAJ

MAJO3276

Turniej o puchar Jacka Wiśniowskiego

MAJO3406

Zawodnicy biorący udział w II Turnieju o puchar Jacka Wiśniowskiego.

Także w niedzielę na korcie tenisowych przy ulicy Olsztyńskiej 8 w Lidzbarku Warm. odbyła się II edycja turnieju tenisa ziemnego o puchar Jacka Wiśniowskiego. Grające pary zostały podzielone na dwie grupy. W dniu 06-09-2014r. zostały rozegrane mecze grupowe oraz dwa półfinały. Niedzielny finał wygrała para Arleta Tuzik i Arkadiusz Tuzik pokonując 6:0, 6:4 Oliwie Jankowską i Mirosława Jankowskiego. Trzecie miejsce po pasjonującym meczu zajęła para Paulina Wojczulanis, Bogdan Białek pokonując Janinę Tuzik i Ryszarda Białka 6:1, 6:4. Piąte miejsce zajęła para Beata Chrostowska Szakalis i Marek Szakalis. Szóste miejsce Elżbieta i Piotr Szyman , siódme Inga Markiewicz i Kamil Smukowski.

Atmosfera zawodów była iście piknikowa wzbogacona zorganizowanym grillem z dodatkiem owoców zasponsorowanych przez warzywniak MAKI. Nie tylko zawodnicy i ich umiejętności dopisały, ale także słoneczna pogoda, kibice i dodatkowi sponsorzy nagród. Zawodnicy pokazali wysoką klasę umiejętności technicznych jak i zaangażowanie w walce o punkty.

Arkadiusz Tuzik ( instruktor tenisa ziemnego ) i Jacek Wiśniowski ( współtwórca turnieju i jeden z głównych sponsorów ) już planują III edycję z większym rozmachem. Organizatorzy i uczestnicy turnieju składają podziękowanie Komendantowi Powiatowemu PSP w Lidzbarku Warmińskim Panu st. kap. mgr inż. Markowi Pasławskiemu za udostępnienie obiektu. Kilka zdjęć TUTAJ

 Posted by at 10:56 pm