Jestem niezmiernie zadowolony, że Pan Jacek Wiśniowski ma kontrkandydatów i to przyzwoitych. Jestem zadowolony, że odbyła się debata. Burmistrz zachowywał pokerową twarz i tylko trzy sprawy wytrąciły go z równowagi.
Pierwsza to pytanie jakie inwestycje, które były wykonane za jego kadencji były jego pomysłem. Pan Burmistrz tłumaczył, że nie liczy się pomysł, a wykonanie. Dla przypomnienia kluczowe inwestycje, którymi szczyci się Burmistrz były rozpoczęte za kadencji Pana Artura Wajsa i poprzedniej Rady. Obecnie planowane inwestycje też były ujęte w pewnym dokumencie datowanym na 30 czerwca 2014 r., czyli przed wyborami, w których wygrał Pan Jacek Wiśniowski. Ten dokument (Plan Rozwoju Lokalnego Gminy Miejskiej Lidzbark Warmiński na lata 2014-2020.) to bardzo ciekawa lektura. Link poniżej. Na stronie 101 zaczyna się spis inwestycji realizowanych i planowanych do 2020 r. Są tam nawet pozycje ujęte w programie Pana Jacka Wiśniowskiego na przyszłą kadencję.
http://lidzbarkw-um.bip-wm.pl/public/get_file_contents.php?id=278070
Wracając do stwierdzenia, że nie liczy się pomysł, a wykonanie. Nie zgadzam się z tym całkowicie. O ile jest to prawdą w przypadku inwestycji czy biznesu prywatnego to inwestycje samorządowe kierują się innymi prawami. To właśnie pomysł jest kluczowy. Pan Burmistrz gdy rozpoczął urzędowanie miał spisane i podane wszystko na tacy, miał rozpędzoną machinę urzędu i zespół kompetentnych pracowników, którzy współpracowali kilka lat z poprzednim Burmistrzem.
Należy jednak zauważyć, że w Planie Rozwoju, który Pan Jacek Wiśniowski przejął po poprzedniku i skrupulatnie realizował nie było pasów 3D, niezmiernie „potrzebnych” każdemu mieszkańcowi. To rzeczywiście osobisty sukces, który „rozsławia” Lidzbark Warmiński na całą Polskę i Świat, a może nawet Wszechświat.
Drugie pytanie dotyczyło dlaczego Pan Jacek Wiśniowski, będąc przeciwnikiem powstania uzdrowiska zmienił zdanie ? Na te słowa Pan Burmistrz wręcz zerwał się z fotela i zaczął wymachiwać wycinkami prasowymi, tłumacząc, że nigdy niczego takiego nie mówił. Nie wiem co było na tych wycinkach. Siedziałem za daleko i nie zdążyłem zobaczyć.
Przytaczam słowa, które mogłem sprawdzić. Oto słowa Pana Jacka Wiśniowskiego z wywiadu w NaszLidzbark, który ukazał się 8 września 2014 r.
„Co pan sądzi o powstaniu uzdrowiska i budowie Term?
Jestem przeciwny temu pomysłowi. Rozwój naszego miasta to owszem, także turystyka, ale z pewnością nie uzdrowisko. Wbrew temu co wielu ludzi obecnie rządzących mówi, że uzdrowisko jest szansą na rozwój, ja uważam z perspektywy rozmów z inwestorami, przedsiębiorcami, ludźmi którzy posiadają kapitał i myślą ekonomicznie – powstanie uzdrowiska stanowi barierę dla rozwoju Lidzbarka Warmińskiego i utrzymania młodszego pokolenia tu na miejscu. „
AMNEZJA, WYPARCIE, ALTERNATYWNA RZECZYWISTOŚĆ ????? – ciekawe czy dotyczy to tylko Pana Jacka Wiśniowskiego, czy również mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego.
Na trzecie pytanie zerwał się i Pan Burmistrz i jego kandydat do Rady Miasta Pan Rosiński. Tylko stanowcza postawa organizatorów spotkania nie doprowadziła do tego, że to Pan Rosiński odpowiadałby za Burmistrza. Pytanie dotyczyło sprzedaży lokalu, w którym znajduje się salon Play, prowadzony przez Pana Rosińskiego. Swoją drogą taka „porywczość” u kandydata do Rady Miejskiej i przypomnę pełnomocnika komitetu Pana Jacka Wiśniowskiego to niezbyt dobra cecha, aby prowadzić merytoryczną wymianę zdań na sesjach Rady Miasta. Może należy jeszcze trochę poczekać, dorosnąć, dojrzeć, może wiek 33 lat jest jeszcze zbyt chłopięcy i trzeba się najpierw wyszaleć na boisku.
To tyle. Teraz należy powiedzieć sprawdzam i przekonać się kto blefuje.
Cieszę się, że rośnie świadomość obywateli. Cieszę się, że możemy przyjrzeć się włodarzowi, który w części swoich wypowiedzi tak bardzo mija się z prawdą. Nie będę pisał, że k…….e, bo mogę mieć proces w trybie wyborczym. Wtedy musiałbym, jak pewien kontrkandydat Burmistrza, iść na ugodę, nie usuwać powyższego wpisu, ale sprostować jedno zdanie.
Cieszę się, bo w 2014 roku głosowałem na Pana Jacka Wiśniowskiego, a teraz mam nadzieję, że Pan Jacek Wiśniowski na tyle obszernie pokazał swoją prawdziwą twarz, że nie zostanie ponownie wybrany na Burmistrza Naszego Miasta. Cieszę się, bo wiem, że każdy kolejny Burmistrz będzie dokładnie rozliczany ze swoich obietnic i będzie to przestrogą dla każdego „Nikodema Dyzmy”, który zechce być Naszym Burmistrzem.
Wielkie brawa i ukłony dla Redaktora za upór, umożliwiający mieszkańcom Lidzbarka Warmińskiego poznawanie prawdy o naszych włodarzach.