Wracam do artykułu, w którym zrelacjonowałem dni majowe W szczególności rozdziału poświęconemu „innemu miejscu”, gdzie po przydługawej części oficjalnej udała się cała świta. Chodzi oczywiście o hotel Krasicki i imprezie pożegnalnej odchodzącego komendanta Jerzego Pakisza. Bawił się na nim cały samorząd powiatowy, miejski, wszelkiej maści lokalni „politycy”, księża, byli tajni współpracownicy SB, jak też usłużne lokalne media. Odejście po wielu latach oddanej służby pana Jerzego wymagało odpowiedniej oprawy, 4 gwiazdkowy hotel jest w sam raz.
Ktoś stwierdził, że tradycją jest finansowanie takiej imprezy z prywatnej kieszeni odchodzącej osoby. Bardzo dobra tradycja! Jednak zapytałem się pana Starosty czy samorząd powiatowy nie uczestniczył w finansowaniu tego spotkania. Oto mail, jaki wysłałem do Starosty 7 maja 2013 roku (daty są ważne).
„Szanowny panie Starosto
Na podstawie Ustawy Prawo Prasowe oraz Ustawy o Dostępie do Informacji Publicznej, uprzejmie proszę o udostępnienie informacji na temat finansowania imprezy pożegnalnej odchodzącego komendanta PSP w hotelu Krasicki w dniu 5 maja 2013 roku. Czy samorząd powiatowy poniósł jakikolwiek wydatek związany z tą uroczystością.
Uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi w trybie Prawa Prasowego i możliwie szybko. Odpowiedź proszę przesłać drogą mailową na adres: redakcja@naszlidzbark.pl”
Dotychczas pan Harhaj nie robił problemów z udostępnianie informacji publicznej. Z bólem dało się wyciągnąć ze starostwa studium wykonalności term warmińskich. Jakoś to się kręciło.
20 maja otrzymałem od pana Starosty listem poleconym odpowiedź na mojego maila. Stała się ona przyczynkiem do napisania tego artykułu.
Treść pisma od starosty:
Tak sformułowana treść, wydaje się jasna i klarowna. Przytacza się podstawę prawną i prawidłowy sposób załatwienia sprawy. Na pozór nie budzi podejrzeń. W istocie jest to bubel urzędniczy i to szczególnego rodzaju. Podpisał to pan mgr Jan Harhaj, tym samym przyznając, iż nie ma pojęcia o trybie, w jakim udostępnia się informację publiczną. Nie zna też Kodeksu Postępowania Administracyjnego i Ustawy o Dostępie do Informacji Publicznej, który jest najważniejszym dokumentem dla urzędnika. Starostwo Powiatowe nie posiada też elektronicznej skrzynki podawczej w systemie ePUAP (www.epuap.gov.pl), na którą powołuje się w treści pisma.
Teraz krótkie szkolenie dla pracowników starostwa i możliwość zdobycia wiedzy całkiem gratis:
Dostęp do informacji publicznej reguluje art. 61 konstytucji RP, jak też ustawa o dostępie do informacji publicznej.
Art. 61 Konstytucji RP
|”Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.”
Interesuje nas art. 16 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej:
„1. Odmowa udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji w przypadku określonym w art. 14 ust. 2 przez organ władzy publicznej następują w drodze decyzji.
2. Do decyzji, o których mowa w ust. 1, stosuje się przepisy Kodeksu postępowania
administracyjnego, z tym że:
1) odwołanie od decyzji rozpoznaje się w terminie 14 dni,
2) uzasadnienie decyzji o odmowie udostępnienia informacji zawiera także imiona, nazwiska i funkcje osób, które zajęły stanowisko w toku postępowania o udostępnienie informacji, oraz oznaczenie podmiotów, ze względu na których dobra, o których mowa w art. 5 ust. 2, wydano decyzję o odmowie udostępnienia informacji.”
Na język ludzi przetłumaczył ten zapis Naczelny Sąd Administracyjny wydając wyrok 16 marca 2009 r. w Warszawie I OSK 1277/08. Cytuję interesujący nas fragment:„
Wniosek o udzielenie informacji publicznej może przybrać każdą formę, o ile wynika z niego w sposób jasny, co jest przedmiotem wniosku. Wniosek taki wszczyna postępowanie w sprawie, ale na tym etapie nie mają jeszcze zastosowania przepisy k.p.a.
Zgodnie z art. 16 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej przepisy k.p.a. stosuje się do decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej oraz decyzji o umorzeniu postępowania. Dopiero zatem w takich sytuacjach znajdzie zastosowanie art. 63 § 3a k.p.a. stanowiący o obowiązku opatrzenia podania wniesionego w formie dokumentu elektronicznego bezpiecznym podpisem elektronicznym.
Za wniosek pisemny o udzielenie informacji publicznej uznawać należy również przesłanie zapytania pocztą elektroniczną i to nawet gdy do jej autoryzacji nie zostanie użyty podpis elektroniczny.”
NSA jasno wskazuje, iż nie stosuje się przepisów KPA w sprawie złożenia wniosku o udzielenie informacji publicznej. Nie jest też koniecznym podpisywanie elektroniczne maila w jakikolwiek sposób. Można też nie podawać danych personalnych, adresu, ani jakiejkolwiek informacji mogącej zidentyfikować osobę składającą taki wniosek. Teraz rodzynek urzędniczy – proszę zwrócić uwagę na treść podstawy prawnej, na jaką powołuje się pan Starosta w piśmie. Art. 63 par 1 KPA cytuję jak napisano:
„proszę o złożenie wniosku w sposób przewidziany w przepisie art. 63par1 kodeksu postępowania administracyjnego tj. pisemnie, za pomocą telefaksu albo przez elektroniczną skrzynkę podawczą jako dokument elektroniczny podpisany podpisem kwalifikowanym albo podpisem potwierdzonym profilem zaufanym”
Szybko odszukuję odpowiedni paragraf kodeksu i co widzę? Nie zgadza się z tym co napisał pan Harhaj! Aktualne brzmienie 63par1 KPA jest następujące:
„Podania (żądania, wyjaśnienia, odwołania, zażalenia) mogą być wnoszone pisemnie, telegraficznie, za pomocą telefaksu lub ustnie do protokołu, a także za pomocą innych środków komunikacji elektronicznej przez elektroniczną skrzynkę podawczą organu administracji publicznej utworzoną na podstawie ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne.”
Urzędnicy w starostwie posługują się nieaktualnym kodeksem postępowania administracyjnego! Nowelizacja kodeksu nastąpiła 17.06.2010 r. Wraz z nią zmieniała się treść art. 63, na którą powołuje się starosta. To powinno pachnieć, co najmniej rezygnacją ze stanowiska osoby odpowiedzialnej za cały urząd powiatowy. Należałoby też zbadać wszystkie uchwały i decyzje administracyjne podjęte w okresie od 2010 roku do dzisiaj. Można przyjąć, że starostwo powiatowe działa na podstawie nieistniejącego prawa, więc nielegalnie. Za to grożą znacznie surowsze konsekwencje niż brak oświadczenia majątkowego pana Starosty za rok 2013 na stronach BIP-u. Przypomnę też, że Starostwo do dzisiaj nie posiada elektronicznej skrzynki podawczej.
Odpowiedzi na moje pytanie o ewentualne finansowanie majowej imprezy nadal nie otrzymałem. Przypominam, iż urząd ma na to 14 dni, został więc przekroczony ustawowy termin. Teraz powinienem wysłać pismo wzywające do udzielenia odpowiedzi. Jeśli to nie przyniesie skutku, można złożyć skargę do WSA (Wojewódzki Sąd Administracyjny), na bezczynność urzędników.
Takie postępowanie ze strony urzędu budzi podejrzenia. Na wszelki wypadek od Starosty, Burmistrza i Marszałka Województwa, zażądałem kopii wszystkich faktur jakie otrzymali od CKW Zamek sp. z o.o. za 2010, 2011 i rok bieżący. Pozwoli mi to na ocenę rzetelności wydawania środków publicznych.
Sprostowanie:
Starostwo posiada elektroniczną skrzynkę podawczą. Moje niedopatrzenie wynikało z pośpiechu w pisaniu powyższego tekstu. Osoby czujące się dotknięte tym faktem przepraszam. Na drugi raz sprawdzę wszystko 2 razy przed wysłaniem. Co do pozostałych treści nie zmieniam stanowiska.