maj 092015
 

Gdyby nie nagłośnienie tej sprawy najpierw przez lokalne media, a potem ogólnopolskie, pani Giermasińska spokojnie wykonywałaby pracę zastępcy wiceprezesa elektrociepłowni. Jest młoda i wykształcona (ukończyła prawo kanoniczne na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego) więc wg skierniewickich samorządowców posiada niezbędne kwalifikacje, aby zarządzać spółką miejską. Poniżej informacja prasowa:

Była wiceprezes spółki miejskiej w Skierniewicach Marta Giermasińska fot: newsweek.pl

Była wiceprezes spółki miejskiej w Skierniewicach Marta Giermasińska fot: newsweek.pl

„– Konkurencyjność i innowacyjność gospodarki zależy w dużej mierze od kwalifikacji kadr, ich wiedzy i doświadczenia. Potrzebujemy dobrze wykształconych kadr – tak mówił w środę szef PSL i wicepremier Janusz Piechociński (55 l.) podczas konferencji „Przygotowywanie wykwalifikowanych kadr dla gospodarki”. Czy miał na myśli takich ludzi jak Marta Giermasińska (25 l.)? Pani Marta – prywatnie narzeczona wicemarszałka województwa łódzkiego Dariusza Klimczaka (35 l.) z PSL i świeżo upieczona absolwentka prawa kanonicznego – została wiceprezesem elektrociepłowni! Po miesiącu pracy! Dopiero po interwencji szefa PSL zrezygnowała

Takie kariery robi się z Polskim Stronnictwem Ludowym! Można zostać wiceprezesem miejskiej spółki ciepłowniczej, nie mając do tego absolutnie żadnych kwalifikacji! W taki właśnie sposób wiceprezeską spółki Energetyka Cieplna w Skierniewicach została absolwentka prawa kanonicznego Marta Giermasińska (25 l.), która sama przyznaje, że nie zna ani firmy, ani branży ciepłowniczej! Najważniejszym – żeby nie powiedzieć jedynym – atutem kandydatki okazało się to, że jest narzeczoną PSL-owskiego wicemarszałka województwa Dariusza Klimczaka (35 l.)!

– Klimczak poparł w ostatnich wyborach prezydenta Skierniewic i to, co się teraz stało, mogło być czymś w rodzaju odwdzięczenia się – szczerze powiedział nam jeden z polityków, ujawniając przy tym mechanizm zdobywania wysokich państwowych stanowisk. Sprawa wyciekła do mediów i przyciśnięty do muru szef PSL Janusz Piechociński interweniował.

Wiceprezeska zrezygnowała ze stanowiska. – Dałem młodym ludziom jasny sygnał, że takie praktyki nie będą akceptowane – powiedział Faktowi niezrażony wpadką swego człowieka Piechociński. Nie ma jednak zamiaru wyciągać wobec Dariusza Klimczaka żadnych konsekwencji! Uważa, że należy mu się druga szansa.

– Ta sprawa na pewno w złym świetle postawiła młodego, perspektywicznego polityka, ale lepiej wyciągać wnioski z własnych błędów. To jest bardzo kosztowne i Dariusz Klimczak musi teraz solidnie pracować, by potwierdzić, że było to tylko zakłócenie, a nie tendencja – tłumaczy szef PSL. Tylko, panie wicepremierze, jak się o tym przekonamy?”

źródło: fakt.pl

Z pewnością czytelnicy NaszLidzbark podaliby wiele przykładów z naszego rodzimego podwórka, gdzie o zatrudnieniu nie decydują umiejętności, ale odpowiednie układy. Tacy nieudacznicy następnie zajmują się sprawami publicznymi, rozdzielaniem środków czy inwestycjami w konsekwencji czego doprowadzają gminę i powiat do bankructwa.

 Posted by at 4:33 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Matka
10 lat temu

Nie trzeba nawet wysoko mierzyć, nawet dobierani stażyści/stażystki są "swoi". Zwykly szarak nie ma szans a nawet jeżeli taka dostanie to fikcja,jezeli wogóle jakaś ewentualna posadka po stażu to tylko dla stażysty tzw. 'swojego" – np.którego tatuś dobry kolega i przy okazji właściciel czegoś sensownego (tak by kiedys ewentualnie mógł też sie czymś odwdzieczyć) lub mamusia w sąsiednim urzędzie. Nazwisko to jest coś, bo umiejętności,doświadczenie,predyspozycje to sprawa drugorzedna jak nie dalej.. I miedzy soba podsylaja kandydatów,przyjaciel do przyjaciela.I kazdy to wie, widzi, doświadcza ale urząd pracy tworzy fikcje wysyłając wszystkich "równo" na staż z którego naprawde trudno jest przetrwać miesiąc male pieniazki a on dla "zwykłego"człowieka albo ciągnie się latami bo jest na siłe przedłuzany (aby miec pełnoetatowego pracownika placac mu psi grosz) albo konczy sie b.szybko. i w jednej i drugiej sytuacji pozniej nie masz nic,praca dla kolegi kolezanki z tych"swoich" a ty dobrze jak usłyszysz "dziękujemy" i jeszcze badz wdzieczny ze miales taka mozliwosc tam byc . Urzedzie PRACY, zacznij pomagać ludziom, szczególnie młodym znalezc PRACE a nie posyłasz ich po stazach, z kwitkami jak efektywnie szukac pracy..paranoja. Szukać to WY powinniscie i im pomoc a nie sami siedzac na 4literach patrzycie na ludzi z POGARDA. Bez nich BYLIBYŚCIE NIKIM, troche SZACUNKU dla nich i czasu który poświęcają na to abyście WY- IM pomogli i jeszcze dostali za to kase. Mnie już naprawde wszystko jedno ale pisze to z myślą o młodych ludziach, także swoich dzieciach. Niech nie beda uczestnikami tej niesprawiedliwej " gry pozorów", gdzie na starcie w przyszłość już są przegrani..

arni
10 lat temu

Jeśli po KUL . można pracować w elektrociepłowni jako wiceszef , to Panie A.B. – pracodawco " wszechmocny" to inni po np pedagogice mogą pracować jako szefowie banków , czy rafinerii . W takim razie to niech Pan zatrudni np. też człowieka po KUL.

Anatol
10 lat temu

A kto to jest ten Marek Żelichowski-z jakiej rodziny?

Gal Anonim
10 lat temu

Gmina wiejska LW- córki, żony, siostry bracia, kuzyni- radnych, sołtysów- jedna wielka rodzina i na końcu wójt który nie ma mocy prawnej do likwidacji tego procederu

ggg
10 lat temu

Przykładów jest wiele, trzeba więcej wiary i odwagi by "rozbić stary beton " !

myślący wyborca
10 lat temu

Marek Żelichowski – specjalista od term warmińskich. Ma chłop doświadczenie w utrzymaniu sprawności technicznej podobnych obiektów.

Termofor
10 lat temu

A co, ma być ktoś po KUL-u, czy Wszechnicy Warmińskiej? Koleś chyba ma wykształcenie techniczne.

Harcerz
10 lat temu
Reply to  Termofor

Oczywiście ,że nie po Kul-u czy Wszechnicy , ale winien mieć wykształcenie kierunkowe . Czyżby takich ludzi nie było u nas w mieście?
Nie chce mi się wierzyć .

6Gmin
10 lat temu

Niestety, samorządy są skorumpowane do granic możliwości. Ktoś napluje, a oni że deszcz pada.

pero
10 lat temu

tutaj też hit akcja radnego http://www.fakt.pl/polityka/piotr-michal-krajewsk

6Gmin
10 lat temu
Reply to  pero

Przykład nagłej metamorfozy radnego powiatowego w przewodniczącego rady powiatu ze zmianą poglądów.

spisu
10 lat temu
Reply to  6Gmin

Przez niego tak wyglądaaaał pis w Lidzbarku. Że też jeszcze go nie popędzili.

wel
10 lat temu

czy to ten Piechociński, którego poparcie w wyborach na burmistrza miał nasz Pan Burmistrz Wiśnia?:)…ostatnio gościł u naszego burma Pan Żelichowski i debatowali o planach na przyszłość 🙂 pogonili PO przywiało PSL 😀 gratulacje!

wel
10 lat temu
Reply to  wel

Pan Żuchowski oczywiście pomyłka 🙂

14
0
Would love your thoughts, please comment.x