Dłuższy komentarz do artykułu „Pełna lista 201 kandydatów…”
Wybory do rad powiatowych niestety odbywają się na starych zasadach liczenia głosów czyli systemie proporcjonalnym. Oznacza to, iż wystarczy na liście wyborczej umieścić kandydata, który może zdobyć dużą ilość głosów, a tym samym znacznie zwiększy szansę zdobycia mandatu dla kolejnych z listy. Stąd listy do powiatu są takie długie, ale tak naprawdę liczą się „jedynki” czyli osoby „lokomotywy” ciągnące całe listy i zdobywające najwięcej głosów, kandydaci z dalszych miejsc to tylko statyści. Całą tę matematykę wymusza archaiczna ordynacja, zmuszająca poszczególne sztaby wyborcze do starannego obsadzania „jedynek” i dalszych miejsc na listach wyborczych. Nie można mieć do nich żalu i pretensji, takie jest prawo.
Zupełnie inną sprawą jest jednoczesne kandydowanie na Burmistrza lub Wójta i bycie „jedynką” na listach do Rady Powiatu. W mojej ocenie takie działanie jest niemoralne i nieetyczne. Takiego zachowania kandydatów zapewne nie przewidział ustawodawca tworząc kodeks wyborczy. Przejdźmy więc do konkretów. W Wyborach do Rady Powiatu z okręgu 1, listy 12 startuje niejaki Artur Wajs, „jedynka” na liście. Uważny czytelnik zapewne zaprotestuje „Artur Wajs startuje przecież na Burmistrza! Wszędzie są jego plakaty, ulotki wyborcze, nawet na sesji Rady Miasta przyznał że liczy iż wyborcy po raz kolejny zaufają mu i ponownie wybiorą na Burmistrza. Jak więc może startować na radnego? To nie ma sensu.”
Działanie takie ,choć może budzić wątpliwości co do intencji kandydata , niestety jest legalne. Pan Wajs już 3 raz z rzędu będzie ubiegał się o mandat radnego w powiecie. W dwóch poprzednich kadencjach mandat taki uzyskał, ale już na pierwszej sesji Rady Powiatu złożył go. Dzięki temu następny w kolejce kandydat z listy wchodzi do rady i cieszy się nieswoim zwycięstwem. W 2010 za pana Wajsa do Rady Powiatu weszła pani Aleksandrowicz Elżbieta uzyskując zaledwie 138 głosy. Powyższy przykład pokazuje, że dzięki matematyce wyborczej, a nie rzeczywistemu poparciu można zostać radnym.
Znamiennym jest, zupełny brak kampanii wybiorczej pana Wajsa w wyborach do Rady Powiatu. Nie zauważyłem ani jednego plakatu, czy ulotki informującej o tym fakcie. Czyżby kandydat wstydził się swojego postępowania? W 2010 r. pan Wajs uzyskał mandat radnego powiatowego głosami 551 wyborców. Czy i w tym roku wyborcy po raz kolejny zaufają mu i ponownie wybiorą na Radnego? Przekonamy się już 17 listopada, podczas „poranku wyborczego” na NaszLidzbark.
To ją zorganizuj :):)
PROPONUJĘ DEBATĘ KANDYDATÓW NA BURMISTRZA.
Do ani i Jana.
Nie bardzo rozumiem o co są te wasze pretensje do APi-ego. Moim zdaniem API ma moralne prawo do wyrażania swoich osobistych opinii na każdy temat jaki mu przyjdzie na myśl. To jego portal a nie GL, GO czy też inne im podobne. Pisze co myśli i widzi,słyszy… i chwała mu za to.
A o moralność to pytajcie aktualnych samorządowców, bo to oni są decydentami. Gdzie jest ich etyka?
Okularki, pretensje są zapewne stąd, że ludzie mylą pojęcie "niezależny", które widnieje przy nazwie tej strony, z pojęciem "obiektywny". API jest niezależny, ale nie jest obiektywny. Sam też się dałem ponieść entuzjazmowi i pomyliłem jedno z drugim. Ale już wytrzeźwiałem.
Api jest nieobiektywny, bo atakuje władzę :):).władza obiektywnie mówi, iż miasto się turystycznie rozwija, termy i uzdrowisko kwitnie bezrobocia nie ma, kolesiowych układów też. Obiektywnie wszystko jest cacy.:):)Ludziom żyje się lepiej. …ale tylko niektórym.
Czy mons to jan?
Ostatecznie to nieważne, ale skoro uważasz że API nie jest obiektywny, to w jakim celu dociekasz co jego zdaniem jest moralne bądź nie?
Powiedz mi lepiej gdzie jest etyka naszych przewspaniałych aktualnie przy władzy. Wpadła do ścieków zaraz po pierwszej diecie, po pierwszym wywiadzie w lokalnej opłaconej z naszych podatków TV? No gdzie jest?
Tu pisuje inny propagandysta z kolegami. – bez znaczenia .
Niestety nikt nie rozlicza samorządowych- partaczy, dorobiewiczów i kręcących lody.. O etyce, honorze, moralności możemy zapomnieć."POlityk nie zna słowa zdrada" cyt. J.Kaczmarski :):) Do ścieku faktycznie. W końcu to także spece od kanalizacji i szamba.
Podpisuję się pod tym pytaniem !!! 😉 bo było żłożone ale API – jeszcze nie zdążył odpowiedzieć : "Tytuł artykułu nie brzmi: "Kilka słów o kandydowaniu z pierwszego miejsca", lecz zupełnie inaczej. Pan Wiśniowski chce być przecież burmistrzem a nie radnym. Napisałeś, że to co robi Pan A.Wajs jest Twoim zdaniem niemoralne i nieetyczne. Mam więc pytanie, czy Twoim zdaniem to co robi Pan Wiśniowski, kandydując jednocześnie na burmistrza i radnego powiatowego, jest moralne i etyczne? Proszę o odpowiedź. Tylko konkretną, etyczne czy nie? Moralne, czy nie? "
API czemu tylkio P. Wajsa opisałeś że kandyduje a P. Wiśniowski nie jest opisany CIEKAWI MNIE DLACZEGO ????
Czyżbyś miał układ z Panem Wiśniowskim widzę stronniczość ….. wybiłes się troche tym portalem i pokazujesz że wcale święty nie jesteś co gorsze najciemniej pod latarnią …… widzisz wszystkich a pod swoje nogi nie patrzysz
Odpowiadam do @Lilu: jest faktem, że ludzie od roboty zostaną ale kierunki ich pracy wyznacza szef i można zrobić to jak w Czerwonaku gdzie niepełnosprawny wyciął jarzębinkę i dostał extra mandat a wójt odpowiedział "no ja nic nie mogę" albo można bardziej wyjść do ludzi bez partykularnych interesów.
A żeby nie być gołosłownym to trochę statystyki wyborczej, która pokazuje, że chęć w narodzie jest wielka pełnić posady za odpowiednie wynagrodzenia.
Najpierw wybory na włodarzy. Kandydatów jest 8.043 a posad raptem 2.477 (3,24 kandydata/1 stanowisko).
Teraz rady. Kandydatów mamy (sic!) 154.836 a miejsc "tylko" 39.958 (3,87 kandydatów/1miejsce).
Co ciekawe to Lidzbark nie jest jakoś specjalnie lukratywny. Tylko 4 kandydatów na burmistrza i 55 na 15 miejsc w radzie.
Prym wśród miast województwa wiedzie Iława i Ostróda (7 kandydatów na szefa) oraz Działdowo – uwaga 149 kandydatów na 21 miejsc w radzie (Ostróda 131 kandydatów na 21 miejsc).
Powyższe liczby to tylko miejsca w gminach i miastach a gdzie jeszcze powiaty i województwa? Jako pracodawca tych osób mam chyba powody aby czegoś oczekiwać codziennie a nie tylko tuż przed wyborami.
Ciekawe skojarzenia , tylko czy aby na pewno na czasie ?
A co by na te Wybory powiedział np Tales z Miletu albo Sedes z bakielitu?
Witam wszystkich . Uważnie przeczytałam wszystkie wypowiedzi i odpowiem tak : Rada jest niebezpiecznym darem, nawet gdy mądry daje ją mądremu, i wcale nie musi wyjść na dobre . A jeśli chodzi o kandydatów na Burmistrza to łatwiej zdobyć sukces, trudniej na niego zasłużyć. Anna Górecka
Anno, ale o co Ci chodzi w tym ostatnim poście. Same komunały, trącące grafomanią. Nie wiem, co chcesz nam w ten sposób przekazać.
Komunał -zdanie lub powiedzenie pozbawione istotnej treści, ogólnie znane. Myślę , że moja wypowiedź nie jest pozbawiona sensu , tylko trzeba bardziej się w nią wczytać . Pozdrawiam
Cieszy mnie, że sprawdziłaś sobie, co znaczy komunał. Nadal nie rozumiem, co chcesz nam powiedzieć. Że lepiej nie dawać rad? Że nie należy zdobywać (??) sukcesów tylko na nie zasługiwać? Tak czytam, czytam i chyba za głupi jednak jestem, żeby zrozumieć. Co chcesz nam przekazać tymi banałami Anno G, potencjalna członkini rady miasta (czy tam powiatu, nie pamiętam)?
Znaczenia tego słowa nie musiałam sprawdzać . W prosty sposób wytłumaczę to co wcześniej napisałam . Pełno jest w tych wypowiedziach "rad " dla wszystkich kandydatów . Oczywiście nie są pozbawione krytyki . Jeżeli się temu przyjrzymy to czytając " miedzy wierszami " są to "rady " dla wyborców . Jeśli chodzi o konkretny sukces w wyborach to łatwo jest go zdobyć w ten czy w inny sposób( mówimy o kandydatach tzw. po "trupach do celu") . Jak to się u nas odbywa to zapewne doskonale wiesz. Jak już się osiągnie sukces to wyborcy idą w " odstawkę" . A tak na marginesie , widziałam w tym roku będąc w Urzędzie Miasta , jak matka z dwójka małych dzieci wyszła z płaczem od Pana Burmistrza . Myślę ,że wyśniłam poniekąd to co napisałam .
I tak nie do końca Cię rozumiem, ale mniejsza o to. Płacząca kobieta wychodząca z dwójką dzieci od burmistrza nie oznacza nic więcej, niż to, że zareagowała emocjonalnie na jakąś sytuację. Prawdopodobnie ma problem a burmistrz prawdopodobnie nie pomógł jej. Albo zaproponował pomoc, która jej nie odpowiadała. Burmistrz to nie wszechmocny pan i władca, może nie mógł pomóc. Od każdego ludzie mogą wyjść ze łzami w oczach – od sędziego, od lekarza, od urzędniczki bankowej, od komornika, od pedagoga szkolnego, od księdza. Mam nadzieję, że nie próbujesz zasugerować, że osoba, ok której ktoś wychodzi zapłakany jest bezwzględnie winna tych łez.
Mam mieszane uczucia pod tym względem . Jestem ławnikiem w Sądzie w sprawach rodzinnych . Nie zdarzyło mi się , żeby ktoś wyszedł z sali z płaczem . Pozdrawiam
Pani Anno, dobrze ,że Pani napisała parę słów wyjaśnienia do tych wcześniejszych krótkich wpisów , bo one zostawiły naprawdę lekki niesmak niedomówienia, Teraz już jest lepiej, uff. Popieram Wasz Komitet 5G i życzę powodzenia.
Co Wy macie z tym Kalim? P. Wajs już zrobił numer, że wybrano go do rady powiatu i na burmistrza. Teraz robi ponownie to samo i jakaś babina wejdzie na jego miejsce w powiecie. A będzie wdzięczna na pewno. No chyba, że noga się powinie (czyt. nie wybiorą go na burmistrza) to zawsze jakieś stanowisko w samorządzie będzie.
Natomiast P. Wiśniowiecki próbuje na dwa fronty bo jak nie tutaj to może tutaj się uda. Zauważmy, że startuje pierwszy raz.
Czytam komentarze popleczników p.Wajsa i zapisuję je skrzętnie. Po wyborach będziemy rozmawiać inaczej 🙂
Czyli jednak Kali. A co będzie jeżeli Pan Wiśniowski wygra wybory na burmistrza i do rady powiaty? Cytując DTS w jego miejsce w powiecie wejdzie jakaś babina. Nie to w ogóle nie jest podwójny standard 🙂
Już się przestraszyłem Twoich notatek. Po prostu po wyborach wyprowadzam się z LW, ze strachu przed DTS.
no dokładnie… haha
Ja mam czas… poczekam…
Ale na co niby, DTS, tak czekasz? Bo zaczyna to brzmieć jak jakieś groźby, co jest po prostu śmieszne. Jeśli spodziewasz się jakichś wielkich zmian po wyborach, to się raczej rozczarujesz. Nawet gdyby Wiśniowski wygrał, to i tak rewolucji nie przeprowadzi, zwolni może parę osób z politycznego klucza, obsadzi swoimi, a robotę i tak będą wykonywać ci, co się na niej znają. I to są (obojętnie, czy ci się to podoba, czy nie) dotychczasowi urzędnicy, siedzący od lat w sprawach gospodarczych, administracyjnych i wszystkich innych. Będą pracować tak, jak szef im każe, ale rewolucji i tak nie będzie.
Czy ty nie rozumiesz, że zmiana jest potrzebna aby przerwać te macki ośmiornicy , ten układ i tą sieć niewidzialnych dla zwykłych mieszkańców powiązań? Ten rak po tylu latach rządów jednej opcji rozrósł się do monstrualnych rozmiarów nie tylko w Lidzbarku ale i kraju. Wytworzyła się kasta-sitwa osób , którym się żyje całkiem dobrze i kasta niewolników we własnym kraju, bes szans i perspektyw. Jak myślisz po której stronie są mniejszości narodowe ?
Jakie znów mniejszości narodowe??? Niemcy? Ukraińcy? Żydzi? Ormianie?
Czemu aż tyle tych znaków zapytania??? Przecież odpowiedziałeś sobie
Pytam, bo ciekawy jestem, przed kim tak portkami trzęsiesz, toler, jaka fobia cię męczy, zwierz się.
Poczytaj sobie o Wołyniu, może sobie odpowiesz na wiele pytań, zczłowiecz się.
A ty o wojnach krzyżowych i Oświęcimiu. I co, i teraz mam się bać i nienawidzić każdego Ukraińca, Niemca czy papistę, bo kiedyś ich przodkowie dokonali zbrodni?
Włącz swoją inteligencję na wyższy nieco poziom mons, masz spory potencjał . Poczytaj więcej, a dowiesz się np. w jakim "duchu i miłości" do Polski i Polaków wyrastali i byli wychowywani w swoich domach np.przesiedleni tu na Warmię w ramach akcji Wisła. Tu i w południowej Polsce jest ich najwięcej. Dziś są dobrze zorganizowani i piastują wiele ważnych stanowisk lokalnych i w państwie. Przykład posła z Górowa. Poczytaj sobie o nim. Nie musisz się bać i nienawidzieć każdego Ukraińca, Niemca czy papistę. Ludzie są różni, i dobrzy i źli bez względu na nację. Często jednak kontekst i sytuacja coś powoduje. Inteligencja to zdolność kojarzenia faktów i jeśli chcesz być Mądrym Polakiem to wykorzystuj ją i działaj tak aby nie mówiono, że "mądry Polak po szkodzie".
Pan Wiśniowski próbował już swoich sił wiele lat temu. Chyba oprócz rodziny nikt nie oddał na Niego głosu dlatego nie poznaliśmy go jako polityka.
Tak się porobiło, że teraz nie mam czasu na pisanie. Chętnie opublikuje wasze prace pisarskie, nawet takie popierające pana Wajsa i innych z PO. Problem jest w tym, że piewcy PO są za leniwi aby stworzyć coś merytorycznego, potrafią tylko narzekać;)
to nie jest wojna API -ego ,tylko mieszkańców z fanaberia władzy ! pozdrawiam
Drodzy forumowicze. Zwracam uwagę, że dla API-ego walka z burmistrzem to sens jego życia i główny program portalu. Z powodów bliżej nie znanych API burmistrza Wajsa nie toleruje i prowadzi z nim prywatną wojenkę. Neguje wszystko, co zrobi lub powie Wajs i również nie toleruje osób, które w jakikolwiek sposób Wajsa wspierają. Dlatego też czasami rykoszetem dostaje starosta i marszałek. Ale cel jest ciągle taki sam, tzn. dokopać burmistrzowi. Do walki każdy powód jest dobry i każdy rodzaj broni. Nienawiść jest tak wielka, że już nawet potrafi wskazać niecne czyny u burmistrza,
których sam się dopuszcza i toleruje u osób, które go wspierają. Żeby osiągnąć cel jest zdolny odpiłować gałąź , na której siedzi. A klakierzy, którzy go wspierają, sądzą że walczą o lepszą przyszłość dla mieszkańców miasta. Jeszcze nie wiedzą, jak bardzo są w błędzie. Czas to pokaże.
zacytuję pewną osobę cytat poniżej.
"….Bardzo bym chciał, jeżeli stawiasz zarzut , abyś przeanalizował wszystkie artykuły APIego, są bardzo merytoryczne pomijając sarkazm i przytyczki w kierunku rządzących ( ja twierdzę że słuszne )
Jeżeli już przeczytasz z uwagą to nie zaprzeczysz że ten portal / Gazeta nie kłamie ! Nie znajdziesz ani jednego artykułu który byłby zlepkiem krytykanckich faktów pomijając to co dobre w działaniu. fakt, są opatrzone komentarzami redaktora, ale takie jego prawo.
Ja poświęciłem dużo czasu i przeanalizowałem wszystkie artykuły, w żadnym z nich nie ma odrobiny fałszu, zakłamania czy nie prawdy, Tak, komentarz jest cięty ale do spraw które do tej pory były chowane przed nie świadomym ludem.
To API pokazał że możemy i mamy prawo wiedzieć gdzie i za czyje baluje wiechuszka, to on pokazał że mamy jedne najwyższych stawek w kraju za podstawowe opłaty, tego nie da się zbyć świętami buraka, gęsi, kaczki, sera, wieczorów jazowych, To on uzmysławia że te wszystkie dobrodziejstwa, działania dla społeczeństwa są wliczone w każdy metr, wody ścieków, mieszkania, piwnicy czy gruntu. w końcu to on pokazał że zwykły "kowlaski" ma prawo wiedzieć ile kosztowały wyjazdy do zaprzyjaźnionych miast wraz z rodzinami, ile biorą z naszej kasy milczący przez dwie kadencje Radni, kto i jak dysponuje majątkiem miasta, w końcu to On zmusił Polmlek do działań na rzecz poprawy infrastruktury oczyszczania ścieków zrzucanych do Łyny
Jeden normalny niby nic nie znaczący człowiek odważył się przeciwstawić i zażądać w imieniu nieświadomych mieszkańców informacji które mają prawo ujrzeć światło ale były skrzętnie skrywane a działania rozgrywane na Grillu, przy wódeczce w swoim gronie
nie proś się o dosadniejszą odpowiedź bo można by było wyciągnąć więcej dziwnych splotów sytuacyjnych w obecnej ekipie choćby multum rodzinnych specjalistów z Lidzbarka W noszących te same nazwiska posadowionych w Urzędzie Marszałkowskim , Ja wierzę że to są dobrzy specjaliści w swoim fachu ale czy nie uważasz że trąci to trochę nepotyzmem ? Nie będę wspominał o kryteriach przyznawania środków Unijnych z Programu " Zakątek" Jeżeli możesz to przeanalizuj nazwiska osób lub osób powiązanych rodzinnie które otrzymały wsparcie z UE na dofinansowanie rozpoczęcia działalności Gospodarczej
spokojnie, nie jestem zrytym łbem który nie potrafi zrozumieć że bliższa koszula ciału niż marynarka ale niech to ma jakiekolwiek uzasadnienie
Jeżeli zarzucasz Redaktorowi tylko krytykanctwo to wskaż choć jeden artykuł w którym zamieszcza nie prawdziwe fakty
To my wszyscy musimy dojrzeć do tego że My mamy prawo wiedzieć a Ci co są lub będą wybrani pełną służbę a nie ustawiają się na przyszłość "
W jaki sposób można znaleźć nazwiska osób które otrzymały wsparcie z UE na rozpoczęcie działalności gospodarczej?
Chyba kiedyś API umieszczał coś ,na ten temat .
Podpowiedz w którym artykule.Z góry dziekuję.
http://www.naszlidzbark.pl/ogolna/o-walce-z-bezro…
tu coś znalazłem ,najlepiej skontaktować się z PUP za 3 tyg. wybory wiec warto próbować ..:)
Między geniuszem ,a szaleństwem jest bardzo cienka granica.Trzeba być na prawdę bardzo zdeterminowanym, żeby to wszystko nagrywać (osobiście nie jestem w stanie obejżeć więcej niż 5 minut z tych sesji.Jedzie nudą i komuną.No chyba ,że traktujemy to jako performance….. 🙂 . Do tego jeszcze robienie zdjęć,pisanie artykułów i ciąganie sie po sądach.Naprawde trzeba mieć psyche,żeby to robić) ale poświecać tyle czasu i energii …i to za darmo?Myśle ,że z takim zaangażowaniem nasz redaktor w byle jakiej gazecie zarabiał by sporo powyżej średniej krajowej ,a w dobrej mógłby zbliżyć sie do zarobków burmistrza……aż chciało by sie napisać chapeau bas panie Pieślak, ale pojawia się pytanie kiedy kończy sie geniusz a pojawia szaleństwo?Czas pokaże bo i talent i choroba lubią sie rozwijać.Mimo wszystko dobrze ,że pan jest bo urozmaica to naszą warmińską flore i faune.Pozdrawiam i jak to mówią dziennikarze…….wypijmy za błędy!
najlepsze sa skróty które API czasami wrzuca do sieci ,czasami mam dość oglądania całości !
" ale pojawia się pytanie kiedy kończy sie geniusz a pojawia szaleństwo ? Niektórzy już odpowiedzili sobie na to pytanie 😉 Prawda sama się obroni ,a kłamstwo ma krótkie nogi 😉
Czołem bije waszmości API 😉
kasku nie zapomnij nałożyć…
Już ci odpowiadam – to z pewnością geniusz. Do tego niezwykle odważny. Szanuje go bardzo wielu ludzi. Aż szkoda, że nie startuje. No i czyta go więcej osób niż tzw.profesjonalnych dziennikarzy. To jest po prostu fenomen!
Pozdrawiam rodzine.Po nicku widać ,że ambicje są dość wysokie.Pożyjemy zobaczymy.Trzeba przeprowadzić wstępne rozmowy z Grzegorzem Gwiazdą.Dziwie sie ,że jeszcze w mięście nie ma żadnej z jego prac.Jest świetny!
Mam na myśli oczywiście pomnik dla API-ego
Pomysł świetny. Proponuję pomnik leminga, ale z wazeliny ciężko będzie zrobić
@mieszkaniec. Tonący brzydko się chwyta 🙂
Jak się bawicie? Fajny teatrzyk Wam władza zgotowała?
A jakie znaczenie ma to czy jedyna czy miejsce ostatnie? Czy ten z innego miejsca niż jedynka nie kandyduje? Czy Pan Wiśniowski nie ma prawa zostać radnym powiatowym, jeżeli nie zostanie Burmistrzem? Czy Pan Wajs nie ma prawa zostać radnym powiatowym, jeżeli nie zostanie Burmistrzem?
Podwójna moralność – chyba już się do tego przyzwyczailiśmy. Moje pierwsze skojarzenie to też był Kali…:):)
a moim skojarzeniem jest ukraść krowę i to dojną i Kali…babka To apropos moralności.
Może źle widziałem ale Pan Wiśniowski też kandyduje na Burmistrza i radnego powiatu. Tyle, że z ostatniego miejsca na liście. Powszechnie wie wiadomo, że ostatnie jest równie eksluzywne jak pierwsze. Sądzę, że API specjalnie oburza się na kandydowanie A. Wajsa z pierwszego miejsca, gdyż wie że Pan Wiśniowski również kandyduje. Tyle, że to żadne różnica. I jeden i drugi kandydują zarówno na burmistrza, jak i na radnego powiatu. Ale autor artykułu tego nie zauważa, a raczej nie chce zauważyć. Kali ukraść krowę – dobrze, Kalemu ukraść krowę – żle 🙂
Ech, pisałem o jedynkach na listach. Mogłem jeszcze opisać panią Romasz co to chce zostać Wójtem i Radną Powiatową, ale jak to u kobiety – trudno się zdecydować 😉
Tytuł artykułu nie brzmi: "Kilka słów o kandydowaniu z pierwszego miejsca", lecz zupełnie inaczej. Pan Wiśniowski chce być przecież burmistrzem a nie radnym. Napisałeś, że to co robi Pan A.Wajs jest Twoim zdaniem niemoralne i nieetyczne. Mam więc pytanie, czy Twoim zdaniem to co robi Pan Wiśniowski, kandydując jednocześnie na burmistrza i radnego powiatowego, jest moralne i etyczne? Proszę o odpowiedź. Tylko konkretną, etyczne czy nie? Moralne, czy nie?
{…} za dużo rządasz od API-ego 🙂
żal ….. żal żal ….
To jak już zabierasz głos , to wspomnij też o różnych pozycjach w przestrzeni publicznej obu kandydatów .Poza tym Pan Wiśniowski jeszcze nie był na nic wybrany , i jeszcze z niczego nie zrezygnował . ot taka mała różnica ….
Cieszymy się bardzo ,ze WNMOPO ,widzie realne zagrożenie JEDYNIE ze strony J.Wisniowskiego ,przecież takie praktyki z "JEDYNKAMI " zastosowało również PiS .
Może jakiś przykład.