maj 142014
 

Słup_energetycznyUstawa z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy, wprowadza małą rewolucję w nadchodzących wyborach samorządowych do rad gmin, bowiem po raz pierwszy kandydaci wybierani będą w okręgach jednomandatowych. Dotychczas wybory samorządowe odbywały się w dużych okręgach wielomandatowych, co oznacza, że kandydaci rywalizują o kilka mandatów możliwych do uzyskania w danym okręgu. W przypadku wyborów z 2010r. do rady miasta, Lidzbark Warmiński podzielony był na 6 okręgów, w których startowało 44 kandydatów obiegających się o 15 miejsc. Odpowiednio do rady powiatu – 3 okręgi, 185 kandydatów na 17 miejsc. Głosy przeliczane były proporcjonalnie na ilość uzyskanych przez poszczególne ugrupowania mandatów. Pozornie wyborcy głosowali na kandydatów, ale w rzeczywistości oddawali swój głos na listy wyborcze.

Proporcjonalny system wyłaniania radnych od zawsze budził kontrowersje. Duża ilość głosów oddana na danego kandydata powodowała zdobycie mandatu dla niego samego, a jednocześnie innych z listy, (którzy nie mieliby żadnych szans na wybór). Niestety ustawodawca wprowadził zmiany w tylko w ordynacji wyborczej do rady gminy; sposób wybierania radnych powiatowych nadal odbywa się na dotychczasowych niesprawiedliwych zasadach proporcjonalności. Może to rodzić wątpliwości, co do intencji kandydatów startujących jednocześnie w więcej niż jednych wyborach.

Niech za przykład posłuży fakt jednoczesnego kandydowania do Rady Powiatu i na Burmistrza jednej i tej samej osoby – pana Artura Wajsa. Może pan Wajs nie mógł się zdecydować, czy zostać Burmistrzem czy może lepiej mu będzie pod opiekuńczymi skrzydłami pana mgr Jana Harhaja i jak wobec tego wyglądała jego dualna kampania wyborcza? Nie to jest jednak istotne, ważne są liczby. Otóż pan Artur startował w okręgu nr. 1 i listy nr. 11 „KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW WARMIA NASZA MAŁA OJCZYZNA„, uzyskując mandat radnego powiatowego głosami 551 wyborców (był to trzeci najlepszy wynik pośród wszystkich, a najlepszy z listy nr.11). Dzięki tak dużej liczbie głosów oddanych na pana Wajsa, z listy nr. 11 do rady powiatu weszły aż 2 osoby. Pan Wajs i pan Wojciech Borowy (299 głosów). Jednak już 26 listopada 2010r. na pierwszej Sesji Rady Powiatu swoje mandaty złożyli: Jankowski Artur i Wajs Artur. Zgodnie z ordynacją, na wolne miejsca wchodzą osoby z największą ilością głosów z danej listy. Za pana Wajsa do rady weszła pani Aleksandrowicz Elżbieta (138 głosów), a za pana Jankowskiego – Chudycz Piotr (132 głosy). Czy pan Artur Wajs podobnie jak w 2010r. zapragnie zostać radnym powiatu? O tym przekonamy się już niebawem.

Powyższy przykład pokazuje, że dzięki matematyce wyborczej, a nie rzeczywistemu poparciu wyborców można zostać radnym. Pani Aleksandrowicz Elżbieta, na którą oddano zaledwie 138 głosów i uzyskała poparcie 2,43% w okręgu, wchodzi do rady powiatu, a np. pan Kuźniewski Marek, na którego głosowało 336 osób z poparciem 7,91% już takiego zaszczytu nie dostąpił.

W nadchodzących wyborach do Rady Miasta, będzie tyle okręgów wyborczych ile miejsc w radzie. Z każdego takiego okręgu zostanie wybrany dokładnie jeden radny i będzie to osoba, która otrzyma największą ilość głosów. Okręgi jednomandatowe bliższe są definicji demokracji jako systemu, w którym prawo stanowi wola większości obywateli. Takie rozwiązanie zmienia reguły gry. Wystawienie większej ilości kandydatów z jednej listy spowoduje rozbicie głosów na komitet a co za tym idzie zmniejszenie szans konkretnych przedstawicieli. Nowością jest, iż w najbliższych wyborach do Rady Miasta startować mogą kandydaci niezależni, czyli pojedynce osoby, które nie będą musiały tworzyć list wyborczych i będą mogły ubiegać się o mandat radnego “samodzielnie”.

System jednomandatowy związuje konkretną osobę z okręgiem, jest też dużo prostszy, a tym samym bardziej zrozumiały dla wyborców. Zgodnie z nową ordynacją wyborczą, Rada Miasta musiała podjąć odpowiednią uchwałę dotyczącą podziału Miasta Lidzbark Warmiński na okręgi wyborcze, ustalenia ich granic i numerów oraz liczby radnych wybieranych w każdym okręgu wyborczym. Rada Miasta 31 października 2012r. podjęła uchwałę nr. OR.BR.0007.99.2012.EK, w której m.in. określiła granice okręgów wyborczych. Poniżej zestawienie szczegółowe.

NUMER OKRĘGU GRANICE OKRĘGU LICZBA WYBIERANYCH RADNYCH
1 Ulice: Astronomów 5-21 1
2 Ulice: Astronomów 22 do końca 1
3 Ulice: Majowa, Polna, Rolna, Słoneczna, Warszawska 1
4 Ulice: Jarosława Dąbrowskiego, Kolejowa, Tadeusza Kościuszki, 11 Listopada, Ogrodowa 1
5 Ulice: Marcina Kromera 1
6 Ulice: Gen. Józefa Bema, Mieczysława Kalinowskiego, Ornecka 1
7 Ulice: Bohaterów Westerplatte, Gdańska, 22-go Lipca, 30-lecia PRL, Ornecka, Księcia Józefa Poniatowskiego , Wodna 1
8 Ulice: Legionów, Szwoleżerów 1
9 Ulice: Bartoszycka , Adama Stanisława Grabowskiego, Warmińska 1
10 Ulice: Cicha, Ludwika Góreckiego, Kanałowa , Stanisława Konarskiego, Kwiatowa, Miodowa, Morska,  Orła Białego, Piękna, Pionierów, Poznańska, Smolna, Sosnowa, Józefa Wierzbickiego,Wrzosowa, Kardynała Stefana Wyszyńskiego 1
11 Ulice: Fryderyka Chopina, Grunwaldzka, Mieczysława Karłowicza, Karola Kurpińskiego, Leśna, Łazienna, Mazurska, Stanisława Moniuszki, Feliksa Nowowiejskiego, Michała Ogińskiego, Ignacego Paderewskiego, Rzemieślnicza, Szkolna, Karola Szymanowskiego, Henryka Wieniawskiego, Zielona, Żytnia 1
12 Ulice: Nowa, Olsztyńska, Juliusza Słowackiego, Topolowa, Wiejska 1
13 Ulice: Mikołaja Kopernika, Ignacego Krasickiego, Kresowa, Krucza, Adama Mickiewicza, Mławska, Prosta, Mikołaja Reja, Zamkowa
Place: Kościelny, Wolności, Zamkowy
1
14 Ulice: Jana Dantyszka, Dębowa, Gnieźnieńska, Hoża, Michała Kajki, Jana Kasprowicza, Marii Konopnickiej, Krzywa,Waldemara Milewicza, Powstańców Warszawy, Przechodnia, Ratuszowa, Wiślana
Place: Młyński
1
15 Ulice:Konstytucji 3 Maja, Lipowa, Marszałka Józefa Piłsudskiego, Spółdzielców, Aleksandra Świętochowskiego, Wysokiej Bramy  1

 

Z pewnością powyższy podział nastąpił po bardzo wnikliwej analizie podziału głosów na poszczególnych kandydatów. Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada i naprawdę, warto na nie iść. Najniższą liczbę głosów (116) z których kandydat wszedł do Rady Powiatu, uzyskał pan Dyba Jan, lecz jednocześnie była to najwyższa liczba jaką uzyskał kandydat z listy wyborczej PSL-u.

 

 Posted by at 6:10 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
21 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
gość
11 lat temu

Polecam artykuł "Jak przeswietlić posła" z dzisiejszych Wysokich Obcasów (dodatek do GW), czyli co powinni wiedzieć o kandydacie wyborcy jako jego pracodawcy.

top
11 lat temu

wychodzą szalbierstwa, naduzżycia.

spocznij
11 lat temu

Daje tez większe szanse ludziom niezaleznym i w jakimś stopniu ogranicza władzę jednego tyrana-lidera partyjnego , przed którym pozostali stoją na baczność – na kolanach.

API
11 lat temu
Reply to  spocznij

Trochę racji w tym jest co piszesz. Obecny układ wystawi więc w każdym z okręgów tzw. pewniaków. Tak zakreślono okręgi wyborcze, aby elektorat obecnych opozycyjnych radnych, został podzielony. Zabieg prosty i bardzo skuteczny.

panika
11 lat temu
Reply to  API

Eeeee, dzięki Twojemu portalowi już nic nie jest dla nich takie pewne jak 4 lata temu…

news
11 lat temu

To bardzo dobra wiadomość, API. Nic o tym wcześniej nie wiedziałem, chociaż przecież troche czytam. Popieram ruch Pana Pawła Kukiza dotyczący JOW (jednomandatowych okręgów wyborczych) dotyczących wyborów do sejmu. Czyżby to był pierwszy krok w tym kierunku. Dlaczego nawet w dzisiejszym wywiadzie na onet.pl, Paweł Kukiz o tym nie wspomina.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/pawel-ku
API czy to na pewno w tym roku? Muszę zaraz sięgnąć do tej ustawy.

API
11 lat temu
Reply to  news

Zmiana dotyczy tylko i wyłącznie niestety wyborów do rad gmin/miast. Wszystko inne zostaje po staremu. Nowa ordynacja nie dotyczy też miast na prawach powiatu, czyli Olsztyna i Elbląga (w naszym województwie). System wyborczy, oparty o okręgi jednomandatowe, ma mniej wad niż ten obowiązujący dotychczas. Nowe prawo daje większe szanse np. tzw. celebrytom lokalnym czy też innym oszołomom nie koniecznie związanym z samorządem. Choć, w przypadku Lidzbarka Warmińskiego, cóż to za różnica 😉

Maja
11 lat temu
Reply to  news

JOW obowiązywały w wyborach do Senatu w 2011 i tam zdecydowana większość ma PO. Wielomandatowe okręgi dają większą możliwość dostania się do rady osób, bardziej zasłużonych i z innych opcji.

Markes
11 lat temu

L.W. słynie z chaosu i braku planów. Te remonty, rewitalizacje tak właśnie wyglądają – bez głowy.

API
11 lat temu

Pozdrawiam urzędników 😉 Dzisiaj od 7:00 spor ruch, a od 8:00 nowa fala 😉

ggg
11 lat temu

http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/dzis-wiecz

Ciekawe co się stało ,że Wojtka zaprosili do takiego wywiadu .Piotr Kraśko poległ z kretesem ! polecam

API
11 lat temu

Co ciekawe w wyborach do powiatu, jeden z kandydatów otrzymał tylko 4 (słownie: cztery) głosy. Widać, nie miał licznej rodziny 😉

czikita
11 lat temu

Kogo z obecnych radnych byście wyróżnili?

API
11 lat temu
Reply to  czikita

Zależy w czym;) W posłuszeństwie wobec Burmistrza, to prawie wszyscy. System, który z założenia miał służyć demokracji obywatelskiej (radni) został zniszczony przez wadliwe prawo. Różnej maści "wizjonerzy" wpierw podporządkowują sobie radnych poprzez obsadzenie ich rodzin na stanowiskach w samorządzie, aby potem "trzepać" kasę kosztem podatników i realizować swoje chore pomysły nie licząc się z konsekwencjami dla społeczeństwa. Na szczęście powoli ten układ zaczyna trzeszczeć, ludzie coraz śmielej podnoszą głowy i mówią "nie". Tego bystrzy przywódcy nie przewidzieli.

panZ
11 lat temu
Reply to  czikita

Bez wątpienia Pan Zenon Ramotowski. Jeden z nielicznych, który się nie sprzeniwierzył i miał swoje zdanie.

ggg
11 lat temu

"To Artur po tym wszystkim ma czelność ,godność startować po raz trzeci, nie wierzę ?"

chory na władzę
11 lat temu
Reply to  ggg

a co by robił ?

API
11 lat temu

Uważny czytelnik może wyciągnąć następujące wnioski…. pan Wajs startował do rady powiatu tylko i wyłącznie dlatego, aby pomóc swoim kolegom partyjnym z listy wyborczej. W wyborach samorządowych z 2006r. postąpił tak samo, startował na Burmistrza i jednocześnie do rady powiatu. Moim zdaniem nie jest to uczciwe wobec społeczeństwa, a szczególnie wobec wyborców. Czy i w tym roku postąpi tak samo postąpi moim zdaniem tak samo nieuczciwie wobec wyborców? Zobaczymy, sprawa będzie miała dalszy ciąg.
Drugi poważny wniosek powinni wyciągnąć kandydaci na burmistrza. W wyborach do rady powiatu pan Wajs uzyskał 551 głosów i to z zerową kampanią wyborczą. Właściwie to temat jego kandydowania był tabu. Liczba 551 głosów oddanych na pana Wajsa, oznacza jak znaczny jest tzw. "beton" wyborczy, czyli osoby ślepo podporządkowane wytycznym ich wodza. Nie wzruszy ich choćby najlepsza kampania wyborcza konkurencji. Należy to wziąć pod uwagę.

mieszkaniec
11 lat temu
Reply to  API

to jest chore. ktoś kto startuję np. na burmistrza nie powinien już startować na kogoś innego. niech się zajmie swoim stanowiskiem, a nie 10-cioma. ale taka nasza demokracja.

Magnat
11 lat temu
Reply to  mieszkaniec

W rzeczywistości tak właśnie wygląda tzw. działanie "społeczników" dla dobra społeczeństwa lokalnego. W skrócie to: wciągnięcie jak najwięcej " żołnierzy" ze swojej politycznej szajki, po to aby panować niepodzielnie.Tak tworzy się sitwa z zależnościami. Demokracja to iluzja.

pozorant
11 lat temu
Reply to  Magnat

może to forma zabezpieczenia, aby nie zostac na lodzie. Zawodowo -prawdopodobnie bez sukcesów.

21
0
Would love your thoughts, please comment.x