lut 192014
 

vlcsnap-2014-02-19-22h49m20s5752 Sesja Rady Miasta przebiegała bardzo spokojnie i wg ustalonego od lat schematu. Sielanka trwałaby do końca sesji, gdyby nie pytanie redaktora skierowane do Przewodniczącego Rady Miasta.

Jednak najpierw krótka historyjka z miasta X (prawdziwa).

Napiszę o pewnym zdarzeniu z sesji rady gminy w mieście X. Otóż przyszedł tam obywatel z kamerą i zaczął nagrywać obrady. Przewodniczący Rady Gminy, zabronił nagrywania, bo jego zdaniem to nielegalne. Obywatel odpowiedział, że zgodnie z Konstytucją RP ma prawo być na obradach sesji i je nagrywać. Na to wzburzony przewodniczący wykrzyczał, że nie wolno nagrywać, bo taki mają regulamin w urzędzie koniec i kropka, a Konstytucji tutaj proszę nie mieszać do naszych lokalnych spraw. Przy obecnym poziomie świadomości praw obywatelskich, stanowisko przewodniczącego z miasta X może wręcz bawić.

Osoby sprawujące bardzo ważne funkcje w samorządzie lokalnym, a do takich bez wątpienia zalicza się Przewodniczącego Rady Lidzbarka Warmińskiego, są zobligowani w sposób szczególny do przestrzegania obowiązującego prawa. Art. 32 Statutu Miasta Lidzbarka Warmińskiego stanowi, że obrady sesji i komisji stanowią informację publiczną, więc są jawne. Każdy obywatel ma prawo wstępu na obrady komisji, ma też prawo nagrywać jej przebieg.

Redaktor (waszej ulubionej) gazety, na dzisiejszej sesji poprosił Przewodniczącego Rady Miasta o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, do której doszło po zakończeniu 51 sesji. Wtedy to miała się zebrać nowo wybrana komisja uzdrowiskowa na swoim pierwszym posiedzeniu. Komisja zebrała się jednak nie w sali konferencyjnej, a w małym gabinecie obok. Przewodniczący nie poinformował o tym czekającej na sali publiczności, przez co uniemożliwił jej obserwowanie pierwszego posiedzenia nowo powstałej komisji.

W odpowiedzi pan Przewodniczący Andrzej Kędzierski odparł, że komisje zawsze konstytuowały się we własnym gronie, dając w ten sposób do zrozumienia, że to jakaś sprawa wewnętrzna – niepodlegająca zasadom konstytucyjnej jawności. Pan Andrzej Kędzierski niestety wielokrotnie mija się z prawem tłumacząc zaistniałą sytuację. Formalnie komisja powstała (ukonstytuowała się) po przyjęciu uchwały o jej powołaniu, właśnie w tym momencie zaistniał jej „byt”. Kto więc udał się do cichego gabinetu obok sali konferencyjnej – przypadkowe osoby? Nie, udali się tam członkowie komisji powołani oddzielną uchwałą. Przewodniczącego i jego zastępcę można wybrać tylko z członków istniejącej już formalnie komisji. Wskazują na to zapisy prawa, a przede wszystkim logika.

Przewodniczący podniósł też argument, że na sali konferencyjnej było za głośno i panował spory ruch, dlatego udali się do przytulnego gabinetu (Burmistrza?) tuż obok. Coż, na sali zostałem prawie sam, czekając cierpliwie na rozpoczęcie obrad nowej komisji. Dalej pytany o niemożność uczestniczenia w posiedzeniu komisji-niekomisji pan Kędzierski stwierdził, cytuję „a to ja mam za panem biegać i pana zapraszać?…” Aby móc biegać za kimś, ten ktoś też musi biegać, ot taka logika. Ja siedziałem cichutko na sali i czekałem na zapowiedzianą przez pana przewodniczącego komisję.

Podniosły się głosy radnych, że obrady komisji mogą nie być jawne. Potwierdził to sam pan Przewodniczący Rady dając za przykład obrady komisji sejmowych, które w jego ocenie są niejawne i żebym sobie na ten temat poczytał. Głoszenie takich „prawd” zarówno przez radnych jak i samego przewodniczącego jest bardzo niepokojące. Może to świadczyć o bardzo skromnej wiedzy naszych radnych na temat jawności życia publicznego, a nawet niektórych zapisów Konstytucji RP.

Przebieg dzisiejszej sesji pokazuje jak wiele jest jeszcze do zrobienia w zakresie walki o jawność życia publicznego. Z premedytacją użyłem słowa „walki”, bo egzekwowanie prawa w tym zakresie odbywa się nie na dobrych zasadach praworządności, a na sali sądowej.

Poniżej 5 minutowy zapis wideo z wybranego fragmentu sesji.

 Posted by at 11:01 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
17 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Wnikliwy...
11 lat temu

Sytuacja sugeruje, że;
– Radni mają bardzo dobry kontakt z Burmistrzem co bardzo cieszy gdyż są wtedy zgodni a nie skłóceni,
– obradujący mieli zamiar zrobić jakąś machloję i obecność wnikliwego redaktora bardzo mogła przeszkodzić.
Jest jeszcze trzecia prawdopodobna opcja. Być może Rada miasta chciała zrobić Panu redaktorowi na złość i pokazać że to oni tu rządzą
a Pan redaktor ma podporządkować się. jeżeli nie będzie grzeczny i nie będzie współdziałał, to będą robić z niego przysłowiowego dur….a.
Tak czy inaczej działania powyższych jak i wypowiedzi przewodniczącego zdają się sugerować odkrycie tzw. prawdziwej twarzy.
Lepiej późno niż wcale ale nie jest to chyba pocieszające zarówno dla mieszkańców miasta jak i wyborców.
Ja na nikogo nie głosowałem toteż nie mam poczucia rozczarowania choć zniesmaczony również jestem jak wielu innych zapewne.
Najbardziej mnie jednak bawi iż coraz częściej wychodzą na jaw okoliczności zdradzające prawdziwe oblicze włodarzy czego przykładem są skandale, wpadki oraz wstyd jaki sami sobie fundują osoby zasiadające od najwyższych szczebli po te najniższe. Jak to ludzie umieją upaść.
Pewna sprawa interpersonalna tak mnie rozbawiła, że do dziś pojawia się uśmiech na mojej twarzy gdy ją wspomnę choć nie ukrywam, że było to do przewidzenia. Władza, kobiety, pieniądze i sex, to odwieczny problem ludzkości i kto o tym nie marzy. Ale przecież można z klasą i z myślą o potomnych. Łatwo wspiąć się wysoko ale i upadek bywa bolesny a na pewno wstydliwy.
I w imię czego to wszystko drodzy Państwo? Ano dla dobra miasta, mieszkańców i regionu o czym nigdy nie wolno zapomnieć.

Harcerz
11 lat temu

Widzę ,ze na sesje RM zaganiani są urzędnicy ze Starostwa i Urzędu Miasta oraz Prezesi spółek miejskich.
Co mają tworzyć przychylną władzy publikę?

Andrzejek
11 lat temu

Wszystko wskazuje na to, że nasi radni wykazują kompletną ignorancje jeżeli chodzi o znajomość prawa, w którego imieniu występują, reguł, zasad, przepisów w myśl , których funkcjonują, Konstytucji itp. Być może stąd wynika też ich ponadprzeciętna arogancja. Toskania ma swoje sery i ribolitę, Francja wina, Czesi trdelnik, Austriacy strudel a naszym warmińskim znakiem rozpoznawczym jest groteskowa RM. Nie wiem co jest takiego w tej warmińskiej samorządowej acz ludzkiej naturze, że dla kilkuset złotych człowiek robi z siebie na oczach nie tylko miasta idiotę ?;-) . Rzeczywiście to jest powód żeby zrobić tu uzdrowisko 😉

Adam B.
11 lat temu
Reply to  Andrzejek

Ostatnie zadnie, jest super.

max
11 lat temu
Reply to  Andrzejek

Jak to w przypadku "uzdrowiska bywa" wyleczą nas ze wszystkiego totalnie nikt nie będzie chorował, nikt nie będzie marudził, nikt nie będzie mówił źle, nikt nie będzie płacił super podatków a dlaczemu;)? bo nikogo tu nie będzie i władza skutecznie Nas wyleczy ze wszystkiego jak to na super "uzdrowisko" przystało hmmm. ech szkoda tej Naszej perełki;). pozdrawiam i dziękuję za uwagę i idę chyba spakować torbę i pojadę gdzieś dalej gdzie uzdrowisko to jest uzdrowisko;)

Omega
11 lat temu

Przecież tak jest. To zostało udokumentowane na filmie.

Adam B.
11 lat temu

Jeżeli, było tak, jak pisze redaktor, to jest FOLWARK. "Co nam tam będzie ktoś bruździł i mówił głupoty, my tu władza".
Kursy radni przespali, a może przepili, wiedzy nie pobrali.
Stali się głupsi, naszymi głosami. Trzeba wymienić, jak najszybciej.
Wybrani demokratycznie, nie wiedza co to demokracja.
Pchają się do koryta…….., a może im kazali?

Grande
11 lat temu
Reply to  Adam B.

drogi Adamie potrzebowałeś wiele czasu (kilku lat), nie tylko na tym portalu, aby zrozumieć jak wygląda demokracja po lidzbarsku.

Grande
11 lat temu
Reply to  Grande

* PO lidzbarsku

mieszkaniec
11 lat temu

omega to my wszyscy mamy do zrobienia a to tak, zrobimy ,to zrob ty API,i to jest problem,oni rzadza bo inni siedza w domu kiedy trzeba glosowac,to my jestesmy winni tego ,ze mamy takie sytuacje,olewanie nas,takiego kedzierskiego i innych -pamietajcie,to my !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Omega
11 lat temu
Reply to  mieszkaniec

Trzeba pamiętać, że pełna demokracja jest wtedy, gdy jest pełna tj. rzetelna informacja. Nie tak, jak do tej pory robi to stronnicza, bezkrytyczna GL, lokalna GW, TV Lidzbark czy bezpłatna gazetka wydawana w B-cach. Strona http://www.naszlidzbark.pl jest światełkiem w lidzbarskim ciemnogrodzie, przy braku opozycji w radzie miasta i radzie powiatu, a może przy wyjątkach opozycyjnych, którzy niewiele robią, żeby uświadamiać ludzi, to na prawdę jest światełko nadziei, że w Lidzbarku coś się zmieni na lepsze.

Omega
11 lat temu

API masz wiele do zrobienia, żeby rozświetlić lidzbarski ciemnogród. Działaj chłopie, bo to jest nieodzowne w demokracji.

Andrzejek
11 lat temu

Proponuję relacje z sesji RM włączyć do programu czy inicjatywy " Miesiąc kina kubańskiego ". Pasują stylistycznie i też potrzebują dubbingu aby je zrozumieć. 😉

ona
11 lat temu
Reply to  Andrzejek

;-))). Wróciłeś ?

ziom
11 lat temu

ja mam taka prośbę do RM niech każdy z Was podklei nóżki w swoim krześle filcem bo strasznie głośno jest jak szuracie krzesłami po tych płytkach. pozdrawiam

API
11 lat temu
Reply to  ziom

Wspominałem o tym już we wcześniejszych artykułach, niestety to przekracza możliwości finansowe urzędu.

czytelnik
11 lat temu

No to już komisja nas wszystkich uzdrowi .

17
0
Would love your thoughts, please comment.x