Redakcję NaszLidzbark zaniepokoiła informacja zamieszczona stronie internetowej pewnej gazety lokalnej, a dotycząca jak to napisano „pustostanu” przy ulicy Wyszyńskiego 27. Z notatki prasowej dowiadujemy się też o bohaterskiej postawie naszych funkcjonariuszy, którzy uratowali przed zamarznięciem dwoje bezdomnych koczujących w tym budynku – jak napisano „bez ogrzewania, okien i drzwi”. Przekaz medialny jak najbardziej pozytywny – tęgie mrozy, pustostan, brak ogrzewania, ludzie śpiący na podłodze – trzeba interweniować i ratować, brawa dla policjantów.
Wizja lokalna w budynku przy ulicy Wyszyńskiego 27.
Pierwsze co rzuca się w oczy to 3 anteny telewizyjne wystające ponad dach „pustostanu”.
Jest to pierwsza i jedna z najpewniejszych oznak, że budynek jest jednak zamieszały. Stan zewnętrzny opłakany, spod odpadającego tynku wystaje lekko już zmurszała czerwona cegła. Drzwi frontowe nie dają się domknąć, niektóre okna zastąpione dyktą lub płytą wiórową, rynny całe i wyglądają dobrze. W środku zastajemy „coś”, czego nie da się wyrazić słowami, na zdjęciach widać porażające warunki, w których przyszło mieszkać ludziom.
Budynek nie ma ogrzewania, nie jest też ocieplony. Zamarznięta na kamień umywalka i sedes nie budzą wątpliwości co do temperatury wewnątrz budynku. Mieszkańcy w swych klitkach dogrzewają się grzejnikami elektrycznymi, co tanie nie jest. Po wnętrzach budynku oprowadza mnie pan Leszek – jeden z mieszkańców. Mieszka on tam wraz z żoną w zagraconym do granic możliwości pokoiku. Wylicza on mieszkańców, pokazuje gdzie, kto mieszka i opowiada ich krótką historię. Mówi, że na stałe mieszka tutaj 6 osób, w tym kobiety. Utrzymuje się z dzięki pomocy MOPS-u i tego co znajdzie i sprzeda na złom. Marzy mu się jakaś praca i godziwe warunki życia. Rozmowę przerywa pojawienie się pracowników ABK, którzy od jakiegoś już czasu (z ostatnich informacji z dobrym skutkiem) starają się odmrozić rurę doprowadzającą zimną wodę do jednego z pomieszczeń. Woda, aby nie zamarzła ponownie, leje się z kranu całą dobę. Panowie z ABK przystąpili też do odmrożenia sedesu i umywalki, poprzez posypanie ich solą, na odchodne stwierdzili, „aby do wiosny”. Cóż z odmrażania sedesu, jeśli zamarznięte rury? Budynek wydaje się być godnym zainteresowania przez klub morsów, warunki wewnątrz iście arktyczne. Być może tak właśnie wygląda kompleksowe rozwiązanie gospodarki wodno-ściekowej w gminie Lidzbark Warmiński?
Oficjalnie budynek przy ulicy Wyszyńskiego 27 znajduje się w zasobach gminy Lidzbark Warmiński i jego administracją zajmuje się ABK. Miesiąc temu wyremontowano jedno z pomieszczeń dla przyszłego lokatora. Jak podaje prezes ABK pan Sławomir Krasowski oficjalnie zameldowanych w budynku jest aż 16 osób. Budynek powinien być rozebrany, ale obecnie nie ma co z tymi ludźmi zrobić i taki stan będzie trwał jeszcze bardzo długo. Prezes Krasowski nie wie jak rozwiązać problem nieludzkich warunków życia mieszkańców.
Opinia publiczna została poinformowana o pustostanie i dwóch osobach bezdomnych. Niestety mija się to z prawdą. Tam mieszkają prawdziwi ludzie, którzy potrzebują pomocy. Często są to osoby z problemami alkoholowymi, jednak nie wiadomo jakie (i czy w ogóle) działania podjęły wyznaczone do tego służby np. miejska komisja rozwiązywania problemów alkoholowych. Czy ktoś z członków komisji był w tym budynku, rozmawiał z ludźmi? Chętnie zapoznam się z raportami w tej sprawie.
Budynek przy Wyszyńskiego 27 stał się już niemal pomnikiem gospodarności władz naszego miasta i tego jak pomaga się ludziom w biedzie. Jak mówi pan prezes Krasowski „to wstyd dla miasta” i nie sposób się z tym zdaniem nie zgodzić. Tuż obok znajduje się budynek starostwa, gdzie lekką ręką wydawane są ogromne publiczne pieniądze, gdzie kupowany jest luksusowy samochód dla Starosty, jakby zapominając, że kilkaset metrów dalej ludzie przymierają głodem. Hańba.
Ale skoro ci ludzie sami nie chcą sobie pomoc i sami wybrali życie patologiczne, pełne alkoholu biedy smrodu zbieractwa śmieci to jest wyłącznie ich problem. Nie widzę ani jednego powodu by im pomagać, szczególnie za publiczne pieniądze. Jezeli autor tekstu tak bardzo przejmuje się losem syfiastych żuli to niech sam udzieli pomocy, zorganizuje zbiorke darów, które wylądują później w lombardach i na złomie bo przecież nowa bluzka za winiacza się nie zapłaci, znajdzie i opłaci psychoterapeutę lub klub AA. Bardzo proszę. Niestety my polaczki najlepiej dysponujemy czyimis pieniedzmi i dlatego autor wymaga ich od władz które to maja rozdysponować nasze publiczne pieniądze na żuli którzy nie pracują, nie odprowadzają podatków, już korzystają z mopsu. Ja i miliony innych Polaków mamy już dość utrzymywania żuli, permanentnych bezrobotnych, madek i wszystkich innych którym „się należy” a którym jak zwrócisz uwagę żeby zapracowali na siebie to twierdzą ze to nam „żal dupę ściska bo oni nie muszanpracowac i mogą całymi dniami lezec na kanapie a my mamy na nich zapier*alac bo to nasz obowiązek” onowiazek jako „bogatych”. Czyli ja i inni obywatele którym chciało się chodzić do szkoły, chciało się zdobywać doświadczenie i chce się pracowac mamy jeszcze utrzymywać nierobów, umizgiwac im bez szemrania, całować ich po stopach żeby nie czuli się dotknięci i dawac się dodatkowo doić takim jak autor tekstu bo my kur**a zarabiamy a oni nie. A czemu oni nie zarabiają? BO IM SIĘ NIE CHCE, wiec skończcie pierdoli* co dla nich zrobić bo jedyne co można to zutylizować urwą jego Mac
http://ro.com.pl/socjalne-mieszkania-bez-wody-i-o…
i jeszcze jedno przeciez pan leszek to taki jak nasz starosta hary tylko jemu troche bardziej pyklo i u niego to nie jest alkocholizm tylko degustacja pozdrawiam wszystkich z czerwonymi twarzami i nosami przeciez za oknem mroz 🙂
Zaraz będą sprzątać , zjawi się tv , może jakiś fajny plener do filmu wypatrzą , albo coś …
Rozumiem, że temat został wyczerpany.
Żale zostały wylane i możemy przejść do następnego tematu.
Czekam z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń.
Co za hipokryzja 🙂
Temat ma ciąg dalszy;) Dzisiaj spory ruch w budynku zauważono, przybywali pracownicy ABK… pstrykali zdjęcia itp
A co jest lepsze? ćwiartka wódy czy ćwiartka dynksu,ćwiartka koniaku czy ćwiartka wina,tabletka 'marychy' czy wąchanie kleju,bo czym rozweselić się w LIdzbarku Warm. i powiecie? patrząc na to , co się dzieje?Chyba że szklanką wody z term z głębokości 1000m. o temperaturze 18 stopni.
Jak potrzebne ci mocniejsze "wrażenia " , to może skocz na bandżi , a nie zaśmiecaj tematu .
A co jest lepsze? ćwiartka wódy czy ćwiartka dynksu,ćwiartka koniaku czy ćwiartka wina,tabletka 'marychy' czy wąchanie kleju,bo czym rozweselić się w LIdzbarku Warm. i powiecie? patrząc na to , co się dzieje?Chyba że szklanką wody z term z głębokości 1000m. o temperaturze 18 stopni.
Tabletka marychy, w sumie to by zaoszczędziło biegania po szkło do sklepu. Jestem za.
Podobna sytuacja jest przy ulicy Orneckiej po dawnej stołówce PGR, to co wiem to również jest własnością miasta Lidzbark Warm.
Nie wiem jak jest tam w środku. Okna są pozabijane dechami, na dachu rosną drzewa.a obok piękne budynki
No to może zorientuj się i daj cynka , jak już piszesz .Drzewa też są potrzebne . A co do tematu mają piękne budynki ? Wypominasz mieszkańcom czy co ?
Komentujecie jak znawcy przedmiotu.Tylko na jakiej podstawie?Skąd Wasza wiedza?Zlepek steroetypów.Nikt nie POMOŻE ALKOHOLIKOWI który nie chce przestać pić! http://www.aa.org.pl – polecam.Wielka Księga AA "Anonimowi Alkoholicy"
Do abstynencji nikogo nie można zmusić.Można tylko oddziaływać,pokazać,dać świadectwo.W Lidzbarku Warm funkcjonuje oddział terapii,przychodnia terapii,punkt konsultacyjny, 2 grupy AA.Ta pomoc jest,tylko trzeba chcieć z niej skorzystać i POZWOLIĆ SOBIE POMÓC.Co tu ma władza? Jest akcyza,są potężne koszty leczenia (od osoby kilka tysięcy za 7 tyg.pobyt).Alkoholizm jest jak rak -ZABIJA. Wyleczalność ok 30 proc.Oskarżenia o brak działania świadczą o totalnym braku zainteresowania.Każdy z tych ludzi kiedyś zaczynał od pierwszego kieliszka,tak jak od pierwszego papierosa.Nikt nie chciał być uzależniony.To choroba.Smiertelna.
"..Mówi, że na stałe mieszka tutaj 6 osób" . Powtórzę po raz kolejny NIE WOLNO DAĆ IM UMRZEĆ ! ZNIECZULICA
Myślisz, że swoimi wpisami im pomożesz? Zadzwoniłeś chociaż do TVN-u?
Wyrzuty sumienia będziesz miał ty ???
Zadnych. Nie znam tych ludzi.
Martwię się jedynie o swoich najbliższych.
cyt. "martwię się jedynie o swoich najblższych". To zupełnie tak samo jak władze Lidzbarka.
To, jest jeden z rozsądniejszych postów, pozostałe są biadoleniem i litowaniem sie.
W tym wypadku, nie może być litości. Kiedyś, znałem ośodek/szpital dla A. na mazowszu, gdzie na początku terapii, dawali wódkę,nawet w zupie i gnali do roboty w polu. Terapia polegała na pracy systematycznej, w celu "wzmocnienia kręgosłupa". Wg mnie, innej drogi nie ma.
……Panie "Harcerz'! Brawo za ukazanie prawdy. Ale czy to burmistrz Lidzbarka Warm i jego radni oraz starosta lidzbarski zrozumieją? / a może mało "umią i nic nie rozumią"./.
No to się rozczarowałem czytając komentarze.
Ludzie piją bo nie mają pracy , nie mają wykształcenia bo nie mieli szansy na nie .
Piją bo nie załapali się do układu, nie mieli szansy na poukładanie życia.
Piją bo rodzice pili, piją z biedy , piją żeby zapomnieć o biedzie, a to przechodzi w patologię.
Według niektórych z was sami są sobie winni. Częściowo tak .
Tacy są BE.
Jednak nie jesteśmy zwierzętami i powinniśmy też o nich zadbać ,
Dać im szansę na lepsze , godniejsze życie .
Po to są takie instytucje publiczne jak MPOS itp , Po to my nazywamy się społeczeństwem, tworzymy wspólnotę.
Inaczej dojdziemy do wniosku , że chorych nie należy leczyć , a poddawać ich eutanacji , zrzucać w przepaść wyrobiska Góry Krzyżowej .
Psychicznie chorych sterylizować i poddawać eksperymentom medycznym a potem uśmiercać.
Niewygodnych umieszczać w obozach pracy i hodować dla przeszczepiania organów.
Inni piją z nadmiaru pieniędzy, piją ze stresu zajmując stanowiska partyjne, piją z nudy bo nie wiedzą co w pracy mają zrobić bo nic nie mają ważnego do roboty , piją ze zgryzoty jak pomyślą jaką krzywdę wyrządzili innym i czego się dopuścili, piją bo nie potrafią podjąć decyzji . Piją i jeżdżą samochodami po pijaku , żyją z naszych podatków , jeżdżą za granice na nasz koszt , lekką ręka wydają publiczne pieniądze na zbytki.
Ale ci są OK .
Jak im wrzut na dupie urośnie to zostaną obsłużeni gratis w pierwszej kolejności jako znamienici obywatele Cita Slow , a dziadek na rezonans jeszcze poczeka nic mu się nie stanie , czekał tyle to poczeka jeszcze , albo zapłaci prywatnie do kieszeni bez podatku albo się nie doczeka i problem sam się rozwiąże.
……. tylko słwa ……… gdzie czyny? ………tylko oni ……… a my co robimy? ………najprościej pisać w cieple przy kompie.
Kto nie miał szansy na wykształcenie ? W Polsce ??? I nie załapali się do lokalnego układu ? To chyba dobrze , bo by ci zrobili taki porządek na ulicach jak sami mają . Co ty gadasz , człowieku ? Kto komu w Polsce zabraniał się kształcić ?
Nikomu się nie zabrania tylko nie wszystkich na to stać.
Znam kilaka osób, których życie potoczyło by się zupełnie inaczej inaczej gdyby jako nastolatki nie musieli pracować
np przy rozładowaniu wagonów , żeby móc sobie kupić buty czy spodnie.
Znam też osoby , które w ostatnim czasie bardzo dobrze zadały maturę ,tak że bez problemu zostałyby przyjęte na studia
najczęściej oblegane o prestiżowych kierunkach , ale nie mają pieniędzy na utrzymanie się w obcym mieście ,
Żyjąc w Lidzbarku ledwo wiążą koniec z końcem . Żyją jako tako i nie głodują tylko dzięki temu że rodzina trzyma się razem.
Każde studia kosztują , nawet te nie płatne .
To wyrzeczenia całej rodziny studenta.
Tylko proszę nie porównywać studiowania do chodzenia do Wyższej Szkoły Zawodowej w Lidzbarku W, która
stała się drukarnią dokumentu "Nadania Wyższego Wykształcenia" lokalnym urzędnikom.
Perfekcyjna Pani Domu też by u ciebie wiele niedociągnięć znalazła.
Tak syf w mieszkaniu straszny , smród pewno też, ale warunków mieszkaniowych nawet nie można nazwać spartańskimi.
Jak można umyć posadzki czy posprzątać gdy nie ma wody ,a w kiblu jest lodowisko.
Jeszcze tylko brakuje wszy. A może już tam są.
Generalnie jest fatalnie 🙂 wracając do reportażu mogli chociaż posprzątać lesery jedne. Syf, kiła i cygańska muzyka, a do tego brak okien jak już było wspomniane nie przez jedna osobę, a także brak ogrzewania. Czyja to wina, że "Belweder" tak wygląda jak wygląda? Nasza? Chyba nie! Na zdjęciu http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/201… widać, że są kominy, także musiało być ogrzewanie tylko, że trzeba było samemu jakiś opał upolować, więc lepiej było sprzedać grzejniki żeliwne na złomie później sprzedać piec i sprawa ogrzewania rozwiązana. Okna po burdach meneli zostały wybite, a sami nie kwapią się, żeby je wstawić, a zakład szklarski jest za rogiem. Proponuję wyremontować im cały budynek, wstawić okna, podłączyć do ogrzewania miejskiego, obiady z MOPS-u na 14, a w niedziele i święta catering z Krasickiego. Dla pana Leszka pakiet w HD meczyków i po sprawie.
P.S. dla Pani domu jeszcze tablet LTE z internetem również LTE, żeby fejsik się nie wieszał 🙂 kpina
Do "zdenerwowanej", pytanie czym się różni jeleń od daniela? …………Daniel pije….Jeleń stawia… no cóż…a jak u Pani w rodzinie? wszyscy abstynenci?? W zyciu są rózne powody …nie tylko mleko smakuje..i woda..A w hotelu Krasicki kto pije? i za czyje?
Szanowny Panie Api, bardzo szanuję Pana stronę i artykuły, nie jestem też zwolenniczką lidzbarskiej władzy, ale tym artykułem po raz pierwszy mnie Pan rozczarował.
Ci ludzie sami są sobie winni i nie widzę powodu, aby im pomagać. Nie zgadzam się na to,żeby z naszych podatków finansować im cokolwiek! Nie zgadzam się się na to, żeby mieli taką samą opiekę zdrowotną jak ludzie , którzy płacą podatki! Nie zgadzam się na to, żeby mieli oni taką samą ochronę socjalną jak ludzie, którzy płacą podatki!
Przykład – mój dziadek przepracował ciężko całe swoje życie. Kiedy był chory leżał w szpitalu razem z pijakiem, które całe swoje życie przebalował. Dziadek na rezonans czekał kilka miesięcy, pijaka przewieziono na rezonans już następnego dnia ponieważ miał tak rozwalony łeb, że zagrażało to jego życiu.
Drogi Panie Api,jeśli ma Pan ochotę im pomagać to proszę to robić za swoje lub założyć Fundację na rzecz Pijaków! Absolutnie nie powinna robić tego żadna instytucja Państwowa. Mamy w miasteczku wystarczającą ilość ludzi chorych, starych, niedołężnych,którzy przepracowali całe swoje życie i którym trzeba pomóc. Ale nie pijakom!!!
Szczerze mówiąc mam w d..ie , co się z tymi ludźmi stanie – to ,co mają, mają na własne życzenie!!!
A ja nie chcę by z moich podatków finansowano partie polityczne, by panowie posłowie i ministrowie mieli lepszą opiekę medyczną niż zwykły Kowalski.Nie zgadzam się na to,żeby z naszych podatków finansować im cokolwiek! Nie zgadzam się! I co pani na to pani Zdenerwowana
O widzę poglądy skrajnie LEWICOWE ! Powtórzę szanowni DECYDENCI nie dajcie im umrzeć !
Tak, jak mawia sławny polski filozof Janusz Korwin-Mikke: volenti non fit iniuria! Nie ma co się przejmować patologią, w końcu każdy ma to na co zasłużył. Nie ma co przejmować się naukami Jezusa i jakimś miłosierdziem. Każdy sobie rzepkę skrobie, kapitalizm jest, prawda?
Nie mieszaj nauk Jezusa i miłosierdzia z zachowaniami typowo patologicznymi. W każdej chwili mogę pomóc osobie dotkniętej chorobą, ubóstwem, pożarem, wypadkiem itp, ale Jezus nie powiedział by napoić alkoholika i nakarmić lenia oraz sprzątać u niechlujów. Wymienieni w artykule mieszkańcy mają dzieci, rodzeństwo, mieli pracę zawodową. Z własnej i nieprzymuszonej woli mają taki los.
A tak na marginesie – bardzo współczuję Pani Kierownik MOPS i Panu Kierownikowi ABAK-u. Wszyscy będą teraz na nich wieszać psy.
Może powinni zabrać mieszkańców do siebie do domu, wykąpać, wytłuc wszy, nakarmić, ubrać i posadzić na kanapie ze szklaneczką whisky przed telewizorem.
Alkoholizm to jest choroba i to wielopłaszczyznowa – fizyczna, psychiczna i społeczna. Ale co ja tam szanownej pani będę tłumaczył, niewiedza to błogosławieństwo, więc niech pani pozostanie w sferze swoich konstruktów myślowych i stereotypów.
Obowiązkiem API jest zauważnie takich sytuacji życiowych i o nich pisanie.
Nie powinien, ani zakładadć fundacji,ani finansować.
Najbardziej dołująca ich, jest litość. Tu, niestety potrzebny jest ki, do wzmocnienia kręgosłupa owych osobników.
Potrzebne są "spiwory, wysłane swego czasu do Ameryki".
Gdybyście wiedzieli, ile takich osobników Polaków, żyje podobne na zachodzie, inaczej popatrzylibyśmy na to zjawisko.
Szanowna Pani,
Z mocy prawa ustanowionego przez naszych wspaniałych posłów, ustanowiono specjalny fundusz na rzecz pomocy ludziom dotkniętym problemem alkoholizmu jak też profilaktyki z tym związanej. Pieniądze w naszym mieście to kilkaset tysięcy złotych rocznie, pochodzą z opłat za sprzedaż napojów alkoholowych. Nie są to małe pieniądze, należałoby się zastanowić czy wydawane są zgodnie z potrzebami. Tutaj przychodzi z pomocą obywatelska kontrola władzy samorządowej, do której każdy mieszkaniec ma prawo i są na to odpowiednie przepisy. Trzeba to sprawdzić.
A mnie się wydaje, że w w/w sytuacji Miejska Komisja ds Rozwiązywania Problemów Alkoholowych ma pole do popisu. Alkoholizm to choroba, a wyjście z zaklętego kręgu alkoholizmu może ułatwić, wesprzeć ktoś spoza środowiska. Ci ludzie muszą czuć że komuś na nich zależy, że warto zerwać z nałogiem, że życie w trzeźwości ma sens. Oni od dawna są wykluczeni i o kant d… ministrowie d/s wykluczonych, jeśli procedury i działania są tylko na papierze i dla mediów. W jakim celu została powołana owa KOMISJA w LW? Czy komuś prócz przewodniczącego pomogła? Ci ludzie POTRZEBUJĄ realnej, dłuuugiej pomocy.
widze ze nie rozumiecie do konca jak to funkconuje ten kibelek jest dla wszystkich czyli dla 16 zameldowanych osob i zasranym obowiazkiem ABK jest go udroznic hyba ze komentujacy hca ustalic dyzury i palic ognisko w nie ogrzewanym wc ) KTO HETNY LAPKA W GORE
mam wrażenie, że masz niesprawny klawisz "c"
i "alt" też nie działa 😉
…..obowiązkiem jest każdego, po sobie sprzatać, nawet piesek i kotek to robi.
Telewizor jest potrzebny, choćby do oglądania tak popularnych w Lidzbarku kubańskich filmów..;-))
/Też bym pooglądał kubańskie filmy/.
Dobry artykuł, dobrze napisany, bez mydlenia oczu, opisuje dno dna, dla przestrogi zaczynających picie.
Tu,nie pomoże władza, MOPsy, ani ludzie dobrej woli, tylko sami sobie, jeśli chcą z tego wyjść.
APi, bierze sie za sprawy społeczne, dobry znak. Czy tylko przed wyborami?
Kwestie wyborcze mam głęboko w poważaniu, jestem całkowicie niezależny i odporny na naciski. Przedstawiam sprawy dotyczące życia mieszkańców naszego powiatu i tyle. Jeśli ktoś sensownie napisze informacje to chętnie opublikuję. Na razie zbieram środki na statyw do aparatu żeby filmowanie było lepsze.
Limit funduszy za tamten rok wyczerpany. W tym roku budżet jeszcze nie ustalony.
Statywy mam trzy, jeden do niwelatora, rosyjski, drugi "enerdowski", sam używam, trzeci zabytkowy z przed pierwszej wojny światowej, antyk. Nie pomogę.
nie rozumiem… wody nie ma okien nie ma ogrzewania nie ma a taki telewizor ????
Każdy jest panem swoje losu. Znam przypadki gdzie ludzie po 10 latach picia wychodzą z nałogu i zaczynają "normalnie żyć" (chodzi mi tu o to że pracują sami się utrzymują i już nie piją). Rozumiem że można pomóc dla osoby której naprawdę jest ciężko gdy jej brakuje na chleb lub do chleba. Ale jeśli ktoś ma pomagać tylko dlatego że zamiast opłacić czynsz wolał wydał wszystko na alkohol to mnie kur…. bierze. Ci ludzie którzy mieszkają w tym budynku raptem teraz się obudzili że jest im ciężko, a nie mogli pomyśleć wiosną czy latem. Zawsze mogą iść do noclegowni spać. Dlaczego tam nie pójdą? A jeszcze jedno do Aministratora skoro jest mu żal tych ludzi to niech sam spróbuje odmrozić im wodę i niech podzieli się informacją czy byli mu za to wdzieczni.
Po tym obrazujacym artykule , pracownicy ABK ,MOPS itp trzęsą tyłkami i komentuja ,że im tych ludzi nie żal i nie da sie pomóc !
klan państwa K. czyli prezes ABK i kierowniczka MOPS nie dajcie tym i innym umrzeć !
To nie jest bieda, to jest patologia. Biedni ludzie żyją skromnie, a nie w "chlewie". Tym ludziom nikt ani nic nie jest w stanie pomóc, ich życie to procenty. Sami muszą sobie pomóc, ale najwyraźniej chęci brak, bo tak jest dobrze- ABK odmrozi, ABK posprząta, ABK wstawi okna (jak długo wytrzymają to już inna sprawa). Zupełnie mi ich nie żal. Byłoby żal, gdybym na zdjęciach zobaczyła normalne mieszkania z meblami i w miarę czyste (nie muszą być błyszczące), a nie meliny i totalny syf. Mieszkaniami tego nazwać nie można.
Mika ma rację, tylko "sanatoria" z obsługa lekarską coś pomogą. I tak zapłacimy.
Bo żeby im pomóc to najpierw muszą przestać pić. A że nie chcą (w domyśle) to kółko się zamyka.
Jak widzę domy socjalne w DM to mi się gorąco robi. Zagęszczenie anten satelitarnych sięga zenitu.
Może lepiej rzucić tą robotę i pójść na socjal?
Panie API , nie unoś się Pan , nas zwykłych ludzi boli to zwyczajnie , że się pomaga takim beznadziejnym przypadkom. Jak mi woda zamarzła , to sam sobie musiałem poradzić .A za tych pracowników to kto płaci ? To nie jest rozrzutność ? I wiemy , że to są ludzie , ale najczęściej oni sami ten los sobie wybrali , i są z niego zadowoleni . A my co ? Mamy się cieszyć , płakać i płacić ?
Najtragiczniejsze że to JEDYNE "mieszkanie" socjalne jakim dysponuje miasto. Ku…wa cittaslow nie przewiduje w grafiku ubóstwa i ludzi z marginesu, więc i mieszkań nie ma co budować. Lepiej pokazywać bruk w centrum miasta i udawać że miasto rozwija się i kwitnie. To jest bujda propagandowa dla naiwnych.
Ludzie kochani! Przestańcie się litować. Kto chce się leczyć, może to robić chociażby w oddziale terapii uzależnienia od alkoholu. Ci mieszkańcy nie robią nic, by zachować odrobinę godności. Teraz woda zamarzła, ale jeszcze w grudniu można było ten syf sprzątnąć. Nie pomoże im żaden opiekun ani asystent, jeśli się pije tyle lat. Wymieniony w artykule Pan Leszek oraz jego piękna Helena zgnoili już jedno mieszkanie. Gnoją następne. Są niestety ludzie, którym podaje się rękę, a oni patrzą czy na tej ręce jest parę złotych na piwko. Im się wszystko należy, mieszkanie, pomoc socjalna, opiekun, bezpłatne leczenie. A my "głupcy" mamy za sobą po około 40 lat pracy zawodowej, opłacania składek itp. mamy odrobinę większą od minimalnej emeryturę, dochód przekracza parę zł na osobę i nam się nie należy żadna pomoc. Szłam do pracy fizycznej na godz. 7,00 rano – Pan Leszek spał, wracałam o godzinie 18,00 – Pan Leszek stał uradowany przy płocie, lub prawie na nim "wisiał", małżonka leżała na ławce lub trawie przed domem. Czas najwyższy wrócić do żywych i chociaż ogarnąć swoje apartamenty. Są bardziej od nich potrzebujący pomocy.
Wobec tego Pana Leszka i jego małżonkę należy spalić na stosie w centrum miasta, tak dla przykładu. Nie będzie element zakłócał wyśnionego wizerunku miasta turystycznego;) Można palenie "obiletować" i zrobić przy okazji promocję term, Rosjanie na pewno przyjadą na takie atrakcje;)
Chciałem nieśmiało zauważyć, że to są ludzie.
Nie powiedziałam, że spalić, wywieźć z miasta, czy uczynić im jakąkolwiek krzywdę.Tak , to są ludzie, mają głowy, ręce i nogi. Tylko moje nogi nosiły mnie do pracy, a tego Pana pod budkę z piwem, moja głowa myślała co włożyć dzieciom do garnka, a nie co sobie wlać do gardła. Ręce od trzymania szczotki czy miotły jeszcze nikomu nie odpadły, a ja czasami nie mogę sobie chleba ukroić, bo ponad 40 lat pracowałam fizycznie. Mam skromne ale czyste mieszkanie i do MOPS-u i władz miasta nie mam żadnych pretensji. Ciekawa jestem w jaki sposób Pan API pomoże. Słowa, słowa, słowa.
Pomagam właśnie słowem, słowa przekładają się na głosy wyborców.
Alkohol =Przyjemność,Zapomnienie ,Zabawa oj ten alkohol alkohol ,radni cos wiedza o tym 😉
W tym przypadku to ZAPOMNIENIE ,potrzebna natychmiastowa pomoc !
Widzę, że szacowne grono, już wyraziło swoje eksperckie opinie. I to w dodatku za darmo. Może pan Macierewicz potrzebuje też jeszcze jakichś ekspertyz. Też na zasadzie "nie znam się, to się wypowiem".
Ciekawe czy odwiedza ich ksiądz po kolędzie, czy dba o swoje owieczki i niesie im pomoc w potrzebie?
Zdarza się żyć w biedzie, a i owszem (nie pierwsi i nie ostatni w naszym pięknym kraju k..rwa jego mać) , ale do sprzątnięcia po sobie nie trzeba hajsu, wystarczy chcieć. Być może lokatorzy czekają na uchwalenie przez radnych "Dnia sprzątania baraku", bo tak to jakoś mobilizacji nie ma. Jeżeli zaś o rurę chodzi – zamarzniętą, no cóż taki mamy klimat, jak to mówi nasza złotousta. W zeszłym roku też mi zamarzła, pomaga sól i wrzątek. Sprawdzone – działa. niepolecamwlidzbarku@wp.pl
Przy długotrwałym wykluczeniu społecznym i wszechogarniającym ubóstwie, ludzie popadają w pewnego rodzaju katatoniczny stan bezsilności i niechęci do czegokolwiek, nawet sprzątania. Nie oni są winni temu, tylko nasz system gospodarczy/społeczny. Potrzebni tym ludziom są opiekunowie, jak też pokazanie że komuś na nich zależy. Bez pracy i stabilizacji nie mają szans na wyrwanie się z tego stanu pod opieką osoby "prowadzącej"/kuratora. Tak się dzieje w cywilizowanych społeczeństwach…. gdzie nie marnotrawi się setki milionów złotych aby spełnić kaprys lokalnego kacyka.
To, że są w takiej sytuacji jakiej są, nie zwalnia ich od posprzątania, o dbania o to co się ma. Najlepiej się zesrać i mówić- to nie moje albo zwalić na kota.
Ciekawe, czy tak jak piszesz, ten ich stan bezsilności a nawet wspominasz o schizofrenii katatonicznej dotyczy też chęci wypicia czegoś mocniejszego. API, nie bądź naiwny. Fakt, ci ludzie są chorzy, ale na siłę nikt ich nie wyleczy. Na stosie ich palić nie trzeba, ale zbytnia litość w tej sytuacji nie jest tu potrzebna, bo nie są tego godni.
"Na stosie ich palić nie trzeba"
Zapytam tylko o jedno, gościu , TO CO TRZEBA ?
ggg, odpowiadam: NIC.
"NIC " ?????????A ja jako Katolik to CI odpowiem (Nie wolno pozwolić im umrzeć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
a ja jako heretyk, odpowiem Ci, nie wcinaj się w czyjeś życie, katolickie pomaganie kojarzy mi się z wyprawami krzyżowymi.
Za mało wykrzykników i pytajników, popracuj nad pisownią. Nie wiesz, że ważne wypowiedzi zaczynają się od 40 wykrzykników??????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111jedenjeden
Czy to jest bieda? czy bieda tak wygląda? ja myślę że nie
maja lepszy telewizor niz ja .. ?
Czy marihuana jest z konopii?
Wszystko pięknie ładnie ale ten burdel się sam nie zrobił, okien też ja nie powybijałem, gdyby to posprzątali sami lokatorzy nie było by takiego problemu panującego syfu. Kartony lub szmaty w okna też im nikt nie zabraniania wstawić. Ale po co lepiej tv i leżeć cały dzień. Nikomu nie bronie, nikomu nie wytykam, sam bym nie chciał ale trochę mobilizacji mieszkańców i było by przynajmniej bez syfu w środku.
Nie hejtuje tylko do roboty. Ale widocznie "im" to pasuje.
Dobry reportaż API.
Prasa lokalna skutecznie ignoruje ludzkie dramaty i mankamenty warmio-kracji. Prędzej naszej redaktorce urośnie broda niż napisze podobny reportaż. Zresztą nie było rozkazu.
Włodarze ignorują podobnież bo przecież lumpenproletariat nie jest żadnym elektoratem. Zresztą mogę się założyć, że żaden z radnych nie czytał i nie zna naszej Konstytucji a zwłaszcza passusu o prawie do godnego życia. Bo i po co ? Geofizyka jest ważniejsza.;-)
A może w tym budynku zrobić następny Dom Środowisk Twórczych lub następną Izbę Pamięci np : PRL-u
O ile się nie mylę, to były prowizoryczny hotel robotniczy budowlańców, następnie pielęgniarek. Sprawdza się powiedzenie "prowizorki najdłuzej żyją". Rozbórka była planowana w latach osiedziesiątych ubiegłego wieku.
Ciekawe, kto podejmował decyzję o meldowaniu na stałe w budynku przeznaczonym do rozbórki? Może, furtka do otrzymania mieszkania poza kolejnością? Tylko pytam.
t
Prezes Krasowski…barwna postać robi burdel z każdego budynku i nic z tym nie może poradzić szkoda człowieka ale skoro taki bezradny to niech pracę zmieni,może ktoś inny stawi temu czoła i załatwi ten problem.Administracja budynków Komunistycznych w Lidzbarku Warmińskim jako spółka z. o. o. jest tylko po to by pieniądze za czynsz zbierać a jeżeli chodzi o jakiekolwiek naprawy to pismo trzeba napisać i jak się dużo pism uzbiera to tapetują ściany na Wyszyńskiego 27, 24 ,39 i w centrum np.kajki ,wiślana hoża i tak mógłbym duuużo wymienić .Pozdrawiam
*Komunalnych
Co ciekawe, policjanci powinni wobec tego każdej mroźnej nocy przewozić wszystkich "bezdomnych" z pustostanu do noclegowni. Oczywiście tylko z tych z pierwszego piętra 😉
Dzieki za zainteresowanie się sprawą , szczegółowo i rzetelnie .Jak to powiedział pan burmistrz na ostatniej sesji rady miejskiej "… ilość mieszkańców oczekujacych w kolejce wbrew pozorom maleje " . Maleje ponieważ ….? Ręce opadaja !
W kolejce czeka jeszcze jedna sprawa, nie mniej drastyczna. Na razie zbieram materiał.