
W skali makro.
Jak podaje „Rzeczypospolita” liczba emigrantów ciągle rośnie i w tym roku osiągnie rekordowy wysoki poziom 2,27 mln osób. Zwiększa się też liczba tzw. rezydentów, czyli Polaków przebywających za granicą ponad rok czasu – obecnie wynosi 1,6 mln ludzi. Z Polski wciąż emigruje najlepszy kapitał ludzki, ambitni młodzi ludzie upatrują na obczyźnie szansy dla siebie, a przede wszystkim dla swoich dzieci. Urodzone za granicą nie chcą jechać do Polski, uważając ten kraj za obcy i dziki.
Poniżej spot wyborczy Platformy Obywatelskiej z 2007 roku. Kto z nas jeszcze pamięta radosny głos Tuska…proszę obejrzeć.
„Już wkrótce rodacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać” – tylko zagłosujcie na PO, obiecywał obecny premier Tusk. Gdyby tez człowiek miał odrobinę godności i honoru, to w chwili obecnej powinien rozwiązać rząd a sam podać się do dymisji. Obiecał coś fundamentalnego i nie dotrzymał słowa. Przyzwoitość nakazuje wejście na sejmową mównicę, przeproszenie wszystkich za to czego nie zrobił i wycofanie się życia politycznego.
Niestety, uprawianie polityki po polsku to głoszenie pustych nic nie znaczących obietnic. Polacy być może po raz kolejny dadzą się nabrać, a unia europejska będzie jak dawniej sypać pieniędzmi, za które zwiążemy koniec z końcem. Co jednak się stanie, kiedy zabraknie szerokiego strumienia euro?
W skali mikro.
To rozwój przemysłowy i miejsca pracy przyciągają ludzi do osiedlania się, a nie walory turystyczne. Koncepcja rozwoju Lidzbarka Warmińskiego jako miasta turystycznego jest więc chybiona. Władze nie czynią starań aby przyciągać inwestorów. Dalszy odpływ ludności mogą zahamować tylko inwestycje sektora prywatnego a przez to zwiększenie ilości miejsc pracy.
Kampania wyborcza dzięki której wybrano obecnego burmistrza skupiała się na obietnicach wybudowania ścieżki rowerowej czy zwiększenia ilości miejsc parkingowych w centrum miasta(tak, to nie żart). Zastanawiające jest, że w obietnicach wyborczych komitetu „Nasza Mała Ojczyzna” z 2006 roku widzimy budowę kortów tenisowych w miejscu suchej fosy – taką samą obietnicę widzimy też w roku 2011-tym. W żadnej deklaracji nie padły słowa „zmniejszymy bezrobocie w mieście”, „przyciągniemy nowych inwestorów”, „stworzymy 1000 miejsc pracy”. Posiadanie jednego wielkiego zakładu pracy w Lidzbarku jest wygodne dla władzy. Można przez to kontrolować mieszkańców, zamykać im usta pod groźbą utraty zatrudnienia. Wystarczy zobaczyć co się dzieje w pobliskim Dobrym Mieście, firmy powstają jak grzyby po deszczu, ludzie mają pracę, wielkie hale wyrastają jedna po drugiej. Jadąc do Olsztyna, zastanawiam się zawsze, dlaczego taki Neonet nie wybudował swojej siedziby w Lidzbarku?
Obecni włodarze rządzą miastem opierając się na podwójnej moralności. Z jednej strony ładnie uśmiechają się z plakatów wyborczych – chcą dobra mieszkańców, a z drugiej mają głęboko ich w poważaniu. Liczy się tylko interes partii i jego członków czy to w skali makro czy mikro. Dla przypomnienia, poniżej jeden z plakatów wyborczych z 2006 roku, proszę uważnie przeczytać.
http://www.saintprouant.fr/timberland/
http://www.waterschip.nl/uggssale.html
バンズ スリッポン メンズ 割引発見http://vans-shoes.yangjunongak.com/
ブリティッシュグリーン長財布 センスのいいhttp://britishgreen-shop.pfs-luck.jp/
mieszkancy musza sie nauczyc rozliczac wladze
czy to sie podoba komus czy nie !!!!
a rzadzacy musza miec swiadomosc
ze standarty zachowania i moralnosci sa w stosonku do nich wyzsze
czy tego chca czy nie !!!!!
Oczywiście warto przypomnieć skąd biorą się obietnice wyborcze. To bardzo proste. Wiemy co musimy wykonać , bo grożą nam kary ooo np. kanalizacja na osiedlach. Wpisujemy sobie w ulotki wykonamy kanalizacje na osiedlach. O………. musimy wyremontować mury obronne, bo konserwator się czepia. Piszemy śmiało odnowimy mury obronne. O jest facio chętny kupić przedzamcze- piszemy w ulotce- zagospodarujemy przedzamcze. O k…. jak zamknęliśmy środek miasta dla ruchu to napiszemy – musimy wykonać parking , logiczne. O jest kasa z U.E na ścieżki no to dalej – wykonamy ścieżki rowerowe. A mamy z poprzedniej kadencji papiery na wybudowanie czegoś- to piszmy wybudujemy coś itd.
Trzeba edukować, nauczać i pokazywać, że obywatel ma prawa w tym mieście i władza nie pochodzi od boga.
Kalisz nie jest burmajstrem i nie startowal z listy warm.- mazurskiego.
a R. Kalisz ma druga żonę , niedawno dokładnie w piątek urodził mu się syn. może sprawdźmy co Kalisz pisał na swoich ulotkach przez ostatnie kadencje !
z ulotki "moja rodzina to wspaniala zona Ania" czy cos dodac,
ile nowych miejsc pracy powstalo w tym czasie ????
ilu rodzicow widzi przysylosc dla swoich dzieci w tym miescie???
czy termy przyniosa dochod ????
o ile wzrosl koszt utrzymania administracji ???
o ile wyrosly dochody burmistrza i wice ???
dlaczego mamy bardzo wysokie ceny mediow woda ,smieci,podatki
jest cudownie !!!!!!
szanowny redaktor niech wybuduje szybką kolej z Lidzbarka do Warszawy, takoż drogę szybkiego ruchu i wtedy może ruszą inwestorzy, chociaż Olsztyn jest negatywnym przykładem skuteczności
Zamiast term, lotniska w środku lasu i chorych tramwajów można za tą kasę zrobić porządną drogę z Lidzbarka do Olsztyna. W końcu marszałek jest z Lidzbarka;)
Drogi API pieniądze zainwestowane maja przynosić zysk ,droga zysku nie przynosi ,chyba że postawimy bramki, poboru daniny, natomiast termy,lotniska, tramwaje, z założenia maja przynieść zysk i miejsca pracy, – oby.
Dla mnie droga z LW do DM nie różni sie w zasadzie niczym od tej z DM do OL.
25 km różnicy to jest nic w dzisiejszych czasach. Znam ludzi którzy dojeżdżają po 100km do roboty. Pomijam kwestie czasowe takiego rozwiązania.
Pytaniem jest dlaczego inwetorom nie chce się wykładać kasy na rozwój w LW?
wg .AdamaBerbecia podobno nie ma potencjału ludzkiego ???
….zapewne jest, ale "mięso armatnie" a to wielka różnica.
Jaka jest różnica między kapitałem/potencjałem ludzkim a "mięsem armatnim" patrz mój post wyżej. Tam jest moje zdanie.
Obiegając nieco od tematu, zawsze zastanawiało mnie dlaczego Włochy są potęga gospodarczą… miałem okazję pracować razem z nimi przez kilka miesięcy, obserwować ich. Są bardziej niechlujni i leniwi od Polaków, higiena osobista daleko z tyłu… Jednak gospodarczo to potęga. Jak to możliwe?
Oczywiście, że ocenia się rządzących, a przede wszystkim ich działania !!!
… ale skoro tak jest, to prezentujmy programy wyborcze kandydatów i realizację obietnic wyborczych, a nie ich życiorysy.
Pan redaktor raczył przedstawić życiorys obecnego burmistrza, ale zapomniał o drugiej stronie ulotki.
Co było obiecywane, a co zrealizowane można sobie oczywiście poczytać tutaj: http://warmianaszamalaojczyzna.pl/program-wyborcz…
Bądźmy merytoryczni w naszej dyskusji 🙂
Tam nie jest tylko życiorys ,ale też wartości np ."rodzinne" którymi kieruje się przy głosowaniu przecietny mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego
"Errare humanum est"
P.S.
Ja mogę być pijakiem, ale skoro dobrze wypełniam swoje zobowiązania, to co to ma za znaczenie. Liczą się efekty działania!
no właśnie m.in. API przedstawia owe efekty działania na NL , wiekszość nie zagłosowałaby na "pijaka" choć by im góry obiecywał !
… ale czy rozmawiamy o obietnicach, czy o działaniu (zgodnym z obietnicami)… a efekty owych działań, wyglądają różnie w zależności od tego, jakie masz poglądy polityczne.
Jedni powiedzą, że szklanka jest do połowy pełna, a inni, że do połowy pusta … jest to tylko dialektyka 😉
Dokładnie , tu masz rację zobaczymy za rok .pozdrawiam
jak juz nie bedzie kasy unijnej to wszyscy psudobudowniczowie sie zmyją z funkcji imperatorow. Te ulotki to nic innego jak przypomnienie obietnic lub porazek. Ocena po tylu latach przy korytku jak najbardziej wskazana. Czy sie to lizusom podoba czy nie.
Oprocz tego linku wystarczy obejrzec uroczysta sesje r.m. i wystapienie burmajstra. Orkiestra gra w tej samej tonacji co i jej dyrygent ?
….. politycy jak maja wladze, to czlowieczenstwo im mija, a zachowuja sie jak swinie przy korycie.
Szkoda Panie redaktorze, że nie przedstawił Pan ulotek kontrkandydatów… wówczas mielibyśmy wszyscy ubaw… i nie potrzebne by nam były LWHiS… 🙂
… ależ to przecież byłoby "niepolityczne" w stosunku do "radcy" 😉
sznuj ludzi !!! myślę, że w przyszłym roku będzie naprawdę ubaw !!! a wasza wysokość POnownie zmierzy się z rzeczywistością ??? oby tak jak ostatnio dla dobra społeczeństwa.
Odp.OJ PrzemkuTy znowu swoje , ocenia sie rządzocych ,kontrkandydaci nie rządą, tym samym nie decydują !
Klasycznie to sie nazywa odwracanie kota ……..
ciekawe popieraja wszystkie ogrody dzialkowe i wiem dlaczego po uwielbia mirabelki i szczaw
Dlaczego Neonet nie powstał w Lidzbarku ? Po co wozić klamoty bez celu 20 km przez las ? A prawda jest taka , że między DM a Lidzbarkiem jest przepaść .
Podejrzewam, że jak zwykle chodzi o pieniądze. Dobre Miasto zaproponowało lepsze warunki (strefa ekonomiczna w której są mniejsze podatki itp.). Pochodzę z Dobrego Miasta. Przeprowadziłem sie do LW i dojeżdzam do roboty do URSUSA. Nie ma tu szału ale w miarę stabilnie. W LW interesuje mnie jedynie WENGLORZ, chociaż nie wiem jak u nich się pracuje.
Problemem LW jest kompletny brak produkcji wszystkiego. Nie wiem jak z usługami.
Może ktoś ma wiedzę i opinie o pracodawcach w LW? Może jakis artykuł? Chętnie się dowiem co proponuje w tym zakresie LW.
Narazie dojeżdżam do DM i dobrze mi z tym. Chociaż wolałbym zarobić te same pieniądze w LW.
Za godziwą zapłatę napiszę program wyborczy kandydatom na burmistrza , na radnych, posłów i senatorów…. w dowolnej literackiej konwencji…bardziej przekonujący niż ten powyżej ;-)..Oczywiście nie udzielam gwarancji ale gwarantuję niezłą zabawę….;-)
Ja się zdecyduję, napiszesz dla mnie pierwszego ,ale,na następcę Putina.
jest cala prawda ,tez prawda i gowno prawda !!!!!!!!!
niestety z prawdy nikt sie nie tlumaczyl
niesmak pozostaje ale to nie jest problem rzadzacych
moralnosc jest dla maluczkich!!!!!
i kto rzadzi w tym miescie???
Szczególnie twierdzenia jak to Wajs kocha rodzinę są ciekawe i pouczające.
Podobnie jak o rodzine troszczy sie o L.W.. Te `razem` z ulotki to chodzi o pozostalych dwoch muszkieteros z partii czy o jego eminecje kardynala ?
"Lidzbark leży za daleko od centrów, co powoduje mały rynek dla firm, żadna władza czy partia, tego nie zmieni. nawet najlepsi zaklinacze. "
BŁĄD <BŁĄD <BŁĄD !
uzasadnij proszę "BŁĄD>BŁĄD>BŁĄD"
"…Wystarczy zobaczyć co się dzieje w pobliskim Dobrym Mieście, firmy powstają jak grzyby po deszczu, ludzie mają pracę, wielkie hale wyrastają jedna po drugiej. "
Wystarczy zmienic władze z inną koncepcja, na prawdziwy i godny rozwój regionu ,odmłodzić w ten sposób społeczeństwo ! Zaklinacze nie bedą do tego potrzebni !
Czy nie zauważyłaś ,że to wszystko powstaje na bazie byłej "Warfamy", która produkowała maszyny na cały kraj i nie tylko. Nasze miasto nie miało tyle szczęścia, a pomniejsze zakłady były likwidowane z wielką radością i ku uciesze "ludu pracującego". Nam pozostał tylko płacz, czy raczek kwik.
co to znaczy "…na bazie byłej Warfamy" ?wytłumacz
na ludzkim potencjale. Czy wystarczy?
Małe sprostowanie. Warfama zmieniła nazwę na URSUSA i dalej sprzedaje maszyny na cały kraj i nie tylko. Strefa ekonomiczna o której mówicie nie ma nic wspólnego z URSUSEM. Strefa powstała po to by ściągnąć nowych inwestorów. Jak widać udało się to.
Ludzki potencjał? Hmmm. Nie wydaje mi się. Branże które się tam osiedliły mają mało wspólnego z branżą rolniczą (oprócz DeLaval-a).
Nie ważna jest nazwa firmy, ważni są ludzie.
Podaję przykład z "sufitu".
Znajdż mi osobę w naszym mieście, która znałaby angielski,zaznajomiwszy się z moda francuską ,angielską, włoską, niemiecką na przyszły rok, znalazła producenta w Chinach zamówiła 20.000 ubrań tj; butów, spodni,koszul, marynarek,krawatów. Znalazła bank kredytujący, opłaciła za towar w dolarach z góry, czekała pół roku na kontener w Gdańsku z Chin, opłaciła cło, zmagazynowała towar i rozprowadziła po sklepach czy hurtowniach.
Po sprzedaniu rozliczyła by się z bankiem.
Do pomocy potrzebowałby dwie osoby; handlowca i księgowego.
W moim rozumienie jest to potencjał i kapitał ludzki.
Artur Wajs? 🙂
A tak na poważnie. W LW nawet nie ma gdzie zacząć prawdziwej przygody z pracą.
Tj. takiej gdzie poznasz jak pracuje prawdziwe przedsiębiorstwo.
Obieg dokumentów, poszczególna odpowiedzialność obowiązków, prawa i obowiązki wobec pracodawcy itp.
Jakieś 3 lata temu udałem sie do przedsiębiorcy wykonującego balustrady, poręcze itp. Siedziba na Polnej naprzeciwko Gamy. Konstrukcje z nierdzewki.
Technologiem był pan z okresu PRL-u. Dokumentacja robiona na kolanie. Pomieszczenia nie posprzątane od '89.
Komputer z oprogramowaniem? Prezes obiecał coś znaleźć. Ale jak się dowiedział, żę stworzenie takiego stanowiska z oprogramowaniem 3D to koszt ok. 5-7 tyś to się poprostu rozeszliśmy.
Zmierzam do tego, że w tym mieście nawet nie ma startu.
Znalem to gniazd "os". Szkoda, nie zaniosłeś im komputera z oprogramowanie i ze sto projektów, na pewno byś się z nimi dogadał, tylko czas twego pobytu byłby krótki, wygryzłbyś może nawet prezesa.
Lidzbark leży za daleko od centrów, co powoduje mały rynek dla firm, żadna władza czy partia, tego nie zmieni. nawet najlepsi zaklinacze.
Kto robi w biznesie wie, że "bliżej" z Olsztyna do Poznania czy Katowic niż z Olsztyna do Lidzbarka.
Dla młodych jedyną szansą jest, ucieczka za chlebem.
Każdy mały i większy biznes spotka się z ścianą małego popytu w naszym mieście.
Jedyną szansą jest, produkcja na zewnątrz.
Należy też zwrócić uwagę na to, że emeryt jest tańszy od młodego pracownika, ale to już inna bajka.
prawda! sam uważam że cywilizacja ( handel, usługi, kapitał, fabryki ) zaczyna się na zachód od Olsztyna w okolicach Iławy, Nowego Miasta i Ostródy w samej Lubawie k. Iławy jest więcej fabryk niż w Olsztynie, z tych miast dojedziesz szybciej i bezpieczniej do Gdańska, Torunia czy Warszawy niż z Lidzbarka do Olsztyna, moim zdaniem kapitał nie dopływa nawet do Olsztyna który jest zbitką takich 15 Lidzbarków z fabryką opon i alfą