Kolejka przed otwarciem sklepu z odzieżą używaną przy ul. Lipowej w Lidzbarku Warmińskim
Jest taki kierunek rozwoju naszego miasta o którym nikt wspomina. Jakby nie istniał, mimo iż natykamy się na niego praktycznie w każdym zakątku Lidzbarka Warmińskiego. Jest szalenie istotny dla setek jeśli nie tysięcy mieszkańców grodu nad Łyną, a zbiegiem czasu i kolejnych oderwanych od rzeczywistości „gospodarzy” miasta – staje się wręcz niezbędny. Jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe sklepy z odzieżą wcale już nie nową. Jeszcze ponad rok temu tuż przy hotelu Krasicki funkcjonowała galeria, obrazy, rękodzieło, pamiątki. Zdawać by się mogło, że w sąsiedztwie hotelu, gdzie zjeżdżają turyści z całego świata taki sklep ma szanse. Niestety, dzisiaj zamiast galerii mamy sklep z odzieżą używaną. W tym roku kolejny sklep pojawił się w ścisłym centrum miasta, tuż za Wysoką Bramą (teraz są tam 2 sklepy naprzeciwko siebie). W ubiegłym miesiącu miało miejsce wielkie otwarcie kolejnego sklepu przy ul. Poniatowskiego (bez udziału władz miasta). Jest to obecnie najbardziej dynamicznie rozwijająca się gałąź na lokalnym rynku. Ile jest takich sklepów w naszym mieście?Zapewne sporo więcej niż 10.
Zamknięty sklep spożywczy przy ul. Bema
Skoro są takie sklepy, a ich ilość rośnie, to znaczy, że jest na nie zapotrzebowanie. Im większy popyt na odzież używaną tym więcej takich placówek. Z pewnością sklepy tego typu znajdują się we wszystkich krajach na świecie, nawet tych bogatych. Jednak nie stanowią na tych rynkach tak dominującej pozycji jak w naszym mieście. Wydaje się, iż „second – handów” jest u nas więcej niż zwykłych sklepów z ubraniami. To już bardzo niepokojące zjawisko. Na domiar złego coraz więcej mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego zaczyna traktować tego typu sklepy jako główny punkt zaopatrzenia w odzież. Jakby tego było mało, tania odzież używana staje się towarem deficytowym , a do niektórych sklepów, długo przed ich otwarciem, ustawiają się kolejki.
W tym samym czasie upadają sklepy spożywcze, lokale gastronomiczne i inne. W ubiegłym tygodniu zamknięto jedyny sklep spożywczy przy ul Bema. Zaopatrywali się w nim także mieszkańcy ul. Kalinowskiego oraz jednostki wojskowej. Właściciel sklepu stwierdził, że są za małe obroty, aby utrzymywać tenże punkt handlowy.
W jakim więc kierunku podąża nasze miasto? Niech na te pytanie odpowiedzą kandydaci na stanowisko Burmistrza oraz ich wyborcy.
Pytanie zasadnicze: Jak rzeczywistość opisana w powyższym artykule ma się do tej żenującej „propagandy sukcesu”? Na początku nawet mnie to śmieszyło – codziennie widzisz bezdomnych zbierających pety po śmietnikach, kolejki to szmateksów i po darmową żywność z Banków Żywności – i jednocześnie słyszysz, że miasto się rozwija, ludzie bogacą… Na początku ta propaganda budziła u mnie śmiech i politowanie, ale teraz już zaczyna to być dla mnie lekko mówiąc – żenujące.
Przede wzsystkim NIE !!! dla tych, którzy w po poprzednich wyborach dali stanowisko starosty dla tego obecnego, no, tego strarzaka przez r-z. A więc na radnych powiatowych trzeba się w tych wyborach skupić aby Ci później zachowali odrobinę przyzwoitości i nie wybrali takiego, ech szkoda słów…Jak z tym dotrzeć do tych z Ornety, Lubomina, Kiwit??? Ludzie nie wybierajcie tych samych co byli
Tris Ten wierszyk jest genialny!!! :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Ludzie jak nadal chcecie by rządził układ Platformy Obywateskiej nie glosujcie na litość Boską na komitety tzw. „niezależnych samorządowców ” , „lidzbarczanie pl” oraz „koalicję obywatelską platformy z nowoczesną jest to wielki układ praktycznie wiekszosci ludzi związanych rodzinnie, finansowo,koleżeńsko z jedną partią PO.
Więc na kogo głosować? Bo raczej nie na PiS.
Dlaczego nie na PiS? Prawo i Sprawiedliwość nie zawodzi w rządzie i nie zawiedzie w samorządzie!
O jakim PiS piszesz? W samorządzie, tym sterowanym przez PO? To jakaś atrapa pis-u łącznie z Sierputowiczem czy Pawlikiem.
Mam na myśli przedewszystkim silnego, niezależnego kandydata na burmistrza Mirosława Litwina, a także kandydatów z list do powiatu i do rad gmin, gdyż możliwości do zarządzania daje większość.
na dobrych i skutecznych ludzi, którym zaufasz.
a dlaczego by nie, skoro będą uczciwi, osobiście wybieram się na konwencję w środę i występ zespołu Bayer Full, i jak będzie zespół tzn, że i później nie zawiodą…na pewno nie mają u mnie szans koryciarze, lewusy, karierowicze i Ci, którzy już zawiedli…
myślę, że należy sobie zadać pytanie, czy przez 4 lata radni RM się sprawdzili, jeżeli nie to wymienić i dać szansę innym, nowym. W mojej ocenie zostawiłbym, tylko p. Marka z RM, reszta uważam, że nie spełniła moich oczekiwań, ale to jest moje zdanie i moja ocena.
-Lidzbark ,Lidzbark piękne miasto .
-Juz na słupach ,bardzo ciasno.
-Jeden cel,wszyscy mają
do koryta ,pędem gnają.
-Hasła wzniosłe ,piękne słowa
Od ilości ,pęka głowa.
-Wszędzie patrzą na nas oczy
-Gdy po mieście ,człowiek kroczy
-I tylko głos ,słychać z oddala
-ten z tego słupa to niech spie…..a!
-Zdjęcie sobie zrobił,by wyglądać młodziej
-Już ja dobrze wiem ,jaki z niego złodziej .
-A jak miną dwa tygodnie
I rozsiądą się wygodn
-Jak już ,się zrobi ,pusto na słupie
-Będą cię mieli ,głęboko w d….
Dlaczego więc Burmistrz nie kupił garnituru w szmateksie- gdzie ta solidarność z mieszkańcami?
Może nie chcieli wystawić FV na UM?
Kiedyś zrobimy spotkanie sympatyków NL 😉 W siedzibie redakcji:)
sądząc po liczbie odkryć to może stadion miejski, gratuluję i dziękuję, że działacie, ponieważ jest taka społeczna potrzeba. Swoją drogą, gdyby nie NL nie wiedziałbym co się dzieje w mieście, polityce (nie tylko lokalnej). Życzę wytrwałości i dużo zdrowia…
Popieram. Bardzo ciekawe byłoby to spotkanie bo praktycznie dobrze się znamy ale na ulicy pewnie mijamy beznamiętnie, nie wiedząc ile nas łączy.
Redakcja atakuje można powiedzieć a przynajmniej mocno krytykuje obecnego burmistrza ale na sprawę rozwoju lokalnego trzeba patrzeć przede wszystkim pragmatycznie czyli przez pryzmat realiów i możliwości samorządu. Oczywiście można i nawet trzeba forsować zmiany jeżeli mamy przynajmniej nadzieję, że będzie lepiej. Samo odwołanie burmistrza i powołanie w sumie jak widać jedynego realnego kontrkandydata czyli Pana Zdanowicza będzie skutkować czym?
– absolutnym brakiem doświadczenia tego kandydata w pracy w samorządzie (człowiek jest drobnym rzemieślnikiem w 1 osobowej firmie)
– brak jakichkolwiek kontaktów, znajomości tego kandydata w otoczeniu regionalnym (sfera samorządowa i rządowa) o Polsce nie wspomnę
– brak poparcia realnego głosu społecznego, organizacja, klub, stowarzyszenie czy nawet partia – czyli mamy lokalnego samotnika na morzu lokalnej i regionalnej układanki
– brak sprawdzonego zaplecza do obsadzenia kluczowych stanowisk w strukturach samorządu
Jest takie powiedzenie dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane ale Ci co nie wierzą doświadczą tego po jakimś czasie jak zrozumieją, że polityczna, samorządowa czy regionalna układanka ma swoje reguły i nie da się w niej grać jak się nie ma o tym pojęcia.
Oczywiście dzięki temu API będzie miał o czym pisać w tym LW grajdole, który będzie zatapiał się nicości wykluczenia. Oczywiście dziś jest za późno na innych kandydatów (a może ich nawet nie ma). Rozsądku życzę przy wyborach.
Z tego co wyczytałem z życiorysu Pana Zdanowicza to mogę powiedzieć, że powyższy wpis dotyczy chyba jakiegoś innego Zdanowicza. Wystarczy przeczytać życiorys z ulotki albo strony www. Przecież to można sprawdzić.
Konstruktywna krytyka to nie to samo co atak.
A kimże był 4 wcześniej pan Wiśniowski? Jakie wcześniej miał kontakty?
Jak kiedyś zauważyłem, tłuste koty siedzą w starostwie i tak naprawdę to one mają wpływ na losy miasta. Moim zdaniem wybory na burmistrza to jest zwykła ustawka, która doprowadzi do tego że nadal mieszkańcy nie będą mieli wpływu na decydowanie o jego rozwoju. Zło się czai na Wyszyńskiego i tam przewietrzenie jest niezmiernie pożądane. Dlatego też pomimo moich poglądów nie oddam głosu na PO i ich popleczników.
Do czego potrzebne są burmistrzowi kontakty i znajomości? Urząd miejski to nie miejsce na znajomości, tylko ma to być maszyna do zarządzania i wdrażania celnych projektów. Burmistrz ma stacjonarnie wytworzyć klimat do rozwoju miasta. Kolega insynuuje że dotacje UE są po znajomości? Burmistrz, pan Wiśniowski czy były Wajs mieli wszystkie narzędzia do budowy i rozwoju miasta, nie ruszając tyłka z własnego fotela. Niestety kierunek który obrali przy pomocy pana Janka i pana od fikołków jak widać był zły o czym mówi ten artykuł.
Do artykułu chciałbym dodać jedno- Jak wyglądałby Lidzbark po natychmiastowym zlikwidowaniu jednostki wojskowej? Czy pojawiły by się „tanie jatki” a może burmistrz z gracją zacząłby otwierać nowe przytułki dla bezdomnych w blokach po eksmisji? Lidzbark leży, a głównym twórcą tego sukcesu jest Platforma Obywatelska z ich lokalnymi działaczami.
Bardzo mnie denerwuje to że ludzie nie widzą ciągłości i celowości niektórych złych działań które miały miejsce na szczeblu centralnym i lokalnym przez ostatnie kilkanaście lat. To nie jest pomyłka to co się u nas dzieje a raczej zakrojona na szeroka skalę akcja, którą gwałtownie przerwał PIS. Nie chcę żeby PIS wyszedł tu na wielkich wybawców ale mimo swojej wielkiej niedoskonałości przerwał wielki plan i stąd ten wielki krzyk, ataki z każdej strony, zmiany nazw komitetów i przynależności. Oni muszą wrócić do władzy bo im tak kazali,za wszelka cenę, zrozumcie.
Ławka do ładowania komórek powinna być pod tym sklepem. Zimą będzie gorzej im, więc może niedaleko zorganizować ogrzewalnię? Mops także mógłby wesprzeć kolejkowiczów, jakaś ciepła zupka tudzież danie z knajpki prezesa wodociągów;) Wokół takiego sklepu można zorganizować wiele imprez miejskich, konkursów np. na najdłużej stojącego w kolejce. Jakąś część wieczorów satyry tam umieścić, a wejście do sklepu i kolejka byłaby dobrą scenografią kabaretową. Także muzeum niech wykaże zainteresowanie tymże fenomenem. Nauczyciele historii mogą przyprowadzać dzieci na żywy pokaz historii niedawnej, jak po cokolwiek trzeba odstać swoje. Prócz pasów 3D, drzewka jazzowego za ponad 100 tys zł i świecącej tylko na zdjęciach ścieżki rowerowej, nasze miasto na całym świecie rozsławi sklep przy ul. Lipowej. Mało tego, jakby zebrać wszystkich właścicieli sklepów z ubraniami, które ktoś już używał, mogliby utworzyć silne stowarzyszenie. Z biegiem czasu i odpowiednią determinacją wszystkie ubrania w mieście dostępne tylko z drugiej ręki. Następnym krokiem będzie jedzenie, sieć sklepów z jedzeniem używanym. Potem przyjdzie czas na papier toaletowy no i produkt finalny, używany Burmistrz, z drugiej lub trzeciej ręki.
Pan burmistrz tylko co wspomniał o wyższych celach dla zamożnego lidzbarskiego narodu a już efekty widać, już pierwsze projekty ruszyły że aż kolejka na schodach. Pięknie, tak trzymać jeszcze tylko kilka sklepów mięsnych typu ” Tania jadka ” – starsze pokolenie wie o co chodzi i w Lidzbarku będzie cudownie. Jeśli przeliczymy ilość mieszkańców na ilość sklepów z „odzieżą z historią” to chyba będziemy czerwoną latarnią na tle miast o podobnej liczbie mieszkańców. Ale cóż jest wspaniale, tak zapewnia burmistrz. Mam nadzieję że czasy analfabetyzmu wyborczego poszły w zapomnienie i polityczny oszust za tydzień nie dostanie nominacji.
Ogarnij się człowieku. Co ma burmistrz do szmateksow. Zapytaj kupujacych dlaczego tam stoją. Kupują markowe ciuchy nieraz z metkami. Takiego towaru nie nabeda u miejscowych. I zauważ kto stoi w tej kolejce…. Ludzie z dobrym portfelem . sprawdź a potem się uruchamiaj.
Dawno temu zaopatrywałam się w takich sklepach dopóty , dopóki się nie dowiedziałam skąd są te ciuchy . Sama dezynfekcja tych szmat nie wystarczyła . Dla mnie mogą mieć i ”modną metkę” , to jednak wolę nową rzecz. Po za tym sklep z używaną odzieżą otwierają ludzie , którzy nie mają innych pomysłów na zarobek i myśląc tokiem rozumowania , że to żyła złota . Są inne sklepy w mieści godne polecenia oprócz tych szmateksów ,czy chińczyka .
Nawet myślący inaczej wie, że otwieranie takich sklepów służy zagwarantowaniu podaży takich ubrań, gdyż na te w normalnych cenach ludzi nie stać. A to już chyba domena burmistrza, gdyż głosując na danego kandydata ludzie mają nadzieję na lepsze życie, na większą zamożność, na dostatek. A Pan Wiśniowski tak się na burmistrza nadaje jak ja na biskupa. Chwali się sukcesami które nie są jego udziałem, bo gdyby nie poprzednik który załatwił finansowanie na 90% inwestycji jakie były realizowane przez ostatnie 4 lata nic by nie zostało zrobione. To hala za stadionem, wszystko co wzdłuż Łyny i wiele, wiele innych. Za poziom płac w mieście też po części odpowiada burmistrz miasta i nie można wszystkiego zwalać na prywatny biznes.
Rządzący zamieniają te piękne miasto w wielotysięczny SLUMS !!
I jak się ma ta chora (!) propaganda sukcesu do rzeczywistości, którą opisuje ten artykuł?
a w środę 17 października w małym amfiteatrze przy LDK o godz.17.00, knwencja PiS i koncert zespołu Bayer Full, jestem naprawdę pod wrażeniem, oczywiście wstęp wolny !!! Bardzo lubię ten zespół, więc będzie ok. Jeszcze takiej kampanii w LW nie było, a może być ciekawie.
A kto w tych czasach słucha wsiowego disco-polo? buhaha
– Wyborcy pis?
moim zdaniem nie tylko,widziałem już konwencje i spotkania innych ugrupowań ( szare, smutne i bez wyrazu), a tu dobry pomysł. A co do Bayer Full ludzie ich kochają za twórczość. Jeżeli ktoś nie lubi disco-polo to niech nie słucha, każda muzyka ma swoich odbiorców. Nie wszystko złe co jest wsiowe tzn.produkty, sery, masło, jaja, mięso no i muzyka i dziewczyny ( moja dziewczyna jest ze wsi i b. się cieszę) , właśnie ta nasza POLSKA ! Byłem 2 razy na ich koncercie i było super ! !! Wiem, że za tym stoi Mirek i za to ma moje poparcie. Uważam, że to super prezent dla mieszkańców i coś nowego.
ja słucham i dedykuję Tobie piosenkę p.t.”Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina” itd., pozdrawiam serdecznie i więcej życzliwości i uśmiechu do ludzi, … również będę na koncercie.Przyjdź i się odstresuj, naprawdę, baw się na każdym kroku i nie gryź się z ludźmi.Zapomnij w tym dniu, że jesteś miastowy, naprawdę otwórz się na ludzi i tak już nas politycy podzielili, więc róbmy swoje i z życzliwością.
to jedna rodzina powiadasz…
Ciekawe, zwłaszcza, kiedy słyszymy o „części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej”
„Bo wszystkie p i s i o r y to jedna rodzina…” Z tym już nie polemizowałbym
Słucha ten, kto chce. Zaś pycha gubi takich, jak gość.
No maja gest w PIS, taki zespół spodoba się większości „wymagających” wyborców a, że taka kapela kosztuje z riderem jakieś 24 tysi za godzinę to co tam kto bogatemu zabroni.
I chyba nazwa zespołu idealnie przystaje do tego, co ma uświetnić…. „Pełno bajeru”….
O kulson, czegoś takiego to i ja bym nie wymyślił. Jacy kolesie, taką muza i kibole.
Rzeczywiscie, jest czym się podniecać.
Jaki sevon-hand …..Szmateks po prostu .
W Lidzbarku wytworzył się w ostatnich latach podział KASTOWY społeczeństwa. Bogaci przedsiębiorcy w nowiutkich SUV-ach, pięknych nowo-wybudowanych domach i parobkujący za śmieszne 2000,- plebs w wynajętych mieszkaniach bez prawa do własności- typowe szaraki-biedaki. Ta wyższa „kasta” wytworzyła się przez GLUPCÓW dających się wykorzystywać jako bardzo tania siła robocza za śmieszne pensje. Cencie się ludzie! Nie bądźcie frajerami. Wejdźcie sobie na strony GUS, porównajcie sobie wysokość wynagrodzeń, żądajcie podwyżek a jak nie to pokarzcie środkowy palec i wypowiadajcie umowy o pracę swoim PANOM i WŁADCOM (czyli pracodawcom).
To proponuje otworzyć Własną Firmę zatrudnienić ludzi i dać im po 5000 tys POWODZENIA
5000 TYS ILE TO JEST?
5000 tyś. to może za dużo 🙂 ale jakbym miał zapłacić swojemu pracownikowi jakieś śmieszne 2000 bym chyba spalił się ze wstydu tak szczerze…
brutto, czy netto?
No jak to? Przecież Burmistrz powiedział publicznie, że Podstawowe potrzeby w piramidzie Maslowa są już zaspokojone i można skupić się na innych potrzebach. Hehe
Klienci tego typu sklepów robią tam zakupy z różnych pobudek… Zgadzam się z API, iż nagminne powstawanie sklepów z takim asortymentem jest niepokojące, a porównanie do ,,chińczyka”…cóż, chybione… ale przecież będziemy mieli dom handlowy, który wyeliminuje małe biznesy. To kierunek rozwoju miasta?
a mnie u p.Litwina podoba się, że środki z superligi ping-ponga przekaże dla Polonii i Motoklubu, najdłużej działających klubów. Na mecze chadzam czasami, na motokros zawsze, a na ping-ponga nie, więc po mojej myśli.
Jeżeli ktoś nie ma dachu nad głową bo nie stać go na wynajem kawalerki 15m2 chociaż pracuje na cały etat to gów*o go obchodzi jakiś tam sport.
No jasne! Wzrost ilości „second-handów” w mieście absolutnie o niczym nie świadczy. Podobnie o niczym nie świadczyłoby powstanie kilku ekskluzywnych restauracji z obiadami po 200 zeta od klienta, które w dodatku miałyby duże obroty. Z taką eureką nawet Archimedes nie da rady 😉
Kropek. Nareszcie jesteś;)
wpadam, przechodząc 😉
To ogarniaj, bo API w przelocie autem machnął fotę jakimś ludziom pod sklepem z ciuchami. Zapomniał wziąć swojego słynnego dyktafonu, i nie zadał pytania stojącym, tudzież Pani sprzedawczyni: za czym tak stoją, po co tu kupują i na kogo głosują. Jak znam życie to pewnie na Wiśnię. Ale to tylko przypuszczenia. Ta fota do artykułu to tak jak foty imigrantów na pontonach. Zależy od redakcji: albo kobiety i dzieci, albo rośli faceci z ajfonami;)
…ale tu się trzeba skupić na tekście, a nie na obrazkach)
narka.
API. Strzelasz kapiszonami (pisałem już o tym w komentarzu do poprzedniego postu). Sklepy z odzieżą używaną to w zasadzie normalne sklepy z odzieżą z importu, często lepszej jakości (porównaj szmaty „u Chińczyka” po jednym praniu). Nie odwiedzam tych sklepów, ale chociaż nie żyję „za najniższą” i nie uważam się za biednego, zdarza mi się kupować na portalach aukcyjnych markowe ciuchy używane. Ot taka ekstrawagancja, bo nie z biedy, a z oszczędności ciuch za 500, mam używany za 50pln;) Nie wiem zatem co ma to do biedy naszego społeczeństwa i tym bardziej jaki wpływ na to ma Burmistrz obecny, cz też przyszły. To populizm w czystej postaci z Twojej strony. Rozumiem, że pewnie Kandydat z bliskiej Tobie partii będzie w stanie obiecać, że pozamyka te sklepy, a ich klientów ubierze od stóp do głów… Nie no pojechałeś… Api – czas kandydować!!!
Nie zrozumiałeś nic czytelniku.
Eureka zrozumiała! Pozdrawiam!
API. Szanuję CIe za Twoje zaangażowanie w lokalne sprawy, jednocześnie nie mogę przejść obojętnie obok Twojej pewnej „stronniczości” i „tendencyjności” (nie obraź się). Ten artykuł jest trochę wydmuszką (jesteśmy inteligentnymi ludźmi). To jest na zasadzie: Zły obecny Burmistrz spowodował, że ludzie stoją w kolejkach po używane ciuchy (jakby rozdawane były za darmo).
PS. Nie jestem za obecnym Burmistrzem. Jestem z wiochy i mam do wyboru… jednego kandydata;)
Ludzie koczują przed sklepem z używaną odzieżą. Masakra.
Tylko jeden kandydat na burmistrza ma wizję rozwoju miasta, wie jak to zrobić i jest konsekwentny. To ten, który udowodnił to dorobkiem swojego życia, który zna się na biznesie.
Mirku, Lidzbark potrzebuje Ciebie!
Eureka. Konkrety. Jaką ma wizję Twój kandydat. Skąd wiesz, że On wie jak to zrobić? Po czym oceniasz Jego konsekwencję??? Do tej pory pracował konsekwentnie na siebie i swoją rodzinę. Będzie umiał się przestawić? Jeśli Pan Mirek zna się na biznesie to wie, że „Pańskie oko konia tuczy”. Jak podzielić biznes własny z korzyściami dla społeczeństwa lokalnego. Demagogia na zasadzie: ‚łubu dubu”…
Jak czegoś się podejmie, to oddaje całego siebie. Jest człowiekiem uczciwym i poważnym. Powinniśmy dziękować, że mamy na kogo zagłosować.
Idąc Twoją logiką musi zacząć obawiać się o swój biznes, bo jak odda się w całości burmistrzowaniu…. Dziękujmy … Tylko komu???? Eureka. Nadal brak konkretów… Słaba promocja…
Sam nie jest, ma rodzinę i biznesu będzie komu popilnować. Za tak dobrego kandydata dziękujmy kolegom z lidzbarskiego Prawa i Sprawiedliwości.
Eureko, dawno temu byłam żoną Twojego kandydata. Rozbawilas mnie swoją promocją. Czytałam wywiad z Mirosławem Litwin. Jest on bardzo krótki a są tam przynajmniej 2 kłamstwa i 1 niedomówienie. Czy to jest uczciwość i powaga?
Po pierwsze, gdzie są dane na temat ilości sklepów z używaną odzieżą w innych krajach. Proszę je podać. Po drugie, co jest złego w kupowaniu odzieży w takich sklepach. Po trzecie, w sklepie z odzieżą nie kupimy produktów spożywczych, więc takie porównanie ma się „jak piernik do wiatraka”. Po czwarte, istniej coś takiego jak wolność gospodarcza. Zatem przedsiębiorca ma swobodę działania w dowolnym, wybranym przez siebie sektorze.
Ot, wielka sensacja z powodu sklepów z używaną odzieżą 🙂