Proponuję obniżyć w pierwszej połowie kadencji, diety poselskie do najniższej pensji krajowej lub do wysokości wynagrodzenia pobieranego przed wyborami. Dopiero po wykazaniu się odpowiednimi działaniami społecznymi dieta wzrastałaby do pełnej wysokości. „Wykazanie się” to ileś tam podpisów osób, które otrzymały konkretną pomoc, a nie puste obietnice (jakie głowy, takie obietnice). Na szczeblu lokalnym to samo zrobiłbym z wynagrodzeniem burmistrzów, starostów i wójtów. Funkcje radnych na tych szczeblach byłyby honorowe. Wszelkiego rodzaje „wyższe urzędy” nie byłyby sposobem zarobkowania, ale pochodną autentycznego zaangażowania w sprawy społeczne. Nie łudźmy się, kto nie był społecznikiem przed pełnieniem urzędu, ten nie zostanie nim po jego objęciu. Empatia nie wzrasta wraz z wynagrodzeniem. Dla urzędników niższego szczebla wprowadziłbym kary za aroganckie potraktowanie klientów w postaci tatuaży z napisem „jestem kawał chu*a” (nawet jeżeli to kobieta). Duchowieństwo wysłałbym na zasiłek dla bezrobotnych i przeniósł z komfortowych plebanii do popegeerowskich wiosek. Dla nauczycieli wprowadziłbym obowiązek codziennego wieczornego pieprzenia aby nie sublimowali swojego libido wyżywając się nad dziećmi. Celebrytom i celebrytkom powyrywałbym pióra z dupy i skierowałbym do pracy na budowie, tam co chwila znajdą jakąś ściankę. Zawistnych poetów i animatorów kultury wysłałbym na kuracje anty-masturbacyjne. Lekarzy wysyłałbym na staż i naukę do Mali, Ugandy i Czadu. Wprowadziłbym zakaz używania mgr i dr przed nazwiskiem. Naszych biznesmenów żerujących na desperacji ludzkiej a nie na własnej pomysłowości proponuję obwozić raz w tygodniu taczkami po ich fabrykach i latyfundiach.
Ludzi zwykłych, wykonujących normalne, nie wymagające picowania zawody proponuję traktować lepiej niż dotychczas, czyli lepiej niż zwierzęta. Nasz kraj w miarę wprowadzania tych balloańskich reform stałby się wreszcie normalny. Nie wiem jeszcze co zrobiłbym z sobą? Nie chciałbym być kimś innym. Ale głosujcie na mnie w następnych wyborach prezydenckich!
Miłego wieczoru
źródło: Facebook
I co na to nasz pan satyrosta? Jak to bez „mgr”? A dr A.W.?
Termin Ballonizm jest juz od dawna w moim słowniku.W skrócie to nic innego jak rubaszne,zabawne,ironiczne,sarkastyczne nieco przeintelektualizowane postrzeganie lub komentowanie rzeczywistości.W gwarze więziennej nazywa sie to jechaniem komuś po rajtach 😉
i jakby taki jeden z drugim poseł, burmistrz, wójt zarabiał z 1400 netto to już by się tak szybko nie pchał do polityki 🙂 i ciekawe czy wtedy tak bardzo chciałby pomagać „bezinteresownie” dla dobra Narodu i Obywateli:)
Zasiłek dla bezrobotnych na zachodzie Europy jest nawet kilkakrotnie wyższy niż średnie zarobki mieszkańca Lidzbarka. Lidzbark to taki 3 świat nawet na tle innych miast Polski. Mamy bardzo nieudolnych pracodawców, nie potrafiących godnie wynagradzać swoich pracowników.
W Lidzbarku to pracodawcy tylko chcą byś robił od rana do wieczora „za dwóch” oczywiście za minimalne wynagrodzenie, a żeby chociaż trochę więcej zarabiać to już trzeba mieć „kolegę” najlepiej partyjnego z PO 🙂
O.K. tak będę głosował
Nie radzę, dyktatorzy zazwyczaj marnie kończą.
Może jak chcesz mu tak powiedzieć to pisz po polsku,chyba,że się wstydzisz..Pedro;-)
Utopia z haczykiem na końcu… Bardzo ładnie się pan Andrzej zabawił z komentującymi, teraz widać jak na dłoni każdego z osobna. Tekst podobać się może z punktu widzenia idei ale to lekki plagiat formy wiersza Tuwima https://youtu.be/EdmZYu9Lths
Nie sądzę aby był to nawet najmniejszy plagiat. to całkiem inna forma. Ale za zestawienie z Tuwimem dziękuję 😉
Balonowi też już jak widać przewraca się w siwej główce 🙂
Balon, a ja Ci proponuję abyś obniżył swój „słowotok” do minimum bo pieprzysz już od rzeczy. Im więcej piszesz tym gorzej ci to wychodzi. Zrób sobie przerwę, wyjedź gdzieś na jakiś czas z LW, a przede wszystkim wypieprz na śmietnik swój tablet/smartfona bo uzależniłeś się strasznie.
Odezwał się emigrant ;-). Bo tubylcy wiedzą, że częściej jestem poza LW.
Bogu dzięki 🙂 I nie wracaj to zbyt często.
a ja pana codziennie widuje w biedronce w LW
Ciekawie napisane. Mogę cytować?
Tak 😉
Dziękuję za udostępnienie. Oczywiście ten wpis pochodzi z Facebooka 😉