paź 122015
 
Polmlek

Inwestycja w Polmleku fot.API

Chciałabym zachęcić czytelników do dyskusji na temat bardzo widocznej, choć biorąc pod uwagę niewiele informacji w mediach na ten temat, dość tajemniczej inwestycji, jaką jest rozbudowa lokalnej mleczarni przy ulicy Topolowej. W ciągu ostatnich kilku miesięcy na zboczu doliny Łyny wyrósł prawdziwy gigant, betonowy bunkier jak mówią mieszkańcy, dominujący nad całą okolicą i miastem. Możliwe, że od czasu budowy lidzbarskiego zamku to największa inwestycja budowlana w tych okolicach. Tym bardziej dziwne, jak niewiele o niej wiemy, o kulisach jej powstania oraz jak mało rozmawiamy na temat tego jak wpłynie ona na jakość życia w naszym mieście. Może inni czytelnicy mają więcej wiedzy i wspólnie odpowiemy na rodzące się pytania.

Po pierwsze jak doszło do powstania takiego betonowego Giganta w bezpośrednim sąsiedztwie domów mieszkalnych? Czy ktoś, kto wydawał zgodę na wybudowanie tej inwestycji, zdawał sobie sprawę z jej wielkości? Czy konsultowano to z Konserwatorem zabytków, wszak budowla powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie zabytków takich jak Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego z jednej strony, całe stare miasto w Lidzbarku z drugiej, zaś sama ulica Wiejska, jak inne przedwojenne ulice w mieście, objęta jest ochroną konserwatorską. Jaka była opinia Konserwatora i czy gdzieś można się z nią zapoznać? Żaden z mieszkańców ulicy Wiejskiej nie dostałby pozwolenia na budowę czegokolwiek obok działki swojego sąsiada bez jego zgody. Dlatego pytam się, czy ktokolwiek i w jakiej formie pytał się mieszkańców okolicznych posesji o zgodę na wybudowanie tego betonowego kolosa? Kto z nas chciałby, żeby obok jego domu, bez pytania o zgodę wybudowano mu coś takiego? Czy w związku z inwestycją została przygotowana jakaś opinia urbanistyczna dotycząca jak ostateczny wygląd budowli wpasowuje się w lokalną architekturę miejską? Gdzie można się z nią zapoznać? W mieście istnieje strefa ekonomiczna z dużym wolnym terenem na inwestycje przemysłowe. Dlaczego zgodzono się na rozbudowę zakładu w bezpośrednim sąsiedztwie terenów zamieszkałych, podczas gdy olbrzymie tereny przygotowane pod zabudowę przemysłową stoją puste?

Drugi aspekt powstania tej inwestycji to kwestia ekologicznego bezpieczeństwa oraz wpływ na jakość życia mieszkańców miasta. Historycznie do zakładu często zgłaszane były poważne zastrzeżenia na uciążliwość jego funkcjonowania dla mieszkańców. Zastrzeżenia dotyczyły smrodu z oczyszczalni, nadmiernego hałasu, unoszącego się na pobliskie posesje pyłu oraz ścieków wypuszczanych do rzeki Łyny. Nic dziwnego zatem, że w mieszkańcach rodzą się poważne obawy, że tak znacząca inwestycja zwiększy uciążliwość dla miasta i mieszkańców. Jakiego rodzaju inwestycje i zabezpieczenia zostaną przygotowane przez inwestora by tę uciążliwość zminimalizować? Czy powstanie niezależny od zakładu, bo nikt nie powinien kontrolować samego siebie, system monitoringu tej uciążliwości (smród, hałas, pył, ścieki)? Kto będzie ten system monitoringu nadzorował?
Powyższe pytania kieruję zarówno do inwestora i jego przedstawicieli, jak również do reprezentantów władz lokalnych, które są odpowiedzialne za zgodę na tę inwestycję i powinny reprezentować mieszkańców by ich interesy zostały w całym procesie rozbudowy zakładu uwzględnione. Jednakże obawiam się, że kontynuowana będzie polityka informacyjnej tajemniczości, dlatego zwracam się do obywateli naszego miasta byśmy sami, na bazie tego co wiemy, spróbowali tych informacji sobie udzielić.

Komentarz: Zakładam, że będą różne opinie na temat tej inwestycji. Dla mnie to porażka, obrzydliwy kolos i zagrożenie ekologiczne w centrum miasta. Mam wrażenie, że inwestycja uwzględnia interesy lokalnych polityków, którzy chcieli się pochwalić doprowadzeniem do stworzenia nowych miejsc pracy oraz interesy inwestora, który przecież robi tę inwestycje z uwagi na spodziewane zyski. Inwestora całkowicie rozumiem, przecież tego właśnie oczekujemy od firm, jednak uważam, że lokalni politycy zgodzili się na rozwiązanie bez wystarczających konsultacji z mieszkańcami, którzy poniosą koszty uciążliwości tej inwestycji. Uważam też, że niewystarczająco są zabezpieczone interesy mieszkańców jeśli chodzi o zminimalizowanie i kontrolę uciążliwości działania zakładu.
Budowa jeszcze się nie zakończyła i nie została odebrana, a produkcja się nie rozpoczęła. Zanim to nastąpi powinniśmy jako mieszkańcy domagać się od władz lokalnych i inwestora odpowiedzi na powyżej postawione pytania, a jeśli ich nie uzyskamy powinniśmy zorganizować obywatelski protest, korzystając, jeśli będzie taka potrzeba, ze wsparcia prawnego oraz medialnego krajowych i międzynarodowych organizacji ekologicznych. A co Państwo Wy na ten temat sądzicie?
Kasandra

 Posted by at 2:47 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
123 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
mieszkaniec ulicy W
9 lat temu

Z bardzo prostej przyczyny : są równi i równiejsi , i Polmlek na pewno zalicza się do równiejszych .
Po ewentualnym donosie , zostanie przysłana kolejna kontrola , która jak zwykle zostanie zmanipulowana ,jak np .w przypadku zatruwania rzeki , które wszyscy widzieli , a winnego brak.
Ale żeby takie rzeczy były możliwe , trzeba mieć przychylność władz , które pan tak hołubi .
To właśnie ich polityka i przyzwolenie ,jak i olewanie mieszkańców powoduje taką sytuację .
Ale proszę pisać dalej peany na lokalnych kacyków ,przecież niczego im nie można zarzucić ,jak i niczego udowodnić .
Robią swoje po cichutku , a mieszkańcy ?
Muszą żyć , bo co mają robić .

mieszkaniec ulicy W
9 lat temu

Podsumowując :myślę ,że nikt z tu piszących nie jest przeciwny inwestycjom ,tylko nie mogę zrozumieć ,dlaczego wszystko musi się nam podobać ?
Czy zawsze inwestycja musi szkodzić mieszkańcom , mniej czy bardziej ?
Czy trzeba się godzić na wszystko co niosą te nowe budowle ?
Najłatwiej pisać , jak to kogoś nie dotyczy , to wtedy narzekanie jest be .
Najczęściej inwestor w du…e ma mieszkańców ,a miejsca pracy przysłaniają wszystko , nie robi się nic by zniwelować szkodliwość inwestycji .
"Co nam tu będą bidaki podskakiwać " , potraktujemy ich z buta ,chociaż często nie chodzi nawet o jakieś wielkie nakłady .
Wiec trzeba zrozumieć tych ,co już ponoszą niedogodności sąsiedztwa np. Polmleku .
Hałas przez cały rok ,pracujące maszyny budowlane od rana do wieczora ,często w soboty a nawet w niedziele .(tam cały czas się coś buduje )
My mieszkańcy już się przyzwyczailiśmy ,ale np.goście są zszokowani .
Pył wydostający się z proszkowni ,osiadający na wszystkim , na samochodach , praniu , mycie okien bez większego sensu .
Latem smród z oczyszczalni , okna strach otwierać .
Jak dla mnie mogą sobie budować i pięć bunkrów , ale jak pomyślę , co jeszcze możemy mieć za atrakcje ,to skóra cierpnie na plecach .
Więc nie piszcie tylko o narzekaniu na wszystko ,ale starajcie się zrozumieć też innych .
Miejsca pracy nie mogą rozgrzeszać wszystkiego ,a najczęściej łamania przepisów ,czy norm .

Mirosław Maczyta
9 lat temu

Dlaczego nikt nie zgłasza do odpowiednich organów Państwa takich jak prokuratura, służby sanitarno-weterynaryjne domniemanego łamania norm, czy przepisów. Jeśli ktoś jest pewien jakiś nieprawidłowości to trzeba zgłosić, można bez adresu zwrotnego.
A tak na marginesie ten zakład ma już chyba 40 lat, czemu do tej pory wszyscy milczeli, nie robili larum na smród z oczyszczalni i inne nieprawidłowości.

Wojciech
9 lat temu

Proszkownia Mleka ma napewno ok. 40 lat.

Kasandra
9 lat temu

Zła podpowiedź Panie Mirosławie. Nie sprzyja znalezieniu satysfakcjonującego rozwiązania, a jedynie zintensyfikuje konflikt. Na miejscu Inwestora poprosiłabym Pana, by Pan już nie kometował, bo tylko coraz bardziej wkurza Pan ludzi. Donosy to brzydka rzecz i raczej nieskuteczna. Gdyby ludzie z Wiejskiej i okolic znaleźli w sobie siłę by sie zorganizować i walczyć o swoje prawa, to mogą zastosować znacznie skuteczniejsze metody. Każda kancelaria prawna, która specjalizuje się w takich sprawach w pierwszym kroku zrobi wszystko by wstrzymać prawnie uruchomienie inwestycji do momentu rozwiązania sprawy lub osiągnięcia polubownego rozwiązania. Ponadto o sprawie stanie sie głośno w mediach, co szybko przyciągnie zainteresowanie wojowniczo nastawionych ekologów spod znaku greenpeace, itp. Co bedzie dalej każdy moze sobie sam wyobrazić. To w mojej ocenie zły scenariusz na którym wszyscy stracą i miasto, i władze, i inwestor, i mieszkańcy. Znacznie lepsze byłoby porozumienie się na poziomie lokalnym. Ale na razie żadnego dogadywania sie nie ma. Jest dyktat ze strony władz i inwestora, a mieszkańcy nie mają żadnych informacji, ani gwarancji, że problemy generowane wcześniej przez zakład zostaną rozwiązane. Natomiast Pan, Panie Mirosławie wyśmienicie wpisuje się w ten dyskurs, tak jakby Panu zależało by zintensyfikować spór. Pytanie czy mieszkańcy mają w sobie wystarczająco siły i odwagi by walczyć o swoje interesy? To smutne, że trzeba zadawać takie pytanie, bo po to ludzie wybierają swoje władze lokalne by one dbały o ich interesy, ale jak widać na tym przykładzie nie działa to zbyt dobrze.

mieszkaniec W
9 lat temu

Wszyscy milczeli dlatego ,że śmierdzi i rzeka jest zatruwana dopiero od pewnego czasu .
Zapewne wszyscy mieszkańcy mieli nadzieję ,że właściciel rozwiąże te problemy ,bo to przecież normalne w cywilizowanym świecie .
Ale niestety nic takiego nie nastąpiło ,jest rozbudowa zakładu produkcyjnego , ale o oczyszczalni nikt jakoś nie słyszy .
A tak na marginesie , panie Maczyta , dużo szczekasz , ale swoimi naiwnymi ,żeby nie powiedzieć głupimi pytaniami pokazujesz ,że nic nie wiesz , w niczym się nie orientujesz , a twoim celem jest tylko "podkręcanie " nastrojów ,czyli mówiąc prosto :jątrzenie .
Ideologia donosu nie jest ci obca ,wyłącz się puki czas wichrzycielu .

arni
9 lat temu

Zapomnieliście dodać , że na szczycie tego kolosa powstanie lotnisko dla właściciela tej firmy .

mieszkaniec ulicy W
9 lat temu
Reply to  arni

Nam to nie przeszkadza , nie jesteśmy zawistni , niech sobie lata ,ale niech nas choć trochę szanuje .
To go prawie nic nie kosztuje .
Oczywiście zaraz się odezwą dyżurne przydupasy , im też nie ma czego zazdrościć ,24 h dyżuru , i to w dodatku za psią kasę …

Mirosław Maczyta
9 lat temu

Koszt inwestycji około 230 mln PLN .

Mieszkaniec W.
9 lat temu

Kasandra ma bardzo dużo racji. Może zamiast skakać sobie do gardeł warto spróbować coś ugrać na tej "budowie". Budowlę widać z kilku a nawet kilkunastu kilometrów od Lidzbarka, więc problemu raczej nie uda się "zamieść pod dywan". Niech ktoś kompetentny odpowie na zadawane pytania.
Budowla jest i niestety nikt JEJ za naszych czasów nie rozbierze. Ale może przy tej mało estetycznej okazji spróbować powalczyć o czyste powietrze (bez pyłów), o świeży oddech (bez smrody – czasami przez 7 dni w tygodniu), o zdrowie (ciągły hałas dobiegający ze strony zakładu).
Drodzy Lidzbarczanie, mamy XXI wiek i z takimi problemami na pewno można sobie poradzić.
Zapytajmy – ile kosztuje ta inwestycja? I dopowiedzmy – ile może kosztować poprawienie zwykłego bytu mieszkańców pobliskich ulic, już nie chodzi o komfort, ale ZWYKŁE CZYSTE – BEZ SMRODU, HAŁASU I PYŁÓW POWIETRZE.

zorientowany
9 lat temu
Reply to  Mieszkaniec W.

Ile kosztuje?
Kilka lidzbarskich budżetów.

Mieszkaniec
9 lat temu

Paula napisała "nie mogę już patrzeć na plakaty i banery Cieślińskiego…przesadził na maxa aż się nie dobrze robi", a innym nie podoba się szara elewacja nowego budynku POLMLEKU. A gdyby tak po wyborach zerwać wszystkie plakaty kandydatów i okleić nimi elewację? Byłoby na czym oko zawiesić, powspominać. Nie bardzo wierzę, że te osoby będę oglądał w TV w czasie transmisji z obrad Sejmu ( też zresztą z Wiejskiej).

ikswohcilez
9 lat temu

A ja postanowiłem zapytać się w polmleku ile osób zostanie zatrudnionych w związku z tą inwestycja.

Odpowiedź była kilkadziesiąt – pracja bEddie trzyzmianowa. Wiec o czym my mówimy ?

Dzięki tej inwestycji nasze lokalne firmy tak jak Budokop czy Komsta itd.. mają pracę! !! Trzeba Panie redaktorze się wysilić i wpierw dokładnie sprawdzic a później publikować nieprawdziwe informacje…

krzysztof
9 lat temu
Kibic
9 lat temu
Reply to  krzysztof

Link chyba nie działa – podaj właściwy, proszę.

Mirosław Maczyta
9 lat temu

Powiększa się lidzbarski klan przeciwników rozwoju prywatnych firm. Jeszcze trochę i Rossoplast zamkną bo jakiś " lokalny wybitny ekolog " coś znajdzie. A to, że za blisko rzeki, a to, że może jakiś kawałek folii leży na podwórku itp, itd Po Rossoplaście pogonicie Szkło, potem może Budokop i całą resztę. Przyciągacie, zachęcacie do inwestowania w naszym regionie. Brawo. Likwidujcie wszystko, do każdego się wtrącajcie, decydujcie za władze samorządowe, o ironio przez Was wybrane z Panem Burmistrzem na czele. Stare przysłowie powiada,że " Jak Bozia chce kogoś ukarać tomu rozum odbiera " nic dodać, nic ująć.

gość
9 lat temu

Tobie odebrała pierwszemu , i nie pie…l .

gość
9 lat temu

Skąd u Pana tyle nienawiści ????

Mirosław Maczyta
9 lat temu
Reply to  gość

Gdzie Pan doszukał się nienawiści ?
To tylko chłodna ocena jakości komentarzy na tym forum.

Kasandra
9 lat temu

Nikt w swoich kometarzach nie sugeruje tego co Pan, Panie Mirosławie pisze. Trudno zrozumieć czemu ucieka się Pan do takiego sposobu argumentowania. Nakręca Pan jedynie konflikt z innymi czytelnikami.

A.B.
9 lat temu

Wiadomo nie od dziś, najbardziej zanieczyszczająca środowisko jest produkcja zwierzęca i jej pochodne.
Takie jak: tucz, ubojnie, przetwórnie mięsne, obróbka mleka i skór.
Jednak najbardziej zanieczyszcza środowisko człowiek/śmierdzi/.

Jedynie miarodajne określenie zanieczyszczenia środowiska w przyszłości, może dać śledztwo redaktora przy pomocy "Kasandry"
Podpowiadam, należy porozmawiać w starostwie, Urzędzie Miasta, z inwestorem i wykonawcą.
Żartując, mogę powiedzieć "Kasandrze", proszę poszukać żuczka w obrębie budowy a zapewniam zamknięcie budowy
będzie pewne i skuteczne.

ul. Wiejska
9 lat temu

Nie dostałem zgody na budowę garażu, ponieważ zaburzał architekturę ulicy Wiejskiej. jak to możliwe.

zorientowany
9 lat temu
Reply to  ul. Wiejska

Chyba działa to w ten sposób, że dopóki tego garażu nie wybudujesz, to tym samym nie ma obiektu zaburzającego tejże.. Nie dokona się fakt… 🙂

projektant
9 lat temu
Reply to  ul. Wiejska

Podaj dokładnie gdzie i w którym miejscu chciałeś budować garaż, pierwsze słyszę o zaburzeniu architektury ulicy chyba że teren jest pod ochroną konserwatorską

dgdf
9 lat temu
Reply to  projektant

Na Wiejskiej ochroną konserwatorską objęte są tylko niektóre budynki, a nie tereny wokół nich. ul. Wiejska coś pokiełbasił.

końserwator
9 lat temu
Reply to  dgdf

no niestety bywa ,że i teren jako element spójny z budynkami. Patrz starówka.

Harcerz
9 lat temu
Reply to  ul. Wiejska

Zezwolenie na budowę zależy od tego kto ma budować i kto projektuje.

Harcerz
9 lat temu

Rozbudowa zakładów pracy w granicach miasta to wynik błędów przeszłości.
Jaki debil lokalizuje i zezwala na lokalizację mleczarni w granicach lub pobliżu miasta .
Tak to jest jak nad planami urbanistycznymi pracują ludzie "wieczni dyrektorzy" jak w filmie
"Poszukiwana Poszukiwany" .Decydenci , którym wydaje się ,że zawsze mają rację.
Potem zawsze można powiedzieć : No cóż nie wyszło . Teraz to już właściwie nic nie można zrobić.
Typowy brak myślenia włodarzy funkcjonujący tu od lat robi miastu i społeczeństwu krzywdę urbanistyczną.
Na usta ciska mi się pytanie : Co by tu jeszcze można spier…..Panowie .
Za ten fakt winne jest też częściowo społeczeństwo Lidzbarka Warmińskiego ,że nie wykreowało z pośród siebie
takiego wizjonera odpowiedzialnego , za rozwój miasta . Brak jest stanowiska architekta miejskiego .
Nie budowlańca , ale architekta.

Radek SIka
9 lat temu

POLMLEK.. Najbardziej ukochany dla chyba idiotów zakład pracy w naszym mieście, bo jedyny taki piękny… Zabierają kiedy chcą tzw. premie, ludzi traktują jak niewolników, jest zakaz rozmawiania na temat ile kto zarobił, tyra się jak w obozie pracy, pod byle pretekstem won… Właściciel chyba nie bardzo wie i nie ma pojęcia jak kombinuje dyrekcja i kierownictwo, która nie inwestuje na przykład w maszyny, które psuja się częściej niż kaszanka w lato bez lodówki… Jak jest kontrola to nowe gadżety na pokaz, kiedy kontroli już ni ma wracają stare śmieci… Jednym słowem CYRK… Z braku laku ludziska pchają się tam drzwiami i oknami, nawet z Olsztyna, a po jakimś czasie spier… POLECAM :))

dgdf
9 lat temu
Reply to  Radek SIka

Oj Raduś, Raduś… Widać, że ten zakład funkcjonuje tylko dzięki Tobie. Dzięki Tobie mogę tam pracować. Postawię Ci piwo.

Antoni Psikuta.
9 lat temu
Reply to  dgdf

Ciekawe czy za te grosze oferowane przez Polmlek pracowałby np. Protas, Wajs, Harhaj, Tusk, Ciesliński, Bieńkowska, Kopaczka czy ktokolwiek z poustawianej na stołkach szajki PO w Lidzbarku Warmińskim???

Mirosław Maczyta
9 lat temu

Dożyliśmy czasów, w których Pan " Antoni Psikuta" też może zostać Marszałkiem, Burmistrzem, Starostą, czy posłem,ministrem – czego dowiodły ostatnie wybory w naszym mieście. Także mniej narzekania, a więcej zaangażowania,pracy jak nie dla siebie ( bo może lata już nie te ) to może dla potomnych.
Wielu w kolejce czeka żeby za takie grosze pracować, bo jak rodzina, dzieci nie mają chleba to nikt się nie ogląda za ile, tylko oby jakakolwiek praca była. Czasy " czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy " dawno poszły w zapomnienie.

Horda
9 lat temu

1. ELEWACJA – będzie wykończona i oświetlona. Nie będzie tego betonu lecz płyty elewacyjne… widoczne już niebawem…
2. PRACA – do obsługi tego kolosa potrzeba będzie 5 osób (słownie pięć)… – taka technologia, takie czasy…:)

zorientowany
9 lat temu
Reply to  Horda

5 osób na zmianę… A zmian kilka… A awarie, a zarządzanie? Do tego też potrzebni będą ludzie, bo jak wiemy z doświadczenia, to każdy taki rozruch to pomyłki, błędy i niewiedza ludzi, Każdy błąd ludzki musi wytłumaczyć, naprawić pracownik działu technicznego…

Marta
9 lat temu
Reply to  zorientowany

Zmian kilka, czyli 3 😛

zorientowany
9 lat temu
Reply to  Marta

Zmiany trzy, czyli cztery pełne obsady…

Marta
9 lat temu
Reply to  Horda

Tylko oświetlenia brakuje, żeby spać nie można było w nocy, bo będzie widno jak w dzień..

Antonii
9 lat temu
Reply to  Horda

A ilu ludziom na wsi da zarobić? O tym nie pomyślałeś/aś?

czytelnik
9 lat temu

Najlepiej jest to wszystko komentować z pozycji dobrze usadowionego komucha ,sądząc po postach
A takich mamy tu dwóch .
Ciekawe ,który pierwszy się odezwie .

czytelnik
9 lat temu

A kto pracuje w Polmleku ?
Czy nie jakaś persona ?
Może tu się wypowiedzcie .
Na pewno ktoś wie .
A mieszkańcy są tacy "maluczcy …
Nie warto zawracać sobie du….y.

zorientowany
9 lat temu
Reply to  czytelnik

@czytelnik, Ty piszesz wierszem?
Przestań używać tego ENTER po każdym zdaniu, bo trudno czyta się taką poezję… Stosując tę zasadę tekst będzie wyglądał w miarę znośnie a i przy okazji, widząc "wyklikany" tekst sam zaczniesz go poprawiać budując przy tym bardziej złożone i sensowniejsze zdania a z czasem i całe posty
Gorąco zachęcam… 🙂

czytelnik
9 lat temu
Reply to  zorientowany

Zaraz ci maszyta napisze ,tak jak lubisz …

A.B.
9 lat temu

Ponieważ "kasandra' i API mają mózgi, nic prostego pójść do inwestora, przeprowadzić wcześniej opracowany wywiad.
Rozwiać wszelkie nurtujące wątpliwości.
Upraszam, nie straszyć nas mieszkańców swoimi wątpliwościami, nie jesteśmy fachowcami w tej dziedzinie.
Wiadome jest, mieszkańcy lubią słuchać plotek i przekazywać je dalej co świadczy o naszej mentalności zaścianka.

Kasandra
9 lat temu
Reply to  A.B.

A.B. napisz proszę, że żartujesz, bardzo proszę, pleaseeeeeee.
Kto mi udzieli jakiś informacji, na jakiej podstawie, kim ja jestem że mieliby ze mną rozmawiać. Mam im powiedzieć ze A.B. mnie przysłał – może podziała?
Obowiązek informacyjny leży po stronie władz oraz inwestora, a nadzór nad tym mogą stanowić co najwyżej niezależne media. Może API pójdzie, ze starą babą nikt nie chce gadać.

gość
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Może powiedz ,że przysyła cię "pogrobowiec komuny" , wtedy Cię nie poszczują psami .

A.B.
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Wystarczy jak opracujesz pytania, by Redaktor stawiał inwestorowi, wykonawcy, w UM czy starostwie.
Nie podam nazwisk z którymi powinien porozmawiać.
Przecież jesteście ludźmi inteligentnymi. Pan Redaktor udowodni, ze jest niezależny, dbający o dobro mieszkańców.

Misio
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Założ stowarzyszenie, wystarczy 15 osób i masz osobowość prawną, którą trudno zignorować. Możesz np legalnie zorganiziwać blokadę budowy żeby wymusić okazanie dokumentów inwestycji. Jak Ci potrzeba chętnych – sam się mogę zapisać (o ile nie będzie składek)

online
9 lat temu

Mimo wielkiej symapatiido Pana redaktora. To musze przyznac, ze pogubil sie juz Pan.
Przemyslu nie ma zle!
Przemysl sie rozwija tez zle!
Stawiamy na turystyke zle lub dobrze? – po tym artukule juz nic nie rozumiem!

czytelnik
9 lat temu
Reply to  online

Nic dziwnego ,że nie rozumiesz .
Pewnie mieszkasz w jakimś Lidzbarskim apartamentowcu ,opływasz w luksusy i w dup…e masz innych ,co codziennie męczą się z tym zasranym"" przemysłem lidzbarskim"" .

Tomasz
9 lat temu

Największe nieszczęście dla miasta to …prywaciarze. I to ci bogaci: Polmlek i Węglorz. Te firmy najbardziej przeszkadzają mieszkańcom. Na te firmy jest najwięcej skarg. Obecnie tylko te, ale będą jeszcze następne, bo firm prywatnych jest więcej. Poza tym są w zmowie z wredną władzą i samorządami. API, do dzieła. Trzeba je skutecznie przegonić z miasta. Nie potrzeba nam żadnych krwiopijców i …żadnego uzdrowiska. A Oranżerię, Hotel, Termy i Zamek szybko …zgruzujemy. Ku chwale i radości mieszkańców. Zapewne nowa władza nam pomoże i nie będzie nas łupić podatkami! Damy radę! Precz z obecnymi włodarzami! Chcemy nowych, tzn. swoich!!! Tak nam dopomóż, Ojcze Dyrektorze!

Misio
9 lat temu
Reply to  Tomasz

Amen

Gość
9 lat temu

Macie całkiem nieźle zryte berety. Wieczni narzekacze.

paula
9 lat temu

nie mogę już patrzeć na plakaty i banery Cieślińskiego…przesadził na maxa aż się nie dobrze robi

zorientowany
9 lat temu
Reply to  paula

Masz rację… Popatrz jeszcze na te plakaty zamocowane na kamienno -drewnianym płocie na ulicy Polnej, naprzeciwko Gamy… Gwarantuję, że przejdzie Tobie ta niechęć…

Ziom
9 lat temu
Reply to  paula

Ale tak samo wszędzie pojawiają się plakaty Pawlika i coraz więcej jest plakatów z wizerunkiem Kuzniewskiego. Bądzmy obiektywni że wszystkich jest ich za dużo.

mieszkanka
9 lat temu
Reply to  Ziom

Pawlik nie należy do PARTII ZŁODZIEI i AFERZYSTÓW !

Ziom
9 lat temu
Reply to  mieszkanka

Bo jeszcze nie są u władzy. Każdy ma pretensje ze cieśliński ma tyle a tyle plakatów i wiszą tu albo tu. Zobacz na plakaty pawlika są wszędzie. Nawet na wspomnianym płocie na ul. Polnej. Pawlik całe ogrodzenie poobklejal i to jest dobre? Jeszcze raz powtarzam za dużo wszystkich plakatów i to obojętne z jakiej partii jest. Powinny być ograniczenia i tyle a nie wszyscy pchają się do koryta a robić nie ma komu

Wyborca
9 lat temu
Reply to  Ziom

Każdy kto zagłosuje na PO jest idiota do kwadratu. PO to partia: oszustów, drani, łajdaków, złodziei, kretaczy, aferzystów, szubrawców, komuchów, pedałów i całego tego śmierdzącego liberalnego lewackiego tatałajstwa.

Misio
9 lat temu
Reply to  Wyborca

Zapomniałeś o cyklistach

wiedzący
9 lat temu
Reply to  Ziom

Kuźniewski ma korzenie ukraińskie, dziękuję NIE ZAGŁOSUJĘ!!!

Trombek
9 lat temu
Reply to  paula

Plakaty Cieślińskiego są jak psie odchoody na trawnikach- jest ich tyle samo i taką samą prezentują wartość. Musicie zrozumieć "linię partii "- oni nie chcą prokuratury na karku, więc starają sie jak mogą otumanić szare masy nawałem plakatów wyborczych.
Plakaty Platformy Obywatelskiej niosą za sobą wielkie przesłanie-
Plakaty z Jackiem Protasem- te chciwe oczka wręcz powalają- nieudany fotomontaż
Plakaty z Cieslińskim- malowana lala- Stały bywalec SPA itp.
Dodajmy do tego brednie ekscelencji Kopacz i… wszystko jasne- chcę was po raz kolejny zrobic w bambuko i uratować swoje siedzenia od siedzenia.

Jola
9 lat temu
Reply to  Trombek

Też nie mogę patrzeć na osobnika CIEŚLIŃSKIEGO, który głosował w sejmie ZA MORDOWANIEM BEZBRONNYCH DZIECI !

Też Jolka
9 lat temu
Reply to  Jola

Co ty piszesz? "mordowanie bezbronnych dzieci" a prawo do aborcji to 2 różne rzeczy. Każdy z nas powinien mieć prawo wyboru i to do jego sumienia należy czy dokona aborcji czy nie.

Jola
9 lat temu
Reply to  Też Jolka

Dla mnie nie ma żadnej różnicy. Aborcja to zabijanie i mordowanie. I ktoś taki jak Cieśliński śmie jeszcze kandydować na posła??? Bezczelność, brak wstydu, godności i honoru! Zero szacunku dla każdego kto jest za aborcją.

Anna
9 lat temu
Reply to  Jola

Poseł Miron Sycz też głosował jak Cieśliński – za aborcją. Paszoł won!

Mirosław Maczyta
9 lat temu
Reply to  Anna

A co to ma oznaczać, że jak będzie PIS-lam to aborcji nie będzie ? Czy wszyscy muszą żyć wg kościelnych nakazów ? A co zrobić z niewierzącymi, czy oni mają prawo do życia wg własnych, dalekich od kościelnych rozporządzeń praw. Warto czasami pomyśleć o inaczej myślących, mających inne wartości. Tolerancja i pluralizm dla religii,obyczajowości, pochodzenia – tego nam trzeba, bo nienawiści ci u nas dostatek co widać w co poniektórych postach. Pozdrawiam zdrowy rozsądek.

polak
9 lat temu

Jak się nie podoba w katolickiej Polsce – droga wolna… Polska to już jedna z nielicznych ostoi normalności w Europie.

polak
9 lat temu
Reply to  Też Jolka

Won z takimi lewackimi ideologiami! Czas czerwonych się skończył w 89. Jak pis dojdzie do władzy oby takie wypowiedzi były ścigane z urzędu…

Kasandra
9 lat temu

Darku, dziękuje za uprzejme słowa. Postaram się lekko odpowiedzieć. Zdecydowanie jestem za inwestycjami w mieście. Byłam i jestem gorącą zwolenniczką zabudowy przedzamcza. Nie przeszkadza mi, że to prywatny inwestor, nawet się z tego cieszę, bo dba on o to by interes hotelowy się rozkręcał, a do naszego miasta przyjeżdżali turyści. Zdecydowanie należy wspierać rozwój biznesu. W tym także rozwój mleczarni. Ale z głową panowie, z głową, a nie na siłę i na przekór obawom mieszkańców.
Po pierwsze nikt rozsądny nie zgadza się na wybudowanie, bądź rozbudowę zakładu przemysłowego gdy w bezpośredniej okolicy mieszkają ludzie. W dzisiejszych czasach po to tworzy się dzielnice przemysłowe by tam powstawały nowe inwestycje. My też taką dzielnicę, wydając na to środki publiczne, przygotowaliśmy. To 20 hektarów po których hula wiatr.
Po drugie przy takiej inwestycji, która wiadomo, że bedzie budzić obawy mieszkańcow, nie skonsultowanie i nie pokazanie korzyści oraz jak zabezpieczone zostaną ewentualne zagrożenia tworzone przez pracę zakładu, to skandal. Nawet wiecej, tu zabrakło nawet najprostszych informacji, co, jak, kiedy, jak będzie to zabezpieczone, jak będzie wyglądać docelowo, czy i jak zostaną rozwiązane wcześniejsze problemy ze smrodem, hałasem, pyłem i ściekami. Lokalne władze, zarówno poprzednie, jak i obecne, charakteryzuje totalny analfabetyzm jeśli chodzi o porozumiewanie się z mieszkańcami. Ale Inwestor płaci ludziom z agencji PRowej zapewne kupę kasy by dbać o jego wizerunek. Ich totalny brak aktywności może jedynie wkurzać ludzi, co zazwyczaj doprowadza do konfliktów, z których potem trudno się wycofać. Panie Właścicielu apeluję do Pana, niech Pan przestanie im płacić, bo gównianą robotę robią. … Chyba, że …… (i teraz teria spiskowa) nie mają nam nic dobrego do przekazania. Wtedy tym bardziej żądajmy informacji.
Po trzecie, to jest gra interesów. Inwestor zadba o swoje, jest wystarczajaco silny. Władze lokalne dumnie ogłaszają sukces oraz jak to dbają o interes mieszkańcow bo powstanie 100 nowych miejsc pracy. Ale to dziecinada, a nie polityka. Analiza takiej inwestycji wymaga spojrzenia znacznie szerszego, uwzględniającego nie tylko korzyści, ale i zagrożenia. Wynegocjowane rozwiązanie powinno te zagrożenia zminimalizować, powinno ono zapewnić realizację interesów zarówno inwestora, jak i zabezpieczyć interesy mieszkańców.
Po czwarte, nie wszystko stracone. Produkcja jeszcze nie ruszyła. Możliwe, ze wszystkie moje obawy to strachy starej warmińskiej baby. Może powstanie tam coś tak ładnego jak Stary Browar jak sugeruje jeden z komentujących. Możliwe, ze w najbliższym czasie Inwestor przedstawi dane jak zabezpieczona bedzie ta inwestycja, iż nikt nie odczuje jej uciążliwości. Daj Miły Bóg. Ale jeśli tak ma nie być to niech przynajmniej decydenci wiedzą, że jest przynajmniej jedna stara baba z miasta, która bedzie się przypierdzielać, dopóki sprawy nie zostaną wyjaśnione. Niech to motywuje ich do działania i nie olewania mieszkańców. Amen :)))
Ps. Wybacz Darku, na koniec nieco mnie poniosło. Pozostaję z szacunkiem

Gość
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Nie jesteś sama. Wkrótce spotkanie z Burmistrzem na ul. Wiejskiej; będzie o czym rozmawiać i wyjaśniać.

Marta
9 lat temu
Reply to  Gość

Jakoś wątpię w to, że doczekasz się merytorycznej odpowiedzi ze strony burmistrza..

Mirosław Maczyta
9 lat temu
Reply to  API

Z całym szacunkiem ale Redakcja NaszegoLidzbarka miała duży wpływ na ostatnie wybory samorządowe, a więc co tu
krytykować, jak ma się "swojego" burmistrza, swoich radnych. To tak na marginesie.

gość
9 lat temu

Maszyta nie pier….l.

Kasandra
9 lat temu
Reply to  API

Drogi API chyba nieco przesadziłeś z tak dramatycznie zarysowaną dychotomią. Inwestycje biznesowe oraz rozwój innych obszarów funkcjonowania społeczności lokalnej (np. kultura, miejsca wypoczynku, itp.) nie stoją ze sobą w sprzeczności. Nawet więcej, w zdrowych warunkach się uzupełniają i nakręcają – i jest na to wiele dowodów że działa to w obie strony. Także w naszych warunkach możliwe byłoby połączenie opcji tzw biznesowej z tzw. uzdrowiskową, z korzyścią dla miasta i jego mieszkańców. To wymaga jednak klarownej wizji, inteligencji oraz kompetencji i umiejętności uzyskania akceptacji ludzi do tych pomysłów. Nie wiem czego z tych rzeczy nam najbardziej brakuje – może wszystkiego po trochu :(((((

gość
9 lat temu
Reply to  API

Nic dodać, nic ująć…

emilia
9 lat temu
Reply to  API

Na Wyszyńskiego żyją ludzie na własne życzenie / praca raczej ich nie interesuje/
Kazdy odpowiada za własny los.Piszacy często mówią o braku miejsc pracy a dlaczego nie skorzystają z dofinansowań U.Pracy na otwarcie działalności jeśli mają pomysł tylko oczekują ''gotowca''

Marta
9 lat temu
Reply to  API

Przejeżdżałam ostatnio przez Nową Sól!! Miejscowość godna naśladowania! Zachęcam do zrobienia sobie wycieczki do woj. lubuskiego w wolnej chwili 😛

Trombek
9 lat temu
Reply to  API

Prawdopodobnie dostanę prace w nowym bloku "Mleczarni". Znajomi odradzają jak mogą takie posunięcie i ostrzegaja przed tym jak mogą. Ja spróbuję- a co mi tam. Z tego co mi wiadomo inwestycja da 20 miejsc pracy, razy 3 zmiany, czyli 60 etatów. Mam jedynie nadzieje ze to nie będzie umowa zlecenie i że nie będą jak zwykle walić po kasie pracowników ze wzglądu na chybiony proces technologiczny.
Helikoptery, szmery bajery a pracownik za michę ryżu popier…ala.

Operator maszyny
9 lat temu
Reply to  Trombek

No to właśnie będziesz naiwniaku niestety zapier… za pół darmo… Współczuję…

...
9 lat temu

no pewnie, lepiej nic nie robić, tylko na tym portalu się poużalać i poutyskiwać na wszystkich i wszystko!

Do leminga POwyżej
9 lat temu
Reply to  ...

Czasy niewolnictwa były kiedyś, teraz powróciły za czasów rządów bandy PO, jesteś albo z natury głupim niewolnikiem lokalnych lidzbarskich cwaniaczków i pseudo-biznesmenów, albo jesteś z POlszewickiej kliki PełO.

Maro
9 lat temu
Reply to  Trombek

Wejdź sobie np na olx czy lokalną stronkę UP i będziesz miał kogo i za ile chcą zatrudnić. Idź popracuj nabierz doświadczenia i wyjeżdżaj za granicę http://www.praca4u.net . Za 5 – 8 lat jak starzy pracownicy odejdą na emeryturę wrócisz i zapłacą tyle ile będzie trzeba, bo nie będzie komu pracować.

mokiD
9 lat temu

Jedyne czego się nie buduje w tym mieście to nowych blokowisk, domów wielorodzinnych i kamienic. Niedługo ludzie będą mieszkać w ziemiankach i okopach bo mosty też już będą zajęte.

Mirosław Maczyta
9 lat temu

To co robić, co robić ? Może referendum i pogonić Polmlek z Lidzbarka.
Nam nie trzeba miejsc pracy, tych ci u nas dostatek.
Po co nowe inwestycje, po co rozwój wszelaki.
Pani Kasandro – na Wiejskiej niedawno zostały wybudowane 2 duże hale produkcyjne i nikt nie krzyczał.
Co do estetyki to z całym szacunkiem ale sprawa uzgodnień inwestorskich – to prywatna firma, jeśli nie
łamie prawa to na swoim terenie może robić co chce.
A na elewacji można wymalować to co zostało zasłonięte tą budową i nikomu przeszkadzać nie będzie.
Ale kto za to zapłaci, bo to kosztuje poważne pieniądze.
Mnie osobiście cieszą nowe miejsca pracy w coraz to bardziej unowocześnianej firmie, a Panią ?

Kasandra
9 lat temu

Cieszą mnie nowe miejsca pracy Mirosławie. I nie widzę żadnej sprzeczności w tym, żeby niezależnie od nowych miejsc pracy poczynione zostały inwestycje w to by nie śmierdziało z oczyszczalni, hałas był przynajmniej znośny, po Łynie nie pływały białe plamy, a na okoliczne budynki nie spadał pył z przerobionego mleka. Jedno nie wyklucza drugiego, tylko trzeba mieć trochę odwagi w walce o swoje interesy. Duża inwestycja nie oznacza, ze mamy inwestora złapać za kolana i godzić się na wszystko, byle tylko się obraził. Wiecej odwagi Panowie, aż mi wstyd ze baba musi Wam o tym przypominać.

Mirosław Maczyta
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Proszę tym co z utęsknieniem czekają na przyjęcie do pracy w nowym zakładzie powiedzieć – " więcej odwagi, nie musicie tutaj pracować, bo oni są na bakier z ekologią" Proszę im to powiedzieć. Dobrze dyskutować z pełnym żołądkiem, bo z pustym , kiedy dzieci nie mają chleba nie za bardzo wychodzi.Pozdrawiam

Kasandra
9 lat temu

Drogi Mirosławie. Proszę posłuchaj uważnie jeszcze raz. Inwestor inwestuje w rozbudowę zakładu w nadziei na wypracowane zyski. Część z tych zysków musi przeznaczyć na to by zakład był ekologicznie "czysty". Jeśli nie spełnia tego zadania to nie ma prawa funkcjonować. Ale nie obawiaj się proszę, produkcja mleczna jest wystarczająca dochodowa (inaczej wogóle ta inwestycja nie miałaby miejsca) by starczyło i na zabezpieczenie ekologiczne, jak rownież starczy na dywidendę dla właścicieli, a ludzie będą mieli prace. Jednak bez nacisku prawnego i obywatelskiego, właściciele biznesu z przyjemnością przygarną dodatkowe zyski. Jeśli nie ma potrzeby troszczyć się o ekologię, to po co uszczęśliwiać mieszkańców na siłę, tym bardziej że zawsze można ich postraszyć, że sobie właściciele pójdą jak się mieszkańcy nie dadzą "podtruwać". Tu naprawdę można wypracować rozwiazanie satysfakcjonujące rozwiazanie. Jednak jeśli przyjmiemy Twój sposób rozumowania, to całkowicie oddajemy się w łaskę i niełaskę i jak bedzie potem śmierdzieć to tylko do takiego sposobu myślenia dzisiaj będziemy mogli mieć pretensję.

ANTY
9 lat temu
Reply to  Kasandra

będziesz jutro?

Kasandra
9 lat temu
Reply to  ANTY

Nie będę. Moze to dziwna godzina, ale pracuję wtedy. Zreszta nic wiecej poza tym co napisałam nie mam na tym etapie do dodania. Burmistrz może pomóc zdobyć informacje co zostanie zrobione w celu zabezpieczenia interesów mieszkańców. Ale nie chodzi o rytualne bleblanie, tylko o realne zobowiązania inwestora kiedy co i jak zostanie zrobione oraz jak i przez kogo to bedzie monitorowane. Kluczowy jest inwestor. Odnoszę wrażenie ze z władzami lokalnymi nie musi się specjalnie liczyć, bo Ci nawet klękną przed nim, a z tej pozycji trudno prowadzić poważne negocjacje. Zakladam, że kieruje sie swoim interesem ekonomicznym i zrobi coś by "ulżyć" w dokuczliwosci zakładu mieszkańcom, tylko wtedy gry te interesy będą jakoś zagrożone. Na pewno konflikt z mieszkańcami i protesty nie sprzyjają robieniu biznesu. Zdecydowanie to zły scenariusz, jednak jak Cię wszyscy oleją, to może wtedy ludziom nie pozostanie nic innego. Bardzo chciałabym wierzyć, ze inwestor przewyższa intelektem naszych lokalnych władców i dbając o rozwój swojej firmy, chce i potrafi sie dogadać z ludźmi niezleżnie od tego że ich reprezentaci poświęcili okolicznych mieszkańców na polu industrializacji.

ANTY
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Ja byłem,
Burmistrz zasłonił się inwestorem, bo podpisał decyzję środowiskową bez konsultacji społecznych (nawiasem mówiąc z ostatnich 4 decyzji jedna była konsultowana), więc temat decyzji się rozmył. w tłumie siedzieli technolodzy, którzy nie mogli zrozumieć że serwatka jest odpadem poprodukcyjnym grożącym środowisku. Oni mają mózgi jak prosty chłop (nie obrażając jego), który twierdzi że obornik jest świetnym nawozem nie widząc zagrożenia że nagromadzenie tego nawozu w jednym miejscu może zagrażać środowisku. Tak jak napisałaś, inwestorowi bardziej zależy na dogadaniu się z mieszkańcami niż reprezentowanie nas na zewnątrz przez naszych wybranych przedstawicieli. Burmistrz wspomniał o LGD i stowarzyszeniach. Nie wiem czy stworzenie stowarzyszenia byłoby najlepszym rozwiązaniem, bo i inwestor i władza muszą się z nim liczyć. Prawda jest taka że na tym etapie inwestycji Miasto nie ma nic do powiedzenia. Aby coś zrobić trzeba byłoby iść do sądu i udowodnić że decyzja została wydana z naruszeniem prawa. jeżeli nie to pilnować WIOŚ aby prawidłowo zostały dokonane odbiory robót. Pozostaje jeszcze sprawa obszaru historycznego. Obszary podobno zostały zniesione ustawą (akt wyższego rzędu) i przestały obowiązywać. Nie wiem jak to się ma do PZP Lidzbarka ale tam do dzisiaj figuruje- muszę poczytać ustawę. Aby domagać się odszkodowania w związku z utratą wartości majątku, bo go utraciliśmy trzeba to zgłosić w ciągu 2 lat od zmiany, a ja o tym nic nie wiem. Wiem tylko że coś jest nie tak i maślanka się rozlała, a burmistrz ma postawę zachowawczą. Jeżeli chcesz pogadać to 43.

Kasandra
9 lat temu
Reply to  ANTY

Dzięki bardzo za informację. Ciekawiło mnie czy poziom niezadowolenia ludzi jest wystarczajaco duży by chcieli sie zorganizować i coś zrobić. Co, to już kolejne pytanie, ale żeby na nie odpowiedzieć, to musi być spora energia do działania, tym bardziej, że należy sie spodziewać, że bedzie to negatywnie interpretowane przez wielu jako chęć wypędzenia zakładu i pozbawienia ludzi pracy. O tym że nie taka jest intencja niewielu chce słuchać. Sama nie mieszkam na Wiejskiej (choć dla mnie to problem nie tylko ludzi z tej ulicy) i nie wiem jaki jest stan nastrojów oraz czy ludzie są wystarczająco zirytowani sposobem jak są traktowani, by coś z tym zrobić. Jak sądzisz? Pozostaję w kontakcie.

ANTY
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Tak Tak jakbyś była na spotkaniu wypędzenie i likwidacja i czego chcecie, bo te frustracje, które teraz wychodzą to są grzechy zaniechania wcześniejszych działań.
Wolałbym rozmawiać na forum mniej oficjalnym. Ja jestem niestety z tej ulicy. gg 54711
Niezadowolenie jest duże ok 80% były lamenty. Wiedzą że jest źle, wiedzą że nie tak, ale brak jest kogoś kto poprowadzi i da wskazówki co dalej. Myślę że za parę dni po przemyśleniach dojdą do wniosku że trza się organizować.
W kupie siła i nikt tego nie zaprzeczy.

Kasandra
9 lat temu
Reply to  ANTY

Nie mam gg, bo nigdy nie przepadałam za sieciami. Teraz mam powód by założyć :)) Skontaktuję się w weekend, teraz ledwo wiążę koniec z końcem czasowo

ANTY
9 lat temu
Reply to  Kasandra

mam kilka pomysłów, ale nie na forum.
Pozostaje tylko oddzielić sprawy związane z ochroną środowiska-myślę że mleczarni, jak wcześniej zauważyłaś, zależy aby było wszystko w porządku i idzie się dogadać
od spraw związanych z durnymi decyzjami "urzędników" a tu już się nic nie da zrobić, bo który się przyzna że wadliwe dokumenty wydaje, albo w BIP są zamieszczone informacje dezorientujące obywatela (PZP).
Nigdy bym nie zlekceważył sprawy, wiedząc że Wiejska nie jest obszarem historycznym. Sądziłem że konserwator zabytków nie dopuści do takiej inwestycji, ze względu na wartości urbanistyczne tym bardziej że w PZP jest nadal obszar. Czuję że tu jest jakiś haczyk tylko nie wiem gdzie.
Lem:
"Nigdy nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."

ANTY
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Art. 7. Formami ochrony zabytków są:
(…)
4) ustalenia ochrony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (…)

tego nie zmienili – nadal widnieje na mapach ochrona konserwatorska.

Art. 20. Projekty i zmiany planu zagospodarowania przestrzennego województwa oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego podlegają uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków w zakresie kształtowania zabudowy i zagospodarowania terenu.

Nic nie wiem o zmianie w PZP, więc jest ten obszar czy nie?? to należy wyjaśnić. Czuję że jutro zadzwonię do konserwatora zabytków w olsztynie.

arni
9 lat temu
Reply to  Kasandra

Miejsca pracy zgoda , ale czy masz pojęcie Kasandro jak tam są traktowani pracownicy ???????

gość
9 lat temu

Maszyta nie pier….l

Marta
9 lat temu

Budowy tych dwóch hal, o których piszesz nikt nie zauważył… i właśnie w tym jest cały szkopuł..

Jola
9 lat temu

Akcja musiala byc przygotowana szybko i wybudowana zanim zatwierdzono by „uzdrowisko” wiec na opinie mieszkancow nie bylo czasu.

Mam tylko nadzieje ze na bunkrze zostanie namalowane cos ladnego, cos co wzbogaci widok Lidzbarka bardzoej niz szary/brudny bunkier.

Misio
9 lat temu
Reply to  Jola

O to, to 🙂 Np. jak duże mogłyby być litery w napisie Jacek Protas Na Prezydenta

Doris
9 lat temu

to niby jest list???

pex
9 lat temu

Na dwa pytania mogę nawet ja odpowiedzieć:
1. Kolos jest betonowy bo jest w budowie, elewacja będzie jeszcze nie jest ukończona, a podobnie w trakcie budowy, wyglądał np. Stary Browar w Poznaniu.
2. Budowa jest prowadzona w Specjalnej Strefie Ekonomicznej, która akurat znajduje się przy mleczarni więc jaki sens jest budować 1,5km dalej i męczyć się z dostawami surowca przez miasto.
3. Okoliczne działki należą do mleczarni więc pewnie Pan prezes wyraził zgodę dla Pana wiceprezesa na zabudowę w sąsiedztwie.

Jarek
9 lat temu

Jest tylko jeden obywatel tego miasta, reszta to mieszkańcy. Pozdrawiam mieszkańców.

jjdjd
9 lat temu

Wielki ból dupy bo w Lidzbarku ktoś coś buduje. Nie budują żle, budują też nie dobrze.

Darek
9 lat temu
Reply to  jjdjd

i to jest puenta 🙂 nic dodać nic ująć , brawo jjdjd !

Gość
9 lat temu
Reply to  jjdjd

Nie zmienia to faktu, że ta monumentalna budowla wygląda strasznie, upiornie i, jak niektórzy już zauważyli, nie pasuje do krajobrazu w tym miejscu,

Misio
9 lat temu
Reply to  Gość

Z tą opinią to może lepiej zaczekać aż skończą. Widziałeś kiedyś elegancką budowę?

JMT
9 lat temu

Z tego co wiem nowa proszkownia ma zajmować się produkcją preparatów białkowych itp. produktów. A żeby je wyprodukować należy zapewnić kilka podstawowych elementów jak: dobrej jakości surowiec, nowoczesny sprzęt i przede wszystkim aseptyczność. Więc jestem przekonany, że nowa proszkownia stanowić będzie kilkukrotnie mniejsze zagrożenie od tej starej. Tak naprawdę musimy się martwić co będzie przerabiane w starej proszkowni, o ile będzie ona nadal funkcjonować.
A co do estetyki, to szpeci tak samo jak bloki z wielkiej płyty. Może i w tym temacie warto przeprowadzić jakiś protest?

Niestety nasi wspaniali włodarze nie wpadli na pomysł aby zorganizować spotkanie z mieszkańcami i rozwiać ich wątpliwości co do budowy nowej proszkowni. Ale do tego trzeba mieć mózg, a nie piach i mandarynki…

znawca
9 lat temu
Reply to  JMT

We łbach się już wam przewraca. Po co mieliby organizować takie spotkania? znacie się na tym?? Pieprzylibyście tylko bez sensu, jeżeli w ogóle ktoś by przyszedł.

JMT
9 lat temu
Reply to  znawca

Po pierwsze, tak znam się na tym.
Po drugie, już podałem jeden powód dla którego warto takie spotkanie zorganizować. Na szczęście tym mieście są jeszcze ludzie, którzy nie myślą tak płytko jak Sz.P "znawca".

dziwne
9 lat temu
Reply to  JMT

Nowy zakład będzie przerabiać TYLKO serwatkę.

Darek
9 lat temu

Dobrze zakładasz, będą różne opinie 🙂
Jak nic się nie dzieje i Miasto zmierza w kierunku turystki i eksponowaniu swoich walorów zabytkowych to krzyk ! Zero przemysłu , zero pracy , miasto umiera dla młodych
Jak tylko ktoś próbuje zainwestować w ten grajdół to znowu , Kloc, bunkier , truciciel , raptem dostrzegacie Kościół w pilniku i resztę , ile miejsc pracy przynosi parafia w pilniku ? fakt ma walory zabytkowe ale czy przez to inwestor ma zaniechać rozwoju, ile dochodu z zwiedzających tego obiektu wpływa do kasy miasta ? Polmlek to jedyny strategiczny pracodawca dla tego miasta ale jak zwykle znajdują się malkontenci którym nie pasuje budowla, no to się zapytam, co w/g was , jak w/g was możemy uzyskać consensus aby wszystkim pasowało ? Jak pogodzić spokój starszych którzy już swoje przepracowali i chcą świętego spokoju z potrzebami młodych którzy chcą żyć w tym mieście, jak pogodzić estetów zabudowy i spokoju z potrzebami i chęcią rozwoju przedsiębiorców ?
W odpowiedzi na artykuł :
Kasandro cenię twoje komentarze, ale nie da się pogodzić wszystkich racji bo każdy wiek ma swoje prawa , albo idziemy jako miasto w kierunku spokoju, ciszy i raju dla osób starszych zostawiając na marginesie potrzeby naszych następców, ludzi młodych którzy chcą tu żyć i pracować , albo dajmy szanse tym którzy jeszcze chcą tu inwestować i próbujemy zrównoważyć to wszystko aby zachować to co chcemy zachować
Czytając Twoje komentarze jestem pod wrażeniem lekkości pisanego tekstu ale w temacie inwestycji przy Topolowej nie zgadzam się z tobą
tak jak nie zgadzam się z krytyką przedzamcza i hotelu i innych inwestycji.
oczywiście Polmlek przecież mógł wybudować jamnika parterowego na długości 300 metrów zamiast bunkra 15 m wysokości, aby nie raził estetów z Wiejskiej, a inżynierowie z Pilnika opracuję technologię produkcji wyrobu w poziomie

gość
9 lat temu
Reply to  Darek

A wiesz baranie ,że w tym samym czasie mieszkańcy Wiejskiej nie mogą legalnie położyć kawałka styropianu na swoich domach ?

Darek
9 lat temu
Reply to  gość

od baranów to możesz swoje dzieci wyzywać, proszkownia nie leży przy wiejskiej tylko przy topolowej głąbie

dziwne
9 lat temu
Reply to  Darek

Niestety, 300 metrowego jamnika nie mógł wybudować, bo technologia koncentratów białek serwatkowych i krystalicznej laktozy wymaga procesu od góry na dół, bo tylko to ma sens. To technologicznie bardzo zaawansowany projekt, z pracą dla dobrze wykształconych ludzi.

wieczny pesymista
9 lat temu

a tak wszyscy ujadacze chcieli przemysłu w naszym grodzie,co się stało z Waszym muzgiem czyżby się ulotnił.
A co by było gdyby powstała naprawdę olbrzymia fabryka. Musielibyśmy do pracy przyjąć Arabów bo w naszym grodzie nikt by rąk praca nie ubrudził.

Danuta
9 lat temu

Nasz mózg, chociaż bywa podtruwany przez zapachy z Polmleku, ma się dobrze, w przeciwieństwie do Twojego "muzgu".

mieszkanka
9 lat temu

Wygląda jak "Wilczy Szaniec". Nie pasuje wcale do krajobrazu naszego miasta.

Looker
9 lat temu
Reply to  mieszkanka

Pasuje, bo to tak symetrycznie z drugim bunkrem, tym od południowej strony Góry Krzyżowej.

ynnny
9 lat temu
Reply to  ggg

A ja sądzę, że mieszkańcy Wiejskiej powinni zbierać podpisy pod sprzeciwem budowy i zanieść to do Burmistrza z jednoczesnym pytaniem: "Co Pan robi żeby zatrzymać młodych w Lidzbarku?". Trzeba się wzorować na innych. Wszak na spotkaniu Burmistrza w Gimnazjum nr 2 na Polnej, tak już się zdarzyło. Zbierano podpisy aby zamknąć "Wenglorza", bo psuje powietrze i ciszę. A na końcu spotkania jedna z aktywnych przeciwniczek tegoż zakładu zadała Burmistrzowi takie właśnie pytanie. Nic dziwnego, bo przecież to się dzieje w mieście biesiad (chodzi o wielkie żarcie), Humoru i Satyry!

123
0
Would love your thoughts, please comment.x