Obecna ordynacja proporcjonalna, obowiązująca przy wyborach do Sejmu posiada tak wiele wad, że dawno powinna być zmieniona na JOW. Przede wszystkim promuje totalną mafijność partii politycznych. W sejmie można znaleźć tych, którzy dostali 150 000 głosów, i tych którzy dostali ledwo 3 000 głosów, bo byli na liście preferencyjnej. Jastrzębski Leszek, członek PO, startujący z ostatniego miejsca (40) na liście PO zdobywa 3 075 głosów (poparcie w okręgu 0,3%) i mandat poselski. Poncyliusz Paweł (PJN) otrzymuje 24 948 głosów (poparcie w okręgu 2,34%) co jednak nie wystarcza aby zostać posłem. Podobnie Przemysław Wipler, wchodzi do sejmu 4 615 głosami (0,45% poparcia w okręgu), ale Piekarska Katarzyna z 13 944 głosami już nie (3,1% poparcia w okręgu). Piotr Cieśliński w wyborach parlamentarnych w 2007 r. zdobywa 4 687 głosów i dzięki liście partyjnej PO w 2009r. wchodzi do sejmu na miejsce Krzysztofa Liska.
Listy partyjne to powszechna praktyka w krajach post-sowieckich. Jej liderzy w zamian na wysoki numer na liście podporządkowują sobie kandydatów. Później, już w Sejmie wymagają posłuszeństwa i „partyjnej dyscypliny” pod groźbą skreślenie z list w następnych wyborach. Jej skutki widać w Polsce gołym okiem. Ordynacja oparta na listach partyjnych preferuje wodzowski system rządzenia i chyba najbardziej służy konsumentom dań z ośmiorniczek w super drogich restauracjach. Zwykły obywatel, lokalny społecznik nie może startować w wyborach, musi „dogadać” się z jakąś partią, aby ta zechciała go wpisać na swoje listy.
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze zmienią scenę polityczną. Kraj zostanie podzielony na 460 niewielkich okręgów, a kandydaci nie będą musieli szukać partyjnej akceptacji. W każdym okręgu zwycięża osoba z największym poparciem. Dzięki temu wybierzemy nowych ludzi, mających wsparcie głosujących w swoim okręgu, ludzi znanych, którym można zaufać, że będą reprezentować interesy swoich wyborców, że nie będą tylko chłopcami na posyłki lidera swojej partii. JOW likwiduje „dyscyplinę partyjną” i detronizuje wodzów partii politycznych.
Zarządzone przez byłego Prezydenta Bronisława Komorowskiego referendum, niewątpliwie stanowiło część kampanii wyborczej mającej na celu przyciągnięcie elektoratu Pawła Kukiza. Sztabowcy PO zakładali, że referendum okaże się nieważne, bowiem frekwencja nie przekroczy 50%. Na wszelki wypadek służby specjalne i telewizja otrzymały zadanie rozmontowania ruchu Kukiza – orędownika JOW-ów, tak aby zainteresowanie referendum było jak najmniejsze. Nie jest przypadkowym prezentowanie tak dramatycznego spadku poparcia dla Kukiza właśnie teraz, kiedy nadarza się realna szansa na zmianę ordynacji wyborczej i tym samym wysadzenie w powietrze wieloletnich układów post-okrągłostołowych. Drugą korzyścią dla obecnych partii z zabicia ruchu Kukiza, jest ograniczenie lub całkowite wyeliminowanie jego sympatyków z ław sejmowych. Przeprowadzona z niebywałą skutecznością i precyzją infiltracja TW służb specjalnych wśród ludzi Kukiza, prawie wyeliminowała go ze sceny politycznej. Media rozpisywały się o nieporozumieniach i tarciach w jego szeregach, a odchodzący demonstracyjnie działacze obrzucali Kukiza czymś więcej niż błotem.
Jaka będzie Polska rankiem 7 września po referendum? To zależy od waszych głosów, czy będzie radosna i pełna nadziei na pozytywne zmiany, czy też smutna, że stale jest to samo. W sierpniowym badaniu CBOS aż 46% Polaków uważa, że sytuacja w kraju zmierza w złym kierunku. Przy ordynacji proporcjonalnej jest to bezsilne zaciskanie pięści, ponieważ indywidualny wyborca nie ma kontroli nad tym, kto będzie w następnym Sejmie. Dlatego spotkajmy się 6 września w lokalach referendalnych i rozwalmy ten układ, rozwalmy partiokrację.
IDEA jest wciąż jedna i taka sama od setek lat – to co PISano już tyle razy w historii Polski na sztandarach : "BÓG HONOR i OJCZYZNA"… Dokładnie w takiej kolejności…
Panowie i Panie nam trzeba IDEI, bez niej się nie ustoimy. Na dzień dzisiejszy pozostał nam tylko PIS, – niestety.
W następnym rozdaniu może Kukiz, ale musi się bardziej określić, i ujawnić swoich "pułkowników" "majorów"
a nawet "kaprali".
Żadna obecna partia nie ma idei, tylko obiecanki, mglisty dobrobyt i to bez pracy, naiwni się nabierają.
Ojczyzno zniszczona przez złe moce, aby Cię odzyskać potrzebujemy mądrych ludzi, uczciwych, społecznków, nienawidzących partii politycznych i niepowiązanych z żadnymi układami. Tylko tacy ludzie przywrócą Polskę obywatelom. Tak, tak … to musimy zrobić. Głosujmy na Liroya. Tylko on i jemu podobni podniosą naszą umiłowaną i utrudzoną Ojczycnę z kolan. Tylko ON.
Ludzie zmądrzeli i olali idiotę, który wymyślił te referendum i pytania do niego 🙂 Oleli również JOW-y i Kukiza, który zrobił z siebie tez idiotę, choćby w TV Republika 🙂 BRAWO! 🙂
Oby oleli jeszcze PiSlam
……. i co w zamian??????
Wszystko lub jak kto woli cokolwiek, byle nie PiSlamizacja naszej ukochanej i umęczonej Ojczyzny
Muzułmańska dzicz: film i foto więcej mówią niż setki słów http://www.liveleak.com/view?i=2a6_1441563683
Niestety wpojono nam i przywykliśmy do systemu wyborów leninowsko-bolszewicko-sowieckiego, musi minąć kilka pokoleń,
by się go pozbyć. Nauczono nam wrzucać kartki do głosowania bez skreśleń. Z góry partie wiedziały kto jest najlepszy,
pozbawiono nas samodzielnego myślenia i teraz zbieramy tego owoce.
Głosujemy tak jak nam ktoś każe.
Mimo sympatii nie zgodzę się z Panem w tej materii. We większości państw UE mamy demokrację parlamentarną, w Niemczech mamy na przemian rządy CDU i CSU lub SPD a Zieloni pełnia rolę polskiego PSL-u. Z każdym i zawsze byle się załapać do koalicji a tym samym podziału łupów. Kiedyś ktoś zapytał wysoko postawioną osobę w PSL-u nt wyborów i tego co po nich. W odpowiedzi usłyszał, że na dzisiaj nie wiem kto z nami będzie w koalicji. W USA ktoś kto chce rządzić musi być albo republikaninem albo demokratą – a kraj jest podawany jako wzór demokracji. Dziwny to wzór. Demokracji, czyli rządy większości parlamentarnej,nie społecznej. Pozdrawiam
Tak Panie M.M. mamy demokrację /czy mamy?/, ale mamy myślenie socjalistyczne, nawet u polityków.
Czy w demokracji, polityk może, ot tak sobie, coś nakazać, co nie ma żadnego skutku prawnego?
Przecież to są "nasze" pieniądze, dla "własnego widzi mi się" wyrzucone w błoto.
Z założenia, jakikolwiek wynik czy frekwencja nic by w zasadzie nie zmieniło.
I w tym upatruję cały problem.
Zbłaźnił się prezydent, senat, jego szef jak i partia rządząca, wszyscy powinni poddać się do dymisji, nie ma dla nich
miejsca na scenie politycznej. Powinni ponieść koszty finansowe i polityczne.
No, więc mamy kolejny "sukces"… Pierwszym był wybór "niezależnego" (od kogo?) burmistrza. Drugim: "JOW-y". Czekamy na sukces trzeci: władza dla PiS. Obudzimy się, nie z ręką, lecz z głową … w nocniku. Damy radę… Takie rzeczy …tylko w Polsce.
Osiem lat tzw. elity też do sukcesów zaliczyć nie mozna. No chyba ,że finansowych w rozdrapywaniu unijnych pieniędzy dla siebie, znajomych i krewnych królika.
Plan w sprawie referendum wykonany – tak, już zapewne dzisiaj, zamelduje rządzącym osoba odpowiedzialna za jego rozwalenie.
A nie przyszło Panu do głowy, że Polacy mają JOW-y w czterech literach? Z 20% elektoratu Kukiza, połowa to zwolennicy JOW-ów, a druga połowa to po prostu wkurzeni na władzę, ale mający gdzieś JOW-y. Zapewne frekwencja będzie ok. 10% i to właście są zwolennicy JOW-ów. Reszta ma je gdzieś a więc po co tracić czas na referendum.
Ale tu nie było czego rozwalać, ponieważ te referendum od samego początku było porażką i chodzi tu głównie o sposób sformułowania pytań. Z resztą wystarczy poszukać wypowiedzi różnych ekspertów.
A przy okazji, odnośnie tytułu artykułu to niestety ale Kukiz popełnił polityczne samobójstwo, i wynika to z jego braku doświadczenia i własnej głupoty a niżeli z rzekomych ataków na niego. Co ciekawe JKM już w czerwcu przewidział jakie wyniki uzyska "partia" Kukiza we wrześniu.
lepiej popatrzcie na ARABSKICH EMIGRANTÓW i szykujcie teren pod budowę meczetu w naszym słynnym grodzie
prędzej powstanie kolejna parafia ( na warmińskiej ) niż w Lidzbarku osiedli się arab
Emigranci to w Polsce temat zastępczy, władza sprzedaje ten temat rodakom mimo iż naszego kraju to nie dotyczy. Emigranci uciekają do Niemiec, Anglii szukając tam nowego życia. Ani myślą o Polsce. Temat dobry, zamiast spraw referendum i biedy. Wyłączcie TV, włączcie myślenie.
Zapewne masz rację, obawiam się jednak skierowanie do nas, nieprzydatnych uchodźców, Niemcom, w tym upatruję problem.
Jaśniej pisząc, wybiorą naukowców, ludzi wykształconych i robotników w przydatnych im zawodów, reszta zaludni
demoludy.
Zwłaszcza gdy wprowadzą obowiązek rejestracji w jednym scentralizowanym programie.
w senacie są JOWy popatrzcie kto jest w senacie…
http://lidzbarkwarminski.wm.pl/75859-297063,Sklep…
Tam sobie zobaczcie , jakby tak tam piz…ć jakimś pancerfaustem ,t o tylko wieszcz narodowy ukraiński by płakał ….
Kiedy zaczną występy przy otwarciu straganu na rynku.
A przecież wybory idą. Zapomniałem .
Oczywiście sklep nam bardzo potrzebny w tej części miasta..
Czyli już wiemy czyje plakaty wyborcze będą w witrynach sklepów.
Brawo "mieszkaniec" widzę iż Gama na Polnej będzie miała nowych ekspedientów po wyborach. Panowie stoją w ładnym szeregu- rozumiem, szkolenie BHP i pierwsze godziny na stażu.
za "włażenie w…." referendum ? Popatrz lepiej o czym decyduje rada miejska poszczególni radni CI z lewej strony !
proszę, trzymaj sie tematu artykułu "JOW Kukiz "
Myślę Panie Redaktorze ,że czas pomyśleć o odwołaniu obecnego burmistrza .
Przecież wyraźnie widać ,gdzie on włazi , faktycznie rządzącym . Z grzeczności tylko tego nie napiszę .
To po to głosowaliśmy na "czas zmian " ??
Jak tylko takie referendum zostanie rozpisane ,to na nim sucha nitka nie zostanie .
Takiej zniewagi ,mieszkańcy się nie spodziewali .
Najlepiej , jakby sam podał się do dymisji ,jako niegodny urzędu ,do którego został wybrany .
I z przykrością przyznaję się ,że głosowałem na tego pANA.
Oj,tam… Jarek też nie umie czytać, nawet nie zna hymnu (z ziemi włoskiej do …wolski), a będzie rządził całym krajem …w ruinie. I nic nas nie obrazi (spadaj dziadu…). Wybrane marionetki (prezydent, premier) zapracują na jego chwałę. Władza w kraju będzie jak w …Lidzbarku, też będzie sterowana z tylnego siedzenia. Przecież wybieramy rozsądnie… A jak władza sprawi zawód i przyniesie nam wstyd …to odwołamy przy następnych wyborach! To takie proste!
Polska-Niemcy 1-3 to wina rady miasta 🙁
Zaraz was oświeci ukraiński wieszcz narodowy . Gotowi ???
Chcemy dobrze, a będzie …jak zwykle. Po wyborach już Pan Redaktor źle o władzy nie napisze. O 6-tej rano w drzwi załomocą…
Tak tak , obecna władza jest mściwa i nie przepada za krytykowaniem ich głupich posunięć. Upartyjnienie jest niczym w komunie ,a wolność słowa najlepiej jakby była kontrolowana :):) Pachołki władzy też muszą pomagać.
Powinniśmy zjednoczyć się ponad podziałami i dokonać małego kroku do wielkich zmian. Czas i okoliczności sprzyjają ażeby pozbyć się raz na zawsze autorów tekstów o „mirabelkach”, „Ch.. dupa i kamieni kupa”. Jak można paść latami osoby, które są wrogo nastawione do nas- społeczeństwa?
Demokracja polega na wyborze swoich kandydatów a nie wybieraniu ugrupowania, które obstawi się ludźmi o wątpliwej moralności, sprzedajmymi i oślizłymi w swojej naturze. Nie potrzebujemy polityków, którzy dzieki swojej „niezniszczalności” z powodu ordynacji, sprzedają siebie, nas i nasz dorobek narodowy. Doprowadźmy do momentu kiedy to sprawy Polski będą priorytetem dla Rządu i Sejmu! Czekam na czas, kiedy to firmy zagraniczne działające w Polsce bedą zmuszone do płacenia podatków w naszym kraju! Czekam też na moment kiedy to polska klasa polityczna będzie miała w końcu odwagę „postawić się innym krajom”, kończąc w końcu to pełzanie na kolanach.
Jeżeli ktokolwiek ma takie marzenia jak ja, powinien skorzystać z tej szansy i dać JOW-om wielkie „TAK”.
JEŻELI TERAZ SIE PODDAMY- ONI JUŻ NIGDY NIE DOPUSZCZĄ DO ZAISTNIENIA, OSÓB TAKICH JAK PAWEŁ KUKIZ.
Jeśli trzeba to wyjdziemy na ulice. Siłą obalimy obecny reżim.
Jestem całym sercem za nową ordynacją wyborczą, za JOW -ami. Ale też jestem pesymistką, bo …… ludziom władzy jest to bardzo nie na rękę. To widać np. w mediach.
Zmobilizuj kilka osób aby poszli głosować. Przemów im do rozsądku. Ja z pewnością będę w lokalu wyborczym i oddam swój głos. Może trochę dłużej zostanę w lokalu wyborczym, popatrzę jak ludzie głosują, policzę głosy, kawę wypiję;)