Aby naszym drogim mieszkańcom miasta żyło się lepiej, powstał ambitny plan wyremontowania kładek pieszych na ulicach Kalinowskiego i Dantyszka. Za ich prawidłowy stan techniczny odpowiada sam Starosta, więc kasy na przywrócenie ich do dawnej świetności nie poskąpiono. W budżecie powiatu przeznaczono na ten cel sześćdziesiąt tysięcy złotych. Tę jakże wdzięczną pracę, wszak praca na rzecz mieszkańców jest zawsze wdzięczna, zlecono Zarządowi Dróg Powiatowych. W trosce o dobro mieszkańców, jak również biorąc pod uwagę różne inne okoliczności najpierw rozpoczęto remont kładki przy ul. Kalinowskiego. Z wielką pompą rozpoczęto prace, informacje o tym zamieściła lokalna gazeta, oficjalna strona Urzędu Miasta oraz lokalny sklep. Mieszkańcy robiąc poranne zakupy mogli przeczytać iż w dniach 3 – 31 lipca kładka będzie nieczynna.
Już od samego początku widać było rozmach w pracach i ogromne poszanowanie potrzeb osób mieszkających najbliżej. Już 6 lipca lokalna gazeta zamieściła artykuł dziennikarza obywatelskiego, który informował o szybko postępujących pracach i rychłym ich zakończeniu. Oczywiście dla dobra ok. setki mieszkańców dla których kładka stanowi bardzo ważny element komunikacyjny (przychodnia zdrowia w Pilniku, kościół i inne). Pan Marek Sławomir Grabkowski (dziennikarz obywatelski) na łamach Gazety Lidzbarskiej pisze:
„Rozpoczęta 6 lipca modernizacja mostu pieszego na ul. Kalinowskiego w Lidzbarku Warmińskim zbliża się ku końcowi” link do artykułu
Już od początku prac było widać ich rychły koniec, gdyż jak wiadomo Zarząd Dróg Powiatowych i Starostwo dla mieszkańców zrobią wszystko. Tymczasem uprasza się mieszkańców o nieużywanie kładki i chodzenie dookoła.
Początkowy entuzjazm i ambitne plany wymiany desek do końca lipca, ostały się już tylko na łamach lokalnej prasy. Prace posuwały się tak wolno, iż pod koniec lipca lub na początku sierpnia (któż by się przejmował ustaleniem dokładnej daty) zwyczajowo
dostosowano terminy do zaawansowania prac, dając pracownikom kolejny miesiąc na remont mostu. Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta Lidzbark Warmiński, nieudolnie podmieniono daty ukończenia remontu i według urzędników wszystko gra. Tymczasem mieszkańcom przypomina się by nie przechodzić przez mostek gdyż trwa remont. Niewdzięczni mieszkańcy narzekają na niedogodności, zupełnie jakby byli zmęczeni remontem, który wszak na papierze postępuje szybko i bez większych trudności.
Biorąc pod uwagę tempo prac i zaangażowanie wykonawcy nie należy oczekiwać szybkiego zakończenia remontu. Miejmy nadzieję, że powrót z urlopu p.o. Dyrektora ZDP pana Dariusza Iskry zmobilizuje pracowników. Tymczasem uprasza się mieszkańców o nieużywanie kładki i chodzenie dookoła…
PS. W kolejce do remontu czeka kładka na ul. Dantyszka.
Kładka kładką. A za kładką ? Najwyższy czas zrobić porządny chodnik od kładki do Astronomów.
Jeszcze latem można jakoś przebrnąć, ziółka pachną, widać co pod nogami.
Nie chodzę tamtędy , ale zdaję sobie sprawę, że chodzą tam pracownicy, dzieciaki do szkoły, osoby starsze. Jak mają przejść rozmokłym po deszczu gruncie, zimą zawianym śniegiem polu, w egipskich ciemnościach?
Już dawno powinien być wyłożony chodnik, oświetlony. Bez tego kawałka cywilizacji, po co ta kładka?
Porządny gospodarz / mówię o burmistrzu, członkach rady miasta/ zamiast trzymać dupę za biurkiem ( czyżby tego biurka tak trzeba pilnować?) powinni zajrzeć w każdy kąt, postawić priorytety według potrzeb w mieście.
Nawet na tle tej kładki , na tle obszarpanych budynków w mieście, na tle jednego tylko budynku naprzeciw starostwa , który wpada w oko każdemu przejezdnemu, te kolorowe klomby, starówka, oranżeria, stają się groteską.
Wszystko musi trwać ,bo jakby nie trwało ,to znaczyłoby ,że jest nieważne .
Wie ktoś może z jakich pieniędzy remontuje się obecnie mieszkania socjalne na ul. Wyszyńskiego ?
A jak myślisz ?
Jakie w końcu pieniądze są w tzw "mieście " ?
Zebrało się kilku cwaniaków, co by to zrobili, gdyby robili a że nic nie robią to sobie pogadają i po krytykują.
Metal nagrzewa się do temperatury minimum 70 stopni . i jak chodzić po takiej metalowej konstrukcji?
Najpierw myśleć, potem pisać,
Na kładce jest nieco chłodniej, bo nad wodą. Ludzie chodzą w butach zazwyczaj. Temperatura nie ma tu nic do rzeczy. Ten system działa jak dawne PGR-y, nikomu na niczym nie zależy.
Gdyby to robiła firma prywatna, lub inna odpowiednio zarządzana (powiat do takich nie zalicza się jakby) most były gotowy w max 2 tygodnie. Potrzeby mieszkańców korzystających z tej przeprawy na co dzień , są na ostatnim miejscu priorytetów w samorządzie.
Hahahahaha, pójdź i pochodź po rozgrzanej konstrukcji metalowej.
Gdzie BHP ?
Ty chodziłeś wyraźnie za długo ,bo na główkę się przeniosło …
Nie wiem ,ile policzyli za tą robotę ,ale ja za 3 000 , zakończę ten remont w trzy dni . Oczywiście , bez materiału ,ten dostarcza ZDP.
W sprawach ważnych dla zwykłych ludków ,to gwiazdy komentowania głosu nie zabierają .
No Harhaj mów prawdę i tylko prawdę!!!!!!!1
Dlaczego dyrektorem w Zarządzie Dróg Powiatowych jest tylko (p/o) pełniący obowiązki. Czy ten stołek czeka na obecnego staroste gdy będzie musiał rezygnację złożyć? To bardzo ciekawe. Czy nie podobnie było z poprzednim starostą, na którego czekało stanowisko dyrektora w ekonomiku. Czy to są prawne działania? Dlaczego nie ogłasza sie konkursów na te stanowiska?
Zapraszam do Ornety na ul. Polną, do Augustyn na ul. Ogrodową, itp. ( na wszystkie powiatowe ) które są w zarządzie ZDP – istny koszmar !!!
ZDP to jedna wielka ściema i fikcja dla etatów urzędniczych.
Trafiłeś w sedno szanowny czytelniku. Powiat jako całość stanowi twór fikcyjny. Porażka reformy samorządowej.
To z orła juz zrobili kaczkę?
Cuda cuda w Lidzbarku Warmińskim…..15 sierpnia święto kaczki…..zastanawiam się czy w taki dzień Cudu nad Wisłą, święta Królowej Korony Polskiej…świętować zabitą kaczkę
Przecież w tym mieście prawie same rezuny są przy korycie dlatego organizują takie imprezy , aby umniejszać Polskim Świętom Państwowym. Myślę sobie że im już całkiem popier…ło we łbach aby w tak ważnym dniu organizować jakieś święto kaczki
Masz rację. Coś z tym trzeba zrobić, bo niedługo ogłoszą bandytów upa bohaterami i może nadadzą nazwe ulicom. Aż dziw, że jednak zdecydowali się na kąpielową. W LDK pewnie już szykują jakieś imprezy dla nich.
Ale jak to ; same rezuny ? Kto ich wybiera ?
a kiedy się dowiem na temat pracy "burmistrza apiego" ? przypominam dla właściciela tego portalu że oprócz tego że mieszkam w powiecie mieszkam przede wszystkim w mieście a ten portal jeżeli chce się nazywac miejskim to powinien podawac informacje z miasta a nie z powiatu, dla mnie sa ważniejsze rzeczy niż 2 kładki powiatu
To ty czytaj tylko z miasta ,dasz radę poznać ,które to są ?
Dzisiaj na kładce nic się nie dzieje, żadnego pracownika.
nie ma co sie dziwic zar leje sie z nieba, a to robota na powietrzu jakby nie bylo i w tym momencie usprawiedliwiam pracownikow fizycznych, a co innego urzedasy, którzy pracuja teraz krocej ze wzgledu na upaly. przyjdzie zima to beda krocej pracowac bo bedzie zimno itp
Oj tam oj tam.
Jeszcze chwila i rzeki w Polsce powysychają i kładki staną się zbędne.
Starosta już dawno to dostrzegł swoim wszechwiedzącym spojrzeniem i wstrzymał prace.
Nie jest gupi
Ma susze w paszczy ten satyr
W Klebowie za sklepem wlasciciele dzialki postawili olbrzymi dom ni jak pasujacy do zabudowy letniskowej. Na pewno niezgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego osrodka. Do tej pory prace budowalane wykonywali nie w czsie wakacji. A w tym roku wala mlotami i pilami w czsie wypoczynku innych. Nie reaguja na prosby ludzi z malymi dziecmi zeby nie stukali. Ale co im tam inni najwazniejsi sa oni. Maja wszystkich gdzies. Pokazuja swoje chamstwo !!!
Zobaczcie jak wykonano chodnik i naprawiono asfald na ulicy Żytniej . Uzupełniono braki asfaltu żużlem.
Całe te inwestycje polegają na wzięciu kasy i niedokończeniu roboty . Nie wiem czy to robią z głupoty , niewiedzy , samouwielbienia intelektualnego czy na złość. Efekt jest jaki jest – do bani.
asfald? 😀
asfalt – moja wina
A co na to dziennkarz obywatelski z gl? Czy ten ton "propagandy sukcesu" nie uwiera trochę ? Może teraz jakiś artykuł usprawiedliwiający ? A może nawet krytyczny??? Nie, temat juz oDfajkowany, szukamy nowych osiągnięć władzy. Powodzenia. Może coś o zakończonych termach? Jeszcze można przez jakiś czas pisać same zachwyty. Później już niestety…pozostanie tylko narzekanie. A tego nie puszczą wGL.
Szczególnie ci , od wyrywania kasy za zajęcie drogi ,j eżdżą służbowym pojazdem i tylko czekają ,żeby wyrwać kasę .
Na mój gust , można by ją naprawić w tydzień ,góra dwa , ale mądrale ze starostwa zawsze wiedzą lepiej .
Moim zdaniem, to praca na max 2 tygodnie dla 4 ludzi, choć pewnie można to zrobić i szybciej. W chorym samorządzie nie chodzi, aby coś było zrobione na czas i z pożytkiem dla ludzi. Tutaj wydaje się 30 tys zł na remont jednej kładki, z czego materiał no niech kosztuje 10tys. (to i tak pewnie zawyżony szacunek). Zostaje ponad 20 tys zł, których przecież nie da się wydać w 10 dni opłacając 4 ludzi. Pracę w samorządzie, pracę na koszt podatnika należy szanować mając w poważaniu jego dobro. Podatnik służyć ma tylko jako dostawca kasy, podatnika hoduje się i zniewala od samego narodzenia, aż do śmierci – aby służył swoim panom – samorządowcom i politykom.
Jak mówią miejscowi, tam rzadko kogo widać że coś robi na moście. Iście samorządowe tempo pracy, mieszkańcy nie liczą się zupełnie.
Dwa miesiące temu , podobnie wyglądała …