W dawnych czasach ośrodek wypoczynkowy nad jeziorem Symsar był dla lidzbarczan swoistą wakacyjną mekką. Posiadanie własnego domku było synonimem statusu finansowego i społecznego. Na terenie ośrodka działał komisariat milicji, był ośrodek harcerski, okazały pomost z prawdziwą wieżą do skakania, zakłady pracy miały własne domki wypoczynkowe. Któż nie pamięta wieczornych ognisk z gitarą, imprez do białego rana gdzie niejeden młody człowiek przeżywał wtedy swój „pierwszy raz”. Czasy były to przaśne, ludzie jakby mniej zestresowani, liczył się wypoczynek i dobra zabawa. Tuż za ogrodzeniem działało piękne i nowoczesne jak tamte czasy „Międzynarodowe Schronisko Młodzieżowe”. Młodzi ludzie z zaprzyjaźnionego ZSRR i innych krajów integrowali się z naszą młodzieżą, często pomagając sobie przy tym napojami rozweselającymi, dostępnym w określonych domkach.
Piękne czasy dobiegły jednak końca. Ośrodek wypoczynkowy popadł w ruinę, a schronisko młodzieżowe raczej odstrasza niż zachęca do przyjazdu. Choć jeszcze w roku 2005, Przewodniczący Rady Miasta pan Artur Wajs stwierdza na 40-tej sesji:
„Uważam, że dla miasta Kłębowo było złotym jajkiem ( zysk z Ośrodka w Kłębowie jest wysokości ok. 50.000 zł ). Uważam, że te środki finansowe powinny być przeznaczone jako wkład własny miasta do pisania wniosków w sprawie pozyskania funduszy unijnych z przeznaczeniem na promocję i rozwój turystyki. Sądzę, że najemcy domków są wyzyskiwani przez miasto. Będę wnioskował , żeby w budżecie miasta na przyszły rok znalazły się środki na Ośrodek w Kłębowie.”
Ośrodkiem administrowały jakiś czas lidzbarskie „wodociągi”, później zajmował się tym OSiR. Obecnie rolę administratora pełni prywatna firma z Olsztyna. Właściciele domków w grudniu 2002 r. założyli „STOWARZYSZENIE WŁAŚCICIELI DOMKÓW LETNISKOWYCH „SYMSAR””. Ich cele statutowe przedstawione są poniżej:
1.DOPROWADZENIE DO PODZIAŁU TERENU OŚRODKA I ODSPRZEDANIA POSZCZEGÓLNYCH DZIAŁEK DOTYCHCZASOWYM DZIERŻAWCOM. 2.PRZEJĘCIE ADMINISTROWANIA NAD FUNKCJONOWANIEM OŚRODKA, CO W KONSEKWENCJI POWINNO WYRAZIĆ SIĘ: 2.1.WYTYCZENIEM DRÓG DOJAZDOWYCH DO POSZCZEGÓLNYCH POSESJI, 2.2.BUDOWĄ KOLEKTORA KANALIZACYJNEGO Z ODPROWADZENIEM ŚCIEKÓW DO ISTNIEJĄCEJ OCZYSZCZALNI, 2.3.BUDOWĄ WYTYCZONYCH DRÓG I NAPRAWĄ ISTNIEJĄCYCH, 2.4.BUDOWĄ MOLO W LINII BRZEGOWEJ JEZIORA, 2.5.ZAPEWNIENIEM BEZPIECZEŃSTWA WYPOCZYWAJĄCYM. 3.REPREZENTOWANIE I OBRONA INTERESÓW WŁAŚCICIELI DOMKÓW LETNISKOWYCH POŁOŻONYCH NA TERENIE OŚRODKA. 4.PROMOCJA I POPIERANIE DZIAŁAŃ ZMIERZAJĄCYCH DO ROZWOJU OŚRODKA.Młodzieżowym schroniskiem administruje obecnie fundacja „ Poznaj Swoją Ojczyznę” z siedzibą w Warszawie. Na stronie
fundacji widnieje informacja o ośrodku w Kłębowie wraz z cennikiem pobytu. Zachęca się do wysłania dzieci na kolonie letnie, turystów do wypoczynku na polu namiotowym i jako jeden z atutów wymienia się czystą wodę w jeziorze i nowoczesne łazienki na korytarzach. Nie do końca zgodne to z prawdą, bowiem woda w jeziorze przypomina bardziej szaro-zieloną breję. W samym ośrodku czas jakby stanął w miejscu, te same co 30 lat temu boazerie, ten sam wystrój stołówki. Przebywające tam dzieci odbywają swoistą podróż w czasie, mogą obcować z żywym PRL-em za niewielkie pieniądze.
Obecnie domki wypoczynkowe wydają się rachitycznym reliktem socjalizmu. Można pod nimi zauważyć rury odpływowe z łazienek czy umywalek, dokąd płynął ścieki? Piaszczysta plaża skurczyła się do wielkości znaczka pocztowego, brak też pomostu czy choćby kilku ławek. Ośrodek wypoczynkowy w Kłębowie swego czasu był ikoną turystyki w naszym regionie. Wielka szkoda, że popadł w ruinę i zapomnienie naszych władz samorządowych.
Kilka zdjęć TUTAJ
zaginal piesek (suczka) w okolicach polmlek w lesie czarna 2,5 miesiąca na szyjce biały krawacik i numer telefonu do kontaktu 609-206-744.
Nie w kawałeczkach tylko wszystko tzn także to na co miastu nie miało pomysłu. Wymuszenie na obywatelach nabycia innych działek jak plaża, parking, kibel. Co do "Wielo", to gdyby tyłka nie uratował ks. Marian plaży by nie było. Podobnie jak Kłębowo sprzedano kawał plaży i zrobili to ludzie, którzy dziś są u steru. Nie było pomysłu na zagospodarowanie. Teraz ciasnota panuje na plaży miejskiej przez ……Wspomnę tu obecnego burmistrza, wtedy przewodniczącego rady miasta.
Trzeba oddać to , że przeniesienie plaży miejskiej z Kłębowa na Wielochowo , to był dobry ruch .Łatwiej wszystkim się dostać , szczególnie młodzieży i dzieciom . Woda zdecydowanie czystsza , bliżej miasta , to i lepiej posprzątana . Szkoda , że nie w całości , no ale co zrobić ; "ktoś " sprzedał , trudno . Łatwiej tu wszystkiego dopilnować . Ale tych właścicieli na Kłębowie to potraktowano marnie , sprzedając im ten kołchoz w malutkich kawałeczkach .
Wesoło http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/region/344…
Teraz odmieniło się panu Wajsowi wprowadził niesamowity bajzel na Kłębowie, a właścicieli wykorzystał sprzedając im w pakiecie wiele nie potrzebnych im nieruchomości, za które muszą płacić podatki. MPZP nie był konsultowany z właścicielami budynków, przez co powstały nieporozumienia i brak dojazdów do działek. Plan przygotowany bez wizji terenowej. Cena tego sprzedanego syfu zawyżona, a warunki przetargu jednostronne. Ludzie kupowali kibel parking i droga gminna przebiega przez ośrodek. Jeśli nie pasuje taki przetarg to wypad i wykorzystanie aparatu lokalnej niesprawiedliwości. Sprzedaż to było wielkie nieporozumienie. Słyszałem ,że akt notarialny um na ten teren nie wykazywał , żadnych budynków , nawet Świtezi. Taki akt podpisała lokalna notariusz, a lokalny sąd nie widzi problemu iż w akcie poświadczono nieprawdę Wszystko robiono szybko i bez głowy. Żadnych rat i II przetargów poza uprzywilejowanymi. Dużo by o tym pisać.
Bardzo chętnie opublikuję Twój punkt widzenia na sprawę domków w Kłebowie, poprzyj to dokumentami, aktem notarialnym i innymi odpowiednimi aby rzetelnie przedstawić prawdę.
Ok kręcę dokumenty i wiem kto je ma. Odezwę się we wrześniu, bo wyjeżdżam na urlop w sierpniu.
Odbiegając od tematu, dzisiaj od wczesnych godzin porannych ktoś intensywnie atakuje stronę. Podejmowane są tysiące prób złamania hasła administratora.
Może lokalne ABW się produkuje.
Komu to jest potrzebne? Mozna zrobić jakąś kontr – akcję?
Władza nie znosi krytyki i tak jak w Rosji chce wyeliminować podawane fakty wszelkimi sposobami. Komendanty wszelakich służb, albo razem polują, są w ochotniczych strażach poż. lub kółkach różańcowych :):)
A kto k…. rządzi tym mistem WAJS i Kędzierski. DOSC TEGO<wkrótce wybory.Niech z pamięci znikną na zawsze……….amen.I zwrócą do kasy miasta swoje premie, radni też…
25.07.2014 (piątek) o 6,10 rano też nasza Łyna była pokryta białą pianą. Także w tym temacie nic się nie zmienia.
Nawiązując do rozwoju turystyki, dzisiaj od rana Polmlek zamienił rzekę w ściek….. pewnie ta biała piana ma własności lecznicze 😉
Ty też pełnisz wartę przy ujściu ścieków? 🙂
Ktoś musi, jak władza ma to w ….
Tak właśnie wygląda rozwój turystyki w naszym regionie. Bieda przyjeżdża to i biednie w ośrodku.