wrz 262013
 
7-9 czerwiec, Zgromadzenie Ogólne Cittaslow. Turcja.

7-9 czerwiec, Zgromadzenie Ogólne Cittaslow. Turcja.

Najbliższa niedziela będzie szczególnie pracowita dla Burmistrza naszego miasta, gdyż zamiast zwyczajowego dyżuru w szpitalu, organizuje tego dnia „Światową Niedzielę Cittaslow”. Mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego nie mogą się już doczekać tego jakże doniosłego wydarzenia w ich powolnym życiu.

Nieco „inny” charakter miało zorganizowane latem tego roku Zgromadzenie Ogólne Cittaslow w Turcji. Nie mogło na nim zabraknąć delegacji z naszego miasta, specjalistów od powolnego życia, Artura Wajsa i Jana Harhaja. Przynależność do tej organizacji obliguje do dalekich zagranicznych podróży, co szczególnie cieszy ich uczestników, bowiem nie oni za to wszystko płacą. Skierowałem dzisiaj pytanie do UM dotyczące kosztów tej wycieczki.

Czerwiec 2013, Turcja

Czerwiec 2013, Turcja

Indagowałem też kilkunastu mieszkańców naszego miasta czy wiedzą co to jest „Cittaslow” i do czego to służy. Niestety żaden z nich nie słyszał o tym, przy czym patrzono się na mnie jakoś tak dziwnie. Padały przypuszczenia, że to może jakaś piosenkarka młodego pokolenia. Po bezskutecznych poszukiwaniach doszedłem do wniosku, że najbardziej kompetentną osobą, którą należy zapytać jest sam Burmistrz Artur Wajs. W końcu to on odnosi największe korzyści z faktu, iż Lidzbark Warmiński należy do tej sieci.

Niestety nie byłem oryginalny w swym zamierzeniu, uprzedziła mnie pani Ewa z Gazety Lidzbarskiej, która przeprowadziła stosowny wywiad już w 2011r. Pozwolę sobie zacytować jego fragment:

— Jakie nasze miasto ma konkretne korzyści z przynależności od Cittaslow?
— To nie jest tak, że jeśli należymy do stowarzyszenia Cittaslow, to ktoś daje nam pieniądze. Przede wszystkim mamy ustawiony cel. Cel wydawałoby się banalny, żeby mieszkańcom żyło się lepiej, ale za tym celem stoją konkretne płaszczyzny. Przynależność do Sieci Cittaslow, to bodziec żeby je realizować, a później poprawiać, doskonalić. Ta przynależność weryfikuje nas i mobilizuje do dalszych działań.
Poza tym, kiedy już jesteśmy w tym stowarzyszeniu, jesteśmy zobligowani, żeby je godnie reprezentować.

To co się dzieje w Lidzbarku to nie jest kwestią przypadku. Dostaliśmy kręgosłup ze stowarzyszenia Cittaslow i opierając się o niego w poszczególnych kategoriach, szukamy dla nas najlepszych rozwiązań. Stąd ten duży projekt wodno-ściekowy, bo ochrona wody, powietrza.


Poza tym jednym z głównych czynników jest dbanie o dziedzictwo, czyli o zabytki, stąd rewitalizacja centrum miasta, rewitalizacja murów obronnych, estetyzacja miasta, remonty kamieniczek. One są remontowane przez Wspólnoty, ale część z nich jest wspierana. Ogłosiliśmy konkurs na poprawę wyglądu elewacji budynków i dajemy co roku 3 nagrody, ale projektów, które spływają do nas jest 10-12.

Wartością dodaną jest to, że nie trzy ale 10 budynków się remontuje. Poza tym zieleń. Z roku na rok zieleń w mieście wygląda coraz lepiej, jest coraz więcej kwiatów. Są odpowiednio pielęgnowane. Ciągle się uczymy i robimy to coraz lepiej.

[…[Gdybym miał wybierać co jest dobrym kryterium oceny, to uważam, że jest to liczba pozytywnych opinii mieszkańców skierowana do burmistrza.”(źródło:Gazeta Lidzbarska)

Po przeczytaniu powyższego tekstu nasuwają mi się pewne wątpliwości. O czym właściwie mówił pan Burmistrz? Jeśli któryś z czytelników „rozgryzie” sens wypowiedzi pana Wajsa to proszę w komentarzu wyjaśnić, ja nie potrafię.

W innym wywiadzie pani Ewy marszałek Protas tak mówi na temat Cittaslow, poniżej krótki fragment (czerwiec 2011):

„- Nie ma więc obaw, że bycie „Cittaslow” zablokuje tworzenie nowych miejsc pracy?

[…]- Te obawy są nieuzasadnione. Każde miejsce pracy jest podwójnie cenne, czy to będzie miejsce pracy w turystyce, usługach czy też w przemyśle. Chodzi o to, żebyśmy naszych mieszkańcom zapewnili, po pierwsze, godne warunki życia, a po drugie możliwość zarabiania na utrzymanie rodziny.”(źródło:Gazeta Lidzbarska)
To bardzo szlachetne ze strony pana Protasa, że zapewnia nam godne warunki życia i możliwość zarobienia na utrzymanie rodziny. Pytanie tylko, kiedy to zacznie działać? Minęły dwa lata od kiedy padły te słowa, jednak młodzi ludzie nadal wyjeżdżają z Lidzbarka szukając pracy gdzieś na świecie. Istnieje ryzyko, że być może już za rok, powiat nasz będzie liczył mniej niż 40 tys. mieszkańców. Wtedy rada powiatu z 17 osób skurczy się do 15-tu(tak mówią przepisy).

Jedną z idei ruchu Cittaslow zawartą na http://cittaslowpolska.pl/o-nas jest:

„Życie w jednym z miast SLOW, a także zarządzanie nim, oznacza uczynienie powolności główną wartością”

Powyższą myśl Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego powoli realizuje. Zamknął kilka ulic w centrum miasta i nie jest to jego ostatnie słowo (np. ul. Dębowa będzie całkowicie wyłączona z ruchu). Wszędzie trzeba iść na piechotę i to powoli, aby nie potknąć się na wystających kamieniach. Podobnie maja się sprawy z uzyskaniem informacji publicznej od UM czy starostwa. Nawet proste zapytanie o koszt organizacji Wieczorów Jazzowych finał swój znajdzie w sądzie, bo UM milczy w tej sprawie.

Idea Cittaslow jest jak najbardziej słuszna i właściwa, ale w miastach gdzie mieszkańcy nie muszą się martwić, za co kupić dziecku buty na zimę, czy książki do szkoły. Bezpośrednie przeniesienie włoskiego pomysłu na polski grunt wydaje się bezmyślnością. Mieszkałem i pracowałem we Włoszech kilka miesięcy. To było małe senne miasteczko (Poggio Moiano), podobne do naszego. Poziom życia mieszkańców zupełnie inny, tam pomysł życia wg. filozofii Cittaslow byłby znakomitym uzupełnieniem dnia codziennego. W naszych lokalnych uwarunkowaniach może dobrze służyć tylko bardzo wąskiej grupie osób. Pozostała część społeczeństwa niestety musi za to wszystko płacić.

Krótki rys historyczny:

Lidzbark Warmiński przystąpił do sieci Slow Cities w 2005 roku. Stosowną uchwałę podjęła Rada Miasta na 36 sesji pod przewodnictwem Artura Wajsa, burmistrzem był wtedy pan Byczkowski.

W czerwcu 2006 roku Rada Miasta unieważniła powyższą uchwałę i uchwaliła nową o przystąpieniu miasta do sieci Cittaslow. Niestety nie udało mi się ustalić, co było przyczyną takiej zmiany (być może nazwa samej sieci).

 Posted by at 8:49 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
26 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
J.eR.
11 lat temu

Jan eR.Pytam burmistrza: Na czym polega godne zycie normalnych ludzi mieszkających w piwnicach, na strychach, po 5 osób w pokoju,w altankach, w starych poniemieckich budynkach z "kiblami"na korytarzach bądż na podwórku – To jest Cittaslow? CITTASLOW w LIDZBARKU to jedynie Osiedle Wajsa,Kędzierskiego i Zdanowicza – lidzbarskiej 'wladzy' Kit to można wciskać, ale między szyby w oknach, nie nam ludziom jeszcze normalnym. Panie WAjs! – Brak samokrytycyzmu dyskwalifikuje pana do pełnienia wszelkich funkcji w tym mieście, nawet w szpitalu,Brukując miasto, smarując kit na elewacjach nie dając ludziom pracy, chleba,skromnych mieszkań- to świadczy, że jest pan typowym ignorantem nie lubiących mieszkańców,tylko sam siebie i wiernych radnych za ich miesięczne nieopodatkowane pensie około 1.ooo zł/miesięcznie

Grande
11 lat temu
ggg
11 lat temu
Reply to  Grande

starosta był pan Marek Chyl

Margotka
11 lat temu

a gdzie mogę znaleźć oświadczenia majątkowe z UG Lidzbark Warmiński? na ich stronie nic się nie wyświetla

Grande
11 lat temu
Reply to  Margotka

bip gmina wiejska. są linka mi wyrzuciło

Grande
11 lat temu

Janczary i sziszę do palenia haszu by mieć lepsze wizje rozwoju miasta i powiatu. Jedna faja wodna dodatkowa jako atrybut dla rady miejskiej na sesjach.

Mariusz Lewandowski
11 lat temu

No cóż Ex Prezydent Elbląga podróżował do Chin i Emiratów Arabskich . Pewnikiem musiał kupić zonie daktyle do ciasta i tenisówki dla dzieci. Ciekawe jakie pamiątki przywiezie imć Burmistrz . Może batalion Janczarów do likwidacji niepokornego portalu ???

na zdjęciu
11 lat temu

Delegaci slow-city z Lidzbarka W.- nie, nie obłapujcie tak tych waszych toreb-tobołków. Nikt wam z nich flaszki nie ukradnie. W Turcji jeszcze nie tak dawno obcinali ręce za kradzież. Raczej bójcie sie o swoje. No nie, to żart. Wiadomo, wy nie kradniecie. Wy po prostu przyznajecie sobie skromniutkie 10-15 tysieczne pensje na które muszą łożyć bardzo bogaci pozostali mieszkańcy slow-city i inni podatnicyI. I jeszcze tylko trochę musicie dorobić w różnych radach nadzorczych, komisjach, szpitalach itp., no bo przecie trzeba za coś kupić kanapki na te darmowe wycieczki. A jak już się tak najeżdzicie i napracujecie sie co niemiara , i trocha wam zdrówko upadnie to nie zapomnijcie przydzielić sobie nie mniej skromniutkich rent i zapomóg. Wszak wszystko robicie aby innym żyło sie lepiej , zwłaszcza tym z Ich małej ojczyzny. Z gorącym iście termalnym pozdrowieniem – Niech Się Nam Slow-City! – pozostali mieszkańcy.

Grande
11 lat temu
Reply to  na zdjęciu

czy panowie znają jakieś języki ? torby trzymają żeby szyjki nie wystawały.

Filipińczyk
11 lat temu

Sądzę, że Lidzbark byłby dobrym miastem turystycznym ( chociaż trwa sezon turystyczny 3-4 miesiące, a później szara rzeczywistość) ale dla turystyki potrzebne są PARKINGI, szczególnie dla autobusów. Gdyby władze miasta chciały posłuchać co się naprawdę myśli i dzieje to może decyzje podejmowałyby mądrzej. Przy Pomniku Krasickiego przy ulicy Mławskiej jest rewelacyjne miejsce na parking dla autobusów. Teraz robi się remont istniejącego malutkiego parkingu dla urzędników. Gdyby przesunięto o jakieś 30-50m pomnik w stronę Lidla (miejsca jest dosyć) można byłoby wybudować piękny parking, na którym mogłyby się zatrzymać autobusy wiozące setki turystów, majacych blisko do centrum miasta, zamku, kościoła i innych atrakcji.
Panowie rajcy miasta jednak nie mają takiej fantazji, aby dowiedzieć się w Zamku ile wycieczek rezygnuje ze zwiedzania ponieważ nie mają się gdzie zatrzymać. Proszę się zainteresować o ile mniej było zwiedzających w tym roku, niż w ubiegłym.
Może wówczas idea Cittaslow będzie bardziej zauważalna??

ggg
11 lat temu
Reply to  Filipińczyk

parking na Kopernika zaraz ma być gotowy, czy dla autobusów tego nie wiem .

Grande
11 lat temu
Reply to  ggg

burmajster jest w radzie muzeum 🙂 i działa na jego szkodę.

kochający miasto :)
11 lat temu
Reply to  ggg

niestety tylko dla osobówek albo stety:) a fakt ze miejsce obok pomnika było by idealne dla autobusów lepszego sie nie znajdzie w centrum ale cos mi sie wydaje ze i ten plac bedzie tylko dla osobówek jakas parodia chcą turystów a nic nie robią wtym kierunku

Grande
11 lat temu

to prawda opowiada się o walorach turystycznych miasta, ale nie łudźmy się do obejrzenia zabytków wystarczą 3 godziny. nie jesteśmy Krakowem czy Wrocławiem. Parking dla autobusów nie został przewidziany przez naszych amatorów- budowniczych.

Gość
11 lat temu

Starówka nie jest przyzwoitą restauracją. Przyzwoitym pubem – owszem.

Andrzejek
11 lat temu

a cóż takiego godnego zwiedzania znajduje się w naszym mieście..? ( tak aby turystę zatrzymać tu dłużej niż kilka godzin)

Turystów nie zachwyci nowy bruk na ulicy .Powstańców W-wy.,czy na Kasprowicza.(.tym bardziej,że po bokach kwitną socrealistyczne budynki)…Architektura śródmieścia jest dość ponura, w dodatku upstrzona reklamami karmy dla psów i kotów lub wyprzedaży rowerów. Nie ma przyzwoitej restauracji ( oprócz Starówki) , w lidzbarskim zamku ekspozycje te same od kilkudziesięciu lat..itp.. Największym atutem są warmińskie pejzaże , utkane z lasów, łąk i jezior…ale jak bezpiecznie dojechać, nie tracąc amortyzatorów np. do jeziora Symsar..? ;-)..Lidzbark jest niejako po drodze…
No i przede wszystkim mieszkańcom Lidzbarka ma być tu najpierw dobrze…a potem dopiero turystom..;-)

Grande
11 lat temu
Reply to  Andrzejek

no tak to wyglada. Co do natury …….pod warunkiem, ze brzegi jezior, rzek nie beda wylozone polbrukiem.Ulubionym materialem stosowanym przez lekarzy- brukarzy czy innych wizjonerow-pseudoarchitektow w samorzadzie.

Lidzbarczanin
11 lat temu

TURYSTYCZNA RADA MIASTA – Miasto upiększane dla turystów, a mieszkańcom serwuje się podwyżki podatków . Na czyją rzecz pracuje Rada Miasta? Sezon turystyczny trwa 2 miesiące wakacji (można to nazwać sezonem?), przyciąga trochę turystów do miasta. Jednak w pozostałe 10 miesięcy pies z kulawą nogą to nie przyjedzie, no chyba że Rosjanie przypadkiem zabłądzili do Lidla.

ggg
11 lat temu
Reply to  Lidzbarczanin

W Polsce mówi sie ,że sezon turystyczny trwa od 3-4 miesiecy .p.s z resztą wypowiedzi sie zgadzam .

Jaro
11 lat temu

Rada miasta jako pracodawca powinna nakazać aby burmistrz osobiście skosił chwasty koło pomnika Krasickiego:) A co, gdybym był przewodniczącym…

Grande
11 lat temu
Reply to  Jaro

Burmistrz jest znany ze zlosliwosci, a poniewaz jest liderem w swojej partii to wie lepiej jakich spraw ma dotknac jego boska reka. Taki delikwent z r.m. zwracajacy uwage rma pozamiatane . Skoncza sie wplywy i bylemu radnemu pozostanie tylko lans w internecie.

czytelnik
11 lat temu

Tam pan burmiszcz mówi coś o zieleni miejskiej .Już wiadomo o co chodzi z tymi drzewami wyciętymi i zarośniętym pomnikiem Krasickiego. Swoją drogą Krasicki jest dobry jako dawca nazwy dla hotelu , ale już jako postać zasłużona dla Lidzbarka nie zasługuje nawet na skoszenie chwastów wkoło pomnika . Wstyd panie i panowie radni , o burmiszczu nie wspominam .

Grande
11 lat temu

….. a wszystko to dla dobra i poprawy zycia mieszkancow. Te magiczne slowo…….. rewitalizacja…… jest na kazdym kroku. Merytorycznie i fachowo wyremontowano tzw. strefe A. Slowo rewitalizacja [ z czescia witalizacja- żywe] dotycz nie tylko remontu budynkow czy ulic, ale przede wszystkim rewitalizacja ma wiązac sie ze zmianami w zyciu mieszkancow tzn. zmianami w ich trybie zycia, walki z bezrobociem, likwidacja skupisk spolecznosci okreslonej jako margines, organizowanie np. zajec dla mlodziezy w patologicznych rodzin etc. Miasto bez mieszkancow to tylko budynki. Te wykonane dzialania to przywrocenie do zycia pewnej czesci miasta wraz z mieszkancami.. Czy wladza w koncu pojela i przyswoiła pojecie rewitalizacji ? Na razie w L.W mamy do czynienia z wielkim remontem, a nie zadną rewitalizacją.

andrzej kmicic
11 lat temu

to dlatego trudy wyjazdu biora na siebie
najdzielniejsi w tym miescie !!!!!
poswiecenie godne pochwaly

andrzej kmicic
11 lat temu

dlaczego ciagle na wyjazdach sa tylko te same osoby
na pewno chetnie wzjechal by zwykly mieszkaniec
w celu poznania idei cittaslow

API
11 lat temu
Reply to  andrzej kmicic

Racja, idea ta wchodzi do głowy najlepiej na wyjeździe. Czasem na drugi dzień coś tam boli…

26
0
Would love your thoughts, please comment.x