W sporcie dzieje się coraz więcej. Prawie nie wyrabiam się z czasem, żeby wszystko uchwycić w obiektywie. Muszę jeszcze coś zarobić, aby mieć z czego żyć. Może ktoś mnie zatrudni jako fotografa? Jakaś gazeta lub urząd? Połączyłbym przyjemne z pożytecznym.
Tymczasem wrzucam do galerii zdjęć relację z zawodów w skokach przez przeszkody. Skakały nie tylko konie „który wyżej”, ale też jeźdźcy wraz z nimi. Więc konkurs „potęga skoku” polega na tym że startuje w nim para zawodników. Komicznie wyglądałyby konie bez jeźdźców skaczące sobie po trawie (jak z kreskówki) ;).
Zawody ciekawe dla wytrwałych kibiców. Dla mnie nieco długawe, 5 godzin to trochę za dużo. Lubię ten sport, lubię konie. W przyszłości, organizatorzy mogliby na plakatach wpisywać orientacyjne godziny rozpoczęcia poszczególnych konkurencji.
Zdjęcia w mojej galerii, dla zainteresowanych TUTAJ
"Muszę jeszcze coś zarobić, aby mieć z czego żyć. Może ktoś mnie zatrudni jako fotografa? Jakaś gazeta lub urząd"
hahahaha pozostaje tylko współczuć rozpaczliwego wołania o "fuchę"… WSPÓŁCZUJĘ! i życzę wielu sukcesów 🙂
może Bóg będzie łaskawszy i wynagrodzi za jakieś 10-15 lat ten wysiłek przeplatany szyderstwem
zmówię w tej intencji "Zdrowaśkę"